Naprawa okularu Baader

[Toldzik]

Cześć wszystkim.
Upadł mi okular Baader Hyperion 13mm na kostkę brukową i niestety przy samym metalowym rancie pękła soczewka od strony oka.
Pozostała część okularu i soczewki jest dobra. Patrząc centralnie obraz jest dobry.

Moje pytanie co z tym można zrobić?
Czy tylko wyrzucić do śmietnika czy może da się naprawić?

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

[kk]

Możesz skontaktować się z Baader, z praktyki wiem że prawdopodobnie naprawią ale koszt zazwyczaj jest większy od zakupu nowego.

[kulfon]

Nie tragizowałbym przesadnie. To zależy ile procent tego pola widzenia jest zrypane. Jak niewiele, to używać nadal.
Napewno nie ma wartości śmieciowej, ale pewno z maksymalnie 50%. Odważysz się fotkę nam pokazać do oceny?
Nie słyszałem o próbach naprawy przez skompletowanie soczewek serwisowych. Pewno to rzadkość. Ewentualnie składak z dwóch zepsutych w innych miejscach egzemplarzy. Tak sie składa uszkodzone lornetki do kupy.

[Toldzik]

Możesz skontaktować się z Baader, z praktyki wiem że prawdopodobnie naprawią ale koszt zazwyczaj jest większy od zakupu nowego.

Zastanawiam się też nad naprawą w Delta Optical bo stamtąd go kupowałem razem z teleskopem.

Wiem że naprawiają teleskopy i może też będą naprawiali okulary.

[kulfon]

Spróbować nie zaszkodzi.

A na przyszłość może warto pomyśleć nad obserwacjami na trawniku plus plandeka i wtedy wszystko co nam upadnie będzie do jako takiego odratowania.

Niektórzy ludzie maja pogląd żeby często nie zmieniać w wyciągu okularów. Myślę, że to też sporo mniejsze prawdopodobieństwo upadku.

Mi zdarza się, że coś wypadnie gdy obserwuje w rękawiczkach.

[Toldzik]

Nie tragizowałbym przesadnie. To zależy ile procent tego pola widzenia jest zrypane. Jak niewiele, to używać nadal.
Napewno nie ma wartości śmieciowej, ale pewno z maksymalnie 50%. Odważysz się fotkę nam pokazać do oceny?
Nie słyszałem o próbach naprawy przez skompletowanie soczewek serwisowych. Pewno to rzadkość. Ewentualnie składak z dwóch
zepsutych w innych miejscach egzemplarzy. Tak sie składa uszkodzone lornetki do kupy.

Jak będę miał to wyślę, na razie nie mogę.

A tak to uszczerbał się mały kawałek widok jest zniekształcony maksymalnie 10% a nawet może maksymalnie 5%.

[Toldzik]

Przepraszam że, tak późno ale dopiero teraz mogłem wysłać.

[witos]

Wyrzuć do śmieci i nie narażaj oczu na uszkodzenie.

[Toldzik]

Jeszcze zapomniałem napisać że, to co widać jest w środku okularu.

[Krzysztof_P]

Cześć.
Zamaluj czarnym markerem od zewnątrz uszkodzoną powierzchnię i korzystaj nadal z tego okularu , pomimo jego aktualnych wad.
Pozdrawiam Krzysztof.

[lulu]

Nie widzę powodu do paniki - takie coś nie powinno mieć kompletnie wpływu na obraz, chyba że powstają jakieś odblaski. Jak przeszkadzają, a nie chcesz zamalowywać to odkręć obudowę i włóż tam jakiś pierścień/podkładkę, choćby z czarnego papieru, który zmniejszy minimalnie czynną średnicę zasłaniając to miejsce. W tej chwili bardziej Ci chyba dokucza niepotrzebna złość na siebie niż faktyczne problemy z obrazem. Niepotrzebna bo każdemu się chyba zdarzyło upuścić coś na beton, ja raz nawet upuściłem lusterko wtórne na lustro główne. Taka to zabawa z delikatną optyką - jak u sapera. Jeden nierozważny ruch i po ptokach... Utłukłem kiedyś podobnie soczewkę oczną w starym japońskim okularze podczas czyszczenia. Wkurzyłem się na siebie - zwłaszcza że stało się to już na koniec roboty (klasyka - właśnie wówczas takie rzeczy się dzieją, bo czujność spada...), ale teraz się z tego śmieję bo okular działa jak działał, a ja nawet nie czuję nieprzyjemnego ukłucia patrząc na to ubite szkło. Głowa do góry!

[Toldzik]

Dziękuje wszystkim za pomoc i miłe słowa.

[astrofan]

Witam. Ja jednak dmuchałbym na zimne. Taka ukruszona soczewka jednak jest nierówno dociśniętą po obwodzie jak również może przy aklimatyzacji mieć naprężenia wewnętrzne i popękać w czasie obserwacji. Resztę scenariusza niech każdy sam sobie dopowie. Pozdrawiam.

[Maciek_Cz]

Mam w podobny sposób uszkodzony GSO SV 20mm, kupiłem go za grosze. Nie przeszkadza mi to w obserwacjach.
Ja bym go po prostu używał nadal i się nie przejmował. Sprawdź na jasnych obiektach typu Księżyc czy nie ma
wpływu na obraz, czy nie ma jakichś odblasków itp...

[wfifiak]

Witam. Ja jednak dmuchałbym na zimne. Taka ukruszona soczewka jednak jest nierówno dociśniętą po obwodzie jak również może przy aklimatyzacji mieć naprężenia wewnętrzne i popękać w czasie obserwacji. Resztę scenariusza niech każdy sam sobie dopowie. Pozdrawiam.

Hej!!!
Wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne, aby coś takiego nastąpiło. Używać i nie przejmować się .

Pozdrawiam