Lornetka bez statywu, kwestia wyboru?

PostS_Adam | 15 Wrz 2006, 23:40

Witam.
Przymierzam się do zakupu lornetki, której będzie można używać bez potrzeby statywu. Może macie swoje typy.

Podam kilka moich:

Celestron SkyMaster 12x60

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopp ... d2b85aaa14
_ fajna lecz nie wiem czy nie za ciężka

Delta Optical Taiga 10x50WA

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopp ... d2b85aaa14
_ jak na razie przymierzam się do niej

Pozdrawiam, Adam.
Teleskop: Synta 8".
Okulary: SP 10mm, SP 25mm, SW UWA 15mm, SW UWA 9mm.
Lornetka: Kronos 20x60.
Kolimator laserowy
www.poa.home.pl
Znany jeszcze jako: adam_schutterly i adam_astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Rejestracja: 26 Sie 2006, 23:20
Miejscowość: 49°52'34,9'' N | 20°51'10,5'' E

PostS_Adam | 17 Wrz 2006, 10:33

I jak nikt mi nie chce pomóc ? :(
Teleskop: Synta 8".
Okulary: SP 10mm, SP 25mm, SW UWA 15mm, SW UWA 9mm.
Lornetka: Kronos 20x60.
Kolimator laserowy
www.poa.home.pl
Znany jeszcze jako: adam_schutterly i adam_astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Rejestracja: 26 Sie 2006, 23:20
Miejscowość: 49°52'34,9'' N | 20°51'10,5'' E

PostJanusz_P. | 17 Wrz 2006, 11:27

I nie dziw się temu za bardzo bo zamieściłeś post na giełdzie astronomicznej a nie w dziale sprzętowym gdzie jest miejsce na jego dyskusję i gdzie go obecnie przenoszę :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostRobert_Bodzoń | 17 Wrz 2006, 12:39

W przypadku 12x60 nie przeszkadza mi ciężar, ale 12x to wg mnie górna granica obserwacji z ręki i to pod warunkiem, że ma się "pewną rękę". Najlepiej jednak, jeżeli ręce można w jakiś sposób podeprzeć. Tego lata trochę przez nią obserwowałem wygodnie ułożony na leżaku :)

10x50 to już prędzej lornetka do obserwacji "z ręki". Wg mnie optimum to powiększenie 8-9x i średnica 50-65mm, np. 8x56 lub 9x63.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostJanusz_P. | 17 Wrz 2006, 12:59

Dla mnie po ćwierć wieku obserwacji idelana do ręki i na leżaczek oczywiście okazała się lornetka Zeissa o parametrach 10x50 w solidnej metalowej obudowie a plastikowej bym napewno nie kupił ze względu na jej trwałość bo przywiązuje się do sprzętów i lubię je mieć latami 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postsaywiehu | 17 Wrz 2006, 13:08

Miałem "w ręcach" i jedną, i drugą. Obie dają przyzwoite obrazy, jak na swoją cenę. Nie jestem znawcą lornetek, ale wydaje mi się, że ten Celestron był nieco lepszy- może akurat trafiłem na świetny egzemplarz. Ale z kolei obserwowanie nim z ręki jak dla mnie stanowiło już mały problem. Może to i kwestia nabrania wprawy. W każdym razie żaden dzieciak z ręki sobie nie poobserwuje.

Ja chyba się skuszę na tą właśnie lornetkę, z tym, że zrobię statywik.

P.S. W międzyczasie Janusz napisał post, którego treść naprawdę jest istotna. No, ale nie każdy początkujący może sobie pozwolić na wszystko w najlepszym wydaniu. Ja mam za dużo wydatków związanych z hobby, żeby na razie celować w dobrą lornetkę. Dlatego celowo tu 'obcinam" wydatki - a wiem, że koma będzie dokuczać...
Ostatnio edytowany przez saywiehu, 17 Wrz 2006, 13:12, edytowano w sumie 1 raz
saywiehu
 

PostJanusz_P. | 17 Wrz 2006, 13:11

I tym samym nie będzie to już lornetka do ręki poprzez swoje gabaryty bo skoro planujesz zrobić statywik to znaczy że uważasz jej wybór do ręki jako nieodpowiedni i msz w tym sporo racji bo jest za duża i za silna do ręki :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postsaywiehu | 17 Wrz 2006, 13:16

Janusz_P. napisał(a):I tym samym nie będzie to już lornetka do ręki poprzez swoje gabaryty bo skoro planujesz zrobić statywik to znaczy że uważasz jej wybór do ręki jako nieodpowiedni i masz w tym sporo racji bo jest za duża i za silna do ręki :idea:

W każdym razie nie bardzo wyobrażam sobie obserwacje DS-ów w okolicy zenitu bez statywu, nawet z leżaczka.

