Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 07:55

Gdzie zniknęła antymateria? O asymetrii barionowej
2021-04-14.
W latach 20 XX wieku brytyjski fizyk teoretyk Paul Dirac udoskonalił równanie Schrödingera, tworząc równanie falowe opisujące elektron, które w przeciwieństwie do poprzedniego uwzględniało efekty Szczególnej Teorii Względności. Ku zaskoczeniu naukowca, równanie elektronu, zamiast posiadać dwa rozwiązania, dla każdego z dwóch możliwych spinów, rozwiązań posiadało aż cztery, dwa dodatkowe dla elektronu o dodatnim ładunku elektrycznym. Była to przesłanka do założenia, że taki stan elektronu mógłby teoretycznie być możliwy.
W 1932 roku amerykański fizyk Carl Anderson doświadczalnie zaobserwował opisaną przez równanie Diraca cząstkę, która w polu elektromagnetycznym poruszała się zgodnie z przewidywaniami Diraca. Pierwszą odkrytą cząstkę antymaterii – antyelektron – nazwano pozytonem. Okazał się to dopiero wierzchołek góry lodowej, można by powiedzieć anty góry lodowej, ponieważ z czasem okazało się, że każda znana nam cząstka posiada swojego przeciwnego kompana. Kompana, który przeciwny ma nie tylko ładunek elektryczny, ale również wszystkie inne addytywne liczby kwantowe, takie jak liczba barionowa. Warto wspomnieć, że są cząstki, które wydawałoby się, że nie posiadają swojego odpowiednika, jak foton, kwant energii, ale jest tak za sprawą tego, że dla fotonu wszystkie addytywne liczby kwantowe wynoszą zero, co sprawia, że po zmianie znaku liczby te pozostają bez zmian i antyfoton jest nieodróżnialny od fotonu.
Anihilacja i kreacja
Cząstka i antycząstka przyciągają się do siebie, ponieważ mają przeciwne ładunki elektryczne. Co dzieje się, gdy antymateria zetknie się z koinomaterią (zwykłą materią)? Dochodzi do anihilacji, podczas której obie cząstki znikają. Jednak prawa fizyki obowiązują dalej, dlatego energia oraz pęd układu muszą zostać zachowane, dlatego anihilacja zazwyczaj wiąże się z emisją fotonów w taki sposób, by powstałe kwanty energii miały sumarycznie energię oraz pęd układu cząstka antycząstka. Dlaczego zazwyczaj? Ponieważ choć rzadkie, możliwe są inne wyniki anihilacji, takie jak powstanie nowej pary cząstka-antycząstka, która również zachowa energię oraz pęd poprzedników.
Co ważne, do anihilacji dochodzi tylko między cząstką i antycząstką tego samego typu, ponieważ różne typy cząstek mają różne liczby kwantowe. Gdyby możliwa była anihilacja elektronu z antyfotonem, po zniknięciu obu cząstek, z czego tylko jednej obdarzonej ładunkiem elektrycznym, sumaryczny ładunek układu uległby zmianie, co łamałoby zasadę zachowania ładunku elektrycznego. W przypadku zderzenia pozytonu z protonem nie dochodzi do anihilacji obu cząstek tylko zderzenia, którego efektem może być co najwyżej powstanie nowych cząstek z energii kinetycznej, która została zmniejszona podczas takiego zderzenia. Pozyton i proton nie anihilują.
Przeciwieństwem anihilacji jest kreacja. Gdy układ przemierza bardzo duży kwant energii, a dokładniej wynosi on przynajmniej masę przyszłego układu cząstka-antycząstka razy prędkość światła do kwadratu, może zamienić się w taki układ. Jest to reakcja dokładnie odwrotna do anihilacji, z kwantu energii tworzy się nowa para cząstki i antycząstki tego samego typu.

W rzeczywistości, dzięki zasadzie nieoznaczoności Heisenberga, która w uproszczeniu można powiedzieć, że pozwala pożyczać określoną we wzorze energię na określony we wzorze czas, foton może posiadać znacznie mniejszą energię, by doszło do kreacji pary elektron-pozyton, natomiast ponieważ energia na utworzenie tych cząstek została pożyczona, musi zostać szybko zwrócona, więc para powstaje tak blisko siebie i z tak niewielką energią kinetyczną, że szybko ponownie się zapada przez oddziaływanie elektromagnetyczne i anihiluje, przywracając oryginalny foton.
Interpretacja Feynmana
John Wheeler wraz z Richardem Feynmanem zauważył, że teoretycznie gdyby elektron wprawić w taki ruch po czasoprzestrzeni, by poruszał się po osi czasu w tył, obserwowalibyśmy go jako cząstkę o dodatnim ładunku elektrycznym. Po dokładniejszych obliczeniach okazało się, że nie da się odróżnić elektronu cofającego się w czasie od pozytonu. Według interpretacji Feynmana antymateria jest materią poruszającą się w tył w czasie. Takie założenie uczyniło proces anihilacji bądź kreacji elektronu i pozytonu bardziej intuicyjnym i pozwoliło fizykowi na stworzenie diagramów Feynmana – czytelnego sposobu zapisywania zjawisk w elektrodynamice kwantowej.
Według interpretacji Feynmana, moment kreacji bądź anihilacji cząstki z antycząstką jest w rzeczywistości miejscem, w którym cząstka odbija się od fotonu i zawraca, zmienia swój kierunek poruszania się w czasie. To pozwala założyć, że wszystkie elektrony i pozytony we Wszechświecie są jedną, tą samą cząstką, która często zmienia swój kierunek poruszania się w czasoprzestrzeni, a ponieważ nie widzimy czterech wymiarów a zaledwie trzy, jesteśmy zależni od czasu, zamiast widzieć jedną cząstkę, która skacze po Wszechświecie, widzimy tylko aktualne fragmenty jej podróży, elektrony i pozytony. Taki model oznacza, że we Wszechświecie powinno być tyle samo elektronów co pozytonów, w końcu te zawsze powstają i znikają w parach.
Asymetria barionowa
Rzeczywistość, którą obserwujemy, wydaje się być jednak zgoła inna. Obserwacje antymaterii są utrudnione przez symetrię C (wartość bezwzględna ładunku elektrycznego elektronu i pozytonu są takie same, różni je tylko znak), która sprawia, że antymateria emituje promieniowanie w taki sam sposób, jak materia, a także to, że antymateria oddziałuje grawitacyjnie tak samo jak koinomateria, co wstępnie udało się stwierdzić w pierwszej połowie 2013 roku. Mimo to są sposoby na poszukiwanie obszarów we Wszechświecie zbudowanych z antymaterii. Promieniowanie kosmiczne, które dociera do naszej planety, poza kwantami energii składa się prawie w całości z materii, co sugeruje, że nasza najbliższa okolica nie zawiera skupisk antymaterii. Co z resztą Wszechświata? W miejscach, w których stykają się obszary zbudowane z antymaterii i materii, powinno dochodzić do masowej anihilacji, w wyniku której takie obszary graniczne powinny być możliwe do zaobserwowania. Pomimo ogromu obserwowalnego Wszechświata, kuli o promieniu prawie czternastu miliardów lat świetlnych, nie potrafimy znaleźć takich obszarów granicznych, nie znaleźliśmy też przypadku zderzenia galaktyki i antygalaktyki. Wszechświat wydaje się być zbudowany z samej materii. Ten niewyjaśniony dotąd problem nazywamy asymetrią barionową.
Bariogeneza
Naturalne jest, że Wszechświat powinien składać się z takiej samej ilości materii i antymaterii, ponieważ nie znamy ani jednego procesu, w którym mogłaby powstać materia, a nie powstałaby w parze z nią cząstka przeciwna. Liczba barionowa, która dla barionów takich jak proton wynosi jeden, a dla antybarionów minus jeden, wydaje się być zawsze zachowana, czyli kiedy powstają nowe cząstki, powstają również antycząstki, tak, że sumaryczna liczba barionowa układu pozostaje bez zmian.
Oznacza to, że są dwie możliwości wyjaśnienia obserwowanej nierównowagi: Wszechświat od samego początku był w nierównowadze, albo ta nierównowaga powstała w młodym Wszechświecie. Hipotezy idące drugą ścieżką w większości zakładają istnienie hipotetycznego okresu w historii młodego Wszechświata, zwanego erą bariogenezy.
Podczas bardzo krótkiej, trwającej mniej niż sekundę ery bariogenezy dochodziłoby do hipotetycznych procesów, podczas których proporcje materii do antymaterii delikatnie zmieniłyby się na korzyść tej pierwszej. Był to okres, w którym temperatura Wszechświata była tak duża, że fotony miały wystarczającą energię, by wszędzie dochodziło do spontanicznych kreacji par cząstka-antycząstka. W wyniku tego cząstek materii i antymaterii było wtedy miliony jeśli nie miliardy razy więcej, niż obecnie. W tak gorącym Wszechświecie wystarczyłoby, by jedna na kilkaset milionów cząstek zamieniła się w antycząstkę, by tak niewielka nierównowaga doprowadziła do obecnego stanu. Temperatura Wszechświata z czasem spadła do poziomu, poniżej którego fotony przestały mieć możliwość tworzyć nowe pary barion-antybarion z taką łatwością. Rozpoczęła się era hadronowa, podczas której anihilacja doprowadziła do zniknięcia i zamienia w fotony prawie wszystkie cząstki i antycząstki, pozostawiając tę materię, która była nadprogramowa i przez to nie miała swojej pary, z którą mogłaby anihilować. Według hipotezy bariogenezy ta miliardowa część całości, która w wyniku hipotetycznych procesów zmieniła stronę, jest dzisiaj praktycznie całym Wszechświatem.
Warunki Sacharowa
W 1967 roku rosyjski fizyk Andriej Sacharow opublikował pracę, w której przedstawił trzy warunki, które musiałby spełniać Wszechświat, by proces bariogenezy mógł wystąpić.
1. Muszą istnieć oddziaływania, które łamałyby prawo zachowania liczby barionowej, czyli umożliwiające zaburzenie równowagi w proporcjach cząstki-antycząstki.
2. Oddziaływania te muszą łamać symetrię C i CP, czyli nie mogą działać identycznie na materię i antymaterię. Prawdopodobieństwo zajścia zmiany antymaterii w materię powinno być większe od reakcji odwrotnej, by efekt obu się nie zrównał.
3. Procesy bariogenezy muszą przebiegać w stanie odbiegającym od równowagi termodynamicznej, ponieważ w tych przebiegających w równowadze termodynamicznej prawdopodobieństwo procesów zależy tylko od energii różnych stanów. Masa cząstek i ich odpowiedników jest taka sama, dlatego taka równowaga spowodowałaby, że reakcji zamieniających materię w antymaterię byłoby tyle samo, co odwrotnych.
Ponieważ symetrię C oraz CP udało się już pół wieku temu złamać w przypadku oddziaływań słabych, a rozszerzający się Wszechświat nie był w stanie równowagi termodynamicznej, kluczowy jest punkt pierwszy. Do tej pory nie udało się zaobserwować reakcji, która łamałaby zasadę zachowania liczby barionowej.
Modele bariogenezy
Teoria wielkiej unifikacji (Great Unification Theory) zakłada połączenie oddziaływania silnego z elektrosłabym przy bardzo dużych energiach. Zunifikowane oddziaływanie nie zostało jeszcze potwierdzone eksperymentalnie, dlatego pozostaje hipotezą. Potwierdzić je mogłoby zaobserwowanie rozpadu protonu. Model bariogenezy GUT zakłada proces zamieniający pozyton w kwark za pomocą wymiany bozonu X lub Y i odwrotnie, co łamałoby zasadę zachowania liczby barionowej. Przed GUT jest jednak jeszcze długa droga do potwierdzenia doświadczalnego.
Oddziaływania elektrosłabe otwierają furtkę do zamiany pozytonu w proton. W 1976 roku holenderski fizyk Gerardus ’t Hooft znalazł rozwiązania równań pola, które do tego prowadzą, zwane sfaleronami. By do takiej przemiany doszło, potrzebna jest energia szacowana na 10 TeV. Niestety łamanie symetri C i CP w oddziaływaniach słabych jest za małe, by móc odpowiadać za całą bariogenezę, co oznacza, że by ten model mógł samodzielnie ją wyjaśniać, potrzebne jest odkrycie kolejnych odstęp od symetrii w tych oddziaływaniach.
Ostatni z dużych modeli wiąże asymetrię barionową z ciemną materią. Wiemy dziś, że około czterech, pięciu procent masy Wszechświata stanowi materia zaś około 23% to ciemna materia, której pochodzenie i właściwości od lata stanowią dla naukowców zagadkę. Hylogeneza zakłada, że ciemna materia również posiadałaby liczbę barionową i w wyniku pewnych procesów składała się w większym stopniu ze swoich przeciwnych odpowiedników o ujemnej liczbie barionowej, równoważąc asymetrię barionową.
W razie porażek wszystkich wymienionych modeli, możliwe jest, że Wszechświat po prostu powstał niesymetryczny i od początku miał dodatnią liczbę barionową i zawierał więcej cząstek od antycząstek.
Źródła:
Baryogenesis: Why Are There More Protons Than Antiprotons?, Baryogenesis

