dexter77 napisał(a):W mojej ocenie celem powinno być korzystanie z nasadki bino bez żadnego barlowa. Pytanie, czy da się to osiągnąc tylko z zamianą na wyciągi 3"? Czy ktoś może testował z wyciągiem 2" gso?
Jest jeszcze tania opcja = cięcie tuby
Tak, da się , np, w Maku czy SCT, bo zakres ogniskowej jest dość duży. A w refraktorze bez barlowa z nasadką bino umieszczoną bezpośrednio w wyciągu bez nasadek kątowych , czyli na wprost.
Aby bino ostrzyło na nieskończoność z refraktorem czy newtonem wymagany barlow powinien być o krotności 2 x , jeżeli refraktor ma spory zapas ostrości to powinien wystarczyć barlow 1.85x,
Nasadka bino z pryzmatami 25 mm w R 150/750 będzie obcinać aperturę w tym refraktorze mimo że damy wyciąg 3 cale , lub skrócimy tubus , a bino z barlowem pozwoli nam na pełną aperturę, bo barlow zmienia stożek światła na mniej ostry.
Tak więc skracając tubus pod nasadkę bino warto sprawdzić przed jego skróceniem , umieszczając bino bezpośrednio w wyciągu ile zostanie nam czynnej apertury.
W moim byłym Newtonie SW 10 cali flex po mniejszym rozsunięciu tuby pod bino , czynna apertura była w okolicy 220 mm , ale LW było bliżej LG i cięcie apertury było również na LW bo LW było już za małe po jego zbliżeniu do LG o 80 mm.
Jeżeli Kolega chce aby barlow WO o krotności 1,65x ostrzył w posiadanym setupie , to ten barlow musi być nieco oddalony od nasadki bino , czyli nie wkręcony w nosek nasadki , lecz wkręcony do przedłużki , a potem umieszczony przed nasadką bino, wtedy zwiększy nam się krotność barlowa.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta