Teleskop do DS (nie Dobson)

Postjfd | 09 Kwi 2018, 02:11

Witam,

Ze względu na mobilność i przede wszystkim problemy z kręgosłupem i schylaniem się (także niewskazane siedzenie) chciałbym zakupić teleskop do wizuala głównie DS, tak abym obserwację mógł wykonywać głównie na stojąco (stelaż). Wykluczam tutaj Synty gdyż jest to klamot i dość niewygodny do obserwacji (widziałem u znajomego).

Mieszkam 20km od miasta, na horyzoncie widać co prawda poświatę, aczkolwiek na zachodnim niebie jest czysto.
Mam spory teren, który mogę wykorzystać do obserwacji.

Po analizie wątków na forum ciężko było mi znaleźć konkretną odpowiedź na moje pytanie, aczkolwiek zatrzymałem się na MAK 127 na montażu AZ4 ze statywem LT1.
Czytałem recenzję, że ten teleskop pozwalałby też na obserwację DS / Układ Słoneczny.

Mój budżet max 1800-2000zł (z chęcią zakupie sprzęt używany).


Dziękuje za Wasze podpowiedzi!

Pozdrawiam serdecznie,
Paweł
 
Posty: 9
Rejestracja: 09 Kwi 2018, 02:04
Miejscowość: Poznań

 

Postwiechu | 10 Kwi 2018, 10:23

Jeśli Dobson jest zbyt niewygodny - a można przy nim po prostu siedzieć i nie ruszać d... z krzesełka, to w sumie moim zdaniem tylko lornetka na żurawiu - jedynie przy niej nie masz problemów z kombinowaniem, schylaniem się, sięganiem oczkiem do szukacza itd. Mak 5" do DS to średni pomysł. Do planet i Księżyca z kolei jak najbardziej, ale to spore ograniczenie.
 
Posty: 601
Rejestracja: 27 Wrz 2015, 23:22

 

PostOrzech | 10 Kwi 2018, 10:54

Może właśnie jakaś lorneta ok 80mm? Do US się raczej nie nada ale nie nadwyręży kręgosłupa :wink:
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

PostBenedykt | 10 Kwi 2018, 11:29

Ja bym Koledze sugerował rozważenie teleskopu Sky-Watcher BKP15075 EQ3-2.

Pros:
1. Apertura 150 mm pokaże całkiem ładnie zdecydowaną większość DS-ów
2. Wygodna pozycja obserwacyjna dzięki patrzeniu w tubę od boku
3. W założonym budżecie zmieści się nowy teleskop plus jakieś jeden lub dwa przyzwoite okulary.

Cons:
1. Montaż paralaktyczny wraz z przeciwwagami waży co nieco; pozytywne jest to, że możesz składać go po kawałku. I jeszcze to, że i tak jest dużo poręczniejszy od montażu Dobsona.
2. Konieczność ustawienia osi montażu na Gwiazdę Polarną, co wymaga przyjęcia przez chwilę mało komfortowej pozycji.

Ewentualnie możesz pomyśleć o krótkim refraktorze, np. Sky-Watcher BK1025AZ3 albo jeszcze lepiej BK1206AZ3. Z racji dużej światłosiły dadzą niestety sporą aberrację, ale w przypadku obserwacji DS-ów nie da się ona bardzo we znaki. Obydwa teleskopy są poręczne i na lekkim montażu AZ3. Również one w wersji "new" :wink: mieszczą się w założonym budżecie.

Nie bardzo natomiast widzę sens kupowania dużej (i ciężkiej) lornetki przez kogoś, kto ma problemy z kręgosłupem. No chyba, że używana będzie na statywie lub żurawiu.
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 854
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

PostNord | 10 Kwi 2018, 15:10

Sky-Watcher BKP15075 EQ3-2 nie będzie dobrym wyjściem.
W newtonie na paralaktyku wyciąg znajduje się często w niekorzystnym położeniu i bez przerwy trzeba kręcić tubą w obejmach co trochę rozprasza obserwatora. Ale ogólnie tubka newtona sporo pokazuje.
Może lepiej newton 150/750 na AZ4?
SW 120/600
AZ Nord
DO Titanium 8x42
 
Posty: 108
Rejestracja: 13 Sty 2013, 22:26
Miejscowość: Wołomin (okolice)

 

PostJanusz_P. | 10 Kwi 2018, 15:44

Do obserwacji wizualnych od biedy wystarczy a i setup dość lekki i minimalistyczny :arrow: :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postwampum | 10 Kwi 2018, 15:53

Nord napisał(a):Sky-Watcher BKP15075 EQ3-2 nie będzie dobrym wyjściem.
W newtonie na paralaktyku wyciąg znajduje się często w niekorzystnym położeniu i bez przerwy trzeba kręcić tubą w obejmach co trochę rozprasza obserwatora. Ale ogólnie tubka newtona sporo pokazuje.
Może lepiej newton 150/750 na AZ4?


Sorry za offtop.
Ha!.
Właśnie się zastanawiałem jak inni obracjają refraktor do pozycji patrzenia.
Ja obracam całą "uzbrojoną" kątówką. Przy masie mojego refraktora i ramieniu, trochę bym się bał mieć poluźnione obejmy.
Jest jeszcze mały minus, że przy obrocie szukacza kątowego (w prostym chyba będzie tak samo) za każdym razem trzeba ustawiać od nowa celownik.

A co do pytania autora - kolego, założę się, że im więcej pytasz tym mniej wiesz.
Zadałeś to samo pytanie na innym dużym forum, gdzie uzyskałeś dużo konkretnych wskazówek - niejednokrotnie wykluczających się.
Najlepiej jak umówisz się z kimś z okolicy (jednym drugim) albo jak masz blisko - podjedź chociaż na jeden wieczór na któryś ze zlotów.
Po takim doświadczeniu, dość szybko będziesz wiedział co Ci najbardziej odpowiada.
Refraktor "ZEN_Ottiche" 120 F8 /Zen Ottiche 150 F6,6/ Sky Tee/ ATM-Uniwersal 150/2800/ Vortex Kaibab 18x56/okulary i dodatki
 
Posty: 1200
Rejestracja: 04 Cze 2016, 00:47
Miejscowość: Nowe Skalmierzcye

 

Postzbyszek | 10 Kwi 2018, 16:14

Teleskop do DS z założenia dużej średnicy obiektyw powinien mieć, choć gdy problem z zdrowiem, to mniejszy potrzebny. Lekkie to Mak 127, czy refraktor 120/600 , pierwszy dałbym na montażu azymutalnym, drugi na paralaktycznym . Montaż w/g mnie może na stałe, na słupie być , mam tak EQ3 nakryty wiaderkiem i w zasadzie ok z nim , trochę tylko zaśniedział
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostBenedykt | 10 Kwi 2018, 16:17

Nord napisał(a):Sky-Watcher BKP15075 EQ3-2 nie będzie dobrym wyjściem.
W newtonie na paralaktyku wyciąg znajduje się często w niekorzystnym położeniu i bez przerwy trzeba kręcić tubą w obejmach co trochę rozprasza obserwatora. [...]

Nord,
przesadzasz. Przy odrobinie wprawy bez problemu i szybko da się przekręcić tubę w obejmach. Jest to jedna z kilku czynności, których wykonywania po prostu trzeba się nauczyć. Tak samo jak ustawiania osi montażu na Gwiazdę Polarną, celowania teleskopu w obiekt czy przerzucania tuby prawo-lewo (lub lewo-prawo). Jeśli często używasz paralaktyka, to w pewnym momencie zauważysz, że czynności te zaczynasz wykonywać automatycznie, bez zastanawiania się. Podobnie jak z nauką jazdy samochodem. Ci, którzy pierwszy raz siadają za kółkiem samochodu z literką "L" często boją się, że nie zapamiętają układu pedałów sprzęgło-hamulec-gaz. Po pewnym czasie przestają o tym w ogóle myśleć, a stopy same zaczynają "trafiać" we właściwy pedał.
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 854
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

Postwiechu | 10 Kwi 2018, 16:44

Z kolei każdy teleskop na paralaktyku praktycznie wyklucza nieskrępowaną obserwację na siedząco, w pełnym zakresie umożliwia to tylko Dobson. Nie wiem, jaka to wada kręgosłupa, po prostu podpowiadam. Najlepiej byłoby obserwować teleskopem o ogniskowej ok. 1200 mm (200 f/6, 250 f/5). Większość obiektów dostępna z jednej, dobrze dobranej wysokości siedziska (takie ciut wyższe krzesło), tylko okolice zenitu wymagają drugiego, wyższego stołka, alba wstawania. Za to obrazy DS niewspółmierne do tych z rureczki 150 mm. Wózek rozwiązuje problem transportu.

Z kolei lornetka na żurawiu daje możliwość obserwacji przy najmniejszych ruchach szyi (najmniejszy wysiłek dla mięśni i kości). A obrazki z takiej setki pod dobrym niebem naprawdę fajne.
 
Posty: 601
Rejestracja: 27 Wrz 2015, 23:22

 

PostJSC | 10 Kwi 2018, 17:19

wiechu napisał(a):Z kolei każdy teleskop na paralaktyku praktycznie wyklucza nieskrępowaną obserwację na siedząco, w pełnym zakresie umożliwia to tylko Dobson.


Co? Jak? Dlaczego?
Ja tam sobie siedzę na stołeczku obrotowym (w zakresie wysokosci 40cm do 60 cm) z tubą o długosci 120cm - na paralaktyku w każdym położeniu. Nie trzeba wcale patrzeć w okular z góry z katówką "na sztorc" - można tez ustawić kątówkę z boku, a nawet minimalnie od dołu (lub bez kątówki w prawie horyzontalnych ustawieniach). Z kolei jakiś duży Newton o wysokosci okularu 140cm... no spore trzeba mieć krzesełko...
Ostatnio edytowany przez JSC, 10 Kwi 2018, 17:40, edytowano w sumie 1 raz
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2954
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

PostKarol | 10 Kwi 2018, 17:40

wiechu napisał(a):(200 f/6, 250 f/5). (...) Za to obrazy DS niewspółmierne do tych z rureczki 150 m.

150 a 200 mm ? Może dla kogoś kto trochę już patrzy różnica jest spora ale nie dla początkującego.

JSC napisał(a):Z kolei jakiś duży Newton o wysokosci okularu 140cm... no spore trzeba mieć krzesełko...

Duży Newton, duże krzesło :lol: A serio, niekoniecznie.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostJSC | 10 Kwi 2018, 17:42

Karol napisał(a):Duży Newton, duże krzesło :lol: A serio, niekoniecznie.


W każdym razie na jedno wychodzi ;)
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2954
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

Postkjacek | 10 Kwi 2018, 17:49

Panowie, Wy obserwujecie na siedząco? Szok i niedowierzanie ;-). Przecież to niewygodne. Zmiana obiektu, zmiana położenia krzesła. W dodatku znowu siedzenie.
Trochę ruchu :-P.
Refraktor Messier AR-102XS 102/460 ED
Refraktor TS ED doublet APO 100/600 na Fpl53
 
Posty: 417
Rejestracja: 18 Lut 2015, 16:43
Miejscowość: Żukowo (Kaszuby)

 

Postwampum | 10 Kwi 2018, 17:54

Karol napisał(a):
wiechu napisał(a):(200 f/6, 250 f/5). (...) Za to obrazy DS niewspółmierne do tych z rureczki 150 m.

150 a 200 mm ? Może dla kogoś kto trochę już patrzy różnica jest spora ale nie dla początkującego.

150 refraktor a 200mm Newton - mi coraz bardziej wychodzi, że różnica jest bardzo mała a czasami żadna.
Ostatnio rozbiliśmy 6" refratorem M13-tkę, wyglądała porównywanie do 8" Newtona w sensie szczegółów, jak zawsze dla mnie jakość obrazu jest po stronie refratora :-).
Ale nie oszukujmy się gabarytowo 8" Synta na dobsonie jest poręczniejsza od cieżkiego 6" refratora o tej samej ogniskowej.
Refraktor "ZEN_Ottiche" 120 F8 /Zen Ottiche 150 F6,6/ Sky Tee/ ATM-Uniwersal 150/2800/ Vortex Kaibab 18x56/okulary i dodatki
 
Posty: 1200
Rejestracja: 04 Cze 2016, 00:47
Miejscowość: Nowe Skalmierzcye

 

PostJSC | 10 Kwi 2018, 17:56

Zależy jak się obserwuje - czy to "maraton" Massierowski ze 100 obiektami w jedną nockę, czy gapienie sie w jeden obiekt przez dwie godziny. :D
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2954
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

Postwiechu | 10 Kwi 2018, 18:56

150 a 200 mm to różnica wyraźna dla każdego, kto spojrzy przez takie 2 teleskopy na dowolny obiekt. I tyle. Mowa o dwóch Newtonach!!!

Nie wyobrażam sobie obserwacji na stojąco - bo właśnie to jest niewygodne.
A do JSC- pisze się tu o Newtonach, dlatego pisałem, że na siedząco na paralaktyku się nie da. To nie jest takie trudne do zrozumienia, chyba że serio się nie chce rozumieć.
 
Posty: 601
Rejestracja: 27 Wrz 2015, 23:22

 

PostKarol | 10 Kwi 2018, 19:31

wiechu napisał(a):150 a 200 mm to różnica wyraźna dla każdego, kto spojrzy przez takie 2 teleskopy na dowolny obiekt. I tyle. Mowa o dwóch Newtonach!!!


Ja też mówię o dwóch Newtonach. Moim zdaniem wprowadzasz w błąd. Dla początkującego różnica będzie niezauważalna lub bardzo mała. Z mojego punktu widzenia jako osoby już w jakimś stopniu doświadczonej w obserwacji różnica jest wyraźnie zauważalna ale nie kolosalna, powalająca. Ba ! Śmiem twierdzić, że osoba, która patrzyła tylko kilka razy teleskopem może nie zauważyć różnicy między np. 8" a 12". Nie licząc może kilku wyjątków (np. M 42).
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postwiechu | 10 Kwi 2018, 20:26

Karol, chyba mamy inne oczy. Z popularnych obiektów choćby M13, M51, M27 kompletnie inaczej wyglądają w tych telepach. Nie wiem, nie widzieć wyraźnej różnicy to dla mnie kapkę dziwaczne. Tym bardziej, że patrzyłem przez wszystko co możliwe. Może kwestia tego, na co się zwraca uwagę, może kwestia nieba. Przyznam, że pod zaświetlonym niebem różnice się zacierają, ale im niebo lepsze - tym różnice wyraźniejsze.
Pytający pisze, że ma dobre niebo...
 
Posty: 601
Rejestracja: 27 Wrz 2015, 23:22

 

PostKarol | 10 Kwi 2018, 22:01

wiechu napisał(a):Karol, chyba mamy inne oczy. Z popularnych obiektów choćby M13, M51, M27 kompletnie inaczej wyglądają w tych telepach. Nie wiem, nie widzieć wyraźnej różnicy to dla mnie kapkę dziwaczne. Tym bardziej, że patrzyłem przez wszystko co możliwe. Może kwestia tego, na co się zwraca uwagę, może kwestia nieba. Przyznam, że pod zaświetlonym niebem różnice się zacierają, ale im niebo lepsze - tym różnice wyraźniejsze.
Pytający pisze, że ma dobre niebo...


Ale stwierdzasz to z punktu widzenia siebie jako osoby doświadczonej czy osoby dla której osiągnięciem jest M51 ?

Tak jak pisałem, dla mnie teraz to wyraźnia różnica ale pamiętam jak zaczynałem ;)
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postwiechu | 10 Kwi 2018, 23:50

Karol napisał(a):
wiechu napisał(a):Karol, chyba mamy inne oczy. Z popularnych obiektów choćby M13, M51, M27 kompletnie inaczej wyglądają w tych telepach. Nie wiem, nie widzieć wyraźnej różnicy to dla mnie kapkę dziwaczne. Tym bardziej, że patrzyłem przez wszystko co możliwe. Może kwestia tego, na co się zwraca uwagę, może kwestia nieba. Przyznam, że pod zaświetlonym niebem różnice się zacierają, ale im niebo lepsze - tym różnice wyraźniejsze.
Pytający pisze, że ma dobre niebo...


Ale stwierdzasz to z punktu widzenia siebie jako osoby doświadczonej czy osoby dla której osiągnięciem jest M51 ?

Tak jak pisałem, dla mnie teraz to wyraźnia różnica ale pamiętam jak zaczynałem ;)

Nie, piszę z tego poziomu, który pamiętam z początków - trzeba pamiętać, że wtedy dopiero wchodziły tańsze chińskie teleskopy. Pierwszy poważny teleskop (Syntę 8") kupowałem po wyjeździe na zlot, chciałem po prostu zorientować się co i jak. Wcześniej miałem (podarowanego zresztą) Skyluxa i kupionego za stówkę Tała Alkora. Zlot był pod fatalnym łódzkim niebem, w Bukowcu. I nawet tam, i nawet dla gościa, który tak naprawdę zaczynał przygodę z telepami (ale nie z astronomią!) było jasne, że poniżej ośmiu cali nie ma w ogóle co startować, że te wszystkie 5-6 calówki nie dla mnie, a jak to na zlocie - było trochę różności.

I jeszcze coś z takich tam początków spotkań, które organizowałem - piszę o tym po raz któryś tam na tym forum. Ignisdei przyjechał z SW 130/900, wycelował w M13 i krzyknął, żeby lukać. Akurat też przycelowałem w M13 8-calówką i palnąłem, że u niego nie ma co lukać, że ma u mnie zobaczyć jak toto naprawdę wygląda (ech, ten Silver Plossl 8 mm Celestrona!). Luknął i ta miiinaaa... Po tygodniu przyjechał już ze swoją ósemką :)

Wsio w temacie. Jak pisałem - albo "inne oczy", albo na co innego zwracamy uwagę.
 
Posty: 601
Rejestracja: 27 Wrz 2015, 23:22

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat