Pytanie w sprawie okularów

PostWilkowaty | 07 Wrz 2018, 13:45

Jestem świeżynką w tematach sprzętu.
Większość wyjadaczy na forum posługuje się już skrótami, czy typowym slangiem, który nie do końca jest jeszcze dla mnie zrozumiały.

Posiadam Levenhuk Sky Matic 135 GTA. W zestawie były dwa okulary 125 i 10mm. Dokupiłem okular 6mm.
Konkluzja i pytanie:
Czy im krótszy okular, to powiększenia wzrastają?
Tak mi wychodzi, gdy zakładałem od 125 do 6. Ale...
Jaka jest najniższa wartość okularów. Nie znalazłem chyba nic poniżej 3mm. Wiadomo, że pewnie konstrukcja nie pozwoli na umieszczenie soczewek w krótszym okularze.
Oczywiście chodzi mi o uzyskanie, jak najwyższego powiększenia.

Teraz Barllow. Czy dobrze kumam, że "wydłuża" on ogniskową teleskopu?
Czyli: okulary do powiększania, a Barllow do zwiększenia zasięgu?

A jak z połączeniem okularów i Barllowa? Ma to sens? W jakiej kolejności?

Poproszę o łopatologiczne wyjaśnienie :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Rejestracja: 10 Sie 2018, 13:59

 

PostSoczi | 07 Wrz 2018, 15:29

Przecie pewno już sam zauważyłeś z praktyki że im krótszy okular to narastająca degradacja obrazu. Po co jechać tak daleko z powiększeniem? Allegro sie naczytałeś czy jak?

Nieźle to twoje cacko kosztowało. Niezłe lusterko manualne byś za to kupił. No ale samonaprowadzające GOTO wolałeś, więc OK.

Nie. Barlow służy do zwiększania powiększenia danego okularu włożonego do tuleji Barlowa o krotność podaną na obudowie tegoż Barlowa. Także w fotografii wydłużanie ogniskowej zwiększa powiększenie.

Hmmm... w sumie to się nie dziwię że chcesz jechać głębiej z powiększeniem jak to ma tylko 650mm ogniskowej.
Najkrótszy jaki znam okular to około 2,5mm.
Popróbuj jednak najpierw z Barlowem. Barlow wsadzasz w wyciąg, a w Barlowa posiadane okulary i sobie testujesz jak z jakością uzyskiwanego obrazu.
Ostatnio edytowany przez Soczi, 07 Wrz 2018, 16:28, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

PostPoszukiwacz15 | 07 Wrz 2018, 15:50

1. Im krótsza ogniskowa okularu tym większe powiększenie. Oblicza się je dzieląc ogniskową teleskopu i ogniskową okularu.
2. Barlow zwiększa ogniskową, co przekłada się na zwiększenie powiększenia. Przykładowo, barlow 2x zwiększa powiększenie i ogniskową dwukrotnie.
Stosowanie barlowa ma sens gdy brakuje nam okularu o mniejszej ogniskowej, z barlowem 2x z okularu 14mm, można zrobić okular 7mm. Przydaje się również w astrofotografii układu słonecznego.
Barlowa zakłada się tak jak na tej fotografii:
Pytanie w sprawie okularów: mocowanie_soczewki_barlowa_2.JPG
 
Posty: 184
Rejestracja: 01 Paź 2017, 12:59
Miejscowość: Sosnowica

 

PostKrzysztof z Bagien | 07 Wrz 2018, 16:31

Powiększenie to iloraz ogniskowej obiektywu (teleskopu) i okularu. Czyli skoro twój teleskop ma ogniskową 650mm, to np. z okularem 10mm powiększenie będzie wynosić 650mm/10mm = 65x. Resztę sobie policzysz.

Soczewka Barlowa tak formalnie wydłuża ogniskową teleskopu o wskazany mnożnik, co oczywiście przekłada się na powiększenie z danym okularem. Czyli z Barlowem 2x mamy: (650mm * 2)/10mm = 135x

Zanim jednak zaczniesz szaleć z powiększeniami i krótkoogniskowymi okularami: miej świadomość, że po pierwsze im większe powiększenie, tym obraz będzie ciemniejszy, w pewnym momencie tak bardzo, że niczego sensownego nie zobaczysz; a po drugie, że każdy teleskop ma swoje ograniczenia, przede wszystkim chodzi tu o zdolność rozdzielczą (czyli to jak małe obiekty jesteś w stanie rozróżnić), zależy ona przede wszystkim od apertury (czyli średnicy elementu zbierającego światło). Oczywiście jakość wykonania też ma tu niemałe znaczenie. Jak łatwo się domyślić - im większy kaliber, tym większa zdolność rozdzielcza. Twój teleskop ma raczej niewielką aperturę, więc i zdolność rozdzielcza dupy nie urwie. Oczywiście podane powyżej obliczenia będą zawsze "działać" i przy odrobinie zachodu będziesz w stanie wyciągnąć np. powiększenia rzędu 500x, ale po prostu dużo wcześniej zwiększanie powiększenia niczego Ci nie da, nie zobaczysz już więcej szczegółów. Taką prostą do zapamiętania, uproszczoną zasadą jest, żeby powiększenie nie przekraczało dwukrotności apertury wyrażonej w milimetrach (czyli w twoim przypadku około 260x).
Trzeba też pamiętać, że powiększenie jest w astronomii tak naprawdę mocno wtórnym parametrem. Bardziej istotna jest tzw. źrenica wyjściowa (czyli w uproszczeniu średnica krążka światła powstającego "na wylocie" okularu). Im ona większa, tym obraz jaśniejszy; im mniejsza - ciemniejszy (to jest to, o czym pisałem na początku poprzedniego akapitu). I to tak naprawdę właśnie źrenicą wyjściową należy się kierować dobierając okulary do obserwowanego obiektu (np. do obserwacji szczegółów tarczy Księżyca można użyć krótkich okularów dających duże powiększenia i małą źrenicą plus ewentualnie Barlowa, bo Księżyc jest bardzo jasny; z kolei do tzw. obiektów głębokiego nieba, które mają bardzo małą jasność, trzeba celować w dużą źrenicę) - a powiększenie, to tak naprawdę jakie wyjdzie, takie będzie.

Więcej do poczytania na ten temat:
viewtopic.php?f=3&t=1036
viewtopic.php?f=3&t=4317
Jestem odpadem atomowym.
Awatar użytkownika
 
Posty: 278
Rejestracja: 17 Wrz 2017, 05:31
Miejscowość: Łódź

PostWilkowaty | 08 Wrz 2018, 15:22

Wielkie dzięki za wskazówki.

Teraz to wszystko przetrawię i doczytam wskazane linki.

Prawda jest taka, że taka początkująca świeżynka czyta forum i chciałoby się od razy wiedzieć i widzieć wszystko, o czym sobie zamarzę :lol:
Oczywiście jeszcze błądzę w tematach, ale jestem uparty. Do tego nauka obsługi sprzętu i wolny czas poszedł się... no wiecie gdzie... :lol:
Mam już filtry słoneczny i księżycowy, w miarę okular 6mm. Zaryzykuję barllowa 2x lub 2,5x i wezmę się do roboty :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Rejestracja: 10 Sie 2018, 13:59

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Senior_Toledo oraz 52 gości

AstroChat

Wejdź na chat