Po lewej Paul Dirac, brytyjski fizyk, który przewidział istnienie antymaterii. Po prawej Wolfgang Pauli oraz Rudolf Peierls, Birmingham. Źródło: Wikimedia, Science Museum London

Diagram Feynmana przedstawiający anihilację elektronu z pozytonem w foton, a następnie kreację pary kwark-antykwark. Następnie antykwark wypuszcza gluon, kwant oddziaływania silnego. Oś na dole diagramu pokazuje kierunek upływu czasu. Źródło: Wikimedia

Jeden z diagramów Feynmana opisujących proces rozpadu protonu na pozyton i pion w modelu GUT, który łamałby zasadę zachowania liczby barionowej. Źródło: Wikimedia
https://astronet.pl/autorskie/gdzie-zni ... arionowej/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gdzie zniknęła antymateria O asymetrii barionowej.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gdzie zniknęła antymateria O asymetrii barionowej2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gdzie zniknęła antymateria O asymetrii barionowej3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gdzie zniknęła antymateria O asymetrii barionowej4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 07:57

Wyciekło nagranie z UFO. Pentagon potwierdza: Jest autentyczne [WIDEO]
2021-04-14.MK.KF.
W sieci opublikowano nagranie, na którym widać niezidentyfikowane obiekty znajdujące się nad okrętem amerykańskiej marynarki wojennej. Autentyczność wideo potwierdza Pentagon i dodaje, że film jest przedmiotem analiz specjalnej grupy zadaniowej Departamentu Obrony. Analizujące nagranie amerykańskie media wskazują, że incydent zarejestrowany nad Kalifornią mógł być równie dobrze żartem lub złudzeniem optycznym.
Filmowiec i dokumentalista współpracujący z Netflixem Jeremy Corbell opublikował filmy, które wydają się pokazywać trójkątne lub stożkowate obiekty unoszące się wysoko nad pokładem amerykańskiego niszczyciela u wybrzeży południowej Kalifornii.
Trójkątne UFO u wybrzeży USA
Corbell wskazuje, że nagranie, które posiada, zostało zarejestrowane w lipcu 2019 roku. Początkowo jego twórcy myśleli, że to charakterystycznie „bzyczący dron”. Najnowsze doniesienia sugerują, że chodzi o UFO.
Portal Mystery Wire podaje, że wideo oraz zdjęcia opublikowane przez filmowca są częścią materiałów zgromadzonych przez Unidentified Aerial Phenomena Task Force (tłum. Grupa Zadaniowa ds. Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych), utworzonej przez Departament Obrony USA.
Pentagon potwierdza

Rzeczniczka Pentagonu Sue Gough potwierdziła portalowi Futurism.com autentyczność nagrania. „Mogę potwierdzić, że wspomniane zdjęcia i filmy zostały zrobione przez personel marynarki wojennej” – przekazała w odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Jak dodała, „Departament Obrony nie omawia publicznie szczegółów ani obserwacji, ani badań dotyczących naruszenia przestrzeni powietrznej USA, wliczając w to naruszenia, które początkowo są przypisywane niezidentyfikowanym obiektom powietrznym”.

Analizujące nagranie amerykańskie media wskazują, że incydent zarejestrowany nad Kalifornią mógł być równie dobrze żartem lub złudzeniem optycznym.
Obalają teorię o kosmitach

Jeden ze sceptyków twierdzeń, że wideo przedstawia UFO, przedstawia inną wersję tego zdarzenia. Zdaniem Micka Westa nagranie powstało prawdopodobnie za pomocą smartfona z monokularem noktowizoryjnym, który wygenerował trójkątną poświatę.
Jako przykład wskazuje modyfikowane przez amatorów noktowizory, w których zamontowano trójkątną przysłonę – wówczas światła samolotu mogą wyglądać jak wspomniane trójkąty lub piramidy.
Nie obala to jednak w zupełności teorii, że amerykańskim niszczycielem rzeczywiście interesowało się... UFO.
źródło: futurism.com

Is This Pyramid UFO just Bokeh?

https://www.youtube.com/watch?v=g256IPF ... b_imp_woyt

Niezidentyfikowany obiekt latający nad amerykańskim statkiem? Kolejne doniesienia o UFO (fot. Matt Cardy/Getty Images)

https://www.tvp.info/53299907/wycieklo- ... my-corbell
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wyciekło nagranie z UFO. Pentagon potwierdza Jest autentyczne [WIDEO].jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 07:58

Space4Youth 2021 - konkurs na esej
2021-04-14.
Rozpoczął się kolejny konkurs Space4Youth! Interesujesz się przestrzenią kosmiczną i klimatem? Prześlij własny esej na temat „Przestrzeń kosmiczna jako narzędzie wspierania łagodzenia zmiany klimatu i przystosowania się do niej” i wygraj wspaniałe nagrody!
Zmiana klimatu to kluczowa kwestia naszych czasów, a młodzi ludzie będą odgrywać w niej kluczową rolę. Z tego powodu, Biuro ONZ do spraw Przestrzeni Kosmicznej, UNOOSA (ang. United Nations Office for Outer Space Affairs), czyli instytucja powołana przez i działająca pod auspicjami Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmująca się wdrażaniem polityki Zgromadzenia odnośnie do przestrzeni kosmicznej, chce dać głos i promować pomysły młodzieży na temat tego, jak przestrzeń kosmiczna może zostać wykorzystana, aby sprzyjać adaptacji i łagodzeniu zmian klimatu.
Chcemy usłyszeć od Państwa, jak przestrzeń kosmiczną można wykorzystać do sprostania wyzwaniom klimatycznym, podkreślając konkretne, realistyczne i oryginalne przykłady tego, jak nauka o kosmosie, technologia i jej zastosowania mogą wspierać działania i zobowiązania w zakresie polityki łagodzenia i adaptacji na szczeblu lokalnym, krajowym, regionalnym i międzynarodowym.
Aby wziąć udział w konkursie, należy przesłać esej w języku angielskim na temat „Space as a tool to foster climate mitigation and adaptation” (czyli „Przestrzeń kosmiczna jako narzędzie wspierania łagodzenia zmiany klimatu i przystosowania się do niej”). Esej musi zawierać nie więcej niż 1000 słów w języku angielskim, nie licząc bibliografii i streszczenia. Streszczenie nie może być dłuższe niż 100 słów w języku angielskim.
Esej i streszczenie należy przesłać razem w jednym dokumencie PDF na adres e-mail space4youth@un.org. Nazwa pliku powinna brzmieć „Space4Youth_Imie_Nazwisko”.
Rejestracji do konkursu i zgłoszenia należy dokonać przed upływem dnia 26 kwietnia 2021 r., 23:59 GMT.

Wymagania:
• Uczestnicy muszą być w wieku od 18 do 35 lat włącznie (czyli do dnia Twoich 36 urodzin) w dniu 1 lutego 2021 r.
• Konkurs jest otwarty dla osób indywidualnych - niedozwolone jest zgłaszanie drużyn.
• Do konkursu mogą przystąpić obywatele dowolnego państwa członkowskiego Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Nagrody:
• Zwycięzcy zostaną nagrodzeni wyjazdem do Stanów Zjednoczonych na spotkanie z przedstawicielami Sektora Kosmicznego Stanów Zjednoczonych oraz wezmą udział w obozie dla dorosłych w Amerykańskim Centrum Kosmicznym i Rakietowym. Odpowiednie koszta zostaną pokryte przez U.S. Mission to the International Organizations in Vienna.
• Zwycięzcy wezmą udział w wydarzeniu internetowym zorganizowanym przez Brytyjską Agencję Kosmiczną w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, podczas którego eksperci udzielą zwycięzcom informacji zwrotnych i, jeśli to możliwe, będą wspierać realizację zaproponowanych przez nich pomysłów i technologii kosmicznych w zakresie adaptacji i łagodzenia zmiany klimatu.
• Eseje zwycięzców zostaną umieszczone na stronie internetowej UNOOSA „Przestrzeń dla młodzieży”.
• Zwycięzcy mogą zostać zaproszeni do udziału w innych wydarzeniach

Więcej informacji:
• Witryna dotycząca bieżącej edycji konkursu Space4Youth
• Rejestracja do konkursu
• Adres e-mail, na który należy wysłać esej po zarejestrowaniu się do konkusru: space4youth@un.org
• Dokument zawierający szczegółowy regulamin konkursu, wytyczne i zasady udziału

Autor: Joanna Molenda-Żakowicz

Na ilustracji: logo All4Climate
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... rs-na-esej
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Space4Youth 2021 - konkurs na esej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:00

Teleskop Kosmiczny TESS odkrył ponad 2200 kandydatów na planety pozasłoneczne
2021-04-14.
Kosmiczny Teleskop TESS od NASA odkrył ponad 2200 kandydatów na planety pozasłoneczne podczas swojej podstawowej dwuletniej misji. Zespół naukowców związanych z projektem opublikował oficjalny katalog.
Teleskop Kosmiczny TESS został wysłany w przestrzeń kosmiczną przez rakietę Falcon 9 w 2018 roku. Statek zajął wysoką, eliptyczną orbitę wokół Ziemi, na której co dwa tygodnie zbliża się do naszej planety, by wysłać dane z pomiarów.
Podstawowa faza obserwacji trwała od lipca 2018 roku do lipca 2020 roku, w tym czasie obiektyw teleskopu został skierowany najpierw przez rok po kolei na 13 wyznaczonych sektorów na południowej półkuli ekliptycznej, a w kolejnym roku na 13 sektorów na półkuli północnej.
Okazuje się, że za sprawą teleskopu udało się zarejestrować 2241 kandydatów na planety pozasłoneczne. Wszystkie znajdują się wokół pobliskich naszemu Układowi Słonecznemu jasnych gwiazd. Wśród kandydatów jest wiele planet podobnych w pewnym stopniu do Ziemi – setki planet zbliżonych do niej rozmiarami.
Naukowcy cały czas pracują na utworzonym katalogu kandydatów, by po dokładnych analizach potwierdzać kolejne odkrycia. W tej chwili potwierdzonych jest około 120 egzoplanet z tego katalogu. Takie potwierdzenia często wymagają prowadzenia dodatkowych obserwacji naziemnych, a do tego użycia innych technik, jak np.: technika przesunięcia radialnego czy obrazowania w wysokiej rozdzielczości i charakteryzowania fizycznego gwiazdy, wokół której krąży dany kandydat.
Wiele z tych egzoplanet będzie mogło być obserwowanych w przyszłości przez następne teleskopy, jak choćby Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Dla najjaśniejszych gwiazd możliwe będzie profilowanie atmosfer przechodzących na ich tle egzoplanet, co może pozwolić na poszukiwanie w nich śladów wody, tlenu czy innych cząsteczek wskazujących na możliwość istnienia tam warunków sprzyjających życiu.
Egzoplanety są znajdowane za pomocą teleskopu TESS przy użyciu techniki fotometrycznej. Polega ona na poszukiwaniu periodycznych spadków jasności dochodzącej z gwiazd, które wskazywać będą na przejście potencjalnej egzoplanety przed gwiazdą (jej bardzo niewielkie zaćmienie). Detektory czterech kamer zamontowanych na TESS są w stanie wychwytywać takie względne spadki jasności na poziomie 0,1%.
Wiele z odkryć teleskopu TESS, które znajdują się w opublikowanym katalogu opisywaliśmy na łamach portalu Urania. W styczniu 2020 roku informowaliśmy o odkryciu egzoplanety TOI 700 d w układzie TOI 700 znajdującym się 100 lat świetlnych od nas. Była to pierwsza odkryta przez TESS egzoplaneta o rozmiarach zbliżonych do Ziemi.
360 lat świetlnych od Ziemi znaleziono układ TOI 125 – pierwszą gwiazdę, wokół której TESS odkrył wiele egzoplanet. Wokół TOI 125 krążą trzy mini-neptuny i możliwe, że też dwie mniejsze planety.
Ciekawym odkryciem była też egzoplaneta TOI 1338 b, która krąży wokół układu podwójnego gwiazd – to jedna z tylko kilku takich odkrytych planet pozasłonecznych.
Nie tak dawno, bo w lutym 2021 roku, można było przeczytać o odkryciu trzech planet w strumieniu młodych gwiazd Ryba-Erydan. Za pomocą TESS odkryto tam trzy gorące światy krążące po ciasnych orbitach wokół liczącej zaledwie 120 mln lat gwiazdy TOI 451 (znanej też jako CD-38 1467).


Więcej informacji:
• Informacja prasowa o publikacji kandydatów na egzoplanety z misji TESS
• Praca naukowa opisująca katalog kandydatów
Na podstawie: NASA
Opracował: Rafał Grabiański


Na zdjęciu: Wizja artystyczna wybranych egzoplanet odkrytych przez teleskop TESS. Źródło: NASA.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/te ... asloneczne
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Teleskop Kosmiczny TESS odkrył ponad 2200 kandydatów na planety pozasłoneczne.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:02

Oglądaj: Blue Origin testuje boarding i ewakuację z kapsuły rakiety New Shepard
2021-04-14. Radek Kosarzycki
W przeciwieństwie do SpaceX kosmiczna firma Jeffa Bezosa – Blue Origin – jest bardzo powściągliwa w informowaniu o każdym kolejnym etapie rozwoju swoich projektów. Dzisiaj jest jeden z tych nielicznych dni, kiedy będziemy mogli obejrzeć test wyprodukowanej przez nich rakiety na żywo.
To już 15 lot New Sheparda (NS-15). Podczas lotu na pokładzie jeszcze nie znajdzie się żaden człowiek, ale już przed i po locie owszem.

Przy okazji lotu bowiem Blue Origin postanowiło przetestować procedurę wpuszczania pasażerów do kabiny oraz testowania przez nich zestawów komunikacyjnych już z foteli pasażerów. Po zajęciu miejsca przez personel Blue Origin, który będzie udawał pasażerów, inżynierowie zamkną na krótko właz kapsuły tak, jak będzie to miało miejsce podczas faktycznych lotów załogowych. Przed lotem jednak “pasażerowie” opuszczą kapsułę.
Rakieta New Shepard tak jak w każdym z 14 poprzednich lotów wyniesie kapsułę na granicę przestrzeni kosmicznej. Kapsuła oddzieli się od boostera i opadnie na Ziemię na spadochronach. Po locie do kapsuły ponownie wejdą “astronauci” i przetestują procedurę otwierania włazu i wychodzenia po zakończeniu lotu.
W międzyczasie, na kilka minut przed lądowaniem kapsuły, booster wyląduje nieopodal miejsca, z którego startował.
Kiedy pierwszy lot z pasażerami?
Mimo tego, że testy rakiety i kapsuły rozpoczęły się już pięć lat temu, jak na razie nie wiadomo kiedy Blue Origin rozpocznie realizację programu lotów załogowych. Przedstawiciele firmy przyznają jednak, że dzisiejszy lot (NS-15) stanowi jeden z ważniejszych kroków na drodze do rozpoczęcia lotów załogowych.
Pozostaje zatem trzymać kciuki za to, żeby wszystko poszło zgodnie z planem. Lot zaplanowany jest na godzinę 17:15. Relacja na żywo w oknie powyżej rozpocznie się godzinę wcześniej.
AKTUALIZACJA: Po lekkim opóźnieniu relacja rozpocznie się o 16:56, a start odbędzie się o 17:56 polskiego czasu.

Replay - New Shepard Mission NS-15 Webcast
https://www.youtube.com/watch?v=domwsgo ... b_imp_woyt

https://www.pulskosmosu.pl/2021/04/14/o ... igin-test/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Oglądaj Blue Origin testuje boarding i ewakuację z kapsuły rakiety New Shepard.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:04

Jurij Gagarin w popkulturze
2021-04-14. Redakcja
Autorką artykułu jest Zuzanna Patkowska – serdecznie dziękujemy!
7 kwietnia 2011 roku Zgromadzenie Generalne ONZ ustanowiło 12 kwietnia Międzynarodowym Dniem Załogowych Lotów Kosmicznych. Była to o tyle istotna decyzja, że pięćdziesiąt lat wcześniej, 12 kwietnia 1961 roku Jurij Gagarin został pierwszym człowiekiem w kosmosie. Choć lot Gagarina nie trwał zbyt długo (ledwie godzinę i 48 minut), sam fakt, że był to pierwszy człowiek wystrzelony w przestrzeń kosmiczną, już stanowił nie lada wyczyn.
Oczywiście wkrótce po tym wyczynie Gagarin stał się jednym z najsłynniejszych ludzi w historii Rosji. Niebawem zaczęto nazywać ulice jego imieniem (a nawet przemianowano miasto Gżacka w pobliżu rodzinnej wsi kosmonauty na Gagarin), powstawały pomniki oraz znaczki z jego podobizną. Ale na tym jego popularność się nie kończy, albowiem Jurij Gagarin pojawił się również w kulturze masowej.
Gagarin w muzyce
Jeśli chodzi o popkulturę, to pierwszy człowiek w kosmosie najbardziej widoczny jest w muzyce, zwłaszcza sowieckiej (a później rosyjskiej). Przyjaciele kosmonauty, kompozytorka Aleksandra Pachmutowa i poeta Nikołaj Dobronarow, skomponowali kilka utworów upamiętniających Gagarina, z czego piosenka Neżnost (Delikatność) zyskała popularność, dzięki filmowi Tri topolya na Plyushchikhe. Piosenka wykonywana była potem jeszcze przez wielu piosenkarzy, w tym – Jasona Kouchaka, Marca Almonda i Thomasa Andersa.
Inną słynną piosenką o kosmonaucie jest utwór rosyjsko-ukraińskiego zespołu Undervud Gagarin, ja was lubila (Gagarin, ja pana kochałem). Opowiada ona o przedwczesnej śmierci Gagarina w wypadku lotniczym w 1968 roku. Słowa piosenki z jednej strony malują obraz pierwszego kosmonauty w historii jako przystojnego mężczyzny o białych zębach i rudych włosach, który podbił Drogę Mleczną; a z drugiej – zderzają go z „płonącymi skrzydłami” i „latającymi odłamkami”. Wszystko po to, aby podkreślić ironię w tym, że pierwszy człowiek w kosmosie zginął w katastrofie samolotu.
Gagarinem inspirowali się również Jean-Michel Jarre (z jego elektronicznym utworem Hey, Gagarin), londyńska grupa Public Service Broadcasting (Gagarin, gdzie muzyka przeplata się z historycznym komunikatem radiowym o locie Gagarina), 0Top One oraz XS Project.
Zbudujmy sobie rakietę!
Gra komputerowa Darkwood polskiego Acid Wizard Studio jest jednym z najbardziej ciekawych survival horrorów ostatnich lat, po części ze względu na to, że przyjmuje perspektywę z lotu ptaka, a po części dlatego, że czerpie z polskiego folkloru. Główny bohater zostaje uwięziony w chacie w środku lasu, z którego nie ma wyjścia. Za dnia przemierza las w poszukiwaniu zasobów, ludzkich osad i wyjścia z lasu, a w nocy musi się bronić przed dziwnymi istotami, które kręcą się po lesie.
W pewnym momencie protagonista dociera do wioski, a jednym z jej mieszkańców jest mechanik Piotrek, który idealizuje Jurija Gagarina i marzy o tym, aby wylecieć w kosmos. Piotrek próbuje sam zbudować z dostępnego w lesie złomu rakietę kosmiczną, którą wydostanie się z lasu. W zależności od różnych czynników (czy protagonista pomoże Piotrkowi, czy będzie go sabotować; czy odwiedzi wysypisko w Rozdziale 2, czy nie), szalony plan Piotrka będzie miał różne skutki.
W zachodniej produkcji Piotrek zapewne idealizowałby Neila Armstronga, niemniej jednak ponieważ Darkwood dzieje się w latach osiemdziesiątych, w komunistycznej Polsce, Gagarin ma po prostu większy sens (chociaż w zasadzie ciekawe jest to, że Piotrek nie wspomina o pierwszym Polaku w kosmosie; być może jest to kwestia tego, że w tym odciętym od świata lesie docierają tylko niektóre wieści… a być może twórcy uważali, że Hermaszewski nie przemówiłby aż tak do zagranicznego odbiorcy, jak radziecki kosmonauta).
USS Gagarin
Kiedy Star Trek: Oryginalna Seria stał się sukcesem po swoim pierwszym sezonie, rosyjscy krytycy nie omieszkali zwrócić uwagi na to, że serial jest bardzo amerykańsko-centryczny, chociaż to Rosjanie pierwsi wyruszyli w kosmos. Te przytyki zaowocowały tym, że w drugim sezonie pojawił się chorąży Czechow, twierdzący, że wszystko zostało wynalezione w Rosji (przy czym warto też zwrócić uwagę na to, że Czechow miał też przyciągnąć nastoletnią widownię).
Przeważnie rosyjski wkład w podbój kosmosu nie był w uniwersum Star Treka jakoś szczególnie uznawany, chociaż sam serial, i zawierał postaci Rosjan (jak przybrani rodzice komandora Worfa), i głosił ideę pojednania USA i ZSRR po Zimnej Wojnie. W końcu jednak w serialach pojawiły się dwa statki Federacji nazwane po Gagarinie – pierwszy z nich wspominany jest w odcinku Miara człowieczeństwa (Star Trek: Następne Pokolenie); drugi USS Gagarin pojawia się dopiero w Star Trek: Discovery (w odcinku Si Vis Pacem, Para Bellum), gdzie jest jednym z trzech statków, które padły ofiarą ataku Klingonów.
Niemniej jednak fanowska Wikipedia Memory Beta wyszczególnia zarówno kilka statków noszących nazwę Gagarin i pojawiających się w powieściach z uniwersum Star Treka, jak i całą klasę statków kosmicznych nazwanych imieniem pierwszego człowieka w kosmosie. Po sześćdziesięciu latach od swojego słynnego lotu Jurij Gagarin nadal przemawia do wyobraźni. Trudno, aby było inaczej – to w końcu od niego zaczął się nasz podbój kosmosu, a poza tym jako człowiek był bardzo interesującą postacią.
(ZP)
Ундервуд. Гагарин, я Вас любила!
https://www.youtube.com/watch?v=jeVHsi9 ... b_imp_woyt

Hey Gagarin
https://www.youtube.com/watch?v=EWgWWdS ... b_imp_woyt

Źródło: https://darkwood.fandom.com/wiki/Postca ... t_of_a_Man

Star Trek Online - Mirror of Discovery - Launch Trailer
https://www.youtube.com/watch?v=w6A8WaD ... b_imp_woyt

https://kosmonauta.net/2021/04/jurij-ga ... pkulturze/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Jurij Gagarin w popkulturze.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Jurij Gagarin w popkulturze2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:05

Prof. Brian Cox: Teorię Einsteina trzeba poprawić

2021-04-14.

Profesor Brian Cox powiedział, że możemy potrzebować lepszej teorii grawitacji niż teoria Einsteina, ponieważ znaleźliśmy mocne dowodny na istnienie nowej siły natury.


W fizyce znane są cztery podstawowe siły - grawitacja, elektromagnetyzm, oddziaływania silne i oddziaływania słabe. Rządzą one tym, jak wszystkie obiekty i cząstki we Wszechświecie oddziałują ze sobą. Podczas eksperymentu przeprowadzonego w Fermilab (Więcej informacji), odkryto możliwe oznaki istnienia piątej fundamentalnej siły natury. Wynik "dostarcza silnych dowodów na istnienie nieodkrytej cząstki subatomowej lub nowej siły". Jeśli zostanie to udowodnione, wiedza ta może wstrząsnąć podstawami nauki.

Fizycy prześledzili trzy z czterech sił natury do ich początków w cząstkach kwantowych, ale czwarta fundamentalna siła - grawitacja - jest inna. Obecne ramy, opracowane ponad sto lat temu przez Alberta Einsteina, pokazują, że planety krążą wokół gwiazd, ponieważ poruszają się wzdłuż krzywych w czasoprzestrzeni - a grawitacja jest cechą tego medium. Jednak w pobliżu centrum czarnej dziury teoria ta zdaje się nie obowiązywać.

Prof. Brian Cox, wybitny brytyjski astrofizyk i popularyzator nauki, wypowiedział się na temat grawitacji na kanał Science Channel.

- Czarne dziury są interesujące - są naprawdę dziwne. W ciągu ostatnich kilku lat wkroczyliśmy w nową erę astronomii, w której możemy obserwować zachowanie czarnych dziur. Aby je właściwie opisać, zaczynasz potrzebować lepszej wersji teorii Einsteina. Nie sądzę, że wiemy kiedy Droga Mleczna i Andromeda się zderzą, czy czarne dziury się połączą, ale z pewnością wiemy, że istnieje interakcja pomiędzy galaktykami - powiedział prof. Cox.

Prof. Cox przeszedł do wyjaśnienia, dlaczego tzw. promieniowanie Hawkinga, przewidywane jako uwalniane przez czarne dziury z powodu efektów kwantowych, może być kluczowe dla rozwoju teorii Einsteina.

- Nasze najnowsze detektory - detektory fal grawitacyjnych - wykrywają zmarszczki w tkance Wszechświata, zmarszczki w przestrzeni i czasie od zderzeń obiektów takich jak czarne dziury. Widzieliśmy kilka przypadków we Wszechświecie, w których czarne dziury zderzyły się ze sobą i połączyły. Wiemy więc, że tracą one trochę energii podczas zderzenia, a przewidywania dotyczące tego, jak się zderzają, jak się łączą i co otrzymujemy potem, są całkowicie zgodne z ogólną teorią względności Einsteina - dodał prof. Cox.

Dla badania czarnych dziur kluczowe jest zrozumienie tzw. promieniowania Hawkinga.

- Stephen Hawking jest prawdopodobnie najbardziej znany z czegoś, co nazywa się promieniowaniem Hawkinga, czyli z idei, że czarne dziury mają temperaturę i z tego powodu emitują promieniowanie. Mogą one wypromieniowywać energię i cząstki z powrotem w przestrzeń kosmiczną - powiedział prof. Cox.

Naukowcy muszą znaleźć sposób, aby połączyć dwa legendarne modele w jedną nową teorię.

Połączenie praw mechaniki kwantowej z prawami dotyczącymi tego, jak zachowują się atomy i cząsteczki z teorią grawitacji Einsteina, to prawdopodobnie największe wyzwanie w fizyce teoretycznej. Nikt jeszcze nie był w stanie tego zrobić, ale pierwsze kroki zostały podjęte poprzez myślenie o czarnych dziurach. To naprawdę łączy się z opisem pochodzenia Wszechświata, Wielkiego Wybuchu, lub tego, co wydarzyło się przed Wielkim Wybuchem. Ostatecznie, potrzebujemy lepszej teorii niż teoria Einsteina, a czarne dziury są prawdopodobnie poligonem doświadczalnym w tej chwili dla takiej teorii - podsumował prof. Cox.


Prof. Brian Cox: Potrzebujemy lepszej wersji teorii Einsteina /AFP
Źródło: INTERNA. Tech


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5166607
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Prof. Brian Cox Teorię Einsteina trzeba poprawić.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:07

Wkrótce na orbitę trafi pierwszy drewniany satelita

2021-04-14.

Pierwszy na świecie drewniany satelita może trafić na orbitę jeszcze w tym roku. Zbudowany przez studentów satelita dotrze w kosmos na pokładzie rakiety nośnej Rocket Lab.

Projekt o nazwie WISA WOODSAT ma na celu wysłanie w kosmos małego satelity, którego zewnętrzna powłoka wykonana jest ze sklejki.

"Naszym celem jest umieszczenie pierwszego w historii drewnianego satelity na orbicie okołoziemskiej do końca 2021 roku" - napisał zespół WISA WOODSAT na Twitterze w poniedziałek 12 kwietnia.

Projekt z Finlandii, sponsorowany przez producenta sklejki WISA, może być postrzegany przez niektórych jako niewiele więcej niż chwyt reklamowy, jednak dzięki niemu satelita studencki zostanie wysłany w kosmos. Projekt wykorzystuje format CubeSat o nazwie Kitsat - sześcian o boku 10 cm - który został zaprojektowany specjalnie do użytku edukacyjnego.

Satelity typu CubeSat to maleńkie satelity, które mogą pełnić szeroki zakres funkcji. W 2019 roku, projekt LightSail zainspirowany przez Carla Sagana z Planet Society, pokazał, że małe, lekkie satelity mogą być napędzane za pomocą żagla zasilanego wyłącznie fotonami ze Słońca.

W przypadku WISA WOODSAT, CubeSat, o którym mowa, jest w dużej mierze częścią eksperymentu naukowego prowadzonego przez studentów z całej Finlandii. Model satelity, który pierwotnie został wysłany w kosmos na balonie, został teraz ulepszony i dotrze w kosmos na pokładzie rakiety nośnej Rocket Lab. Ponieważ WISA jest sponsorem startu, satelita będzie miał zewnętrzną warstwę sklejki. Ten uniwersalny materiał drewniany nie posłuży zbyt długo w kosmosie - choć technicznie rzecz biorąc, pozwoli na samo wystrzelenie satelity.


WISA WOODSAT /materiały prasowe
Źródło” INTERNA.Tech

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5168815
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wkrótce na orbitę trafi pierwszy drewniany satelita.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Kwi 2021, 08:08

Tlen w atmosferze nie musi oznaczać życia
2021-04-14. Grzegorz Jasiński
Obecność tlenu w atmosferze pozasłonecznej planety nie musi oznaczać, że istnieje tam życie - piszą na łamach czasopisma "AGU Advances" naukowcy z University of California w Santa Cruz. Wyniki ich badań wskazują na inne możliwe scenariusze pojawienia się tlenu, sugerują też jak można prawdziwe od pozornych oznak życia odróżnić. To istotne w chwili, gdy plany budowy kolejnych naziemnych i kosmicznych teleskopów mogą znacznie przyspieszyć pojawienie się tego typu obserwacji. Warto, by teleskopy zbierały wszelkie dostępne dane.
W poszukiwaniach życia astronomowie uznają badania obecności tlenu w amosferach odległych planet za możliwie prostą w realizacji i wiarygodną metodę. Autorzy najnowszej pracy przestrzegają jednak, że możliwe są inne scenariusze pojawienia się tlenu w atmosferze, a projekty nowych teleskopów warto przygotować tak, by być w stanie ocenić, co za obecnością tlenu stoi.

Pokazujemy, że poza istnieniem życia są inne procesy, które mogą doprowadzić do pojawienia się w atmosferze tlenu. Sugerujemy też, jakie inne obserwacje mogą pomóc ocenić, na ile prawdopodobne są te scenariusze. Dla każdego z tych procesów wskazujemy, jakie powinny być możliwości teleskopu, by taki mechanizm pojawiania się tlenu wykryć - tłumaczy pierwszy autor pracy, Joshua Krissansen-Totton z Department of Astronomy and Astrophysics, UC Santa Cruz.
Dużo czasu poświęcono już na dyskusje, czy znalezienie tlenu w atmosferze będzie wystarczającym dowodem na istnienie życia. My przekonujemy, że istotny jest kontekst takiego odkrycia, wiedza, jakie inne cząsteczki są tam obecne, jakich cząsteczek tam nie ma i co to mówi o ewolucji danej planety - dodaje współautor pracy, prof. Jonathan Fortney,szef UCSC Other Worlds Laboratory.
Autorzy opierają się na najnowszym komputerowym modelu ewolucji planet, który symuluje proces stygnięcia rozpalonej lawy młodych ciał niebieskich przez miliardy lat i towarzyszące mu procesy geochemiczne. Zmieniając początkową zawartość lotnych pierwiastków, można uzyskać zaskakująco szeroki zakres możliwych efektów takiej ewolucji.

Tlen może pojawić się w atmosferze na przykład wtedy, gdy silne promieniowanie ultrafioletowe prowadzi w górnych warstwach atmosfery danej planety do rozpadu cząsteczek pary wodnej na wodór i tlen, a lżejszy wodór szybciej ucieka w otwartą przestrzeń kosmiczną. Są też procesy, które usuwają tlen z atmosfery, oddziałują a nim między innymi tlenek węgla i wodór wydzielane ze stygnących skał. Tego typu procesy zostały w wykorzystanym modelu uwzględnione.
Jeśli zastosujemy nasz model do Ziemi i założymy na początku zestaw lotnych pierwiastków, który w oparciu o naszą wiedzę, był na niej od początku, nie otrzymamy tlenu w atmosferze. Bez istnienia życia, nie miałby możliwości się tam pojawić. Ale znaleźliśmy inne scenariusze, które dają planetom tlen bez życia - dodaje Krissansen-Totton. Jeśli na przykład założyć, że na planecie podobnej do Ziemi było początkowo więcej wody, ewolucja prowadzi do powstania głębokiego oceanu, który wywiera na skorupę planety takie ciśnienie, że praktycznie wszelka aktywność geologiczna ustaje.

Jeśli z kolei początkowa ilość wody będzie mała, magma na powierzchni stosunkowo szybko tężeje a woda znajduje się w atmosferze. Tam dochodzi do rozpadu pary wodnej na wodór i tlen, wodór ucieka, a względna ilość tlenu rośnie. Trzeci scenariusz dotyczy sytuacji, w której początkowo stosunek ilości tlenku węgla do wody jest wyższy. W tej sytuacji stopniowo efekt cieplarniany wymyka się spod kontroli i planeta podąża szlakiem Wenus.
Zdaniem autorów pracy, dotychczasowe badania koncentrowały się na procesach, które zachodzą tylko w atmosferze, podczas gdy istotne okazują się oddziaływania atmosfery z samą powierzchnią planety i procesy towarzyszące stygnięciu płaszcza i skorupy planety. Nowy model bierze je pod uwagę.
Źródło: RMF
Możliwe scenariusze ewolucji planet, w wyniku której tlen pojawia się bez życia / J. Krissansen-Totton /Materiały prasowe
https://www.rmf24.pl/nauka/news-tlen-w- ... Id,5168969
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tlen w atmosferze nie musi oznaczać życia.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:42

SatRevolution wyniesie kolejne dwa satelity na orbitę
2021-04-15.
Wrocławska firma SatRevolution umieści kolejne dwa satelity w przestrzeni okołoziemskiej. Sprzęt zostanie wystrzelony na pokładzie rakiety LauncherOne firmy Virgin Orbit.
Jak przypomniano w komunikacie firmy przesłanym PAP, SatRevolution wysłała już na orbitę okołoziemską trzy własne nanosatelity - Światowid (w 2019 r.), KRAKsat (w 2019 r.) oraz AMICal Sat (w 2020 r.).
Tym razem, w ramach rozbudowy konstelacji, spółka umieści na orbicie STORK-4 oraz STORK-5. Każdy z nich zawiera urządzenia optyczne pozwalające wykonać wielospektralne zdjęcia z rozdzielczością do 5 metrów. Pozyskany materiał będzie następnie przetwarzany w czasie rzeczywistym w rozwiązaniu Space Edge Zero. W kolejnych miesiącach konstelacja satelitów SatRevolution zostanie powiększona o następne cztery.
Założeniem misji SatRevolution jest – jak wyjaśniono w komunikacie - dostarczanie użytecznych komercyjnie danych - stąd wybór urządzeń Space Edge Zero (SEZ), które umożliwiają przetwarzanie zebranych informacji jeszcze w satelicie, a nie dopiero na Ziemi. „Dzięki temu SatRevolution będzie w stanie dostarczyć klientom przetworzone dane z obserwacji Ziemi, w sposób szybki i niedrogi. Obrazy satelitarne są pomocne przy podejmowaniu różnego typu i wagi decyzji przestrzennych. (…). Branże wykorzystujące zdjęcia satelitarne to między innymi obronność, rolnictwo, usługi komunalne czy finansowe” – podała firma.
Misja będzie realizowana w IV kwartale 2021 roku, a także przez cały następny rok. Teraz trwają procesy integrowania urządzeń Space Edge Zero z satelitami SatRevolution.
"To kolejna nasza inicjatywa podjęta we współpracy z partnerami technologicznymi. W ten sposób konsekwentnie realizujemy założenia strategiczne spółki, której jednym z głównych celów jest szybka komercjalizacja wyników badań oraz ekspansja na globalnym rynku. Pracujemy intensywnie, by w perspektywie kilku lat uzyskać status globalnego lidera pośród operatorów satelitów EO (Earth observation), co naturalnie przełoży się na wzrost przychodów spółki - podkreśla prezes SatRevolution i współzałożyciel spółki Grzegorz Zwoliński. - Obrazy, które zostaną zebrane podczas trwania misji, będą miały zastosowanie w branży rolniczej oraz energetycznej w Polsce, Stanach Zjednoczonych a także w innych krajach”.
W tym roku SatRevolution planuje wystrzelić łącznie 14 satelitów na pokładach Virgin Orbit oraz SpaceX Falcon 9. To jeden z etapów realizacji planów firmy, zgodnie z którymi do 2026 roku na niskiej orbicie okołoziemskiej umieszczonych zostanie 1500 małych satelitów celem prowadzenia ciągłych obserwacji, a także analizy zobrazowań satelitarnych.
PAP – Nauka w Polsce
agt/
Źródło: SatRevolution
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci ... rbite.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: SatRevolution wyniesie kolejne dwa satelity na orbitę.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:43

Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą wysłać łazik na Księżyc
2021-04-15Radek Kosarzycki
Niezależnie co robisz, to każdy sukces zawsze sprawia, że chcesz zrobić więcej. Tak też widocznie działa to w przypadku programu kosmicznego Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po historycznym wejściu na orbitę Marsa sondy Al-Amal (Hope), kraj spogląda już w kierunku innego globu.
Już we wrześniu 2020 r. pojawiła się informacja, że w 2024 r. ZEA planuje wysłać na Księżyc łazik o nazwie Rashid. Teraz do tematu powróciła japońska spółka iSpace, która poinformowała, że na pokładzie stworzonego przez nią lądownika, już w 2022 r. na Księżyc poleci arabski łazik.

Zgodnie z informacją prasową iSpace dostarczy Rashida na powierzchnię Księżyca, zapewniając mu po drodze możliwość komunikacji z Ziemią oraz zasilanie. Na powierzchni Księżyca natomiast lądownik będzie odpowiadał za bezprzewodową komunikację między łazikiem a Ziemią.
Lądownik z Rashidem na pokładzie zostanie wyniesiony w kierunku Księżyca na szczycie rakiety Falcon 9 dostarczanej przez SpaceX. Jeżeli misja się powiedzie, Rashid będzie pierwszym urządzeniem dostarczonym na Księżyc przez kraj arabski. Władze ZEA sięgają jednak znacznie dalej. Jak informuje biuro prasowe w Dubaju, 10-kilogramowy łazik stanowi jedynie element większego planu, którego celem jest zbudowanie pierwszej arabskiej osady na Marsie do 2117 r.
https://www.pulskosmosu.pl/2021/04/15/r ... -ksiezycu/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą wysłać łazik na Księżyc.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą wysłać łazik na Księżyc2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:46

NASA ma potężne problemy z lądownikiem InSight. Jego misja może się wkrótce zakończyć
2021-04-15. Radek Kosarzycki

Lądownik InSight, który wylądował na Marsie w 2018 roku, jest w potężnych tarapatach. Amerykańska agencja kosmiczna rzuciła właśnie wszystkie ręce na pokład, starając się ocalić jego misję.
Sensacyjny nagłówek już jest, więc można przejść do konkretów. Lądownik InSight to waerte 800 mln dol. urządzenie, które od trzech lat dostarcza nam bezcennych informacji o budowie wewnętrznej Czerwonej Planety. Zainstalowany na jego pokładzie sejsmometr zarejestrował w tym czasie kilkaset wstrząsów sejsmicznych na Marsie, z czego kilka nawet było stosunkowo dużych (jak na Marsa).
Problem jednak z tym, że na panelach słonecznych sondy zebrało się tak dużo pyłu, że InSight nie jest w stanie pozyskać z nich odpowiednio dużo energii, aby móc kontynuować pracę. Członkowie zespołu misji lądownika InSight w ostatnim czasie zmuszeni byli wyłączać kolejne instrumenty na pokładzie sondy, a w końcu wprowadzić go w stan hibernacji w oczekiwaniu na lepsze czasy.
Co by mogło pomóc?
Oczywiście wystarczyłby odpowiednio silny wiatr, który byłby w stanie zdmuchnąć przynajmniej część pyłu z powierzchni paneli. Nad lądownikiem mógłby przejść także wir pyłowy, który – jak wiemy z doświadczenia – jest w stanie oczyścić panele. Niestety tego typu zjawiska naturalne to coś, nad czym nikt nie ma kontroli, a miejsce, w którym znajduje się lądownik – Elysium Planitia – nie słynie ze szczególnie silnych wiatrów. Warto również pamiętać, że o ile wiatr jest w stanie zdmuchnąć część pyłu, to równie dobrze może dostarczyć go jeszcze więcej. W takim przypadku mogłoby dojść do całkowitego unieruchomienia lądownika i przedwczesnego zakończenia jego misji.
To co robimy?
W ciągu najbliższych kilku tygodni inżynierowie najprawdopodobniej wprowadzą lądownik w stan całkowitej hibernacji. W tym czasie dostępna obecnie moc z paneli słonecznych (które obecnie generują zaledwie nieco ponad 25 proc. nominalnej mocy) będzie służyła utrzymaniu kluczowych instrumentów w odpowiednio wysokiej temperaturze, pozwalającej lądownikowi przetrwać zimę na Marsie. Wraz z nadejściem lata, większa ilość energii powinna pozwolić na powrót do prac badawczych. Nie wiadomo jednak czy w czasie zimy ilość pyłu zgromadzonego na panelach słonecznych nie wzrośnie i całkowicie nie “ubije” misji lądownika. Jeżeli temperatura kluczowych instrumentów spadnie zbyt nisko w trakcie zimy, to latem nie będzie już czego uruchamiać.
Pozostaje mieć nadzieję, że InSight nie skończy tak jak skończył łazik Opportunity W jego przypadku także pył na panelach słonecznych ostatecznie zakończył misję łazika, który wydawał się niezniszczalny. Aż szkoda, że faktycznie nie ma na Marsie ani jednego serwisanta, jakiegoś Marka Whatneya, który mógłby wpaść na chwilę i odkurzyć panele słoneczne. Jak pech to pech.
InSight: Landing on Mars
https://www.youtube.com/watch?v=C0lwFLP ... b_imp_woyt
https://www.pulskosmosu.pl/2021/04/15/c ... na-marsie/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: NASA ma potężne problemy z lądownikiem InSight. Jego misja może się wkrótce zakończyć.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: NASA ma potężne problemy z lądownikiem InSight. Jego misja może się wkrótce zakończyć2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:48

Przenieś się na Marsa dzięki firmie Pyramid Games [Kosmiczne Rozmowy #11]
2021-04-15.
Wracamy z cotygodniowym podcastem portalu Urania - Postępy Astronomii. W cyklu Kosmiczne Rozmowy usłyszycie nas i naszych gości, rozmawiających na tematy związane z nauką i branżą kosmiczną! W pierwszym odcinku drugiego sezonu rozmawiamy z Jackiem Wyszyńskim - CEO i CTO lubelskiego studia Pyramid Games, zajmującego się produkcją gier komputerowych.

Przenieś się na Marsa dzięki firmie Pyramid Games

Pyramid Games S.A. to założone w Lublinie w 2012 roku studio zajmujące się tworzeniem gier komputerowych. Wkrótce swoją premierę będzie miała gra Occupy Mars, w której gracz wciela się w kolonizatora Marsa, którego zadaniem jest przetrwać na Czerwonej Planecie i zbudować bazę. W podcaście rozmawiamy o tej grze, podjętej ostatnio współpracy z rzeczywistym projektem symulującym życie w bazie marsjańskiej na Hawajach i przyszłych planach firmy.
Czego dowiesz się z tego odcinka?
• Czym zajmuje się studio Pyramid Games?
• Na czym polega wydana przez studio gra Rover Mechanic Simulator?
• Jak Rover Mechanic Simulator odwzorowuje prawdziwe łaziki wysłane na Marsa?
• Co znajdzie się w grze Occupy Mars?
• Na czym będzie polegać rozgrywka w Occupy Mars?
• Jak Occupy Mars jest podobny do rzeczywistych misji analogowych przeprowadzanych na Ziemi?
• Na czym polega współpraca projektu Hi-Seas i Pyramid Games?
• Jakie inne tytuły zostaną wydane przez studio?


Posłuchaj w serwisie YouTube
Posłuchaj w odtwarzaczu
Przydatne linki i dodatkowe informacje
• Strona studia Pyramid Games
• Gra Occupy Marsa w serwisie Steam
• Gra Rover Mechanic Simulator w serwisie Steam
• Strona projektu Hi-Seas
• Kanał YouTube studia Pyramid Games

Opracował: Rafał Grabiański
Kolonizuj Marsa w polskiej grze [Kosmiczne Rozmowy #11]
https://www.youtube.com/watch?v=B-trbX4 ... b_imp_woyt

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pr ... rozmowy-11
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przenieś się na Marsa dzięki firmie Pyramid Games [Kosmiczne Rozmowy 11].jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przenieś się na Marsa dzięki firmie Pyramid Games [Kosmiczne Rozmowy 11]2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:51

Nawyki żywieniowe supermasywnych czarnych dziur w galaktykach aktywnych
2021-04-15.
Wszystkie supermasywne czarne dziury w centrach galaktyk wydają się mieć okresy, w których połykają materię ze swojego bliskiego otoczenia. Ale to tyle, jeżeli chodzi o podobieństwa między nimi. Taki wniosek wyciągnęli brytyjscy i holenderscy astronomowie na podstawie badań przeprowadzonych przy użyciu ultraczułych radioteleskopów w dobrze znanym regionie Wszechświata. Swoje odkrycia opublikowali w dwóch artykułach w czasopiśmie Astronomy & Astrophysics.
Astronomowie badają aktywne galaktyki od lat 50. XX wieku. Galaktyki aktywne mają w swoich jądrach supermasywne czarne dziury, które połykają materię. Podczas tych aktywnych faz obiekty te często emitują niezwykle silne promieniowanie radiowe, podczerwone, ultrafioletowe i rentgenowskie.

