Porównywałem wczoraj (i dzisiaj
) achro 80/1200 z EDkiem 102/1122 i różnice w pokazaniu szczegółów były bardzo niewielkie. Starałem się utrzymywać w różnych powiększeniach te same źrenice wyjściowe, aby mieć taką sama jasność obiektu. Z tym, że akurat wczorajsze porównywania nie są zbyt mjarodajne, bo porównywałem na planetach i Ksiezycu, które były bardzo nisko (szczególnie na Pomorzu), poniżej 15 stopni nad horyzontem.
Wnioski jednak są takie;
1. Widać ogromny wpływ apertury na seeing! A to tylko 2 centymetry różnicy. Przy planetach poniżej 10 stopni obraz w 80mm nawet lepszy niż w 100mm. Przewaga odwróciła się przy maksymalnej wysokosci planet tego dnia (mniej więcej 14 stopni dla Jowisza i Saturna, jesli sie nie mylę). Ale to są niuanse naprawdę niewielkie. Niewprawny obserwator tych różnic nie zauważyłby.
2. Trochę dziwne, ale w EDku był widoczny mniejszy wpływ dyspersji atmosferycznej, szczególnie widocznej przy wysokościach poniżej 10 stopni.
3. Obserwacje odległego komina elektrociepłowni jeszcze w dzień (juz pod wieczór) nie ujawniły zwycięzcy w szczegółowości pokazywanego obrazu. Mozliwe, że czerwone światła ostrzegawcze dawały mniejszą poświatę w EDku.
4. Co można zobaczyć przy wysokości planet 14 stopni ponad horyzontem w mieście? Niewiele. Jowisz z trzema paskami (dwa równikowe i południowy), Saturn z majaczącą szczeliną Cassiniego i byc może jakimś jednym paskiem na planecie. Mars z widoczną fazą i majaczącym ciemniejszym obszarem Syrtis Major Planum i Tyrrena Terra. W EDku to wszystko wyglądało ociupinkę lepiej jak już planety wzeszły ponad 10 stopni ponad horyzont.
Co do gwiazd, w tym gwiazd podówjnych. Jestem mega zadowolony. W fabryce postarali sie i dobrze EDka nastroili. Wszystkie gwiazdki w całym polu idealnie okraglutkie z idealnymi jak od cyrkla pierścieniemi dyfrakcyjnymi i w dodatku cieniutkimi. Seeing był nie najlepszy i czasem szarpał i rozdzielał na trzy części pierścienie gwiazd nieco niżej połozonych. Epsilony w Lutni to jednak bajka (były prawie w zenicie, więc seeing tak bardzo nie przeszkadzał), jak by ktoś narysował je w komputerze. Swoją drogą podobnie było w 80/1200.
PS
Kometa Neowise piękna, pomimo jasnego nieba.
PS2
Zapomniałem napisać. Stosowane źrenice wyjściowe to głównie ok. 5,5mm, 1mm oraz 2mm. Szczegóły Marsa w źrenicy 5,5mm, bo w innych nie dało się nic wyłowić poprzez jego blask. Na podwójne zakładałem 4mm okular Takahashi Abbe, wiec źrenica ok. 4mm. Pisze ok. 4mm bo cos mi sie wydaje, ze ten okular ma minimalnie większa ogniskową niz 4mm, co nie jest jakimś ewenementem, bo producenci czesto zaokraglaja wartości ogniskowych, które de facto nieco odbiegaja od tych podwanych na obudowie.