Krzysztof_P napisał(a):Wiesiu , ja też oglądam cały czas Planety i nawet planujemy może jak się uda wyjazd specjalnie na Marsa na Południe Hen daleko stąd.
Na Kudłacze myślę że dotrzesz i pomimo niskiego położenia Planet jestem przekonany że nie będzie czego żałować , wiesz przecież sam.
kurp napisał(a):Krzysiek. Używając achromatu SW 102/1000 w dobrych warunkach i przy powiększeniu x113 już doskonale rozróżniałem wielkość Jowiszowych księżyców. Problem nieraz miałem z odróżnieniem Io od Europy bo mają praktycznie tę samą wielkość. Nie nazwał bym tego widoku tarczkami ale powiedzmy - rozróżnialnymi " kropami " światła.
zbyszek napisał(a):Czytam i czytam i przypomina mi się, ze przy odrobinie czegoś tam wystarczy z lekka skupić się, oczy zamknąć i zobaczymy to co nas interesuje , do tego w powiększeniu co chcemy . Czasem udawało mi się w skali mikro tak coś zobaczyć . Tyle tu już pisano o obserwacjach telepami , jakie super obrazy dają, a próbował ktoś sposobu co opisałem ? polecam ...
zbyszek napisał(a):Czytam i czytam i przypomina mi się, ze przy odrobinie czegoś tam wystarczy z lekka skupić się, oczy zamknąć i zobaczymy to co nas interesuje , do tego w powiększeniu co chcemy . Czasem udawało mi się w skali mikro tak coś zobaczyć . Tyle tu już pisano o obserwacjach telepami , jakie super obrazy dają, a próbował ktoś sposobu co opisałem ? polecam ...
wiechu napisał(a):zbyszek napisał(a):Czytam i czytam i przypomina mi się, ze przy odrobinie czegoś tam wystarczy z lekka skupić się, oczy zamknąć i zobaczymy to co nas interesuje , do tego w powiększeniu co chcemy . Czasem udawało mi się w skali mikro tak coś zobaczyć . Tyle tu już pisano o obserwacjach telepami , jakie super obrazy dają, a próbował ktoś sposobu co opisałem ? polecam ...
Oj, to nie jest metoda dla każdego. Zbychu, jakich odkryć można tak dokonać - normalnie masakra! Zresztą znam takich, co ich rzeczywiście takich odkryć tak dokonują, na różnych forach paracuśtam
JSC napisał(a):Ja to bym nie wyolbrzymiał tak bardzo tych złych warunków przy nisko położonych planetach. Wiele razy obserwowałem nawet niemal zachodzące za horyzont i wcale nie skakały, ani nie bulgotały przez zły seeing. Fakt, że kolory są nieco inne (szczególnie Jowisz jest na to czuły), inna jest przejrzystość powietrza i widać dyspersję atmosferyczną (z która jednak ja sobie radzę obserwując obiekt w dolnej części okularu, a nie w jego centralnej części pola). Ale nie jest tak, że nic nie widać, bez przesady. Może w astrofoto to ma większe znaczenie (sam będę próbował focić obecnego Marsa ), ale wizual mocno zależy od seeingu, jak mamy dobry seeing, to nawet trzy razy grubsza warstwa atmosfery nie przeszkadza
JSC napisał(a):PS Nie chcę juz po raz kolejny wywoływać wojny na forum, wiec nie piszę, ze małe teleskopy są bardziej odporne na zły seeing i planety nawet tuż nad horyzontem wyglądają całkiem dobrze
Krzysztof_P napisał(a):Aktualnie czekam na nowy sprzęt który jest już w Polsce i do mnie gna , MAK MK STF MIRAGE na bardzo dobrej optyce INTESA 8" , 203/2030 mm F10 , liczę na to że mnie nie zawiedzie i będzie jeszcze lepiej niż dotychczas w mniejszych Intesach 180 mm.
Krzysztof_P napisał(a):Przyjedż koniecznie na Kudłacze w tym roku jak będę tam ze sprzętem , to pooglądamy i powiesz mi co myślisz jak już zobaczysz sam.
