Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 10 Sie 2020, 12:28

Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał
2020-08-10.
Państwo Środka ma coraz ambitniejsze plany związane z eksploracją otchłani kosmosu. Rząd chce dokładnie zbadać nie tylko Księżyc i Marsa, ale również zagrażające Ziemi planetoidy i dziwne komety.
Chińska Agencja Kosmiczna poinformowała o rozpoczęciu prac nad nowymi misjami, które pozwolą temu państwu rozwijać technologie na potrzeby realizacji wizji kosmicznego górnictwa oraz odkrywania tajemnic Wszechświata. Pierwsza z misji będzie nosiła nazwę Chang'e-7 i dotyczyć będzie naturalnego satelity naszej planety. W skład floty będzie wchodził orbiter komunikacyjny, lądownik, łazik i sonda. Łazik ma pobrać próbki regolitu z niewidocznej z naszej planety powierzchni Księżyca, a sonda dostarczyć je na Ziemię.
W ramach kolejnej misji o nazwie Chang'e-8, Chińczycy wykorzystają wiedzę o regolicie i skałach pozyskaną w trakcie badań próbek i zamierzają wysłać na Księżyc pierwsze kosmiczne fabryki materiałów do budowy baz. Według planu, polecą tam drukarki 3D i roboty, które będą dostarczać materiał do druku i później budować z nich bomy dla astronautów. Misje te mają być zrealizowane po 2024 roku.
Ale to nie wszystko. Rząd ma jeszcze ciekawsze plany. Chiny chcą zacząć eksplorować bardziej niebezpieczne obiekty, a mianowicie planetoidy i jądra komet. Nie jest tajemnicą, że i w tym przypadku chodzi nie tylko o badania naukowe, ale przede wszystkim sprawdzenie, czy można z nich pozyskać surowce na potrzeby rozwoju państwa na Ziemi oraz budowy pierwszych chińskich miast poza nią.
Pierwszą misją będzie ZhengHe. Jej nazwa nawiązuje do XV-wiecznego odkrywcy morskiego. Celem będzie planetoida 2016 HO3. Ma ona średnicę od 35 do 100 metrów i oddala się od naszej planety na odległość od 40 do 100 razy większą niż Księżyc. Na dobry początek sonda zbliży się do planetoidy i pobierze z niej nawet 1 kilogram próbek. Następnie wyruszy w dalszą podróż w kierunku komety 133P/Elst-Pizarro.
Pojazd w swojej podróży skorzysta z trampoliny grawitacyjnej. Pozwoli ona mu dotrzeć do komety w ok. 7 lat i przeprowadzić ważne badania. Tak naprawdę Chiny w tej kwestii są całe lata za Ameryką, Europą czy Japonią, które wspólnie już dawno zbadały planetoidy i komety. Jednak patrząc na ambitne plany kraju, możemy być pewni, że przejmie on pałeczkę w latach 30. XXI i wówczas Chiny będą pionierem badań kosmosu.
Tymczasem pod koniec bieżącego roku czeka nas kolejna chińska misja Chang'e-5. Pierwotnie miała ona wystartować w ubiegłym roku. Państwo Środka planuje w jej trakcie pobrać próbki ze wzgórza Mons Rumker na księżycowym Oceanie Burz. Kolejna misja Chang'e-7 ma zrealizować podobne zadanie, ale w okolicach południowego bieguna Księżyca, czyli na obszarze, gdzie NASA planuje budowę pierwszych kolonii.
Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. CNSA/ESA/NASA
https://www.geekweek.pl/news/2020-08-10 ... ramy-skal/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chiny szykują misje na komety i planetoidy. Przywiozą na Ziemię kilogramy skał2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Sie 2020, 12:28

Airbus rozszerza konstelację SpaceDataHighway
2020-08-10. Redakcja
Paryż, 16 lipca 2020 r. – satelita EDRS-C, drugi węzeł konstelacji SpaceDataHighway firmy Airbus, zakończył 15 lipca 2020 r. testy rozruchowe i jest gotów do rozpoczęcia świadczenia usług.
Po udanym wyniesieniu w kosmos w sierpniu 2019 r. i osiągnięciu zaplanowanej orbity geostacjonarnej (31 stopni Wschód), przeprowadzono testy i nawiązano łącze komunikacji laserowej z satelitami obserwacyjnymi Sentinel Earth programu Copernicus.
EDRS-C podwaja pojemność transmisji, a konstelacja może teraz przekazywać dane z pary satelitów obserwacyjnych jednocześnie. Zwiększa to zaangażowanie Airbusa w obsługę programu Copernicus, a także przyszłych misji Sentinel. Dodatkowa pojemność umożliwi też Airbusowi dostosowanie się do dalszych potrzeb klientów. Do 2030 r. z łączy danych o bardzo dużej przepustowości SpaceDataHighway powinno korzystać około 15 satelitów.
Od 2021 r. z infrastruktury SpaceDataHighway korzystać będzie czteroobiektowa konstelacja Pléiades Neo – najbardziej zaawansowana grupa satelitów obserwacyjnych Ziemi, o rozdzielczości optycznej 30 cm, zbudowanych przez Airbusa. Jako integralna część kompleksowej usługi Pleiades Neo, SpaceDataHighway pozwoli na jeszcze większe przyspieszenie czasu reakcji satelitów, zapewniając zadaniowanie ich w czasie rzeczywistym i ściąganie danych obrazowych z bardzo dużą szybkością.
EDRS-C dołączył do satelity EDRS-A, który codziennie przekazuje zobrazowania powierzchni naszej planety, wykonane przez cztery satelity obserwacyjne Sentinel należące do programu Copernicus. Od 2017 roku EDRS-A wykonał ponad 35 000 transmisji laserowych. Udane połączenia pozwoliły przesłać na Ziemię prawie dwa petabajty danych z dostępnością 99,5 procent.
SpaceDataHighway to pierwsza w historii konstelacja satelitów geostacjonarnych służąca do komunikacji laserowej. Reprezentuje przełomą pod względem szybkości transmisji technologię laserową, zapewniającą bezpieczne przesyłanie danych z prędkością 1,8 Gbit / s w czasie prawie rzeczywistym.
Jej satelity mogą łączyć się z satelitami obserwacyjnymi umieszczonymi na niskiej orbicie w odległości do 45 000 km, z bezzałogowymi statkami powietrznymi lub samolotami za pośrednictwem łącza laserowego. Z pozycji na orbicie geostacjonarnej przekazują na Ziemię zgromadzone dane w czasie zbliżonym do rzeczywistego, na co zwykle potrzeba by kilku godzin. SpaceDataHighway pozwala zatem znacznie zwiększyć liczbę zdjęć i danych wideo przesyłanych przez satelity obserwacyjne. Plan pracy satelitów przekaźnikowych można przeprogramować w dowolnym momencie, operatorom zajmuje to zaledwie kilka minut.
Osiągnięta gotowość do świadczenia usług jest ważnym etapem w ogólnej strategii Airbusa dotyczącej rozwoju komunikacji laserowej i inwestycji w infrastrukturę nowej generacji, która będzie przydatna dla systemów łączności lotniczej, naziemnej i morskiej. Jako taka będzie stanowić kluczowy element programu Airbusa – Network for the Sky (NFTS). Europejski system przekazywania danych (EDRS), stanowiący podstawę SpaceDataHighway, to przedsięwzięcie partnerstwa publiczno-prywatnego między Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) i Airbusem, a terminale laserowe opracowały Tesat-Spacecom i niemiecki Urząd Kosmiczny DLR.
Informacje prasowe Airbus
https://kosmonauta.net/2020/08/airbus-r ... tahighway/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Airbus rozszerza konstelację SpaceDataHighway.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:46

Netflix właśnie udostępnił zwiastun „Rozłąki”. Nowy serial w Hilary Swank w roli głównej trafi na platformę już 4 września.
2020-08-10. Magda Fijołek

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.
Nowy serial Netfliksa opowiada o losach amerykańskiej astronautki Emmy Green (w tej roli Hilary Swank), która staje na czele międzynarodowej załogi podczas pełnej niebezpieczeństw wyprawy na Marsa. Zawodowe i naukowe wyzwanie wiąże się ze stratami i poświęceniami w życiu prywatnym — kobieta zostawia na Ziemi męża (Josh Charles) i nastoletnią córkę (Talitha Bateman). Z czasem okazuje się, że przez wyprawę cierpią nie tylko relacje rodzinne, ale również te łączące członków załogi. Dla kogo tytułowa rozłąka okaże się najbardziej dotkliwa?
„Rozłąka” trafi do biblioteki Netfliksa 4 września. Dziś serwis pokazał oficjalny zwiastun nowego serialu.
Rozłąka – zwiastun:
Rozłąka | Oficjalny zwiastun | Netflix
https://www.youtube.com/watch?v=SyyVJpQ ... e=emb_logo
Premiera serialu „Rozłąka” 4 września na Netflix Polska. 1. sezon liczyć będzie 10 odcinków.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020 ... l-netflix/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Netflix właśnie udostępnił zwiastun Rozłąki.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Netflix właśnie udostępnił zwiastun Rozłąki2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:49

Trwał pół sekundy i pochodzi z naszej galaktyki. Naukowcy wychwycili szybki błysk radiowy sprzed 30 tys. lat
2020-08-10. Radek Kosarzycki
Większość szybkich błysków radiowych (FRB, ang. Fast Radio Burst) obserwowanych na niebie ma swoje źródło setki milionów lat świetlnych od Ziemi. Ten jeden pochodzi z naszego bezpośredniego otoczenia kosmicznego.
30 tysięcy lat temu znajdująca się po drugiej stronie Drogi Mlecznej gwiazda wyrzuciła z siebie silny impuls promieniowania radiowego i rentgenowskiego. 28 kwietnia 2020 r. impuls ten dotarł do Ziemi uruchamiając alarmy w obserwatoriach na całym globie.
Zarejestrowany przez naukowców sygnał trwał zaledwie pół sekundy, ale to wystarczyło do potwierdzenia, że zarejestrowano coś wyjątkowego: to był pierwszy zarejestrowany szybki błysk radiowy, którego źródłem była gwiazda znajdująca się w Drodze Mlecznej.
Od momentu ich odkrycia w 2007 r. błyski radiowe stanowią ogromną zagadkę dla astronomów. Silne rozbłyski promieniowania radiowego trwają zazwyczaj zaledwie kilka milisekund. Mimo to większość z nich uwalnia w tym czasie tyle energii co Słońce w ciągu stu lat. Naukowcy jak na razie nie odkryli procesów, które prowadzoną do takich rozbłysków, ale proponowali już wszystko: od zderzających się czarnych dziur po komunikację między statkami obcych. Jak dotąd wszystkie FRB pochodziły spoza naszej galaktyki, z odległości setek milionów lat świetlnych.
Nasz własny szybki błysk radiowy
Ten konkretny FRB jest jednak inny. Obserwacje prowadzone za pomocą teleskopów wskazują, że jego źródłem była znana naukowcom gwiazda neutronowa – szybko rotujące jądro nieistniejącej już gwiazdy – oddalona od nas o około 30 000 lat świetlnych w kierunku gwiazdozbioru Liska. Sama gwiazda także należy do klasy tzw. magnetarów charakteryzujących się niewiarygodnie silnym polem magnetycznym. Teraz przynajmniej wiemy, że magnetary niemal na pewno są źródłem przynajmniej części szybkich błysków radiowych.
Nigdy wcześniej nie obserwowaliśmy rozbłysku promieniowania radiowego, przypominającego szybki błysk radiowy, z magnetara. To pierwszy dowód obserwacyjny na związek między magnetarem i szybkimi błyskami radiowymi – mówi Sandro Mereghetti z National Institute for Astrophysics w Mediolanie, główny autor opracowania.
Magnetar SGR 1935+2154 został odkryty w 2014 r. kiedy naukowcy zauważyli, że emituje on silne błyski promieniowania gamma i rentgenowskiego w losowych odstępach. Po tym jak obiekt zdawał się przycichnąć, w kwietniu wyemitował bardzo silny błysk promieniowania rentgenowskiego. Sandro wraz ze swoimi współpracownikami odkrył ten rozbłysk za pomocą satelity Integral, zaprojektowanego do wykrywania najbardziej energetycznych zdarzeń we wszechświecie. W tym samym czasie, radioteleskop zainstalowany w górach Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie zarejestrował rozbłysk promieniowania radiowego pochodzący z tego samego kierunku. Radioteleskopy z Kalifornii i Utah potwierdziły rozbłysk FRB następnego dnia.
Astronomowie nigdy wcześniej nie widzieli magnetara emitującego jednocześnie impuls promieniowania radiowego i rentgenowskiego. Najnowszego odkrycia można było dokonać tylko dzięki temu, że na Ziemi i na orbicie znajduje się wiele instrumentów, które są w stanie zarejestrować rozbłysk w różnych zakresach promieniowania elektromagnetycznego.
https://spidersweb.pl/2020/08/szybki-bl ... cznej.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trwał pół sekundy i pochodzi z naszej galaktyki. Naukowcy wychwycili szybki błysk radiowy sprzed 30 tys. lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:50

Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia
2020-08-10.
Na początku sierpnia 2020 roku ogólnoświatowe media naukowe obiegła informacja z wynikami analizy obserwacji unikalnej supernowej SN2019ehk - z silnymi linie wapnia w późniejszej fazie wybuchu. Odkrywcą tej supernowej jest polski łowca supernowych Jarosław Grzegorzek. Jednak w źródłowej publikacji naukowej w prestiżowym Astrophysical Journal oraz na portalach informacji naukowych została rozpowszechniona nieprawdziwa informacja, że jej odkrywcą jest Joel Shepherd.
W tej dziedzinie jest ogromna konkurencja. Obecnie w poszukiwania supernowych są zaangażowane całe profesjonalne i zautomatyzowane przeglądy nieba takie jak np. ASAS-SN (All-Sky Automated Survey for Supernovae), ZTF (Zwicky Transient Facility), ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System), CRTS (Catalina Real-Time Transient Survey), Pan-STARRS (Panoramic Survey Telescope And Rapid Response System).
Jednak czasami z tego "tortu" udaje się coś uszczknąć również miłośnikom astronomii. W szczególności Jarosław Grzegorzek prowadzi poszukiwania supernowych w obserwatorium JGAO od 2014 roku. W tym czasie odkrył 12 supernowych.
Jest to działalność wymagająca prawdziwej pasji i wytrwałości poprzez systematyczne fotografowanie wybranych galaktyk. Na przykład w ciągu roku wykonuje 20-30 tys. zdjęć galaktyk (patrz: statystyki na stronie obserwatorium JGAO), które na bieżąco przegląda w poszukiwaniu nieznanych supernowych.
Odkrycie supernowej SN2019ehk przez Jarosława Grzegorzka zostało potwierdzone certyfikatem na portalu TNS- IAU (Transient Name Server - International Astronomical Union). Jest to jego pierwsza supernowa odkryta w galaktyce z katalogu Messiera M100, odległej o około 55 milionów lat świetlnych (odkrycia supernowych w galaktykach z katalogu Messiera zdarzają się rzadko - średnio 1 na rok).
Jarosław Grzegorzek wykonał w dn. 29 kwietnia 2019 roku około godz. 22:28 (UT) zdjęcie, na którym zauważył pojaśnienie na tle galaktyki M100. Niezwłocznie tego samego dnia o godz. 23:54 UT zgłosił do TNS. Obiekt otrzymał oznaczenie AT2019ehk. Następnego dnia uzyskano potwierdzenie spektroskopowe, że jest to supernowa dzięki widmom z 3m teleskopu w obserwatorium Lick'a (oznacza to również zmianę oznaczenia obiektu na serwerze TNS z AT2019ehk na SN2019ehk). Natomiast potwierdzenie typu Ib uzyskano na widmach z 8 maja 2019 roku wykonanych w ramach projektu ZTF.
Prawie miesiąc później (25 maja 2019 r.) Joel Shepherd zgłosił na serwer TNS, że wykonał zdjęcie M100 w dniu 29 kwietnia 2019 roku o godz. 5:45 UT i wtedy supernowa miała jasność około 17.1 mag. Joel jest amerykańskim miłośnikiem astronomii, dla którego fotografia M100 była pierwszym testem nowego sprzętu. Wspomniane zdjęcie i komentarz można obejrzeć na stronie Astrobin. Joel napisał tam również, że odkrywcą tej supernowej jest Jarosław Grzegorzek.
Pomimo oczywistych informacji dostępnych na serwerze TNS o SN2019ehk, autorzy (W.V. Jacobson-Galán, R. Margutti, Ch.D. Kilpatrick i inni) analizujący obserwacje tej supernowej z ostatniego roku podali niezgodnie z prawdą, że odkrywcą tej supernowej Joel Shepherd. Natomiast nie podano informacji, że odkrywcą jest Jarosław Grzegorzek. Najpierw zostało to opublikowane w wersji w roboczej w archiwum preprintów naukowych arXiv w dn. 5 maja 2020r., a następnie w źródłowej publikacji naukowej w prestiżowym Astrophysical Journal, która ukazała się w dniu 5 sierpnia 2020 r. Joel Shepherd został również jednym ze współautorów tej publikacji.
Informacja na temat tego artykułu w Astrophysical Journal została również rozpropagowana na portalach popularnonaukowych - od W. M. Keck Observatory, University of California Santa Cruz po CNN (przykłady odnośników na końcu tego materiału).
Smutne ...
Wracając do meritum astrofizycznego należy wspomnieć, że SN2019ehk jest przykładem rzadko obserwowanych "supernowych bogatych w wapń" (ang. "calcium-rich supernovae"), które wyodrębniono jako nową klasę obiektów w ciągu ostatnich ~20 lat.
Obserwacyjnie charakteryzują się one jasnością absolutną w maksimum w granicach od -14 do -16.5 magnitudo. Jasność rośnie do wartości maksymalnej w czasie krótszym od 15 dni. W ich widmach na ogół (nie zawsze!) obserwuje się linie absorpcyjne helu w pobliżu maksimum jasności i większość z nich jest klasyfikowana jako supernowe typu Ib zgodnie z klasycznym schematem, w którym w widmie w okolicach maksimum jasności dla typu Ia - występują linie krzemu; Ib - brak linii krzemu, ale są absorpcje helowe; Ic - brak linii krzemu i helu.
Po maksimum jasności supernowe "wapniowe" wykazują inne właściwości obserwacyjne w porównaniu do klasycznego typu Ib. Około miesiąc po maksimum jasności pojawiają się linie emisyjne wapnia Ca, podczas gdy linie emisyjne tlenu są dość słabe.
Szacuje się, że pierwsza obserwacja fotometryczna supernowej SN2019ehk (zdjęcie Joela Shepherda) została wykonana zaledwie ~ 10 godzin po wybuchu (... ale ta informacja pojawiła się na serwerze TNS dopiero miesiąc później). A w ciągu kolejnej doby wykonano trzy widma w zakresie optycznym dzięki temu, że Jarosław Grzegorzek zgłosił na serwer TNS odkrycie tej supernowej około 20 godzin później. Autorzy publikacji analizowali materiał obserwacyjny z ~300 dni po wybuchu.
W krzywej blasku SN 2019ehk wystąpiły dwa maksima jasności w 3 i 15 dniu po wybuchu. Pierwsze maksimum jasności było związane z falą uderzeniową supernowej rozchodzącą się początkowo z prędkością ~1/10 prędkości światła, która wzbudziła gęstą materię wyrzuconą parę miesięcy wcześniej z progenitora supernowej (szacunkowa masa tej otoczki ~7/1000 Mʘ w kuli o promieniu mniejszym od 60-70 jednostek astronomicznych). Świadczy o tym detekcja silnego promieniowania rentgenowskiego za pomocą satelity Swift w 3 dniu po wybuchu oraz wąskie linie emisyjne wodoru Hα i helu He II o szerokości 500 km/sek w najwcześniejszych widmach optycznych.
Spektroskopia i fotometria drugiego maksimum w krzywej blasku jest zgodna z innymi obserwowanymi przypadkami supernowych bogatych w wapń (np. czas wzrostu jasności do maksimum ~13.4 dni, jasność absolutna w barwie B około -15.1 mag). Autorzy oszacowali masę jonów wapnia na 4/1000 Mʘ w pozostałościach po wybuchu tej supernowej.
Ogólnie pochodzenie supernowych bogatych w wapń nadal jest tematem intensywnej debaty w środowisku astrofizyków. Ale wydaje się, że progenitorem supernowej SN2019ehk mógł być biały karzeł lub hybryda białego karła o masie 0.5-0.6 Mʘ w układzie podwójnym: biały karzeł HeCO + biały karzeł CO (tutaj He - hel, C - węgiel, O - tlen oznaczają skład chemiczny obiektu).
Hybryda białego karła HeCO jest efektem ewolucji w układzie podwójnym. Obecnie nie można spotkać białego karła o masie mniejszej od ~0.50-0.52 Mʘ jako produktu ewolucji małomasywnej pojedynczej gwiazdy, ponieważ jego powstanie wymagałoby czasu dłuższego od wieku Wszechświata.

Opracowanie: Ryszard Biernikowicz

Więcej informacji:
Publikacja naukowa w Ap.J.: SN 2019ehk: A Double-peaked Ca-rich Transient with Luminous X-Ray Emission and Shock-ionized Spectral Features
Wersja darmowa na arXiv: SN 2019ehk: A Double-Peaked Ca-rich Transient with Luminous X-ray Emission and Shock-Ionized Spectral Features

Niektóre omówienia popularnonaukowe publikacji o SN2019ehk na portalach internetowych:
Northwestern University: Calcium-rich supernova examined with X-rays for first time
W.M.Keck Observatory: Calcium-Rich Supernova Examined With X-Rays For First Time
UC Santa Cruz: Calcium-rich supernova examined with x-rays for first time
Phys.Org: Calcium-rich supernova examined with X-rays for first time
ScienceDaily: Calcium-rich supernova examined with x-rays for first time
Sci-news.com: Astronomers Catch X-Rays from Calcium-Rich Supernova
Times24.news: Astronomers “bite” surprising calcium-rich supernova
Ustimesnow.com: Astronomers find new insights from rare supernovae that give you ‘calcium in your bones’
CNN Health: Exploding stars created the calcium in our bones and teeth, study says

Źródło: Northwestern University

Na ilustracji: wizja artystyczna supernowej SN2019ehk bogatej w wapń. Na pomarańczowo pokazano materię bogatą w wapń, która została wytworzona podczas wybuchu. Na purpurowo pokolorowano materię wyrzuconą w ostatnich miesiącach przed wybuchem supernowej, która była źródłem silnego promieniowania rentgenowskiego podczas oddziaływania z falą uderzeniową supernowej. Źródło: Aaron M. Geller/Northwestern University/CTIO/SOAR/NOIRLab/NSF/AURA.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/po ... -SN2019ehk
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski astroamator odkrywcą unikalnej supernowej z silnymi liniami wapnia3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:53

Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku
2020-08-10.
FIrma Virgin Galactic ogłosiła, że pierwsze turystyczne loty suborbitalne ich systemu SpaceShipTwo nie odbędą się w tym roku, a dopiero w 2021 r.
Podczas konferencji podsumowującej wyniki kwartalne firma Virgin Galactic poinformowała o postępach w rozwoju rakietoplanu SpaceShipTwo. Za jego pomocą mają być realizowane turystyczne loty do granicy kosmosu, podczas których będzie można doświadczyć kilku minut nieważkości.
Firma przyznała, że pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 spowodowała opóźnienia w operacjach. W tym roku udało się przenieść operacje lotnicze do kosmicznego portu New Mexico Spaceport America i wykonać dwa testy szybowania rakietoplanu i lądowania. Nie udało się jednak wykonać żadnego testu rakietowego z lotem suborbitalnym.
Virgin Galactic chce tej jesieni wykonać dwa loty testowe. W pierwszym lot suborbitalny ma wykonać dwóch pilotów. W drugim oprócz pilotów w rakietoplanie poleci czwórka testerów, którzy sprawdzą funkcjonalność kabiny dla turystów.
W pierwszym oficjalnym locie turystycznym ma wziąć udział założyciel firmy, miliarder Richard Branson. Lot ten odbędzie się jednak dopiero w pierwszym kwartale 2021 roku, chociaż jeszcze w 2019 roku zapowiadano, że pierwszy lot turystyczny odbędzie się w połowie bieżącego roku.
Firma założona w 2004 r. przeszła długą drogę, by móc zacząć oferować usługi lotów suborbitalnych. Po drodze doszło do tragedii, w której w 2014 r. w jednym z rakietowych lotów próbnych zginął pilot testowy, a jeden został ciężko ranny. Virgin Galactic podniósł się jednak po tej katastrofie. W 2018 roku wznowiono testy rakietowe i już pod koniec 2018 r. po raz pierwszy osiągnięto wysokość powyżej 80 km.
Nadal jednak mimo ponad 600 sprzedanych biletów na pierwsze turystyczne loty musimy poczekać kolejnych kilka miesięcy. Firma nadal nie zarabia - przyniosła stratę 60 mln dolarów w pierwszym kwartale oraz 63 mln w drugim tego roku.

Mały następca Concorda
Razem ze sprawozdaniem finansowym firma ujawniła też nowy projekt. Wraz z firmą Rolls-Royce - producentem luksusowych samochodów, ale też silników odrzutowych do wielu samolotów Airbus i Boeing - mają stworzyć supersoniczny samolot pasażerski, umożliwiający loty z prędkością Mach 3.
Ukończono już wstępny koncept misji i przedstawiono początkowy projekt. Virgin Galactic chce rozwijać ten koncept bazując na zdobytym doświadczeniu w budowie rakietoplanów SpaceShipTwo. Rolls-Royce może się z kolei pochwalić dorobkiem w zaprojektowaniu i budowie silników do ponaddźwiękowych Concordów, które latały w latach 1969-2003.
Planowany samolot ma zabierać na pokład od 9 do 19 osób i latać na wysokości ponad 18 km.
Teraz pomysł wejdzie w fazę szczegółowego opracowania.

Prezentacja kabiny dla turystów
28 lipca na specjalnym spotkaniu online Virgin Galactic zaprezentował wnętrze kabiny turystycznej statku SpaceShipTwo. Kabina została zaprojektowana tak, by dać turystom jak najwięcej wrażeń podczas lotu suborbirtalnego.
W kabinie znajduje się sześć foteli, które zmieniają pozycje podczas różnych faz lotu i ustawiają się podczas swobodnego lotu tak, by turyści mieli jak najwięcej dostępnej objętości podczas doświadczania stanu nieważkości. Kabina ma wbudowaną dużą ilość okien, by można było zobaczyć jak najwięcej Ziemi. Wewnątrz umieszczono też 16 kamer HD, które zarejestrują doświadczenia turystów.
Instalacja kabiny na obecnie latającym statku SpaceShipTwo VSS Unity jest już prawie ukończona.

Na podstawie: Virgin Galactic
Opracował: Rafał Grabiański

Więcej informacji:
• oficjalna strona firmy Virgin Galactic


Na zdjęciu: VSS Unity podczas drugiego w tym roku lotu szybowcowego 25 czerwca 2020 r. Źródło: Virgin Galactic.
Koncepcja naddźwiękowego małego samolotu pasażerskiego od Virgin Galactic. Źródło: Virgin Galactic.

Virgin Galactic Spaceship Cabin Design Reveal
Film z prezentacji kabiny turystycznej rakietoplanu SpaceShipTwo. Źródło: Virgin Galactic.

https://www.youtube.com/watch?v=LC286Dn ... e=emb_logo

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/tu ... -2021-roku
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Turystyczne loty suborbitalne rakietoplanem SpaceShipTwo dopiero w 2021 roku2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:54

Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka
2020-08-11.
Dla życia jakiego znamy fosfor jest pierwiastkiem kluczowym, ale co ciekawe w kosmosie jest dziwnie rzadko spotykany, stąd też część naukowców ma wątpliwości, co do istnienia życia poza naszą planetą.
Fosfor jest jednym z sześciu pierwiastków chemicznych (zaraz obok węgla, wodoru, azotu, tlenu i siarki) niezbędnych dla życia na Ziemi. Stanowi ważny strukturalny element DNA i RNA, pomaga transportować energię między komórkami i reguluje wiele innych kluczowych procesów. Problem w tym, że w porównaniu do innych niezbędnych elementów, jest relatywnie rzadki. Przez długi czas wydawało się, że pochodzi głównie z nowej i supernowej, co oznaczałoby, że życie we wszechświecie jest dużo rzadsze niż mamy nadzieję, ale z drugiej strony… czemu Ziemia miałaby być taką szczęściarą?
Jedną z hipotez jest ta sugerująca, że nasz system słoneczny miał szczęście formować się w pobliżu takiej supernowej, ale dziś okazuje się, że odpowiedź na to pytanie może być inna. Naukowcy z Instituto de Astrofísica de Canarias (IAC) i University of La Coruña odkryli bowiem nowy typ gwiazdy, który jest bardzo bogaty w fosfor, co daje większą nadzieję na obce formy życia! Zespół przeanalizował dane z Sloan Digital Sky Survey, co pozwoliło mu znaleźć aż 15 bogatych w fosfor gwiazd, ustanawiając jednocześnie nową klasę niespotykanych dotąd obiektów.
Co więcej, gwiazdy te mają również wysoki poziom innych pierwiastków, jak magnez, krzem, tlen, aluminium i cer, a mieszanka ta ma być efektem procesu ewolucji i syntezowania pierwiastków w jądrach gwiazd, a przynajmniej na takie właśnie teorie pozwala nasze obecne pojmowanie tych zjawisk. - Wyniki te pokazują, że nie tylko mamy do czynienia z nowym typem obiektów, bo ich odkrycie otwiera również drogę do eksploracji nowych fizycznych mechanizmów i reakcji nuklearnych zachodzących we wnętrzach gwiazd - tłumaczy prowadzący badania Thomas Masseron. Przy okazji dowiadujemy się zaś, że Ziemia wcale nie jest takim wybrańcem kosmosu i pozaziemskie formy życia są jak najbardziej możliwe, a do tego mogą być powszechniejsze niż się wydaje… pozostaje je tylko znaleźć.
Źródło: GeekWeek.pl/IAC

https://www.geekweek.pl/news/2020-08-11 ... erwiastka/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli nową klasę gwiazd, pełną życiodajnego pierwiastka2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Sie 2020, 07:57

Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo?
2020-08-11. Redakcja
Deszcz meteorytów Perseidów inaczej nazywany nocą spadających gwiazd swoje apogeum osiągnie przed świtem 12 sierpnia.
Wraz ze spadkiem jasności komety NEOWISE nadszedł czas na astronomiczny pokaz wywołany przez inną kometę. W wyniku szczątków pozostawionych przez kometę Swift-Tuttle, co roku w sierpniu możemy podziwiać Perseidy, których najwięcej możemy spodziewać się tuż przed świtem 12 sierpnia.
Tegoroczny deszcz Perseidów niefortunnie wypada w ostatniej kwadrze fazy księżyca (47% tarczy Księżyca), co utrudni widok, zmniejszając realną widoczność Perseidów z niemal 100 do około 20 obiektów na godzinę (ZHR). Na szczęście Perseidy są bogate w jasne meteory i bolidy, więc mimo to warto zaobserwować zjawisko.
Kiedy można obserwować deszcz Perseidów?
Najlepiej będzie rozpocząć obserwacje późnym wieczorem 11 sierpnia lub wcześnie rano 12 sierpnia. Perseidy będą najlepiej widoczne między około 2 nad ranem czasu lokalnego, a świtem. Księżyc wschodzi około północy, więc jego jasność wpłynie na okienko obserwacyjne szczytu deszczu Perseidów. Jednak nawet jeśli faza i obecność Księżyca utrzymają częstotliwość widocznych meteorów na niższym poziomie, to podczas szczytu wciąż jest możliwość zaobserwowania nawet jednego meteora na dwie minuty!
Jakie miejsce wybrać na obserwacje?
Wybierz ciemne miejsce, najlepiej w oddali od miasta. Im mniej oświetlonej powierzchni w twoim otoczeniu, tym większa szansa na lepszą widoczność deszczu Perseidów. Odłóż na bok telefon, ponieważ patrzenie na urządzenia z jasnymi ekranami negatywnie wpłynie na widzenie w nocy, a tym samym zmniejszy liczbę widocznych meteorów. Przybądź na miejsce obserwacji przynajmniej 30 minut przed, żeby oczy przyzwyczaiły się do ciemności. Nie zaszkodzi również zaopatrzyć się w preparaty na komary i kleszcze ORAZ ciepłe ubranie. Deszcz Perseidów widoczny będzie gołym okiem, nie potrzeba zabierać ze sobą lornetki.
Gdzie patrzeć w niebo?
Roje nazywane są od gwiazdozbiorów, w których znajduje się ich radiant, czyli punkt z którego “wybiegają” meteory. Perseidy swoją nazwę otrzymały po Perseuszu, charakterystycznym gwiazdozbiorze nieba północnego. 11 i 12 sierpnia wieczorem pojawi się on na północnym-wschodzie stosunkowo nisko nad horyzontem, stopniowo wznosząc się coraz wyżej i przesuwając w kierunku wschodnim. Najłatwiej zlokalizować to miejsce patrząc “na prawo” od Wielkiej Niedźwiedzicy.
Szerzej na temat Perseid pisaliśmy w tym artykule.
(NASA)
https://kosmonauta.net/2020/08/deszcz-p ... wac-niebo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Deszcz Perseidów – kiedy obserwować niebo2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 08:47

Śledzenie odpływów gazu z galaktyki gwiazdotwórczej
2020-08-11.
Przepływ gazu do i z galaktyki reguluje wiele cech, takich jak szybkość powstawania gwiazd i zawartość chemiczna. Symulacje komputerowe pozwoliły naukowcom bardziej szczegółowo zbadać te przepływy gazu, ale wciąż pozostaje wiele do odkrycia. Na przykład to, w jakiej skali gaz wypływa z galaktyk aktywnie tworzących gwiazdy.
Obecnie symulacje komputerowe bardzo ogólnie modelują przepływy gazu opuszczającego galaktykę. Jednak wypływy muszą być modelowane z dużo większą szczegółowością, aby uchwycić ich pełny wpływ na galaktyki, co oznacza, że obserwacje odpływów muszą badać znacznie mniejsze skale niż obecnie.

Wypływy zazwyczaj są badane za pomocą spektroskopii absorpcyjnej, która wykorzystuje fakt, że widmo światła przechodzącego przez obłok materii będzie miało nadrukowane cechy charakterystyczne dla materii obłoku. Ale technika ta jest przydatna tylko wtedy, gdy patrzymy na „dół cylindra” odpływu, tak że wypływ pochłania światło za nim, a kształt ten uniemożliwia naukowcom skuteczne badanie wielkości odpływu.

Aby zbadać rozmiary odpływów, potrzebujemy drugiej strony absorpcji: emisji. Materia wyrzucana w galaktycznych odpływach fluoryzuje – absorbuje światło o określonych długościach fal i ponownie je emituje na dłuższych falach. Grupa naukowców pod kierunkiem Bingjie Wang (Johns Hopkins University) prześledziła to promieniowanie emitowane z wypływów w pobliskich galaktykach gwiazdotwórczych przy użyciu danych uzyskanych z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Następnie wykorzystali tę emisję do zbadania rozmiarów odpływów.

Galaktyki gwiazdotwórcze charakteryzują się znacznie wyższym tempem tworzenia gwiazd niż przeciętna galaktyka (np. Droga Mleczna). Oznacza to, że ich wypływy będą również znacznie bardziej widoczne, wraz z emisjami wykorzystywanymi do śledzenia odpływów.

Badając linie emisji fluorescencji, Wang i współpracownicy mogli skupić się na materii wypływającej z galaktyki. Porównanie siły tych linii emisyjnych fluorescencji z typowo wykorzystywanymi znacznikami – liniami absorpcji rezonansu – pozwoliło im następnie wyciągnąć wnioski na temat struktury wypływów i określić, czy interpretujemy je poprawnie.

Wang i jej współpracownicy odkryli, że linie fluorescencyjne są systematycznie słabsze niż linie absorpcji rezonansu. Sugeruje to, że linie fluorescencji widoczne w obrazie z HST są częściej kojarzone ze stacjonarnym ośrodkiem międzygwiazdowym galaktyki lub wolno poruszającymi się centralnymi częściami wypływów, niż śledzeniem szybko poruszającej się materii w zewnętrznych obszarach odpływów.

Więc gdzie są silne linie fluorescencyjne? Wang i jej współpracownicy sugerują, że skoro wypływy zawierają więcej materii, im dalej znajdują się od galaktyki, fluorescencja pojawiłaby się również dalej od centrum galaktyki. Jednak instrument HST użyty w tym badaniu nie jest przystosowany do obserwacji bardzo dużych obszarów, co oznacza, że regiony o silnej fluorescencji prawdopodobnie leżą poza polem widzenia instrumentu i są wykluczane z danych.

Wynik ten sugeruje, że szybkości odpływów dla odległych galaktyk są znacznie niedoszacowane przy wykorzystaniu techniki, której naukowcy używali do ich pomiaru, i nie uwzględniają zmiany siły wraz z odległością od galaktyki. Jedno jest pewne: astronomowie będą potrzebować większego teleskopu.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ki_11.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Śledzenie odpływów gazu z galaktyki gwiazdotwórczej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 08:48

MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa
2020-08-11. Krystyna Syty
Statek kosmiczny MAVEN od NASA wykonał zdjęcia nieba po nocnej stronie Marsa w świetle nadfioletowym. Na zdjęciach widać jak atmosfera pulsuje w tym zakresie promieniowania. Badania z MAVEN pozwolą nam lepiej zrozumieć m.in. cyrkulację powietrza w atmosferze Czerwonej Planety.
Badania prowadzone przez MAVEN dały nam wgląd w środkową atmosferę Marsa, gdzie prądy powietrzne przenoszą gazy pomiędzy najniższą i najwyższą warstwą atmosfery. Pojaśnienia w obrazie nadfioletowym powstają, gdy pionowe wiatry tzw. prądy schodzące transportują gazy z wysokich do niskich warstw atmosfery. Niższe warstwy atmosfery mają większą gęstość i panuje w nich wyższe ciśnienie, więc reakcje chemiczne między gazami zachodzą w nich szybciej. Szczególnie istotną dla nas reakcją jest tworzenie tlenku azotu (II) NO. Energia wygenerowana podczas tej syntezy jest wypromieniowana jako światło nadfioletowe, które zaobserwowało MAVEN.
Według naukowców kierujących misją MAVEN pulsacje atmosfery Marsa w nadfiolecie obserwuje się trzy razy w ciągu nocy. Błysk w nadfiolecie powstaje na wysokości około 70 km nad powierzchnią planety, a najszerszy obserwowany rozbłysk ma średnicę około 1000 km. Taka nadfioletowa plama porusza się po niebie z prędkością około 300 km/h. Jasność łuny nocnej w nadfiolecie na Marsie można porównywać z jasnością zorzy polarnej w świetle widzialnym na Ziemi.
Pulsacje zaobserwowane przez MAVEN dostarczają nam informacji o falach powstających w atmosferze Marsa. Na zachowanie powietrza w środkowej warstwie atmosfery znaczący wpływ ma dzienny profil nasłonecznienia zależny od pory dnia oraz topografia ternu. Zaburzenia ruchu gazów, obserwowane jako fale, są wywoływane przede wszystkim przez wielkie wulkaniczne góry. Podobne zjawiska możemy obserwować w atmosferze Ziemi w pobliżu wysokich gór. Według danych zebranych przez sondę fale atmosferyczne powstające w środkowych warstwach atmosfery Marsa odpowiadają tym obserwowanym w warstwach wysokich.
Kolejnym etapem misji MAVEN jest obserwowanie nocnej poświaty marsjańskiej pod kątem (z boku). Instrument badawczy IUVS będzie skierowany na krawędź planety, a nie na jej powierzchnię. Zmiana perspektywy pozwoli lepiej zobaczyć prądy schodzące oraz zmiany sezonowe w atmosferze Marsa.
Choć po raz pierwszy marsjańską poświatę zaobserwował statek MarsExpres od ESA, to zdjęcia dostarczone przez IUVS z pokładu statku MAVEN dostarczyły nam informacji m.in. o cykliczności tego zjawiska. Dalsze badania prowadzone przez sondę pozwolą dokładnie zbadać cyrkulację powietrza w atmosferze Marsa.
Źródła:
NASA’s MAVEN Observes Martian Night Sky Pulsing in Ultraviolet Light
Zdjęcie w tle: NASA

NASA

Rysunek przedstawia mechanizmy zachodzące w atmosferze, które generują promieniowanie nadfioletowe. Po nasłonecznionej stronie planety cząsteczki gazów są rozrywane przez fotony światła słonecznego. Atomy dzięki cyrkulacji powietrza, przemieszczają się na nocną stronę globu. Prądy schodzące transportują gazy do niższych warstw atmosfery, których reakcje syntezy cząsteczek zachodzą z większą szybkością. Synteza NO generuje energię w postaci promieniowania nadfioletowego, co obserwujemy jako nocną łunę.
NASA
Zdjęcie przestawia nocną poświatę Marsa w pobliży jego bieguna. Kolory zostały nałożone na fotografię i odpowiadają one intensywności promieniowania w nadfiolecie. Obszary zaznaczone na biało to regiony najintensywniejszego promieniowanie nadfioletowego.

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... bie-marsa/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: MAVEN zaobserwowało pulsacje na nocnym niebie Marsa3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:01

Śladami Messiera: M62
2020-08-12. Krystyna Syty
O obiekcie:
M62 jest jedną z najbardziej nieregularnych gromad kulistych w naszej galaktyce. Gromada znajduje się bardzo blisko centrum Drogi Mlecznej i działają na nią silne wpływy grawitacyjne, które odciągają część gwiazd z gromady w kierunku południowo-wschodnim, co zwiększa jej nieregularność. Pozorna jasność tego obiektu to 7,39m i jest ona oddalona od Ziemi o 22 200 lat świetlnych. Rzeczywista średnica gromady M62 wynosi około 100 lat świetlnych.
Do tej pory wewnątrz M62 odkryto około 89 gwiazd zmiennych. Niektóre bliskie układy podwójne w gromadzie generują silne promieniowanie rentgenowskiego, z czego część zawiera pulsary milisekundowe. Prawdopodobnie te pulsary powstały w wyniku bliskich interakcji gwiazd w gromadzie. M62 charakteryzuje się dość dużą gęstością gwiazdową w centrum.
W 2013 roku wewnątrz M62 odkryto czarną dziurę o masie gwiazdowej, która została oznaczona jako M62-VLA1. Ten typ czarnych dziur powstaje po zapadnięciu się masywnej gwiazdy. Była to pierwsza odkryta czarna dziura o masie gwiazdowej znajdująca się w gromadzie kulistej, należącej do Drogi Mlecznej. Przedtem w 2007 roku odkryto obiekt tego typu w gromadzie kulistej wewnątrz galaktyki M49.
Podstawowe informacje:
• Numer w katalogu NGC: NGC 6626
• Typ obiektu: gromada kulista
• Gwiazdozbiór: Wężownik
• Jasność: +7,39
• Deklinacja: -30°06’44,5”
• Rektascensja: 17h 01m 12,60s
• Rozmiar kątowy: 15′ x 15′
Jak i gdzie obserwować:
Obiekt można znaleźć około 7,5° na południowy wschód od Antares (α Sco), najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Skorpiona. Inaczej M62 można zlokalizować prowadząc prostą między gwiazdami Skorpiona i Wężownika: ε Sco i θ Oph. Szukana gromada znajduje się mniej więcej w połowie odległości między gwiazdami.
Gromada obserwowana za pomocą lornetki wygląda jak mała zamglona plamka. W małych teleskopach M62 przypomina kształtem kometę, a w instrumentach o średnicy większej niż 8 cali można dostrzec poszczególne gwiazdy należące do gromady. Najlepszą porą na obserwacje tego obiektu jest lato. Gromadę trudno obserwuje się na półkuli północnej, bo pojawia się ona bardzo nisko nad południowym horyzontem.
Zdjęcie w tle: NASA

Zdjęcie gromady kulistej M62 wykonane przez kosmiczny teleskop Hubble’a. NASA

Położenie gromady M62 na niebie. IAU and Sky & Telescope magazine

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... siera-m62/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Śladami Messiera M62.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Śladami Messiera M62.2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Śladami Messiera M62.3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:03

ALMA obserwuje najodleglejszą bliźniaczkę Drogi Mlecznej
2020-08-12. Jan Nowosielski
Przy pomocy teleskopu ALMA astronomom udało się zaobserwować bardzo odległą, a co za tym idzie wyjątkowo młodą, galaktykę uderzająco podobną do Drogi Mlecznej. Znajduje się ona 12 miliardów lat świetlnych od Ziemi, co oznacza, że widoczne jest jej stadium z czasu, gdy Wszechświat miał tylko 1.4 miliarda lat. Jest ona zaskakująco niechaotyczna, co przeczy teoriom głoszącym, że galaktyki we wczesnym Wszechświecie były niestabilne i turbulentne.
Galaktyka, o której mowa nosi nazwę SPT0418-47. Mimo braku spiralnych ramion zdołano zaobserwować inne cechy wskazujące na podobieństwo do Drogi Mlecznej – rotujący dysk oraz zgrubienie galaktyczne, czyli wielką grupę gwiazd krążących bardzo blisko centrum galaktyki. Zaobserwowanie tak odległych obiektów bezpośrednio jest praktycznie niemożliwe, toteż w tym przypadku wykorzystano soczewkowanie grawitacyjne leżącej bliżej galaktyki.
Obserwacje SPT0418-47 sugerują, że obecne teorie dotyczące młodego Wszechświata mogą okazać się nie do końca poprawne. Silne podobieństwo galaktyki do Drogi Mlecznej oraz brak widocznych turbulencji wskazywać mogą na fakt, że najmłodsze galaktyki były znacznie stabilniejsze, niż dotychczas sądzono. Kolejne obserwacje z wykorzystaniem między innymi ELT będą miały na celu zbadanie częstości występowania galaktyk równie stabilnych i młodych co SPT0418-47.

