Meade LB 10" czy 8" oto jest pytanie ;)

**aurynka** | 10 Paź 2006, 13:01

polaris napisał(a):Kobiety, a mialyscie kiedys szanse targac 8" w polu? Pol biedy po plaskim, a jak beda pagorki? Albo schody (juz nie na polu)?

8" w calosci to ok. 20kg z nie do konca ergonomicznym uchwytem. Ja za kazdym razem mam zadyszke przy wynoszeniu teleskopu przed dom, a to tylko kilka metrow. Cale szczescie, ze jest coraz lepiej

Proponuję siłownię kilka razy w tygodniu :wink:

Może po kilku tygodniach będziesz wyciskał tyle co ja i te kilka metrów będzie jak poezja :wink:

**polaris** | 10 Paź 2006, 13:03

**Anka_U** | 10 Paź 2006, 14:13

Kobieta wszystko może.

**JACEK** | 10 Paź 2006, 18:00

TO MI SIE PODOBA,
Kobieta ciagnaca 50cm lustro na plecach a za nia facet ze skrzynka piwa...
chyba swoja stara wysle na silownie.
JK

**Anka_U** | 10 Paź 2006, 18:58

Jacku, a Ty dasz radę z tym piwem? I przenieść, i wypić?

**JACEK** | 10 Paź 2006, 19:14

No Aniu sama wiesz,przeniesc i wypic to dam rade,ale dotrzec do domu to juz niekoniecznie... najczesciej zasypiam na polu , a Saturn budzi mnie swoim pierscieniem uciekajac przed pierwszym promieniem Slonca :lol:

JK

**Pavvel** | 10 Paź 2006, 19:20

Anka_U napisał(a):Jacku, a Ty dasz radę z tym piwem? I przenieść, i wypić?

Wiesz Aniu... Piwo, to wystarczy zanieść ;P Jakoś się da to zrobić ;P

Pzdr,
Pavvel

**Anka_U** | 10 Paź 2006, 19:26

No to ja już wiem, dlaczego lubicie nocne sesje poza domem, sam na sam z Syntą.

Tak więc, okon, raczej zainwestuj w siłownię żony. 10" czy 8" - wszystko jedno i tak będziesz miał obraz zamazany. :lol:

**JACEK** | 10 Paź 2006, 19:45

Tylko nie okon

jak juz chcesz mi przylozyc to pamietaj ze zlote rybce czasami spelniaja sie zyczenia no i bedziesz dzwigac te 50 cm lustro.
8 calwego dobsona to sie niesie w jednej rece a w drugiej zgrzewke piwa.
Obrazy nie sa zamazane,a raczej"kolorowe"kazdy porzadne "nocny lowca"wie ,ze nie nalezy wypijac 1/2 zmagazynowanego napoju przed pierwszym zaroszeniem okularow,sama wiesz czlowiek jak ryba bez wodnych roztworow moze zdechnac.
Aniu,obserwacje to ciezkie zycie ,czesto trwa do switu , nieduzo sie pamieta
a glowa po tym boli,to nie dla kobiet :lol:

zwlaszcza zima.
JK

**Anka_U** | 10 Paź 2006, 19:52

Jak nie dla kobiet? To co ja mam robić ze sobą? Teraz mi to mówisz, jak tyle życia mam już za sobą?

**aurynka** | 10 Paź 2006, 20:07

JACEK napisał(a):...obserwacje to ciezkie zycie ,czesto trwa do switu , nieduzo sie pamieta
a glowa po tym boli,to nie dla kobiet zwlaszcza zima.
JK

Kobiety mają silniejszy organizm od facetów (naukowo udowodnione), więc jeśli to nie dla nich to dla kogo? :wink:

30-stopniowe mrozy są niczym w porównaniu do np. kilkunastu godzin porodu. :lol:

**JACEK** | 10 Paź 2006, 21:22

To prawda ,ze maja silniejsze organizmy,dlatego nadaja sie do dzwigania duzych luster.
Aniu, nie rozpaczaj nad straconym zyciem,i ty znajdziesz amatora co pozwoli ci dziwgac swoje lustro.
JK

**okon** | 10 Paź 2006, 23:03

Ehh, żeby tak było w rzeczywistości, że moja Żona nosiłaby mi 10" Dobsona :roll:

Fajnie by było

Na razie rozważam rozwiązanie 10" + karnet na siłownię - (dla mnie)

**zbyszek** | 10 Paź 2006, 23:12

Telep nie moze byc za ciezki bo rzadko bedzie uzywany. Ostatnio w dzialach sprzedam jest duzo ogloszen ciezkich telepow.
Dobson 270/1500 z 23 kg tuba to za duzo na czeste uzywanie.

**okon** | 10 Paź 2006, 23:29

Jakby się tak przyjrzeć wszystkim poprzednim postom - to kobiety doradzają "większy" :shock:

a mężczyźni "poręczniejszy".
Coś w tym jest... :roll:

**Anka_U** | 10 Paź 2006, 23:58

Bo mężczyźni lubią majsterkować, udoskonalać, tworzyć, decydować. Polecają 8", żeby go zaraz potem ulepszyć. Tak to już jest.

**Pavvel** | 11 Paź 2006, 00:14

Anka_U napisał(a):Bo mężczyźni lubią majsterkować, udoskonalać, tworzyć, decydować. Polecają 8", żeby go zaraz potem ulepszyć. Tak to już jest.

Ano, coś w tym jest

Jeszcze nie mam telepa (choć zaawansowane kroki zostały poczynione

), a już mam parę pomysłów na zamontowanie do niego wiatraczka, coby się szybciej chłodził

Pzdr,
Pavvel

**okon** | 29 Paź 2006, 23:12

Dobra! Czas odgrzebać wątek, bo już zbliża się coraz większymi krokami czas kiedy trzeba przejść do działania

Po kolejnej porcji informacji nabytych przez te kilka tygodni od pierwszego posta pojawiły się kolejne wątpliwości:
Czy większa światłosiła LB 10" (f/5) będzie mocno zauważalna w porównaniu do f/6 LB 8"? Chodzi mi bardziej o negatywny wpływ większej światłosiły typu większa koma... Czyli ogólnie czy f/5 jest dużo mocniej "wybredny okularowo". Wiadomo oczywiście, że jak się włoży Naglera - to przy f/5 można gwizdać na komę :wink:

I od razu proszę o poradę "okularową". Czy zestaw typu SWAN33 + LV ok.8-10mm to jest dobry pomysł na początek do tego typu teleskopu? W zestawie z teleskopem dostanę Plossla 26mm.

Od razu odpowiem dlaczego takie okulary: SWAN - chciałbym mieć jakiś szeroki kąt do wyszukiwania DS i oglądania dużych DS (obawiam się że przy f/5 może być kiepsko na brzegach - może ktoś wie z praktycznych obserwacji, przy f/6 jest podobno całkiem przyzwoicie).
LV 8 lub 10 bo potrzebuję okularu do bardziej zwartych DS-ów oraz czasem chciałbym spojrzeć na Saturna a przy 120-150x coś ciekawego już powinienem zobaczyć. Generalnie dobrze byłoby, żeby źrenica wyjściowa była oddalona na przyzwoitym poziomie (noszę okulary - choć najczęściej obserwuję bez nich np. przez lornetkę). Dlatego raczej lantany niż ortoskopy - chyba, że się mylę to poprawcie nowicjusza :wink:

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że okularów będę potrzebował znacznie więcej - ale chciałbym mieć na początek przynajmniej 2-3 podstawowe.
Z góry dziękuję za udzielone porady i pozdrawiam!

**zbyszek** | 30 Paź 2006, 00:04

Z jakich tam przyczyn w masowkach planety lepiej wychodza w 8" niz 10.
Moze z kupnem dlugoogniskowego okularu poczekaj , sprawdz czy z 26 mm nie wyjdzie za jasne niebo, albo juz jasniejszego nie bedziesz chcial .
Wtedy 33 mm odpada. 33 mm z lustrem 254/1200 da 7mm zrenice , to jest max dla mlodych oczu. Dla starszych to juz za dlugoogniskowy okular do tego lustra.

**Janusz_P.** | 30 Paź 2006, 10:59

Ta przyczyna nazywa się Seeing i to jest dopiero masówka :wink:

Taki Seeing jest jeden dla milionów obserwatorów i to w dodatku niezależnie od szerokości pleców czy grubości portfela :lol:

Masz postawione obok siebie 2 teleskopy jeden mniejszy 8" i drugi większy 10" to prawie zawsze przy przeciętnym seeingu planeta bedzie ładniejsza, ostrzejasza i stabilniejsza w tym mniejszym, to jest oczywiste i dla obserwatorów z doświadczeniem jasne jak Słońce

Na polskie warunki seeingowe optymalna apartura do obserwacji planet wacha się od 100 do 150 mm z optimum przy 125mm i to też jest fakt stwierdzony obserwacyjnie przez naszych planeciarzy :idea:

**saywiehu** | 30 Paź 2006, 13:31

Ponieważ Okon - jak sama nazwa wskazuje

(no żart, bez obraz!) jest z Olsztyna, to pozwolę sobie dodać, że duze jeziora wpływają stabilizująco na przynajmniej niższe warstwy atmosfery. Ja u siebie, obserwując z samego brzegu jeziora, mam bardzo rzadko problemy i z seeingiem, i z np. zaparowywaniem okularów. A zimą wychodziłem na sam środek jeziorka, z uwagi na szeroki horyzont.
Z drugiej strony - seeing zdaje się dotyczy średnich warstw atmosfery. Jednak nie przeszkadza to w tym, że gdy wielu kolegów żaliło się na warunki do obserwacji, ja bardzo często miałem "żyletę"

**okon** | 30 Paź 2006, 14:55

No dobra - to o seeingu przy okazji się czegoś dowiedziałem

A czy zechciałby ktoś odpowiedzieć choć trochę na postawione przeze mnie jakieś 4 posty wyżej pytania? :roll:

**Anka_U** | 30 Paź 2006, 21:47

Dlaczego Meade LightBridge 10" poszedł o 300 zł do góry w Astrokraku?

**Emcekwadrat** | 30 Paź 2006, 22:02

To jest cena wersji "super lux", czyli z łożyskowaniem i okularem 2". Tańsze wersje najzwyczajniej wyszły już lub są chwilowo niedostępne.
pozdr

**bolid25** | 30 Paź 2006, 22:02

bo paliwo podrożało 20gr na litrze

Forum Astronomii im. Janusza Płeszki

Meade LB 10" czy 8" oto jest pytanie ;)

Przybornik:

AstroChat