Robert_Bodzoń jest pewno prawie o glowę ode mnie wyższy - to i "parę w rencach" ma chyba większą :D
saywiehu
 

PostJanusz_P. | 17 Wrz 2006, 13:21

Wystarczy ze wybierzesz do tego przechylny model leżaczka z podnoszonym jednocześnie podnóżkiem i podłokietnikami pasującymi na wysokość pod lornetkę w sam raz do ręki z pozycji leżącej nawet w zenicie :wink:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostRobert_Bodzoń | 17 Wrz 2006, 16:30

O właśnie - odpowiedni leżaczek, wygodna pozycja i trochę lat trzymania lornetki w rękach 8) . I tu bynajmniej nie chodzi o siłę (tę zabrała mi choroba :( ), ale pewnego rodzaju doświadczenie umiejętnego trzymania lornetki. Gdy zaczynałem obserwacje obraz w mojej 7x50 skakał mi jak głupi. Teraz są to minimalne drgania :). W 12x60 już wyraźniejsze.
W każdym razie na leżaczku bez problemu penetrowałem latem obszar Łabędzia i nie tylko :D
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

Postdoktor Robotnik | 18 Wrz 2006, 07:54

Ale jednak statyw to bardzo dobra rzecz, sam mam statyw z wysięgnikiem do mojego kronosa 20X60. Podnosi to znacznie komfort obserwacji i powoduje zwiększenie zasięgu lornety bo obraz nie drga. Taki statyw jak tu :

http://www.astrokrak.pl/sklep/product_i ... cts_id=243

Sam mam podobny i nie jest on ciężki w przenoszeniu, trochę problemów stwarzaja przeciwwaga ale to nic bardzo uciążliwego.
Kiedy patrze w niebo na stoliku mam atlas ( Taki atlas) to moge bez kłopotu przeszukiwać duże pbszary nieba i gwiazdy zmienne. Bez statywu byłoby to uciążliwe co spojrzenie w atlas trzeba by na nowo nakierowywać lornete na dany obszar nieba, a to bardzo złe rozwiązanie.
Tak więc dobra lorneta, to znaczy przynajmniej 60 mm na statywie to świetny przyrząd obserwacyjny.
synta 254/1200 Swan 33, Plosl 25, Plossl 15, LV 9, LV 6
Kronos 20X60 na statywie
Taiga 9X60
 
Posty: 26
Rejestracja: 03 Sie 2006, 08:01

PostRobert_Bodzoń | 18 Wrz 2006, 08:16

Też mam statyw i też, jak wiesz obserwuję zmienne. Ale częściej właśnie bez statywu, aby szbciej odnaleźć gwiazdę. Z lornetką zawieszoną na szyi bez problemu przechodzę w różne części balkonu, lub na drugi balkon.

Oceniając zmienną orientuję się jaką może mieć (w przybliżeniu) jasność i wcześniej spoglądam na mapkę z gwiazdami porównania. Często już w czasie obserwacji przeliczam sobie jaką jasność ma zmienna, a jeżeli mam problemy, to wracam do mapki po obserwacji i kończę "dzieło" :D .

