TMB APO LZOS 115/805 [RECENZJA]

[mrjq]

Tak ja też się przekonałem po raz kolejny o jakości japońskiej roboty.
Według mnie to nie jest tylko kwestia różnicy 15 mm...

[witos]

Tak ja też się przekonałem po raz kolejny o jakości japońskiej roboty.
Według mnie to nie jest tylko kwestia różnicy 15 mm...

Magia fluorytu

[DominRZS]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

[witos]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

Dzięki, to widocznie magia FPL 53

[luk99]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

Dokładnie, to jest zmodyfikowany triplet Cooka z szeroką szczeliną powietrzną. Dwie z trzech soczewek są z FPL53.

[kk]

lukk99 ile on Ci się czasu średnio stabilizuje na zewnątrz?
Daniel a twój LZOS ile czasu?

[DominRZS]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

Dokładnie, to jest zmodyfikowany triplet Cooka z szeroką szczeliną powietrzną. Dwie z trzech soczewek są z FPL53.

niestety nie masz racji fpl53 jest jedno i to w środku

[luk99]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

Dokładnie, to jest zmodyfikowany triplet Cooka z szeroką szczeliną powietrzną. Dwie z trzech soczewek są z FPL53.

niestety nie masz racji fpl53 jest jedno i to w środku

https://www.takahashiamerica.com/takaha ... actor.html

Do 2009 roku jedna soczewka była z FPL52 a druga z FPL53 (cela z czerwonymi napisami).
Od 2009 roku obie soczewki są z FPL53 (cela z białymi napisami)

Oficjalny komunikat ze stron Takahashi z 2009 roku:
2009年 1月19日

完全分離式トリプレット望遠鏡のTOA-130は、スーパーEDガラスを2枚とも安定供給されているS-FPL53に変更したTOA-130Nに生まれ変わりました。
可視光領域では、TOA-130の特徴である完全無収差をこれまでと同様に備えていて、さらに近紫外波長領域(400nm)での色収差は、約20％改善しています。
硝材の変更により、収差に敏感なクリティカル面を緩やかな曲率にし、側面からの衝撃に強いセル構造に改良しました。これにより、これまでよりも光軸がズレる割合が少なくなります。 なお、TOAシリーズの豊富なアクセサリーレンズに対しては、これまでと同じように適応し、眼視観測からデジタルカメラや冷却CCDでの撮影まで、目的に応じて最良の光学性能を提供します。ラインナップも、これまでと同じ標準仕様のType S と67フラットナーと645レデューサーが使用できる大型の接眼体仕様のType F の2タイプです。

Google translates that as follows:

January 19, 2009

TOA-130 complete separation of triplet-type telescope, was reborn in the TOA-130N that was changed to S-FPL53 that are stable supply with two super ED glass.
In the visible light region, and equipped as before the full aberration-free, which is a feature of TOA-130, chromatic aberration near-ultraviolet wavelength region in the (400nm), has improved about 20 percent. By the change of the glass material, it is a gradual curvature sensitive critical surface aberration, it has been improved to strong cell structure in shock from the side. As a result, the rate at which the optical axis is displaced is less than ever before. It should be noted that, for the rich accessories lens of TOA series, adapted in the same way as ever, until the shooting in the cooled CCD digital camera or from visual observations, and provides the optical performance of the best depending on the purpose. Lineup is also two types of Type F of the eyepiece body specifications of large that can be used by 645 reducer 67 flattener and Type S standard specification ever the same.

[luk99]

lukk99 ile on Ci się czasu średnio stabilizuje na zewnątrz?
Daniel a twój LZOS ile czasu?

Ja swój trzymam na zewnątrz, więc w zasadzie jest od razu gotowy do obserwacji.
Do planetarnych powieszeń 30 min wystarczy by pokazał swoje możliwości, no chyba, że temperatura szybko spada.

[DominRZS]

W toa 130 nie ma fluorytu tylko flp53.

Dokładnie, to jest zmodyfikowany triplet Cooka z szeroką szczeliną powietrzną. Dwie z trzech soczewek są z FPL53.

niestety nie masz racji fpl53 jest jedno i to w środku

https://www.takahashiamerica.com/takaha ... actor.html

Do 2009 roku jedna soczewka była z FPL52 a druga z FPL53 (cela z czerwonymi napisami).
Od 2009 roku obie soczewki są z FPL53 (cela z białymi napisami)

Oficjalny komunikat ze stron Takahashi z 2009 roku:
2009年 1月19日

完全分離式トリプレット望遠鏡のTOA-130は、スーパーEDガラスを2枚とも安定供給されているS-FPL53に変更したTOA-130Nに生まれ変わりました。
可視光領域では、TOA-130の特徴である完全無収差をこれまでと同様に備えていて、さらに近紫外波長領域(400nm)での色収差は、約20％改善しています。
硝材の変更により、収差に敏感なクリティカル面を緩やかな曲率にし、側面からの衝撃に強いセル構造に改良しました。これにより、これまでよりも光軸がズレる割合が少なくなります。 なお、TOAシリーズの豊富なアクセサリーレンズに対しては、これまでと同じように適応し、眼視観測からデジタルカメラや冷却CCDでの撮影まで、目的に応じて最良の光学性能を提供します。ラインナップも、これまでと同じ標準仕様のType S と67フラットナーと645レデューサーが使用できる大型の接眼体仕様のType F の2タイプです。

Google translates that as follows:

January 19, 2009

TOA-130 complete separation of triplet-type telescope, was reborn in the TOA-130N that was changed to S-FPL53 that are stable supply with two super ED glass.
In the visible light region, and equipped as before the full aberration-free, which is a feature of TOA-130, chromatic aberration near-ultraviolet wavelength region in the (400nm), has improved about 20 percent. By the change of the glass material, it is a gradual curvature sensitive critical surface aberration, it has been improved to strong cell structure in shock from the side. As a result, the rate at which the optical axis is displaced is less than ever before. It should be noted that, for the rich accessories lens of TOA series, adapted in the same way as ever, until the shooting in the cooled CCD digital camera or from visual observations, and provides the optical performance of the best depending on the purpose. Lineup is also two types of Type F of the eyepiece body specifications of large that can be used by 645 reducer 67 flattener and Type S standard specification ever the same.

sorry o tym nie doczytałem, tym bardziej trzeba cenić te refraktory, cena w tym przypadku oznacza jakość

[daniel]

lukk99 ile on Ci się czasu średnio stabilizuje na zewnątrz?
Daniel a twój LZOS ile czasu?

Ogólnie to wystawiam i obserwuję. Swój refraktor trzymam w szopie z betonowej płyty dokładnie jak do płotu i potrafi się ona nieźle nagrzać w lecie. Jak miałem go w dzień w domu to dosłownie po pół godzinie obraz był żyleta.

[Krzysztof_P]

Cześć.

Kusicie , kusicie.Kiedyś coś sobie takiego też zakupię.
Czystego Nieba.

Pozdrawiam Krzysztof.

[daniel]

Kurczę, ale warunki się trafiły dzisiaj. Aż muszę kawę wypić żeby potem "przegryźć" Marsa!
Ale do rzeczy. Postawiłem obok synte 6" służbową. Dała bardzo ostry obraz. Aż byłem zaskoczony. Myślałem nawet, że teleskop za 600 zł a tak ładnie pokazuje planetki. No ale kiedy postawiłem LZOSa to poczułem dreszcze. Saturn był jak Malowany. Spokojnie 230x dało radę ale naj najbardziej podobał mi się w powiększeniach około 100-150x. Był taki pastelowy, nasycony jak z obrazka. Jowisz dokładnie to samo. Kolory planet w lustrze jednak wyprane. I co dziwne jakieś ciemniejsze... Pomimo, że obrazy super to jednak nie to co z refraktora.
Nie mogę się doczekać Marsa i aby mam nadzieję, że seeing da radę.

[daniel]

Kurczę, ale warunki się trafiły dzisiaj. Aż muszę kawę wypić żeby potem "przegryźć" Marsa!
Ale do rzeczy. Postawiłem obok synte 6" służbową. Dała bardzo ostry obraz. Aż byłem zaskoczony. Myślałem nawet, że teleskop za 600 zł a tak ładnie pokazuje planetki. No ale kiedy postawiłem LZOSa to poczułem dreszcze. Saturn był jak Malowany. Spokojnie 230x dało radę ale naj najbardziej podobał mi się w powiększeniach około 100-150x. Był taki pastelowy, nasycony jak z obrazka. Jowisz dokładnie to samo. Kolory planet w lustrze jednak wyprane. I co dziwne jakieś ciemniejsze... W LZOSie wydawało mi się chwilami, że jest ciemno ale to tylko tło nieba jest lepiej odcięte od planety. Czerń nieba ma swoją głębię. Pomimo, że obrazy z synty 6" super to jednak nie to co z refraktora.
Nie mogę się doczekać Marsa i aby mam nadzieję, że seeing da radę.

[Dmitr]

Bardzo miło się czyta te wszystkie opisy, czytając aż sam nakręcam się żeby skompletować wszystko. Zakupiłem TMB 130mm f/7 SS z rynku wtórnego (stan wzorowy) i jak tylko kupię montaż i okulary dołączę (mam nadzieję) do tego wątku z własnymi opisami

[wampum]

Dzisiaj dosłownie 1.5godziny temu skończyło się spotkanie na ktòrym bezpośrednio porównywaliśmy z Danielem LZOS 115mm / SWED 120mm / Achromat Zenek 120/1000mm.
Mieliśmy jedną kątówkę - pryzmat Baadera i te same okulary.
Obiekty były dwa, Ksieżyc i Mars.... najpierw niech się wypowie Daniel.

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Czekamy na wasze spostrzeżenia z porównanka , dawajcie śmiało.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Sebastian Ś.]

Dzisiaj dosłownie 1.5godziny temu skończyło się spotkanie na ktòrym bezpośrednio porównywaliśmy z Danielem LZOS 115mm / SWED 120mm / Achromat Zenek 120/1000mm.
Mieliśmy jedną kątówkę - pryzmat Baadera i te same okulary.
Obiekty były dwa, Ksieżyc i Mars.... najpierw niech się wypowie Daniel.

Opisujcie, sprawdzam codziennie czy już jest relacja

[wampum]

Dzisiaj dosłownie 1.5godziny temu skończyło się spotkanie na ktòrym bezpośrednio porównywaliśmy z Danielem LZOS 115mm / SWED 120mm / Achromat Zenek 120/1000mm.
Mieliśmy jedną kątówkę - pryzmat Baadera i te same okulary.
Obiekty były dwa, Ksieżyc i Mars.... najpierw niech się wypowie Daniel.

Opisujcie, sprawdzam codziennie czy już jest relacja

Daniel dzisiaj nie ma czasu.
Powiem tylko że werdykt jest - licząc od najlepszego:
1. Triplet LZOS 115mm.
2. Dublet ED SW120mm.
3. Achromat ZEN 120mm.
Zaskoczenia raczej nie ma .

Szczegóły pewnie jutro, na pewno odniosę się do tego co napisze Daniel, każdy jednak ma inne oczy i przyzwyczajenia więc detale mogą się trochę różnić.

[Andrzej.Ch63]

Ciekawe jak by się to miało .

Triplet LZOS 115 mm do Equinoxa 120 ED ?

