Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 11 Sie 2019, 10:30

Niebo w sierpniu 2019 (odc. 2) - Perseidy w blasku Księżyca
2019-08-10.
Któż nie słyszał o Perseidach... W tym roku najsłynniejszy rój meteorów osiąga maksimum aktywności nocą z 12 na 13 sierpnia. W tym samym czasie Księżyc nabiera blasku biegnąc ku pełni. Obecność Srebrnego Globu zwykle rujnuje obserwacje "spadających gwiazd". W przypadku Perseidów wcale tak nie musi być, bo wiele meteorów widać nawet przy księżycowym świetle. Więcej o "spadających gwiazdach" (wraz z poradnikiem dla obserwatorów i fotografów) w naszym filmowym kalendarzu astronomicznym. Zapraszamy!
Źródłem meteorów na ziemskim niebie są stosunkowo blisko przelatujące komety. Obrazowo mówiąc, z ich głów sypie się "kosmiczny łupież" w postaci skalno-lodowych drobinek wielkości ziaren piasku, pozostawiany wzdłuż ich trajektorii. Wpadając w naszą atmosferę z zawrotną prędkością kilkudziesięciu kilometrów na sekundę dają efekt tzw. spadających gwiazd. Macierzystym obiektem Perseidów jest kometa 109P/Swift-Tuttle. To prawdziwy potwór wśród komet - jej jądro ma średnicę 26 km (jest 2.5 x większe od ciała, które przypuszczalnie zgładziło dinozaury 65 mln lat temu); większość komet to bryły o zaledwie kilkukilometrowej średnicy. Swift-Tuttle produkuje dużo ziaren, a wśród nich są takie wielkości grochu, fasoli lub małego kamienia. Kiedy kawałek tej wielkości wpada w ziemską atmosferę, wywołuje zjawisko bolidu, czyli bardzo jasnego meteoru przewyższającego blaskiem gwiazdy i planety, a czasem dorównującego Księżycowi w pełni! Statystyki podpowiadają, że najwięcej bolidów jest wśród Perseidów, więc... do dzieła!
Obserwacje meteorów w blasku Księżyca najlepiej prowadzić obracając się doń plecami, lub starając się schować go za pobliskim drzewem lub budynkiem. Patrzymy gołym okiem w dowolny fragment firmamentu, na którym raz na kilka minut powinien pojawiać się krótki rozbłysk w postaci iskierki tnącej niebo w czasie około sekundy. Bardzo ciekawie prezentują się zdjęcia w księżycowym świetle, które skutecznie wydobywa szczegóły krajobrazu. Jeśli mamy na oku widok, który warto utrwalić z nocnym niebem, to skadrujmy całość za pomocą aparatu na statywie, wyzwólmy migawkę na kilka- kilkanaście sekund i... czekajmy aż w polu widzenia obiektywu błyśnie jasna iskra. Z biegiem czasu powinno się ich nazbierać więcej.
Na Perseidy można polować w zasadzie od zapadnięcia nocy, ale najlepszy czas wypada we wczesnoporannych godzinach. W tym kontekście możemy załapać się nawet na bezksiężycowy czas. Jeśli zaczniemy obserwacje w weekend poprzedzający maksimum roju, możemy liczyć nawet na kilka godzin nieba niezmąconego blaskiem Księżyca. Oczywiście warunkiem powodzenia jest sprzyjająca pogoda oraz miejsce z dala od silnych świateł. A że warto polować na "spadające gwiazdy" to oczywiste - przecież każda spełnia przynajmniej jedno życzenie ; )
Po maksimum Perseidów zaznaczmy w kalendarzu wczesny ranek 24 sierpnia. Po godz. 02:00 ujrzymy Księżyc w Hiadach - gromadzie gwiazd tworzącej łeb zodiakalnego Byka. Około 04:45 tarcza Srebrnego Globu zakryje gwiazdę delta1 Tauri. Jest ona widoczna gołym okiem, ale na jaśniejącym niebie zjawisko ogląda się o wiele lepiej przez lornetkę.
Miłośników polowań na Merkurego informujemy, że w drugiej połowie sierpnia planeta jest widoczna nisko nad wschodnim horyzontem na tle zorzy poranka. Zadanie jej spostrzeżenia jest niełatwe, ale po uważnych poszukiwaniach (także przy pomocy lornetki) powinno się udać.
I jeszcze jedno: sierpień 2019 to miesiąc, kiedy wypadają dwa nowie Księżyca. Analogiczna sytuacja w przypadku pełni nazywa się "Blue Moon". A co jeśli w danym miesiącu wypadają dwa nowie? Wtedy mówią "Black Moon". I taki właśnie ukaże się 31 sierpnia krótko po 20:00 nisko nad zachodnim horyzontem. Ostatnie takie zjawisko miało miejsce w 2016 roku. Powodzenia na łowach!
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... u-ksiezyca

https://www.youtube.com/watch?v=zgk5oNYpnZ8
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2019 (odc. 2) - Perseidy w blasku Księżyca.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Sie 2019, 09:58

Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2019 roku
2019-08-13. Ariel Majcher
W minioną niedzielę 11 sierpnia Słońca weszło do gwiazdozbioru Lwa i pozostanie w nim do 16 września. W tym czasie wysokość jego górowania zmniejszy się z 53 do 40°, a czas przebywania nad widnokręgiem — z prawie 15 do 12,5 godziny. 23 sierpnia Słońce przejdzie niecałe 0,5 stopnia na południe od Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji.
Natomiast prawie dokładnie w środku tego tygodnia, w czwartek 15 sierpnia, o godzinie 14:29 naszego czasu, Księżyc przejdzie przez pełnię, stąd najbliższe kilkanaście nocy rozświetli jego łuna, silnie wpływając na widoczność innych obiektów, zwłaszcza mgławicowych. Dotyczy to również corocznego roju meteorów Perseidów, których maksimum aktywności przypada zawsze w okolicach 12-13 sierpnia. Na szczęście dla nich w pierwszych dniach tygodnia Księżyc nie wzniesie się wysoko nad widnokrąg i zajdzie jeszcze przed końcem nocy astronomicznej, pozostawiając dla Perseidów trochę czasu. Srebrny Glob zacznie tydzień w sąsiedztwie planety Saturn i skończy na północny wschód od planety Neptun, której z kolej towarzyszy planetoida (135)Hertha. Niestety bliskość jasnej tarczy naturalnego satelity Ziemi znacznie utrudni obserwacje tej pary. Wieczorem nadal pogarszają się warunki obserwacyjne planety Jowisz, zaś w drugiej części nocy, po wschodniej stronie nieboskłonu wędruje planeta Uran, również ginąca w księżycowej łunie. Niewiele przed świtem, tuż nad wschodnim widnokręgiem coraz jaśniej świeci planeta Merkury.
W środę 14 sierpnia planeta Wenus znajdzie się w koniunkcji górnej ze Słońcem i potem przejdzie na niebo wieczorne. Niestety o tej porze roku ekliptyka do widnokręgu jest nachylona niekorzystnie, a dodatkowo planeta — w związku z maksymalnym oddaleniem od nas — porusza się z niewielką prędkością kątową i zwiększa dystans od Słońca bardzo powoli. To wszystko spowoduje, że na przebicie się planety przez zorzę wieczorną mieszkańcy dużych północnych szerokości geograficznych muszą poczekać co najmniej do połowy listopada.
Zaraz po zachodzie Słońca, poza widocznym jeszcze w dzień Księżycem, jako pierwsza z zorzy wieczornej wyłania się planeta Jowisz. W drugiej części tygodnia, gdy Srebrny Glob przeniesie się na niebo poranne, Jowisz nie będzie miał już konkurencji w tym względzie. Planetę należy szukać na wysokości mniej więcej 15°, prawie dokładnie na południku centralnym. W miarę upływu czasu Jowisz przesuwa się na zachód i zachodzi około północy. A zatem, na jako-takie obserwacje tej planety, gdy niebo jest już w miarę ciemne, a Jowisz jeszcze nie przy samym horyzoncie, pozostają już tylko jakieś 2 godziny. W niedzielę 11 sierpnia Jowisz zmienił kierunek swojego ruchu na prosty, stąd na początku tygodnia jego ruch względem gwiazd stanie się prawie niezauważalny. Do końca tygodnia jasność planety spadnie do -2,3 wielkości gwiazdowej, przy tarczy o średnicy 41″. Jakieś 7° na południowy zachód od Jowisza towarzystwa planecie dotrzymuje Antares, najjaśniejsza gwiazda Skorpiona.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 sierpnia, godz. 22:00 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 33″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 12 sierpnia, godz. 23:05 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 13″, 48″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 13 sierpnia, godz. 23:04 – Io chowa się za tarczą Jowisza (początek zakrycia),
• 14 sierpnia, godz. 20:26 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 14 sierpnia, godz. 21:38 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 14 sierpnia, godz. 22:38 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 14 sierpnia, godz. 23:52 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 15 sierpnia, godz. 21:00 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 15 sierpnia, godz. 23:31 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 22″, 87″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 sierpnia, godz. 21:40 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 25″, 68″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 sierpnia, godz. 22:51 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 20″, 99″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.
Planeta Saturn świeci z jasnością +0,2 magnitudo i ustępuje pod tym względem nie tylko Księżycowi i Jowiszowi, choć jest najjaśniejszym obiektem w swojej bezpośredniej okolicy. Średnica tarczy planety wynosi 18″. Saturn wędruje nadal ze wschodu na zachód, niecały 1° na południe od wianuszka dość jasnych gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca. W tym tygodniu nie będzie maksymalnej elongacji Tytana. Największy księżyc Saturna początkowo pokaże się na zachód od swojej planety macierzystej, a w czwartek 15 sierpnia przejdzie około 75″ na północ od niej i przeniesie się na wschód od Saturna, dążąc do maksymalnej elongacji na początku przyszłego tygodnia.
Księżyc zacznie tydzień w fazie 93%, 5,5 stopnia na wschód od Saturna. W nocy z poniedziałku 12 sierpnia na wtorek 13 sierpnia Srebrny Glob przejdzie przez południk centralny na wysokości mniej więcej 15°, ale w kolejnych nocach ta wysokość znacznie wzrośnie.
