Widzę pewne zainteresowanie tym sprzętem więc napiszę krótko o moich doświadczeniach.
Najpierw miałem FS102 przez ok 1 rok. Potem sprzedałem bo na coś brakło kasy. Ale nie mogłem żyć bez dobrego teeskopu i od 2 albo 3 lat mam fc100. Jeszcze wczesniej miałem do czynienia z różnymi edkami SW, w sumie nadal mam, bo kolega ma więc czasem rzucę okiem na wspólnych wypadach. Trzeba wiedzieć że jestem fanem dużych powiększeń planetarnych. Obserwuję też podwójne w małej źrenicy wyjściowej (uwielbiam idealne krążki Airego w bdb seeingu). Z racji tych upodobań nie cierpię luster, a soczewka musi mieć dobre szlify.
Optycznie
Optycznie to jak spojrzałem przez fluoryt w wykonaniu TAKa to się poczułem troche w innym świecie. Okrągłe dyski Airego na dużych powiększeniach. Kontrast na księzycu. Wreszcie ładny Jowisz (do tej planety uważam ze trzeba mieć teleskop o bdb kontrascie, apertura ma mniejsze znaczenie). No i brak żółtego zafarbu, dopiero ten zafarb sobie uświadomisz jak po edku spojrzysz przez inny dobry refraktor.
Nie kojarzę istotnych różnic optycznie miedzy fs a fc.
W międzyczasie doszedł FS128, Jowisz w 5 calach wygląda imponująco jak jest seeing.
Budowa
fs to kolos, miałem z wysuwaną osłoną wersję nvs, kojarze coś koło 4 kg. Waga niedaleko ed120.
fc to waga lekka. apertura 100 a tuba ma 95mm. Cela jest wysunieta ciut poza tubę by nie był zciety stożek światła. Lekkie obejmy z tego co kojarze zestaw z kątówką waży ok 2,5kg. Na prawde jest przyjemność wynieść to na balkon/podwórek jedną ręką z montażem bez ucążliwości kilogramów. Wydaje mi się ed80 kolegi waży znacznie więcej
do tego taki fc jest stosunkowo krótki, znacznie krótszy niż ed100 i łatwiej tym latac po niebie.
Do teleskopu mam przez Św.P. Janusza Pleszkę dorobioną przejściowkę, by chwytała kątówkę 2 cale. Ale ten teleskop się tak świetnie operuje na kątówce 1,25 cala, że kątówki 2' od dawna nigdy nie podpinam.
Czy to wszystko jest warte kasy jaką sobie liczy TAK nie wiem. Ed100 to na prawdę dobry telep. Optycznie (dysk airego, planety) mógłbym z ed100 spokojnie żyć. Przeszkadzały mi głownie tylko długość tuby, brak szerokich pól i żółtawy zafarb.
Forumowy kolega, który kupił ode mnie fs102 cały czas go ma i z tego co wiem nie chce się z nim rozstac mimo wagi.