Ale kolega pytał jaką lornetką może obserwować bez statywu, więc mu odpowiadamy :). A teraz możemy oczywiście dodać, że statyw zwiększa komfort obserwacji i dzięki niemu obraz jest nie tylko stabilniejszy, ale także zauważamy szczegóły, które wcześniej były dla nas niedostępne.
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

Postsaywiehu | 18 Wrz 2006, 10:16

To jeszcze jedna uwaga o statywie. Jakieś 2-3 tygodnie temu na Astro-Forum ktoś pokazał fajny statywik, własnoręcznie wykonany z listew drewnianych i niewielkiej ilości innych materiałów, przy niewielkich kosztach. Po pewnych poprawkach taki statyw może być całkiem fajniuchno funkcjonalny. Jeśli to kwestia kosztów- pewno tędy droga :)
saywiehu
 

Postm.moderski | 18 Wrz 2006, 15:50

No to ja tez coś o tym napisze :) Mam lornetkę 10x50 i uważam, że jest bardzo dobra do obserwacji z ręki. Oczywiście ja trochę swoich sposobów wynalazłem hehe :) np. opieram ręce o jakaś balustradę, jeśli taka jest a jak nie ma to wystarczy z 6 gwoździ i takie jakieś małe belki i sami możemy sobie zbić taką balustradę i możemy jeszcze ja przenosić na podworku.A jak chce obserwować w zenicie to kładę się na ziemię i trzymam ręce blisko siebie wtedy stabilność jest dość dobra. To leżenie może nie jest zbyt wygodne jak jest zimno i mokro np. jest rosa no, ale czego się nie robi dla astronomii :D Oczywicie te warjanty z balustradą są dobre jak mam działkę a leżenie to i nawet w mieście leżałem hehe :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 12
Rejestracja: 10 Wrz 2006, 10:51
Miejscowość: Częstochowa

PostAnka_U | 18 Wrz 2006, 16:14

Ja próbowałam samochodu, ale nie jest dobry, bo za wysoki. Może trzeba się na nim położyć? :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostJanusz_P. | 18 Wrz 2006, 16:23

A nie lepiej rozłożyć siedzienie i otworzyć szyberdach, wtedy mamy osłonę od wiatru i rosy oraz komfortową pozycję obserwacyjną na zenit :lol:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAnka_U | 18 Wrz 2006, 16:50

Janusz_P. napisał(a):A nie lepiej rozłożyć siedzienie i otworzyć szyberdach, wtedy mamy osłonę od wiatru i rosy oraz komfortową pozycję obserwacyjną na zenit :lol:

Masz rację, muszę sobie wyciąć ten szyberdach. :lol:
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postdoktor Robotnik | 18 Wrz 2006, 21:29

Obserwacje w zenicie to cholernie uciążliwa rzecz. Obojętnie czy mamy lornete czy teleskop, nie zawsze mozna się położyć. Ostanio obserwowałem zmienne w Łabędziu i do tej pory czuje ból w mięśniach szyi. Wszystko przez szukacz synty. Gdyby on wychiodził pod kątem 90 stopni to co innego, ale wtedy jak rozumuje obraz w szukaczu byłby nie dość że odwrócony to odbity w lustrze przez diagonal szukacza, a to za duża komplikacja. Lustrzany i na dodatek odwrócony obraz, trudno mi to sobie nawet wyobrazić.
synta 254/1200 Swan 33, Plosl 25, Plossl 15, LV 9, LV 6
Kronos 20X60 na statywie
Taiga 9X60
 
Posty: 26
Rejestracja: 03 Sie 2006, 08:01

Postm.moderski | 19 Wrz 2006, 07:51

No jak widać każdy wynajdzie swój sposób i każdy będzie dobry :) Ja ze swojego jestem zadowolony :D
Awatar użytkownika
 
Posty: 12
Rejestracja: 10 Wrz 2006, 10:51
Miejscowość: Częstochowa

PostS_Adam | 19 Wrz 2006, 14:57

Janusz_P. przepraszam za umieszczenie tematu w złym miejscu. Dziękuje za odpowiedzi. Ostatecznie kupiłem Taige 10x50 ze sklepu: Delta Optical.

Pozdrawiam, życząc pogodnego nieba.

Adam!
Teleskop: Synta 8".
Okulary: SP 10mm, SP 25mm, SW UWA 15mm, SW UWA 9mm.
Lornetka: Kronos 20x60.
Kolimator laserowy
www.poa.home.pl
Znany jeszcze jako: adam_schutterly i adam_astro
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Rejestracja: 26 Sie 2006, 23:20
Miejscowość: 49°52'34,9'' N | 20°51'10,5'' E

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 67 gości

AstroChat

Wejdź na chat