Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 05 Lip 2014, 08:31

5 lipca - 6 lipca

Zaproszenie od: Planetarium Obserwatorium Grudziądz
Zapraszamy już w najbliższy weekend na wakacyjne spotkania
w grudziądzkim Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym.
SOBOTA
5 lipca, godz. 19:00
Muzyka elektroniczna pod kopułą grudziądzkiego planetarium.
5 lipca, godz. 20:00-21:30
Obserwacje astronomiczne - warsztaty astrofotografii.
NIEDZIELA
6 lipca, godz. 11:00
Poranek astronomiczny pod kopułą planetarium. W programie seans "SUPERNOWA" oraz pokaz plam na Słońcu.

WSTĘP WOLNY

Ponadto jeszcze w wakacje:

12 sierpnia, godz. 22:00
"Noc spadających gwiazd" czyli obserwacj roju meteorów - Perseidy 2014 (cz.1)

13 sierpnia, godz. 11:00
Poranek astronomiczny pod kopułą planetarium. W programie seans oraz pokaz plam na Słońcu.

13 sierpnia, godz. 22:00
"Noc spadających gwiazd" czyli obserwacj roju meteorów - Perseidy 2014 (cz.2)

30 sierpnia, godz. 20:00
"Seans: SUPERNOWA"

30 sierpnia, godz. 21:00-22:00
Obserwacje astronomiczne - warsztaty astrofotografii.

31 sierpnia, godz. 11:00
Poranek astronomiczny pod kopułą planetarium. W programie seans oraz pokaz plam na Słońcu.

Adres: Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne, ul.Hoffmanna 1-7, Grudziądz
Wszystkie imprezy wstęp wolny.
https://www.facebook.com/events/1439275756337464/

www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Lip 2014, 14:55

Obłoki srebrzyste zaświeciły nad Poznaniem. Zobacz niezwykły film
Na przełomie czerwca i lipca można w Polsce zaobserwować "świecące chmury". To obłoki srebrzyste, które pojawiają się 80 kmnad naszymi głowami. Jedenemu z naszych internautów udało się nagrać te niezwykłe chmury, które pojawiły się nad Poznaniem. Film dostaliśmy na Kontakt Meteo.
Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi z powierzchni Ziemi. Pojawiają się w mezosferze. Tak wysokie położenie tych chmur sprawia, że mogą one odbijać światło słoneczne, dlatego można odnieść wrażenie, jakby świeciły własnym światłem.
Najlepszy czas na obserwacje
Najczęściej pojawiają się w okolicy biegunów, ale od XX wieku można je zaobserwować w coraz niższych szerokościach geograficznych. W Polsce najlepsze warunki na podziwianie obłoków srebrzystych przypada na przełom czerwca i lipca. Czasami można też dostrzec je również w sierpniu.
Świecące chmury w technice poklatkowej
W tym roku obłoki srebrzyste nie zawiodły obserwatorów. Pojawiały się na niebie od początku czerwca. Jednak w nocy z trzeciego na czwartego lipca zaświeciły na niebie m.in. nad Poznaniem naprawdę jasno. Jednemu z naszych internautów - Piorunująco - udało się nagrać te "świecące chmury" techniką poklatkową.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 7,1,0.html
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 2014-07-05_14h47_56.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Lip 2014, 14:56

Pierwsze obserwacje H.E.S.S. II ujawniają sygnał pulsara
Międzynarodowe konsorcjum H.E.S.S. pochwaliło się pierwszymi udanymi obserwacjami z wykorzystaniem nowego dużego teleskop do obserwacji promieniowania gamma o średnicy 28 metrów. Udało się zarejestrować sygnał od pulsara Vela. W projekcie bierze udział Polska. O sukcesie poinformowało Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie, które jest koordynatorem konsorcjum polskich instytutów naukowych.

Stereoskopowego Systemu Wysokich Energii (H.E.S.S.) obejmuje obecnie pięć teleskopów Czerenkowa. Obserwatorium zostało unowocześnione w 2012 roku, a najnowszy z teleskopów H.E.S.S. II jest jednocześnie największym i ma 28 metrów średnicy. Umiejscowiono go w centrum, a otoczony jest przez cztery mniejsze teleskopy. Łącznie cały system jest w stanie prowadzić obserwacje wysokoenergetycznego promieniowania gamma o energiach do 30 GeV.

Dzięki nowemu teleskopowi, określanemu jako CT5, udało się zarejestrować pulsy promieniowania gamma od pulsara Vela. To pierwszy pulsar zaobserwowany przez obserwatorium H.E.S.S., pierwszy na półkuli południowej i drugi wykryty przez naziemne teleskopy gamma (pierwszym był pulsar w mgławicy Krab w 2011 roku).

Teleskopy wchodzące w skład H.E.S.S. nie rejestrują promieniowania gamma bezpośrednio, gdyż nie przepuszcza go ziemska atmosfera. Zamiast tego obserwują promieniowanie Czerenkowa. Są to optyczne błyski pochodzące z atmosfery, a wywoływane przez kaskadę cząstek elementarnych spowodowaną promieniowanie kosmicznym i fotonami promieniowania gamma, gdy te natrafią na ziemską atmosferę.

W projekcie H.E.S.S. bierze udział Polska. W skład polskiego konsorcjum wchodzą Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie (jako koordynator), Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Instytut Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Polska uczestniczy także w projekcie Cherenkov Telescope Array (CTA), w ramach którego zbudowane zostanie kolejne naziemne obserwatorium do obserwacji promieniowania gamma wysokich energii, które będzie obejmować około stu teleskopów umieszczonych w dwóch miejscach na dwóch półkulach naszej planety. CTA ma zacząć obserwacje w 2017 roku.

Więcej informacji:
• Pierwsze obserwacje H.E.S.S. II ujawniają sygnał pulsara

Źródło: CAMK PAN
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pie ... lsara.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Międzynarodowe konsorcjum H.E.S.S..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 06 Lip 2014, 10:16

Ogromna planetoida rozpoczęła ruchy tektoniczne
Tym co wyróżnia Ziemię od innych planet jest tektonika płyt - nieprzerwane ruchy ziemskiej litosfery napędzane przez ciepło pochodzące z wnętrza planety. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda znaleźli jednak ostatnio dowody na potwierdzenie teorii, że wszystkie te ruchy rozpoczęły się od uderzenia w Ziemię wielkiej planetoidy.
Planetoida ta, która uderzyła w Ziemię około 3.2 miliarda lat temu była naprawdę ogromna - mogła ona mieć średnicę nawet 50 kilometrów, a więc była ponad 5-krotnie większa od tej, która zakończyła panowanie dinozaurów. Uderzając w Ziemię (w okolicach dzisiejszej Republiki Południowej Afryki) z prędkością 72 tysięcy kilometrów na godzinę doprowadziła ona do tego, że skały w promieniu 500 kilometrów wyparowały, rozpoczęły się trzęsienia ziemi o sile prawie 11 stopni w skali Richtera (a więc stukrotnie silniejsze niż to w Japonii w 2011 roku), rozszalały się wielkie tsunami, a atmosfera rozgrzała się tak bardzo, że oceany zaczęły się gotować.
Śladem jaki pozostał po tym zdarzeniu jest znajdująca się głęboko pod ziemią warstwa niewielkich kamiennych kulek, którą powstały przez działanie ekstremalnie silnych fal sejsmicznych.
Wszystko wskazuje na to, że dynamiczne naprężenia w litosferze doprowadziły wtedy do rozpoczęcia procesów tektonicznych prowadząc do zjawiska subdukcji - wciągania lub wpychania płyt litosferycznych pod siebie nawzajem. Od tego czasu ruchy te napędzane są ciepłem z wnętrza Ziemi, a bez nich i chemicznego obiegu, który im zawdzięczamy prawdopodobnie dziś nie było nas tu.
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1969 ... ektoniczne
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 07 Lip 2014, 09:23

Droga Mleczna – niesamowite zdjęcia polskiego fotografa
Autorem tych niesamowitych zdjęć naszej pięknej galaktyki jest Darek Bobak, nasz zaprzyjaźniony astrofotograf. Fotografie zostały zrobione w okolicach obserwatorium astronomicznego na górze Teide na Teneryfie. Tak, to na Wyspach Kanaryjskich – my też zazdrościmy Darkowi.
Tamtejsze niebo jest znacznie mniej zanieczyszczone światłem niż niebo w Europie (o nocnej iluminacji naszego kontynentu pisaliśmy tutaj), dlatego miłośnicy astronomii chętnie jeżdżą na Kanary, wynajmują tam teleskopy i napawają się kosmosem. A jest czym.
Te zdjęcia powstały w czerwcu 2014 roku w Observatorio del Teide, które należy do Instituto de Astrofísica de Canaria na Teneryfie. Darek wraz z grupą przyjaciół z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii mieli do dyspozycji półmetrowy teleskop MONS położony na wysokości 2400 m n.p.m.
Na powyższej fotografii Darkowi udało się uchwycić zarówno burożółty pył znad Sahary, jak i poświatę niebieską, czyli słabą emisję zielonkawego (!) światła, której źródłem jest atmosfera Ziemi.
Powyżej: centrum naszej galaktyki, czyli gwiazdozbiory Strzelca i Skorpiona uchwycone spod Observatorio del Teide.
http://www.crazynauka.pl/droga-mleczna- ... fotografa/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Fot. Dariusz Bobak3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Fot. Dariusz Bobak2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Fot. Dariusz Bobak.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Droga Mleczna widziana z Obserwatorium Teide na Teneryfie. Fot. Dariusz Bobak.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 08 Lip 2014, 13:47

Planeta do zamieszkania pojawiła się i... znikła


Siedem lat temu astronomowie ogłosili odkrycie pierwszej pozasłonecznej planety, która - jak potem wykazano - mogłaby nadawać się do zamieszkania, teraz informują, że ta planeta prawdopodobnie... nie istnieje. Badacze z Pennsylvania State University w Filadelfii piszą w najnowszym numerze czasopisma "Science", że to co we wcześniejszych obserwacjach uznawano za dowód istnienia planety Gliese 581d było prawdopodobnie plamą na jej gwieździe.
Gwiazda Gliese 581 to czerwony karzeł, znajdujący się około 20 lat świetlnych od Ziemi. Dotychczasowe badania wskazywały na to, że krąży wokół niej aż sześć planet, z których dwie, oznaczone jako Gliese 581d i g mogą znajdować się w obszarze zamieszkiwalnym swojej gwiazdy. Najnowsze badania wskazują jednak, że obserwacje Gliese 581d były błędne, dane wskazujące na jej obecność były w istocie mylnie interpretowanym sygnałem zwyczajnej aktywności gwiazdy, czegoś na kształt plam na Słońcu.
"Usunięcie" z równania planety Gliese 581d ma swoje konsekwencje, brakuje teraz dowodów także na istnienie tam planety oznaczonej jako "g". Według astronomów, układ wokół gwiazdy Gliese 581 liczy sobie prawdopodobnie cztery planety, przy czym istnienie tylko trzech z nich można uznać za potwierdzone. Żadna z tych planet nie oferuje jednak warunków sprzyjających pojawieniu się życia.
Grzegorz Jasiński
http://www.astrokrak.pl
http://fakty.interia.pl/nauka/news-plan ... Id,1464274
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 08 Lip 2014, 13:49

Proboszcz, który odkrył czarne dziury
Zwykliśmy uważać, że koncepcja czarnych dziur narodziła się dzięki Einsteinowi. Tymczasem pierwszeństwo należy się urodzonemu w 1724 roku proboszczowi z brytyjskiej wioski Thornhill. Wspomina o nim Caleb Sharf w swej książce "Silniki grawitacji".


Moje akurat serce bije najszybciej przy tezie, że największym mistrzem przenikliwego naukowego rozumowania był nie Einstein bynajmniej, ale Eratostenes - postać z czasów jeszcze przed narodzinami paradygmatu nauki. Około dwóch i pół stuleci przed naszą erą, w mglistej epoce myślenia magicznego, porównując kąty padania promieni słonecznych, ów urodzony w Cyrenie Grek obliczył obwód Ziemi, a także jej odległość od Księżyca i Słońca. 21 wieków przed narodzinami Einsteina, a 17 przed przyjściem na świat Kopernika! Miał też na koncie sporo innych osiągnięć, takich jak choćby odkrycie algorytmu wyszukiwania liczb pierwszych, do dziś zwanego sitem Eratostenesa.

Oczywiście, ktoś może wyżej cenić Einsteina. Lub Richarda Feynmana - czemu nie, to także świetny kandydat, geniusz w stanie czystym. Zarówno Einstein, Feynman, jak i Eratostenes to jednak postacie znane. Kto natomiast, usłyszawszy nazwisko Johna Michella, od razu skojarzy, kto zacz?

To jeden z tych zapomnianych, nigdy niedocenionych należycie naukowych bogów. Urodzony w 1724 roku proboszcz kościoła parafialnego w wiosce Thornhill był erudytą o niezwykle żywym umyśle. Badał zagadnienia grawitacji i magnetyzmu, interesowała go astronomia, optyka, a także struktura geologiczna Ziemi - jako geolog osiągnął zresztą status profesora na uniwersytecie w Cambridge. Uważany bywa za ojca sejsmologii i magnetometrii, wynalazł urządzenie do mierzenia masy Ziemi, przejrzał pochodzenie gwiazd podwójnych, był pionierem w stosowaniu statystyki w astronomii, płynnie władał greką i hebrajskim, a także - tak jak Einstein - z zapałem grał na skrzypcach.

Einstein pojawia się tu już po raz kolejny nie przez przypadek. Z Michellem łączyło go coś więcej niż pasja muzyczna i nietuzinkowy, otwarty umysł.

Zwykliśmy uważać, że koncepcja czarnych dziur narodziła się dzięki Einsteinowi. W 1916 roku zaprzyjaźniony z nim fizyk Karl Schwarzschild rozwinął równanie ogólnej teorii względności, przewidując osobliwość powstającą w miejscu masy punktowej. Opisał obszar czasoprzestrzeni, którego nic - nawet światło - nie może opuścić. Myśl ta zyskała uznanie świata naukowego dopiero po paru dekadach, jednak to nie Schwarzschild przewidział czarne dziury jako pierwszy. Pierwszeństwo należy się Michellowi. Zauważył on - za Newtonem - że "korpuskuły" światła powinny być przyciągane jak wszystkie inne obiekty. I konsekwentnie poszedł za tą myślą. Jeśli tak, to znaczy - wydedukował - iż mogą istnieć gwiazdy tak masywne, że ich grawitacja nie pozwoli światłu na wydostanie się z jej granic. Wyliczył nawet, że gdyby gęstość owej gwiazdy byłaby taka jak w przypadku Słońca, jej średnica musiałaby być pięćsetkrotnie większa, by zatrzymać fotony. Później do podobnego wniosku doszedł Pierre Simon de Laplace.

O Johnie Michellu, a także o wielu innych godnych naszej pamięci naukowcach badających zagadnienie czarnych dziur, pisze we właśnie wydanej książce "Silniki grawitacji" Caleb Scharf. Pasjonująca, spisana lekkim piórem historia - serdecznie polecam. A jeśli ktoś miałby apetyt na opowieść o naszym Wszechświecie en bloc - a nawet o wszechświatach, które być może znajdują się poza nim, nawet tych sprzed Wielkiego Wybuchu - powinien sięgnąć po "Nasz inny Wszechświat" autorstwa Paula Halperna. Po części panoramiczny obraz gargantuicznych rozmiarów, po części powieść z dreszczykiem, po części mocna dawka fascynujących hipotez.


http://wyborcza.pl/1,75476,16286296,Pro ... ziury.html
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 08 Lip 2014, 13:50

Zielone światło dla najpotężniejszej rakiety
Jak pewnie doskonale wiecie misję na orbitę przejmuje niemal całkowicie sektor prywatny - satelity czy ładunek (a także astronautów) na ISS dostarczać będzie SpaceX - jednak nie znaczy to, że NASA będzie tylko wszystkiemu się przyglądać. Agencja ta - zgodnie z planem - skupić ma się dzięki temu na podboju dalszego kosmosu, a umożliwi to między innymi SLS - najpotężniejsza rakieta nośna w historii.
NASA podpisała właśnie z Boeingiem warty 2.8 miliarda dolarów kontrakt, który zakłada, że rakieta ta wzniesie się w powietrze już w roku 2017 z przylądka Canaveral na Florydzie. Rakieta ta, wyposażona w cztery napędzane ciekłym wodorem i tlenem silniki Rocketdyne RS-25 (inna nazwa Space Shuttle Main Engine - SSME), które znać doskonale możecie z zakończonego programu wahadłowców kosmicznych.
Space Launch System jest projektowany z myślą o misjach w dalsze regiony Układu Słonecznego dlatego też rakieta ta będzie potężniejsza nawet od Saturna V, który zabrał nas na Księżyc. Dostępna będzie ona w dwóch wersjach - jedna, zdolna do zabrania 70 ton ładunku, ma oferować około 10% więcej ciągu od Saturna V, natomiast druga, jeszcze potężniejsza (20% więcej mocy od Saturna V) będzie mogła zabrać w kosmos 130 ton ładunku. To właśnie ona ma zabierać w przestrzeń kosmiczną statek Orion.
Nowa umowa podpisana została 1 lipca i dotyczy ona kontynuacji programu SLS przynajmniej do roku 2021. Tym samym Boeing dostał zielone światło na rozpoczęcie produkcji stopnia głównego rakiety (ma mieć on około 100 metrów wysokości), a także przeprowadzenie badań dotyczących budowy stopnia górnego, który ma pozwolić na stworzenie modelu o większej mocy (i który wydłuży rakietę do około 120 metrów).
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1971 ... ej-rakiety

www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 08 Lip 2014, 13:50

Atrakcje w grudziądzkim Planetarium
Zapraszamy na wakacyjne spotkania w grudziądzkim Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym.

12 sierpnia, godz. 22:00
"Noc spadających gwiazd" czyli obserwacj roju meteorów - Perseidy 2014 (cz.1)

13 sierpnia, godz. 11:00
Poranek astronomiczny pod kopułą planetarium. W programie seans oraz pokaz plam na Słońcu.

13 sierpnia, godz. 22:00
"Noc spadających gwiazd" czyli obserwacj roju meteorów - Perseidy 2014 (cz.2)

30 sierpnia, godz. 20:00
"Seans: SUPERNOWA"

30 sierpnia, godz. 21:00-22:00
Obserwacje astronomiczne - warsztaty astrofotografii.

31 sierpnia, godz. 11:00
Poranek astronomiczny pod kopułą planetarium. W programie seans oraz pokaz plam na Słońcu.


Adres: Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne, ul.Hoffmanna 1-7, Grudziądz
Wszystkie imprezy wstęp wolny.

http://www.grudziadz.planetarium.pl

Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne
Z.S.T. im J. & J. Śniadeckich
ul. Hoffmanna 1
86-300 Grudziądz

REZERWACJA SEANSÓW:
http://www.grudziadz.planetarium.pl/rezerwacja
tel : +48 56 465 83 84
tel/fax: +48 56 465 83 83
http://orion.pta.edu.pl/atrakcje-w-grud ... lanetarium

http://www.astrokrak.pl
Ostatnio edytowany przez Paweł Baran, 08 Lip 2014, 13:52, edytowano w sumie 1 raz
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 08 Lip 2014, 13:51

H.E.S.S.II usłyszał pulsara
H.E.S.S. czyli High Energy Stereoscopic System to instrument dedykowany obserwacjom najbardziej ekstremalnych zjawisk we Wszechświecie w zakresie teraelektronowoltowgo promieniowania gamma (1012 eV). Teleskopy H.E.S.S. zostały zlokalizowane w Namibii na Wyżynie Khomas w południowej Afryce. Taki wybór lokalizacji pozwala prowadzić obserwacje podczas około 1000 godzin w ciągu roku, podczas bezksiężycowych, ciemnych nocy.

Piąty, wielki teleskop (z 28-metrowym lustrem) stanął w Namibii w 2012 roku obok czterech mniejszych (z 12-metrowymi lustrami), które obserwują niebo już od 2004 roku.
Obserwatorium rejestruje promieniowanie gamma wykorzystując technikę detekcji światła Czerenkowa. Głównym celem jest poznanie i lepsze zrozumienie mechanizmów powstawania oraz akceleracji cząstek w źródłach takich jak: aktywne jądra galaktyk, pulsary, supernowe, a także na poszukiwanie nowych niezidentyfikowanych klas obiektów.

Naukowcy pracujący przy projekcie H.E.S.S. poinformowali o pierwszych obserwacjach z użyciem najwięszego teleskopu. Doniesienie dotyczy obserwacji obiektu Vela - drugiego pulsara wykrytego przez naziemne teleskopy promieniowania gamma.
Największy z teleskopów obserwatorium umieszczony jest w centrum systemu pozostałych czterech teleskopów ( i rozszerza zakres energii rejestrowanego promieniowania do niższych wartości, pozwalając na wykrywanie kosmicznych akceleratorów cząstek promieniujących w zakresie bliskim 30 gigaelektonowoltów). Dzięki nowemu systemowi astrofizycy byli w stanie wykryć pulsujące sygnały promieniowania gamma i przypisać je pulsarowi Vela.

Zaobserwowany sygnał wykazuje regularne pulsy promieniowania gamma, powtarzające się co 89 milisekund, pochodzące dokładnie z kierunku pulsara Vela. Dzięki tak doskonałemu instrumentowi, naukowcy mają nadzieję na odkrycie kolejnych intrygujących źródeł promieniowania gamma.

W prace konsorcjum H.E.S.S. włączeni są polscy naukowcy z Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika PAN w Warszawie, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN, Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Więcej o obserwacjach w zakresie promieniowania gamma najwyższych energii przeczytać można w najnowszym numerze Uranii – Postępów Astronomii (nr 3/2014).
Alicja Wierzcholska | Źródło: https://www.mpi-hd.mpg.de/hfm/HESS/
http://orion.pta.edu.pl/hessii-uslyszal-pulsara
Największy z teleskopów obserwatorium H.E.S.S. w Namibii: CT5. W tle jeden z czterech mniejszych teleskopów eksperymentu. To właśnie ten największy, 28-metrowy teleskop CT5 umożliwił zaobserwowanie pulsującego promieniowania pochodzącego z pulsara Vela.
Zdjęcie: Alicja Wierzcholska
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: H.E.S.S.II usłyszał pulsara.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:36

Mnóstwo plam na Słońcu
Na powierzchni naszej dziennej gwiazdy znajduje się ponad 10 obszarów aktywnych bogatych w plamy słoneczne - informuje serwis NASA o nazwie SpaceWeather.
Liczba Wolfa, która określa aktywność Słońca poprzez liczbę plam na jego powierzchni przekroczyła właśnie wartość 200. Ten bardzo wysoki poziom zawdzięczamy kilku bogatym w plamy i potężnym grupom. Na szczególną uwagę zasługują obszary 2108, 2109 i 2110. Zawierają na tyle dużą energię, że mogą popisywać się najbardziej energetycznymi eksplozjami klasy X.
Astronomowie zachęcają do obserwacji Słońca, ale przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa. Na Słońce można spoglądać tylko i wyłącznie poprzez przeznaczone do tego filtry lub przy pomocy metody rzutowania jego obrazu na ekran.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:37

Ziemia i Księżyc są starsze niż sądzono
Według pracy przedstawionej na geochemicznej konferencji Goldschmidt w Sacramento, 10 czerwca 2014 roku, zderzenie między przodkiem Ziemi i obiektem rozmiarów planety nastąpiło około 40 milionów lat po rozpoczęciu formowania się Układu Słonecznego. Co oznacza, że Ziemia i Księżyc są o 60 milionów lat starsze, niż wcześniej przypuszczano.

Artykuł napisała Barbara Machnik.

Geochemicy wyznaczają wiek najstarszych zdarzeń na Ziemi metodą badania zmian w proporcjach izotopów gazów, które przetrwały od dawnych czasów. Metody geologiczne są tu nieużyteczne, ponieważ z tamtego okresu nie pozostały żadne warstwy skalne. Guillaume Avice i Bernard Marty z uniwersytetu w Nancy (Francja), przeanalizowali próbki gazu szlachetnego-ksenonu znalezione w kryształach kwarcu z Australii i Południowej Afryki, datowanych odpowiednio na 3,4 i 2,7 miliarda lat. Porównanie ksenonu występującego obecnie w atmosferze z gazem sprzed miliardów lat pozwoliło naukowcom uściślić szacowany czas w jakim Ziemia rozpoczęła się tworzyć, i ustalić, że zderzenie w którego efekcie powstał Księżyc nastąpiło o 60 milionów lat (+/- 20 mln l.) wcześniej, niż sądzono.

„Nie jesteśmy w stanie ustalić dokładnej daty uformowania się Ziemi” – mówi Guillaume Avice. – „Skład badanych przez nas gazów, jest różny w zależności od tego gdzie zostały znalezione. Do obliczania wieku naszej planety używamy standardowych technik. Próbki, które zatopione w kwarcu przetrwały niezmienione od dawnych czasów niczym w kapsule czasu, dostarczają nam danych pozwalających na uściślenie wyników. Możemy dzięki nim określić kiedy powstała ziemska atmosfera. Najprawdopodobniej w tym samym czasie Ziemia zderzyła się z innym obiektem podobnych rozmiarów, czego efektem było uformowanie się Księżyca”.

Przypuszczano, że ziemska atmosfera utworzyła się około 100 milionów lat po formowania się Układu Słonecznego. Jednak nie mogła ona przetrwać zderzenia z Ziemi z innym dużym obiektem, więc musiała powstać o około 60 milionów lat wcześniej.

Według Bernarda Marty’ego „Rozbieżność między naszymi a wcześniejszymi wynikami wydaje się być niewielka, jest jednak niezmiernie ważna. Te różnice wyznaczają granice czasowe zdarzeń zachodzących w młodym Układzie Słonecznym”.

Dodała: Redakcja AstroNETu - 2014-07-09 10:55:33+02

Źródło: EurekAlert
http://news.astronet.pl/7443
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:38

Druga Ziemia może nie istnieć
Gliese 581 d była pierwszą z odkrytych przez nas egzoplanet, która okrzyknięta została jako druga Ziemia ze względu na fakt, że wydawało się, iż może ona wspierać życie. Najnowsze obserwacje astronomiczne wskazują jednak, że planeta ta prawdopodobnie nie istnieje. Ale są też dobre wieści.
Naukowcy odkrywają planety tego typu przyglądając się gwiazdom z pomocą bardzo zaawansowanych spektrografów - urządzeń zdolnych do rejestrowania całego widma emitowanego przez nie promieniowania. Następnie ręcznie na wypluwanych przez te urządzenia wydrukach poszukują oni śladów, które mogłyby wskazywać na istnienie tam planet.
Generalnie metoda ta jest właściwa z naukowego punktu widzenia, jednak wynikom trzeba przyglądać się bardzo dokładnie, a tego nie uczyniono w przypadku Gliese 581. Coś co z pozoru wyglądać może jak planeta może bowiem okazać się plamami słonecznymi na powierzchni gwiazdy i tak właśnie najprawdopodobniej jest z Gliese 581 d.
Na szczęście autor odkrycia - Paul Robertson z Pennsylvania State University - ma dla nas dobre wieści. Podczas dokładnej analizy sygnałów z gwiazd niektóre z planet mogą bowiem "zniknąć" jednak analizy te powinny przynieść taką samą liczbę nowych, pominiętych wcześniej egzoplanet. A wśród nich być może kryje się tak mocno poszukiwana przez nas druga Ziemia.
Źródła: New Scientist, Science
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1973 ... ie-istniec
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:39

W Izdebnie powstanie obserwatorium astronomiczne
Poznański oddział PTMA od dłuższego czasu poszukiwał odpowiedniej lokalizacji dla zbudowania obserwatorium astronomicznego. Niestety, każde z dotychczas rozważanych miejsc miało różne wady, często uniemożliwiające lub bardzo utrudniające działanie przyszłego obserwatorium.

Niedawno Pan Tomasz Zaraś (pomysłodawca projektu Izdebskiej Ostoi Ciemnego Nieba) poinformował, że pojawiło się rozwiązanie tego problemu i istnieje spora szansa na ulokowanie obserwatorium astronomicznego poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii (dalej PTMA) w Izdebnie w gminie Sieraków (woj. wielkopolskie).

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Izdebnie dysponuje kawałkiem nieużytku w okolicy malowniczo położonego jeziorka Izdebienko. Działka ma 0,5 hektara, co powinno zdecydowanie wystarczyć na postawienie obserwatorium!

Pan Tomasz Zaraś jest już po wstępnych rozmowach z p. Przemysławem Ajchlerem, specjalistą od inwestycji oraz nowych technologii (od którego dowiedział się o możliwości ulokowania obserwatorium na terenie Spółdzielni) oraz z samym prezesem Spółdzielni i radnym Sejmiku Wojewódzkiegop. Zbigniewem Ajchlerem. Obaj panowie są pozytywnie ustosunkowani do pomysłu powstania obserwatorium astronomicznego w Izdebnie i proponują daleko idącą pomoc przy organizacji działań potrzebnych dla zrealizowania tej idei, np. prezes Spółdzielni zobowiązał się m.in. do wymiany aktualnego oświetlenia, które znajduje się na terenie działki, na bardziej przyjazne dla obserwacji nieba.

W swoich działaniach odnośnie znalezienie lokalizacji pod obserwatorium pan Tomasz Zaraś współpracuję również z p. dr. Arkadiuszem Świderskim (zastępcą burmistrza Miasta i Gminy Sieraków) oraz z Krzysztofem Sobkowskim (redaktorem naczelnym Tygodnia Międzychodzko-Sierakowskiego), który wspiera poznański oddział PTMA patronatem medialnym.

Więcej informacji można znaleźć na forum poznańskiego oddziału PTMA:

http://ptma.forumastronomiczne.pl/



Paweł Z. Grochowalski

Tekst powstał na podstawie materiałów przesłanych przez p. Tomasza Zarasia.


Zdjęcie pobrane zostało ze strony:
http://www.rspizdebno.pl/
http://orion.pta.edu.pl/w-izdebnie-pows ... ronomiczne
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:40

Olśniewająca kometa "przyłapana" w podróży
Sonda NASA, wspierająca program obserwacji nieba Pan-STARRS, zarejstrowała olśniewającą kometę, która 20 maja 2014 r. przemknęła w przestrzeni kosmicznej.
Kometa nosi nazwę C/2012 K1. Została odkryta kilka lat temu przez program systematycznej i ciągłej obserwacji nieba o nazwie Pan-STARRS (Panoramic Survey Telescope And Rapid Response System). Zdjęcia zbliżającego się obiektu wykonała sonda NEOWISE,
należąca do amerykańskiej agencji kosmicznej NASA.
Długa podróż
Ta nowa seria zdjęć została przechwycona 20 maja 2014 roku, kiedy kometa była oddalona od Ziemi o 230 mln kilometrów. C/2012 K1 znalazła się w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. Wędrowała przez tysiące lat po opuszczeniu Obłoku Oorta, który jest pozostałością pyłu i małych planetoid po formowaniu się Układu Słonecznego.
Kometa ma dwa ogony: większy, który łatwiej zobaczyć (najprawdopodobniej składa się z mniejszych cząstek i gazu) oraz mniejszy, złożony z rozproszonych ziaren pyłu. Rozciągają się na długość niemal 10 średnic Księżyca.
Mogliśmy ją zobaczyć
C/2012 K1 5 marca 2013 roku była na tyle jasna, że mieszkańcy Ziemi mogli dostrzec ją gołym okiem. Znalazła się wtedy w odległości 164 mln km od nas.
Obserwowana przez teleskop
Sonda NEOWISE monitoruje obiekty niebezpieczne dla Ziemi, takie jak planetoidy i komety. Została wyniesiona w kosmos 14 grudnia 2009 roku.
Miliony fotografii, jakie wykonał w podczerwieni w ramach programu NEOWISE należący do NASA teleskop kosmiczny WISE (ang. Wide-field Infrared Survey Explorer), pozwoliły odkryć astronomom 28 nowych rodzin asteroid, a także przypisać asteroidy, które dotąd pozostawały "sierotami", do odpowiednich grup.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html

www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Lip 2014, 17:41

Obłoki srebrzyste nad Warszawą (i nie tylko)
To obłoki srebrzyste, nieczęste zjawisko atmosferyczne, sfotografowane w nocy z 3 na 4 lipca w Warszawie. Autor zdjęcia, Maciej Kruszyński – któremu pięknie dziękujemy za przysłanie tej fotografii – uchwycił ten piękny widok z 15. piętra budynku na Grochowie.
Obłoki srebrzyste to najwyższe chmury obserwowane na Ziemi, wiszące w mezosferze niemal na granicy kosmosu – aż 75-85 km ponad powierzchnią. Zobaczyć je można tylko latem, kiedy odbijają światło słoneczne padające już po zachodzie Słońca na drugą stronę naszej planety. Widuje się je po obu stronach równika, w szerokościach geograficznych pomiędzy 50 a 70 stopni.
Obłoki srebrzyste powstają wskutek sublimacji pary wodnej w drobniutkie kryształy lodu przy udziale pyłu. Najciekawsze jest to, że nie wiadomo do końca, co to za pył. Wedle jednej z hipotez są to mikrometeory, według innej – pyły wulkaniczne, według jeszcze innej – pył kosmiczny.
Zobaczcie inne zdjęcia obłoków srebrzystych z różnych części świata – to uczta dla oczu!
http://www.crazynauka.pl/obloki-srebrzy ... -warszawa/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obłoki srebrzyste nad Warszawą. Fot. Maciej Kruszyński.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Lip 2014, 08:46

Lato z superksiężycem - aż trzy takie zjawiska wystąpią w ciągu wakacji
Zawsze gdy Księżyc znajduje się w linii ze Słońcem, a dodatkowo znajduje się w perygeum. Gdy w takim ustawieniu jest on w fazie pełni mamy do czynienia z tak zwanym superksiężycem. W ciągu najbliższych miesięcy będziemy świadkami 3 takich wydarzeń.
Wiele osób pamięta ile uwagi poświęcono rok temu zjawisku superksiężyca. Przypadało ono 22 czerwca 2013 roku i zapamiętano to ponieważ Księżyc był większy i o 12% jaśniejszy. Dodatkowo zbliżenie naszego satelity wywołuje zwykle zdecydowanie intensywniejszy efekt pływowy w oceanach. Można się spodziewać wysokich fal przypływów.
Zwykle mówi się też, że w okresie superksiężyca może dochodzić do katastrof naturalnych ze wględu na oddziaływanie Księżyca. Trzeba przyznać, że na przykład huragan Katrina rzeczywiście wystąpił w okresie takiego zjawiska i aktualnie najbliższy superksiężyc mamy mieć 12 lipca i obserwujemy potężny tajfun Neoguri atakujący Japonię.
Oczywiście być może to tylko przypadki, ale trzeba przyznać, że korelacja między silniejszymi cyklonami a perygeum księżycowym rzeczywiście istnieje. Naukowcy nie zgadzają się, że superksiężyc jest czymś nietypowym. Co więcej dowodzą, że to zupełnie normalne i występuje co 13 miesięcy i 18 dni.
Pierwszy taki przypadek będziemy mogli zobaczyć 12 lipca (08:28 UTC), a potem jeszcze 10 sierpnia (17:44 UTC), i 9 września (03:30 UTC). Księżyc będzie wyraźnie większy i będzie świecił nieco jaśniej, co będzie łatwo zauważalne. W perygeum znajduje się on średnio o 50 tysięcy kilometrów bliżej niż w apogeum.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/lat ... gu-wakacji
Dodaj ten artykuł do społeczności
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Lato z superksiężycem - aż trzy takie zjawiska wystąpią w ciągu wakacji.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Lip 2014, 08:48

Słoneczne tsunami uderzyło znowu w sondę Voyager 1
Należąca do NASA sonda kosmiczna Voyager-1 doświadczyła ponownego nadejścia fali plazmy, którą wysłało Słońce. Zjawisko to obserwowano już po raz kolejny i za każdym razem urządzenia badawcze rejestrują niezwykłe odczyty jak na przestrzeń międzygwiezdną.
Zwykło się przyjmować, że sonda kosmiczna Voyager 1 zdołała to pierwszy w historii ziemski pojazd, który opuścił słoneczną heliosferę. Tak przynajmniej wskazały odczyty zainstalowanych na jego pokładzie urządzeń.

Na początku tego roku Voyager 1 znajdował się 18 924 100 000 km od Słońca, co odpowiada odległości 126 jednostek astronomicznych AU. Granica heliosfery została wyznaczona na dystansie 121,7 AU. Przestrzeń międzygwiezdna nie jest obszarem jednolitym tak jak spodziewali się naukowcy i dochodzi tam do momentów nagłego wzburzenia.
Wspomniane słoneczne tsunami potrzebowało aż rok na to, aby dolecieć do Voyagera 1 licząc od czasu emisji z naszej rodzimej gwiazdy. Sonda ta znalazła się tak daleko od Ziemi dzięki dobrodziejstwu metody zwanej asystą grawitacyjną. Dzięki niej udało się rozpędzić ją do największej prędkości jaką osiągnął jakikolwiek ziemski statek kosmiczny.

Co ciekawe Voyager 1 jest w drodze od 1977 roku i został wystrzelony w przestrzeń kosmiczną w 16 dni po Voyagerze 2, ale ze względu na obraną drogę Voyager 1 jest obecnie znacznie dalej od swojego bliźniaka.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/slo ... -voyager-1
Dodaj ten artykuł do społeczności
http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Źródło NASA.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Źródło Wikipedia.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Lip 2014, 08:49

Sonda Cassini sfotografowała jednocześnie wszystkie trzy "atrakcje" Saturna
Najnowsze zdjęcia nadesłane przez sondę kosmiczną Cassini przedstawiają gazowego giganta z niezwykłej perspektywy. Udało się uchwycić w jednym ujęciu zarówno wir polarny, heksagon i pierścienie.
NASA opublikowała nowe zdjęcie, zrobione na orbicie Saturna. Zostało ono wykonane za pomocą aparatu szerokokątnego 2 kwietnia. Sześciokąt, którego wymiary są porównywalne ze średnicą Ziemi, zawdzięcza swój wygląd wirom odrzutowym w gazowej atmosferze. Burza obraca się wokół północnego bieguna planety, na szerokości geograficznej około 77 stopni. Zdjęcie zostało wykonane z odległości 2,2 mln kilometrów od Saturna, a każdy piksel w oryginalnym obrazie odpowiada 131 kilometrom.
Warto przypomnieć przy okazji, że w zeszłym tygodniu minęło 10 lat od przybycia Cassiniego na orbitę Saturna i rozpoczęcia obserwacji. NASA świętowała tę przełomową datę, publikując 10 najbardziej znaczących odkryć i 10 najbardziej imponujących zdjęć wykonanych za pomocą sondy.
Ostatnim etapem jej misji będzie tak zwany "Grand Finale", czyli wielki finał polegający na rozbiciu jej o Saturna. Ta nazwa została zasugerował podczas konkursu, który odbył się w kwietniu tego roku. Już za 3 lata wszyscy będziemy świadkami ostatniego aktu tej kosmicznej przygody.
Sonda Cassini została wystrzelona w kosmos w 1997 roku. W czerwcu 2004 roku osiągnęła cel. Na podstawie przekazanych informacji opracowano dotychczas około 3000 raportów i dokonano wielu odkryć. Do jego osiągnięć należy też pierwsze w historii lądowanie sondy "Huygens" na Tytanie. Oprócz tego warto wspomnieć pogłębione badania Enceladusa, a także śledzenie procesu formowania nowego satelity i badania podziemnych jezior i mórz na Tytanie.
Misja będzie kontynuowana do 2017 roku, kiedy sonda zostanie skierowana w stronę atmosfery Saturna. Dane, które zbierze w swym wielkim finale zapewne posłużą do pogłębienia naszej wiedzy na temat niezwykłego gazowego giganta.
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/son ... je-saturna
Dodaj ten artykuł do społeczności
Źródło: NASA / Sonda Cassini
Księżyc Enceladus - źródlo: NASA / Sonda Casssini
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Cassini.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Cassini2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Lip 2014, 08:51

VLT wyjaśnił pyłową tajemnicę
Grupie astronomów udało się prześledzić powstawanie pyłu w czasie rzeczywistym – w następstwie wybuchu supernowej. Po raz pierwszy naukowcy pokazali, że fabryki kosmicznego pyłu tworzą ziarna w dwuetapowym procesie, rozpoczynającym się krótko po eksplozji i przebiegającym przez kolejne lata. Zespół wykorzystał należący do ESO teleskop VLT w północnym Chile, aby przeanalizować światło od supernowej SN2010jl gdy powoli słabł jej blask. Najnowsze wyniki zostały opublikowane 9 lipca 2014 r. w internetowej wersji czasopisma Nature.
Pochodzenie kosmicznego pyłu w galaktykach ciągle stanowi zagadkę [1]. Astronomowie wiedzą, że podstawowym źródłem pyłu mogą być supernowe, szczególnie we wczesnym Wszechświecie, ale nadal nie jest jasne w jaki sposób i gdzie gromadzą się i zwiększają swoje rozmiary ziarna pyłu. Nie wiadomo także w jaki sposób unikają zniszczenia w trudnym środowisku galaktyk gwiazdotwórczych. Najnowsze obserwacje z należącego do ESO teleskopu VLT w Obserwatorium Paranal w północnym Chile dają po raz pierwszy wgląd w te tajemnicze procesy.
Międzynarodowy zespół naukowców użył spektrografu X-shooter, aby obserwować supernową znaną jako SN2010jl. Obserwacje prowadzono dziewięć razy w ciągu miesięcy następujących po eksplozji, a dziesiąty raz 2,5 roku po wybuchu. Obserwowano zarówno na falach widzialnych jak i w bliskiej podczerwieni [2]. Ta nietypowo jasna supernowa, będąca efektem śmierci masywnej gwiazdy, eksplodowała w małej galaktyce UGC 5189A.
„Dzięki połączeniu danych z dziewięciu wczesnych okresów obserwacji, byliśmy w stanie dokonać pierwszych bezpośrednich pomiarów sposobu w jaki pył wokół supernowej absorbuje różne barwy światła” powiedział Christa Gall z Aarhus University w Danii, główny autor publikacji. „Pozwoliło to nam dowiedzieć się o pyle więcej niż do tej pory.”
Naukowcy odkryli, że powstawanie pyłu rozpoczyna się krótko po wybuchu i trwa przez długi okres czasu. Nowe pomiary pokazały także jaką wielkość mają ziarna pyły i z czego są zbudowane. Wspomniane odkrycia są krokiem wykraczającym poza niedawne wyniki uzyskane za pomocą Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA), która jako pierwsza wykryła pozostałości po niedawnej supernowej z nowo uformowanym pyłem ze słynnej supernowej 1987A (SN 1987A, eso1401).
Zespół ustalił, że ziarna pyłu o średnicach większych niż jedna tysięczna milimetra uformowały się gwałtownie w gęstej materii otaczającej gwiazdę. Mimo że ciągle niewielkie jak na ludzkie standardy, są to wielkie rozmiary dla ziaren kosmicznego pyłu, a ta zaskakująca wielkości czyni je odpornymi na procesy destrukcyjne. Jedną z głównych nierozwiązanych zagadek w publikacji związanej z wynikami ALMA było wyjaśnienie w jaki sposób ziarna mogą przetrwać destrukcyjne otoczenie w pozostałości po supernowej. Teraz znamy wyjaśnienie: ziarna są większe niż się spodziewano.
“Wykrycie przez nas wielkich ziaren tuż po wybuchu supernowej oznacza, że musi istnieć szybki i wydajny sposób ich tworzenia.” mówi współautor Jens Hjorth z Niels Bohr Institute of the University of Copenhagen w Danii. ”Niestety nie wiemy dokładnie jak to się dzieje”.
Ale astronomowie mają przypuszczenia co do miejsca, w którym powinien powstawać nowy pył: w materii, którą gwiazda wyrzuciła w przestrzeń kosmiczną jeszcze przed eksplozją. Gdy fala uderzeniowa od supernowej oddalał się od miejsca wybuchu, utworzyła chłodny, gęsty kokon gazu – a właśnie w tego rodzaju otoczeniu ziarna pyłu mogą zwiększać swoje rozmiary.
Wyniki obserwacji sugerują, że w drugim etapie – po kilkuset dniach – przyspieszony proces formowania się pyłu obejmował materię wyrzuconą z supernowej. Jeżeli produkcja pyłu w SN2010jl będzie nadal zachowywać obecny trend, to 25 lat po wybuchu łączna masa pyłu będzie wynosić około połowy masy Słońca, a to ilość podobna do masy pyłu obserwowanej w innych supernowych, takich jak SN 1987A.
„Do tej pory astronomowie obserwowali mnóstwo pyłu w pozostałościach po supernowych. Jednocześnie mieli dowody na tworzenie się jedynie niewielkich ilości pyłu w trakcie wybuchu supernowej. Najnowsze obserwacje wyjaśniają jak pogodzić ze sobą te sprzeczności” podsumowuje Christa Gall.
Uwagi
[1] Kosmiczny pył obejmuje ziarna krzemianowe i z węgla amorficznego – minerały, które występują także na Ziemi. Sadza ze świeczki jest bardzo podobna do węglowych ziaren pyłu, aczkolwiek wielkość ziaren sadzy dziesięciokrotnie lub więcej razy przekracza rozmiar typowego ziarna kosmicznego pyłu.
[2] Światło od supernowej SN 2010jl zostało po raz pierwszy dostrzeżone w 2010 roku, co jest odzwierciedlone w nazwie. Jest to supernowa typu IIn. Supernowe tego typu są wynikiem gwałtownego wybuchu masywnej gwiazd co najmniej osiem razy bardziej masywnej niż Słońce. Podtyp IIn oznacza wąskie linie wodoru w widmie (symbolizuje to litera „n”). Linie te są efektem interakcji pomiędzy materią wyrzuconą przez supernową, a znajdującą się wcześniej wokół gwiazdy.
Więcej informacji na:


http://orion.pta.edu.pl/vlt-wyjasnil-pylowa-tajemnice
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Lip 2014, 08:53

Zdjęcia rentgenowskie skafandrów kosmicznych pokazują złożoność ich konstrukcji
Skafandry kosmiczne to najbardziej skomplikowane ubrania, jakie kiedykolwiek powstały. Muszą ochronić miękkie, zbudowane głównie z wody, źle znoszące zmiany temperatury ludzkie ciała przed działaniem próżni, promieni słonecznych, mikrometeorów i promieniowania kosmicznego. W dodatku trzeba je było zbudować bardzo szybko niemal nie mając doświadczenia – wyścig w kosmos trwający w latach 60. narzucił niesamowite tempo. Od pierwszego lotu człowieka w kosmos do pierwszego wyjścia poza statek kosmiczny minęły niespełna cztery lata.
Na wystawie zorganizowanej przez Smithsonian National Air and Space Museum pokazano przegląd skafandrów kosmicznych od samych ich początków po współczesność. Jednym z najciekawszych eksponatów były zdjęcia rentgenowskie pokazujące konstrukcję tych superubrań.

Na początek skafander nie-kosmiczny. EX1-A to projekt, który nigdy nie poleciał w kosmos. Jego charakterystyczną cechą są pierścienie umieszczone w pasie, na ramionach, łokciach, biodrach, kolanach i kostkach. Czyniły one ten skafander niezwykle giętkim. Lata 60. to epoka twista. Przypadek? Nie sądzę…
Skafander Alana Sheparda z misji Apollo 14. Im – w przeciwieństwie do poprzedników – udało się wylądować na Księżycu…
Hełm A4-H był modelem uniwersalnym, który pasował do kilku modeli skafandrów. Na zdjęciu widać potężne łożysko kulkowe na szyi, które zapewniało możliwość swobodnego obracania głowy.
Po Księżycu nie można chodzić w byle czym. Ten zewnętrzny but zakładany był na stopy skafandra podczas spacerów po powierzchni. To takie obuwie zostawiło w pyle księżycowym słynny ślad, którego fotografia stała się jednym z symboli misji Apollo.
I jeszcze konstrukcja buta widziana z góry. Paski z klamrami służyły do mocowania buta na skafandrze.
Testowa wersja hełmu zaprojektowanego dla fazy I misji Apollo czyli wypraw noszących numery od 11 do 14. Ta konstrukcja nie obraca się na skafandrze – astronauta może za to kręcić głową wewnątrz hełmu.
Rękawica skafandra księżycowego należącego do Harrisona Schmitta z misji Apollo 17. Skafandry – również rękawice – były budowane dla każdego astronauty indywidualnie.
Ręka wykonana z aluminium – część skafandra z 1962 roku. Metalowe kręgi na ramieniu i w nadgarstku oraz zagięcia w łokciu zapewniały ruchomość.
Autor: Piotr Stanisławski
http://www.crazynauka.pl/zdjecia-rentge ... nstrukcji/
http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Skafander Alana Sheparda z misji Apollo 14..jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: zewnętrzny but.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: konstrukcja buta widziana z góry.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Testowa wersja hełmu zaprojektowanego dla fazy I misji Apollo.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Hełm A4-H.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Lip 2014, 08:49

Polacy odkryli planetę z dwoma słońcami
Kilka dni temu na łamach Science ukazał się artykuł informujący o kolejnym wielkim astronomicznym odkryciu, do którego przyczynili się także polscy naukowcy. Obserwacje dotyczą pozasłonecznego układu planetarnego OGLE-2013-BLG-0341LB, z zimną planetą wielkości dwóch mas Ziemi, która okrąża gwiazdę znajdującą się w układzie podwójnym.

Dystans planeta-gwiazda jest porównywalny z odległością Ziemi od Słońca. Drugi składnik układu podwójnego znajduje się znacznie dalej.

Na nowoodkrytej planecie temperatura nie przekracza minus 200 stopni Celsjusza, a obiekt okrąża swoją gwiazdę centralną daleko od tzw. strefy zamieszkania (czyli obszaru wokół gwiazdy, w którym gdyby znajdowała się planeta, na jej powierzchni mogłaby istnieć woda w stanie ciekłym).

Układ planetarny OGLE-2013-BLG-0341LB znajduje się około 3500 lat świetlnych od Ziemi.

Obiekt OGLE-2013-BLG-0341LB udało się odkryć dzięki obserwacjom prowadzonym przy wykorzystaniu 1.3-metrowego teleskopu w Las Campanas w Chile. Instrument ten należy do Uniwersytetu Warszawskiego. Pod koniec marca 2013 roku przeprowadzone obserwacje pozwoliły na odkrycie układu dzięki mikrosoczewkowaniu grawitacyjnemu. Natomiast w kwietniu tego samego roku zauważono kilkudziesięciogodzinny spadek jasności obiektu, co wskazywało na istnienie planety w układzie. Później jasność gwałtownie wzrosła, ale maksimum blasku nie było typowo gładkie. Analiza zmian blasku pozwoliła astronomom na wyznaczenie parametrów i konfiguracji obserwowanego układu.

Dokonanie odkrycia nie byłoby możliwe, gdyby nie projekt OGLE czyli Optical Gravitational Lensing Experiment (w aktualnej wersji OGLE-IV), który umożliwił precyzyjną detekcję soczewkowania. Projekt OGLE działa od 1992 roku, kierowany jest prze Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego. Kierownikiem przedsięwzięcia jest profesor Andrzej Udalski. Celem projektu jest wykonywanie pomiarów fotometrycznych gęstych pól gwiazdowych, a dalsza analiza nastawiona jest na detekcję mikrosoczewkowania grawitacyjnego.

Profesor Andrzej Udalski o odkryciu mówi: „obserwacje nowoodkrytego układu planetarnego, OGLE-2013-BLG-0341LB, zawierają widoczne i nie budzące wątpliwości efekty obecności w systemie planety i obydwu gwiazd. Dlatego odkrycie to jest bardzo wiarygodne, a użyta do detekcji technika mikrosoczewkowania grawitacyjnego staje się nową techniką poszukiwań planet w układach podwójnych”.

Źródło:
A terrestrial planet in a ~1-AU orbit around one member of a ~15-AU binary Science 4 July 2014: Vol. 345 no. 6192 pp. 46-49 DOI: 10.1126/science.1251527
oraz
nauka.newsweek.pl/


Przeczytaj też: http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/zim ... ojnym-od...
Alicja Wierzcholska
http://orion.pta.edu.pl/polacy-odkryli- ... a-sloncami
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Lip 2014, 08:50

Kampania obserwacyjna gwiazdy zaćmieniowej EE Cep
Rozpoczyna się kolejna kampania obserwacyjna poświęcona jednej z najciekawszych gwiazd zaćmieniowych naszego nieba, EE Cep - poinformowało Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie na swojej stronie internetowej.
EE Cep to nietypowa gwiazda zaćmieniowa, w której zaćmienia powtarzają się co 5,6 roku. Ich długość i głębokość zmienia się dość wyraźnie z cyklu na cykl. Najkrótsze potrafią trwać około miesiąca, a dłuższe ponad dwa miesiące. Ich głębokość waha się od 0,6 do około 2 wielkości gwiazdowych.

EE Cep to układ podwójny składający się z dużej gwiazdy typu Be oraz niewidzialnego towarzysza otoczonego przez pyłowy dysk. Dwie ostatnie kampanie obserwacyjne przeprowadzone w latach 2003 i 2008/2009 pozwoliły uściślić parametry układu i zgłębić jego naturę.

Teraz astronomowie pod kierunkiem dr Cezarego Gałana z Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika PAN w Warszawie ogłosili kolejną światową kampanię obserwacyjną poświęconą EE Cep. Jest ona związana z kolejnym zaćmieniem, którego centrum wypadnie 23 sierpnia 2014 roku. Naukowcy przewidują, że powinno ono być bardzo głębokie (około 2 mag), a więc łatwe do obserwacji.

Główne cele obecnej kampanii to określenie dokładnej struktury dysku wokół niewidzialnego towarzysza, a także wyznaczenie okresu jego precesji.

Wziąć udział w kampanii EE Cep mogą nie tylko astronomowie zawodowi, ale także miłośnicy astronomii z całego świata. EE Cep jest stosunkowo jasnym obiektem, w maksimum blasku sięgającym 11 wielkości gwiazdowej. To oznacza, że oceny jasności mogą zostać wykonane niewielkimi teleskopami amatorskimi wyposażonymi w cyfrowe detektory obrazu.

PAP - Nauka w Polsce

aol/ agt/
Tagi: ee cep , gwiazda zaćmieniowa
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... e-cep.html
Fot. Fotolia
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Kampania obserwacyjna gwiazdy zaćmieniowej EE Cep.jpg
Kampania obserwacyjna gwiazdy zaćmieniowej EE Cep.jpg (8.71 KiB) Obejrzany 6826 razy
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Lip 2014, 07:50

Wysyp obłoków srebrzystych
Od kilku tygodni pojawia się wiele informacji na temat blasku, jak można zobaczyć po zachodzie Słońca. Naukowcy tłumaczą to zjawisko jako Noctilucent Clouds, czyli obłoki srebrzyste. Te niezwykłe chmury z Polski widać od końca maja do drugiej połowy lipca (w okresie lęgowym bocianów). Ale nie zawsze. W tamtym roku nie mieliśmy okazji ich zobaczyć, w tym jest ich prawdziwy wysyp. Cała astronomiczna Europa żyje tym niezwykłym zjawiskiem.
Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi na Ziemi. Wiszą w mezosferze niemal na granicy kosmosu - aż 75-85 km ponad powierzchnią. - Taka wysokość sprawia, że mogą odbijać światło słoneczne, co daje wrażenie, jakby świeciły własnym światłem - tłumaczył James Russell z Uniwersytetu w Hampton. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50 a 70 stopni (północnej i południowej szerokości geograficznej). Zbudowane są z bardzo drobnych kryształków lodu lub pyłu kosmicznego czy wulkanicznego. Bardzo często nazywane są "duchami", z racji tego, że jawią się jako delikatne woalki, pierścienie czy fale na ciemnym niebie, oświetlone przez Słońce.
Odkrył je Witold Ceraski rosyjski astronom polskiego pochodzenia 13 czerwca 1885 roku, dwa lata po wybuchu wulkanu Krakatau, z którym je początkowo wiązano. Teza ta się jednak nie potwierdziła, gdyż z biegiem czasu, obserwacje obłoków srebrzystych nie stawały się rzadsze, ale coraz częstsze.
Od XX wieku można je obserwować coraz częściej. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Hampton postanowił bliżej przyjrzeć się temu zjawisku. W dniu 25 kwietnia 2007, w celu zbadania zmienności tych chmur i ich ewentualnego związku z globalnymi zmianami klimatu, wystrzelony został Satelita AIM (Aeronomy of Ice in the Mesosphere). Misja była początkowo planowana na dwa lata, jednak została później przedłużona do 2012 roku.
Badania potwierdziły, że częstość występowania obłoków srebrzystych rzeczywiście wzrosła z 2002 do 2011 roku między 40. a 50. stopniem szerokości geograficznej (w części Kanady i USA). Zmiany te są spowodowane spadkiem temperatury na szczycie mezosfery, w której powstaje zjawisko. Eksperci mają nadzieję, że wkrótce uda się znaleźć związek między srebrzakami a zmianami klimatu. Wyniki zostały opublikowane na łamach czasopisma Geophysical Research.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html
www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Lip 2014, 07:51

W sobotę czeka nas wielka pełnia "Super Księżyc 2014"
W sobotę 12 lipca czeka nas bardzo ciekawe zjawisko astronomiczne. Księżyc osiągnie perygeum, któremu będzie towarzyszyć pełnia. Perygeum to punkt, w którym Księżyc na orbicie okołoziemskiej znajduje się najbliżej naszej planety. Połączenie tych dwóch zjawisk niemal w jednym czasie stworzy nam wyśmienite warunki do obserwacji. Tarcza naszego naturalnego satelity będzie optycznie większa i bardziej jasna.
Podczas nadchodzącego perygeum Księżyc znajdzie się w odległości od Ziemi wynoszącej nieco ponad 358 tysięcy kilometrów. Przypomnijmy, że średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384 tysięcy kilometrów, natomiast podczas apogeum (Punkt na orbicie eliptycznej ciała okrążającego Ziemię, znajdujący się najdalej od Ziemi) odległość ta wynosi 406,7 tysięcy kilometrów. Sytuacja ta ma miejsce ponieważ orbita Księżyca nie jest idealnie okrągła, lecz jest spłaszczoną elipsą.

Połączenie pełni Księżyca wraz z perygeum nastąpi 12 lipca o godzinie 13:23. Warto jednak pamiętać, że najlepsze warunki do obserwacji tego wyjątkowego zjawiska przypadną nam tuż po zachodzie słońca. O godzinie 21:30 odnajdziemy Księżyc na 10 stopniu południowo-wschodniego horyzontu. Z upływem każdej kolejnej godziny nasz naturalny satelita będzie znajdował się coraz wyżej nad horyzontem ułatwiając tym samym obserwację. Kolejny "Super Księżyc" pojawi się na niebie 10 sierpnia i 9 września. Życzymy wszystkim obserwatorom bezchmurnego nieba i standardowo zachęcamy wszystkich do przesyłania nam zdjęć z bezpośredniej obserwacji.

Za pomocą formularza (Wymaga rejestracji) zamieszczonego na naszej platformie możecie w łatwy sposób załadować dowolny plik z własnego komputera. Przed wysłaniem zalecamy podpisanie zdjęcia (data, miejsce, konfiguracja sprzętu, nazwa uwiecznionego obiektu). Każde oczywiście docenimy i zamieścimy na łamach naszego serwisu.
http://www.astronomia24.com/news.php?readmore=417

www.astrokrak.pl
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości

AstroChat

Wejdź na chat