Witam.
Jako że w ostatnim czasie przeszedłem przede wszystkim na Refraktory to przerzuciłem już trochę EDKÓW od 80-100-120 mm.
Poprzednie egzemplarze z których miałem okazję korzystać cieszyły oczy dobrymi widokami Planet i Łysego jak i jaśniejszych Emek , które z gwiazdkami jak iskiereczki na ciemnym aksamitnym tle nieba cieszą moje oczy bardziej niż duże Newtony.
Mamy również w naszym obserwatorium Edka 120 mm ORION mojego Dobrego Kolegi Zbyszka ZP53 , był też MEADE 127 ED , ale jakoś nie przypadł nam zbytnio do gustu-słaby kontrast-widocznie spora abera-sferochromatyczna , są też dwa Maki INTESA 180 mm MK i MN , SCT 11" , Newtony itp. Ale jednak piękne obrazy Planet Najładniejsze są z Dobrego Refraktora co najmniej ED.
Po moich roszadach sprzętowych i przerzuceniu kilkudziesięciu różnych instrumentów w końcu trafiłem na ten "WZORCOWY" egzemplarz Refraktora 120 ED w wersji EQUINOX z DE.
Przybył do mnie z walizką , obejmami CNC , Dovetailem w standardzie Losmandy i Foto-Flatenerem 0,85X dedykowanym do 120 ED.
Zakup był niespodziewany i nie pewny czy dojdzie do skutku , ale Dzięki Pomocy mojego Dobrego Kolegi Pawła "Pablito" Refraktor przybył na miejsce Cały i Zdrowy. za co Bardzo Dziękuje Pawłowi i Sprzedającemu Panu z Niemiec , który okazał się Rzetelną i Wiarygodną Osobą.
Mój EDEK był wybierany spośród kilkunastu egzemplarzy , sprzedający widać ma dojścia w APM , sam handluje Carbonowymi Tubusami i zapewne wypracował sobie pewne układy umożliwiające mu przerzucać Edkami czy innym sprzętem przy wyborze zakupu dla własnych potrzeb.
Rozpisywałem się ostatnio trochę na temat oglądania Planet w Refraktorze 120 ED i moje wnioski skłaniały się np. do Max. Pow. rzędu około 180-200X dla Obiektywu ED 120 mm.
Moje wnioski nie były pochopne lecz poparte praktycznymi spostrzeżeniami z korzystania z tych Refraktorów.
Powiem tak "EDEK EDKOWI NIE RÓWNY" , pomimo dobrej kolimacji Edków z którymi miałem do czynienia , które również kolimowałem osobiście czy to zlecaliśmy Januszowi w AK pomimo ich dobrej na pierwszy rzut oka kolimacji nie były tak Dobre w Dawanych Obrazach jak mój aktualny EQUINOX 120 ED.
Okazuje się iż pomimo dokładnej kolimacji jest tak duży rozrzut jakościowy elementów obiektywu iż nawet poprawnie skolimowany Edek potrafi dawać mniej lub bardziej ostre obrazy co uwarunkowane jest dokładnością wykonania elementów obiektywu , wpływa na to wiele czynników jak i poprawna kolimacja "powiedzmy przede wszystkim".
Aktualnie z mojego refraktora Poweruję na Planetach grubo ponad 200X i obrazy są Niesamowite , Ostre , Kontrastowe i z masą detalu którego nie sposób było ujrzeć w poprzednich egzemplarzach.
Wniosek jest taki , jak nie zobaczysz lepiej to wydaje się iż lepiej już być nie może z danego instrumentu o danych parametrach.
Oczywiście od razu pojechałem z Edziem do Janusza w "AK" , przedmuchaliśmy obiektyw od środka który był delikatnie zakurzony , założyłem swój szukacz ATM 62/350 mm na bazie obiektywu Achro MEADE jak i zmieniłem Dovetaila na Standard Vixen.
Kątówkę WO Dielektryk 2" mam sprawdzoną i jest Bardzo Dobra zarówno optycznie jak i lusterko jest idealnie w płaszczyżnie.
Pozostało mi jeszcze tylko dorobić jakąś ładna rączkę do przenoszenia i można Oglądać jak Tra La La.
Wrzucam parę fotek Nowego Refraktora i Życzę Wszystkim Takiego lub Jeszcze Lepszego Egzemplarza.
Pozdrawiam Krzysztof.