Domek napisał(a):Luzy na przekładniach w osi RA kasowane są w zasadzie automatycznie przy prawidłowym wyważeniu montażu (po stronie wschodniej musi być odrobinę większy ciężar) a regulacja dokonywana jest za pomoca przeciwwag. W efekcie napęd będzie cały czas "ciągnął".
Pozdrawiam,
Dominik
Przy każdej okazji ustawiania montażu metodą dryftu jednocześnie badam błąd PE ( tutorial o tym już niedługo ) używając programu Astrosnap. Próbowałem przy tym 1000 sposóbów na wyważenie montażu, sprawdzałem różne pozycje ślimaka do ślimacznicy itp.... ogólnie skutek jest ten sam - czasem błąd PE jest mniejszy lub większy, bardziej lub mniej równy ale trudno powiedzieć aby zmieniał się w sposób diametralny - to raczej doszlifowanie ustawienia niż generalna metoda na poprawienie PE. Próbowałem nawet skrajnie różnych konfiguracji wyważenia montażu, dociążania go ..... i nic.... błąd PE ciągle jest nie do przyjęcia.
Montaż jest już po tuningu.... wymienione podkładki na teflonowe, wyszlifowane powierzchnie cierne pod podkładkami, wymienione łożysko w osi RA to najbliżej lunetki.....przesmarowane smarem Shimano DuraAce.... Zabiegi te dały wyraźną poprawę w lekkości obracania się osi RA, lekko także wygładziały wykres PE - jednak nie oszukujmy się - nie dały one jakiejś rewolucyjnej poprawy....
Szukając dalej źródła problemu postawnowiłem zrozumieć - ziinterpretować wykres FFT..... Zamieszczam zatem opis tego wykresu i proszę o komentarz co źle z niego rozumiem.....
I jeszcze trochę o silniku.... oryginalny silnik chinski od osi RA miał od kupna wyraźny luz. Jest on wyczuwalny - należy palcami obrócić mosieżny trybik aby wyczuć luz rzędu 5 stopni. Uważam, iż on jest powodem tych namniejszych wahań wykresu PE - powodem mogą być także mikrozadrapania ślimaka / ślimacznicy. Jednak z uwagi na ten luz w przekładni 1:120 silnika uważam go za bardziej prawdopodobny powód. Obawiam się, iż lekkie przeważenie montażu na stronę przeciwwag nie jest w stanie zniwelować tego problemu ( co też praktyka pokazuje ).
Te najmniejsze skoki PE są tym co troszkę dyskwalifikuje mój montaż do guidingu - skok o 10" w ciągu 4s to bardzo dużo i guiding będzie miotał monatażem chcąc to wyguidingować, przypuszczam....
Tuning przekładni 1:120 w silniku jest w zasadzie niemożliwy - jest to przekładnia z malutkich trybików teflonowo-plastikowych i nie widze szans na zrobienie czegokolwiek tam. Stąd pomysł na wymianę silnika.
Ogólnie rzecz biorąc interesuje mnie pozbycie sie tych skoków PE które na załączonym wykresie są zielone - czyli tych najmniejszych - z resztą guidibg będzie w stanie sobie poradzić - te pozostałe mogłyby by one być nawet o większej amplitudzie - byleby trwały dłużej w czasie
Proszę o komentarz. Pozdrawiam
FS