obrotowy "microfocuser" Baader Planetarium

Postvater | 15 Mar 2012, 00:10

Witam ponownie

Pozwólcie, że znó o coś zapytam bo nie znalazłem nic konkretnego na temat taki sprzęciku:

-> http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/adapter-baader-planetarium-125t-2-regulacja-5mm,d1778.html

jeden z użytkowników forum bardzo zaciekawił mnie tym sprzętem, ale chciałem zebrać kilka opinii od osób które miały do czynienia z takim adapterem. Oczywiście mam na myśli zastosowanie w wizualu celem polepszenia ustawiania ostrości - czy rzeczywiście ma to wpływ i ogólnie jak się sprawdza.

Może istnieje coś podobnego innych firm?

Z góry dziękuję za pomoc.
SW Synta 8", SW UWA 8, 13, TMB Planetary II 6mm, GSO SV 20mm, Barlow GSO 1,25" 2x
GSO Nebula, Baader Moon & SkyGlow, Filtry GSO, Filtr polaryzacyjny Orion
Lidletka 10x50, Tento 12x40
 
Posty: 36
Rejestracja: 12 Wrz 2011, 00:46
Miejscowość: Wieliczka

 

Postfranek | 15 Mar 2012, 01:26

Lepiej microfokuser przy wyciągu.Chyba,że bez wyciągu,trzeba wyostrzyc.Nie wiem,czy można to nazwac microfokuser,raczej focuser obrotowy.
 
Posty: 1771
Rejestracja: 07 Sie 2009, 15:10
Miejscowość: Bielsko-Biala

PostLucAn | 15 Mar 2012, 11:25

franek napisał(a):... Nie wiem,czy można to nazwac microfokuser,raczej focuser obrotowy.

To zależy co jak nazwiemy.
Zastrzegam, że to tylko rozważania teoretyczne, bo nigdy nie widziałem, nie dotykałem, nie sprawdzałem tego focusera,
Nie wiem zatem jaki zastosowano w nim skok gwintu. Załóżmy 1 mm. Oznacza to, że pełen obrót powoduje przesunięcie o 1 mm.
A teraz wyciąg Crayforda (taki właśnie mam, 2" z microfokuserem 1:10).
Oś napędowa ma 4 mm średnicy, jej pełen obrót przesuwa wyciąg o (pi*średnica), a więc o 12,56 mm, a microfocuser dodatkowo podzieli ją przez 10, czyli 1,256 mm.
Widać zatem, że dokładność ustawiania jest mniejsza w wyciągu Crayforda.
A jeżeli ten gwint ma 0,75 mm? To jest on wtedy jest 1,67x dokładniejszy.
Wszystko zależy od dokładności i dopasowania gwintu.
Ale są również oczywiste wady (nawet bez konieczności używania):
1. Jeżeli okular nie będzie zamocowany osiowo, przy obrocie będzie "tańczył"
2. Nie wszystkie wyciągi mają gwint T2, potrzebny będzie dodatkowy adapter do mocowania.
3. Ten focuser zmienia długość toru optycznego, co niekiedy może powodować problemy, "braknie" wyciągu (nie wsunie się głębiej, szczególnie, że dochodzi jeszcze adapter z p.2).
4. Tylko do akcesoriów 1,25"

Zatem moim zdaniem to microfokuser, a nawet coś więcej pod względem precyzji regulacji.
 
Posty: 119
Rejestracja: 03 Paź 2010, 17:46
Miejscowość: Łódź

 

Postriklaunim | 15 Mar 2012, 12:09

Mam to i działa to sprawnie. W fotografii planet nim nie ostrzę, ale ustawiam położenie korektora dyspersji, poza tym klamra i trzy śruby trzymają wsadzony nos bardzo dobrze. Wizualnie można go używać do precyzyjnego poprawiania ostrości. W teleskopach o dużym backfocusie (SCT, Make itp.) można do kątówki wsadzić taki zestaw (choć jak ma się reduktor ogniskowej to trzeba uważać na zapas backfocusa):

Image
nos 1,25" do gwintu T2, adapter Baadera, okular 1,25".
* Zestawp: RedCat 51, DK14, Omegon veTEC 432 M, QHY 174MM
* rkblog.dev (EN)
Awatar użytkownika
 
Posty: 3676
Rejestracja: 28 Paź 2009, 20:10
Miejscowość: Warszawa

PostLucAn | 15 Mar 2012, 12:17

riklaunim, przepraszam, z czystej ciekawości ...
Czy jest jakaś blokada przed całkowitym wykręceniem?
Nie ma obawy, że odkręcając okular z częścią fokusera wypadnie?
Ile obrotów przypada na te 5 mm regulacji?
 
