Messier R - 102 czy Soligor RT 1000

Postedyta | 02 Gru 2005, 22:41

Dzięki
Jesteście rewelacyjni
Dzięki Wam wraca mi dobry humor :)
Pozdrawiam
edyta
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

Postedyta | 02 Gru 2005, 23:05

Przed chwilą napisałam, że jestem wszystkim wdzięczna za pomoc i że dzięki Wam wraca mi dobry humor, ale musiałam coś źle przycisnąć. Zdarza się.
Pozdrawiam
edyta
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

Postedyta | 02 Gru 2005, 23:09

Istnieje podział na strony :shock:
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

PostDarek. M | 02 Gru 2005, 23:14

Napisz do mnie na priv to Ci dobrze doradze coś :lol: :lol: :) :wink:
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 03 Gru 2005, 04:22

Edytko Twoj przykladowy ostatni link to tez NIE, ze wzgledu na cene. Kupuj tego Maca 150 mm, na pewno nie pozalujesz. Wiem ze to spory wydatek na poczatek, ale potem juz nie bedziesz musiala wydawac pieniedzy. Choc jak znam zycie tak sie zauroczysz obrazem z tego teleskopu ze bedziesz inwestowac co chwile, w rozne coraz to fajniejsze dodatki, tak Cie to wciagnie :) Ten Maksutowik na pewno da sie lubic 8) Podaruj sobie refraktor. Twoje oczekiwania sa skierowane wlasnie w sprzet ktory wskazalem. Wzglednie ta mniejsza wersja Maca, tez bedziesz bardzo zadowolona :) Decyduj.
Gregory
 

PostMax | 03 Gru 2005, 18:39

polaris napisał(a):Swiatlosila to stosunek srednicy czynnej obiektywu/zwierciadla i ogniskowej.
.


próbowałem obliczyć i mam pytanie
średnica czynna dla np.MAK'a 127 to 127mm?
czy należy odjąć średnicę lustra wtórnego (35mm)?

pozdowienia Rafał
Awatar użytkownika
 
Posty: 930
Rejestracja: 15 Lis 2005, 02:25
Miejscowość: Jaworzno

 

PostJanusz_P. | 03 Gru 2005, 18:49

Aby policzyć prawidłowo średnicę czynną tekiego teleskopu, należy od jego całkowitej powierzchni menisku odjąć powierzchnię zasłoniętą lusterkiem wtórnym i sprawdzić jakiej średnicy odpowiada ta wynikowa powierzchnia :lol:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDominik Woś | 03 Gru 2005, 19:50

Edyto, mam nadzieję, że z czasem wciągnę Cię w astrofotografię planet, Księżyca i Słońca a może nawet DS-ów :wink:

Polecam poczytaj tutaj o fotografii planet i zobaczysz też zdjęcia Oriona 127 na montażu paralaktycznym SVP: http://www.astrofotografia.zone.pl/tut-fot-pl-1.php

Zobacz jakie fajne fotki robi McArti Orionem 127 na SVP:

Saturn:

http://members.lycos.co.uk/arti0/astro/ ... 0046v5.jpg

Mars:

http://members.lycos.co.uk/arti0/astro/ ... -154kl.jpg

Kawałek Księżyca:

http://members.lycos.co.uk/arti0/astro/ ... estaIR.jpg

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postedyta | 03 Gru 2005, 21:19

Dziękuję pięknie
Zdjęcia rewelacyjne, teoria - czarna magia, ale wszystko w swoim czasie.
Skłaniam się ku Makowi 127, choć muszę się jeszcze z tym przespać - 3,5 tys. to zatrważająca suma jak na moje możliwości na dzień dzisiejszy, tym bardziej, że zaczynałam skromnie od 1,2 tys. Powinnam zdecydować się w tym tygodniu. Wiem, że za te pieniądze mogłabym złożyć coś lepszego, ale przeraża mnie wizja zbierania wszystkiego z osobna i analizowanie każdego szczegółu z moją dziurawą, delikatnie rzecz ujmując, wiedzą i dociekliwym, też delikatnie ujmując, usposobieniem. Sto pytań przy każdej śrubce i mnóstwo wątpliwości. Może następnym razem, teraz wolę sprzęt "pod klucz". Tym bardziej, że nie mam czasu, a każda godzina, np. w Internecie, jest godziną w mojej sytuacji "kradzioną". Na szczęście niedługo to się zmieni, o ile oderwę komputer od Internetu, bo jest mi potrzebny zupełnie do czegoś innego.
Bardzo chętnie czytam wiadomości od Was i jak widać ich nie lekceważę.
Mam nadzieję, że niedługo dołączę do Waszego zacnego grona.:)
Pozdrawiam
edyta
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

