Czy warto mieć sąsiadów?

Postekolog | 29 Sie 2020, 10:57

Tytułem wstępu:
Czasem sąsiad w bloku jest pijakiem, upija się i puszcza głośno muzykę na całą noc. Czasem sąsiad pożyczy cukru lub mąki jak nagle zabraknie.

Podobnie jest z punktu widzenia gwiazd.

Zdjęcie, scalające dane z fotografii Kosmicznego Teleskopu Hubble'a i teleskopu Subaru na Hawajach, ukazuje kosmiczny ogon wyłaniający się z galaktyki spiralnej D100.

Smuga składa się głównie ze świecącego wodoru, który był systematycznie wypychany,
gdy galaktyka przemieszczała się przez otaczający gorący gaz w gromadzie galaktyk "Coma". Brzmi znajomo :D
Wydłużony ogon gazowy ma około 200 000 lat świetlnych, zawiera około 400 000 mas Słońca i formują się w nim gwiazdy.

Wygląda na to, że mamy tu galaktykę z osią bo dziwnie by brzmiało stwierdzenie, że te gwiazdy powstają w przestrzeni pozagalaktycznej.
Z punktu widzenia kosmitów, jacy ewentualnie pojawią się z czasem na planecie pod taką gwiazdą będzie to bez znaczenia czy są w jakiejś galaktyce czy samotni, poza. ;)

Jest filozoficznym dylematem czy warto mieć bliskie sąsiedztwo innych gwiazd czy nie.
Generalnie zwiększa to zagrożenie jakimś podmuchem (supernowa) lub impaktem (destabilizacja planetoid podczas mijania się gwiazd).
Zarazem, nie ma bliskich gwiazd, które można skolonizować przy dobrej okazji, zanim macierzysta gwiazda zmieni się w mało przydatnego białego karła.

Inspiracje:
https://science.nasa.gov/long-gas-tail- ... alaxy-d100
https://www.space.com/34-image-day.html

Siema
Załączniki
Czy warto mieć sąsiadów?: kCGatso28roSBFhRRQpvGd.jpg
Awatar użytkownika
 
Posty: 6168
Rejestracja: 25 Gru 2017, 01:12
Miejscowość: Wrocław

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 22 gości

AstroChat

Wejdź na chat