Hawkeye napisał(a):Też takie coś widziałem. W sierpniu minionego roku (błysk bez piorunów co kilka-kilkanaście sekund i absolutnie żadnych huków). Niektórzy nazywają to "suchą burzą" bo nawet kropla deszczu nie spadła.
Sucha burza nie ma nic do rzeczy z odległością, jaka dzieli Ciebie od obserwowanej burzy.
Po prostu nie słyszaleś grzmotów, gdyż burza jest bardzo daleko (grzmoty słychac bodajże do odl. 25 - 30 km) a pomiędzy Tobą a komórką burzową nie było chmur, które by zasłoniły widok. Nieraz w takich warunkach widać błyski burzy oddalonej o ponad 100 km.