Materiałów o tranzycie przybywa, niżej animacja słowackich kolegów:
http://venustransit2012.szaa.org/ W dyskusjach o sposobie obserwacji chciałbym podzielić się moim doświadczeniem. W ub.roku byłem z czeskimi kolegami pooglądać niebo dobsonem 500, ze sobą wziąłem tylko lornetę 25x100 na żurawiu. Słońce zachodziło, widnokrąg był bardzo daleko co skutkowało intensywną czerwienią tarczy. ( Daleki widnokrąg = Słońce blisko horyzontu, możliwie najgrubsza filtrująca warstwa atmosfery ). Zrobiłem fotkę komórką, potem fotki przykładaniem komórki do okularu lornety; lorneta bez filtrów na obiektywach, chociaż takowe mam w wyposażeniu.
No i myśl: spróbować zerknąć do okularu. Ostrożnie podjeżdżałem, aż ukazała mi się ogromna pomarańczowa tarcza.
Niesamowite wrażenie, oglądali też inni. Oślepienie było na poziomie obserwacji Księżyca w pełni, może mniejsze.
Jeśli można 100mm obiektywem, tym bardziej lornetką 50mm, ale warunek: widnokrąg musi być baaardzo daleko !!! a Słoneczko oczywiście bliziutko widnokręgu.
Niżej pamiątkowe fotki:
Ostatnio edytowany przez zbignieww, 11 Kwi 2012, 10:29, edytowano w sumie 1 raz