Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 15 Lip 2018, 09:34

Nieoczekiwane zwiększenie prędkości ‘Oumuamua
Wysłane przez kuligowska w 2018-07-15
Wykorzystujący dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a i różnych obserwatoriów naziemnych zespół naukowców potwierdził, że ‘Oumuamua, pierwsza znana międzygwiazdowa planetoida, w sposób nieoczekiwany zwiększyła prędkość i zmieniła swoją trajektorię po przejściu przez wewnętrzny obszar Układu Słonecznego.
Precyzyjne pomiary pozycji ‘Oumuamua ujawniły, że na jej ruch wpływa coś więcej niż tylko siły grawitacyjne Słońca i planet. Takiego zdania jest Marco Micheli z Europejskiej Agencji Kosmicznej, główny autor omawianego artykułu naukowego. Analizujący trajektorię międzygwiezdnego przybysza astronomowie zauważyli, że jego przyspieszenie prędkości może odpowiadać zachowaniom typowym dla komet.
Dodatkowa, tajemnicza siła działająca na ‘Oumuamua może być spowodowana obecnością strumieni gazu wydostającego się (odparowującego) z jej powierzchni. Ten sam proces wpływa na ruch wielu komet w naszym Układzie Słonecznym. Komety zwykle odrzucają duże ilości pyłu i gazu po ogrzaniu przez Słońce.
Zespół Micheli szacuje, że w przypadku ‘Oumuamua mogło dojść do odrzucenia niewielkiej tylko ilości materii - na tyle dużej, by obiekt mógł trochę przyspieszyć, ale już nie na tyle znaczącej, by można było go łatwo wykryć. Karen Meech z University of Hawaii’s Institute of Astronomy spekuluje, że być może większość drobin pyłu, które są zazwyczaj obecne na powierzchniach komet, uległy erozji podczas długiej, międzygwiazdowej podróży planetoidy (komety?) do naszego układu.
‘Oumuamua znajduje się teraz dalej od Słońca niż Jowisz i wciąż oddala się od nas z prędkością około 70 000 mil na godzinę, opuszczając powoli Układ Słoneczny. Za około cztery lata minie Neptuna i skieruje się z powrotem ku przestrzeni międzygwiazdowej. To pierwszy taki zaobserwowany przypadek - naukowcy ostrzegają więc , że trudno jest wyciągnąć jakieś ogólne wnioski na temat tej nowo odkrytej klasy ciał niebieskich. Obserwacje wskazują jednak na to, że inne układy gwiazdowe regularnie wyrzucają w dalszą przestrzeń małe obiekty podobne do komet, powinno ich być zatem dużo więcej. Czy jest tak faktycznie, pokażą zapewne przyszłe obserwacje.

Czytaj więcej
• Polskie badania ‘Oumuamua
• Cały artykuł
• Planetoidy na stronach NASA
• AsteroidWatch (Twitter)

Źródło: NASA
Na zdjęciu: ilustracja planetoidy ‘Oumuamua zmierzającej ku rubieżom Układu Słonecznego. Złożona rotacja obiektu utrudnia określenie jego dokładnego kształtu. Źródło: NASA/ESA/STScI
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4511.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nieoczekiwane zwiększenie prędkości Oumuamua.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Lip 2018, 09:36

Ciekawe zjawiska na najdokładniejszym w historii obrazie centrum naszej galaktyki
2018-07-15.
Południowoafrykańskie obserwatorium radioastronomiczne opublikowało najdokładniejszy w historii badań kosmosu obraz centrum Drogi Mlecznej.
Został on wykonany przez MeerKAT, składający się aż z 64 luster, obecnie największy i najbardziej czuły radioteleskop leżący na półkuli południowej. Jest to też wynik pierwszej obserwacji dokonanej przez ten instrument astronomiczny należący do Republiki Południowej Afryki.
Obraz jest spektakularny i zapiera dech, ponieważ możemy na nim zobaczyć, w pełnej okazałości, cienkie strumienie galaktycznego pola magnetycznego, czego nie można dostrzec zarówno w świetle widzialnym, jak i podczerwonym.
Nowe dane pozwolą astronomom lepiej poznać istotę formowania się i ewolucję galaktyk oraz w tym rolę właśnie pół magnetycznych, które możemy zobaczyć na obrazie z teleskopu MeerKAT.
Urządzenie niebawem stanie się częścią Square Kilometre Array, czyli sieci radioteleskopów o całkowitej powierzchni jednego kilometra kwadratowego. Będzie to największy w historii instrument obserwacyjny kosmosu na południowej półkuli, 50 razy bardziej czuły niż jakikolwiek dzisiejszy radioteleskop i dokładniejszy nawet od Kosmicznego Teleskopu Hubble'a w paśmie radiowym.
Źródło: GeekWeek.pl/SKA / Fot. SARAO
http://www.geekweek.pl/news/2018-07-15/ ... galaktyki/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawe zjawiska na najdokładniejszym w historii obrazie centrum naszej galaktyki.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawe zjawiska na najdokładniejszym w historii obrazie centrum naszej galaktyki2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawe zjawiska na najdokładniejszym w historii obrazie centrum naszej galaktyki3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Lip 2018, 09:42

Neutrinowa sensacja na miarę wielkiego odkrycia fal grawitacyjnych
2018-07-15
Dwa lata temu udało się nam odkryć fale grawitacyjne, które odmieniły nasze pojęcie o kosmosie. Teraz dokonaliśmy kolejnego, wielkiego odkrycia. Poznaliśmy tajemnicze źródło emisji neutrin.
Międzynarodowy zespół naukowców pracujących w kilku laboratoriach na świecie ogłosił, że w końcu udało się zlokalizować odległe źródło wysokoenergetycznych cząstek, neutrin. Spędzały one sen z powiek astronomów od ponad 60 lat, czyli od momentu ich odkrycia. Teraz nasza wiedza na temat tych tajemniczych cząstek została znacznie poszerzona, a to za sprawą Obserwatorium IceCube na Biegunie Południowym.
Do tej pory nie było jasne, skąd neutrina pochodzą, dlaczego tak silnie oddziałują z polem magnetycznym i mogą bez przeszkód pokonywać całą przestrzeń Wszechświata, przelatując przez ludzi, a nawet całą naszą planetę na wylot.
Największym problemem była ich obserwacja, gdyż pojawiają się niezwykle rzadko, a do tej pory również nie dysponowaliśmy sprzętem, z pomocą którego można było je rejestrować.
Teraz to się jednak zmieniło. Specjalne detektory, umieszczone w lodzie o objętości kilometra sześciennego, w obserwatorium IceCube, zarejestrowały przelot neutrina o gigantycznej energii, sięgającej 300 eV, czyli ponad 45 razy przewyższającej energię, którą można nadać cząstkom w najpotężniejszych akceleratorach na Ziemi.
Astronomowie natychmiast rozpoczęli proces lokalizowania źródła pochodzenia tej cząstki. Pierwsze dane wskazywały, że znajduje się ono daleko poza naszą galaktyką. Później nawiązano współpracę z innymi laboratoriami na świecie, w tym m.in. X Neil Gehrels Swift Observatory, Fermi Gamma-ray Space Telescope, VERITAS w USA i MAGIC na Wyspach Kanaryjskich.
Wspólnie dokonano obliczeń i natychmiast stało się jasne, że źródłem okazał się blazar TXS 0506+056, odległa od Ziemi o blisko 4 miliardy lat świetlnych aktywna galaktyka w gwiazdozbiorze Oriona.
W jej wnętrzu znajduje się potężna czarna dziura. Jako że Droga Mleczna znajduje się na osi jej wirowania, to emituje ona wysokoenergetyczne neutrina w naszym kierunku.
Coraz bardziej czułe detektory pozwolą nam zdobyć niezwykle cenne informacje na temat wysokoenergetycznych neutrin, co ostatecznie doprowadzi do przełomu w naszej wiedzy na temat historii, budowy i ewolucji Wszechświata.
Źródło: GeekWeek.pl/Science / Fot. NASA
http://www.geekweek.pl/news/2018-07-15/ ... tacyjnych/

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 50LNnioXQc

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... OWNI0iNGo0

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... fVM6To7XfE
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Neutrinowa sensacja na miarę wielkiego odkrycia fal grawitacyjnych.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 07:16

Sonda Kepler przygotowuje się do ostatniej sesji obserwacyjnej
2018-07-15. Redakcja AstroNETu
Satelita NASA został poddany hibernacji elektronicznej w ramach przygotowań do wysłania danych pozyskanych podczas ostatniej sesji obserwacyjnej. Po 9 latach poszukiwań planet pozasłonecznych zasoby paliwa sondy Kepler są na wyczerpaniu. Kiedy dane zostaną bezpiecznie odebrane na Ziemi, kontrolerzy lotów planują rozpocząć nową sesję, podczas której satelita będzie pracować na resztkach swojego paliwa.
Aby naukowcy mogli pozyskać dane, Kepler musi skierować swoją antenę kierunkową na Ziemię i czekać na otworzenie zarezerwowanego dla niego wcześniej okna komunikacyjnego połączonego z siecią NASA. Do 2 sierpnia satelita pozostanie w trybie bezpieczeństwa, który nie wymaga paliwa.
Kiedy kontrolerzy lotów wyślą polecenia, aby znów „obudzić łowcę planet”, Kepler zmieni swoją pozycję i połączy się z Ziemią w celu pobrania nowych danych. Jeśli ta operacja się powiedzie, zespół naukowy wznowi działanie satelity 6 sierpnia, rozpoczynając 19. kampanię obserwacyjną, która będzie trwać do momentu wyczerpania paliwa. Dane pozyskane podczas jej trwania pozwolą astronomom zweryfikować lub wykluczyć istnienie wcześniej znalezionych egzoplanet oraz znaleźć zupełnie nowych kandydatów.
Kepler rozpoczął 18. kampanię 12 maja, wykorzystując swój 100-megapikselowy aparat do obserwacji światła gwiazd z nieba zbadanego w 2015 r., w poszukiwaniu charakterystycznych spadków w jasności mogących wskazywać na poruszającą się pomiędzy gwiazdą a satelitą planetę.
Kepler jest jednym z najbardziej udanych satelitów NASA. Jak dotąd, podczas swojej misji, udało mu się potwierdzić istnienie 2650 planet pozasłonecznych.
Artykuł napisała Adela Żelachowska.
Source : AstronomyNow
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... rwacyjnej/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Kepler przygotowuje się do ostatniej sesji obserwacyjnej.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Kepler przygotowuje się do ostatniej sesji obserwacyjnej2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Kepler przygotowuje się do ostatniej sesji obserwacyjnej3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 07:18

