Krater, czy Newton do planet jest aż taki zły? Zależy jak na to spojrzeć. Dla osoby, która już trochę czasu spędziła na obserwacjach i jest już "wprawiona" z pewnością nie będzie to zadowalająca opcja. Dla osoby, która dopiero zaczyna i jeszcze nie miała okazji po obcować ze sprzętem, nie będzie wcale takiej tragedii. Z własnego niedużego doświadczenia wiem, że Newton na początek do dobry, a nawet bardzo doby wybór. Osoba początkująca nie wie do końca co chce oglądać i na jakich obiektach chce się głównie skupić. Ja na początku przy zerowym jeszcze pojęciu jak to wszystko wygląda chciałem oglądać galaktyki, później zachciało mi się mgławic, aż skończyłem na gromadach i US. I kiedy zamówiłem teleskop, jeszcze zanim przyszedł już miałem wątpliwości, czy aby an pewno dobrze wybrałem i czy dobrze zrobiłem kupując tak duży i drogi teleskop. 2000 zł piechotą nie chodzi i jak dla mnie to bardzo duża suma, tym bardziej, że wtedy byłem na stażu i dostawałem tzw. "śmieciowe". I patrząc na to z perspektywy czasu i tego, że trochę już liznąłem obserwacji wiem, że była to bardzo dobra decyzja. W aperturze 10" mogłem pooglądać i gromady i mgławice i galaktyki i planety i wybrać to co mnie najbardziej rajcuje. Przyjęło się, że do US najlepsze są MAK'i. Nie mam zamiaru tego negować, ale zakładając czysto teoretycznie, że ktoś, jak w tym przypadku założył, że chce się skupić na planetach i kupuje MAK'a. Na planetach cud, ale chce też zobaczyć jakieś mgiełki. Przy słabszych obiektach może się zrazić i stwierdzi, że jednak nie tego oczekiwał i ograniczy się tylko do planet. Oczywiście jest też druga strona medalu i ktoś kto założył sobie planety, kupi MAK'a i zostanie zapalonym planeciarzem
Nie chcę faworyzować Newtona, ale na początek, to nie jest wcale taka słaba opcja. Światłosilne Newtony mają swoje zalety, ale mają też i "wady" o ile tak to można ująć. Duże lustro, to z reguły nie mała waga i gabaryty. Trzeba to wziąć pod uwagę przy zakupie, żeby się nie przeliczyć. Warunki fizyczne i zdrowotne też mają znaczenie. Poza tym Newtony lubują się w lepszych okularach. A ich ceny też nie są małe. I nie mówię, tutaj o Ethos'ach, ale już zebrać komplet ES'ów, to już jest nie mały wydatek.
Przy zakupie teleskopu, trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań. I tak jak napisałeś, na forum nie poznamy odpowiedzi. Bo te pytania trzeba zadać sobie samemu. Np. czy będzie mi się chciało za każdym razem pakować do samochodu 10" bydlaka? Na tego typu pytania trzeba odpowiedzieć sobie samemu. Tego się nie przeskoczy. I pomimo, tego że przeczyta się kilkadziesiąt wątków na różnych forach, to przy zakupie i tak zostaje się z mętlikiem w głowie i tą decyzję trzeba podjąć samemu z nadzieją, że dobrze wybraliśmy
Pozdrawiam.
Mateusz.