PostDarek. M | 03 Gru 2005, 21:49

Dziwi mnie,że nikt niepowie Ci Edyto pewnych rzeczy z powodu Bóg wie czego, :roll: , doradzając Ci maka, zapomnij w tym czasie o obserwowaniu planet!! Napisz na priva to powiem Ci szczegółowo dlaczego...
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostDominik Woś | 03 Gru 2005, 23:04

Darek. M napisał(a):Napisz na priva to powiem Ci szczegółowo dlaczego...


Co ty Darku ? Co to za szeptanie miałoby być. My tu rozmawiamy, doradzamy analizujemy a ty coś z tym privem :wink:

Edyto pogadaj z Darkiem osobiście na pewno coś doradzi i pomoże bo publicznie coś nie chce :wink: .

A tak wogóle to trzeba co najmniej w czwartki o 20:00 zaglądać na czata: http://www.polchat.pl/chat/?room=Astromaniak to można porozmawiać on-line :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostDarek. M | 03 Gru 2005, 23:15

Można powiedzieć ze planety w krzakach są obecnie i co najgorsze to sie pogarsza... zacznijmy doradzać cos co na czasie jest dobre a nie dmuchamy w jedną trąbe :wink:
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostDominik Woś | 03 Gru 2005, 23:20

Darek. M napisał(a):Można powiedzieć ze planety w krzakach są obecnie i co najgorsze to sie pogarsza... zacznijmy doradzać cos co na czasie jest dobre a nie dmuchamy w jedną trąbe :wink:


A ja kocham Saturna i Jowisza i Wenus a te się da obserwować małym sprzętem jeszcze przez jakiś czas (parę lat :wink: ?).

Darku napisz co doradzasz ale w rozsądnych pieniądzach i dla kobiety :D .

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Postmisiekc | 03 Gru 2005, 23:26

Co prawda nie jestewm Darkiem, a co wiecej Maksutow jest moim zdaniem dobra propozycja, ale jesli skoncentrowac sie na DS'ach to moze porozmawiajmy o Taurusie 270, albo tanszym, mniej mobilnym odpowiedniku w rodzaju Synty 20 cm czy Oriona XT8?
 
Posty: 414
Rejestracja: 29 Lip 2005, 00:50
Miejscowość: Kraków

Postedyta | 03 Gru 2005, 23:29

Trzeba powiedzieć jasno: jest źle, za długo w Internecie i za dużo tego wszystkiego. Mam od tego już jakieś omamy. Czytałam w jednej z ostatnich wiadomości o jakichś krzakach porzeczek u sąsiada i horyzoncie. Podważano w niej też zasadność mojego miejskiego rodowodu, do którego zresztą nie jestem specjalnie przywiązana. Przygotowałam sobie więc ripostę, a tu wiadomość się zmieniła. Dobrze, że tego nie wysłałam, bo bym dała plamę. A może tu panuje cenzurka? Wiedziałam, że wróci, tylko nie myślałam, że tak szybko.
Zaczynam już nie być czegokolwiek pewna. Chyba jednak wybiorę szklaną kulę i czarnego kota - zamiast. Przynajmniej ani kot, ani kula nie wymagają kolimacji. Pełna schiza.
Pozdrawiam
edyta
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

Postedyta | 03 Gru 2005, 23:41

Darku napisz co doradzasz ale w rozsądnych pieniądzach i dla kobiety :D .

No tak, to Ci tylko w Erze dopasują :)
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 Gru 2005, 15:04

PostDarek. M | 03 Gru 2005, 23:56

Edyto, ja zapytalem tylko czy ty mieszkasz w miescie :lol: pełna shiza? kiedyś tak gadałem :P Rób jak Ci koledzy doradzają, tylko ja Ci mówie, że planety są nisko i coraz niżej, na Boga Domek a skad wiesz ,że kobieta niemieszka gdzieś pod lasem, że niebo widac tylko do Lwa a reszta jest za nisko bo las zasłania? :wink: morał z tego taki, że jakość obserwacjii planet pozostawia wiele do życzenia, kiedyś uważałem obserwacje planet za dobre tylko wtedy jak dana planeta przechodzila przez południk niebieski i była conajmniej na poziomie byka....

W tej chwili niewiem co mam Ci doradzić musial bym sie zastanowić... Soligora MT 800? na dobra sprawe moge Ci odsprzedac Newtona 114/900 za 300zł bez statywu... który możesz dokupić albo ja moge Ci dokupić odpowiedni, a cene ty byś nakresliła... obraz z tego teleskopu jest podobny jak za tego maka cwaniaczka! moge pokazać tu tego newtona i w cudzyslowiu napisać: prawie jak mak. hehehe ahhh ta telewizja :wink:
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 04 Gru 2005, 00:17

Wy tu sobie gadacie, a ja tak naprawde w tym lasie informacji wiem jedno. MTO 11-CA, zainwestowalem w ten wspanialy obiektyw z ktorego powstal teleskop i ani troche nie zaluje. Co prawda na razie wykorzystywalem tylko 40% mozliwosci tego sprzetu, tak szacunkowo, ale teraz to sie juz zmieni, z czego doskonale zdaje sobie zreszta sprawe ;-) Taka mam nadzieje, i jakies tam przekonania zwiazane z doswiadczeniami? :lol: Poznalem w koncu MTO, ciagle czuje radosc z jego uzytkowania, ta z kolei nie slabnie a sie poteguje, i bedzie jeszcze lepiej :) Genialna sprawa - ale nie dla amatorow oczekujacych tak od razu rewelacyjnych efektow i wynikow! W Polsce zreszta to niemozliwe, tak od razu wykonac dobra fotke? Nie, trzeba poczekac, na dobry seeing i jeszcze miec czas wykorzystac go na maksa, 0 dekoncentracji i jeszcze itd. To pozostawie dla siebie 8)

Tobie Edyto zycze tego samego. Kup fajny teleskop, postaraj sie go poznac, potem polubic. I nic tylko dzialaj. Jeden teleskop a tyle mozliwosci. Niektorzy mysla ze jednak lepiej zmieniac sprzet co chwile, ale tak nie jest.
Gregory
 

PostDarek. M | 04 Gru 2005, 00:33

Wlasnie wydaje mi sie że MTO 11 ca byl by dla Ciebie idealny jak już sie upierasz przy planetach.... w stosunku do mozliwości za daną cene Mak sie absolutnie i bezwzglednie chowa niestety :(

popros Gregorego niech Ci pokarze fotki z mto i porównaj je sobie do tych z maka... i sama oceń czy oplaca sie wywalac jeszcze raz tyle, niedbam o jakies wlasne interesy tylko od serca Ci doradzam.
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 04 Gru 2005, 00:40

Niemniej jednak pamietaj Darku. Nie mozna polecac MTO osobom, ktore beda potem miec trudnosci z jego uzytkowaniem. Jednak trzeba miec wyczucie w ustawianiu chocby ostrosci, jakies wyczucie w dopasowywaniu optyki do calego ukladu. To trzeba czuc, nauczyc sie tego. Dlatego uwazam MTO za sprzet z wyzszej polki, ale ciagle mieszczacy sie w zakresie 100 mm, realnej 80-90 mm. Taki Orion Mak to juz prostota obslugi. Choc dla mnie czy np. taki wyciag, czy taki, czy taki uklad czy taki, albo apertura, to zawsze bylo pojeciem wzglednym. Liczylo sie to jak umiejetnie wywazy sie mozliwosci do zamiarow, jak sie je oszacuje. I kropka. O taka -> .

ps. aby byla jasnosc. Z tych powodow, i innych, zawsze bede polecal MTO. Potem przeciez mozna przesiasc sie na Maka 8 cali :) I taka zmiana z MTO - jest dla mnie zrozumiala 8) Ale nie zrozumiale jest to co napisalem. Nie zmiana, ale poszerzenie. MTO + Mak 8 cali. MTO jako kieszonkowy teleskop. Mak 8" jako teleskop dalszego zasiegu. Takie wizje sa mile, praktycznie i zawsze pozadane :wink: 8)
Gregory
 

PostDarek. M | 04 Gru 2005, 00:55

http://www.timsi.com.pl/~gskow/html_astrofoto/ob.html pozwoliłem sobie pokazać fotki Gregorego z MTO, porównaj je sobie Edyta do tych z Maka... mto mozna kupić za 300zł, a ja jak i inni koledzy doradzą Ci do dokupić żeby ominąć wyczucie :P
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 04 Gru 2005, 01:42

Z ta roznica ze nigdy wyczucia nie nalezy pomijac. Warto sie go trzymac, i zawierzac swoim doswiadczeniom. Jesli ktos nie ma tych doswiadczen, to przemadrzaly Gregory zawsze moze podpowiedziec w miare swoich mozliwosci. Ale to tylko wtedy kiedy taka okolicznosc okaze sie niezbedna. A pamietajcie tez ze ida swieta! Choinki i takie tam :) Ja tam sie ciesze, moj MTO tez :wink:
Gregory
 

PostJanusz_P. | 04 Gru 2005, 13:09

Darku, jak wiesz rozmawiamy tu publicznie i jak chcesz coś powiedzieć Edycie prywatnie lub umówic się na randkę to masz do tego PW lub maila i poprostu zrób to zamiast o tym pisać że zrobisz bo to nie przystoi mężczyźnie.
Pamietaj że aby z MTO wyciągnąć to co robi Gregory trzeba kilka lat ćwiczyć astrofoto, obróbkę zdjęć i być dodatkowo niezłym konstruktorem ze sporym doświadczeniem i ogromną cierpliwością do sprzętu.
Owszem, dobre MTO to taki tani Maluch na rynku Astro ale żeby działał wymaga odpowiedniego "kierowcy" pasjonata i całej masy dodatków jak szukacz, złączka kątową, okulary, złączki projekcyjne, łoże do motażu, montaż paralatyczny i w sumie to docelowo dość droga inwestycja a otrzymujemy w zamian tylko aparturę 100mm do dyspozycji czyli nadal mamy możliwości Malucha choć z alufelgami i sportowym wydechem.
W takim Maku 127mm masz wszystko z miejsca w zestawie wraz z napędem którego przy MTO nawet nie wymieniłem a jego możliwści optyczne są dużo większe bo na poziomie powiedzmy bogato wyposażonego Opla, to przyżąd dedykowany i skonstruowany do uprawiania astronomii a nie jak w przypadku MTO adaptowany do tego celu, jako praktykujący obserwator jakim się mienisz zabierajac tu głos powinieneś dostrzegać tą różnicę.

Ps. Pamiętajmmy koleżanki i koledzy że zakup teleskopu to sprawa odpowiedzialna i powinniśmy kupić najlepszy teleskop na jaki nas stać bo zawsze warto inwestować w jakość i od razu jeśli to tylko możliwe robić zakup docelowy, oszczędzamy w praktyce czas, nerwy i finalnie swoje pieniądze 8)
Inwestujemy w siebie i swoje zadowolenie a dobre samopoczucie to chyba w każdym hobby rzecz najważniejsza :lol:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostRobert_Bodzoń | 04 Gru 2005, 19:33

Widzę, że tyle zdań i opinii dotyczących sprzętu, co wypowiadających się osób. Dorzucę więc i własne :)

Według mnie najlepszym instrumentem dla początkującej osoby jest teleskop Newtona o średnicy w przedziale 100-200 mm i światłosile f/6-f/7. Za niezbyt duże pieniądze można nabyć teleskop o średnicy 200 mm, dający ładne obrazy zarówno planet, jak i obiektów mgławicowych. Jak dla mnie najbardziej uniwersalny (z dostępnych) jest model 200/1200. Jego minusem są jedynie duże rozmiary.

Jeżeli skłaniamy się ku obserwacjom planet, to może być refraktor lub Maksutow. Sam jako posiadacz dużego Newtona zastanawiam się nad zakupem takiego instrumentu planetarnego i czekam jeszcze na pojawienie się opinii na temat Messierów 127/1200.
Nie zgadzam się, że czas planet już minął. Owszem warunki ich obserwacji (uogólniając) pogarszają się, ale i tak będziemy cieszyć nimi nasze oczy.

Nie polecam, a szczególnie osobie początkującej MTO. Ja nigdy nie przekonałem się do tego obiektywu, jako do instrumentu obserwacyjnego.

I zostają jeszcze instrumenty krótkoogniskowe (np. Newtony f/4, czy refraktory f/5), ale z tego co pisze Edyta, raczej nie jest szczególnie zainteresowana obserwacjami obiektów DS.

Ja, gdybym teraz zaczynał swoje obserwacje, zapewne kupiłbym Newtona 200/1200 ewentualnie 200/1000. Gdybym miał się skupić na planetach rozważałbym pomiędzy Makiem 127 i refraktorem 127/1200 lub 120/1000.

Chyba, że wygrałbym w totka, ale to już inna bajka :wink:
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostDominik Woś | 04 Gru 2005, 20:34

Robert_Bodzoń napisał(a):Ja, gdybym teraz zaczynał swoje obserwacje, zapewne kupiłbym Newtona 200/1200 ewentualnie 200/1000. Gdybym miał się skupić na planetach rozważałbym pomiędzy Makiem 127 i refraktorem 127/1200 lub 120/1000.


Jak dzisiaj pamiętam, gdy byłem w sytuacji Edyty 2,5 roku temu i wybierałem pomiędzy refraktorem achromatycznym Meade 150mm F8, Celestronem SCT 8 cali (Schmit-Cassegrain) i Meade ETX125mm. Newtona nie rozważałem nawet bo po pierwsze nie miałbym bladego pojęcia jak to coś kolimować a po drugie taki Newton nawet 8-10 cali to już bydle straszne. Poza tym interesowały mnie najbardziej planety i Księżyc (jak każdego początkującego) :wink: i do tego chciałem mieć komfort obserwacji, czyli prowadzenie i latwość ustawiania/użytkowania.

Możecie się śmiać ale 2,5 roku temu gdyby mnie ktoś zapytał gdzie jest gwiazdozbiór Łabędzia to bym nie wiedział gdzie a Kasjopeję to pamiętam pomyliłem nawet raz z Andromedą, planety gdzie są to musiałem na mapie nieba sprawdzać aby się zorientować :lol: i dlatego rozumiem dylematy początkujących.

2 i pół roku temu wybrałem ETX125 i nigdy nie żałowałem tego wyboru. Mały, lekki, dobre obrazy i Goto. Poźniej zamieniłem go na APO ale poszedłem w stronę astrofotgrafii. Patrząc z dzisiejszej perspektywy to rozważałyłbym wtedy jeszcze SCT 8 cali (lekki i już większej średnicy sprzęt - sporo już widać i co najważniejsze zarówno planety jak i DS-y - tutaj jest początek recenzji i zdjęcia podobnego - http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=330). Taki 8 calowy SCT pozwala też na bardzo ładne obserwacje planet wizualnie oraz na robienie już dość wysokiej klasy ich zdjęć.

Refraktor ma to do siebie, że waga i rozmiary wzrastają w stosunku wykładniczym do średnicy obiektywu i takie 130 - 150mm to już niezła rurka (kobieta to mogłyby nawet spróbować zatańczyć przy takiej :wink: ) i to do tego bardzo wymagająca dla montażu i nie nadająca się na balkon na przykład. Dodatkowo achromat nie za bardzo nadaje się do dużych powiększeń bo wtedy wyłazi aberacja chromatyczna, która z czasem zaczyna drażnić (szczególnie jeśli miało się okazje poobserwować przez sprzęt pozbawiony tej przypadłości).

Większego Newtona to polecam bardziej zaawansowanym, szczególnie z montażem na Dobsonie, tym, którzy mają niebo w jednym paluszku i z przyjemnością jeżdżą sobie po nim napawając się obrazami DS-ów. Oczywiście do wizualnych obserwacji obiektów DS nie będzie tutaj alternatywy. Moim zdaniem pewnego rodzaju rewolucją jest zastosowanie do Newtona na montażu Dobsona platformy paralaktycznej (swego rodzaju recenzja ze zdjęciami i wytłumaczeniem jak to działa jest tutaj: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=233), która realizuje prowadzenie tak jak montaż paralaktyczny. Jednym słowem nawet obserwacje planet (bo tutaj wchodzą w grę duże powiększenia) są komfortowe i można trzymać rączki w kieszeniach przez ok. godzinkę :lol: Jednak obiekty DS i planetki trzeba sobie znajdować samemu co początkującemu może wydawać się trudne bo tych gwiazd jest strasznie dużo i do tego każda podobna (na początku) :wink: Oczywiście można też większego Newtona powiesić na montażu paralaktycznym jednak tutaj trzeba byłoby zainwestować co najmniej w EQ6 (i to raczej wyłacznie do wizuala).

No ... to mam nadzieję, że trochę jeszcze namieszałem w głowach :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 55 gości

AstroChat

Wejdź na chat