Wielkie zderzenie zmieniło kształt Drogi Mlecznej
2018-07-15. Jan Nowosielski
Przekopując się przez dane zgromadzone przy pomocy sondy Gaia, astronomom udało się zebrać dowody sugerujące, że w przeszłości Droga Mleczna zderzyła się z innym, mniejszym, obiektem tego typu. W wyniku tej kolizji nasza galaktyka zyskała swój charakterystyczny kształt oraz co najmniej osiem nowych gromad kulistych.
Kolizja rozerwała galaktykę karłowatą na kawałki, a jej pozostałości znalazły się na niestabilnych orbitach i praktycznie od razu zostały wchłonięte przez Drogę Mleczną. W wyniku silnego oddziaływania grawitacyjnego większość z gwiazd ustabilizowała swoją orbitę bardzo blisko centrum naszej galaktyki.
Zderzenie tej małej galaktyki, zwanej przez badaczy „Kiełbaską”, było ostatnią tak dużą kolizją Drogi Mlecznej z jakimkolwiek innym obiektem. Całkowita masa wspomnianego karłowatego ciała była prawie 10 miliardów większa niż masa Słońca. W wyniku uderzenia większy dysk galaktyczny najprawdopodobniej został przedzielony pozostałościami mniejszego ciała, w wyniku czego kształt galaktyki uległ drastycznej zmianie.
Symulacja potwierdziła silny wpływ zderzenia na kształt Drogi Mlecznej, wykorzystując w tym celu dane dotyczące orbit wchłoniętych gwiazd, które z biegiem czasu wydłużały się, dostosowując swoją długość do coraz większych rozmiarów dysku galaktycznego.
Source :
Astronomy Now
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... -mlecznej/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wielkie zderzenie zmieniło kształt Drogi Mlecznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 07:19

Trzy loty SLS w wariancie Block 1
2018-07-15. Michał Moroz
Dzięki zwiększonemu budżetowi NASA będzie mogła przeprowadzić trzy loty rakiety SLS w podstawowym wariancie, znanym jako Block 1.
Pierwotnie plany zakładały użycie nowej wielkiej rakiety SLS, będącej w stanie wynieść 95 ton na niską orbitę okołoziemską w wariancie Block 1, tylko podczas lotu Exploration Mission 1. Bezzałogowa misja przetestuje nowy statek kosmiczny Orion w locie wokół Księżyca.
W ostatnich miesiącach sytuacja zmieniła się w NASA dzięki Kongresowi, który przyznał dodatkowe fundusze na zbudowanie drugiej platformy startowej (ang. Mobile Launcher) dla rakiety SLS. W tym momencie NASA nie będzie musiała przerabiać istniejącej platformy pod wymogi zwiększonej rakiety SLS (tzw. Block 1B), która będzie w stanie wynieść nawet 130 ton na niską orbitę okołoziemską.
Oznacza to, że istniejąca platforma będzie mogła zostać wielokrotnie wykorzystana, a po debiutanckim locie SLS nie doszłoby do trwającej minimum dwa lata przerwy. W tej chwili NASA zamierza zamówić od Boeinga dwa nowe górne stopnie (Interim Cryogenic Propulsion Stage), które będą zasilać górny stopień pierwszego wariantu SLS.
Dodatkową kwestią pozostaje tzw. manrating, czyli przystosowanie górnego stopnia do podwyższonych wymogów bezpieczeństwa związanych z przeprowadzeniem lotów załogowych. Wydaje się prawdopodobne, że dopiero trzeci lot SLS (Exploration Mission 2, lot wokół Księżyca) będzie załogowy, choć oficjalnie decyzja nie została tu jeszcze podjęta.
SLS ma zostać również wykorzystany do „misji logistycznej”. Prawdopodobnie rakieta zostanie użyta do wystrzelania sondy Europa Clipper, która zgodnie z wymogami Kongresu ma zostać wyniesiona na tej rakiecie do końca 2022 roku. Z drugiej strony budżet NASA na 2019 zakłada wyniesienie Europa Clipper w roku 2025 rakietą komercyjną. Oznacza to, że drugi lot SLS mógłby zostać wykorzystany do wyniesienia jednego z komponentów następcy ISS, planowanej stacji wokółksiężycowej Lunar Orbital Platform Gateway.
Szczegóły rozkładu lotów będą się jeszcze dostosowywały wraz z postępem prac technicznych. Dotychczasowe opóźnienia debiutanckiego lotu SLS wynikały przede wszystkim z problemów spawania zbiorników pierwszego stopnia rakiety, kwestii związanych z oprogramowaniem systemów naziemnych, jak również opóźnień w budowie europejskiej części pojazdu Orion.
(SN)
https://kosmonauta.net/2018/07/trzy-lot ... e-block-1/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy loty SLS w wariancie Block 1.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 07:20

Commercial Crew – raport GAO
2018-07-15. Michał Moroz
GAO, czyli amerykański odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli opublikował raport na temat postępów programu Commercial Crew. Okazuje się, że zarówno SpaceX jak i Boeing mają duże opóźnienia w przygotowaniach swoich pojazdów do lotów na ISS.
Raport GAO z 11 lipca potwierdza nieoficjalne sugestie, które można było usłyszeć od wielu komentatorów z branży kosmicznej. Obie kapsuły, Dragon 2 (SpaceX) oraz Starliner (Boeing), uzyskają właściwe certyfikaty, zezwalające na loty operacyjne po ponad roku opóźnienia.
Dotychczas oficjalne harmonogramy podawały, że Boeing oraz SpaceX przeprowadzą bezzałogowe loty swojej kapsuły w sierpniu 2018. W tym momencie NASA przyznaje, że prawdopodobnie test Boeinga odbędzie się w grudniu 2019 roku, a SpaceX nawet w styczniu 2020. Dopiero po udanych bezzałogowych lotach, wykonane zostaną testowe loty z załogą.
Dalsze opóźnienia oznaczają, że zagrożony może być transport załóg z USA do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ponieważ kończy się umowa z Roskosmosem na zakup dodatkowych miejsc w pojazdach Sojuz. Kongres nie jest chętny do sfinansowania kolejnej transzy, zwłaszcza, że za każdym cena oferowana przez Rosję wzrastała. Nowa rzeczywistość geopolityczna również nie sprzyja dalszemu przedłużeniu dotychczasowej współpracy.
GAO sugeruje, że NASA powinna opracować szereg planów awaryjnych, gdyby regularny dostęp transportu do stacji nie był możliwy. Prawdopodobnie wydłużone zostaną loty poszczególnych nadchodzących ekspedycji na ISS. Do załogowych lotów testowych Dragona i Starlinera prawdopodobnie zostanie też dołączony dodatkowy członek załogi, który pozostanie na ISS przez wiele miesięcy.
Szczegółowy plan działań NASA ma przedstawić do końca grudnia 2018.
Raport można przeczytać pod tym linkiem.
https://kosmonauta.net/2018/07/commerci ... aport-gao/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Commercial Crew – raport GAO.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Commercial Crew – raport GAO2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:24

Hubble i Gaia wykonują najdokładniejsze w historii pomiary ekspansji Wszechświata
2018-07-16. Autor. : Agnieszka Nowak
Wykorzystując moc i współdziałanie dwóch teleskopów kosmicznych, astronomowie dokonali najbardziej dokładnego pomiaru dotychczasowego tempa ekspansji Wszechświata.

Wyniki dodatkowo uwydatniają różnice między pomiarami tempa ekspansji pobliskiego i odległego, pierwotnego Wszechświata – zanim jeszcze powstały gwiazdy i galaktyki.
Łącząc obserwacje z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a oraz Obserwatorium Kosmicznego Gaia, astronomowie udoskonalili poprzednią wartość stałej Hubble’a – tempo, w jakim Wszechświat się rozszerza od momentu Wielkiego Wybuchu 13,8 mld lat temu.

Ponieważ jednak pomiary stały się bardziej precyzyjne, ustalenie przez zespół stałej Hubble’a coraz bardziej różni się od pomiarów z innego obserwatorium kosmicznego, misji Planck, która przewiduje inną jej wartość.

Planck odwzorował pierwotny Wszechświat z okresu zaledwie 360 000 lat po Wielkim Wybuchu. Całe niebo jest naznaczone podpisem Wielkiego Wybuchu, zakodowanym w mikrofalach. Planck zmierzył rozmiar zmarszczek w kosmicznym mikrofalowym promieniowaniu tła. Drobne szczegóły tych zmarszczek zawierają informacje na temat tego, ile jest ciemnej materii i normalnej materii, trajektorii Wszechświata w tamtym czasie oraz innych parametrów kosmologicznych.

Te pomiary, nadal jeszcze oceniane, pozwalają naukowcom przewidzieć, w jaki sposób wczesny Wszechświat najprawdopodobniej przekształcił by się do stopnia ekspansji, który możemy zmierzyć dzisiaj. Jednak przewidywania te wydają się nie pasować do nowych pomiarów naszego pobliskiego współczesnego Wszechświata.

Po dodaniu nowych danych z Gai i Hubble’a, pojawiają się poważne sprzeczności z danymi z Cosmic Microwave Background (CMB). Sprzeczności dotyczą poglądu naukowców na temat wczesnego i późniejszego Wszechświata.

W 2005 roku Adam Riess ze Space Telescope Science Institute, oraz członkowie zespołu SHOES (Supernova H0 for the Equation of State) postanowili zmierzyć tempo rozszerzania się Wszechświata z niespotykaną dotąd dokładnością. Dzięki połączeniu danych z Gai i Hubble’a, zespół zmniejszył niepewność pomiaru do zaledwie 2,2%.

Ponieważ stała Hubble’a jest potrzebna do oszacowania wieku Wszechświata, wartość ta jest jedną z najbardziej poszukiwanych liczb w kosmosie. Jej nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego astronoma Edwina Hubble’a, który blisko sto lat temu odkrył, że Wszechświat rozszerza się równomiernie we wszystkich kierunkach. Odkrycie to zrodziło współczesną kosmologię.

