Co po Cassinim, czyli najciekawsze misje w Układzie Słonecznym po 2017 roku
2017-09-20. Kamil Serafin
W zeszły piątek, 15 września 2017 roku, sonda Cassini, pozostająca na orbicie Saturna przez ponad 14 lat, została zniszczona. Dla wielu osób wydarzenie to było nie tylko zakończeniem jednej z największych misji w historii lotów międzyplanetarnych, ale i utratą jednego z największych urządzeń badawczych, które każdego dnia dostarczało nam zapierające dech w piersiach fotografie oraz dane naukowe. Co będzie, teraz kiedy bezpowrotnie ją straciliśmy? Nie ma co się załamywać: już w ciągu najbliższych pięciu lat czekać nas będzie mnóstwo wiele innych, być może jeszcze bardziej przełomowych projektów. Co dokładnie szykują dla nas agencje kosmiczne z całego świata? Oto zestawienie najciekawszych misji w Układzie Słonecznym, których efekty będziemy mogli niebawem zobaczyć. Zapnijcie pasy, startujemy!
Organizacja: NASA
Start: 2011
Cel: Jowisz
Strona misji: Juno | NASA
Podobnie jak Saturn, Jowisz również otrzymał swoją własną, cudną sondę. Wyniesiona na orbitę ponad 6 lat temu przez rakietę Atlas V, Juno pozostanie na orbicie gazowego olbrzyma do lutego lub lipca przyszłego roku (ostateczna decyzja o momencie deorbitacji nie została jeszcze podjęta). Na ten moment nie wiadomo, czy misja zostanie przedłużona. Jeśli nie, sondę czeka los bardzo podobny jak Cassini: zostanie skierowana w głąb atmosfery planety, by ulec ostatecznemu zniszczeniu. Zanim to jednak nastąpi, czeka ją jeszcze szereg zadań do zrealizowania. Będzie to nie tylko przesłanie na Ziemię mnóstwa zapierających dech w piersiach fotografii, ale również dostarczenie jak największej ilości zachowanych danych naukowych. Obecnie Juno znajduje się w rekordowej odległości 3500 kilometrów od Jowisza. Jak dotąd udało jej się przeprowadzić dokładne badania obydwu biegunów planety, Wielkiej Czerwonej Plamy, oraz pola magnetycznego planety wraz z całą jej atmosferą. Jak dotąd spore dawki promieniowania nie zdołały jej przeszkodzić w kontynuowaniu misji. Oby tak dalej!
Organizacja: ESA, Roskosmos
Start: 2016
Cel: Mars
Strona misji: ExoMars | ESA
Współpraca między Rosyjską i Europejską Agencją Kosmiczną zdążyła już przynieść wymierne efektów! Nad Czerwoną Planetą krąży bowiem Trace Gas Orbiter (TGO), badający skład atmosfery, oraz ilości zawartego w niej metanu. Mimo iż będący częścią misji lądownik Schiaparelli rozbił się podczas lądowania w październiku zeszłego roku (przyczyną okazało się rozpoczęcie procedury odczepiania spadochronu na wysokości… ponad trzech kilometrów), misja trwa nadal! Więcej, nie weszła jeszcze nawet w fazę końcową! Za około trzy lata, na Marsa dotrą bowiem dwa łaziki, które, pozostając w stałym kontakcie z TGO, podejmą próbę wykonania dwumetrowych odwiertów. Zbadają tym samym skład marsjańskiej gleby i poszukają w niej śladów niegdysiejszego życia. Ponadto, wraz z sondą dostarczą nam również mnóstwa zdjęć!
Organizacja: NASA
Start: 2016
Cel: Bennu
Strona misji: OSIRIS-REx | NASA
Słyszeliście o Bennu? Nie? Jeśli ta nazwa brzmi dla Was obco, to w ciągu najbliższych lat z pewnością się to zmieni. Orbita tego obiektu przecina od czasu do czasu tor ruchu Ziemi wokół Słońca. Częste wymijanie tak masywnego obiektu jak nasza planeta może odkształcić jej orbitę, co spowoduje, że jej późniejsze zachowanie stanie się… mocno nieprzewidywalne. Co prawda szansa na kolizję jest mniejsza niż 1%, ale ryzyko nadal istnieje (a dla mediów mainstreamowych będzie ono niemal stuprocentowe). NASA chce zatem dokładnie przyjrzeć się temu obiektowi, poznając lepiej jego budowę. Ponadto, około roku 2020, po blisko dwóch latach dokładnego badania Bennu z oddali, Osiris-REx zbliży się do niej, by za pomocą specjalnego ramienia zebrać próbki materiałów z powierzchni planetoidy. Ich masa wyniesie maksymalnie dwa kilogramy. Następnie rozpocznie się trwający do 2023 manewr powrotu w kierunku Ziemi. Zebrane materiały zostaną później zesłane na powierzchnię naszej planety i poddane niezwykle szczegółowej analizie przez naukowców w Utah.
Organizacja: NASA
Start: 2018
Cel: Mars
Strona misji: InSight |JPL, NASA
Jaki jest problem z eksploracją Marsa za pomocą łazików? Nie potrafią one zajrzeć pod powierzchnię planety. InSight po wylądowaniu ma wykonać pięciometrowy odwiert, by zbadać temperaturę i skład chemiczny gleby. Lądownik otrzyma również skromną kamerę, sejsmograf oraz sprzęt do wymodelowania miejsca lądowania w trzech wymiarach, co może okazać się bardzo pomocne przy analizie wyników badań. Jeśli wszystko się powiedzie, poznamy również stan marsjańskiego jądra planetarnego. Wszystkie działania InSight będą sprowadzać się do stworzenia dokładnego katalogu danych geologicznych czwartej planety od Słońca. Miejmy tylko nadzieję, że lądowanie przebiegnie pomyślnie…
Organizacja: ESA, NASA
Start: 2018
Cel: Słońce
Strona misji: Solar Orbiter | ESA
Tak blisko Słońca jeszcze nie byliśmy. Sonda ESA zbliży się do naszej gwiazdy na rekordową odległość około 42 mln kilometrów, by zbadać jej heliosferę. Ważący ponad 180 kilogramów sprzęt pozwoli jej nie tylko na sfotografowanie niedostępnych dla nas dotąd regionów, ale i dokładne przeanalizowanie heliosfery. Dzięki temu poznamy lepiej zarówno przeszłość jak i przyszłość naszego Układu Słonecznego. Sonda wykorzysta system komunikacyjny oparty na technologiach zastosowanych w BepiColombo. Jej okołosłoneczna orbita pozwoli na zaobserwowanie obszarów położonych powyżej dwudziestu pięciu stopni szerokości geograficznej. Podczas trzyletniego lotu sonda wykorzysta między innymi asysty grawitacyjne Wenus i Merkurego. Po wejściu na orbitę okołosłoneczną będzie w stanie śledzić ściśle określony obszar powierzchni gwiazdy nawet przez kilka dni, unosząc się nad nim przez cały ten czas. Badaniom zostaną poddane także m.in wiatr słoneczny, burze polarne oraz prędkość rotacji Słońca wokół własnej osi. Oby to wszystko się tam nie ugotowało!
Organizacja: ESA
Start: 2018
Cel: Merkury
Strona misji: BepiColombo | ESA
Danych o Merkurym nigdy za wiele! Przez ostatnie lata świat bezustannie patrzył w stronę Marsa i dalej położonych obiektów, zupełnie zapominając o tych, które znajdują się między nami a Słońcem. Czasami tylko rzucaliśmy okiem na Wenus, ale zupełnie zapominaliśmy o najbliższej naszej gwieździe planecie. Ludzie z ESA i JAXA postanowili to jednak zmienić, a zorganizowana przez nich misja ruszy już za nieco ponad rok! Dwa niezależne orbitery ( Mercury Planetary Orbiter oraz Mercury Magnetospheric Orbiter) dotrą na miejsce około roku 2025. Wtedy to poddadzą dokładnej analizie magnetosferę Merkurego oraz jego powierzchnię, wykonując szczegółowe mapy topograficzne. Sprawdzona zostanie również poprawność… ogólnej teorii względności! Otrzymamy również najlepsze w historii zdjęcia powierzchni planety. Wyzwaniem dla naukowców będzie między innymi zniwelowanie negatywnych efektów wywoływanych przez skrajne różnice temperatury, spowodowane przez tak bliską odległość od Słońca.
Organizacja: NASA
Start: 2020
Cel: Mars
Strona misji: Mars 2020 Rover
Oczywiście nie może się obyć bez Marsa (ponownie)! Już za niecałe 3 lata planowane jest rozpoczęcie kolejnej marsjańskiej misji, której centralnym punktem będzie łazik. Po łaziku, który dotrze na powierzchnię Czerwonej Planety w lutym 2021 roku, nie spodziewamy się co prawda rewolucyjnych odkryć, ale z pewnością będziemy dokładnie śledzić jego poczynania. Zdjęcia, dane dotyczące temperatury i składu chemicznego, oraz poszukiwania śladów wody i niegdysiejszego życia, to tylko niektóre z celów łazika. Maszyna będzie łudząco podobna do działającego obecnie Curiosity Rover, co powinno znacząco obniżyć ogromne koszty, bez negatywnego wpływu na wyniki badań i obserwacji. Warto również wspomnieć, że łazik spróbuje wyprodukować tlen z wykorzystaniem marsjańskiej atmosfery! Będzie to przydatne przy planowanych misjach załogowych.
Organizacja: NASA
Start: 2022
Cel: Psyche
Strona misji: Psyche | JPL, NASA
Do startu sondy poczekamy jeszcze co prawda co najmniej 5 lat, lecz warto się nią zainteresować już teraz. Konstruowana obecnie w Kaliforni, z kamerami, spektrometrami i magnetometrami na pokładzie, wyruszy w długą podróż do planetoidy Psyche. Czemu właśnie do niej? Naukowcy podejrzewają, że ów obiekt, orbitujący pomiędzy Marsem a Jowiszem, jest pozostałością pierwotnych budulców naszego Układu Słonecznego, czyli zlepkiem okruchów skalnych, lodowych i metalicznych! Jego dokładne przebadanie pozwoli być może na poznanie budowy jąder protoplanet, do których niegdyś zaliczała się również Ziemia. Pokryta metalem powierzchnia Psyche od lat budzi zainteresowanie osób badających historię naszego kosmicznego podwórka. Co więcej, sonda wykorzysta innowacyjny sposób komunikacji, jakim jest Deep Space Optical Communication (DSOC). Pozwoli on na nawiązywanie połączenia nie przez fale radiowe, ale dzięki… wiązkom fotonów! Lot do planetoidy potrwa niestety aż 4 lata. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać do 2026 roku!
Organizacja: NASA
Start: 2022
Cel: Europa
Strona misji: Europa Clipper | JPL, NASA
Nie. Niestety nie wylądujemy na Europie. Jeden z głównych księżyców największej planety w naszym Układzie Słonecznym jest, wraz z Enceladusem, najlepszym kandydatem na znalezienie śladów pozaziemskiego życia. Ukrytemu pod dziesiątkami kilometrów lodu oceanowi przyjrzymy się jedynie z daleka. Chcąc uniknąć zbyt dużych dawek promieniowania pochodzącego od Jowisza, sonda będzie orbitować nie wokół Europy, ale wokół samego gazowego olbrzyma. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sonda zdoła również przelecieć przez wyrzucaną w przestrzeń kosmiczną wodę i zbadać dokładnie jej skład! Analizie poddana zostanie również powierzchnia i śladowe ilości atmosfery księżyca. Europa Clipper dokonałaby 45 przelotów nad powierzchnią Europy, z których najbliższy minąłby księżyc o… 25 kilometrów!!! Czy tak bliska odległość nie okazałaby się katastrofalna w skutkach? Na ten moment dokładna data startu nie jest jeszcze znana, ale wiemy, że ma nastąpić w bliżej nieokreślonych latach dwudziestych.
Organizacja: ESA
Start: 2022
Cel: Europa, Ganimedes, Kallisto, Jowisz
Strona misji: JUICE | ESA
Nie tylko NASA chce poszukiwać śladów życia na księżycach Jowisza. Europejska Agencja Kosmiczna ma jeszcze bardziej ambitny plan: zbadanie aż trzech z czterech głównych satelitów największej planety w Układzie Słonecznym oraz jej samej. Ganimedes i Kallisto zostaną dokładnie zmapowane. Badaniom poddana zostanie również ich geologia, pola magnetyczne i przede wszystkim ukryte pod lodowymi pokrywami oceany. Jeśli zaś chodzi o Europę, sonda przyjrzy się zamarzniętej wodzie pod względem występowania w niej życia oraz spróbuje uchwycić dźwięk pękającego lodu. Całe przedsięwzięcie ma nam również dostarczyć informacji na temat formowania się gazowych olbrzymów i ich księżyców. Co za tym idzie, pod lupę (lub raczej – obiektyw) pójdzie również sam Jowisz!
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... 2017-roku/http://www.astrokrak.pl