Dziś plamy na Słońcu fotografuje się nawet z sond/satelitów z kosmosu. Kiedyś (w 1644 roku) młody Jan Heweliusz dokumentował je na papierze, a czynił wzrokiem.
Zastanawia (może ktoś jest w stanie znaleźć?) jak on wtedy to Słonce obserwował?
Przez jakieś filtry i optykę czy tylko rzutował słońce na białą płaszczyznę w ciemnym pomieszczeniu przez małą dziurkę?
Dlaczego jest to intrygujące? Otóż Jan uchodził potem za osobę o znakomitym wzroku.
Tymczasem gdyby - jako młody - patrzył na Słońce to powinien cokolwiek uszkodzić sobie wzrok.
Ultrafiolet był wtedy pojęciem nieznanym
Dziś mamy nawet filtry słoneczne do lornetek:
http://www.astrokrak.pl/sloneczne/1519- ... -vii-.html
Więcej:
https://www.space.com/42702-400-years-s ... tions.html
Pozdrawiam