Może orientujecie się czy w teleskopie newtona (a zapewne w każdym rodzaju teleskopu) są okulary, które ostrzą niżej, bliżej LG niż lustrzanka? Czy może jest tak, że jak lustrzanka złapie to i każdy okular będzie ostrzył?

Warto mieć w zanadrzu kilka przedłużek/redukcji o różnorakich długościach i wtedy masz dodatkowy zakres ostrzeń. Zapewne istnieje optyka ostrząca niżej, ale wtedy wyciągasz przedłużkę i korzystasz z samej tuleji 2" wyciągu. Problem pojawia się jednak gdy masz wyciąg niskoprofilowy który ma wysuw roboczy ze 2cm wtedy ci zabraknie zakresów pośrednich bo nie ma przedłużek co 1cm długości tylko np.GSO 35/50mm. Różnie może to być w praktyce.

No właśnie jeśli aparat ostrzy najniżej to nie ma problemu jeśli tak jest ognisko ustawione - do okularu można zawsze użyć stosownej przedłużki.
Gorzej w dół bo nie ma przedłużek ujemnych

Zawsze można zrobić Okular 1,25" spokojnie wejdzie w tuleję 2" a na pewno 3".

No to ci tłumaczę że żeby aparat ostrzył potrzebuje backfocusa na wyciągu jakieś 40-50mm czyli zapasu do zagłebienia ogniska w we wnetrzu korpusu. Po to są przedłużki synciane i GSO. Wyjmujesz je żeby zamocować skutecznie aparat. Końcówka wyciągu jest prawdziwe 2cale i tam też możesz wsadzać akcesoria przecież czyli różne złączki, przedłużki nietypowe. Tylko bardzo stare RackPinion od SW były kulawe pod tym względem.

Aby użyć okularu zakładasz musowo przedłużkę bo okular ostrzy dużo wyżej, więc pole manewru jest tu duże przy nietypowej optyce mocowanej w wyciagu. Jak używasz okularów 1,25" to są redukcje niskie od 2 do 10mm.
2" cale z definicji konstrukcji nie mogą być tak niskie bo wtedy nie włożysz do wnetrza akcesorium całkowicie.
Trzeba znaleźć złoty środek i sobie próbować pomóc podniesieniem LG o te przykładowo +/- 5mm zwyczajnie na śrubach kolimacyjnych żeby wszystkie akcesoria ostrzyły w zakresie wysuwu wyciągu.

Nie wiem po co tłumaczysz jak to właśnie wszystko opisałem. Rozumiem, że nie znasz i inni też żadnego okularu który ostrzyłby niżej niż lustrzanka? Jeśli tak to mam odpowiedź na moje pytanie z pierwszego postu.

Nie tylko - starsze synciane Cryfordy też są kulawe i tam jest ponad 2" (mocowanie S57)dopiero w nowszych zrobili standard 2"

Na stare też jest rada, bo kiedyś zdaje się Astrokrak (i pewno nie tylko) miał odpowiedni pierścień modyfikujący (chyba nawet orginalny od SW) końcowkę starego wyciągu SW w prawdziwe 2cale. Wtedy należało tylko sprawić sobie odpowiednie redukcje na 2 cale. Zdaje się Mateusz W. korzystał z tego patentu upgrade. Starą końcówkę się odkręca od głównej srebrnej tulej drawtube i nakręca nową taką samą jak w najnowszych Crayfordach.