Witam
Wymontowałem swego czasu z lornetki okular bo był mi potrzebny do lunety. Od tego czasu mam wrażenie, że obraz widziany przez nią (po zamontowaniu okularu) jest jakby taki "zezowaty". Jest to co prawda pojęcie względne, subiektywne moje odczucie, ale czy aby właśnie taka operacja nie doprowadziła do jej rozkolimowania ?
Na czy rozkolimowanie tutaj polega ? Wydaje mi się że nie może być mowy o sytuacji, gdzie zbieżność okularu nie jest zachowana, skoro okular siedzi w gnieździe mocowania, tak jak dawniej i jest dokręcany trzemam miniaturowymi śrubkami.
A może się mylę ? Sam już nie wiem jak jego wyjęcie może mieć wpływ na widziany obraz...
Pozdrawiam
Moshica