Czy Gagarin był w kosmosie?

PostJacek Kempanowski | 23 Lut 2008, 20:08

Jak w temacie. Czytałem kiedyś książkę węgierskiego pisarza Istvana Nemere pt. "Gagarin = kosmiczne kłamstwo?" Przytacza w niej autor mnóstwo dowodów na to że Gagarin nigdy nie był w kosmosie. A Wy jak myślicie? Był czy nie?
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

PostJarek | 23 Lut 2008, 20:32

Nawet jeśli był w kosmosie, to nie wiadomo, czy był pierwszym kosmonautą. Na stronie http://www.lostcosmonauts.com/ilyushin.htm można przeczytać o locie w kosmos Władimira Iliuszyna, który miał się ponoć odbyć na 5 dni przed startem Gagarina.
 
Posty: 13
Rejestracja: 13 Sty 2008, 23:20
Miejscowość: Twardogóra

PostJacek Kempanowski | 23 Lut 2008, 20:47

We wspomnianej książce autor też mówi że Iljuszin ponoć był pierwszy w kosmosie ok. 5 dni wcześniej. Ale ziemi nie okrążył bo Wostok uległ awarii i trzeba go było ściągnąć na ziemie. Iljuszina w ciężkim stanie z obrażeniami wydobyto z kabiny i "ukryto przed światem". Na jego miejsce trzeba było szybko kogoś znaleźć i padło na Gagarina.
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

Postzbyszek | 23 Lut 2008, 21:33

Z plotek slyszalem, ze jak dobrze poszukac to nadal tam jest i slowo nigdy za bardzo nie pasuje . Nie wiem czy wierzyc plotkom, ale inaczej wiadomosci nie przekazywano .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostJacek Kempanowski | 23 Lut 2008, 21:42

zbyszek napisał(a):Z plotek slyszalem, ze jak dobrze poszukac to nadal tam jest i slowo nigdy za bardzo nie pasuje . Nie wiem czy wierzyc plotkom, ale inaczej wiadomosci nie przekazywano .


Zginął 27 marca 1968 roku, gdy jego samolot rozbił się podczas rutynowego lotu doświadczalnego. A co do tego czy był w kosmosie to jest mnóstwo nieścisłych informacji.
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

PostJackylHyde | 23 Lut 2008, 21:56

Taaaa.....a jak padają pytania czemu na zdjęciach z Apollo 11 nie ma gwiazd na niebie, zaczynam powątpiewać czy wogóle ktokolwiek był.... :(
Awatar użytkownika
 
Posty: 141
Rejestracja: 19 Paź 2007, 18:34
Miejscowość: Rzeszów

 

PostJarek | 24 Lut 2008, 00:17

Tak na marginesie, jeżeli lot Iliuszyna rzeczywiście miał miejsce, to albo Rosjanie zakładali, że coś może pójść nie tak i od razu przygotowali dwa loty, albo byli w stanie przygotować załogowy lot w kosmos w ciągu 5 dni!!
 
Posty: 13
Rejestracja: 13 Sty 2008, 23:20
Miejscowość: Twardogóra

PostJacek Kempanowski | 24 Lut 2008, 00:41

Jarek napisał(a): ...albo byli w stanie przygotować załogowy lot w kosmos w ciągu 5 dni!!


Nie byli i jak pisze Nemere: "Trzeba było rozejrzeć się za innym kosmonautą, lecz kłopot w tym, że eksperymentu nie mozna było powtórzyć. Nie było innego statku kosmicznego Wostok, a że wiadomość jakoś przeciekła, nie można było czekać tygodniami nad przygotowaniem następnego lotu. Tym bardziej że amerykanie deptali już po piętach.... Tak więc według jednej wersji Sowieckiej byli zmuszeni do podstawienia kogoś innego zamiast Iliuszina i wmówieniu światu, że dopiero 12 kwietnia wyruszył w Kosmos pierwszy człowiek, który zdrowo powrócił na ziemie i nazywa się Gagarin".[/i]
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

Postphilips | 24 Lut 2008, 00:53

Nie znam Gagarina osobiście, ale prawie osobiście...

We wrześniu 2006, wracając z Bajkałau na syberii, w pociągu na granicy Białorusko-Polskiej poznalem pewną starszą panią.... bardzo życzliwa i "pocieszna" pani o duzej energii mimo swego wieku. Rozmawialiśmy całą drogę do Warszawy, opowiadalismy sobie różne historie życiowe..... aż w końcu Pani uznała, że wyłoży mi swoje własne życie.....

A historia jej zycia była bardzo smutna i długa, nie będe teraz tu wykładał tego bo nie o to chodzi.....

Dowcip polega natym, iż była ona swego czasu kosmolorzką pracującą dla rządu w Moskwie. Pracowała przy lotach w kosmos od samego początku, generalnie przy rakietach i innych urządzeniach....

..... i ta Pani znała osobiście Gagarina..... generalnie jego dalsza kumpela, że tak to ujmę.....

Po pierwsze Gagarin był delikatnie ujmując mało inteligentnym osobnikiem wziętym do lotow jako kolejny królik doświadczalnym. To czy on faktycznie był w kosmosie czy nie jest generalnie raczej trudne do ustalenia ( o tym czemu to później )..... załózmy, że był..... problem w tym, ze przed nim w kosmosie było już pare innych osób... ta Pani szacowała, że około 20stu.... dowcip polega na tym, że Gagarin był pierwszą osobą której....
.............uwaga.........
......... udalo się wrócić.....

Po prostu nie zginał... wylądował....a ponieważ Moskiewski kraj potrzebował bohatera narodowego do ogłoszenia zwycięstwa, to Gagarinowi trafiło się jak ślepej kurze ziarno....

niestety Gagarin jako bohater narodowy ( światowy ? ) trochę nie był przygotowany psychicznie na taki szok medialny... więc mocno się rozpił ....... został alkoholikiem...... i ponoć zgłupiał do reszty...

A teraz czemu to jest trochę nie do odkrycia...... Ta Pani opowiadała, jak wygladala jej praca..... nie pamietam już szczegółów, ale ogólnie to wygladaloo tak, że w mieszkała ona w Moskwie. Raz powiedzmy na dwa tygodnie przyjeżdzali po nią samochodem, zakładali worek na głowę i wiezli wiele kilometrów do bliżej jej nie znanego miejsca. Worek zdedmowali jak już była w kompleksie laboratoryjnym gdzie pozostawała przez tydzien i pracowała nad urządzeniami potrzebnymi do lotów.... potem powrót do domu w ten sam sposób.... pełna konspiracja ......

..... obawiam się, że przecieków nie ma za dużo..... myśle, ze z całą pewnością nawet Gagarin nie wiedział skąd odlatuje aż do momentu kiedy mu zdjeli worek z głowy kiedy juz siedział w fotelu w rakiecie...

To nie są jakieś pogłoski, domniemania...to są info z pierwszej ręki, że tak to ujmę.Ponoć osób które pracowało przy lotach nie ma już za dużo, ale parę opowiedziało swoje historie prasie, ponoć były o tym nawet jakieś bliżej nie znane książki ( przypuszczalnie ocenzurowane jak to w Rosji ).
Stellarvue 80ED | EOS 350Dmod | EM200 | Galeria
Awatar użytkownika
 
Posty: 290
Rejestracja: 03 Sty 2007, 02:29
Miejscowość: warszawa

Posta r k t u r | 24 Lut 2008, 10:19

Brawo panowie. Polecam jako lekturę piśmidło "Fakt","Agora" i "Pani Domu".To jak mi się wydaje ten sam poziom wiedzy.
Awatar użytkownika
 
Posty: 101
Rejestracja: 01 Sie 2007, 08:15
Miejscowość: Wieliczka

PostSolar | 24 Lut 2008, 10:22

JackylHyde napisał(a):Taaaa.....a jak padają pytania czemu na zdjęciach z Apollo 11 nie ma gwiazd na niebie, zaczynam powątpiewać czy wogóle ktokolwiek był.... :(


