astrofan | 25 Lis 2019, 17:19
Cześć. Czytałem o tych montach uż wcześniej. Ja i ie tylko mam mieszane uczucia odnośnie pracy tego motażu. Czy montaż można wysprzęglić aby szybko przeskoczyć w inny rejon nieba? Jezeli nie i pokrętła zmiany azymutu i wysokości kręcą się kiedy zmieniamy położenie tuby to będzie lipa. Jeżeli będziemy chcieli przeskoczyć parę stopni to popychając tubę ta będzie stawiała początkowo większy opór a jak się rozkręci to nie zatrzyma się to w porządanym miejscu. Jedyna zaleta to płynny ruch podczas samych obserwacji. Ale chyba i tak nie tak dobra jak przy zastosowaniu ślimaka. Jak chcesz komfortu to polecam firmę aok swiss. Ja mam wersję ayoi II i jestem mega zadowolony. Mikroruchy w tym montażu są naprawdę zbędne. Prowadzę teleskop 9kg za obiektem przy 256x bez najmniejszego problemu. Nie ma absolutnie rzadnego back lash czy jak to tam się pisze, szarpnieć itd. Po prostu palcem lekko popychasz teleskop i gdy puszczasz to on staje w tym miejscu bez cofki. Popychając przy duzych powiększeniach nie ma drgań. Obiekt tylko zmienia miejsce w polu widzenia. Oczywiście trzeba dobrze wywarzyć całość a obserwacje to przyjemność. Moj ayo 2 ma 12 kg udzwigu na jedną stronę ale jak chcesz więcej to masz wersje digi II lub nawet master o ładowości 30kg na strone. Mozesz dodać enkodery i inne akcesoria jak masz więcej waluty. Pozdrawiam.