Właśnie wróciliśmy z Islandii, gdzie wraz z kilkoma kolegami z forum spędziliśmy tydzień.
Wybraliśmy się w porze poza szczytem sezonu turystycznego, gdyż nasze nastawienie było przede wszystkim na obserwacji zorzy polarnej.
W tym czasie każda z długich choć na chwilę była pogodna i za każdym razem dało się obserwować zorzę.
Czasem była mało efektowna i przypominała rozmytą zielonkawą plamę, a niekiedy dynamika wprawiała nas w zachwyt, wywołując ogromne emocje.
Dwukrotnie mieliśmy zorzę przechodzącą od północy poprzez zenit, aż do gwiazdozbioru Oriona znajdującego się nisko nad południowym horyzontem (znacznie niżej niż w Polsce).
Zdjęć mamy tysiące.
Kilka z nich (akurat mojego autorstwa) można zobaczyć tu:
https://www.facebook.com/tomasz.zy/medi ... 628&type=3
Myślę, że i koledzy dodadzą swoje zdjęcia w odpowiednim czasie, na obecną chwilę nadrabiamy zaległy czas w pracy.