Link do obszernego wywiadu o kosmosie (plus mój komentarz)
Cytat (profesorski)
"Kosmos wciąż służy prostym (przynajmniej dla komputerów) pomiarom, ale ma jeszcze ogromnie dużo tajemnic.
– Piszę m.in. o tym w wydanej już przeszło 10 lat temu książce „Zdziwienia” z podtytułem „Wszechświat ludzi o długich oczach”.
Kim są ci osobnicy o długich oczach?
– To właśnie astronomowie. Z tym określeniem wiąże się zabawna historia; gdy w latach 80. minionego stulecia Amerykanie chcieli zbudować obserwatorium astronomiczne na wyludnionym terenie Arizony, należącym formalnie do plemienia Indian,
przy podpisywaniu umowy z właścicielami działki okazało się, że w języku tubylców nie ma odpowiednika terminu astronom.
Użyto więc opisowej nazwy: ludzie o długich oczach, bo dzięki zbudowanym przez siebie urządzeniom jakby wydłużają swoje możliwości, widzą dalej i głębiej."
https://www.tygodnikprzeglad.pl/czym-na ... e-zaskoczyDobrze, że nie nazwano nas (astronomów) ludźmi co ... mają za długie ręce
Ale i tak wyszło, że wścibscy jesteśmy (jak ta przysłowiowa sąsiadka co ciągle z okna filuje)
Jest tam fragment gdzie wyraźnie czegoś zabrakło (co dopisuję dalej za profesora)
"Jednak wpływu Księżyca na samopoczucie ludzi pan nie zaneguje? Wielu z nas pełnia dostarcza dodatkowych bodźców, utrudnia zasypianie itd.
– To już nie astrologia, ale przedmiot badania m.in. psychologów.
Księżyc ma oczywiście wpływ na Ziemię i jej mieszkańców, np. podczas księżycowych nocy jest jaśniej, Księżyc powoduje przypływy i odpływy mórz i oceanów."
... i wkurzanie się astroamatorów zainteresowanych akurat obiektami głębokiego nieba!
Siema
Oodo (chwilowo zmieniam nick na Oodo = Osobnik o długich oczach)