Witam.
Pogodna noc była poprzednia. Zrobilem parę pierwszych fotek gwiazd.
O dziwo uzyskanie stabilnego obrazu na EQ3-2 z napędem nie było tak straszne jak się naczytałem.
Może dlatego że nowy sterownik, może dlatego że narazie zamiast SW 750 w użyciu było SW 80/400?
Największy problemem dla mnie było ustawienie ostrości na kamerze.
Zwłaszcza przy mniejszych gwaizdach. Tak sobie myślę o focuserze.
I pytanie jak w temacie - dwie opcje w podobnej cenie: mechaniczny i z silnikiem krokowym.
Ktoś miał w użyciu oba? Który precyzyjniejszy?
Pozdrawiam,
Kajetan
P.S> Bo przekładać z tuby na tubę łatwiej chyba elektryczny??