[Krzysztof_P]

Cześć.
Myślę miało by się tak samo.LZOS to inne gatunki szkła i Tryplet , zresztą Klasy Światowej Czołówki.Zakładając idealne doskonałe wykonanie optyki i te same np. poziomy dokładności Strehla jako jednego z parametrów dokładności.Tu decyduje droższy i lepszy gatunek użytego szkła w danej konstrukcji.Nie tylko jednego elementu np. FPL53 , FPL55 , FPL51 , itp. Tylko i dwóch czy jeszcze jednego jak to ma miejsce w Dublecie.
Wiem po latach doświadczeń i przerzuceniu masy przeróżnych Refraktorów że płacimy raz za dokładność wykonania optyki ale kolorki Planet czy Gwiazd oraz kontrast obrazu wynikają w znacznej mierze od gatunku użytego szkła , jego wsp.Chińczyk Tryplet ze Strehlem np.0.96 na FPL 53 nigdy nie prześcignie Trypletu na lepszym gatunku szkła np. FPL53 z innymi lantanami z tym samym Strehlem 0.96.To pewne i nie ma co się łudzić.Chińczyki też dobre , te dokładnie wykonane optycznie , ale jednak zawsze słabsze będą , gdyż na innej kombinacji tańszego szkła z innymi parametrami przekładającymi się na finalny obraz.Dlatego ceny tych Rurek są tak wysokie a nie inne.Też konstrukcja-projekt obiektywu , jest ich sporo , niektóre trudne w wykonaniu , wszystko ma istotne znaczenie.Dobre optycznie Chińczyki czy Taiwańczyki są warte swojej ceny zakupu, ale nigdy nie pokażą nam tak pięknie Planet czy Księżyca jak Refraktory: Takahaski , TEC , AP czy LZOS , CFF , ARIES APO UKRAINA , LOMO APO , itp.To samo jest z Makami , lepsze szkło korektora Menisku i nie tylko , jest jeszcze wiele innych argumentów za , tego tematu jednak nie poruszam , aby nie drażnić wyczulonych na moje opisy Makówek Intesa.
Pozdrawiam Krzysztof.

[daniel]

Dobra. Jestem, jestem
Będę w swoich wypowiedziach szczery. Może i do bólu. Tylko czuję się źle bo wyjdzie na to, że faworyzuje LZOSa a tak na prawdę nie jest. Ba, kupując go bałem się, że różnice będą nijakie w stosunku do EDka 100 którego wcześniej posiadałem. Ale każde obserwacje rozwiewają moje wątpliwości.

AndrzejCh- pamiętam jak w PW pisałeś, że mam czego żałować jak LZOS sprzedał mi się sprzed nosa. l sam mówiłeś, że to biały kruk. I dzisiaj potwierdzam Twoje słowa. I Bogu i Grzesiowi Czerneckiemu jestem wdzięczny za to, że LZOS wrócił do sprzedaży.

Więc jeśli chodzi o porównanie:
1. Nie da się porównać wszystkich trzech teleskopów. Choć to podobne apertury.
LZOS z moją nasadką kątową dielektryczną, zdawało się daje rewelacyjne obrazy. Ale na zlocie w Kudłaczach i na spotkaniu z kolegami z centrum kraju, wkładając w wyciąg nasadkę baadera pryzmatyczną Wfiffiaka dopiero uświadomiłem sobie, że może być jeszcze lepiej.

Wczoraj po prostu księżyc wyglądał w LZOSie z nasadką baadera (którą chętnie kupię) jakby nie było optyki. Był bardzo surowy. Jakby wykrojony żyletką. Niestety okulary parowały obraz chwilami pływał ale i tak było super. Pole było płaskie. Księżyc bez względu na to po której stronie pola widzenia się znajdował był tak samo ostry bez efektu "gruszki". I przysięgam. Pierwszy raz z tą właśnie nasadką powiedziałem na głos WOOOW.

2. W EDku 120- było też super. Też ostro ale nie aż tak jak w tryplecie. Od razu odniosłem wrażenie, że jest bardziej mlecznie. Nie było już tego wrażenia surowości. Dawniej mając EDka 100 wydawało mi się, że lepiej już być nie może ale LZOS pokazał, że może. I podobnie jest w przypadku EDka 120. Ponadto w EDku 120 aberracja daje się we znaki. W ED 100 tego nie pamiętam. Księżyc w ED 120 rozciągał się tym bardziej im bliżej diafragmy się znajdował. Ponadto przy krawędź pola lekko już się zamazywał. W pamięci mam obrazy z ED 100 które lepiej wspominam.
3. ZENEK 120- przykro mi ale mi aberracja przeszkadza. I ona tu jest ewidentna. Widzisz księżyc z atmosferą. Filtr tylko zażółcił obraz ale to nie tylko aberracja ale i nieakceptowalna miękkość obrazu. Na DSach inaczej to wspominam. Ale obiekty US zdecydowanie nie.
I nikt mnie nie przekona do achromatu. EDek to absolutnie minimum dobrego refraktora.

Reasumując- ja mam komfort psychiczny polegający na tym, że mam dokładnie taki teleskop o którym marzyłem- krótka tubka, masywna, pokazująca pazur na US (ogłoszeniodawca słusznie napisał "wymiatacz planetarny") ale i na DSach się sprawuje rewelacyjnie. Tylko nie mogę powiedzieć, że M13 wygląda jak z synty 12" bo bym skłamał.
Apertury owszem, czasem mi brakuje. A ten brak wynika z obserwacji TAKiem 130 który miażdżył detalem na planetach i rozbijał M13 znacznie lepiej niż 115mm. Sprzedaż LZOSA nastąpi tylko w imię większej apretury ale raczej nie szybko to nastąpi. 130mm porządnego refraktora to taki docelowy do planet. 115 jest super.

Natomiast Mars- wczoraj szału nie było. Pamiętam go z września i mam szkic (jutro wrzucę) który pokazał lepiej detale niż służbowy Newton 6".
W ED 120 i w LZOSie widać było takie dziwne "promienie" wokół tarczy. Potem to samo zobaczyłem w Syncie 6" więc to raczej turbulencje powietrzna bo rzadko to się pojawia w dobrych warunkach.
Mars w LZOSie przypomina mi bardziej "moro". Jakby te detale były sine. Też surowe. W ZENKu żółć otoczona niebieską atmosferą... I ta żółć miała swój urok. Patrząc na zdjęcie profilowe kolegi "Sebastiana Ś"- właśnie tak pamiętam Marsa sprzed opozycji w dobrych warunkach.
W ED bardziej miękki obraz niż w LZOSie ale porównywalny.

Nie biorę pod uwagi cen teleskopów w mojej opinii. Ale jakbym miał ją wziąć pod uwagę to wolę kupić ED100 za uczciwe około 2000 zł używkę, niż wywalać te same pieniądze w achromat większej apertury. I gdybym miał do US wybierać między ED 100 a ED 120 to też wybrałbym ED 100. Gdybym miał wybierać między ED 120 a LZOSem 115 to wybrałbym LZOSa i to nawet za większe pieniądze niż ja kupiłem bo jest ich po prostu wart.

Gdybym ja miał wybierać spośród wszystkich teleskopów jakie miałem uwzględniając zamiłowania do US, do szerokich pól, do mobilności i użyteczności dalej wybrałbym LZOSa który obudził we mnie pasję na nowo i wykorzystuję wszystkie okienka pogodowe i czasowe.
Powiedziałem na naszych obserwacjach otwarcie, że wreszcie czuję komfort psychiczny.

[chondryt]

Witam.
Myślę Krzychu że trochę przesadzacie, rozumiem że" Chińczyki" to niższa liga jednak ciągłe wychwalanie już prawie archaicznego sprzętu nie ma sensu, na pewno optyka była dobra jednak nawet teraz jak się trafi dobrego chińczyka to może zawstydzić nawet Zeissa .

Pozdro... .

[Krzysztof_P]

Zdzisiu ZEISSA np. Obiektyw SERII "AS" , raczej mało prawdopodobne.Nic nie przesadzamy , przyjedż na Zlot Kudłacze pooglądasz , sam się przekonasz.Łukasza Takahashi 130mm , Daniela LZOS 115mm , żaden Edek nie ma szans , przykre , ale prawdziwe.A Maki Intesa , mam w domu Maka Intesa w wersji ITALY 150/1800mm też w systemie Rutten a nie Gregory jak chińskie Maki , piękne obrazki , nigdy takich nie miałem w chińskim Maku 150mm , choć miałem ich kilka sztuk , ORION USA , SW , wersje złote i te nowsze , tu decyduje sporo gatunek szkła Korektora-Menisku i nie tylko , system z osobnym LW Rutten jest też lepszym systemem , trudniejszym w poprawnym wykonaniu , ale za to z lepszymi parametrami generowanego obrazu.Kontrast i Kolorek Jowisza czy Marsa z detalem , inne walory obrazu , niby podobne , ale jednak...To nie porównanie starych Lornetek Zeissa z aktualnie produkowanymi chińskimi z lepszymi powłokami i pryzmatami na lepszym szkle , iż obrazy są jaśniejsze niż w starszych Lornetkach Zeiss.Tak jest w istocie , opinie uczestników Zlotu nie kłamią , to widziało i potwierdzało masę osób podczas trwania Zlotu.Wierz nam jak chcesz , ale takie są fakty.Ze świetnego APO pociągniesz 3XD i masz nadal ekstra obraz choć trochę ciemniej a w chińczyku szybciej tworzy się Lipa , porządny Refraktor APO to obrazy "kryształ".To samo tyczy się dobrych Maków i Cassegrainów , kosztujących parokrotnie więcej przy tych samych aperturach.

[witos]

Cześć.
Myślę miało by się tak samo.LZOS to inne gatunki szkła i Tryplet , zresztą Klasy Światowej Czołówki.Zakładając idealne doskonałe wykonanie optyki i te same np. poziomy dokładności Strehla jako jednego z parametrów dokładności.Tu decyduje droższy i lepszy gatunek użytego szkła w danej konstrukcji.Nie tylko jednego elementu np. FPL53 , FPL55 , FPL51 , itp. Tylko i dwóch czy jeszcze jednego jak to ma miejsce w Dublecie.
Wiem po latach doświadczeń i przerzuceniu masy przeróżnych Refraktorów że płacimy raz za dokładność wykonania optyki ale kolorki Planet czy Gwiazd oraz kontrast obrazu wynikają w znacznej mierze od gatunku użytego szkła , jego wsp.Chińczyk Tryplet ze Strehlem np.0.96 na FPL 53 nigdy nie prześcignie Trypletu na lepszym gatunku szkła np. FPL53 z innymi lantanami z tym samym Strehlem 0.96.To pewne i nie ma co się łudzić.Chińczyki też dobre , te dokładnie wykonane optycznie , ale jednak zawsze słabsze będą , gdyż na innej kombinacji tańszego szkła z innymi parametrami przekładającymi się na finalny obraz.Dlatego ceny tych Rurek są tak wysokie a nie inne.Też konstrukcja-projekt obiektywu , jest ich sporo , niektóre trudne w wykonaniu , wszystko ma istotne znaczenie.Dobre optycznie Chińczyki czy Taiwańczyki są warte swojej ceny zakupu, ale nigdy nie pokażą nam tak pięknie Planet czy Księżyca jak Refraktory: Takahaski , TEC , AP czy LZOS , CFF , ARIES APO UKRAINA , LOMO APO , itp.To samo jest z Makami , lepsze szkło korektora Menisku , tego tematu nie poruszam , aby nie drażnić wyczulonych na moje opisy Makówek Intesa.
Pozdrawiam Krzysztof.

Podzielam Twoją opinię szczególnie że miałem parę sprzętów i porównywałem chociażby 80ED z Takahashi FC76DCU. Takahashi to inna liga i tak jest prawda. Chińczyk będzie blisko ale nigdy nie dogoni Taka, chyba że zacznie używać tego samego gatunku szkła.