Obraz wart tysiąca słów. Róbcie jakieś szkice lub chociaż na podstawie zdjęć z netu określcie co widać.
Przygotowanie tych poniższych grafik zajeło mi może z 30 minut - niewiele więcej niż napisanie trzech postów. A jakież to wymierne!
Seeing miałem mniej więcej 3,5 w/g poniższej grafiki (sprawdzane na Castorze):
Być może uda mi sie przygotować jakąś relacje z obserwacji i opisem geologicznym obserwowanych miejsc, niemniej teraz tylko załączam przykładowe grafiki - aby przedstawić jak łatwo pokazać innym
"co widać!"Obserwowane miejsca na Księżycu z dnia 26-02-2018, godzina gdzieś tak od 18.00 do 21.00, balkon w mieście na nizinach, teleskop refraktor achro Vixen 80/1200, używane powiększenia 150x/źrenica 0,53 (Kellner RKE) i 200x/źrenica 0,4 (orciak CircleT):
Szczegóły obszaru nr 1:
Kraterek nr 1 słabo widoczny, ale widoczny przez cały czas obserwacji w postaci jasnego błyszczącego punktu.
Kraterek nr 2 widoczny momentami, sa to w istocie dwa kraterki obok siebie, ale trudno mi było to dostrzec, wiec widziałem to momentami jaka jeden błyszczący punkt.
Szczelina nr 3 doskonale widoczna
Szczelinka na dnie alejki w Alpach (nr 4) niestety niewidoczna - byc może nie ten seeing i nie to oswietlenie, a mozliwe także, że nie ten teleskop... (będą próbował kiedy indziej
Szczególy obszaru nr 2:
Centralne górki w kraterze Gassendi doskonale widoczne (obiekty 1, 2, 3).
Kraterki 8 i 9 widoczne, aczkolwiek dopiero po dobrym wychłodzeniu tuby (wiadomo - mróz był przedwczoraj jak diabli).
Rozpadliny 5, 6, 7 widoczne także dopiero po dobrym wychłodzeniu tuby , rozpadlin po lewej stronie krateru nie zdołałem zauważyć.
Zalany lawą krater Piuseux (nr 10) doskonale widoczny.
Kraterki 11, 12, 13 widoczne. Na mapie ciężko nawet zuważyć nr 12 i 13, ale w realu widoczne jako bardzo słabe punkty światła.
Obserwacje powtórzyły mi sie z tymi sprzed kilku miesięcy i potwierdziły to, co pisałem poprzednio relacjach z obserwacji
viewtopic.php?f=36&t=47209 . Wtedy miałem lepszy seeing, ale jak widać nawet przy nieco gorszym, też sporo można zauważyć. Mam przygotowanych znacznie więcej grafik, m.in z Zatoki Tęczy, miejsca lądowania Apollo 15, z obserwacji kraterku Prinz (zadziwiające dziwadło ze względu na światłocień). Ale dam to w dziale obserwacje, jak mi trochę jeszcze czasu skapnie.
Nie piszę tego po to, by jakoś reklamować swój teleskop (nie chcę go sprzedawać
) - piszę to po to, aby zachęcić do przedstawiania w postaci graficznej swoich obserwacji. Unikniemy w ten sposób pisania setek postów i przekonywania słownego..., żeby nie napisać jarmarcznych kłótni.
PS
Moje osobiste spostrzeżenia z obserwacji Księżyca refraktorem 80/1200.
Różnicy w postrzeganiu szczegółów przy powiększeniu 150x i 200x w zasadzie nie widać. Zmiana powiększeń powoduje jednak, że łatwiej jest szczegóły zauwazyć. Różnica w jasności tez nie jest jakaś kolosalna, obraz tylko troche ciemniejszy przy 200x, ale cały czas komfortowo jasny.
W pow. 100x i źrenicy 0,8 widać nieco mniej szczegółów. W pow. 40x i źrenicy 2mm, widać już znacznie mniej szczegółów. W źrenicy 0,4 bardzo przeszkadzają pływajace paprochy w oku, ale po kilkukrotnym mrugnięciu, przesuwaja się na boki i nie jest juz źle
.
PS2
Dziwna rzecz, ale duza soczewka okularu Lantanowego zooma zaparowywała podzcas gdy orciak "Volcano top" 6mm a nawet RKE 8mm (wgłębione do srodka okularu) nie zaparowywały... Mozliwe, że to wina muszli ocznej na zoomie - musze ją chyba wywalić