JSC napisał(a):Na poniższym obrazku jest to bardziej obrazowo przedstawione (to obraz gwiazdy - nie planety), aczkolwiek mam wrażenie, iż trochę przesadzają:
No ale może to już kwestia naszego mózgu, że jednak składa bardziej do kupy taki obraz lub nieco łagodzi sytuację ( tak jak pisałem powyżej) - dobry planetarny okular - np. Kellner o takiej charakterystyce:
Krzysztof_P napisał(a):Panowie stwierdzam , Za Dużo Teorii A Za Mało Faktów Z Praktyki , trzeba to wszystko sprawdzać w praktyce włącznie ze sprzętem w akcji i dopiero wyciągać wnioski a nie z góry zakładać że będzie "BE" , to taka moja mała sugestia.
kurp napisał(a):Krzysiek. Używając achromatu SW 102/1000 w dobrych warunkach i przy powiększeniu x113 już doskonale rozróżniałem wielkość Jowiszowych księżyców. Problem nieraz miałem z odróżnieniem Io od Europy bo mają praktycznie tę samą wielkość. Nie nazwał bym tego widoku tarczkami ale powiedzmy - rozróżnialnymi " kropami " światła.
jupiter1969 napisał(a):kurp napisał(a):Krzysiek. Używając achromatu SW 102/1000 w dobrych warunkach i przy powiększeniu x113 już doskonale rozróżniałem wielkość Jowiszowych księżyców. Problem nieraz miałem z odróżnieniem Io od Europy bo mają praktycznie tę samą wielkość. Nie nazwał bym tego widoku tarczkami ale powiedzmy - rozróżnialnymi " kropami " światła.
Tarcze księżyców Jowisza znacznie lepiej prezentują się tuż przy tarczy planety lub na jej tle.Nie wiem czemu tak jest,ale jak księżyc się oddali znowu staje się kropką.
Przy samej planecie jest to oczywista tarcza,nawet dosyć spora i łatwa do rozpoznania.
Domek napisał(a):Krzysztof_P napisał(a):Aktualnie czekam na nowy sprzęt który jest już w Polsce i do mnie gna , MAK MK STF MIRAGE na bardzo dobrej optyce INTESA 8" , 203/2030 mm F10 , liczę na to że mnie nie zawiedzie i będzie jeszcze lepiej niż dotychczas w mniejszych Intesach 180 mm.
W STF MIRAGE 8" masz już lustro wtórne 62mm (obstrukcja 30,5%). Trochę jakby rozbieżne z polecanymi przez Ciebie Mak-New z małą obstrukcją centralną zapewniającymi wspaniały planetarny kontrast. Zyskiem z większego lustra wtórnego będzie światłosiła F10 a nie na przykład F15 i przez to bardziej kompaktowy, lżejszy tubus.Krzysztof_P napisał(a):Przyjedż koniecznie na Kudłacze w tym roku jak będę tam ze sprzętem , to pooglądamy i powiesz mi co myślisz jak już zobaczysz sam.
Dziękuję za zaproszenie. W tym roku raczej z niego nie skorzystam ale może w następnym, kto wie.
Krzysztof_P napisał(a):Oj tam od razu MN , to tyczy się każdego sprzęta , wyczuwam Dominiku u Ciebie nutkę niechęci do MN , tylko z czego ona wynika? Na pewno nie z ich jakości , tu można się dużo pomylić tylko teoretyzując.
Domek napisał(a):Krzysztof_P napisał(a):Oj tam od razu MN , to tyczy się każdego sprzęta , wyczuwam Dominiku u Ciebie nutkę niechęci do MN , tylko z czego ona wynika? Na pewno nie z ich jakości , tu można się dużo pomylić tylko teoretyzując.
z jakości MN
Oj tam zaraz niechęć, raczej racjonalna analiza wad i zalet. Na tej samej zasadzie oceniam użyteczność acromatów, które cechuje spora aberracja chromatyczna, Maksutowów-Casegrainów, ktore długo się chłodzą, APO, które mają zbyt małą aperturę do wizualnych obserwacji ciemniejszych DS-ów, czy też większych aperturowo budżetowych Newtonów, które wymagają ciemnego nieba i mogą być gorsze pod względem jakości optyki.