mazbi7925 napisał(a):Przyglądając się temu niewielkiemu fragmentowi nieba ze zdjęcia wykonanego przez teleskop Hubble,a stwierdzam, że:
- wygląd sfotografowanych galaktyk nie różni się istotnie od wizerunku galaktyk ze zdjęć wykonanych teleskopami amatorskimi.
Masz okazję rozwijać porównania i wnioski na innych zdjęciach z HST.
Dwie galaktyki spiralne, które zaczęły już wpływać grawitacyjne na swoje struktury, zostały szczęśliwie sfotografowane w tym czasie pracy kosmicznego teleskopu Hubble'a, który nie jest przeznaczony na "zakontraktowane", poważne rejestracje obrazu kosmosu.
Decyzja o przyznaniu czasu obserwacji Hubble'a jest długotrwałym, konkurencyjnym i trudnym procesem, a obserwacje są przydzielane do wykorzystania dla każdej sekundy dostępnego czasu Hubble'a.
Istnieje jednak niewielki, ale trwały ułamek czasu - około 2-3 procent - który pozostaje niewykorzystany, gdy Hubble obraca się, aby ustawić na nowe cele.
Programy "migawkowe", takie jak ten, który uchwycił Arp-Madore 608-333, istnieją, aby wypełnić tę lukę i wykorzystać momenty między dłuższymi obserwacjami.
Programy "migawkowe" nie tylko rejestrują piękne obrazy, ale także umożliwiają astronomom zebranie jak największej ilości określonych danych.
https://www.nasa.gov/image-feature/godd ... g-galaxiespiotrekguzik napisał(a):Z tego co wiem, to ewolucja galaktyk jest jednak dobrze widoczna. Tyle, że nie chodzi o to, że galaktyki wyglądały kiedyś zupełnie inaczej, ale że inne były ich proporcje. W szczególności (o ile dobrze pamiętam), w dużych odległościach obserwuje się więcej galaktyk nieregularnych, a mniej spiralnych.
Z tego co usłyszałem z ust wrocławskich astronomów obecnie za klasyczny przebieg zdarzeń dziś i w przyszłości uważa się "zderzanie się" i scalanie galaktyk spiralnych i powstawanie z ich zlepka galaktyk eliptycznych o kształcie jajowatym i bardziej żółtych.
(pierwsze zdjęcie, też z HST, to eliptyczna galaktyka ESO 325-G004; Wikipedia angielska).
Jest dość prawdopodobne, moim zdaniem, że te z załączonego zdjęcia tak właśnie skończą.
To samo czeka naszą galaktykę, czyli Drogę Mleczną i najbliższą sporą galaktykę (Andromedy), która leci na zderzenie z nami. Słońce i jego planety najprawdopodobniej przetrwają to - według naukowców.
piotrekguzik napisał(a): Być może nasze przekonanie o tym jak powstał Wszechświat i jaki jest jego wiek nie jest poprawne, niemniej jednak podobieństwo galaktyk odległych do tych bliskich chyba nie jest tu odpowiednią przesłanką, aby tak twierdzić...
Odrobina wątpliwości co do teorii Wielkiego Wybuchu.
Czy po 10 latach od tamtego momentu zmalały?
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne