Okazuje się, że miewa miejsce też kaskadowe (sztafetowe) powstawanie gwiazd.
Latający na samolocie teleskop w podczerwieni ujawnił ciekawy fakt (projekt SOFIA).
W największej, wyraźnej mgławicy zimowego nieba Europejczyków (i nie tylko) Messier 42 powstała bardzo masywna gwiazda, której wiatr gwiazdowy wypycha wszechobecne w tamtym rejonie cząsteczki gazów na krawędzie sporego obszaru.
Tym samym na tych krawędziach dochodzi do nagłego zgęszczenia gazu i pojawiają się centra kondensacji gazu (gównie wodoru) skutkujące powstawaniem ... nowych gwiazd
Do tej pory dominowała teoria że obłok gazowo-pyłowy za jednym zamachem zaczyna generować kilkadziesiąt nawet gwiazd gdy coś go zaburzy grawitacyjne - na ogół zaburza materia nadlatująca z względnie nieodległego (od tego spokojnego wstępnie obłoku) wybuchu supernowej.
'W dzisiejszych galaktykach gwiazdy powstają w tempie raczej nieśpiesznym - przynajmniej tak wywnioskowali astronomowie na podstawie obserwacji galaktyk w obecnym wszechświecie. Od czasu do czasu interakcje między potężnymi galaktykami mogą wywołać intensywne procesy powstawania gwiazd, powodując znacznie szybszy wzrost liczby gwiazd.'
Za 4 lub 5 miliardów lat, gdy nasza galaktyka spokojnie i niezauważalnie dla ówczesnych ludzi (lub post-ludzi prze-ewoluowanych na innych planetach z małych grupek kolonizatorów) wleci w galaktykę Andromedy zaistnieje więcej niż dziś procesów gwiazdotwórczych, a niektóre z nowych gwiazd szybko utyją na tyle, że wybuchną jako supernowe.
Inspiracja:
https://www.nasa.gov/image-feature/star ... ion-nebula
https://cordis.europa.eu/news/rcn/33811/pl
Pozdrawiam