Fluoryt - bezpieczna temperatura.

Postmiszka | 05 Lut 2006, 15:21

Witam
Mam pytanie, czy prawdą jest że używanie sprzętu z obiektywem fluorytowym w stosunkowo niskich temperaturach wiąze sie z ryzykiem zniszczenia obiektywu ? Kiedyś gdzies czytałem że na mrozie fluoryt może trzasnąć...
Zasadnicze pytanie jakie sie zatem nasuwa - ile wynosi owa bariera temperatury w przypadku której lepiej pozostawić teleskop w domu ?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
 
Posty: 57
Rejestracja: 30 Lip 2005, 21:47
Miejscowość: Lublin

 

PostDominik Woś | 05 Lut 2006, 15:30

miszka napisał(a):Witam
Mam pytanie, czy prawdą jest że używanie sprzętu z obiektywem fluorytowym w stosunkowo niskich temperaturach wiąze sie z ryzykiem zniszczenia obiektywu ? Kiedyś gdzies czytałem że na mrozie fluoryt może trzasnąć...


Podobno to totalna bzdura wymyślona przez producentów szkieł APO ED. :wink: Fluroyt nie lubi szoku termicznego i to raczej jest prawda. Tak więc nie obawiałbym się niskiej temperatury.

Ostrzegam jednak, że Mekmekowi odpisałem (w tym wątku: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=462), że nie powinno się nic stać z lustrzanką cyfrową na mrozie poniżej -15 st. C. Niestety jego lustrzanka mrozu nie wytrzymała. :wink:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostJanusz_P. | 05 Lut 2006, 15:31

Błąd w rozumowaniu Miszka, to nie temperatura ale jej szybka zmiana (szok termiczny) może być groźny dla Fluorytu 8)
Wynosisz z domu, zostaw z deklem na 20-30minut zanim odsłonisz go na siarczysty mróz, chowasz po obserwacji, załóż dekiel a wtedy też powoli się wyrówna temperatura po wniesieniu do ogrzewanego pomieszczenia.
Był gdzieś opisany w Necie przypadek rozpadu fluorytu po potraktowaniu wniesionego do domu zaszroniałego obiektywu 800 watową suszarką do włosów ale mam nadzieje, ze nie masz takich brutalnych pomysłów :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postmiszka | 05 Lut 2006, 15:42

Pomysł z suszarką bardzo ciekawy, chyba bym nie wpadł :lol:
Zastanawia mnie jednak jeszcze to co przeczyrałem przed momentem w instrukcji - "zakres pracy -5 do +30 st. C"....
Awatar użytkownika
 
Posty: 57
Rejestracja: 30 Lip 2005, 21:47
Miejscowość: Lublin

 

PostDominik Woś | 05 Lut 2006, 15:51

miszka napisał(a):Pomysł z suszarką bardzo ciekawy, chyba bym nie wpadł :lol:
Zastanawia mnie jednak jeszcze to co przeczyrałem przed momentem w instrukcji - "zakres pracy -5 do +30 st. C"....


Żartujesz ? :wink:

No to zimą masz sprzęt wyłączony z użycia. 8)

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostDarek. M | 05 Lut 2006, 21:25

Jak stać Cie na drugi to wynoś na mrozy :D producent wiedział co pisze, to specjalista 8) ja tam zimą wole w internecie oglądać fotki co to za przyjemność stać na mrozie -20st :roll:
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 05 Lut 2006, 22:23

Darek. M napisał(a):ja tam zimą wole w internecie oglądać fotki co to za przyjemność stać na mrozie -20st :roll:


Oj nawet nie zdajesz sobie sprawy Darku, jaka to jest czasami - wielka przyjemnosc. :D Gdyby zreszta tak wszyscy uwazali, ze nie warto sie od czasu do czasu troche przemrozic, nie byloby zima fotek w Internecie. :lol: Dlatego rozumiem kolege z Forum, ktory chce uzywac swojego teleskopu takze w zimie, to normalne.
Wkrotce slusznosc tych zimowych obserwacji i sesji fotograficznych postaram sie wyjasnic na pewnym przykladzie, gdzie nie straszny byl mi ani mroz -19 stopni, ani ostra grypa i goraczka 39 stopni na plusie. :lol: :wink: Ale bylo warto!
Gregory
 

PostDarek. M | 05 Lut 2006, 22:53

też prawda..
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostJaLe | 06 Lut 2006, 16:34

Mróz w obserwacjach mi nie przeszkadza. Gorzej z zimowymi mgłami i smogiem :evil:
Awatar użytkownika
 
Posty: 7064
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostJanusz_P. | 06 Lut 2006, 18:03

Szron na lustrach lub obiektywie też potrafi trochę poprzeszkadzać w obserwacjach ale piękne, zimowe niebo ze swoimi skarbami warte jest dużo większych wyrzeczeń 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDominik Woś | 08 Lut 2006, 00:49

Z tą temperaturą -5 +30 to musi być jakaś totalna bzdura. Z PTL-em jego FS102 obserwowaliśmy Saturna przy -15 st. C i wyglądał przepięknie bo w zimowe mroźne wyżowe wieczory seeing jest chyba najlepszy. Ważne jest aby obiektyw ze szkłem fluorytowym nie był narażony na szok termiczny. Masz już Misza piekny futerał więc możesz wnosić sprzęt po obserwacjach do ciepłego pomieszczenia odpowiednio zabezpieczony. Po to masz teleskop aby go używać a nie przetrzymywać w warunkach muzealnych (regulowana temperatura i wilgotność). :wink: Zręsztą najlepiej zapytaj bezpośrednio Waldka Małeckiego, który ma taki sam teleskop jak ty. :wink:

Mój refraktor, co prawda nie fluorytowy, był ostatnio w temperaturze takiej jak na zewnątrz w trakcie poważniejszych mrozów, czyli poniżej -30 st. C i nic się nie stało. :wink: A ludzie w Kanadzie na przykład, którzy mają zimy poniżej -35 st. C ? Nie mają fluorytowych refraktorów Taka ? :lol:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostDominik Woś | 08 Lut 2006, 00:49

Z tą temperaturą -5 +30 to musi być jakaś totalna bzdura. Z PTL-em jego FS102 obserwowaliśmy Saturna przy -15 st. C i wyglądał przepięknie bo w zimowe mroźne wyżowe wieczory seeing jest chyba najlepszy. Ważne jest aby obiektyw ze szkłem fluorytowym nie był narażony na szok termiczny. Masz już Misza piekny futerał więc możesz wnosić sprzęt po obserwacjach do ciepłego pomieszczenia odpowiednio zabezpieczony. Po to masz teleskop aby go używać a nie przetrzymywać w warunkach muzealnych (regulowana temperatura i wilgotność). :wink: Zręsztą najlepiej zapytaj bezpośrednio Waldka Małeckiego, który ma taki sam teleskop jak ty. :wink:

Mój refraktor, co prawda nie fluorytowy, był ostatnio w temperaturze takiej jak na zewnątrz w trakcie poważniejszych mrozów, czyli poniżej -30 st. C i nic się nie stało. :wink: A ludzie w Kanadzie na przykład, którzy mają zimy poniżej -35 st. C ? Nie mają fluorytowych refraktorów Taka ? :lol:

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostJanusz_P. | 08 Lut 2006, 12:01

Dokjładnie jak Domek mówi, trrzeba obserwować a obawiać sie tylko dużych szoków termicznych a nie samej niskiej temperatury. Nie warto zajmować się muzealnictwem sprzętowym tymbardziej że ten sprzęt z ekskluzywnego staje się coraz popularniejszy trafiając nawet pod strzechy i ma go już conajmniej kilkanaście osób w kraju bo tylu różnym klientom dorabiałem w ciagu roku różne złączki i akcesoria do TOA-130 i FS-128 8)
Nikomu z nich się też obiektyw nie rozsypał na mrozie to i twój spokojnie wytrzyma 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postmiszka | 10 Lut 2006, 21:52

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, sprawa zatem jasna, nie tyle sama temperatura co jej nagła zmiana. Przy okazji jednak, czytaliscie co przytrafiło sie ostatnio koledze Argento ?

http://www.mikolajek.com/1011.jpg

Wszystko jest opisane na A-F w moim wątku o tym samym tytule co ten tutaj. Obiektyw ED w refraktorku William Optics uległ zniszczeniu po tym jak po 5 godzinnych obserwacjach na mrozie (przerwanych gdy zamarzł wyciąg) został umieszczony w pokoju , przy kaloryferze.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
 
Posty: 57
Rejestracja: 30 Lip 2005, 21:47
Miejscowość: Lublin

 

PostJanusz_P. | 10 Lut 2006, 22:04

No to masz następny, tym razem rodzimy po Kanadyjskim przypadku z suszarką szokowy przypadek destrukcji termicznej obiektywu 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDominik Woś | 10 Lut 2006, 22:29

Nic tak nie szkodzi sprzętowi jak nieumiejętne jego użytkowanie. :wink: 8)

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostDarek. M | 10 Lut 2006, 22:52

Może zbudować jakąś klatke ze styropianem w środku w celu izolowania temperatury w jej wnętrzu :roll: wynosić ją na powietrze razem ze sprzętem i po zakończeniu sesji schować telepa do niej i do domq wnieść... bo jak w domu +25 a na dworze -25 to wiadomo, że to destrukcja niesamowita dla czegokolwiek...
GG: 3537497
 
Posty: 432
Rejestracja: 29 Lip 2005, 01:45
Miejscowość: Goleniów

PostGregory | 11 Lut 2006, 00:10

Kolega Argento wykazal sie niestety absolutnym brakiem wyobrazni, umieszczajac bezposrednio po obserwacji swoj wychlodzony teleskop w poblizu znacznego zrodla ciepla, jakim jest kaloryfer... no nie dal teleskopowi po prostu odpoczac, i narazil go na stres termiczny... teleskop, jego obiektyw, dostal zawalu z wrazenia...

a pamietajmy, sercem kazdego teleskopu jest obiektyw!
Gregory
 

PostJanusz_P. | 11 Lut 2006, 14:16

Takie klatki ze styropianu już wymyślono i to są tutystyczne lodówki :idea: , teleskop włożony poprzedniej nocy do tekiej lodóweczki przy powiedzmy -20*C będzie jeszcze zimny do następnej nocnej obserwacji tak że może nie zdążyć się nawet dobrze odmrozić :lol:
Myślę że wystarczy nie szokować go suszarka czy kładzeniem na kaloryferze a włożenie go do transportowej skrzyni lub zawinięcie w koc w zupełności zabezpieczy go przed szokiem termicznym i uszkodzeniem optyki, potem po około 2-3 godzinach trzeba tylko nie zapomnieć go wyciągnąć i dobrze wysuszyć w ciepłym i suchym pomieszczeniu 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Użytkownicy przeglądający to forum: Izonix oraz 153 gości

AstroChat

Wejdź na chat