Posty: 119
Rejestracja: 03 Paź 2010, 17:46
Miejscowość: Łódź

 

Postriklaunim | 15 Mar 2012, 12:29

Jest blokada więc całkowicie się tego nie wykręci. Co do ilości obrotów to zobaczę to później.
* Zestawp: RedCat 51, DK14, Omegon veTEC 432 M, QHY 174MM
* rkblog.dev (EN)
Awatar użytkownika
 
Posty: 3676
Rejestracja: 28 Paź 2009, 20:10
Miejscowość: Warszawa

Postvater | 15 Mar 2012, 14:55

Dzięki wam wielkie za zainteresowanie tematem. W zasadzie to własnie... czy to obraca cały okular, czy tylko pierścień go przesuwa? Jeśli tak to trzy śrubki powinny wystarczyć do zachowania osiowości, acz mogę się mylić;/
SW Synta 8", SW UWA 8, 13, TMB Planetary II 6mm, GSO SV 20mm, Barlow GSO 1,25" 2x
GSO Nebula, Baader Moon & SkyGlow, Filtry GSO, Filtr polaryzacyjny Orion
Lidletka 10x50, Tento 12x40
 
Posty: 36
Rejestracja: 12 Wrz 2011, 00:46
Miejscowość: Wieliczka

 

PostLucAn | 15 Mar 2012, 15:05

vater napisał(a):... W zasadzie to własnie... czy to obraca cały okular, czy tylko pierścień go przesuwa? Jeśli tak to trzy śrubki powinny wystarczyć do zachowania osiowości, acz mogę się mylić;/

To widać na załączonej przez rika fotce. Okular się obraca wraz z elementem do pokręcania.
A te trzy śrubki ... To wszystko zależy od dokładności wykonania. Mocowanie szukacza też ma trzy punkty podparcia (choć tylko dwie śrubki do regulacji i sprężynę jako trzeci), a wymusza wręcz odwrotne działanie.
Ale podobne mocowanie jest w każdym wyciągu, najczęściej na jednej lub dwóch śrubach, więc może z tym "tańcem" okularu trochę przesadziłem, choć czytałem, że w przypadku nasadek bino jest to problem.
 
Posty: 119
Rejestracja: 03 Paź 2010, 17:46
Miejscowość: Łódź

 

Postvater | 17 Mar 2012, 12:29

Wielkie dzięki za pomoc.

To tylko jeszcze jedno pytanie do osób, które to mają. Jak to płynnie chodzi? Czy obracając będzie mi się cały dobosn kiwał ;) czy tez da się jednym palcem?
SW Synta 8", SW UWA 8, 13, TMB Planetary II 6mm, GSO SV 20mm, Barlow GSO 1,25" 2x
GSO Nebula, Baader Moon & SkyGlow, Filtry GSO, Filtr polaryzacyjny Orion
Lidletka 10x50, Tento 12x40
 
Posty: 36
Rejestracja: 12 Wrz 2011, 00:46
Miejscowość: Wieliczka

 

PostLucAn | 23 Mar 2012, 19:58

Ponieważ ostatnio dotarł do mnie taki focuser mogę organoleptycznie go ocenić:

- wykonanie bardzo ładne, dokładne, bez wyczuwalnych luzów na gwincie
- niestety, na pełen zakres regulacji wypada tylko 5/3 obrotu, czyli 3 mm/1 obrót. To trochę mało, 2,4x gorsza dokładność niż w moim microfocuserze w Crayfordzie. Na obwodzie ma 3 śrubki, a więc przesunięcie o jedną śrubkę to 1 mm zmiany ostrzenia.
- obraca się lekko z wyczuwalnym oporem (sam nie zmieni położenia). Obrót ułatwiają owe śrubki zwiększając moment obrotowy przez co można nieco dokładniej ustawić.
- clamping ring pozwala na dokładne ustawienie okularu, pod warunkiem, że równomiernie będziemy dokręcać wszystkimi trzema śrubkami. Okular nie wykazuje tendencji do "tańczenia" w czasie obrotu. Ale udało mi się (celowo) tak ustawić okular, by efekt ten wystąpił i nie było to miłe doznanie patrząc równocześnie w okular i obracając nim. Zrobiłem to jednak celowo, z pełną premedytacją.

Testy robiłem na moim refraktorze 90/900. Ma on najzwyklejszy wyciąg zębatkowi i to z dużymi luzami. Po wstępnym ustawieniu ostrości zablokowałem wyciąg i dokładne ostrzanie dokonywałem focuserem obrotowym. Różnica w stosunku do ostrzenia samym wyciągiem jest ogromna. Jednak to rozwiązanie nie dorównuje microfocuserowi w Crayfordzie, tu komfort jest dużo większy.

Jeszcze jedna uwaga. Ten focuser obrotowy "zabiera" 30 mm toru optycznego i w niektórych rozwiązaniach (np. Newtony) skończy się wsuwanie wyciągu. U mnie ten problem nie wystąpił, bo akurat w 90/900 ma bardzo długą rurę wyciągu.

Podsumowując:
Jeżeli ktoś ma wyciąg Crayford, a w wyciągu nie ma T2, to rozsądniejszy jest jednak zakup pełnego microfocusera (bodaj ok. 200,- zł) bo do focusera obrotowego trzeba zakupić jeszcze złączkę - nosek 1,25"/T2 i wówczas to rozwiązanie wzrasta również do 200,- zł.
Niezaprzeczalną zaletą focusera obrotowego jest:
- możliwość zastosowania w wyciągach zębatkowych
- niejako podwójna regulacja ostrości (wyciągiem i focuserem), co pozwala zablokować wyciąg i wyeliminować jego luzy przy dokładnym ostrzeniu focuserem.
 
Posty: 119
Rejestracja: 03 Paź 2010, 17:46
Miejscowość: Łódź

 

Użytkownicy przeglądający to forum: witos1 oraz 102 gości

AstroChat

Wejdź na chat