Źrenica wyjściowa teleskopu.

kaczor_ks · **Wysłany:** Pią Cze 10, 2016 2:06 pm

A jak to jest ze źrenicą w przypadku np teleskopu który nie potrafi wydać dużej źrenicy wyjściowej. Np taki mak. U mnie nawet z okularem 30mm mam źrenicę wyjściową raptem 2mm. Czy adaptacja wzroku do szerokich źrenic coś poprawi w dostrzegalności ?

Janusz_P. · **Wysłany:** Pią Cze 10, 2016 11:29 pm

I dla tego także Maki z F/12 polecane są na miejskie teleskopy pod jasne niebo bo niedostępność dużych źrenic wyjściowych nie jest dla nich w mieście żadnym ograniczeniem a wręcz zaletą bo przy dużych źrenicach z miasta i tak nic nie widać :arrow:

kk · **Rejestracja:** Pon Gru 08, 2014 8:16 pm **Posty:** 945

kk napisał(a):

Duże źrenice jak wiadomo ułatwiają dostrzeganie bardziej ulotnych obiektów jednakże ich stosowanie jest ograniczone przez warunki a dokładniej rzecz biorąc jasność tła nieba. W swoim krótkim doświadczeniu miałem okazję się przekonać o tym iż obiekt widoczny przy źrenicy około 3mm jest zupełnie niedostrzegalny przy 4,4mm gdyż zlewa się po prostu z jasnym tłem. Zmiana miejsca obserwacji zmieniła postać rzeczy - źrenica 4,4 nagle stała się tą jedyną podczas tej nocy.
Pytanie czy gdy warunki nie są sprzyjające stosowaniu dużych źrenic (np. 5-6mm) ich użyteczność można nadrobić stosując filtry wąskopasmowe lub szerokopasmowe typu UHC?

Hop?

piotrekguzik · **Wysłany:** Pon Cze 13, 2016 11:47 am

kk napisał(a):

Pytanie czy gdy warunki nie są sprzyjające stosowaniu dużych źrenic (np. 5-6mm) ich użyteczność można nadrobić stosując filtry wąskopasmowe lub szerokopasmowe typu UHC?

Filtr UHC to filtr wąskopasmowy. Takie filtry na jasnym niebie znacząco poprawią widoczność mgławic emisyjnych. Jeśli jednak chcesz tego użyć np. do galaktyk, mgławic refleksyjnych czy gromad, to nie powinieneś spodziewać się zbyt wiele - co prawda mocno przygasisz tło nieba, ale przy okazji przygasisz też mocno te obiekty.
Rozwiązaniem może być jakiś dobry filtr anty-LP, który "wycina" to co złe, pozostawiając cała resztę. Taki filtr powinien znacząco przyciemnić tło nieba i nieznacznie przyciemnić obserwowane obiekty.

wampum · **Wysłany:** Pon Lip 31, 2017 1:06 pm

Powie mi ktoś jaka jest właściwa źrenica wyjściowa aby optymalnie porozbijać gromady kuliste, oraz w ogóle do gromad?. I czy takie samo kryterium można zsotsować do układów gwiazd podwójnych i wielokrotnych?.

Janusz_P. · **Wysłany:** Nie Sie 06, 2017 11:28 am

Nie można rozpatrywać źrenicy wyjściowej w oderwaniu od średnicy lustra bo jasne gromady kuliste zaczynają się rozpadać dopiero jak są wysoko pod czarnym niebem dobrym teleskopem o średnicy od 100 mm wzwyż w przypadku refraktorów i Maków oraz od 130 mm mm w przypadku Newtonów bo małe teleskopy nie mają odpowiedniego zasięgu gwiazdowego żeby ich gwiazdy zobaczyć osobno rozbite w drobny mak... :mrgreen:

Generalnie do ich dobrych obserwacji wymagane są teleskopy z optyką od 15 cm wzwyż i stosowne są źrenice w granicach od 1 do 2,5 mm :arrow:

JSC · **Rejestracja:** Pią Mar 20, 2015 12:19 pm **Posty:** 1672

Gdzieś widziałem w necie magnitudo poszczególnych gwiazd w gromadach kulistych (mapki). Nie mogą traz tego znaleźć (jesli ktoś to ma pod ręka to prosiłbym o namiary

).
Są natomiast diagramy i jak sądzę, także stąd można okreslić jaką wizualną jasność mają poszczególne gwiazdy. Jak widać - w jasnej M13 diagram zaczyna sie mniej wiecej od 11mag, a kończy na 22 mag. Jak cos mieszam z tym diagramem to mnie poprawcie

Jeszcze dla M3

antekboodzik · **Rejestracja:** Pon Cze 11, 2018 1:18 pm **Posty:** 72

To po co robią okulary o ogniskowych nawet tak małych jak 2,5mm? Z teleskopem 80/400 da to 0,5 mm źrenicy wyjściowej, a więc sporo poniżej minimum 0,7...

ekolog · **Wysłany:** Wto Sty 29, 2019 4:58 pm

antekboodzik napisał(a):

To po co robią okulary o ogniskowych nawet tak małych jak 2,5mm? Z teleskopem 80/400 da to 0,5 mm źrenicy wyjściowej, a więc sporo poniżej minimum 0,7...

Najpierw przypomnę wzór na uzyskaną w zestawie aktualnym źrenica wyjściową. Średnica obiektywu lub lustra głównego w mm dzielona przez powiększenie.
Jest to zarazem średnica jasnej plamki jaka tworzy się w powietrzu tuż przed okiem obserwatora i można ją nawet zobaczyć na kawałku jasnego papieru gdy w ciemnym pomieszczeniu teleskop wycelujemy na odległy bardzo jasny obiekt.

Im mniejsza źrenica wyjściowa tym ciemniejszą pozorną jasność powierzchniową w stosunku do realnej (widzianej gołym okiem) mają podczas obserwacji wizualnych obiekty w teleskopie/lornetce.
Niemniej gdy oglądamy bardzo jasne obiekty to nie stanowi to problemu.

Źrenica 0.5 mm to zarazem rozmiar kółka przez jakie muszą przeczołgać się fotony tuż przed okiem obserwatora.
Dlatego wykorzystują one na początku przelotu przez oko małą część ciała szklistego oka i osoby z mikro-mętami będą miały nieco nieostry obraz ale można akurat być szczęściarzem i OK !

Powiększenie 2x średnica(w mm) głównego obiektu zbierającego światło uchodzi za nieco za duże (nie wnosi realnych detali bo ogranicza nas dyfrakcja czyli zaburzenia fal światła na krawędzi wlotu) ale dla lunet jeszcze jest akceptowalne.
Dla luster rekomendowany raczej współczynnik 1.6 jako ostateczny max. bo jeszcze pająk i lustereczko wtórne nieco zaburzają fale wlatujące.

I tak masz tutaj! 400/2.5 => powiększenie 160x = zarazem = 80mm*2/mm = 160

Zatem okular o ogniskowej 2.5 mm jest OK a robią go dla ludzi zamożnych i wygodnych co wolą nosić krótką (i lżejszą) lunetę niż długą.

Oczywiście ci ludzie kupują raczej krótką lunetę apochromatyczną aby duże powiększenia nie wyolbrzymiały nieco nieprzyjemnej aberracji nieuchronnie obecnej w tanich achromatach jak wspomniany.

Okular na przykład lantanowy 2.5mm to zatem dobry prezent choć kosztowny (600zł):

http://www.astrokrak.pl/428-okular-lant ... 25mm-.html

Pozdrawiam

Źrenica wyjściowa teleskopu.

Kto jest na forum