Wydaje się, że galaktyki oddalają się od nas proporcjonalnie do ich odległości, co oznacza, że im dalej się znajdują, tym szybciej wydają się oddalać. Jest to konsekwencją rozszerzania się przestrzeni, a nie wartość rzeczywistej prędkości kosmicznej. Mierząc wartość stałej Hubble’a w czasie, astronomowie mogą skonstruować obraz naszej kosmicznej ewolucji, wnioskować o stworzeniu Wszechświata i odkryć wskazówki dotyczące jego ostatecznego losu.

Dwie główne metody pomiaru tej liczby dają sprzeczne wyniki. Jedna metoda jest bezpośrednia – zbudowana kosmiczna „drabina odległości” do pomiaru gwiazd w naszym lokalnym wszechświecie. Druga metoda wykorzystuje CMB do pomiaru trajektorii Wszechświata krótko po Wielkim Wybuchu, a następnie wykorzystuje fizykę do opisania Wszechświata i ekstrapolacji do obecnego stopnia ekspansji. Razem, pomiary te powinny dostarczyć kompleksowego testu naszej podstawowej wiedzy na temat tak zwanego „modelu standardowego” Wszechświata. Jednak, kawałki do siebie nie pasują.

Korzystając z Hubble’a oraz nowych danych z Gaia, zespół Reissa zmierzył obecne tempo ekspansji i otrzymał wynik 73,5 km na sekundę na megaparsek. Jednak wyniki Plancka przewidują, że Wszechświat powinien się dzisiaj rozszerzać z prędkością zaledwie 67 km na sekundę na megaparsek. Ponieważ pomiary zespołów stały się bardziej precyzyjne, przepaść między nimi stale się poszerza.

Na przestrzeni lat zespół Reissa udoskonalił wartość stałej Hubble’a, upraszczając i wzmacniając „kosmiczną drabinę odległości”, używaną do dokładnych pomiarów odległości do pobliskich i odległych galaktyk. Porównali oni te odległości z ekspansją Wszechświata mierzoną przez przesunięciem światła z pobliskich galaktyk. Wykorzystując pozorną prędkość ucieczki na każdej odległości, obliczyli stałą Hubble’a.

Aby ocenić odległości między pobliskimi galaktykami, zespół użył specjalnego typu gwiazd, jako kosmicznego miernika. Te pulsujące gwiazdy zmienne, zwane cefeidami, zmieniają swój blask z prędkościami odpowiadającymi ich wewnętrznej jasności. Porównując wewnętrzną jasność z pozorną jasnością obserwowaną z Ziemi, naukowcy mogą obliczyć odległości do nich.

Gaia dodatkowo udoskonaliła to kryterium poprzez geometryczne pomiary do 50 zmiennych cefeid w Drodze Mlecznej. Pomiary te zostały połączone z precyzyjnymi pomiarami ich jasności uzyskanymi z Hubble’a. Pozwoliło to astronomom dokładniej skalibrować cefeidy, a następnie wykorzystać te widziane poza Drogą Mleczną jako kosmiczne mierniki.

Aby móc poprawnie używać cefeid jako kosmicznych mierników, trzeba znać zarówno ich jasność jak i odległość. Hubble dostarczył informacji o ich jasności a Gaia informacji na temat paralaks, potrzebnych do dokładnego określenia odległości.

„Hubble jest naprawdę niesamowity jako obserwatorium ogólnego przeznaczenia, ale Gaia to nowy złoty standard kalibracji odległości. Jest przeznaczona do pomiaru paralaksy. Dostarcza nowej umiejętności ponownej kalibracji wszystkich pomiarów odległości z przeszłości, i wydaje się potwierdzać naszą poprzednią pracę. Otrzymujemy tę samą odpowiedź na stałą Hubble’a, jeżeli zastąpimy wszystkie poprzednie kalibracje drabiny odległości paralaksami tylko z Gai. Jest to porównanie dwóch bardzo silnych i precyzyjnych obserwatoriów” – mówi Stefano Casertano ze Space Telescope Science Institute i członek zespołu SHOES.

Celem zespołu Reissa jest praca z Gaią, aby przekroczyć próg udoskonalenia stałej Hubble’a do wartości zaledwie 1% na początku lat 20. tego wieku. Tymczasem astrofizycy prawdopodobnie nadal będą borykać się z ponownym przeglądem swoich pomysłów na temat fizyki wczesnego Wszechświata.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
NASA

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ejsze.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Hubble i Gaia wykonują najdokładniejsze w historii pomiary ekspansji Wszechświata.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:25

Odbudowa dawnego Obserwatorium Astronomicznego-Meteorologicznego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na szczycie Pop Iwan w Czarnohorze
2018-07-16.
W dniu 29 lipca br. przypada 80-ta rocznica otwarcia Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologicznego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na szczycie Pop Iwan w Czarnohorze (Ukraina, obwód iwano-frankiwski). W związku z tym Jubileuszem, Studium Europy Wschodniej UW oraz Przykarpacki Uniwersytet w Iwano-Frankiwsku w dniach 27-29 lipca 2018 r. organizują na Ukrainie obchody Jubileuszu 80-lecia Obserwatorium.
Było to jedno z najnowocześniejszych Obserwatoriów Astronomicznych w Europie w ówczesnych latach i świadczyło o dynamice rozwoju II Rzeczypospolitej. Dzieje Obserwatorium to nie tylko opowieść o jednej z największych inwestycji II Rzeczpospolitej, ale też piękna historia Polski, jej ambicji i dążeń, które niespodziewanie przekreślone zostały wraz z wybuchem II Wojny Światowej.

- W sobotę, 28 lipca, w miejscowości Werchowyna (d. Żabie), odbędzie się sesja popularno-naukowa poświęcona dziejom i idei Obserwatorium,
- W niedzielę, 29 lipca, odbędzie się uroczystość na szczycie Popa Iwana, w częściowo zrekonstruowanym budynku Obserwatorium.

Na bardzo bogaty program obchodów składają się:

- unikalne wydarzenia kulturalne
- jedyny w Europie występ chóru na wysokości 2022 m.n.p.m
- obserwowanie najdłuższego od 100 lat zaćmienia Księżyca (Link)
- sesje popularnonaukowe
Informacja prasowa: Studium Europy Wschodniej Uniwersytet Warszawski, uw.edu.pl
https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=806

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odbudowa dawnego Obserwatorium Astronomicznego-Meteorologicznego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na szczycie Pop Iwan w Czarnohorze.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odbudowa dawnego Obserwatorium Astronomicznego-Meteorologicznego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na szczycie Pop Iwan w Czarnohorze2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:27

Gigantyczny pożar pochłonął obszar wielkości dzisiejszych USA i wywołał ostatnią epokę lodowcową
2018-07-16
Naukowcy, którzy chcieli dowiedzieć się, co wywołało ostatnią epokę lodowcową, dokonali zaskakującego odkrycia, które wskazuje, że Ziemię strawił olbrzymi pożar, który objął obszar o powierzchni dzisiejszych Stanów Zjednoczonych.
Ziemia w swej historii przeżyła wiele zlodowaceń. Niektóre z nich sprawiały, że lodowce sięgały nawet równika. Wciąż nie udało się w pełni wyjaśnić, jaka była ich przyczyna. Ostatnie teorie mówią o zmianach w nasłonecznieniu, jednak czynników mogło być więcej.
Badaczy szczególnie ciekawi ostatnia epoka lodowcowa, dlatego przebadali oni warstwy gleby w 170 różnych lokalizacjach rozsianych po całej planecie. Następnie zespół 24 naukowców przeanalizował zebrane próbki, wtedy dokonano zaskakującego odkrycia.
Okazało się, że duża liczba markerów geochemicznych i izotopowych, w tym obecność dwutlenku węgla, amoniaku i azotanu, wskazuje na gigantyczną temperaturę, która panowała w tym czasie w większości z tych miejsc. Mógł ją wywołać jedynie olbrzymi pożar.
Jak bardzo rozległy? Wyniki badań szokują, ponieważ objął on nawet 10 milionów kilometrów kwadratowych powierzchni, a więc obszar o powierzchni dzisiejszych Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Chin. Większa jest tylko Rosja, która ma 17 mln km kw.
Naukowcy nazwali to zjawisko "wielką burzą ogniową". Najprawdopodobniej wywołał ją upadek olbrzymiej planetoidy lub komety, podobnie jak to miało miejsce podczas ery dinozaurów, którą kosmiczny obiekt zakończył 66 milionów lat temu. Jednak wtedy skala zniszczeń nie była tak duża, jak 13 tysięcy lat temu.
Niewykluczone więc, że nie był to jeden obiekt, lecz kilka, cała seria planetoid, które, jedna za drugą, uderzały w różne obszary naszej planety, siejąc zniszczenie na masową skalę, którą dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić.
Badacze przeanalizowali pyłki drzew i doszli do wniosku, że lasy sosnowe zostały doszczętnie zniszczone, a ich miejsce po wielkim pożarze zajęły topole, które dobrze radzą sobie na jałowych glebach.
Pył wzniecony przez upadek planetoidy okrył całą Ziemię gęstą warstwą, która przez wiele lat nie dopuszczała do powierzchni dostatecznych ilości promieni słonecznych, co skończyło się masowym wymieraniem, spadkiem temperatur i pogłębieniem się chłodów u kresu ostatniego zlodowacenia. Objęło ono m.in. całą północną Polskę i trwało kolejne tysiąc lat.
Zdarzenia z przeszłości uświadamiają nam, jak szybko nasza cywilizacja może wyginąć, chociażby na skutek uderzenia planetoid, które obecnie stanowią dla nas największe zagrożenie, z którym wciąż nie nauczyliśmy sobie radzić.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Science Alert.
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/201 ... lodowcowa/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gigantyczny pożar pochłonął obszar wielkości dzisiejszych USA i wywołał ostatnią epokę lodowcową.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gigantyczny pożar pochłonął obszar wielkości dzisiejszych USA i wywołał ostatnią epokę lodowcową2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:28

Słońce: coraz dłuższe okresy bez plam
2018-07-16. Krzysztof Kanawka
W połowie lipca 2018 roku ilość dni bez plam słonecznych przekroczyła łączną ilość takich dni z 2017 roku. To znak, że minimum cyklu słonecznego jest coraz bliżej.
W kwietniu 2018 informowaliśmy o utrzymującej się niskiej aktywności słonecznej. Wówczas upłynęło 60 dni bez wystąpienia plam słonecznych. Dwa i pół miesiąca później sytuacja pozostaje praktycznie bez zmian.
W połowie lipca 2018 upłynęło łącznie 105 dni bez plam słonecznych. Ta wartość odpowiada ilości dni bez obszarów aktywnych z całego 2017 roku. Także w połowie lipca został pobity dotychczasowy rekord w długości jednego okresu bez plam słonecznych – wcześniejszy rekord wynosił 15 dni (okres 6-20 marca 2017). Jest to wyraźny znak, że minimum cyklu słonecznego jest coraz bliżej.
Prawdopodobnie przez dalszą część 2018 roku aktywność słoneczna pozostanie podobna. Jest jednak możliwe, że pojawi się, a następnie znacznie urośnie jedna z grup plam słonecznych, stając się “atrakcją” na tle pustej tarczy naszej Dziennej Gwiazdy. Silniejsze rozbłyski (np. górnych stanów klasy M) są także możliwe.
24 cykl aktywności słonecznej prawdopodobnie zakończy się około 2020 roku. Pod koniec cyklu aktywności słonecznej mogą się pojawiać pierwsze obszary aktywne z nowego cyklu. Takie obszary pojawiają się z dala od równika słonecznego. Natomiast w pobliżu równika wciąż pojawiają się obszary plam z aktualnego cyklu. Taka sytuacja nastąpiła po raz pierwszy 28 sierpnia i 10 września 2017 roku. W przypadku 28 sierpnia przez kilka godzin na tarczy słonecznej w obszarze z dala od równika pojawiła się mała pojedyncza plama słoneczna. Z kolei 10 września pojawiły się dwie małe plamy, które również zniknęły po kilku godzinach. Jak na razie (stan na 16 lipca 2018) były to jedyne tego typu obszary aktywne. Jest możliwe, że w tym roku zaobserwujemy kolejne obszary aktywne zwiastujące nowy cykl słoneczny.
Aktywność słoneczna jest komentowana na Polskim Forum Astronautycznym. Polecamy także listę najsilniejszych rozbłysków w tym roku oraz najsilniejszych w całym 24. cyklu aktywności słonecznej.
(PFA, SDO)
https://kosmonauta.net/2018/07/slonce-c ... -bez-plam/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Słońce coraz dłuższe okresy bez plam.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:29

Stany Zjednoczone wykorzystają technologie kwantowe jako broń do wojny w kosmosie
2018-07-16
Pentagon przyspiesza prace nad technologiami kwantowymi w celu budowy najpotężniejszej i najskuteczniejszej w historii broni do prowadzenia wojen w przestrzeni kosmicznej.
Gwiezdne wojny powoli stają się faktem. Armie supermocarstw przenoszą swoje działania w przestrzeń kosmiczną i intensywnie pracują nad technologiami, które jeszcze kilka lat temu wydawały się pieśnią przyszłości, a teraz stają się rzeczywistością.
Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych USA zaczęło intensywną współpracę z ośrodkami naukowymi w całym kraju w kwestiach znaczącego przyspieszenia prac nad technologiami kwantowymi. Pentagon chce mieć do dyspozycji praktyczne komputery kwantowe do potężnych obliczeń i maksymalnego bezpieczeństwa w kwestii nowej generacji systemu nawigacji i globalnej komunikacji.
Armia zamierza też wesprzeć gigantów technologicznych i startupy, które na co dzień zajmują się rozwojem technologii sztucznej inteligencji. Departament Obrony ma wizję pełnej automatyzacji instalacji poruszających się po ziemskiej orbicie. W statkach kosmicznych będą stacjonowały zaawansowane roboty bojowe funkcjonujące w ramach US Space Corps, zdolne do szybkiej i skutecznej reakcji w obliczu problemów w funkcjonowaniu w przyszłości baz na Księżycu i Marsie oraz kopalni na planetoidach.
Armia zainwestuje w tym celu 15 miliardów dolarów w najbliższych latach w najróżniejsze ośrodki badawcze na terenie USA. Możemy więc oczekiwać, że nastąpi też postęp w systemach wykorzystywanych w celach cywilnych, z jakich możemy korzystać np. w aplikacjach na smartfony.
W globalnej sieci coraz częściej wybuchają też afery związane z ujawnieniem współpracy m.in. Facebooka, Amazonu i Google z Pentagonem i przygotowaniem dla rządu technologii sztucznej inteligencji i robotów-zabójców.
Oprócz wymiaru etycznego i moralnego takich współprac, które wywołują mnóstwo kontrowersji, dochodzi też oczywiście kwestia propagandy ze strony Chin i Rosji. Nie jest tajemnicą i nikogo nie powinien dziwić fakt, że te kraje chcą pokrzyżować ambitne plany armii USA. Pentagon zamierza więc stworzyć zupełnie nowe systemy wykrywania prób fałszowania rzeczywistości i obrony przez cyberatakami.
Źródło: GeekWeek.pl/SpaceNews / Fot. DoD/343 Industries
http://www.geekweek.pl/news/2018-07-16/ ... -kosmosie/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Stany Zjednoczone wykorzystają technologie kwantowe jako broń do wojny w kosmosie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Stany Zjednoczone wykorzystają technologie kwantowe jako broń do wojny w kosmosie2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Lip 2018, 18:30

Powrót Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad wieczorne polskie niebo
2018-07-16
Z dnia na dzień poprawiają się warunki do obserwacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad polskim niebem. Aktualnie przeloty stacji (ISS) widoczne są późno w nocy lub tuż przed samym świtem. 19 lipca sytuacja znacząco się poprawi. Przeloty stacji będziemy mogli obserwować o dogodnej dla każdego porze, a to tylko przedsmak emocji związanych z obserwacją nieba w tym miesiącu. Już 27 lipca czeka nas najdłuższe całkowite zaćmienie Księżyca w XXI wieku i Wielka opozycja Marsa.
O szczegółach całkowitego zaćmienia Księżyca i Wielkiej opozycji Marsa możecie przeczytać w naszej oddzielnej aktualności - (Czytaj więcej)

Wyobraźmy sobie, że nagle nad naszym domem przelatuje olbrzymi statek kosmiczny, szeroki niczym boisko do piłki nożnej, zbudowany z ogniw słonecznych. Ten niesamowity obiekt pojawia się niemal codziennie na nocnym niebie i możemy obserwować go bez większego wysiłku nieuzbrojonym okiem.

Stacja jest na tyle duża, a jej moduły baterii słonecznych odbijają tyle światła słonecznego, że jest widoczna z Ziemi jako bardzo jasny obiekt poruszający się po niebie z jasnością nawet do -5,8 magnitudo podczas perygeum przy 100% oświetleniu. Przy obecnych danych dostępnych w internecie oraz możliwości śledzenia położenia stacji na żywo jesteśmy w stanie przewidzieć pojawienie się jej na nocnym niebie z dokładnością do kilkunastu sekund.

Poniżej przedstawiamy widoczne przeloty stacji (ISS) na najbliższe dni. Przypominamy również o możliwości śledzenia aktualnego położenia stacji na naszym portalu.
Źródło: astronomia24.com, heavens-above.com
https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=805

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Powrót Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad wieczorne polskie niebo.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Powrót Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad wieczorne polskie niebo2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Powrót Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) nad wieczorne polskie niebo3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 07:26

ESA: koncepcje nowych form transportu kosmicznego
2018-07-16. Krzysztof Kanawka
Europejska Agencja Kosmiczna poszukuje nowych koncepcji transportu kosmicznego.
Od pewnego czasu obserwujemy nowe europejskie podejście do kwestii wykorzystania przestrzeni kosmicznej oraz możliwych kierunków eksploracji. Zbiorczo to podejście nosi nazwę “Space 4.0” i jednym z jego ważnych elementów jest głębsza współpraca z prywatnymi podmiotami. “Space 4.0” jest ważną częścią działań Jana Dietriecha Woernera, nowego Dyrektora Generalnego Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).
Szesnastego lipca 2018 ESA ogłosiła zaproszenie do przesyłania koncepcji w tematyce transportu kosmicznego. To zaproszenie dotyczy form transportu do przestrzeni kosmicznej, w przestrzeni kosmicznej i/lub z przestrzeni kosmicznej na Ziemię. Proponowane rozwiązania mają dotyczyć jedynie pokojowych działań i powinny uzupełniać aktualne prace oraz plany ESA w tej tematyce. Proponowane rozwiązania powinny przede wszystkim opierać się o możliwości wykorzystania prywatnego finansowania, w szczególności w fazie operacyjnej.
Celem ESA w tym ogłoszeniu jest określenie możliwości przyszłego rozwoju tematyki. Identyfikacja i następnie potencjalnie stworzenie nowego systemu transportu może podnieść niezależność europejskiego sektora kosmicznego.
Wszystkie zgłoszenia zostaną przeanalizowane przez ekspertów ESA, a każde zgłoszenie otrzyma ocenę. Najlepsze zgłoszenia będą mogły otrzymać dalsze wsparcie. ESA przewiduje m.in. dostęp do ekspertów, dostęp do zaawansowanej infrastruktury oraz indywidualne rozmowy odnośnie potrzeb.
W przeszłości ESA dysponowała własnym orbitalnym bezzałogowym pojazdem zaopatrzeniowym. Tym pojazdem był Automated Transfer Vehicle (ATV). Pięć pojazdów ATV w latach 2008 – 2015 dostarczało ładunek na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Po zakończeniu programu ATV ESA rozpoczęła współpracę z amerykańską NASA. Elementy pojazdu ATV będą częścią modułu serwisowego kapsuły załogowej MPCV Orion. Technologie stworzone dla ATV oraz wykorzystywane w pojeździe Orion prawdopodobnie mogą być wykorzystane w innych pojazdach ESA.
Można zakładać, że inicjatywa ESA to pierwszy krok w kierunku zdefiniowania nowego europejskiego pojazdu transportowego. W przyszłej dekadzie z pewnością ESA będzie uczestniczyć w budowie i użytkowaniu stacji LOP-G, krążącej na orbicie wokół Księżyca.
Więcej informacji na stronie ESA.
(ESA)
https://kosmonauta.net/2018/07/esa-konc ... smicznego/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ESA koncepcje nowych form transportu kosmicznego.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 07:27

