kurp napisał(a):Cześć. Fajna mapka Księżyca. W swoim refraktorze SW 102/1000 przy zastosowaniu okularu ES 8,8 mm osiągałem porównywalną rozdzielczość jak na rozwinięciu tej mapki tyle tylko, że szczegóły były nieco mniejsze. Oczywiście tak się działo podczas bardzo dobrych warunków do obserwacji no i Księżyc był w kolorze szarym
Oczywiście ja też widze w kolorze szarym
, nawet sobie przekonwertowałem tą mapke na odcienie szarości i lustrzane odbicie, aby wiedzieć, gdzie sie poruszam
Zaznaczyłem, że chodzi o mapkę "kolorową", aby ktos nie pomylił z tą mapą ze strony "quickmap", bo ona ma znaaaacznie wiekszą rozdzielczość.
Muszę tez zaznaczyć, aby było jasne (jeszcze raz, bo juz to pisałem), te najmniejsze kraterki widoczne były w postaci jasnych kropeczek na ciemnym tle (bez widocznych brzegów krateru)
kurp napisał(a):Dodam jeszcze, że można było spokojnie stosować powiększenia do x150 ale ja przedkładam fajny i przyjemny obraz w odbiorze bez takiego siłowego powerowania. Co ciekawe w ES-11 widok szczegółowowścią niewiele odbigał od okularu 8,8mm tyle tylko, że był mniejszy.
To własnie dziwne, ale ja nawet cięzko rozrózniam powiekszenie pomiedzy 100x; 120x, 150x (źrenice od 0,5 do 0,8)- mózg mi jakos jednakowo to wszystko powieksza
, (chociaz skłaniałbym sie raczej do źrenciy ok. 0,7 lub 0,6 na Księzyc przy dobrym seeingu- sam nie wiem
). Dopiero przy 200x widac pewna różnicę i to głównie ze wzgledu na pole. Przy źrenicy 2mm (tzw. pow. rozdzielczym - u mnie ok. 40x) widzę jednak mniej szczegółów - Księżyc jest chyba po prostu zbyt mały.
Nie wiem - muszę przeczytać (jeszcze raz, bo juz to czytałem i chyba nawet mam tłumaczenie i chyba od Ciebie - dziękli
), ale w/g mojej wiedzy kontrast to (generalnie) współczynnik Strehla - tutaj nic sie nie modyfikuje - tutaj badziewny teleskop daje wszystko (znaczną częśc energii) w pierścienie Dysku Airego (w podświetlanie tła) a nie w Punkt Centralny jak w bardzo dobrych teleskopach. Tu na prawde nie trzeba wielkich teorii - wystarczy samemu sobie popatrzeć w teleskop jak to ustrojstwo wygląda (dysk Airego) w różnych teleskopach (najlepiej dwa sąsiadujące Dyski Airego).
W przypadku obstrukcji centralnej (troszke inna sprawa niż aberracje typu sferyczna, komatyczna, chromatyczna itd...) pierwszy prążek niemal zlewa sie z punktem centralnym (drugi staje sie ciemniejszy, ale z punktu centralnego też bierze energie)) Siłą rzeczy szczegóły będą mniej wyraźne niż gdyby cała energia poszła tylko w punkt centralny, choiażby w najblizszym otoczemiu punktu centralnego, tu można nawet mówić o utracie rozdzielczości, przy bardzo jasnych obiektach.
Swoja drogą mocno przegięli z wyglądem Dysków Airego w zalinkowanym przez Ciebie artykule - widocznie cos bardzo chcieli udowodnic...
No średnio jasnej gwieździe dyski Airego ze wzgledu na obstrukcje centralną wygladają mniej wiecej tak (ze strony Sacka):
Dygresja na koniec offtopu...
W USA oprócz wielkich behemotów bardzo popularne sa refraktorki 60mm
f/20! https://www.cloudynights.com/uploads/mo ... 648633.jpgU nas prawie każdy "rozgarniety" astroamator powie, ze lepiej kupic achro np. 80mm f/5... No bo przeciez ma większą soczewke, większą rozdzielczość, jest krótszy i ma wieksza świoatłosiłę, a więc lepiej przez niego widać - czyz tak nie jest? - poczytajcie watki "jaki kupić teleskop"... A dlaczego robia długie achromaty (dotyczy to także Newtonów) - głupi jacys no nie? Skoro krótszy jest lepszy...