W dwóch nowych publikacjach, międzynarodowy zespół astronomów skupił się na wszystkich galaktykach aktywnych w dobrze znanym regionie GOODS-North (Great Observatories Origins Deep Survey) w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy. Do tej pory region ten był badany głównie przez teleskopy kosmiczne zbierające światło widzialne, podczerwone i UV. Nowe obserwacje uzupełniają dane z czułych radioteleskopów, w tym brytyjskiego ośrodka e-MERLIN oraz Europejskiej Sieci VLBI (EVN).

Dzięki tym systematycznym badaniom trzy rzeczy stały się jasne. Po pierwsze, okazuje się, że jądra wielu różnych typów galaktyk mogą być aktywne, na różne sposoby. Jedne pochłaniają tyle materii, ile tylko mogą, inne robią to trochę wolniej, a jeszcze inne nie pobierają jej prawie w ogóle.

Po drugie, czasami faza akrecji występuje jednocześnie z fazą formowania gwiazd, a czasami nie. Jeżeli proces formowania gwiazd trwa, aktywność w jądrze jest trudna do wykrycia.

Po trzecie, proces akrecji jądrowej może, ale nie musi, generować dżety radiowe – niezależnie od tempa, w jakim czarna dziura pochłania materię.

Według głównego badacza Jacka Radcliffe'a (University of Pretoria, RPA), obserwacje pokazują również, że radioteleskopy są optymalnie użyteczne w badaniu nawyków żywieniowych czarnych dziur w odległym Wszechświecie. To dobra wiadomość, ponieważ nadchodzą radioteleskopy SKA, które pozwolą nam zajrzeć głębiej we Wszechświat z jeszcze większą szczegółowością.

Współautor, Peter Barthel (University of Groningen, Holandia) dodaje: Otrzymujemy coraz więcej wskazówek, że wszystkie galaktyki w swoich centrach mają ogromnie masywne czarne dziury. Oczywiście, musiały one urosnąć do swojej obecnej masy. Wygląda na to, że dzięki naszym obserwacjom mamy teraz te procesy wzrostu pod obserwacją i powoli, ale skutecznie zaczynamy je rozumieć.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
Astronomie.nl

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... wnych.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nawyki żywieniowe supermasywnych czarnych dziur w galaktykach aktywnych.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:51

Międzynarodowy konkurs rysunkowy „Strażników Ciemnego Nieba” dla uczniów w wieku od 5 do 10 lat
2021-04-15.
Rozpoczął się nabór prac do międzynarodowego konkursu rysunkowego „Strażników Ciemnego Nieba” (ang. „Dark Skies Rangers Drawing”) dla uczniów w wieku od 5 do 10 lat.
Co trzeba zrobić?
Aby uczniowie wzięli udział w konkursie, ich nauczyciele muszą:
• zarejestrować na stronie konkursowej jednego ucznia na klasę, nauczyciele mogą zorganizować konkurs w każdej klasie, aby wybrać najlepszy rysunek,
• wysłać rysunek na adres: concurso@nuclio.pt.
Każda szkoła może przesłać kilka rysunków, o ile jest to jeden rysunek na klasę.
Rysunek musi być oryginalny i wykonany indywidualnie w formacie A4, zgodnie z założeniami konkursu. Jeśli rysunek zawiera tekst, musi być on w języku angielskim lub portugalskim. Rysunek można wykonać za pomocą narzędzi cyfrowych. Tematyka rysunków musi dotyczyć zagadnień związanych z ochroną ciemnego nieba (przyczyny i konsekwencje zanieczyszczenia światłem, właściwe oświetlenie zewnętrzne, redukcja zanieczyszczenia światłem) oraz promować zainteresowanie astronomią.
Do kiedy trzeba wysłać prace?
Zgłoszenie i rysunek należy przesłać do 28 maja 2021 r. W konkursie będą brane pod uwagę wyłącznie rysunki przesłane w terminie.
Wyłonienie zwycięzców
Jury będzie składać się z członków organizacji NUCLIO i wybierze dwanaście rysunków z największą liczbą głosów w drodze publicznego głosowania na stronie internetowej DSR Dark Sky Rangers, które odbędzie się od 31 maja do 11 czerwca 2021 r. Nagrodzonych zostanie dwunastu uczniów i ich nauczycieli.
Nagrodzenie zwycięzców
Nagrodą będzie kalendarz z rysunkami uczniów. Zwycięzców poznamy 14 czerwca 2021 r.

Konkurs jest organizowany przez NUCLIO, czyli portugalską organizację non-profit założoną w 2001 r. przez astronomów zawodowych i amatorów, której celem jest upowszechnianie i nauczanie przedmiotów ścisłych, w szczególności astronomii i astrofizyki oraz ponoszenie świadomości społecznej dotyczącej znaczenia ochrony ciemnego nieba.
Więcej informacji:
• Strona internetowa konkursu Dark Skies Rangers Drawing
• Formularz rejestracji do konkursu (na dole strony)
Autor: Joanna Molenda-Żakowicz

Na ilustracji: logo Dark Sky Rangers, Żródło: Dark Sky Rangers
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/mi ... ku-od-5-do
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Międzynarodowy konkurs rysunkowy Strażników Ciemnego Nieba dla uczniów w wieku od 5 do 10 lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 11:54

Bliskie przeloty 2021 GB10 i 2021 GF10
2021-04-15. Krzysztof Kanawka
Jedenastego kwietnia nastąpił bliski przelot meteoroidu 2021 GB10. Z kolei piętnastego kwietnia nastąpił bliski przelot meteoroidu 2021 GF10.
Przeloty 2021 GB10 i 2021 GF10 to czterdziesty piąty i czterdziesty szósty (wykryty) przelot małego obiektu w 2021 roku.
Meteoroid o oznaczeniu 2021 GB10 zbliżył się do Ziemi 11 kwietnia na minimalną odległość około 404 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 1,05 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 11 kwietnia około 01:00 CEST. Średnica 2021 GB10 szacowana jest na około 6 metrów.
Meteoroid o oznaczeniu 2021 GF10 zbliżył się do Ziemi 15 kwietnia na minimalną odległość około 115 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,30 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 15 kwietnia około 11:30 CEST. Średnica 2021 GF10 szacowana jest na około 8 metrów.
W ostatnich latach ilość odkryć wyraźnie wzrosła:
• w 2020 roku odkryć było 108,
• w 2019 roku – 80,
• w 2018 roku – 73,
• w 2017 roku – 53,
• w 2016 roku – 45,
• w 2015 roku – 24,
• w 2014 roku – 31.
W ostatnich latach coraz częściej następuje wykrywanie bardzo małych obiektów, o średnicy zaledwie kilku metrów – co jeszcze pięć-sześć lat temu było bardzo rzadkie. Ilość odkryć jest ma także związek z rosnącą ilością programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.
(HT, W)
Tabela bliskich przelotów w 2021 roku / Credits – K. Kanawka, kosmonauta.net
https://kosmonauta.net/2021/04/bliski-p ... 2021-gb10/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bliskie przeloty 2021 GB10 i 2021 GF10.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bliskie przeloty 2021 GB10 i 2021 GF102.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bliskie przeloty 2021 GB10 i 2021 GF103.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 12:03

Las Amazoński okiem Sentinela-2
2021-04-16. Krzysztof Kanawka
Europejska Agencja Kosmiczna zaprezentowała obraz Puszczy Amazońskiej w brazylijskim stanie Amazonas.
Amazonka jest jedną z najważniejszych rzek na całym świecie. Ta rzeka przecina Puszczę Amazońską – potężny kompleks lasów tropikalnych, charakteryzujących się dużą bioróżnorodnością. Niestety, w ostatnich dekadach obserwowana jest degradacja tej puszczy – postępuje szybka i często nielegalna wycinka lasów, obserwuje się też negatywne efekty suszy. Szacunki sugerują, że od lat 70. XX wieku zniknęło około 20% powierzchni tych cennych lasów deszczowych.
Wiele satelitów oraz projektów naukowych obserwuje Amazonkę. W listopadzie zeszłego roku zaprezentowaliśmy satelitarny obraz fragmentu rzeki Amazonka. Tamten obraz pochodził z danych radarowych z europejskiego satelity Sentinel-1.
W marcu Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zaprezentowała obraz Puszczy Amazońskiej na podstawie danych z satelitów Sentinel-2 (program Copernicus). Na tym obrazie, oprócz samej Puszczy można zobaczyć dwie rzeki: Juruá oraz Tarauacá. Widoczne jest także miasto Eirunepé (ok 30 tysięcy mieszkańców).
Obserwacje obszarów takich jak Amazonka mają duże znaczenie dla zrozumienia wpływu człowieka na środowisko naturalne. Jest to też sposób na monitoring regionów z dala od “typowej” aktywności człowieka.
Zdjęcie w pełnej rozdzielczości można zobaczyć na stronie ESA.
(ESA)
Puszcza Amazońska okiem satelitów Sentinel-2 / Credits – ESA
Earth from Space: Amazon rainforest, Brazil
https://www.youtube.com/watch?v=Zhm48Ot ... b_imp_woyt

https://kosmonauta.net/2021/04/las-amaz ... ntinela-2/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Las Amazoński okiem Sentinela-2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 12:05

Najnowsze zdjęcia satelitarne ujawniają, jak ludzkość zmienia oblicze Ziemi [WIDEO]
2021-04-16.
Google udostępniło niesamowite filmy poklatkowe Google Earth Engine, na których możemy zobaczyć m.in. postęp urbanizacji najróżniejszych zakątków naszej pięknej planety. Trzeba przyznać, że zarazem zachwycają one, jak i szokują.
Gigant zaktualizował wspaniałą aplikację Google Earth o nowe zdjęcia satelitarne. Teraz możemy cofnąć się w czasie o 36 lat i dokładnie prześledzić, jak przez ponad trzy dekady intensywnie transformowaliśmy naszą planetę. Zmiany są spektakularne, i to w większości obszarów Ziemi.
Filmy powstały z połączenia zdjęć satelitarnych uzyskiwanych od 1984 do 2020 roku, a pobieranych z obszernych archiwów NASA, które tworzone są m.in przy pomocy satelity Landsat 8. Google ma też swoje satelity. W przyszłości obrazy mają być aktualizowane częściej. Wszystko to będzie zasługą mikrosatelitów obserwacyjnych.
Google w sumie opublikowało aż 800 filmów poklatkowych z różnych obszarów na całym świecie, z czego 290 zostało uzupełnionych o wersję 3D. Jedni powiedzą, że to obrazy pięknego rozwoju naszej cywilizacji, a inni, że to dowód na rozprzestrzenianie się i niesamowitą degradację przyrody fundowaną przez ludzką pasożytniczą szarańczę. Największe przeobrażenia możecie uświadczyć oczywiście w Chinach, które rozwijają się na potęgę oraz tradycyjnie w Amazonii, która jest wycinana w pień.
Tak czy siak, możecie zobaczyć tam również zmiany dokonywane przez samą Matkę Naturę. Obejrzyjcie więc niezwykle ciekawy materiał filmowy, w obrazowy sposób ukazujący, jak na przestrzeni ostatnich 36 lat zmieniało się oblicze naszej Błękitnej Planety.
Warto tutaj dodać, że Google tworząc konstelacje mikrosatelitów obserwacyjnych, będzie dysponowało niebotyczną skarbnicą wiedzy na temat powierzchni naszej planety. Dzięki temu naukowcy będą mogli opracować nowe, lepsze programy ochrony ziemskiej fauny i flory.
Źródło: GeekWeek.pl/Google Earth / Fot. Google Earth
Exploring Timelapse in Google Earth
https://www.youtube.com/watch?v=5W-zPqr ... b_imp_woyt

Our Forests | Timelapse in Google Earth
https://www.youtube.com/watch?v=b4eLTYU ... b_imp_woyt

Our Cities | Timelapse in Google Earth
https://www.youtube.com/watch?v=v74_mf2 ... b_imp_woyt
https://www.geekweek.pl/news/2021-04-16 ... emi-wideo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Najnowsze zdjęcia satelitarne ujawniają, jak ludzkość zmienia oblicze Ziemi [WIDEO].jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 12:06

Oto nowy obraz czarnej dziury w galaktyce M87, który powstał za pomocą aż 18 teleskopów
2021-04-16.
Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała nowe obrazy czarnej dziury znajdującej się w galaktyce M87. Ten obiekt przeraża swoją potęgą. Nowe obrazy pokazują, jak niezwykłe są czarne dziury.
Supermasywna czarna dziura, znajdująca się w centrum galaktyki M87, ma masę 6,5 miliarda mas Słońca i oddalona jest od nas o 55 milionów lat świetlnych. Sam cień mierzy 40 miliardów kilometrów, a horyzont zdarzeń jest od niego ok. 2,5 raza mniejszy. Galaktyka M87 to największy i najjaśniejszy obiekt w gwiazdozbiorze Panny.
Pierwsze obrazy cienia horyzontu zdarzeń tego obiektu mogliśmy zobaczyć w kwietniu 2019 roku. Wówczas dane o czarnej dziurze pochodziły z połączenia 8 teleskopów rozmieszczonych po całej naszej planecie. Teraz NASA opublikowała nowe obrazy. Zostały one wykonane przez aż 19 teleskopów i pokazują tę czarną dziurę z wielu perspektyw, a dokładnie w różnych długościach fal widma elektromagnetycznego.
NASA chwali się, że w całym tym nowym przedsięwzięciu brało udział aż 760 naukowców z niemal 200 różnych instytucji na całym świecie. Może obrazy te nie są tak spektakularne, jak ten z 2019 roku, to jednak dla badaczy te nowe mają znacznie większą wartość naukową, ponieważ w znacznie szerszym aspekcie ukazują potęgę tych obiektów.
Naukowcy zamierzają w dalszym ciągu badań czarną dziurę znajdującą się w centrum galaktyki M87. Dzięki nowym instrumentom obserwacyjnym i pomiarom będziemy mogli dowiedzieć się więcej o ich funkcjonowaniu, a także sprawdzić z ich pomocą elementy ogólnej teorii względności Einsteina.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA
Tour: M87 in Different Wavelengths of Light
https://www.youtube.com/watch?v=R9EsLjL ... b_imp_woyt

https://www.geekweek.pl/news/2021-04-16 ... eleskopow/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Oto nowy obraz czarnej dziury w galaktyce M87, który powstał za pomocą aż 18 teleskopów.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 12:09

Ziemia 2.0 - poszukiwania nabierają tempa

2021-04-16.

Naukowcy znaleźli pięć systemów gwiezdnych zdolnych do podtrzymania życia. To najlepsze potencjalne cele do poszukiwania Ziemi 2.0.

Blisko pół wieku temu twórcy "Gwiezdnych wojen" wyobrazili sobie nadającą się do zamieszkania planetę Tatooine - pustynny świat krążący wokół pary gwiazd, na którym inteligentne życie mogłoby pławić się w świetle podwójnego zachodu Słońca. Ale naukowcy właśnie znaleźli uderzające dowody wskazujące na pięć znanych systemów z wieloma gwiazdami: Kepler-34, Kepler-35, Kepler-38, Kepler-64 i Kepler-413, z których wszystkie mogą wspierać życie. Tak wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie "Frontiers in Astronomy and Space Sciences".

Nowo opracowane ramy matematyczne pozwoliły naukowcom z Uniwersytetu Waszyngtońskiego oraz NYU Abu Dhabi pokazać, w jaki sposób te pięć układów, znajdujących się w odległości 2764 i 5933 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorach Łabędzia i Lutni, mają stałą ekosferę. Jest to region przestrzeni w pobliżu gwiazd, gdzie woda w stanie ciekłym może uformować się i pozostać na powierzchni planety podobnej do Ziemi.

Jeden z układów, Kepler-64, ma co najmniej cztery gwiazdy krążące wokół siebie. Podczas gdy pozostałe układy mają tylko po dwie gwiazdy, wiadomo, że wszystkie okrąża co najmniej jedna olbrzymia planeta o rozmiarach równych lub większych od Neptuna.

To stanowi dowód na to, że olbrzymie planety w układach podwójnych nie wykluczają możliwości istnienia światów nadających się do zamieszkania.


Życie najprawdopodobniej rozwinie się na planetach znajdujących się w ekosferze swojego systemu, tak jak na Ziemi. Teraz badamy, czy ekosfera istnieje w dziewięciu znanych układach z dwoma lub więcej gwiazdami okrążanymi przez olbrzymie planety. Po raz pierwszy pokazujemy, że Kepler-34, Kepler-35, Kepler-64, Kepler-413 i szczególnie Kepler-38 są odpowiednie do posiadania światów podobnych do Ziemi z oceanami - powiedział Nikolaos Georgakarakos z New York University Abu Dhabi.

Naukowcy uważają, że większość gwiazd ma własne planety, a odkrywanie dodatkowych obiektów przyspieszyło od 1992 roku. Na dzień pisania tego tekstu odkryto 4375 egzoplanet, a 5900 obiektów to potencjalne egzoplanety.

Dwanaście z dostrzeżonych przez Kosmiczny Teleskop Keplera egzoplanet to planety okołopodwójne, czyli takie, które orbitują wokół obu składników gwiazdy podwójnej. Nazywa się je również planetami typu P, w odróżnieniu od planet typu S, również występujących w układach podwójnych gwiazd, ale okrążających tylko jeden składnik układu.


Układy podwójne są dosłownie wszędzie we Wszechświecie - szacuje się, że stanowią od 50 do 75 proc. wszystkich układów gwiezdnych. Podczas gdy obserwacje potwierdziły jedynie obecność olbrzymich egzoplanet na orbitach układów podwójnych, prawdopodobnie istnieją tam planety i księżyce podobne do Ziemi, ukryte w ekosferach układów podwójnych.

Niestety, oddziaływania grawitacyjne w układach wielogwiazdowych - zwłaszcza gdy obecne są olbrzymie planety - prawdopodobnie zmniejszają szanse na powstanie i przetrwanie życia. Na przykład, takie planety mogą zderzyć się z gwiazdami-gospodarzami lub zostać wyrzucone ze swoich orbit. Nawet podobne do Ziemi egzoplanety, które przetrwają wczesny etap życia, wpadną na eliptyczne orbity, co spowoduje ciężkie cykliczne zmiany w intensywności i spektrum promieniowania.

- Od jakiegoś czasu wiemy, że układy podwójne gwiazd bez olbrzymich planet mogą potencjalnie zawierać światy nadające się do zamieszkania - powiedział profesor Ian Dobbs-Doxon z New York University Abu Dhabi.

Strefy nadające się do zamieszkania wokół "Pięciu Układów Keplera" mają szerokość od 0,4 do 1,5 jednostki astronomicznej (au, odległość od Ziemi do Słońca) i zaczynają się w odległości od 0,6 do 2 au od środka masy ich gwiazd podwójnych. Układy te będą prawdopodobnie obiektem dużego zainteresowania w nadchodzącej dekadzie, kiedy to zostanie uruchomionych kilka nowych teleskopów do polowania na egzoplanety.

- Nasze badanie potwierdza, że nawet binarne układy gwiezdne z olbrzymimi planetami są gorącymi celami w poszukiwaniu Ziemi 2.0. Uważajcie Tatooine, nadchodzimy! - podsumował Nikolaos Georgakarakos.

Odkryto pięć kolejnych układów gwiezdnych, wokół których mogą krążyć planety zdolne do podtrzymania życia /123RF/PICSEL


Artystyczna wizja nowej planety /123RF/PICSEL

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5173154
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia 2.0 - poszukiwania nabierają tempa.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia 2.0 - poszukiwania nabierają tempa2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2021, 12:10

Zrobią w kosmosie coś w rodzaju Big Brothera. NASA rozmawia o reality show na orbicie
2021-04-16. Radek Kosarzycki
Space Hero (Kosmiczny Bohater) to tytuł wyjątkowego reality show, który może powstać w ciągu kilku najbliższych lat. Pomysłodawcy właśnie podpisali z NASA umowę, która umożliwi rozpoczęcie rozmów na temat możliwej współpracy. Jeżeli zakończą się one powodzeniem, to będzie to naprawdę ciekawy projekt
Pomysł jest taki, aby stworzyć reality show, w którym uczestnicy będą walczyli ze sobą o nagrodę główną, którą będzie wart 55 mln dol. 10-dniowy pobyt na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wraz z transferem na stację i z powrotem. Można zatem powiedzieć, że zwycięzca byłby jednym z pierwszych prawdziwych turystów kosmicznych, który (z dużym prawdopodobieństwem) jednocześnie nie jest miliarderem.
Za realizację lotu na stację kosmiczną miałaby odpowiadać firma Axiom Space, która ma już doświadczenie w realizacji komercyjnych misji na pokład stacji kosmicznej.
Spokojnie, to dopiero bardzo wstępny etap
Jak na razie, umowa podpisana przez organizatorów Space Hero i NASA umożliwia jedynie wymianę informacji między oboma podmiotami. Dopiero teraz obie strony będą w stanie przedstawić sobie wzajemne warunki współpracy i możliwości realizacji projektu. Jeżeli faktycznie rozmowy przebiegną pomyślnie, organizatorzy programu będą musieli podpisać własną umowę z Axiom Space jako dostawcą transportu na pokład stacji kosmicznej
Zwycięzca Space Hero będzie bohaterem prawdziwego Truman Show
Według wstępnych założeń na casting do programu będą mogły się zgłaszać osoby pełnoletnie i biegle władające językiem angielskim. Zwycięzca ma szansę polecieć na ISS już 2023 r.
W dłuższej perspektywie firma planuje realizację 15 sezonów programu na przestrzeni nadchodzących 30 lat. Wystarczy, że doczekam pierwszego. Mam nadzieję, że dostanę urlop na te 10 dni.
Wnętrze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przytulnie, prawda?
https://spidersweb.pl/2021/04/space-her ... mpaignName
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia 2.0 - poszukiwania nabierają tempa.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zrobią w kosmosie coś w rodzaju Big Brothera. NASA rozmawia o reality show na orbicie2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Postlulu | 17 Kwi 2021, 14:17

LoTSS DR1: Nowa radiowa mapa Wszechświata

Międzynarodowy zespół astronomów z Polakami w składzie opublikował najdokładniejszą znaną mapę wszechświata w zakresie niskich częstotliwości radiowych. Dzięki nowemu przeglądowi nieba udało się zbadać dziesiątki tysięcy galaktyk – aż do dalekich krańców wszechświata. Do obserwacji użyto europejskiej sieci radioteleskopów LOFAR, której trzy stacje znajdują się na terenie naszego kraju.

Obserwacje radiowe skupiały się dotąd przede wszystkim na najjaśniejszych emisjach odbieranych z kosmosu, np. pochodzących od masywnych czarnych dziur w centrach galaktyk – wskazano w komunikacie dotyczącym nowego przeglądu nieba. Natomiast obraz uzyskany dzięki sieci LOFAR na niskich częstotliwościach radiowych jest tak głęboki, że większość widocznych na nim obiektów to galaktyki znajdujące się bardzo daleko i widoczne w momencie, gdy jeszcze się tworzyły.

http://astrostrona.pl/na-niebie/z-naslu ... echswiata/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: montage.jpg
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 2987
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostPaweł Baran | 17 Kwi 2021, 17:34

Łuna 25: Rosja wraca w tym roku na Księżyc. Lepiej późno niż wcale
2021-04-16. Radek Kosarzycki
Czy w końcu Rosji uda się wrócić do eksploracji przestrzeni kosmicznej? Na to – przynajmniej na razie – się zanosi. Nie będzie to z pewnością powrót do dawnego statusu supermocarstwa kosmicznego, ale będzie to jakiś ruch w dobrą stronę.

Bardzo rozsądnie Rosja chce na razie skupić się na Księżycu
Pierwszą misją realizowaną przez Rosjan ma być Łuna 25, która według planów ma wystartować w październiku tego roku. To niezwykle istotne wydarzenie dla Rosjan, bowiem jeżeli faktycznie misja się powiedzie, będzie to pierwsze od 45 lat rosyjskie lądowanie na Księżycu. Co więcej, ma być to lądowanie na południowym biegunie Księżyca, czyli w miejscu, którym zainteresowani są także Amerykanie i Chińczycy.
Choć najmłodsze pokolenia Rosjan mówiąc o programie kosmicznym, mogą wspominać jedynie dawną siłę radzieckiego przemysłu kosmicznego, to obecni decydenci wiedzą jak z niej skorzystać. Zamiast ogłosić zupełnie nowy program kosmiczny – tak jak chociażby robią to Amerykanie z programem Artemis – Rosjanie postanowili podłączyć się pod stary program Łuna i na dodatek pierwszą misję „ubrać” w kolejny numer po ostatniej misji, która została zrealizowana w 1976 r.
Łuna 25
Według planów lądownik wysłany w ramach nowej misji będzie badał lód wodny znajdujący się tuż pod powierzchnią Księżyca. To kluczowy element wszystkich planowanych obecnie załogowych misji księżycowych, a także przyszłych załogowych baz księżycowych. Niezależnie od tego czy są to Rosjanie, Amerykanie czy Chińczycy – wszyscy liczą na to, że wysłani przez nich astronauci będą mogli korzystać z księżycowego lodu jako źródła wody do picia, ale także do produkcji paliwa dla rakiet lecących w dalsze ostępy Układu Słonecznego.
Łuna 25 to jednak dopiero początek. Rosjanie spoglądają (przynajmniej na etapie planów) znacznie dalej. W 2023 lub 2024 r. na orbicie Księżyca miałby się znaleźć także orbiter Łuna 26, który oprócz badania pola magnetycznego naszego naturalnego satelity, będzie wykonywał wysokiej jakości zdjęcia potencjalnych miejsc lądowania dla przyszłych misji kosmicznych.
Dalej w 2025 roku na południowym biegunie Księżyca miałaby się znaleźć Łuna 27, która miałaby za zadanie wwiercać się w skały znajdujące się na biegunie bez konieczności topienia zawartego w nich lodu wodnego.
Co dalej?
Wiadomo – Łuna 28, która miałaby dostarczyć na Ziemię zmrożone próbki lodu wodnego z bieguna oraz Łuna 29, w której na powierzchnię Księżyca miałby dotrzeć łazik Łunochod, czyli następca Łunochoda-1, który był pierwszym w historii łazikiem jeżdżącym po innym globie niż Ziemia.
Pomysły, jak na obecny rosyjski program kosmiczny, są niezwykle ambitne, ale mierzyć trzeba wysoko. Nam pozostaje jedynie trzymać kciuki za powodzenie tych misji. Przynajmniej nie będzie nudno i będzie o czym czytać.
https://www.pulskosmosu.pl/2021/04/16/r ... a-ksiezyc/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Łuna 25 Rosja wraca w tym roku na Księżyc. Lepiej późno niż wcale.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Łuna 25 Rosja wraca w tym roku na Księżyc. Lepiej późno niż wcale2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Kwi 2021, 17:35

Układy podwójne sprzyjające powstaniu życia. W którym z nich jest Tatooine?
2021-04-16. Radek Kosarzycki
Już 44 lata minęły odkąd w Gwiezdnych Wojnach pojawiła się Tatooine, planeta z dwoma słońcami. Teraz naukowcy donoszą o odkryciu pięciu układów wielokrotnych, które przynajmniej w teorii mogą sprzyjać powstawaniu życia.
Mowa tutaj o układach skatalogowanych jako Kepler-34, -35, -38, -64 oraz -413. Kepler-64 składa się z aż czterech gwiazd, krążących wokół siebie, a pozostałe cztery układy to układy podwójne.
Naukowcy z Uniwersytetu Nowojorskiego oraz Waszyngtońskiego dzięki symulacjom matematycznym wykazali, że wszystkie te układy wielokrotne oddalone od Ziemi o 2754-5933 lata świetlne w kierunku gwiazdozbiorów Lutni oraz Łabędzia mogą posiadać stałą ekosferę wokół siebie, czyli region, w którym na powierzchni hipotetycznej planety może występować woda w stanie ciekłym. Co więcej, w każdym z tych układów zidentyfikowano przynajmniej jedną planetę o rozmiarach Neptuna lub większą.
Tak naprawdę celem badania było sprawdzenie, czy w układach podwójnych, w których znamy gazowe olbrzymy, mogą istnieć inne planety potencjalnie przyjazne dla życia. W ramach swojej misji naukowej Kosmiczny Teleskop Kepler, który poszukiwał planet pozasłonecznych w latach 2009-2018, odkrył 12 planet krążących wokół ciasnych układów podwójnych. Nie powinno to zasadniczo być nic zaskakującego – z jednej strony Kepler w trakcie swojej misji odkrył aż 2662 planety, a z drugiej aż 50-75 proc. gwiazd powstaje właśnie w układach podwójnych lub wielokrotnych.

Czy gazowe olbrzymy uniemożliwiają istnienie planet przyjaznych życiu?
Tutaj jednak należy zauważyć, że wszystkie planety odkryte na orbitach wokół układów podwójnych to gazowe olbrzymy. Możliwe jednak, że w otoczeniu takich układów znajdują się także planety skaliste, być może posiadające własne księżyce. Problem jednak w tym, że grawitacja układu podwójnego to zupełnie coś innego niż grawitacja pojedynczej gwiazdy. Badacze podejrzewają, że planety mogą poruszać się wokół nich po orbitach wysoce eliptycznych, przez co naprzemiennie zbliżają się do gwiazd i od nich oddalają.
W pięciu na dziewięć analizowanych układów wielokrotnych astronomowie byli w stanie odkryć stałe ekosfery o szerokości 0,4-1,5 AU oddalone o 0,6-2 AU od wspólnego środka masy układu podwójnego. W układach Kepler-453 oraz -1661 ekosfery są zbyt wąskie i znane gazowe olbrzymy w tych układach szybko zdestabilizowałyby jakiekolwiek planety skaliste. Szans na mniejsze planety skaliste w ekosferze w układzie Kepler-16 i -1647 także raczej nie ma.
Warto jednak pamiętać o tym co tak naprawdę definiuje nam planeta. Badacze podkreślają, że mowa o planetach skalistych z wodą w stanie ciekłym. Czy jeżeli takich planet nie ma, to nie ma szansy na życie? Wystarczy rozejrzeć się po Układzie Słonecznym. W ekosferze Słońca znajduje się Wenus, Ziemia i Mars, ale podejrzewamy, że życie może istnieć także pod powierzchnią Europy, Enceladusa, Ganimedesa czy też w jeziorach Tytana. Analogicznie zatem – czysto teoretycznie – życie mogłoby równie dobrze rozwinąć się na księżycach znanych gazowych olbrzymów krążących wokół układów podwójnych. Nigdy nie wiadomo.
Spośród zbadanych układów gwiazd, badacze pokusili się o wybranie tego, w którym potencjalnie przyjazna dla życia planeta miałaby najlepiej. W tym konkursie na Miss Układów Podwójnych wygrywa Kepler-38, układ oddalony od nas o 3970 lat świetlnych, w którym znamy jedną planetę o rozmiarach Neptuna.
Zdjęcie główne: kadr z jednego z filmów z serii Star Wars.
https://www.pulskosmosu.pl/2021/04/16/u ... -tatooine/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Układy podwójne sprzyjające powstaniu życia. W którym z nich jest Tatooine.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Układy podwójne sprzyjające powstaniu życia. W którym z nich jest Tatooine2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Kwi 2021, 17:39

Nowa symulacja NASA bada taniec dwóch czarnych dziur
2021-04-16. Szymon Ryszkowski
Para orbitujących czarnych dziur o masie miliony razy większej od masy Słońca wykonuje hipnotyzujące pas de deux w nowej symulacji NASA. Film pokazuje, jak czarne dziury zniekształcają i przekierowują światło pochodzące z gorącego gazu – zwanego dyskiem akrecyjnym – który otacza każdą z nich.
Widziany od strony płaszczyzny orbitalnej, każdy dysk akrecyjny czarnej dziury przybiera charakterystyczny wygląd podwójnego garbu. Jednak gdy jeden z nich przechodzi przed drugim, grawitacja czarnej dziury na pierwszym planie przekształca jego partnera w szybko zmieniającą się sekwencję łuków. Te zniekształcenia pojawiają się, gdy światło z obu dysków porusza się po splątanej czasoprzestrzeni w pobliżu czarnych dziur.
„Widzimy dwie supermasywne czarne dziury, większą o masie 200 milionów mas Słońca i mniejszą towarzyszkę ważącą o połowę mniej. To rodzaj układu podwójnego czarnych dziur, w którym myślimy, że obaj członkowie przez miliony lat mogliby utrzymywać własne dyski akrecyjne”
– powiedział Jeremy Schnittman, astrofizyk z NASA’s Goddard Space Flight Center, który stworzył wizualizację
Dyski akrecyjne mają różne kolory, czerwony i niebieski, aby ułatwić śledzenie źródeł światła, ale wybór ten w pewnym stopniu odzwierciedla rzeczywistość. Gorętszy gaz emituje światło bliższe niebieskiemu końcowi widma, a materia orbitująca wokół mniejszych czarnych dziur doświadcza silniejszych efektów grawitacyjnych, które wytwarzają wyższe temperatury. Dla tych mas oba dyski akrecyjne emitowałyby większość swojego światła w UV, przy czym niebieski dysk miałby nieco wyższą temperaturę.
Widziane na wprost, dyski akrecyjne wyglądają na wyraźnie jaśniejsze z jednej ze stron. Szybki ruch gazu modyfikuje jasność dysku poprzez efekt Dopplera – część, która zbliża się do obserwatora, jest jaśniejsza od tej, która się oddala.
Wizualizacja ukazuje również bardziej subtelne zjawisko zwane aberracją relatywistyczną. Czarne dziury wydają się mniejsze, gdy zbliżają się do obserwatora a większe, gdy się od niego oddalają.
Efekty te znikają podczas oglądania układu z góry, ale pojawiają się nowe cechy. Obie czarne dziury wytwarzają małe obrazy swoich partnerów. Aby je wytworzyć, światło z czarnych dziur musi być przekierowane o 90 stopni, co oznacza, że obserwujemy czarne dziury z dwóch różnych perspektyw – od góry oraz od boku – w tym samym czasie.
Schnittman stworzył wizualizację, obliczając drogę, jaką przebywają poszczególne promienie świetlne z dysków akrecyjnych w trakcie ich wędrówki przez wypaczoną czasoprzestrzeń wokół czarnych dziur. Na nowoczesnym komputerze stacjonarnym obliczenia potrzebne do stworzenia klatek filmowych zajęłyby około dekady, dlatego Schnittman połączył siły z Brianem P. Powellem, badaczem danych z Goddard (NASA), i wykorzystał superkomputer Discover z NASA Center for Climate Simulation. Wykorzystując zaledwie 2% ze 129 000 procesorów Discover, obliczenia zajęły około jednego dnia.
Źródła:
nasa.gov
The Doubly Warped World of Binary Black Holes
https://www.youtube.com/watch?v=rQcKIN9 ... b_imp_woyt

Zdjęcie w tle: NASA, Goddard Space Flight Center/Jeremy Schnittman, Brian P. Powell

<Źródło: NASA, Goddard Space Flight Center/Jeremy Schnittman, Brian P. Powell
https://astronet.pl/wszechswiat/nowa-sy ... ych-dziur/

https://astronet.pl/wszechswiat/nowa-sy ... ych-dziur/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowa symulacja NASA bada taniec dwóch czarnych dziur.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowa symulacja NASA bada taniec dwóch czarnych dziur2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

AstroChat

Wejdź na chat