NASA chce pozyskać tlen ze szczątkowej atmosfery Marsa i zasiać tam życie
2018-07-17
NASA ma wielkie plany kolonizacji Czerwonej Planety. Jest to niezwykle ważne dla ludzkości ze względu na zabezpieczenie jej przed kataklizmem, który może dotknąć Ziemię w każdej chwili.
Musimy też wreszcie stać się cywilizacją kosmiczną i na co dzień funkcjonować na różnych obiektach przemierzających Układ Słoneczny. Aby w ogóle stało się to realne, najpierw musimy opracować odpowiednie technologie i je przetestować. Nie będzie to łatwe zadanie, ale nie możemy zrezygnować, bo w grę wchodzi przyszłość naszej cywilizacji.
NASA chce przemienić Marsa w drugą Ziemię. Nasz drugi dom i zapasowa planeta ma przypominać Błękitną Planetę, obfitującą w najróżniejszych przedstawicieli świata fauny i przepiękną florę.
Dlatego już w misji Mars Rover 2020 eksplorujący powierzchnię Czerwonej Planety nowy łazik, największy w historii, będzie m.in. wyposażony w instrumenty, które pozwolą nam sprawdzić, czy ze szczątkowej atmosfery można pozyskać życiodajny tlen i wykorzystać go do realizacji tego niewyobrażalnego planu.
Atmosfera Marsa składa się w 95% w dwutlenku węgla, 2,7% azotu, 1,6 argonu i zaledwie 0,13 tlenu (na Ziemi 21%). Takie dane nie napawają optymizmem, ale jeden czynnik potrzebny do rozkwitu życia będziemy mieli, a mianowicie wodę. Uzyskamy ją z lodu znajdującego się pod powierzchnią planety.
Naukowcy z NASA twierdzą, że chociaż teraz to wszystko brzmi jak jedno wielkie science-fiction, to jednak badania laboratoryjne pokazują, że jest to możliwe. Jeśli się nie uda, to zawsze możemy wrócić do projektu stworzenia magnetycznej tarczy lub zbombardować Marsa jądrowo. Trzymamy więc kciuki i czekamy na wyniki badań nowego łazika.
Źródło: GeekWeek.pl/Futurism / Fot. NASA
http://www.geekweek.pl/news/2018-07-17/ ... tam-zycie/


http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: NASA chce pozyskać tlen ze szczątkowej atmosfery Marsa i zasiać tam życie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: NASA chce pozyskać tlen ze szczątkowej atmosfery Marsa i zasiać tam życie2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 07:54

Polecam najnowszy numer "Vademecum Miłośnika Astronomii"

Polecam najnowszy numer "Vademecum Miłośnika Astronomii", który jest już w drodze do prenumeratorów i lada dzień trafi do salonów EMPiK.
Miło mi powiadomić, że dziś ukazał się numer 1-2/18 "Vademecum Miłośnika Astronomii" i jest już w drodze do prenumeratorów (został wysłany 16 lipca). Lada dzień powinien trafić do Państwa skrzynek pocztowych, a w salonach EMPiK pojawi się prawdopodobnie w czwartek 19 lipca. Zeszyt ten nosi podwójny numer (1-2), aby nieco zniwelować opóźnienie, które powstało przy poprzednim wydaniu.
Numer 1-2/2018 "Vademecum..." zawiera między innymi:
- szczegółowe opisy oraz ilustracje ciekawych zjawisk związanych z Księżycem i planetami, do których dojdzie na niebie w okresie od lipca do połowy października, w tym też szczegóły zbliżającego się zaćmienia Księżyca i "wielkiej" opozycji Marsa,
- prezentację gwiazdozbiorów Kasjopei i Cefeusza oraz ich najciekawszych obiektów, zalecanych do obserwacji amatorskich (jak gromady gwiazdowe, gwiazdy podwójne i zmienne itp.),
- artykuł poświęcony tegorocznej "wielkiej" opozycji Marsa z objaśnieniem mechanizmu jej występowania oraz warunków widoczności planety,
Pierwsza strona okładki przedstawia planetę Mars z historycznej misji Viking 1 (sprzed 42 lat) - fot. NASA.
Kwartalnik "Vademecum..." można zakupić drogą wysyłkową bezpośrednio u wydawcy. Cena jednego egz. z wysyłką wynosi 7,90 zł przy płatności przelewem na na konto, a prenumerata na ten rok (za 3 numery) to tylko 23,70 zł (jest to najtańsze pismo astronomiczne w Polsce). Więcej informacji na temat czasopisma oraz szczegółów jego zakupu można pozyskać na stronie http://www.vademecum-astronomii.pl/kup-teraz.html . Strona udostępnia tylko informacje, lecz nie zobowiązuje do zakupu.
Zapraszam też do odwiedzenia firmowej strony http://www.vademecum-astronomii.pl/ksiazki.html, na której można się zapoznać z naszą pełną ofertą różnorodnych wydawnictw astronomicznych: książek, map nieba oraz archiwalnych wydań "Vademecum" w atrakcyjnych promocjach (nawet po 1,00 zł za egz.). Tam również można zamówić wybrane produkty przez formularz na stronie.
Kto jednak chciałby przed zakupem przejrzeć czasopismo, to może wybrać się do najbliższego EMPiK-u, gdzie od 19 lipca powinno być ono w sprzedaży, w cenie 7,90 zł.
Zachęcam do zakupu i prenumeraty kwartalnika Mirosław Brzozowski

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polecam najnowszy numer Vademecum Miłośnika Astronomii.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 08:06

Obserwatorium Astronomiczne w Truszczynach Zaprasza
Już za 10 dni na niebie spektakularnie Całkowite Zaćmienie Księżyca. tego samego dnia Mars znajdzie sie w tzw. Wielkiej Opozycji. Zapraszam 27 lipca do naszego obserwatorium na wspólne obserwacje Księżyca i Czerwonej Planety.

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obserwatorium Astronomiczne w Truszczynach Zaprasza.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 15:09

Satelita sterowany cieczą magnetyczną-SatRevolution łączy siły ze Space Garden
Wysłane przez kuligowska w 2018-07-17
W maju wynieśli prototyp pierwszego polskiego satelity obserwacyjnego do stratosfery, dziś łączą siły z rzeszowską spółką kosmiczną, która jako pierwsza w Europie odtwarza warunki panujące na Marsie i Księżycu. Firma SatRevolution podpisała umowę o współpracy ze Space Garden, aby wesprzeć projekt KRAKsat – jednego z pierwszych skonstruowanych w Polsce satelitów typu CubeSat i pierwszego na świecie, który do sterowania swoim położeniem wykorzystywał będzie ciecz magnetyczną.
KRAKsat to projekt, nad którym od dwóch lat pracują studenci krakowskich uczelni: Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Grupa kilkunastu pasjonatów pragnie spełnić marzenia o budowie i wysłaniu w kosmos jednego z pierwszych w Polsce satelitów typu CubeSat. KRAKSat będzie specjalnie zaprojektowanym i satelitą przeznaczonym do celów naukowych, który do sterowania położeniem wykorzystywać będzie ferrofluid, czyli ciecz magnetyczną.
Projekt KRAKSat już od kilku miesięcy jest wspierany przez SatRevolution. Teraz, dzięki współpracy ze Space Garden Sp. z o.o., inicjatywa pozyska kolejną dawkę silnego wsparcia merytorycznego w rozwoju tej koncepcji. Space Garden ma na swoim koncie takie sukcesy jak m. in. otwarcie w 2017 roku w Pile pierwszej w Europie bazy symulującej warunki panujące na Księżycu i Marsie. Projekt o nazwie „Habitat Lunares” pomaga naukowcom badać zachowanie ludzi w tych specyficznych okolicznościach życia w izolacji na bardzo małej przestrzeni oraz testować technologie kosmiczne. W ramach tego projektu współpracowano już m.in. z Europejską Agencją Kosmiczną ESA.
– Nasza współpraca nad projektem KRAKSat z AGH i UJ trwa od początku roku i dalej intensywnie ją rozwijamy. Wykorzystanie ferrofluidu jako koła zamachowego to innowacyjne i niespotykane dotąd podejście - KRAKSat jako pierwszy na świecie wykorzysta ciecz magnetyczną w taki sposób. Nawiązanie współpracy naukowej ze Space Garden to kolejny duży krok ku jego realizacji, dzięki któremu uzyskamy bardzo cenne, jakościowe dane – mówi Grzegorz Zwoliński, Prezes Zarządu SatRevolution. – SatRevolution to spółka, która jest obecnie zaangażowana aż w 3 projekty nanosatelitarne. Posiada cenny know-how zgromadzony podczas tworzenia całych systemów satelitarnych od postaw. My natomiast mamy spory dorobek i doświadczenie w postaci habitatu Lunares oraz projektu platformy stratosferycznej. Wierzymy, że nasza współpraca przyczyni się do realizacji tego przedsięwzięcia, dzięki czemu dołożymy kolejną cegiełkę do rozwoju polskiego rynku new space – dodaje Jakub Mielczarek, Prezes Zarządu Space Garden Sp. z o.o.
Planowo satelita KRAKSat już w listopadzie wyruszy w kosmos, by badać funkcjonalności ferrofluidowego koła zamachowego w warunkach rzeczywistych, czyli na niskiej orbicie okołoziemskiej. W przyszłości wynalazek ten może obniżyć koszty i zwiększyć niezawodność systemów stabilizacji, które wykorzystywane będą w przestrzeni kosmicznej.

SatRevolution S.A. to innowacyjna polska firma z branży new space, której celem jest dostarczanie kompletnych rozwiązań satelitarnych. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w projektowaniu i seryjnej produkcji nanosatelitów na potrzeby zarówno międzynarodowych agencji kosmicznych, jak i innych podmiotów: zarówno z sektora prywatnego, jak i publicznego. Poza produkcją nanosatelitów, SatRevolution S.A. prowadzi również prace badawcze nad innymi rozwiązaniami z zakresu technologii kosmicznych. Obecnie SatRevolution realizuje trzy projekty: Światowid – proof-of-concept pierwszego polskiego satelity obserwacyjnego Ziemi, który ma stanowić podwaliny pod konstelację nanosatelitów obrazowania Ziemi w czasie rzeczywistym; KRAKSat – nowatorski eksperyment ferrofluidowego koła zamachowego na niskiej orbicie okołoziemskiej (projekt realizowany z AGH w Krakowie) oraz AMICal Sat – projekt satelity obserwacyjnego zórz polarnych w warunkach słabego oświetlenia (projekt realizowany we współpracy z Centrum Kosmicznym Uniwersytetu w Grenoble).

