GSO 150/600 - kolimacja

[Michał.Kielbiewski]

Witam wszystkich,

jestem szczęśliwym posiadaczem nowego teleskopu newtona GSO 150/600 zakupionego w teleskopy.pl
Teraz już widzę, że nie wybrałem sobie najłatwiejszego sprzętu na początek...

Z uwagi na problemy z uzyskaniem ostrego obrazu za równo przez przez okular jak i podłączoną lustrzankę zacząłem bliżej przyglądać się kolimacji urządzenia (sprzedawca gwarantował!, że teleskop jest idealnie skolimonwany prosto z fabryki).

Załączam zdjęcie wykonane z poziomu wyciągu pokazujące ustawienie lustra kątowego - wydaje się prawidłowe.
Dodatkowo wyrównałem lustro główne.

Na zdjęciu (i na żywo) widać 2 nieprawidłowości:
1. pająki mocujące lustro kątowe są wygięte (zaznaczyłem czerwonymi liniami)
2. wyciąg okularu widoczny w odbiciu nie jest wycentrowany a przesunięty w kierunku mocowania lustra (niezależnie od kąta patrzenia czy przez kapturek? kolimacyjny)

Zdjęcie z wyciągu

Prośba o radę doświadczonych użytkowników co do dalszych kroków w celu uzyskania dokładnej kolimacji (do zdjęć astro).
Czy załączone zdjęcie wskazuje na nieprawidłowe zamocowanie wyciągu?
Czy też wystarczy zacząć kolimację od początku poprzez prawidłowe ustawienie pająków, lustra kątowego i na koniec głównego.

Będę zobowiązany za rady.

Dzięki.
Michał

[Lukacz]

Cześć

Być może znasz ten sposób, ale jeżeli nie to powinien się przydać http://indexhamal.pl/astrofotografia/Ko ... eskopu.htm

[Michał.Kielbiewski]

Dzięki. Przejrzałem już z setkę różnych filmików i opisów szukając rozwiązania mojego problemu ale tu widzę informację przedstawiony w inny sposób. Chętnie wypróbuję choć dalej męczy mnie czy problemem nie jest nieprawidłowy montaż wyciągu, patrząc, że reszta wydaje się ustawiona poprawnie...

[Smorff84]

Ja tez tak mam w gso 10 pająk nie jest symetrycznie tez poczatku to chciałem zmieniać, ale w kolimatorze optycznym było ok laser tez pokazał ok i na końcu test na rozogniskiwanej gwieździe tez ukazał krążki symetrycznie. Więc może zacznij od testu na rozogniskowanej gwieździe, a jak coś nie bedzie pasowało to popraw coś w kolimacji

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

[Michał.Kielbiewski]

Dzięki za radę.
Z uwagi na chmury sprawdziłem na odległej lampie na budynku...
Po rozogniskowaniu okręgi promienieją symetrycznie - nie jestem w stanie tego na razie uchwycić.

Wiem, że newtony nie nadają się za bardzo do obserwacji naziemnych ale czy obraz nie powinien być ostry (jak z lustrzanki) po nakierowaniu na obiekt na ziemi? Spróbuję jutro podesłać jakieś przykłady. U mnie wszystko wydaje się troche rozmyte i nigdy nie osiąga pełnej ostrości.

Nie mam bazy do porównania tego co powinienem otrzymać...

[Smorff84]

Powinien łapać ostrość może nie w całym polu ale w centrum tak.. A wychłodziłeś teleskop przed testem ? Jaki okular stosowałes do testu ?. A do lustrzanki prawdopodobnie trzeba dołozyć soczewkę barlowa bo GSO nie łapie ostrość z powodu krutkiego toru optycznego.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

[Mareg]

Michał, piszesz że to nowy teleskop, więc jak pająk jest wyraźnie pogięty i nie czujesz się na siłach z tym walczyć, to myślę, że powinieneś rozważyć maila do sklepu z dołączonym tym zdjęciem i poprosić o wymianę.
Możesz sprawdzić geometrię tego pająka przykładając linijkę. Wszystko rób ostrożnie i nie spiesz się, aby Ci nic nie spadło na lustro.

Na mój gust i na podstawie tego, co da się zobaczyć na Twoim zdjęciu masz dwa problemy:
1. Ramiona pająka są wygięte, bo nie mają równej długości. Nie wiem jak łatwo w Twoim teleskopie da się to skorygować. Jak konstrukcja jest sensowna, to nie powinno to być zbyt trudne.
2. Kolimacja jest słaba: tak jak piszesz, lustro wtórne jest zbyt nisko względem osi wyciągu.
W sklepie najprawdopodobniej zrobili szybką kolimację "na laser", promień wrócił skąd wyszedł, ale niestety nie gwarantuje to dobrej kolimacji...
Twój teleskop to f/4, więc pewnie kupiłeś go do astrofoto, a tu kolimacja musi być super.
Szczerze mówiąc, chcąc używać Newtona musisz umieć go kolimować. Nawet jak ze sklepu byłoby idealnie, to wcześniej czy później musisz wyjąc i umyć lustra, a po tym trzeba kolimować.
Więc przed nauką kolimacji nie uciekniesz... Na początku wydaje się to bardzo trudne, ale z odrobiną wiedzy, logicznego myślenia i odpowiednimi narzędziami już nie jest takie straszne.

Wątpię jednak, aby kolimacja którą tu pokazujesz powodowała bardzo rozmyte obrazy w centrum pola, choć to f/4 i tu kolimacja jest bardziej krytyczna niż w moim f/5.
Możesz zrobić taki prosty test w dzień, żeby się upewnić, że w ogóle teleskop da się prawidłowo wyostrzyć:
- włóż okular z najdłuższą ogniskową aby mieć najmniejsze powiększenie;
- wyceluj z jakiś odległy obiekt odcinający się od tła, np. słup, komin, lampa, antena; czym dalej, tym lepiej;
- kręcąc wyciągiem próbuj złapać fokus;
- jak obraz będzie najbardziej ostry, to upewnij się, że to jest naprawdę fokus: kręcąc wyciągiem w jedną i drugą stronę obraz powinien się rozogniskowywać.

Jak test dzienny wypadnie pomyślnie, spróbuj powtórzyć w nocy na gwiazdach.
Jak nie będzie pogody, możesz próbować na jakimś odległym źródle światła, ale musi być na tyle daleko, aby jego obraz był malutki.

Wg mnie aparat podłączaj dopiero jak teleskop będzie dawał bardzo dobre obrazy w okularze.
A wygląda na to, że do tego będziesz musiał poprawić mu kolimację.

[forem]

Wszystko rób ostrożnie i nie spiesz się, aby Ci nic nie spadło na lustro.

Na moje oko to pierwszą zasadą, oprócz zakazu obserwacji Słońca bez odpowiedniego filtra, powinno być poziome ułożenie tuby Newtona do wszystkich prac w okolicach wylotu

[aza]

Być może że lusterko wtórne jest trochę źle ustawione. Podobny problem miałem w Syncie SW 203/1200.
Wyjmij okular i patrząc w miarę osiowo w otwór wyciągu (wyciąg maksymalnie wyciągnięty) z pewnej odległości powinieneś zobaczyć całe lusterko jako okrągły krążek. Jeżeli jest inaczej masz trochę roboty aby dokładnie je ustawić (to dosyć trudne).
U mnie oprócz tego, musiałem jeszcze korygować ustawienie całego wyciągu ponieważ po pomierzeniu czy wszystkie blachy pająka mają jednakową długość, okazało się że blachy pająka ustawione pod kątem 90* w stosunku do ruchomej rury wyciągu (te pionowo) musiałem korygować. Czyli lusterko wtórne nie było dokładnie w osi rury teleskopu. Walczyłem z tym dwa dni, ale się udało.
Używałem do tego kolimatora laserowego i drugiego - zrobionego z plastikowego pudełka po starych filmach fotograficznych.
Dla ułatwienia włóż jakąś białą kartkę papieru A4 po drugiej stronie rury teleskopu naprzeciwko otworu wyciągu.

