Polowania naukowców na zarejestrowanie jakiegokolwiek oddziaływania domniemanych cząstek (WIMP'ów) ciemnej materii, w odpowiednich detektorach, zakończyły się brakiem sukcesu.
Mogą być bardziej nieuchwytne. Ciemna materia (a właściwie jej znane działania) może być nawet sumarycznym rezultatem istnienia wielu średniej masy czarnych dziur.
Ciemna materia tłumaczy czemu pojawiają się dwa centra soczewkowania grawitacyjnego, które migrują dalej niż materia, przy zderzeniach galaktyk.
Jak w słynnej gromadzie "Pocisk". Zakłada się, że materia zwalnia na skutek zderzania się gazu międzygwiezdnego (a ciemna materia z niczym się nie zderza i leci nieco dalej).
Ciemna materia tłumaczy też dlaczego gwiazdy daleko od centrum galaktyk orbitują z podobną prędkością liniową jak te bliżej centrum (a "powinny" wolniej - co znamy choćby z małej prędkości liniowej dalszych planet w US)*.
Są jednak w pewnym sensie "naciągane" dopasowania tej ciemnej materii do galaktyk.
Galaktyki o małej jasności powierzchniowej czyli z małą gęstością gwiazd powinny odziedziczyć z przeszłości też mało ciemnej materii.
Tymczasem jest jej dużo i w takich jak M33 gwiazdy orbitują też jednakowo szybko gdziekolwiek są.
Istnieje propozycja wyjaśnienia obu powyższych (i innych) zjawisk, czyli także gromady Pocisk, wskazujących na rzekomą ciemną materię.
Zakłada się, że równania teorii względności odnośnie siły grawitacji (albo zakrzywienia przestrzeni) są wadliwe, a poprawne dawałyby na na dużych odległościach inny wynik.
Wtedy równa prędkość gwiazd bliższych i dalszych od centrum galaktyk wynikałaby z grawitacji od tej materii, którą udaje się zarejestrować (gwiazdy, gaz, ...) zarówno w gęstych w gwiazdy jak i innych galaktykach.
Dopiero wielkie, nowe teleskopy i programy, także kosmiczny Webba'a pozwolą zweryfikować słuszność tej hipotezy zwanej "hipotezą zmodyfikowanej grawitacji".
Inspiracja:
Świat nauki 2018/9
Pozdrawiam
*
Mała prędkość dalszych planet współgra choćby z wyprowadzoną kiedyś przeze mnie "regułą ekologa":
Każda planeta w kosmosie cztery razy dalej od gwiazdy (niż inna) pędzi po orbicie dwa razy wolniej i ma osiem razy dłuższy rok.