SPT0418-47 widoczne dzięki soczewkowaniu grawitacyjnemu w postaci pierścienia. ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)

https://news.astronet.pl/index.php/2020 ... -mlecznej/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ALMA obserwuje najodleglejszą bliźniaczkę Drogi Mlecznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:04

Identyfikacja długookresowej planety na podstawie pojedynczego tranzytu TESS
2020-08-12.
W ciągu ostatnich 25 lat odkryto tysiące światów poza naszym Układem Słonecznym. Niemniej jednak niektóre kategorie egzoplanet pozostają nieuchwytne – na przykład planety krążące wokół swoich gwiazd na długich, powolnych orbitach. Nowe badanie pokazuje, jak możemy polować na te światy.
Od czasu pierwszego odkrycia egzoplanety ćwierć wieku temu, znaleziono ponad 4000 potwierdzonych planet krążących wokół innych gwiazd. Wiele z tych odkryć to planety, które przechodzą przed tarczą swojej gwiazdy macierzystej – większość z nich została zidentyfikowana przez Kosmiczny Teleskop Keplera lub, ostatnio, przez TESS. Te egzoplanety są cennym celem, ponieważ tranzyty można wykorzystać do pomiaru właściwości, takich jak promień, gęstość, skład masy a nawet atmosferę planet.

Niestety, ze względu na naturę detekcji tranzytów, nasze obserwacje są właściwie stronnicze: łatwiej jest wykryć i potwierdzić duże planety szybko okrążające gwiazdy, co oznacza, że wiemy dużo o gorących Jowiszach, ale stosunkowo niewiele o chłodniejszych planetach krążących na dalszych orbitach.

Ponieważ TESS obserwuje typowe regiony przez mniej niż miesiąc, planety na dalszych orbitach, dłuższych niż 30 dni zarejestrują – co najwyżej – pojedynczy tranzyt w danych TESS, zanim teleskop przesunie się na następny odcinek nieba. Ale czy możemy w jakiś sposób wykorzystać te pojedyncze tranzyty, aby dowiedzieć się więcej o planetach na wolnych, szerokich orbitach?

Kandydata na planetę z tylko jednego wykrycia tranzytu można potwierdzić za pomocą pomiarów prędkości radialnej gwiazdy macierzystej. Jednak istnieje duże zapotrzebowanie na precyzyjne przyrządy do pomiaru prędkości radialnej! Bez dokładnej wiedzy o okresie orbitalnym planety potwierdzenie jej istnienia i zmierzenie jej właściwości wymagałoby ogromnych nakładów czasu na obserwacje ze strony i tak przepełnionych instrumentów do pomiaru prędkości radialnej.

Jednak zespół naukowców pod przewodnictwem Samuela Gilla (University of Warwick, Wielka Brytania) zademonstrował teraz skuteczny sposób wyłapywania planety po jednym tranzycie TESS.

Gill i jego współpracownicy kontynuowali badanie kandydata na planetę, którego zarejestrował pojedynczy tranzyt TESS we wrześniu 2018 roku. Zespół przeprowadził intensywną kampanię monitorowania fotometrycznego gwiazdy gospodarza kandydata przy użyciu teleskopów NGTS w Chile – i po 79 nocach obserwacji wykryli drugi tranzyt kandydata 390 dni po pierwszym wykrytym przez TESS tranzycie.

Na podstawie połączonych obserwacji fotometrycznych astronomowie byli w stanie zawęzić możliwe okresy orbity dla planety do 13 oddzielnych okresów. Korzystając z tych ograniczeń, mogli następnie przeprowadzić krótkie i wydajne pomiary prędkości radialnej, aby zidentyfikować właściwości planety.

Wynik? NGTS-11 b (lub TOI-1847 b), jak obecnie nazywa się potwierdzona egzoplaneta, jest planetą o masie Saturna na szerokiej, około 35-dniowej orbicie. Ze statyczną temperaturą wynoszącą zaledwie 435 K, NGTS-11 b jest jednym z najchłodniejszych znanych tranzytujących gazowych olbrzymów i cennym celem przyszłej spektroskopii transmisyjnej do zbadania jego atmosfery.

Identyfikacja NGTS-11 b przez Gilla i jego współpracowników z zaledwie jednego tranzytu TESS pokazuje, jak potężna jest naziemna fotometria do namierzania planet na szerokich orbitach. Takie podejście może nam pomóc radykalnie poszerzyć naszą wiedzę na temat wolniej poruszających się, długookresowych światów poza naszym Układem Słonecznym.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ty-na.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Identyfikacja długookresowej planety na podstawie pojedynczego tranzytu TESS.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:06

Sukces polskiej drużyny w zawodach Hack-a-Sat
2020-08-12.
Polska drużyna "Poland Can Into Space” zajęła drugie miejsce w finałach zawodów “Hack-a-Sat”, organizowanych przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) - poinformowała w środę Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK).
Celem zawodów było odzyskanie kontroli nad satelitą utraconym w wyniku symulowanego ataku hakerskiego. Polski zespół zajął w nich drugie miejsce. Dodatkowym zadaniem podczas finałów współzawodnictwa było opracowanie planu misji wykonania zdjęcia Księżyca przez satelitę. Polski zespół w tym zadaniu przygotował najdokładniejszy plan, który jako jedyny został zrealizowany przez prawdziwego satelitę znajdującego się na orbicie okołoziemskiej - poinformowała NASK w przesłanym Nauce w Polsce komunikacie.
Zespół "Poland Can Into Space" składał się z członków p4 i Dragon Sector – polskich zespołów zawodów zajmujących się bezpieczeństwem teleinformatycznym ("Capture The Flag"), oraz ekspertów z doświadczeniem w projektowaniu polskich, studenckich misji satelitarnych. Dużą część zespołu stanowili obecni lub byli specjaliści zespołu CERT Polska, działającego w strukturach NASK. Za osiągnięte wyniki w konkursie Hack-A-Sat, polski zespół otrzymał nagrodę w wysokości 45 tysięcy dolarów.
Finały zawodów odbyły się 7-9 sierpnia. Każda z drużyn musiała najpierw zapoznać się ze wszystkimi podzespołami modelu finałowej satelity. Jak informuje NASK, nie obyło się bez problemów – w ostatnich dniach przed finałami przez wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych przeszła tropikalna burza. Pozbawiła ona prądu kilkaset tysięcy domów, w tym dom członka zespołu, gdzie znajdował się testowy satelita. "Polski" satelita musiał być przez ten czas zasilany generatorem na olej napędowy.
Aby wziąć udział w finałach, polski zespół musiał rozwiązać kilkadziesiąt zadań z zakresu bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz technologii satelitarnych. W szranki stanęło w sumie ponad 1200 zespołów z całego świata.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ zan/
Fot. Fotolia
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci ... k-sat.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sukces polskiej drużyny w zawodach Hack-a-Sat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:07

W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę
Autor: admin (2020-08-12)
NIezwykła atmosferyczna fala przetacza się przez Wenus przynajmniej od kilkudziesięciu lat. Wiemy, że dzieje się tak na pewno od 1983 roku. Atmosferyczne tsunami na Wenus zachowuje się bardzo dziwnie, ponieważ porusza się ze wschodu na zachód z prędkością około 328 kilometrów na godzinę, okrążając planetę w 4,9 dnia.
Fala rozciągnęła się na gigantyczne 7500 kilometrów i znajduje się na średnich szerokościach geograficznych na stosunkowo małej wysokości wynoszącej od 47,5 do 56,5 km. W Układzie Słonecznym nigdy wcześniej nie obserwowano podobnego zjawiska. Gdyby coś takiego wydarzyło się na Ziemi, fala objęłaby całą naszą planetę!
Trzeba jednak pamiętać, że planeta Wenus ma gęstą atmosferę, która jest prawie w całości złożona z dwutlenku węgla. Poza tym atmosfera obraca się 60 razy szybciej niż sama planeta, dlatego na powierzchni Wenus zwykle wieją szalone wiatry. Do tej pory ustalono również, że na Wenus padają również deszcze z kwasu siarkowego, a ciśnienie atmosferyczne na jej powierzchni, gdzie temperatura wynosi 471 stopni Celsjusza, jest prawie 100 razy wyższe niż na Ziemi!
Podczas badania zdjęć w podczerwieni wykonanych przez japoński orbiter Akatsuki, latający wokół Wenus w latach 2016-2018, naukowcy z Japońskiej Agencji Kosmicznej (JAXA) odkryli anomalię bardzo podobną do fali atmosferycznej i znajdującą się na niezwykłej wysokości.
Oznacza to, że znalazła się ona znacznie głębiej niż jakakolwiek fala atmosferyczna kiedykolwiek widziana na Wenus i pochodząca z warstwy chmur. Analiza wcześniejszych obserwacji wykazała, że anomalia ta jest już dość stara, ale do tej pory pozostawała niezauważona, przynajmniej do 1983 roku.
Stwierdzono, że fala przechodzi przez Wenus z prędkością około 328 kilometrów na godzinę, okrążając planetę w 4,9 ziemskiego dnia, podczas gdy inne chmury potrzebują na to aż 5,7 dnia. Nie jest jasne, co to powoduje. Ustalono jedynie, że ta dziwna atmosferyczna fala w żaden sposób nie wpływa na wiatry południkowe wiejące na Wenus z północy na południe.
Źródło: NASA
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-tr ... yczna-fale
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W trujących chmurach Wenus znaleziono gigantyczną falę3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:12

Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie
2020-08-12. Radek Kosarzycki
Do niedawna największy jednoczaszowy radioteleskop na Ziemi, znajdujący się w Arecibo w Portoryko uległ wczoraj poważnym zniszczeniom po tym jak zerwała się jedna z metalowych lin podtrzymujących metalową platformę nad teleskopem.
rzycalowej średnicy metalowy kabel o długości 100 m podtrzymujący na miejscu platformę z instrumentami wiszącą nad samą czaszą, upadając na nią spowodował powstanie długiej na prawie 40 metrów wyrwy. Zniszczeniu uległo 6-8 paneli kopuły osłaniającej instrumenty zawieszone nad czaszą oraz platforma, przez którą wchodziło się do jej wnętrza. Jak na razie nie wiadomo, co doprowadziło do zerwania liny.
Radioteleskop dopiero co wrócił do pracy i rozpoczął obserwowanie potencjalnie niebezpiecznej planetoidy o średnicy około 200 m. Wcześniejsza przerwa spowodowana była tropikalną burzą Isaias, który uderzył w Portoryko 30 lipca, po czym zamienił się w huragan.
Na miejscu znajduje się już zespół ekspertów, który ocenia zniszczenia. Naszym celem jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa personelu, ochrona sprzętu i wyposażenia, a następnie przywrócenie obserwatorium do pełnej sprawności tak, aby mogło jak najszybciej powrócić do zbierania wartościowych danych naukowych, wykorzystywanych przez naukowców z całego świata – mówi Francisco Cordova, dyrektor obserwatorium.
Obserwatorium Arecibo to legenda
Radioteleskop w Arecibo przez ponad 50 lat był największym radioteleskopem na Ziemi. Jego czasza ma średnicę aż 305 m i mieści się w naturalnym leju krasowym. Teleskop składa się z 38 778 aluminiowych paneli o rozmiarach 2x1 m. Na wysokości 150 m nad czaszą wisi odbiornik sygnału zbieranego przez teleskop
Przez ostatnie 50 lat, odkąd obserwatorium zostało oddane do użytku, musiało się ono zmierzyć z licznymi huraganami, burzami tropikalnymi i trzęsieniami Ziemi. Obecnie wciąż trwają jeszcze prace remontowe po Huraganie Maria z 2017 r. Mimo to, Obserwatorium Arecibo znacząco przyczyniło się do przełomowych odkryć na polu badania fal grawitacyjnych, w trakcie charakteryzowania planetoid i planet Układu Słonecznego. W 1990 r. za pomocą radioteleskopu Aleksander Wolszczan zmierzył okres oscylacji pulsara PSR 1257+12, dzięki czemu był w stanie odkryć trzy pierwsze planety pozasłoneczne.
Aktualnie teleskop służy m.in. do badania potencjalnie niebezpiecznych planetoid przelatujących stosunkowo blisko Ziemi. Wcześniej teleskop wykorzystywany był do poszukiwania sygnałów od pozaziemskich inteligencji, a w 1974 r. Arecibo wyemitował w kierunku Gromady Herkulesa najsilniejszy sygnał kiedykolwiek wysłany z Ziemi z nadzieją na to, że być może ktoś go zauważy w przestrzeni kosmicznej.
Sam teleskop ma swoje miejsce także w popkulturze. W filmie Kontakt, powstałym na podstawie powieści Carla Sagana, główna bohaterka pracuje w tym obserwatorium przy projekcie poszukiwania pozaziemskich cywilizacji. Z kolei w filmie Goldeneye z 1995 r. ostatnia, kluczowa potyczka Jamesa Bonda i… któregoś z kolejnych „złoczyńców” toczy się właśnie nad czaszą radioteleskopu w Arecibo.
Miejmy zatem nadzieję, że radioteleskop szybko powróci do służby.
AKTUALIZACJA. Najnowsze informacje wskazują, że na naprawę radioteleskopu potrzeba będzie co najmniej kilku miesięcy, a być może nawet roku.

Zerwany kabel odpowiedzialny za uszkodzenie czaszy radioteleskopu w Arecibo

Aleksander Wolszczan na tle Obserwatorium Arecibo. Źródło: Facebook/Arecibo Observatory

Goldeneye (1995) Final Fight Bond vs Trevelyn
https://www.youtube.com/watch?v=jp9tENR ... e=emb_logo

https://spidersweb.pl/2020/08/radiotele ... czony.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Radioteleskop z filmu z Jamesem Bondem uszkodzony. Do niedawna był to największy radioteleskop na świecie6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:13

Perseidy 2020 i rozmowy o asteroidach online
2020-08-12.
W ramach cyklu "Astronomia w Twoim domu" będzie okazja obejrzeć dwugodzinny live stream z okazji nocy spadających gwiazd. W programie wielu ciekawych rozmówców: specjalistów od meteorów, meteorytów i planetoid. Transmisja w czwartek 13 sierpnia w godz. 18-20.
W tych dniach mamy maksimum roju meteorów Perseidy. Okres ten jest popularnie nazywany nocami spadających gwiazd. Zachęcamy do obserwacji, a na dodatek proponujemy ciekawe rozmowy związane z tematem. Zapraszamy na transmisję live na YouTube i Facebooku!

W programie:
- małe ciała Układu Słonecznego
- NEO - asteroidy zagrażające Ziemi
- polowanie na meteoryt
- roje meteorów
- Polska Sieć Bolidowa - obserwacje meteorów

Studio w Planetarium w Grudziądzu:
- Sebastian Soberski - prowadzący
- Grzegorz Rycyk - rozmówca

Goście online:
- prof. Agnieszka Kryszczyńska, UAM Poznań
- dr Milena Ratajczak, Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego
- Łukasz Kołodziejski, Astro-Baza w Dobrzyniu nad Wisłą
- Karol Wójcicki, blog " Z głową w gwiazdach"
- dr Jan Janík, Masaryk University, Czechy - połączenie z Rodos w Grecji skąd obserwuje Perseidy
- Grzegorz Stypulski - Astrobaza Świecie
- dr Krzysztof Czart - koordynator ESO w Polsce (Europejskie Obserwatorium Południowe)
- Robert Szaj, Obserwatorium Astronomiczne w Truszczynach
- Przemysław Żołądek - prezes Polish Fireball Network - Pracownia Komet i Meteorów
- dr Marcin Gawroński - Instytut Astronomii UMK, Toruń
Cykl "Astronomia w Twoim domu" jest realizowany przez Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA), wspólne z Astronarium i Uranią. Dodatkowo tym razem dołączy Planetarium w Grudziądzu, gdzie będzie studio audycji, wspierane przez Kujawsko-Pomorską e-Szkołę i PTMA.
Więcej informacji:
• Transmisja na YouTube
• Wydarzenie na Facebooku
• Transmisja na Facebooku (Urania)
• Transmisja na Facebooku (PTA)
• Transmisja na Facebooku (Astronarium)

Na ilustracji:
Artystyczna wizja meteorów. Źródło: Yuri_B / Pixabay
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pe ... ach-online
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Perseidy 2020 i rozmowy o asteroidach online.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:14

Lipiec 2020 w odkryciach obiektów NEO
2020-08-12. Krzysztof Kanawka
Zapraszamy do podsumowania odkryć planetoid bliskich Ziemi w lipcu 2020 roku.
Rozwój technik obserwacyjnych pozwolił na wyraźny wzrost odkryć obiektów krążących blisko Ziemi (NEO, ang. Near Earth Object). W 2000 roku odkryto 363 obiekty NEO. W 2010 takich odkryć było już 921. W 2019 roku odkryć było ponad 2400. Jednocześnie wydaje się, że ludzkość odkryła już prawie wszystkie obiekty NEO o średnicy większej od 1 km, gdyż w latach 2010-2019 odkrywano ich maksymalnie kilkanaście rocznie. Co ciekawe, od kilku lat ilość odkrywanych obiektów większych od 140 metrów jest mniej więcej stała: co roku odkrywa się ich 400 – 500. Tego typu obiekty wciąż mogą wyrządzić duże zniszczenia na Ziemi, szczególnie, gdyby uderzyły w kontynent taki jak Europa (lub pobliskie wody).
Największy postęp dokonał się w odkryciach małych obiektów. Dziś dość często odkrywa się meteoroidy o średnicy zaledwie 2-3 metrów. Takiej wielkości obiekty były zbyt małe i zbyt słabe jeszcze dziesięć lat temu. Choć aż tak małe obiekty nie zagrażają naszej planecie (a te o średnicy kilkunastu metrów mają potencjał zniszczeń zbliżony do bolidu czelabińskiego), o tyle wiedza na temat wielkości i dystrybucji takich obiektów NEO ma duże znaczenie dla zrozumienia zmian w całkowitej populacji w pobliżu Ziemi. Co ciekawe, ilość odkryć meteoroidów o średnicy mniejszej niż 10 metrów wyraźnie spada w okresie lata na półkuli północnej – wówczas wiele obserwatoriów astronomicznych funkcjonuje krócej.
W lipcu 2020 roku łącznie odkryto 142 planetoidy NEO. 36 z nich ma średnicę większą od 140 metrów – taki rozmiar (uderzającej planetoidy) jest uznawany za mogący wywołać większe szkody na Ziemi. Nie odkryto natomiast żadnego nieznanego wcześniej obiektu większego od 1 km.
Do końca lipca 2020 nastąpiło już 50 (wykrytych) bliskich przelotów planetoid i meteoroidów w pobliżu Ziemi. W lipcu wykryto zaledwie dwa takie przeloty: 2020 NB i 2020 OY4.
(Tw, NASA, PFA)
https://kosmonauta.net/2020/08/lipiec-2 ... ektow-neo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Lipiec 2020 w odkryciach obiektów NEO.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:15

Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie
2020-08-12. Radek Kosarzycki
Nowe, dwu- i trójwymiarowe modele zderzeń z planetoidą Psyche, jedną z większych planetoid Pasa Głównego, wskazują, że wewnątrz jest ona metaliczna i porowata, czyli na swój sposób przypomina kosmiczny zlepek odłamków. To niezwykle istotna informacja dla inżynierów przygotowujących misję sondy Psyche, której start zaplanowano na 2022 r.
Będzie to pierwsza sonda kosmiczna, która odwiedzi metaliczną planetoidę. Oznacza to, że im więcej dowiemy się o Psyche jeszcze przed startem, tym lepiej będziemy w stanie dobrać narzędzia, które pozwolą nam ją zbadać.
Psyche to bardzo interesujący obiekt, ponieważ najprawdopodobniej jest pozostałością po jądrze planetarnym, które uległo zniszczeniu na wczesnym etapie formowania. Jeżeli ten obiekt faktycznie okaże się głównie metalowy, będzie w stanie nam bardzo dużo powiedzieć o procesach powstawania planet.
Teraz badacze dostarczyli pierwsze trójwymiarowe modele procesów, w jakich powstał największy krater uderzeniowy na powierzchni planetoidy. To pierwsze w historii opracowanie, w którym modele krateru uderzeniowego służą do określania składu chemicznego planetoidy. Modele 2D i 3D wskazują kąt, pod jakim nadlatujący obiekt mógłby uderzyć w powierzchnię planetoidy, odkształcając ją w konkretny i przewidywalny sposób, w zależności od tego, z czego jest ona zbudowana.
Metale odkształcają się inaczej niż inne rodzaje materii, z jakich zbudowane są planetoidy, np. krzemiany. Uderzenie w cele o podobnym składzie chemicznym co Psyche powinno prowadzić zatem do powstawania kraterów podobnych do tych, które widzimy na jej powierzchni.
Powyższa animacja bazująca na wynikach symulacji przedstawia teoretyczny scenariusz uderzenia, które mogło doprowadzić do powstania największego krateru Psyche. Na animacji widzimy, w jaki sposób część materiału powierzchniowego wyrzucana jest w wyniku zderzenia z powierzchni planetoidy oraz widzimy poszczególne etapy modyfikacji krateru.
Na wczesnym etapie formowania krateru materia docelowa zachowuje się jak płyn. Na etapie modyfikacji siła materii docelowej odgrywa kluczową rolę w tym jak materia, która nie została wyrzucona z planetoidy, opada z powrotem do krateru – mówi Caldwell.
Wyniki uzyskane za pomocą modeli zgadzają się z szacunkami co do składu chemicznego Psyche, opierającymi się na pomiarach obserwacyjnych. Szczególnie interesującym w tym kontekście materiałem jest najbardziej pasujący do obserwacji monel. Monel jest stopem opierającym się na rudzie z Krateru Sudbury w Kanadzie. Badacze zakładają, że źródłem rudy jest obiekt, który spowodował powstanie krateru. Inaczej mówiąc, cała ruda jest pochodzenia pozaziemskiego. Sukces modelowania monelu wskazuje, że materiał, z którego zbudowana jest Psyche, zachowuje się podobnie do znanych nam metali pochodzenia pozaziemskiego.
Do modelowania procesów powstawania krateru wykorzystano superkomputer w Los Alamos oraz kod FLAG, który już wcześniej dobrze sprawdzał się przy modelowaniu kraterów uderzeniowych.
To wprost niesamowite czego możemy się dowiedzieć w laboratorium. Nasze superkomputery są jednymi z najsilniejszych na świecie, a w przypadku analizy zderzeń planetoid idealnie nadają się do modelowania numerycznego, które pozwala badaczom potwierdzać dane obserwacyjne – podsumowuje Caldwell.
(16) Psyche – co to za obiekt
Psyche to jedna z większych planetoid tzw. Pasa Głównego. Odkryta w 1852 r. krąży wokół Słońca w odległości niemal trzy razy większej od Ziemi, przez co na jedno okrążenie Słońca potrzebuje blisko pięciu lat. Wokół własnej osi natomiast obraca się w ciągu 4 godzin i 12 minut.
W trakcie obserwacji radarowych badacze ustalili, że nie ma na niej śladów ani wody, ani chociażby minerałów zawierających wodę. W dużej części jest to obiekt metaliczny.

Planetoida (16) Psyche
NASA Psyche Mission: Journey to a Metal World
https://www.youtube.com/watch?v=aExTQGc ... e=emb_logo

Simulating an impact crater on an asteroid
https://www.youtube.com/watch?v=W0WWceH ... e=emb_logo

Inside NASA's Psyche Mission to Study a Metallic Asteroid
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo

https://spidersweb.pl/2020/08/planetoid ... zenie.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Psyche nie przypomina żadnej innej. Może być pozostałością po nieudanej planecie3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2020, 09:17

Tenacity - pierwszy statek kosmiczny Dream Chaser

2020-08-13.

