Witam,
jakiś czas temu kupiłem Synte 8" na Dobsonie. Dokupiłem trochę przejściówek, Barlowa, okular planetarny. Próbowałem bawić się w astrofotografie na Dobsonie ale nic ciekawego z tego nie wyszło. Jak dla mnie platforma paralaktyczna również odpada. Myślę że po zakupie montażu, w przyszłości, będę chciał dodatkowo dołożyć jeszcze kamere do guidingu by prowadzenie było jeszcze lepsze.
Drugi problem to taki że mieszkam w mieście. Są dni że nic po za jaśniejszymi gwiazdami nie widać ale są też dni gdzie patrząc w niebo widać zarys drogi mlecznej.
1.Czy takie miejskie zaświetlenie nieba mocno utrudnia astrofotografie?.
2. Przeglądając fora astronomiczne i tematy gdzie ktoś pyta czy jest sens kupować montaż EQ2-3 polecają mu EQ5, potem HEQ5 a jeśli już ktoś jest zdecydowany na HEQ5 to niech lepiej dołoży i kupi EQ6. Nie chciałbym rezygnować z wizuala i obniżać średnicy teleskopu. Czy taką tubę z Synty 8" można powiesić np na EQ6?
Czy na prawdę warto kupić EQ6 zamiast HEQ5? Różnica w cenie jest spora ale z drugiej strony pewnie jak kupię HEQ5 to po jakimś czasie będę żałował że nie wziąłęm EQ6. Chociaż teraz z chęcią chciałbym mieć pod ręką nawet i EQ2-3 byleby jakieś prowadzenie było.
3. Jak wygląda sprawa z trwałością takich montaży? Od zawsze chciałem mieć porządny montaż paralaktyczny. Jest to dla mnie kupa kasy i nie chciałbym by np po 2 latach i upłynięciu gwarancji pojawiły się jakieś luzy. Czy ewentualne zużyte części można dostać i wymienić na nowe?
4. W sklepach są dostępne różne wersje tego samego montażu np HEQ5 albo HEQ5 Pro, również z pilotem SynScan. Czy jest jakaś wersja którą warto się zainteresować?
Myślę że na początek mógłbym kupić sam montaż i pobawić się w astrofotografię z wykorzystaniem aparatu i zwykłego obiektywu.
Jest w stanie ktoś mi doradzić?