A robiłeś zdjęcia Księżyca w pełni? aby wykonać prawidłowe naświetlenie trzeba użyć
bardzo krótkich czasów, będziesz miał Księżyc na zdjęciu i ani jednej gwiazdki i tu nie ma
wpływu atmosfera. Na Księżycu jest podobnie, albedo powierzchni jest tak duże żeby wykonać prawidłową fotkę
astronauta musiał użyć czasów rzędu 1/250 przy przysłonie 5,6 lub 8 aby prawidłowo naświetlić łazik
na tle gór księżycowych. Sam powinieneś wiedzieć żeby naświetlić prawidłowo gwiazdy trzeba użyć
czasów kilku sekundowych i tu wcale nie chodzi o atmosferę tylko o różnicę kontrastów.

Kiedyś widziałem zdjęcia z Księżyca z kilkoma jaśniejszymi gwiazdami, może to były planety.
Bresser 70/700 SkyLux; BPC5 8x40
Awatar użytkownika
 
Posty: 196
Rejestracja: 14 Lis 2006, 19:21
Miejscowość: Zamość

 

PostJackylHyde | 24 Lut 2008, 11:14

Humor w narodzie ginie :-) a może moja żaluzja była zbyt subtelna :)...
Pozdro Solar :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 141
Rejestracja: 19 Paź 2007, 18:34
Miejscowość: Rzeszów

 

PostAnka_U | 24 Lut 2008, 14:51

philips, ciekawe rzeczy piszesz. Pachnące komuną, więc pewno prawdziwe.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postzbyszek | 24 Lut 2008, 17:42

Anka_U napisał(a):philips, ciekawe rzeczy piszesz. Pachnące komuną, więc pewno prawdziwe.

Tez mnie zaciekawil ten post , az chcialem napisac czy cos wiecej nie pamietasz. Masz zadatki na dobrego pisarza . Z tego lepiej sie zyje niz z zawodu co masz.
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

Postdorota kowalewska | 24 Lut 2008, 20:41

pewnie w kosmosie był.....coś tam się rosjanom w końcu udawało przecież....plotki faktycznie głoszą, ,że nie był pierwszy, tylko....pierwszy żywy, który wrócił.... :)
dorota
Awatar użytkownika
 
Posty: 3
Rejestracja: 24 Lut 2008, 17:31
Miejscowość: bydgoszcz

Postphilips | 24 Lut 2008, 21:03

zbyszek napisał(a):
Anka_U napisał(a):philips, ciekawe rzeczy piszesz. Pachnące komuną, więc pewno prawdziwe.

Tez mnie zaciekawil ten post , az chcialem napisac czy cos wiecej nie pamietasz. Masz zadatki na dobrego pisarza . Z tego lepiej sie zyje niz z zawodu co masz.


Niestety nie pamietam duzo szczegółów, zresztą wtedy ta historia z Gagarinem była jedną z wielu jakie ta Pani opowiedziała ... i.... muszę przyznać, ze jedną z mniej ciekawych w porównianiu do innych zdarzeń z jej życia.
Pisząc tamtego posta pomyślałem, że fajnie by było ją odszukać ( być moze dałbym jakoś radę ) i zrobić mały wywiad do opublikowania..... fajnie by było....pomyśle o tym

PS.... Na moją prace nie narzekam, wręcz przeciwnie, szczególnie od strony finansowej....
Stellarvue 80ED | EOS 350Dmod | EM200 | Galeria
Awatar użytkownika
 
Posty: 290
Rejestracja: 03 Sty 2007, 02:29
Miejscowość: warszawa

PostŁukasz Wojtyniak | 24 Lut 2008, 21:07

Odpowiedź jest prosta. Gagarin nie był w kosmosie tak samo jak Apollo 11 nie wylądowali na Księżycu, tak samo jak Kopernik była kobietą.

Jak to mówią, twórczość niektórych ludzi jest taka sama jak ich wyobraźnia.
Przeźmierowskie Obserwatorium Astronomiczne
www.poa.com.pl
informatyka.poa.com.pl
astrofizyk.poa.com.pl
sport.poa.com.pl

Celestron C8-N, 114/900, EQ5, ST Orion, EQ2, 7x50, 20x60, AZ3, napęd Sky-Watcher EQ-5
Awatar użytkownika
 
Posty: 254
Rejestracja: 30 Lip 2005, 06:39
Miejscowość: Przeźmierowo

PostLeo | 26 Lut 2008, 08:18

Ponoć z innego równie "wiarygodnego" źródła Gagarin był kosmitą... :wink:
Awatar użytkownika
 
Posty: 150
Rejestracja: 02 Cze 2007, 12:34
Miejscowość: Piaseczno

 

PostAnka_U | 26 Lut 2008, 11:00

Zawsze będą obrońcy i przeciwnicy takich tez. Ja też czytałam tę książkę i być może jest ona prawdziwa, czemu nie. Autor serwuje konkretne fakty, na które zwolennikom Gagarina pewno trudno byłoby znaleźć odpowiedź. Ich stanowisko jest takie, że był, bo był. Jednak Gagarin i tak pozostanie pierwszym człowiekiem, bo dla historii nie ma to już żadnego znaczenia.
Rosji ciężko jest przyznać się do Katynia. Do tego też się nie przyzna.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Posta r k t u r | 27 Lut 2008, 11:08

Anka_U napisał(a):Zawsze będą obrońcy i przeciwnicy takich tez. Ja też czytałam tę książkę i być może jest ona prawdziwa, czemu nie. Autor serwuje konkretne fakty, na które zwolennikom Gagarina pewno trudno byłoby znaleźć odpowiedź. Ich stanowisko jest takie, że był, bo był. Jednak Gagarin i tak pozostanie pierwszym człowiekiem, bo dla historii nie ma to już żadnego znaczenia.
Rosji ciężko jest przyznać się do Katynia. Do tego też się nie przyzna.


Trochę przesadzasz.Dla historii zawsze to będzie miało znaczenie. Proponuję przeczytać również, niedawno wydaną książkę "Gwiezdny Bohater" -Prawda i legenda o Juriju Gagarinie.Może rzuci ona inny pogląd na to co piszesz. Nie jest to książka sensacyjna.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
 
Posty: 101
Rejestracja: 01 Sie 2007, 08:15
Miejscowość: Wieliczka

PostAnka_U | 27 Lut 2008, 11:13

To znaczy w czym przesadzam?
Uważasz, że warto walczyć o zdetronizowanie Gagarina? Póki Rosja oficjalnie nie zdementuje, nic się tu nie wydarzy.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Posta r k t u r | 28 Lut 2008, 13:17

Absolutnie nie uważam iż należy zdetronizować Gagarina, wprost przeciwnie.Polecam książkę.
Awatar użytkownika
 
Posty: 101
Rejestracja: 01 Sie 2007, 08:15
Miejscowość: Wieliczka

PostJacek Kempanowski | 28 Lut 2008, 17:51

a r k t u r napisał(a):..."Gwiezdny Bohater" -Prawda i legenda o Juriju Gagarinie...


Tej książki nie czytałem :( Ale chętnie ją kiedyś przeczytam. Na pewno wiele wyjaśnia :idea:
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

Postmkol1 | 28 Lut 2008, 18:26

Trochę przesadzasz.Dla historii zawsze to będzie miało znaczenie. Proponuję przeczytać również, niedawno wydaną książkę "Gwiezdny Bohater" -Prawda i legenda o Juriju Gagarinie.Może rzuci ona inny pogląd na to co piszesz. Nie jest to książka sensacyjna.Pozdrawiam.


A wiesz może jaki autor
 
Posty: 19
Rejestracja: 07 Sty 2008, 20:00

PostJacek Kempanowski | 28 Lut 2008, 19:26

mkol1 napisał(a): A wiesz może jaki autor


Jamie Doran, Piers Bizony
Synta/Sky-Watcher SK1309 EQ2, okulary: kellnery 25 i 10mm oraz UWA 15mm
Lornetka Delta Optical Discovery 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 156
Rejestracja: 08 Cze 2007, 14:01
Miejscowość: Rzeszów

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat