Witam.
Opisywałem już trochę perypetii z otrzymanym rok temu SkyWatcherem 750.
Trochę próbuję fotografować, ale bardziej lubię po prostu patrzeć w niebo.
Mieszkam na wsi pod Warszawą, 30 km na północ, okolice Radzymina.
I cóż... nie wiem jak ocenić moje niebo. Chyba jednak z tej odległości
wpływ Warszawy jest spory. Pytanie czy da się coś polepszyć?
Filtr Skyglow za 139 zł... cóż - ja za bardzo różnicy nie widzę
Może i bym się szarpnął na np. Atronomika CLS lub UHC, ale
wydatek spory i chciałbym to najpierw zobaczyć. Czytałem recenzje,
są obiecujące - ale oprócz czynników bezwzględnych (tuba, niebo)
jest jeszcze czynnik bardzo względny - czyli wzrok (mam już 50+).
Myślę że tu leży sporo rozbieżności w ocenie różnych filtrów.
I tu moje pytanie/prośba. Czy ktoś powiedzmy w odległości do 50-100 km
od Radzymina ma jakiś filtr do obserwacji DS z którego jest zadowolony i
chciałby się pochwalić? Tak żebym mógł ocenić czy warto?
Pozdrawiam,
Kajetan