Wtorek 13 sierpnia, środę 14 sierpnia i czwartek 15 sierpnia naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Koziorożca, zwiększając fazę od 97% we wtorek, do 100% w środę i czwartek. We wtorek tarcza Księżyca znajdzie się prawie 18° na wschód od planety Saturn i jednocześnie 7° na południe od Dabih i Algedi, gwiazd 3. wielkości w zachodniej części Koziorożca. Dwa dni później natomiast tarcza Księżyca dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Koziorożca i Wodnika, przebywając 3° na wschód od drugiej pary dość jasnych gwiazd konstelacji, czyli Nashiry i Deneb Algiedi. Niestety obie pary przyćmi księżycowa łuna i ich dostrzeżenie nie będzie proste.
Piątek 16 sierpnia i sobotę 17 Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wodnika, gdzie przebywa m.in. planeta Neptun i planetoida (135)Hertha. Pierwszego z wymienionych dni tarcza Srebrnego Globu pokaże fazę 98%, a 6° na północ od niej znajdzie się gwiazda λ Aquarii, natomiast 10° na północny wschód — gwiazda φ Aquarii. λ Aqr jest o pół magnitudo jaśniejsza od φ Aqr (odpowiednio 3,7 i 4,2), ale to nie pomoże jej w starciu z księżycową łuną. Jeszcze większe kłopoty czekają planetę Neptun oraz wędrującą bardzo blisko niej planetoidę (135)Hertha. Jasność Neptuna wynosi +7,9 wielkości gwiazdowej, zaś planetoida jest jeszcze o 2 magnitudo słabsza. W sobotę 17 sierpnia oświetlony w 95% Księżyc przejdzie zaledwie 5° od pary ciał Układu Słonecznego, skutecznie utrudniając wyłowienie ich z tła nieba.
Planeta Neptun porusza się ze wschodu na zachód, czyli ruchem wstecznym, dążąc do opozycji 10 września. Neptun zbliża się do wspominanej już gwiazdy φ Aquarii. Ostatniego dnia tygodnia dystans między tymi ciałami niebieskimi spadnie do 32′, czyli tyle, ile wynosi średnica kątowa Księżyca, czy Słońca. Planetoida Hertha też dąży do opozycji, przez którą przejdzie kilka dni wcześniej. Krąży ona wokół Słońca znacznie bliżej nas, niż Neptun, a w związku z tym porusza się po niebie znacznie szybciej i w najbliższych dniach zwiększy odległość od ósmej planety Układu Słonecznego z 13′ w poniedziałek 12 sierpnia do 48′ w niedzielę 18 sierpnia.
W drugiej części nocy wysoko na niebie wznosi się planeta Uran, a jeszcze kilkadziesiąt stopni wyżej — radiant słynnego roju meteorów Perseidów. Niestety Księżyc również wpłynie niekorzystne na widoczność zarówno planety, jak i meteorów. W miarę dobre warunki obserwacyjne planety i meteorów będą na początku tygodnia, gdy Księżyc zniknie z nieboskłonu jeszcze przed końcem nocy astronomicznej, pozostawiając nieco czasu na ich obserwacje. O godzinie podanej na mapce Uran zajmie pozycję na wysokości prawie 40° nad południowo-wschodnią częścią widnokręgu, świecąc z jasnością +5,7 magnitudo niewiele ponad 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy Barana. Radiant Perseidów natomiast znajdzie się w tym czasie 20° wyżej, nieco bardziej w kierunku północnym.
Maksimum aktywności Perseidów przypada zawsze w okolicach 13 sierpnia i można się wtedy spodziewać nawet ponad 100 meteorów na godzinę, które są na ogół bardzo jasne i często pozostawiają po sobie wyraźne smugi dymu, które ładnie prezentują się na serii wykonanych po sobie zdjęć. Niestety ze względu na bliskość bardzo jasnej tarczy Księżyca na obserwacje maksimum roju jest w tym roku bardzo mało czasu: jakieś 2 godziny w nocy z poniedziałku 12 sierpnia na wtorek 13 sierpnia i godzinę nocy następnej. Ale Perseidy promieniują do 24 sierpnia, a zatem w drugiej części tygodnia i na początku tygodnia następnego, gdy Księżyc osłabi swój blask i przeniesie się na niebo poranne, będzie jeszcze szansa na Perseidy.
W minioną sobotę 10 sierpnia planeta Merkury osiągnęła swoją maksymalną elongację zachodnią, oddalając się od Słońca na 19°. Najbliższe poranki, to chyba najlepszy okres na obserwacje tej planety nad ranem, gdyż jeszcze jest ona w miarę wysoko, a dodatkowo jej jasność cały czas rośnie. W godzinach podanych na mapkach animacji (60 minut przed świtem) Merkury zajmie pozycję na wysokości mniej więcej 5°. W trakcie tygodnia jasność planety zwiększy się od -0,2 do -0,9 magnitudo, tarcza planety skurczy się z 7 do 6″, a jej faza urośnie od 48 do 71%.
Merkury wędruje przez gwiazdozbiór Raka, w którym jeszcze do niedawna przebywało Słońce. W sobotę 17 sierpnia planeta przejdzie niewiele ponad 1° na południe od znanej i jasnej gromady otwartej gwiazd M44. Gołym okiem raczej nie da się tego dostrzec z naszych szerokości geograficznych, bo na przeszkodzie stanie niskie położenie nad linią horyzontu i jasne tło nieba, ale powinno się to udać przez lornetkę, czy teleskop.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2019 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2019 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 19 Sie 2019, 16:40

Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku
2019-08-19. Ariel Majcher
Kończy się drugi miesiąc lata i Słońce obniżyło już wysokość górowania o prawie 13° względem przesilenia letniego, co skutkuje skróceniem się długości dnia o ponad 3 godziny. W środku tygodnia Słońce pozostanie na niebie przez ponad 14 godzin, a do pierwszego dnia kalendarzowej jesieni 23 września skróci ten czas do 12 godzin. W końcówce sierpnia Księżyc przeniesie się na niebo poranne i podąży ku nowiu, przez który przejdzie 30 dnia miesiąca. Dzięki bardzo korzystnemu nachyleniu ekliptyki do widnokręgu o tej porze doby Srebrny Glob da się obserwować nawet 29 sierpnia, niecałe 1,5 doby przed nowiem, ale o tym więcej napiszę za tydzień. W najbliższych dniach Księżyc odwiedzi planetę Uran i przejdzie przez ostatnią kwadrę. Niestety, zanim zdąży zbliżyć się do Słońca widoczna nisko nad horyzontem planeta Merkury zniknie w zorzy porannej i nie dojdzie do efektownej koniunkcji. Na niebie wieczornym nisko na południu i południowym zachodzie widoczne są jeszcze planety Jowisz i Saturn, natomiast bardziej na wschód i sporo wyżej — planeta Neptun.
Nocne obserwacje warto zacząć zaraz po zmierzchu, kierując wzrok na południe i południowy zachód. W tym rejonie nieboskłonu w pierwszej części nocy przebywają planety Jowisz i Saturn. Pierwsza z planet w momencie zachodu Słońca jest tuż po minięciu południka lokalnego i przebywa na wysokości 16°. Niestety z upływem nocy planeta zbliża się do linii horyzontu i znika za nią około godziny 23:30. Stąd na szansę dostrzeżenia szczegółów jowiszowej tarczy lub wędrówki jego księżyców galileuszowych mamy jakieś 2 godziny. Do końca tygodnia jasność planety spadnie do -2,2 wielkości gwiazdowej, zaś średnica jej tarczy — do 40″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 21 sierpnia, godz. 22:18 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 21 sierpnia, godz. 23:32 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 22 sierpnia, godz. 21:18 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 22 sierpnia, godz. 22:56 – wyjście Io z cienia Jowisza, 23″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 23 sierpnia, godz. 19:50 – o zmierzchu cień Io na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 23 sierpnia, godz. 20:16 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 24 sierpnia, godz. 21:08 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 12″, 73″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 25 sierpnia, godz. 21:01 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 14″, 92″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.

Warto skierować teleskop na Jowisza w czwartek 22 sierpnia. Tego wieczora nadarzy się jedna z ostatnich chyba okazji w tym sezonie na obserwację przejścia cienia Ganimedesa po tarczy Jowisza.
Druga z planet góruje po godzinie 21:30 i zachodzi 4 godziny później, stąd na jej obserwacje jest zdecydowanie więcej czasu, ale planeta również w kulminacyjnym momencie nie wzniesie się wyżej niż na mniej więcej 16°. Jasność Saturna wynosi +0,3 magnitudo, a średnica jego tarczy — 18″. Maksymalna elongacja Tytana, największego i najjaśniejszego księżyca planety, przypada w poniedziałek 19 sierpnia. Tym razem będzie to elongacja wschodnia, a Tytan oddali się od Saturna na prawie 3′, czyli 10 średnic kątowych planety.
Po zapadnięciu ciemności i przed wschodem Księżyca panują dobre warunki do obserwacji planety Neptun. Ósma planeta Układu Słonecznego pojawia się na nieboskłonie około godziny 20:45, czyli niecałą godzinę po zachodzie Słońca. Oznacza to, że jest już blisko do opozycji planety. I tak faktycznie jest, Neptun znajdzie się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce 10 września. Planeta góruje mniej więcej o godzinie 2, przecinając południk lokalny na wysokości ponad 30°. Natomiast o godzinie podanej na mapce planeta zajmuje pozycję na wysokości około 20° prawie dokładnie nad punktem SE widnokręgu. Jasność Neptuna wynosi +7,8 wielkości gwiazdowej, a zatem do jego dostrzeżenia potrzebne jest ciemne niebo i przynajmniej lornetka. W tym sezonie obserwacyjnym dużym ułatwieniem (ale w momencie największego zbliżenia utrudnieniem, gdyż wtedy światło gwiazdy zaślepi planetę) przy szukaniu Neptuna jest jego położenie bardzo blisko gwiazdy 4. wielkości φ Aquarii. Do końca tego tygodnie planeta zbliży się do gwiazdy na 19 minut kątowych, czyli 2/3 średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca. Jak widać oba ciała zmieszczą się w polu widzenia teleskopu o całkiem sporym powiększeniu. Oczywiście w zależności od właściwości użytego okularu.
Księżyc zacznie tydzień niewiele ponad 15° na wschód od Neptuna, sprawiając, że planeta zginie początkowo w jego blasku. Ale srebrny Glob szybko odejdzie na północny wschód i w drugiej części tygodnia pozostawi całkiem sporo czasu na jej obserwacje.
W najbliższych dniach Księżyc odwiedzi gwiazdozbiory Ryb, Wieloryba, Barana i Byka. Warte odnotowania są jego spotkania z planetą Uran w nocy z wtorku 20 sierpnia na środę 21 sierpnia, gdy tarcza Srebrnego Globu zbliży się do planety na 10°, mając fazę 75%. Dobę później Księżyc w fazie zmniejszonej do 66% pokaże się jakieś 6° od Urana. Sama planeta zbliża się do październikowej opozycji i świeci obecnie z jasnością +5,7 magnitudo. Należy jej szukać jakieś 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy Barana.
Ostatnie dni tygodnia naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Byka. W nocy z piątku 23 sierpnia na sobotę 24 sierpnia Księżyc po ostatniej kwadrze (ta przypada około godziny 17 jeszcze przed jego wschodem) przejdzie przez gromadę otwartą gwiazd Hiady, zakrywając m.in. gwiazdy δ1 i δ3 Tauri. Niestety do zakryć dojdzie już po wschodzie Słońca w Polsce. O świcie Księżyc w fazie 45% dotrze na 3,5 stopnia do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. W poranek niedzielny, 25 sierpnia 35-procentowy sierp Księżyca przejdzie 9° na południe od gwiazdy El Nath, drugiej co do jasności gwiazdy konstelacji. Niewiele dalej, tyle że na zachód znajdzie się Aldebaran, co oznacza, że tego ranka Księżyc utworzy trójkąt równoramienny z dwiema najjaśniejszymi gwiazdami Byka.
Ostatnim akcentem nocy jest planeta Merkury, która niestety okres najlepszej widoczności ma już za sobą. Planeta obecnie dąży do spotkania ze Słońcem 4 września. Będzie to koniunkcja górna. W tym samym czasie w koniunkcji ze Słońcem (też górnej, bo może być tylko taka) znajdzie się planeta Mars, spotykając się ze Słońcem 2 dni wcześniej. A przypomnę, że 10 września przypada opozycja Neptuna. Co oznacza, że na początku przyszłego miesiąca planety Neptun, Ziemia, Słońce, Merkury i Mars znajdą się prawie na jednej linii. Niewiele brakowało, by do tych planet dołączyła planeta Wenus, która spotkała się ze Słońcem w połowie sierpnia (też w koniunkcji górnej) i znajduje się na niebie niedaleko Marsa i Merkurego, gdyż obecnie jej ruch względem gwiazd jest stosunkowo mały.
Wracając jednak do widoczności Merkurego pod koniec sierpnia: planetę da się obserwować prawie przez cały tydzień. Na 45 minut przed wschodem Słońca Merkury zajmie pozycję na wysokości ponad 5° nad wschodnim widnokręgiem, by do niedzieli 25 sierpnia o tej samej porze zbliżyć się do linii widnokręgu na niecałe 2°. Ułatwieniem w szukaniu planety jest jej duża jasność, która urośnie od -1 magnitudo w poniedziałek 19 sierpnia do -1,4 magnitudo w niedzielę 25 sierpnia. W tym samym czasie tarcza planety skurczy się z 6 do 5,5 sekundy kątowej, a jej faza urośnie z 75 do 91%.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku trzeciej dekady sierpnia 2019 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Sie 2019, 15:26

Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2019 roku
2019-08-27. Ariel Majcher
Zaczął się już trzeci miesiąc lata, a ostatniego dnia tygodnia zacznie się dziewiąty miesiąc 2019 roku. 30 sierpnia Księżyc przejdzie przez nów, a zatem na początku tygodnia Srebrny Glob pokaże się na niebie porannym, gdzie da się go dostrzec jeszcze 29 sierpnia, na niewiele ponad 30 godzin przed nowiem. Niestety zniknęła już stamtąd planeta Merkury i nie będzie okazji do malowniczego zdjęcia. W pierwszej części nocy można obserwować planety Jowisz i Saturn, zaś w drugiej — planety Neptun i Uran. Ta pierwsza na początku września znajdzie się po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce, stąd jest widoczna prawie całą noc.
Naturalny satelita Ziemi powoli zbliża się do spotkania ze Słońcem i przeniósł się już wyraźnie na niebo poranne, przyjmując kształt cienkiego sierpa. W sobotę 30 sierpnia, dokładnie o 12:37 naszego czasu Księżyc przejdzie przez nów, a zanim się to stanie aż do piątku 29 sierpnia rozświetli niebo tuż przed wschodem Słońca. Oczywiście wszystko dlatego, że o tej porze roku i doby nachylenie ekliptyki do widnokręgu jest bardzo duże. Mapki animacji pokazują położenie Księżyca na godzinę przed wschodem Słońca.
Poniedziałek 26 sierpnia i wtorek 27 sierpnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Bliźniąt. W poniedziałek jego tarcza pokazywała fazę 24% i zajmowała pozycję niecały 1° na południe od gwiazdy Tejat Prior, niedaleko punktu, przez który Słońce przechodzi pierwszego dnia lata. Dzisiejszego poranka księżycowy sierp zwęzi się do 15% i pokaże się 9° na prawo od pary gwiazd Kastor i Polluks.
Przez następne dwa dni Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiór Raka. W środę 28 sierpnia jego bardzo cienki sierp, w fazie 8%, zajmie pozycję w środku gwiazdozbioru, niecałe 5° na zachód od znanej gromady otwartej gwiazd M44, jednak jasne tło nieba bardzo utrudni jej dostrzeżenie. Kolejnego dnia na godzinę przed świtem Księżyc zdąży się wznieść na wysokość około 7°, a jego faza skurczy się do 2%. Może okazać się, że do jego dostrzeżenia potrzebna jest lornetka. 10° na lewo od cieniutkiego już sierpa naszego satelity znajdzie się sierp, tworzący głowę Lwa, gdzie znajduje się radiant listopadowego roju meteorów Leonidów.
Po sobotnim nowiu Księżyc przeniesie się na niebo wieczorne, gdzie pokaże się w przyszłym tygodniu. Oczywiście w przeciwieństwie do czasu przed świtem, wieczorem nachylenie ekliptyki jest niekorzystne i nie da się obserwować Księżyca zaraz po nowiu. Zacznie się on pokazywać w drugiej części tygodnia, dołączając do planet Jowisz i Saturn. Obie planety widoczne są coraz gorzej. Jowisz znika z nieboskłonu około godziny 23, a po zapadnięciu ciemności tylko zbliża się do linii widnokręgu. Godzinę po zachodzie Słońca planeta zajmuje pozycję na wysokości około 13°, świecąc z jasnością -2,2 wielkości gwiazdowej. Przez teleskopy można obserwować tarczę planety o średnicy 39″ oraz jej cztery najjaśniejsze księżyce. A w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 26 sierpnia, godz. 22:00 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 28 sierpnia, godz. 19:39 – o zmierzchu cień Europy na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 28 sierpnia, godz. 21:26 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 29 sierpnia, godz. 20:10 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 29 sierpnia, godz. 21:18 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 29 sierpnia, godz. 22:42 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 30 sierpnia, godz. 19:34 – o zmierzchu Io na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 30 sierpnia, godz. 19:56 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 30 sierpnia, godz. 20:52 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 30 sierpnia, godz. 22:12 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 1 września, godz. 20:19 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 15″, 133″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.
Planeta Saturn znajduje się mniej więcej 30° na wschód od Jowisza, a zatem przechodzi przez południk lokalny i zachodzi 2 godziny po nim. Saturn nadal porusza się ze wschodu na zachód i już przeniósł się wyraźnie na zachód od gwiazdy o Sgr, czyli najbardziej na południe wysuniętej gwiazdy z charakterystycznego łuku gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca. Jasność planety obniżyła się do +0,3 wielkości gwiazdowej, lecz jej średnica nadal wynosi 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w środę 28 sierpnia.
Dwie ostatnie planety Układu Słonecznego zbliżają się do opozycji i ich warunki obserwacyjne poprawiają się z tygodnia na tydzień. Szczególnie dotyczy to Neptuna, który przejdzie przez opozycję 10 września. Planeta najwyżej nad widnokręgiem znajduje się około godziny 1:30, przechodząc ponad 30° nad nim. Neptun zbliża się cały czas do gwiazdy φ Aquarii. W niedzielę 1 września dystans między tymi ciałami niebieskimi spadnie poniżej 8′, czyli 1/4 średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca. W następnym tygodniu zbliży się jeszcze bardziej. To z jednej strony ułatwienie, gdyż oba ciała zmieszczą się w jednym polu widzenia teleskopu, ale z drugiej — utrudnienie, gdyż gwiazda, jaśniejsza o 3,5 magnitudo od planety może powodować, że planeta zniknie w jej blasku.
Druga z planet, planeta Uran ma opozycję w październiku i wędruje przez gwiazdozbiór Baran, jakieś 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji. Uran świeci blaskiem +5,7 magnitudo i do jego dostrzeżenia wystarczy niewielka lornetka, a na naprawdę ciemnym niebie — nawet tylko oczy. Uran góruje po godzinie 4 i wznosi się wtedy prawie 20° wyżej od Neptuna.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Postokroj | 28 Sie 2019, 08:35

Świeny materiał obserwujmy Jowisza.
Polarex 102/1500 f-15,,Unitron 75/1200 f-16, Vixen 50/800 f-16, GSO-12" .Lunt 50 Bino Nikon .Vixen SilverTop -5mm,7.5-,10.15,26,TV Ploosl- 10,5 .U Konig- 32 Celestron Ultima 30 42mm.Yashica 7x50.
 
Posty: 1342
Rejestracja: 03 Mar 2008, 21:49
Miejscowość: Tuszyn [pod Łodzią]

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2019, 16:39

Niebo w pierwszym tygodniu września 2019 roku
2019-09-02. Ariel Majcher
Zaczął się dziewiąty miesiąc 2019 roku, w którym skończy się lato i zacznie jesień. Rozpocznie się także półrocze z dniami krótszymi od nocy. Na początku miesiąca dwie planety przejdą przez koniunkcję ze Słońcem: Mars 2 września i Merkury 2 dni później. Natomiast 10 września nastąpi opozycja Neptuna. Niektórzy powinni pamiętać, że w połowie sierpnia ze Słońcem spotkała się planeta Wenus, która nie oddaliła się jeszcze zbytnio od niego. Jak widać w najbliższych dniach planety Neptun, Ziemia, Merkury, Wenus i Mars ustawią się prawie na jednej linii ze Słońcem, które oczywiście jest między naszą planetą a Merkurym. Oznacza to, niestety, że planety typu ziemskiego są za blisko Słońca i nie można ich dostrzec z Ziemi. Księżyc przywita wrzesień na niebie wieczornym, gdzie zacznie pokazywać się już od początku miesiąca w fazie cienkiego sierpa. W piątek 6 września Srebrny Glob przejdzie przez I kwadrę. Wcześniej spotka się z Jowiszem, a w weekend dotrze do planety Saturn. Na nocnym niebie bardzo dobrze widoczne są planety Neptun i Uran, widoczne prawie przez całą najciemniejszą część nocy. Jak już wspomniałem pierwsza z planet jest bardzo blisko opozycji, zaś druga przejdzie przez nią pod koniec października.
Księżyc przeszedł przez nów pod koniec sierpnia i już od początku tygodnia pokaże się tuż po zmierzchu, początkowo w fazie cienkiego sierpa. Niestety o tej porze roku ekliptyka jest nachylona niekorzystnie, przez co Księżyc do końca tygodnia nie wzniesie się wyżej, niż kilkanaście stopni ponad nocny widnokrąg. Z tego względu jego teleskopowy obraz silnie zaburzy falowanie naszej atmosfery.
W poniedziałek 2 września Srebrny Glob zajdzie niecałe dwie godziny po Słońcu, czyli jakiś kwadrans po momencie pokazanym na mapce dla tego dnia. Jego faza urośnie już wtedy do 16%. Łatwo tutaj porównać wieczorną widoczność Księżyca, przy niskim nachyleniu ekliptyki, z porannym, przy wysokim nachyleniu ekliptyki. Kilka dni temu można było obserwować Księżyc wysoko na niebie prawie do samego nowiu, a teraz, mimo że od nowiu upłynęło kilka dobrych dni, naturalny satelita Ziemi jest widoczny bardzo słabo.
Dwa następne dni Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wagi. W obu dniach jego wysokość przed godziną 21 nie przekroczy 10°. We wtorek jego faza urośnie do 25%, dobę później — do 36%. Pierwszego z wymienionych w tym akapicie dni 5,5 stopnia na lewo od Księżyca znajdzie się gwiazda Zuben Elgenubi, w środę w odległości 8°, na godzinie 2 względem Księżyca pokaże się gwiazda Zuben Eschamali, zaś 9° na lewo — wianuszek gwiazd z północno-zachodniej części Skorpiona, z gwiazdami Graffias i Dschubba. Przedłużając tę linię jeszcze raz natrafi się na planetę Jowisz.
Na spotkanie z największą planetą Układu Słonecznego Księżyc ma zarezerwowany czwartek 5 września i piątek 6 września, przy okazji odwiedzin gwiazdozbioru Wężownika. 5 września Księżyc w fazie 46% dotrze na 7° na zachód od Jowisza, dobę później, w fazie powiększonej do 57% przejdzie na pozycję 5° na wschód od planety. Jowisz jest widoczny coraz gorzej. Około godziny 21 planeta zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 10° nad południowo-zachodnim widnokręgiem i znika za nim wyraźnie przed godziną 23. Jeszcze da się Jowisza obserwować przez teleskop, ale momenty z dobrym obrazem planety występują coraz rzadziej. Jasność Jowisza spadła do -2,1 wielkości gwiazdowej, zaś średnica jego tarczy — do 38″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 2 września, godz. 22:38 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 12″, 95″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 4 września, godz. 19:23 – o zmierzchu Europa na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 4 września, godz. 21:22 – zejście Europy z tarczy Jowisza i jednocześnie wejście jej cienia na tarczę planety,
• 6 września, godz. 20:34 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 6 września, godz. 21:50 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 6 września, godz. 22:46 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 7 września, godz. 21:16 – wyjście Io z cienia Jowisza, 21″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).

Do drugiej z jasnych planet, Saturna, Księżyc zbliży się w ostatnie dwie noce tygodnia. W sobotę 7 września tarcza Srebrnego Globu zwiększy fazę do 67% i znajdzie się niecałe 10° na zachód od Saturna. W niedzielę 8 września Księżyc w fazie o 11% większej przejdzie już na wschód od planety i potowarzyszy jej w odległości 3°. Planeta Saturn początkowo zajmuje pozycję ponad 5° wyżej od Jowisza, dzięki czemu jej warunki obserwacyjne są troszeczkę lepsze, choć w jej przypadku też trzeba wyławiać momenty ze spokojniejszą atmosferą. Obecnie jej jasność wynosi +0,3 magnitudo, przy średnicy tarczy 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada we wtorek 3 września.
W przeciwieństwie do obiektów opisywanych pod pierwszą mapką, obiekty z drugiej mapki są widoczne bardzo dobrze. Są to planety Neptun i Uran, wymieniane nie w kolejności od jaśniejszej do ciemniejszej, lecz według tego, która pierwsza pojawia się na nieboskłonie, pierwsza góruje i pierwsza zachodzi. Obie planety wędrują przez część nieba, widocznego najlepiej na przełomie lata i jesieni, znajdując się po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce. Oczywiście oznacza to, że obie planety są bliskie opozycji względem Słońca. I tak jest w istocie: Neptun przejdzie przez swoją opozycję 10 września, czyli już na początku przyszłego tygodnia, natomiast Uran — 28 października, a zatem za prawie 2 miesiące.