[Mareg]

Dla wszystkich, którzy walczą z trudniejszymi przypadkami kolimacji Newtonów donoszę o istnieniu takiego sprytnego a prostego kolimatora, jak na zdjęciu poniżej.
Daje on obraz koncentrycznych okręgów, które bardzo pomagają w dokładnym centrowaniu LW w polu widzenia. Regulując wyciąg można w pewnym zakresie regulować położenie okręgów względem obrazu LW i to też podnosi precyzję kolimacji.
Przy użyciu takiego kolimatora udało mi się w końcu dokładnie skolimować mojego Newtona 300/1500 z LW niecentrycznie przyklejonym do uchwytu. Dzięki temu kolimatorowi dałem radę ogarnąć jednocześnie i śruby kolimacyjne, i ustawienie ramion pająka. Teraz ramiona pająka nie są równe, co kompensuje niedokładne przyklejenie LW.
Niepotrzebny był żaden offset, żadne kropki na LW, wszystko „wyszło samo”.
Tak jak pisze aza, przy pozycjonowaniu LW bardzo pomaga biała kartka przyklejona na wprost wyciągu, która podnosi kontrast widoku LW.
Po ustawieniach na ten magiczny kolimator wsadziłem w wyciąg kolimator laserowy i aby było idealnie potrzebne były już tylko bardzo niewielkie korekty. Na koniec wszystko jeszcze raz sprawdziłem kolimatorem Cheshire, który jeszcze nigdy nie pokazał mi tak dobrej kolimacji tego teleskopu.
Jednak dobre narzędzia to podstawa przy każdej robocie, a szczególnie przy trudnej. Ten „koncentryczny kolimator” znakomicie ułatwia kolimację trudniejszych przypadków. Jest on dostępny w 2” i 1.25”. Nie jest tani, ale to co nie udało mi się dobrze załatwić wcześniej w kilku podejściach, przy jego pomocy ustawiłem bardzo dokładnie w mniej niż godzinę.

[Michał.Kielbiewski]

Dziękuje za wszystkie rady.
Musze powiedzieć, że bardzo miło zaskoczył mnie poziom wypowiedzi. Nikt po nikim nie jedzie, wszyscy dają pomocne opinie.
Podoba mi się tu

Żona mówi, że na forach dla mamusiek jest trochę inny klimat

Dodaję fotę zrobioną smartfonem przez okular.
W centrum kadru widać duża flarę - podobny efekt jest widoczny gołym okiem przy wszelkich światłach w rożnych częściach kadru.
Przy zdjęciach lustrzanką flary również są widoczne.

Zakładam, że przy prawidłowej kolimacji taki efekt nie powinien występować?

Okular to Starguider Super Plossl 20 mm

Korzystając z Waszych rad zgłosiłem się do sprzedawcy, który zaprosił mnie do sklepu gdzie wykonają "justację", także zacznę od tego a potem przejdę do własnych poprawek wedle potrzeby.

Jeszcze raz dzięki za pomoc.

[Michał.Kielbiewski]

Update z mojej strony.
Teleskop wrócił od sprzedawcy, gdzie serwisant powiedział, że to że pająki są wykrzywione to tak ma być.
Laserowa kolimacja zwróciła minimalne odchylenie, które zostało skorygowane na lustrze głównym.

Będę sprawdzał czy ta korekta rozwiąże mój problem.

Pozdrawiam,
Michał

[justi]

Update z mojej strony.
Teleskop wrócił od sprzedawcy, gdzie serwisant powiedział, że to że pająki są wykrzywione to tak ma być.
Laserowa kolimacja zwróciła minimalne odchylenie, które zostało skorygowane na lustrze głównym.

Będę sprawdzał czy ta korekta rozwiąże mój problem.

Pozdrawiam,
Michał

Posiadam taką samą tubę i być może problem z kolimacją. Czy udało Ci się rozwiązać problem?