Czytaj więcej:
• Strona domowa KRAKsat
• SatRevolution: nowy kontrakt na wyniesienie w kosmos Światowida
• KRAKsat na PolakPotrafi

Źródło: SatRevolutions
Na zdjęciu: KRAKSat - model inżynieryjny satelity. Źródło: KRAKSat
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sat ... -4519.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Satelita sterowany cieczą magnetyczną-SatRevolution łączy siły ze Space Garden.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 15:11

Upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego?
2018-07-17
Najbliższe lata będą bardzo trudne dla rosyjskiego przemysłu kosmicznego. Pojawia się coraz więcej komentarzy, że może dojść do upadku branży kosmicznej w Rosji.

Od kilku lat obserwujemy coraz mniejszą aktywność Rosji w branży kosmicznej. Przykłady można mnożyć: zmniejszona ilość rosyjskich astronautów na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), mniejsza częstotliwość startów rakiet oraz ich większa awaryjność, kolejne redukcje budżetów oraz regularne zmiany kadry zarządzającej na najważniejszych stanowiskach.
Następca Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Plany rozwojowe Rosji odsuwają się w coraz dalszą przyszłość i/lub są “upraszczane". Świetnym przykładem może być nowy pojazd załogowy - PTK Federacja, projektowany już od ponad dziesięciu lat (z pierwszym “oficjalnym" kontraktem przyznanym w 2013 roku). W porównaniu z początkowymi planami, aktualna (i prawdopodobnie wciąż dość wstępna) konfiguracja PTK Federacji jest znacznie uproszczona. Jednocześnie debiutancki lot Federacji, planowanej jako pojazdu do lotów księżycowych, wciąż się przesuwa. Problemy z pojazdem są na tyle


duże, że pod koniec czerwca nowy dyrektor Roskosmosu zaczął ponownie rozważać użycie zmodyfikowanych Sojuzów do lotów w kierunku następcy ISS, budowanej międzynarodowymi siłami stacji Lunar Orbital Platform Gateway, która zostanie umieszczona na orbicie wokółksiężycowej.

Najbliższe lata będą jeszcze cięższe dla rosyjskiego przemysłu kosmicznego. Już niebawem zakończą się płatności z NASA na loty astronautów na ISS za pomocą kapsuł Sojuz - Amerykanie zamierzają korzystać z pojazdów Dragon 2 i CST-100 Starliner. Obie kapsuły mają większe możliwości transportu astronautów, a z tych pojazdów będą korzystać również inne agencje kosmiczne (ESA i JAXA). Jednocześnie wydaje się, że zwrot w kierunku współpracy z Chinami przy nowej stacji Tiangong, nie umożliwi Rosji na nowo oferować usług transportu załogi.

Duże zmiany nastąpiły także na rynku rakiet nośnych. Od lat 90. XX wieku rosyjskie rakiety zwykle były najtańszym sposobem wynoszenia satelitów na orbitę. Sytuacja wyraźnie zmieniła się w ostatnich latach, wraz z wprowadzeniem rakiety Falcon 9. W konsekwencji Rosja, zwykle lider w ilości startów rakiet, w tym roku pozostanie daleko w tyle za USA i Chinami. Na 58 startów dotychczasowo zrealizowanych w 2018 roku, Rosja wykonała zaledwie 10 (wliczając lot Sojuza z Kourou). W tej kategorii liderują Chiny z 20 startami, zaś Amerykanie są tuż za nimi z 18 startami.
Koniec współpracy Europy Zachodniej z Rosją?
Od 2011 roku rosyjskie rakiety Sojuz (w wersji STB) operują także z europejskiego kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej. Jest jednak niemal pewne, że już na początku przyszłej dekady ta europejsko-rosyjska współpraca się zakończy. Ma to związek z wprowadzeniem dwóch europejskich rakiet do służby: nowych wariantów Vegi oraz nowej konstrukcji Ariane 6. Te dwie rakiety powinny wystarczyć do zapewnienia niezależnego dostępu Europy do przestrzeni kosmicznej.


W ostatnich latach rosyjskie projekty badawczo-rozwojowe okazywały się być niedopasowane do zmieniającego się obrazu globalnego sektora kosmicznego. Przykładowo, rakieta Proton ma być zastąpiona nową rakietą. Miała to być rakieta Angara, która wykonała już dwa loty. Jednakże, okazuje się, że koszt startu nowej rakiety jest prawie 2 razy większy od Falcona 9. Dlatego też Roskosmos proponuje budowę nowej rakiety - Sojuz 5, której koszt startu byłby porównywalny z ofertą SpaceX. Pierwszy lot Sojuza 5 nie nastąpi jednak wcześniej niż za 6-8 lat, czyli nowa rakieta może być “przestarzała" już w momencie wprowadzenia do służby.

Ponadto, z uwagi na problemy budżetowe w Rosji, wydatki na sektor kosmiczny państwa zostaną także zmniejszone. Całkowity budżet na lata 2016 - 2024 o wartości około 30 miliardów USD został już obcięty o około 30%. Kolejne cięcia są możliwe. W efekcie, rosyjski sektor kosmiczny na okres niemal dekady dysponuje budżetem mniejszym od rocznego budżetu NASA.
Polityka a sprawa kosmosu
Dodatkowy wpływ na sytuację mają także trudne stosunki dyplomatyczne pomiędzy Rosją a Europą i USA. Rosjanie nie mają aktualnie dostępu do wielu zachodnich technologii, które dotychczas odgrywały ważną rolę w nowoczesnych satelitach budowanych na potrzeby rosyjskiego rządu. W ostatnich miesiącach Rosjanie zaczęli analizować możliwość wprowadzenia embarga na silniki RD-180 i RD-181, używanych w rakietach Atlas 5 i Antares. Jeśli embargo zostanie wprowadzone, to Rosjanie stracą kolejne źródło przychodów, a podmiotem który najwięcej na tym skorzysta będzie SpaceX. Jest zatem oczywiste, że wprowadzając embargo, Rosjanie wzmocnią pozycję jednego z największych swoich konkurentów.
Na całość nakłada się coraz bardziej widoczny brak kadr. Ostatnie osoby, które duże doświadczenie zebrały za czasów Związku Radzieckiego odchodzą na emeryturę. Niskie środki finansowe i brak zaplecza menedżerskiego wpływa na coraz większa awaryjność i regularne opóźnienia przy projektach, których skala jeszcze 30 lat temu była do udźwignięcia. Jednocześnie bardzo mało osób jest chętnych do pracy w branży. Widać to nawet po naborach do korpusu kosmonautów, na które zgłasza się wyjątkowo mało chętnych.
Wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych kilku lat Rosja znajdzie się w bardzo niekorzystnej sytuacji. Spadnie ilość klientów zagranicznych, którzy dotychczas byli ważnym źródłem funduszy. Rosjanie mogą być zmuszeni ograniczyć swoje prace badawczo-rozwojowe nad nowymi konstrukcjami, co jeszcze bardziej zwiększy dystans to liderów w branży. Te wszystkie czynniki mogą oznaczać upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego, czyli sytuacji, w której wiele z obecnie realizowanych aktywności zostanie zatrzymanych lub mocno ograniczonych.
(Rs, PFA, Tq, AT)

Źródło informacji: Kosmonauta,net
https://nt.interia.pl/technauka/news-up ... Id,2607286

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Upadek rosyjskiego przemysłu kosmicznego4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 15:12

OZMA XXII – 9-12 sierpnia 2018
2018-07-17. Redakcja
W dniach 9 – 12 sierpnia 2018 odbędzie się dwudziesty drugi Ogólnopolski Zlot Miłośników Astronomii (OZMA 2018).
Rozpoczęły się zapisy na XXII Ogólnopolski Zlot Miłośników Astronomii – OZMA 2018, który odbędzie się 9-12 sierpnia 2018 (czwartek-niedziela) na terenie amatorskiego obserwatorium astronomicznego w Niedźwiadach koło Szubina, w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie swoją siedzibę ma Pałucko-Pomorskie Stowarzyszenie Astronomiczno-Ekologiczne.
Organizatorem OZMA jest tradycyjnie PPSAE ”Grupa Lokalna”, a tegoroczny zlot współfinansuje Urząd Miejski w Szubinie. OZMA to najstarszy i najpopularniejszy w Polsce zlot miłośników astronomii. Jednocześnie jest to typowy zlot astronomiczny. Ma on raczej charakter „star party”. Organizatorzy zapraszają do udziału w imprezie zarówno zawodowych astronomów, zaawansowanych miłośników, jak i też zupełnie początkujących adeptów astronomii. Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, mile widziane całe rodziny, ich przyjaciele, kluby i stowarzyszenia.
Zachęcamy do zabrania ze sobą sprzętu obserwacyjnego (ciemne niebo i otwarty horyzont!), własnych zdjęć i filmów oraz pochwalenia się swoimi dokonaniami z zakresu astronomii. Każdy uczestnik otrzyma możliwość prezentacji swoich dokonań i osiągnięć. Dla najlepszych zostaną przyznane nagrody i wyróżnienia.
Teren zlotu położony jest wśród czystych lasów, z dala od miejskich świateł i miejskiego zgiełku, gdzie panują dobre warunki obserwacyjne. Miasteczko namiotowe znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie pola obserwacyjnego i pawilonów z teleskopami. Na miejscu dostępne będą również sanitariaty, świetlica oraz dwie duże wiaty. Wszystko w jednym miejscu, 4 dni wypoczynku w pod gwiazdami, pośród natury i w miłej atmosferze. Niewątpliwą atrakcją będzie dostęp do znajdujących się na terenie obserwatorium teleskopów, w tym największego amatorskiego teleskopu w Polsce. Na wyposażeniu obserwatorium znajduje się następujący sprzęt:
• Teleskop Newton 605/2800,
• Teleskop Słoneczny H-Alfa Coronado Solar Max II 90 Double Stack,
• Teleskop Newton 400/2000mm,
• Teleskop Schmidt-Newton 250/1000 mm,
• Teleskop Maksutowa Zeiss 150/2250 mm,
• Refraktor ED 100/900 mm,
• Teleskop Newton 406/1800 mm (Dobson)
Wszyscy uczestnicy zlotu będą mogli korzystać przez cały czas trwania OZMA ze sprzętu znajdującego się na wyposażeniu obserwatorium. Nie możemy zagwarantować dobrej pogody, ale zapewniamy ciemne niebo i miłą atmosferę. Noclegi – tylko własne namioty lub przyczepy kempingowe, kwatery prywatne lub hotele we własnym zakresie. Wyżywienie we własnym zakresie, możliwy catering. W tym roku nie przewidujemy sesji referatowej, tylko prezentacje własne uczestników. Odbędzie się natomiast tradycyjny turniej na najlepszego obserwatora i konkurs wiedzy astronomicznej. Zachęcamy do udziału w OZMA. Liczba miejsc ograniczona!
Wszystkie informacje niezbędne do zarejestrowania się na OZMA XXII znajdują się na oficjalnej stronie organizatora: www.ppsae.pl
Za przygotowanie tekstu dziękujemy Panu Markowi Nikodemowi.
(OZMA)

https://kosmonauta.net/2018/07/ozma-xxi ... pnia-2018/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: OZMA XXII – 9-12 sierpnia 2018.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Lip 2018, 07:30

W Walii na ziemi pojawiły się niezwykłe kształty

2018-07-17

Upały i susza w Walii ujawniły niezwykłe geometryczne kształty na ziemi. To nie wiadomość od przedstawicieli cywilizacji pozaziemskich, ale zarysy nieistniejących już budynków.
Próby zbadania i obfotografowania wszystkich zakątków Walii wymagają długich godzin w kokpicie samolotu. Wszystkie loty rozpoczynają się na lotnisku Haverfordwest w Pembrokeshire z międzylądowaniem na lotniskach Caernarfon, Welshpool lub Gloucester. Pomimo znaczących postępów technologicznych, wciąż nie ma skuteczniejszej metody mapowania kraju.

W północnej Walii szaleją wyjątkowe upały i susze, odsłaniając tym samym wiele nieznanych wcześniej stanowisk archeologicznych. Niezwykłe zjawisko odnotowano w hrabstwie Vale of Glamorgan, gdzie promienie słoneczne wypaliły w ziemi kształty nieistniejących od dawna budynków i zarys osady. Jest to konsekwencją zmian składu mineralnego gleby.

- Nie widziałem takich warunków, odkąd zacząłem odbywać loty archeologiczne w 1997 r. Tak wiele nowo odsłoniętych struktur pokazuje jak ważna jest praca w powietrzu - powiedział dr Toby Driver, autor odkrycia, regularnie odbywający loty nad walijskimi stanowiskami archeologicznymi.



Do najbardziej niezwykłych struktur zalicza się pozostałości rzymskich willi zbudowanych w prehistorycznych osadach w Whitton Lodge i Trelissey.


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ni ... Id,2607610

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W Walii na ziemi pojawiły się niezwykłe kształty.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Lip 2018, 07:31

Astronomowie odkrywają sobowtóra słynnej planety
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 17/07/2018
Pozory mogą mylić, także w przypadku planet pozasłonecznych. Astronomowie wykonali zdjęcie nowej planety, która wydaje się niemal dokładnie taka sama jak jeden z najlepiej zbadanych gazowych olbrzymów. Jednak ten sobowtór różni się od niego pod jednym, istotnym względem: pochodzenia.
„Odkryliśmy gazowego olbrzyma, który jest praktycznie bliźniakiem wcześniej znanej nam planety, ale okazuje się, że obydwa obiekty uformowały się w zupełnie inny sposób” mówi Trent Dupuy, astronom z Obserwatorium Gemini i główny autor badania.
Powstając w gwiezdnych żłobkach pyłu i gazu, gwiazdy rodzą się niczym kocięta w całych miotach, a następnie stopniowo rozchodzą się, każda w swoją stronę, oddalając się od miejsca swoich narodzin. Owe mioty składają się z bardzo różnorodnych gwiazd, od małych niedorostków niezdolnych do wytwarzania własnej energii (brązowe karły) po masywne gwiazdy, które kończą swoje życie w eksplozjach supernowych. W tym burzliwym gąszczu, wokół tych gwiazd powstają także planety. Gdy już w gwiezdnym żłobku wyczerpią się zapasy gazu, gwiazdy wraz ze swoimi planetami opuszczają miejsce narodzin, aby swobodnie przemierzać galaktykę. Właśnie z uwagi na ten exodus, astronomowie podejrzewają, że muszą istnieć planety, które powstały w tym samym obłoku i w tym samym czasie, ale krążące wokół gwiazd, które na przestrzeni eonów oddaliły się od siebie opuszczając miejsce, w którym powstały.
„Jak dotąd egzoplanety odkryte metodą bezpośredniego obrazowania były pojedyncze, i każda z nich była inna pod względem wyglądu i wieku. Odkrycie dwóch egzoplanet niemal identycznych a mimo to powstałych na różne sposoby otwiera nam nowe drzwi do zdobywania wiedzy o takich obiektach” mówi Michael Liu, astronom z Uniwersytetu Hawajskiego.
Dupuy, Liu wraz ze współpracownikami zidentyfikowali pierwszego takiego sobowtóra planetarnego. Pierwszy obiekt znany jest już od dawna – to beta Pictoris b, planeta o masie 13 mas Jowisza, jedna z pierwszych planet odkrytych metodą bezpośredniego obrazowania już w 2009 roku. Nowy obiekt o nazwie 2MASS 0249 c ma tę samą masę, jasność i widmo co beta Pictoris b.
Po odkryciu tego obiektu za pomocą teleskopu CFHT (Canada-France-Hawaii Telescope), Dupoy wraz ze współpracownikami ustalił, że 2MASS 0249 c oraz beta Pictoris b powstały w tym samym gwiezdnym żłobku. Na pierwszy rzut oka oznacza to, że te dwa obiekty nie tylko są podobne, ale są prawdziwymi bliźniakami.
Niemniej jednak obie planety mają znacząco różne warunki życia, a konkretnie krążą wokół gwiazd różnych typów. Gwiazdą macierzystą dla beta Pictoris b jest gwiazda 10 razy jaśniejsza od Słońca, podczas gdy 2MASS 0249c krąży wokół pary brązowych karłów 2000 razy słabszych od Słońca. Co więcej, beta Pictoris b znajduje się stosunkowo blisko swojej gwiazdy, w odległości około 9 jednostek astronomicznych, podczas gdy 2MASS 0249c znajduje się 2000 jednostek astronomicznych od swojego macierzystego układu podwójnego.
Te drastycznie różne sytuacje wskazują, że okres dojrzewania tych planet przebiegał zupełnie inaczej. Tradycyjny obraz powstawania gazowych olbrzymów, w którym planety zaczynają swoje życie jako małe skaliste jądra krążące wokół swoich gwiazd macierzystych i rosnące poprzez akumulację gazu z dysku otaczającego młodą gwiazdę jest prawdopodobny dla beta Pictoris b. W odróżnieniu od niego, gwiazda macierzysta 2MASS 0249c nie miała wystarczająco dużego dysku, aby powstał w niej gazowy olbrzym, zatem planeta prawdopodobnie powstała bezpośrednio akumulując gaz z pierwotnego gwiezdnego żłobka.
„2MASS 0249c oraz beta Pictoris b unaoczniają nam, że natura ma więcej niż jeden sposób tworzenia bardzo podobnych do siebie planet” mówi Kaitlin Kratter, astronomka z Uniwersytetu Arizońskiego. „beta Pictoris b prawdopodobnie powstała tak jak uważamy, że powstaje większość gazowych olbrzymów. W przeciwieństwie do niej 2MASS 0249c wygląda jak za mały brązowy karzeł, który powstał w procesie kolapsu obłoku gazu. Obydwa obiekty uważane są za egzoplanety, ale 2MASS0249c dowodzi, że taka prosta klasyfikacja może przesłaniać nam skomplikowaną rzeczywistość.”
Źródło: CFHT
http://www.pulskosmosu.pl/2018/07/17/as ... j-planety/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkrywają sobowtóra słynnej planety.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkrywają sobowtóra słynnej planety2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Lip 2018, 07:33

Odkryto 12 nowych księżyców Jowisza
Wysłane przez grabianski w 2018-07-17
Odkryto 12 kolejnych księżyców Jowisza. 11 z nich to satelity o typowej orbicie, a jeden charakteryzuje się unikalną trajektorią wokół planety. Odkrycie podnosi liczbę znanych nam księżyców planety do 79 - największej ilości spośród wszystkich planet Układu Słonecznego.
Za najnowsze odkrycie odpowiada zespół astronomów pod przewodnictwem Scotta Sheparda z Instytutu Carniege w Waszyngtonie. Ten sam zespół w 2014 roku znalazł najodleglejszą orbitę obiektu w naszym Układzie Słonecznym i wysnuł wnioski o możliwym istnieniu planety daleko za orbitą Plutona, popularnie nazywaną w mediach Planetą X.
Zespół w trakcie ciągłej pracy nad poszukiwaniem tej potencjalnej odległej planety natknął się w 2017 roku na nieznane dotąd naturalne satelity Jowisza. Musiał minąć rok, by ustalić, że odkryte obiekty na pewno orbitują wokół planety.
Tuzin księżyców
Dziewięć z odkrytych księżyców krąży w strefie odległej od planety, w kierunku przeciwnym do jej rotacji. Ich orbity można podzielić na trzy podobne grupy. Podejrzewa się, że obiekty te pochodzą z trzech większych, które podzieliły się w wyniku jakichś kolizji z asteroidami, kometami lub innymi księżycami. Każdemu z satelitów zajmuje około 2 lata, by okrążyć Jowisza.
Dwa inne nowo poznane księżyce należą do grupy wewnętrznych satelitów, krążących zgodnie z rotacją planety. Zajmuje im około rok, by wykonać pełny obieg wokół Jowisza.
Ostatni odkryty obiekt jest chyba najdziwniejszym znanym nam księżycem Jowisza. Krąży po unikalnej orbicie i jest prawdopodobnie najmniejszy spośród wszystkich znanych naturalnych satelitów planety, mierząc około 1 km średnicy.
Orbita tego dziwnego księżyca jest znacznie nachylona w stosunku do wewnętrznej grupy i przecina orbity krążących w zewnętrznej strefie księżyców. Tak niestabilna orbita prawdopodobnie w przyszłości doprowadzi do kolizji z innym obiektem, niszcząc naturalnego satelitę.
Zespół spekuluje, że być może ten dziwnie położony księżyc to ostatnia pozostałość po większym obiekcie, który w przeszłości stał za formacją grupy księżyców poruszających się ruchem wstecznym na zewnętrznych rubieżach Jowisza. Dla nietypowego księżyca zaproponowano nazwę Valetudo - imię pradziadka Jowisza - rzymskiego boga, od którego nazwano planetę.
Źródło: Carniege Science.
Na zdjęciu tytułowym: Valetudo - najmniejszy spośród odkrytych księżyców. Obraz wykonano przy pomocy teleskopu Magellan w maju 2018 roku. Na fotografii nie widać Jowisza. Źródło: Carniege Institution for Science.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/odk ... -4528.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto 12 nowych księżyców Jowisza.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto 12 nowych księżyców Jowisza2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Lip 2018, 07:34

Energetyczne młode galaktyki karłowate, które nas otaczają
Wysłane przez nowak w 2018-07-17
Międzynarodowy zespół astronomów odkrył, że niektóre z małych galaktyk orbitujących wokół Drogi Mlecznej mogą modyfikować wewnętrzną strukturę ich halo ciemnej materii już w pierwszych fazach swojego życia dzięki energii wytwarzanej przez eksplozje supernowych.
Uważa się, że większość materii we Wszechświecie ma postać materii niebarionowej, prawdopodobnie zbudowanej z cząstek, które nie zostały jeszcze odkryte. Gdyby wzajemne oddziaływania grawitacyjne były ważne w procesie formowania się i ewolucji galaktyk, to jak przewidują obecne teorie, galaktyki powinny być otoczone przez wydłużone sferoidy, złożone z cząstek ciemnej materii o określonym rozkładzie, z gęstością wzrastającą wraz ze zbliżaniem się do centrum.
Jednak jest coraz większa zgoda co do tego, że procesy związane z barionowym składnikiem galaktyk mogą zmieniać rozkład ciemnej materii, czyniąc ją mniej gęstą w centrum.
Obliczenia analityczne oraz symulacje pokazują, że w zasadzie energia z wybuchów supernowych typu II występujących w cyklach związanych z tworzeniem się gwiazd, może wielokrotnie wypychać gaz na zewnątrz. Spowodowałoby to zmianę potencjału grawitacyjnego w centralnych regionach galaktyk, modyfikując rozkład ciemnej materii, która stałaby się mniej gęsta w tych obszarach.
Kluczowe znaczenie ma uchwycenie tego, jak wiele procesów związanych ze śmiercią gwiazd może wpłynąć na właściwości rozkładu ciemnej materii, ponieważ pomaga to astronomom badać teorię ciemnej materii.
W swojej pracy autorzy wykorzystali dokładną determinację ilości gwiazd powstałych we wczesnych fazach życia 16 galaktyk karłowatych będących członkami tzw. Lokalnej Grupy Galaktyk, do których należy także Droga Mleczna. Grupa Lokalna daje wyjątkową możliwość określenia, ile gwiazd uformowało się i umarło w historii swoich galaktyk od najwcześniejszych czasów, ponieważ dzięki temu można badać te układy z wyjątkową dokładnością ze względu na ich bliskie odległości.
Obliczając ilość energii związanej z masywnymi gwiazdami, które, jak się oczekuje, eksplodowały jako supernowe typu II w pierwszych miliardach lat życia tych galaktyk, kiedy Wszechświat miał dopiero ¼ swojego obecnego wieku, autorzy doszli do wniosku, że jeżeli więcej niż 90% tej energii jest wypromieniowane, obserwacje potwierdzają pogląd, że procesy te mogą wywoływać znaczące zmiany w gęstości halo ciemnej materii analizowanych galaktyk.
Astronomowie nawet ośmielają się przewidzieć, który z tych układów będzie najbardziej obiecujący, a który będzie dodatkowo badany. Przewidują, że wśród galaktyk okrążających Drogę Mleczną największe odchylenia od początkowej struktury halo ciemnej materii powinny występować w stosunkowo jasnych galaktykach karłowatych Rzeźbiarz i Fornax. Natomiast dimmer Draco i Ursa Minor powinny być tymi bardziej zdolnymi do zachowania centralnej gęstości swojej ciemnej materii.
Opracowanie:
Agnieszka Nowak
Więcej:
The energetic youth of the dwarf galaxies that surround us
Źródło: Instituto de Astrofísica de Canarias
Na zdjęciu: Fornax, jedna z galaktyk karłowatych, sąsiadka z Drogi Mlecznej. Obraz powstał z danych uzyskanych z Digitized Sky Survey 2. Źródło: ESO/Digitized Sky Survey 2
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ene ... -4529.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Energetyczne młode galaktyki karłowate, które nas otaczają.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Lip 2018, 07:35

Czy Słońcu zabraknie kiedyś paliwa? Premiera audiobooka Stephena Hawkinga
2018-07-18
Czy powstanie Wszechświata było dziełem czystego przypadku, czy kryła się za tym spora logika? Jak zmieniały się nasze poglądy od czasów Arystotelesa i jakie odkrycia doprowadziły ludzką wiedzę do tego poziomu, na którym jest ona teraz? Stephen Hawking, pomimo ciężkiej, nieuleczalnej choroby, zapisał się na kartach historii jako wybitny naukowiec. Niemal całkowity paraliż ciała nie przeszkodził mu w badaniu teorii strun, tuneli czasoprzestrzennych, czarnych dziur i zagadnień fizyki kwantowej - a to tylko część tematów, którymi się zajmował.
Nawet najbardziej skomplikowane informacje starał się jednak przekazywać w taki sposób, by zrozumiał je każdy, bez względu na wykształcenie. Jego „Teorii wszystkiego, czyli krótkiej historii Wszechświata” wysłuchać już można w formie audiobooka.

"Gwiazda powstaje wtedy, gdy duża chmura gazu - głównie wodoru - zaczyna się kurczyć pod wpływem własnej grawitacji. Kiedy jej objętość się zmniejsza, atomy zderzają się ze sobą coraz częściej i z coraz większymi prędkościami, a gaz się rozgrzewa.(...) Energia uwolniona w czasie tej reakcji, przypominającej kontrolowany wybuch bomby wodorowej, sprawia, że gwiazda świeci. (...) Słońce prawdopodobnie ma zapas paliwa wystarczający na około pięć miliardów lat." - fragment.

Audiobook dostępny w sprzedaży na: ebookpoint.pl
Informacja prasowa: Ebookpoint.pl
https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=808

Teoria wszystkiego, czyli krótka historia wszechświata (audiobook)
Autor:
Stephen W. Hawking
Opis książki
Nie tak dawno temu w całkiem nieodległej galaktyce naukowcy postanowili zmierzyć się z siłami natury, zarówno tymi, których działanie możemy obserwować w życiu codziennym - elektromagnetyzmem i grawitacją, jak i tymi, których zasięg jest znacznie mniej zauważalny - silnymi i słabymi oddziaływaniami jądrowymi. Celem tej utarczki było udowodnienie, że tak naprawdę wcale nie są to cztery odrębne typy oddziaływań, ale jedna siła, manifestująca się na różne sposoby.
Po co komu te wszystkie teoretyczne wywody? Naukowcy mają nadzieję, że dzięki temu uda się odkryć, czy wszechświat powstał według jakiegoś sensownego projektu, czy jest po prostu dziełem przypadku. Jedni twierdzą, że to rzucanie się z motyką na słońce, inni zaś uważają, że spójna i jednolita kwantowa teoria grawitacji, opisująca wszystkie cechy kosmosu i procesy w nim zachodzące, stanowi klucz do zrozumienia wszechświata oraz miejsca, jakie zajmuje w nim człowiek. Dlatego właśnie nazwano ją teorią wszystkiego.
Teoria wszystkiego według Hawkinga
Czy sformułowanie teorii wszystkiego jest rzeczywiście możliwe? Stephen Hawking przez wiele lat naukowej kariery był przekonany, że to zadanie wykonalne. A jednak nawet wielcy miewają czasem wątpliwości...
Niezwykły naukowiec w serii krótkich i pasjonujących wykładów referuje nam historię wszechświata od samych jego narodzin w chwili Wielkiego Wybuchu. W zajmujący sposób i z poczuciem humoru opowiada o tym, jak człowiek postrzegał kosmos setki, a nawet tysiące lat temu, i jak nasza wiedza stopniowo ewoluowała - od Arystotelesa, przez Kopernika i Galileusza, aż po Newtona, Einsteina i Hubble'a. Wyjawia, jak odkryto, że wszechświat wcale nie jest statyczny, lecz nieustannie się rozszerza, a także przewiduje konsekwencje tego procesu. Zdradza najściślej chronione tajemnice czarnych dziur, o których mówi, że badanie ich jest jak szukanie czarnego kota w piwnicy pełnej węgla. To dopiero początek całej zabawy... ale o tym musisz przeczytać już sam.
(...) przezwyciężył wyniszczającą chorobę, by stać się supergwiazdą światowej fizyki. Pozbawiony możliwości sprawnego mówienia i pisania, sięga wzrokiem poza Wielki Wybuch, podglądając "taniec geometrii", którego efektem było powstanie wszechświata.
Timothy Ferris, "Vanity Fair"
(...) potrafi wyjaśniać zawiłości kosmologii w fascynującym stylu, będącym mieszanką klarowności i humoru. To umysł o niespotykanej sile.
"The New York Review of Books"
(...) bez wątpienia posiada wrodzone cechy dobrego nauczyciela - łagodne poczucie humoru i umiejętność ilustrowania nawet najbardziej skomplikowanych koncepcji analogiami zaczerpniętymi z życia codziennego.
"The New York Times"
Złoty wiek kosmologii
Zapraszamy Cię w fascynującą podróż po świecie niezwykłych i zaskakujących odkryć. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad genezą wszechświata, jeśli nurtuje Cię pytanie, jak to wszystko właściwie działa, ta książka udzieli Ci odpowiedzi, które pozwolą... zadać następne pytania.
O autorze
Stephen Hawking — brytyjski astrofizyk, kosmolog i teoretyk — jest bez wątpienia jednym z największych umysłów na świecie, wielkim popularyzatorem nauki i genialnym naukowcem. Chociaż przez większość swego życia zmaga się ze stwardnieniem rozsianym, które wywołało u niego niemal całkowity paraliż, nie przeszkodziło mu to zostać profesorem matematyki na uniwersytecie w Cambridge, członkiem Towarzystwa Królewskiego, Papieskiej Akademii Nauk i laureatem niezliczonej ilości nagród.
https://ebookpoint.pl/ksiazki/teoria-ws ... t=nowoscE#

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czy Słońcu zabraknie kiedyś paliwa Premiera audiobooka Stephena Hawkinga.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33285
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

AstroChat

Wejdź na chat