Czasem po przelotnych deszczach u podstawy chmur (zwłaszcza Cumulonimbus lub Stratocumulus) tworzą się workowate wypukłości przypominające wymiona - mammatusy.
I tak dzisiaj udało mi się peirwszy raz to sfotografować
One są niesamowite. W necie jest dużo zdjęć tych pięknych chmur. Tyle lat żyję, a jeszcze ich nigdy nie widziałam
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć." Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Podepne sie pod temat, bo wydaje mi sie ze sfotografowalem podobne chmury. Charon X, poddaje sie Twojej weryfikacji, bo wyglada na to, ze znasz sie na temacie.
Ale ten mammatus jakiś słaby. A jak się te wymiona robią?
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć." Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024