Pierwszy orbitalny samolot kosmiczny Dream Chaser ma już swoją nazwę - Tenacity. Ma być on gotowy do lotu pod koniec 2021 r.


Dream Chaser, zbudowany przez firmę Sierra Nevada Corp., jest jedynym na świecie prywatnym orbitalnym statkiem kosmicznym bez kapsuły. Pojazd ze skrzydłami jest wynoszony pionowo na szczycie rakiety, ale kończy lot samodzielnie na pasie startowym, jak kiedyś miało to miejsce w przypadku wahadłowców.

Wiosną firma zaprezentowała prototyp Dream Chasera, przybliżając go o krok od lotu testowego. Teraz poznaliśmy nazwę statku kosmicznego - Tenacity, czyli "wytrwałość".

Tenacity ma odbyć pierwszy lot pod koniec 2021 r. Statek kosmiczny zostanie wystrzelony za pomocą rakiety Vulcan Centaur United Launch Alliance z Centrum Lotów Kosmicznych im. Kennedy'ego na Florydzie.

Tenacity będzie przenosił ładunki do i ze stacji kosmicznej. Będzie lądował na pasie startowym, dzięki czemu bez problemu dostarczy sprzęt naukowy z ISS na Ziemię. To nie wszystko. Dream Chaser został oryginalnie zaprojektowany do przewozu ludzi, ale przeznaczenie statku zmieniono, gdyż firma Sierra Nevada Corp. przegrała z Boeingiem i SpaceX przetarg na transport dla astronautów.

W 2016 r. NASA wybrała jednak samolot kosmiczny Dream Chaser do realizacji kontraktu Commercial Resupply Services 2, przyznając amerykańskiej firmie kontrakt na przelot sześciu niezałogowych misji cargo do 2024 r. Producent musiał wymienić tylko 20 proc. modułów Dream Chasera, by zmienić go w statek towarowy.


Niewykluczone, że w przyszłości przeznaczenie Tenacity się zmieni. Przygotowanie wersji pasażerskiej nie stanowi problemu.

Dream Chaser jest w stanie przenieść ok. 900 kg zapasów i różnego rodzaju ładunków. Mierzący 4,9 m moduł ładunkowy zwany Shooting Star może zostać przymocowany do samolotu kosmicznego, aby zapewnić dodatkowe 4500 kg przestrzeni towarowej.

Tenacity to statek w pełni autonomiczny, nie wymaga ludzkiego pilota. Pierwszy lot statku kosmicznego prawdopodobnie nie będzie pełny.

Źródło: INTERIA

Dream Chaser Tenacity /materiały prasowe

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,4666093
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tenacity - pierwszy statek kosmiczny Dream Chaser.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 14 Sie 2020, 09:48

Świetlisty pierścień otoczył słońce
2020-08-13.
Reporter 24 miał szczęście i sfotografował halo. To rzadkie zjawisko, podczas którego słońce otoczone jest świetlistym pierścieniem.
Halo jest zjawiskiem optycznym, które polega na załamaniu światła w kryształkach lodu chmur pierzastych piętra wysokiego (zwanych cirrostratus) lub we mgle lodowej, która powstaje w bardzo niskiej temperaturze. W Polsce występuje przede wszystkim w cirrostratusach, gdyż mgły lodowe są u nas rzadkością.
Najczęściej światło załamuje się pod kątem 22 stopni, tworząc świetlisty okrąg wokół słońca. Może być biały, jak i mieć wszystkie barwy tęczy.
Halo nad Mrągowem
Sprzyjające warunki do powstania halo pojawiły się w środę w Mrągowie (województwo warmińsko-mazurskie). Zdjęcie świetlistego okręgu wokół słońca otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl
Autor: ps/aw
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 9,1,0.html
Na Słońcu powstała aktywna strefa która wygląda jak cyfra 2
Autor: admin (2020-08-13)
Agencje kosmiczne cały czas obserwują zachowanie Słońca. Wszelkie zmiany na jego powerzchni nie pozostają już niezauważone, a naszą dzienną gwiazdę stale obserwuje kilka satelitów. Jeden z nich - SOHO - przesłał kilka dni temu niezwykłe obrazy, przedstawiające strukturę do złudzenia przypominająca arabską cyfrę 2.
Strefa aktywna, któa stworzyła taką anomalię pojawiła się na zdjęciach z SOHO 8 sierpnia i stopniowo przesuwając się na tarczy słonecznej, do 11 sierpnia wizualnie uformowała się w idealną cyfrę 2, a to niezwykłe zjawisko było również obserwowane wczoraj, t.j. 12 sierpnia 2020 roku.
Struktura, która wygląda jak 2 to kotłująca się plazma, która może dać początek koronalnemu wyrzutowi masy. Przeważnie przyjmuje ona postać łuków, które się nawzajem pokrywają. Bardzo rzadko da się zobaczyć w tych kształtach coś co przypomina cokolwiek, ale tym razem się to udało.
Zjawisko polegające na doszukiwaniu się znajomych kształtów w przypadkowych strukturach stworzonych na przykład przez naturę, zwane jest pareidolią. Nasz mózg podświadomie interpretuje nieznane rzeczy w sposób dla siebie znany i stąd doszukuje się w naszej bazie danych podobieństw. Czasami są one bardzo naciągane, ale w tym konkretnym przypadku Dwójka jest wręcz idealnie odwzorowana i nie trzeba wyobraźni, aby po prostu ja zobaczyć.
Źródło: NASA
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/na-s ... ak-cyfra-2
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Słońcu powstała aktywna strefa która wygląda jak cyfra 2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Słońcu powstała aktywna strefa która wygląda jak cyfra 2.2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Słońcu powstała aktywna strefa która wygląda jak cyfra 2.3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Słońcu powstała aktywna strefa która wygląda jak cyfra 2.4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 14 Sie 2020, 09:52

Rozwiązanie zagadki jasnych tworów Ceres
2020-08-13. Krzysztof Kanawka
Dzięki danym z misji Dawn naukowcom udało się rozwiązać zagadkę jasnych tworów na powierzchni Ceres. Najjaśniejsze z nich znajdują się wewnątrz krateru Occator.
Szóstego marca 2015 sonda Dawn została przechwycona przez pole grawitacyjne planety karłowatej Ceres. Już w trakcie zbliżania się do celu sonda Dawn wykryła zagadkowy jasny twór na powierzchni Ceres. Naukowców bardzo intrygował ten detal. Postulowano nawet, że może to być odsłonięty lód wodny. Pierwsze obserwacje z orbity Ceres sonda wykonała w połowie kwietnia 2015.
Jasne twory wewnątrz krateru Occator
Krater z jasnymi tworami otrzymał nazwę Occator. Po bliższych obserwacjach okazało się, że jasnych obszarów wewnątrz krateru jest więcej. Co więcej, układ przestrzenny i kształt jasnych “plam” okazał się być bardzo złożony. Okazało się także, że pozostała część materii we wnętrzu krateru Occator ma także złożoną strukturę. Pod koniec 2015 roku naukowcy z niemieckiego Instytutu Maxa Plancka uznali, że to siarczan magnezu (rodzaj soli) zalega w jasnych punktach na Ceres. Jest także możliwe, że ta sól jest wymieszana z pewną ilością krzemianów.
Na tym jednak nie zakończyła się zagadka jasnych tworów wewnątrz krateru Occator. Kolejne badania pozwoliły na wysnucie przypuszczenia, że na jasnych obszarach znajduje się raczej węglan sodu a nie siarczan magnezu. Obecność węglanu sodu sugeruje aktywność hydrotermalną, co z kolei sugeruje obecność (obecnie) zamarzniętego oceanu, występującego pod powierzchnią Ceres. W 2018 roku naukowcy uważali, że niegdyś woda we wnętrzu Ceres mogła być w stanie ciekłym. Niektórzy nawet sugerowali, że woda w stanie ciekłym może się wciąż znajdować w pewnych miejscach pod powierzchnią tej planety karłowatej.
Co znajduje się pod kraterem Occator?
W sierpniu 2020 roku pojawiły się kolejne informacje na temat jasnych tworów w kraterze Occator. Jasne twory okazały się być bardzo młode – wiek niektórych z nich jest szacowany na mniej niż 2 miliony lat. Z kolei wiek krateru Occator ustalono na około 20 milionów lat. Co więcej, sole w jasnych tworach to chlorek sodu oraz chlorek amonu. Jest to ważne odkrycie – chlorek sodu jest związany chemicznie z wodą, która z kolei uwalnia się na powierzchni Ceres, wystawiona na próżnię oraz promieniowanie słoneczne. Proces “osuszania” soli zajmuje nie więcej niż kilkaset lat.
Dane z misji Dawn wykazały, że pokłady soli w jasnych tworach wnętrza krateru Occator są uwodnione. Oznacza to, że stale woda ściślej – ciekłej solanki, czyli wody bardzo nasyconej różnymi solami) jest dostarczana na powierzchnię jasnych tworów w kraterze Occator. Jednoznacznie wskazuje to na obecność ciekłej wody (solanki) pod powierzchnią Ceres.
Krater Occator jest młody (20 milionów lat). Uderzenie, które stworzyło ten krater stopiło dużą część zestalonej wcześniej solanki i umożliwiło jej przesiąkanie na dno krateru. W efekcie obserwujemy jasne twory we wnętrzu tego krateru.
Wyliczenia wskazują, że pokłady ciekłej solanki mogą mieć nawet 40 km grubości oraz kilkaset kilometrów średnicy.
Zmierzch misji Dawn
Wystrzelona we wrześniu 2007 roku na pokładzie rakiety Delta II sonda Dawn miała za zadanie przez w ciągu 9 lat zebrać dane, które pomogłyby ludziom poznać historię i szczegóły na temat Westy oraz Ceres. Jest to pierwszy statek kosmiczny w historii, który znalazł się na orbitach dwóch różnych ciał niebieskich. Ponadto, Dawn pobił także rekord przyrostu prędkości uzyskanego przy użyciu silnika jonowego, osiągając około 11,5 km/s za pomocą tego zespołu napędowego, czyli prawie tyle, ile uzyskał przy starcie z Ziemi dzięki rakiecie Delta. Sonda była czynnie napędzana w sumie przez 5,9 lat w ciągu swojej 11-letniej misji.
Misja oficjalnie zakończyła się pod koniec października 2018 roku. Sonda została umieszczona na stosunkowo stabilnej orbicie wokół Ceres. Aktualnie przewiduje się, że Dawn pozostanie na tej orbicie do końca lat 30. XXI wieku.
Budżet projektu zamknął się w około 466 milionach dolarów, z czego sam koszt produkcji sondy i startu wyniósł około 373 milionów. Misja dostarczyła nam wielu informacji nie tylko na temat tych dwóch odwiedzonych obiektów, lecz ogólnie o protoplanetach i planetach karłowatych – przede wszystkim o roli wody w kształtowaniu ciał tego typu.
Misja Dawn jest komentowana w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
(NASA, PFA)
Obraz z 19 lutego 2015 – widoczny krater Occator z bardzo jasnym fragmentem powierzchni / Credits – NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA

NASA's Dawn Spacecraft: Flight Over Occator Crater on Dwarf Planet Ceres
Przelot nad kraterem Occator – nagranie stworzone w 2016 roku / Credits – NASA Jet Propulsion Laboratory

https://www.youtube.com/watch?v=PpWaL7o ... e=emb_logo

Jasne obszary wnętrza krateru Occator (zakres do bliskiej podczerwieni) / Credits – NASA/JPL-Caltech/UCLA/MPS/DLR/IDA/PSI/LPI

Sonda kosmiczna Dawn zbliża się do planetoidy Westa / credits: NASA/JPL-Caltech

https://kosmonauta.net/2020/08/rozwiaza ... row-ceres/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozwiązanie zagadki jasnych tworów Ceres.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozwiązanie zagadki jasnych tworów Ceres2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozwiązanie zagadki jasnych tworów Ceres3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozwiązanie zagadki jasnych tworów Ceres4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 14 Sie 2020, 09:53

Pogłębiająca się tajemnica białego karła GD 394
2020-08-13.
Podczas podstawowej dwuletniej misji TESS sonda obserwowała 200 000 gwiazd, odkrywając ponad 2000 kandydatów na planety. Jednak pod obserwacją teleskopu znalazły się również inne cele – w tym GD 394, niezwykły biały karzeł zlokalizowany mniej niż 200 lat świetlnych od nas.
GD 394 rzuca wyzwanie naszym oczekiwaniom dotyczącym białych karłów od czasu jego odkrycia w latach 60. XX w. Biały karzeł – gorąca, gęsta gwiezdna pozostałość – ma tak silne przyciąganie grawitacyjne, że oczekuje się, że cięższe pierwiastki szybko opadną do centrum białego karła, pozostawiając tylko lekki wodór, hel, a czasem węgiel i tlen, które możemy zidentyfikować w jego atmosferze.

Jednak wczesne obserwacje GD 394 ukazały w atmosferze nieoczekiwany obiekt zanieczyszczony cięższymi metalami, takimi jak krzem i żelazo. Aby do tego doszło, GD 394 musiałby aktywnie i stale gromadzić świeżą, bogatą w metale materię z jakiegoś zewnętrznego źródła, którego nie mogliśmy wykryć.

Ale te cięższe metale w atmosferze GD 394 były tylko częścią jego tajemnicy. W połowie lat 90. obserwacje wykazały, że emisja skrajnego ultrafioletu (EUV) tego białego karła nie była stała – jej intensywność zmieniała się o około 25% w szybkim tempie ok. 1,15 dnia.

Co może powodować tę zmienność? Odpowiedź pozostaje niejasna, ponieważ próby sprawdzenia różnych hipotez okazały się niewystarczające. Niedawne badanie obserwacji GD 394 wykazało, że krzywa blasku dalekiego ultrafioletu gwiazdy jest stała z dokładnością do 1%. Czy źródło zmienności zniknęło w ciągu ostatnich kilku dekad? A może zmienność występuje tylko w świetle EUV, a nie na dłuższych długościach fali?

W niedawnej publikacji naukowiec David Wilson (McDonald Observatory, University of Texas w Austin) i jego współpracownicy przedstawili nowe obserwacje TESS wykonane na falach optycznych, które jeszcze bardziej pogłębiły tajemnicę GD 394.

Wilson i współpracownicy monitorowali GD 394 przez 52 dni w dwóch sektorach TESS. Na podstawie tych obserwacji zidentyfikowali wyraźny dowód na około 1,15-dniowy okres zmienności na optycznej krzywej blasku białego karła – pierwszy dowód zmienności GD 394 poza długością fali EUV. Jednak w porównaniu ze zmiennością EUV zmienność optyczna jest niewielka, na poziomie zaledwie 0,12%! Tylko wysoka czułość TESS pozwoliła nam wykryć ten subtelny sygnał.

Więc co powoduje długotrwałe zmiany tej gwiazdy? Wiodące teorie, które mogą pasować do obu zestawów obserwacji, obejmują punkty metalu wywołane przez akrecję, zakrycie przez wypływ z orbitującej (ale nie tranzytującej) planety oraz indukowany magnetycznie gorący punkt.

Przyszłe jednoczesne obserwacje z użyciem teleskopu EUV i czułego obserwatorium optycznego, takiego jak TESS, mogą pomóc nam znaleźć różnice między tymi modelami. W międzyczasie TESS rozpoczął swoją rozszerzoną misję – polowanie na więcej planet, charakteryzowanie większej liczby gwiazd i odkrywanie kolejnych kosmicznych tajemnic.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... -kara.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pogłębiająca się tajemnica białego karła GD 394.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 14 Sie 2020, 09:55

Naukowcy odtworzyli w laboratorium eksplozję supernowej

2020-08-14.

Po stworzeniu w laboratorium niezwykle silnego pola magnetycznego naukowcy wykazali, że fale uderzeniowe w nim są przyciągane w jednym kierunku. To wyjaśnia niesferyczny kształt pozostałości po supernowych. Wyniki zostały opublikowane w Astrophysical Journal.


Kiedy życie gwiazdy kończy się eksplozją supernowej, fale uderzeniowe z niej rozprzestrzeniają się w środowisku na odległość tysięcy lat świetlnych. Przy równomiernym rozpraszaniu energii we wszystkich kierunkach pozostałości supernowej, zgodnie ze wszystkimi modelami, powinny być sferycznie symetryczne. Jednak obserwacje pokazują, że większość z nich ma kształt osiowo-symetryczny lub cylindryczny, to znaczy wydłużony wzdłuż jednej osi, a nie kulisty. Naukowcy wysuwali różne hipotezy, aby wyjaśnić te obserwacje, ale jak dotąd żadna z nich nie została wiarygodnie udowodniona.

Astrofizycy ze Szkoły Politechnicznej w Paryżu, wraz z brytyjskimi kolegami z Oxford University, Helmholtz Dresden-Rossendorf Center w Niemczech i Francuskiej Komisji Energii Alternatywnej i Energii Atomowej (CEA) postanowili przetestować jedną z hipotez. Sugeruje ona, że fale uderzeniowe od wybuchów gwiazd w silnym polu magnetycznym przyjmują przeważający kierunek, ponieważ zmieniają się właściwości fizyczne i chemiczne ośrodka międzygwiezdnego pod wpływem wstrząsów magnetohydrodynamicznych.

Naukowcy wykorzystujący lasery pulsacyjne o dużej mocy praktycznie odtworzyli to zjawisko astrofizyczne w zmniejszonej skali w laboratorium laserów intensywnych (LULI) w Politechnice w Paryżu. Jako prototyp naukowcy wzięli obiekt G296.5 + 10.0, który można łatwo zaobserwować za pomocą teleskopów z powierzchni Ziemi. Cewka Helmholtza, która wytwarza jednolite pole magnetyczne około dwieście tysięcy razy silniejsze niż Ziemia - została zaprojektowana i zbudowana przez naukowców z Drezdeńskiego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Instytutu Fizyki Promieniowania. Opracowali także generator impulsów wysokiego napięcia, który następnie został zlokalizowany w LULI. Autorzy zauważają, że takie warunki występują tylko w bezkresie Wszechświata i nigdy wcześniej nie były odtwarzane w laboratorium.
Astrofizycy odkryli, że w niezwykle silnym polu magnetycznym generowana laserowo fala uderzeniowa wydłuża się i rozszerza w jednym kierunku. W tym przypadku główna oś fali pokrywa się z kierunkiem jednorodnego pola magnetycznego. Wyniki eksperymentów potwierdzają hipotezę, że osiowo-symetryczny kształt pozostałości po supernowych jest ściśle związany z działaniem pola magnetycznego. Naukowcy planują kontynuować obserwacje pozostałości po supernowych, a także badania laboratoryjne w LULI w celu określenia siły i kierunku pól magnetycznych we wszechświecie.

Tylkonauka.pl

Wybuchy supernowych to jedne z najpotężniejszych rozbłysków we Wszechświecie /123RF/PICSEL


https://nt.interia.pl/technauka/news-na ... Id,4654385
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Naukowcy odtworzyli w laboratorium eksplozję supernowej.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Naukowcy odtworzyli w laboratorium eksplozję supernowej 2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Sie 2020, 10:32

Musk: 1 Bezos: 0. SpaceX z potężnym kontraktem dla Departamentu Obrony
2020-08-14.
Radek Kosarzycki
Sześć lat temu SpaceX był nową firmą, która próbowała przełamać monopol United Launch Alliance i przejąć choć część rynku wynoszenia w przestrzeń misji kosmicznych dla Departamentu Obrony. Teraz firma Elona Muska dołączyła wreszcie do establishmentu.
7 sierpnia Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych ogłosiły, że SpaceX oraz ULA podzielą się misjami kosmicznymi realizowanymi w latach 2022-2027 dla Departamentu Obrony. 60% lotów zrealizuje ULA, 40% SpaceX.
O możliwość wynoszenia ładunków istotnych dla bezpieczeństwa narodowego USA walczyła także firma Jeffa Bezosa Blue Origin oraz Northrop Grumman.
Przy podejmowaniu decyzji o wyborze dostawcy usług przedstawiciele Sił Powietrznych brali pod uwagę zdolność firm biorących udział w przetargu do spełnienia wymagań technicznych, poprzednie osiągnięcia firm oraz całkowity koszt misji. Ze względu na gwałtowny rozwój SpaceX, ciąg udanych misji realizowanych co do zasady bezustannie oraz związane z tym niskie koszty decyzja Departamentu Obrony nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem.
Jedną z przewag SpaceX był fakt, że do wykonywania misji może zaoferować już gotowe i sprawdzone rakiety - Falcon 9 oraz Falcon Heavy. Oba typy spełniają już wszystkie wymagania niezbędne do realizacji misji związanych z bezpieczeństwem narodowym.
Departament Obrony planuje zrealizować w ciągu 5 lat obejmujących kontrakt ponad 30 misji kosmicznych. Za realizację 40% z nich SpaceX może otrzymać około 2,5 mld dol. Oficjalnych informacji co do kosztów jak na razie nie ma.
Pierwszą misją realizowaną w ramach kontraktu przez SpaceX będzie USSF-67. Jej start zaplanowano na trzeci kwartał 2022 roku.
To duży krok dla SpaceX
W 2014 r. Siły Powietrzne USA przyznały wszystkie kontrakty na misje kosmiczne firmie United Launch Alliance, korzystającej z rakiet Atlas 5 oraz Delta 4. SpaceX wniósł pozew w sądzie federalnym argumentując, że część lotów z pewnością był w stanie zrealizować. Siły Powietrzne z kolei stwierdziły, że Falcon 9 nie jest jeszcze certyfikowany do wykonywania misji z zakresu bezpieczeństwa narodowego i dlatego też nie został wybrany.
Rok później firma Elona Muska wycofała pozew po tym, jak Siły Powietrzne zobowiązały się do przyspieszenia procesu certyfikacji rakiety. Od tego czasu SpaceX zrealizował kilka pojedynczych kontraktów na misje wojskowe.
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy SpaceX wnosił powyższy pozew, doszło do kolejnego pogorszenia stosunków amerykańsko-rosyjskich. To z kolei wprowadziło element niepewności co do możliwości zapewnienia dostępności rosyjskich silników RD-180, które napędzają rakietę Atlas 5.
To z pewnością też był jeden z ważnych czynników, który sprawił, że Departament Obrony postanowił przyznać dużą część lotów właśnie SpaceX, które nie jest zależne od żadnego innego kraju, który potencjalnie mógłby pokrzyżować kosmiczne plany.
Tak czy inaczej, firma, która marzyła o wynoszeniu ładunków na orbitę, za pomocą kontraktów rządowych powoli staje się częścią establishmentu, której już zawirowania rynkowe nie zmiotą z powierzchni Ziemi.
https://spidersweb.pl/2020/08/spacex-ko ... brony.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Musk 1 Bezos SpaceX z potężnym kontraktem dla Departamentu Obrony2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Musk 1 Bezos SpaceX z potężnym kontraktem dla Departamentu Obrony2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Musk 1 Bezos SpaceX z potężnym kontraktem dla Departamentu Obrony3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

AstroChat

Wejdź na chat