W związku z opozycją Neptun wschodzi o zmierzchu i zachodzi o świcie, przechodząc przez południk lokalny około północy prawdziwej, czyli w okolicach 1 w nocy czasu urzędowego. Planeta dociera wtedy na wysokość małych 30-kilku stopni. W całym tym i przyszłym sezonie obserwacyjnym Neptuna dużym ułatwieniem w odnalezieniu planety jest gwiazda 4. wielkości φ Aquarii. Jednak w najbliższych dniach stanie się ona również utrudnienie, ponieważ planeta przejdzie tak blisko niej, że może ginąć w jej blasku, ze względu na prawie 4-magnitudową różnicę jasności. W piątek rano 6 września Neptun zbliży się do φ Aquarii na 50″, natomiast kilkanaście godzin później, też 6 września, ale po godzinie 21 planeta przeniesie się na zachód od gwiazdy i pokaże się w odległości 16″ od niej, a potem się oddali. Największe zbliżenie obu obiektów, na odległość 13″, będą mogli obserwować mieszkańcy obszarów Pacyfiku i wschodniej Azji. Na przykład na Wyspach Salomona, na których w tym momencie ten rejon nieba znajdzie się w okolicach zenitu.
Druga z planet zajmuje pozycję prawie 50° na północny wschód od Neptuna i jednocześnie 20° wyżej na niebie. To powoduje, że Uran pojawia się na nieboskłonie zaledwie 1,5 godziny po Neptunie, a nie 3 godziny po, jak wynikałoby z różnicy rektascensji. Ale góruje 3 godziny po, jak przystało na obiekt położony na południku o 3 godziny późniejszym. W momencie przejścia przez południk lokalny Uran zajmuje pozycję na wysokości ponad 50°, a zatem bliżej zenitu, niż widnokręgu. Uran w tym sezonie obserwacyjnym nie ma szczęścia do bliskości gwiazdy lepiej od niego widocznej gołym okiem. Najjaśniejsze gwiazdy Barana znajdują się od 8 do 10° nad nim, a mniej więcej 2° na północ od planety znajduje się podobna do niej jasnością gwiazda 19 Arietis. Podobnie jak w przypadku Urana do jej wyłowienia potrzebne jest bardzo ciemne niebo, lub przynajmniej lornetka.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2019 roku3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Wrz 2019, 08:23

Niebo w drugim tygodniu września 2019 roku
2019-09-09. Ariel Majcher
Koniec lata upłynie w towarzystwie bardzo jasnego Księżyca. W sobotę 14 września rano Srebrny Glob przejdzie przez pełnię i jednocześnie spotka się z planetą Neptun, która 10 września znajdzie się w opozycji względem Słońca. Oznacza to, że planeta jest widoczna teraz całą noc i góruje w momencie północy prawdziwej. Niestety zginie ona w silnej łunie Księżyca. Łuna nie przeszkodzi za to w obserwacjach widocznych wieczorem planet Jowisz i Saturn, lecz te są bardzo nisko i znikają z nieboskłonu jeszcze w pierwszej połowie nocy. Po drugiej stronie nieboskłonu, na tle gwiazdozbioru Barana przebywa planeta Uran. Jest ona sporo jaśniejsza od Neptuna, ale ją też lepiej obserwować wtedy, gdy Księżyca nie ma nad widnokręgiem.
Planety Jowisz i Saturn przebywają w południowo-zachodniej części nieboskłonu. O godzinie podanej na mapce, czyli już po zapadnięciu ciemności, pierwsza z planet wyraźnie chyli się ku zachodowi, zajmując pozycję na wysokości mniejszej od 10°. Jowisz zachodzi niewiele ponad godzinę później. Niestety oznacza to, że obraz teleskopowy planety silnie zniekształci nasza atmosfera i żeby dostrzec na niej jakieś szczegóły (szczególnie tyczy się to przejść na tle jowiszowej tarczy księżyców planety) trzeba liczyć na łut szczęścia i chwilowe uspokojenie atmosfery. Blask Jowisza zmniejszył się już do -2,1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma obecnie średnicę 37″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 9 września, godz. 19:22 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza 24″ na wschód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 9 września, godz. 22:10 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 53″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 11 września, godz. 21:24 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 13 września, godz. 21:40 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 33″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).
• 14 września, godz. 19:38 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 15 września, godz. 18:58 – od zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza (Io w I ćwiartce, jej cień — w IV),
• 15 września, godz. 19:10 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 15 września, godz. 20:30 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

Druga z planet o tej samej porze znajduje się wyraźnie wyżej, co nie znaczy, że wysoko. Jej początkowa wysokość, to około 15° nad horyzontem. Jowisz porusza się już ruchem prostym, zaś Saturn szykuje się do wykonania zakrętu na kreślonej przez siebie pętli na niebie i zmieni kierunek ruchu w przyszłym tygodniu. Stąd planeta obecnie prawie nie przesuwa się względem gwiazd tła. Dzięki temu odległość między planetami maleje i do końca tygodnia zmniejszy się do 27°. Saturn świeci blaskiem +0,4 magnitudo, przy tarczy o średnicy 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w czwartek 12 września.
Po obserwacjach największych planet Układu Słonecznego, na które należy przeznaczyć początek nocy, gdy są najwyżej na nieboskłonie, można przejść do obserwacji Księżyca. Jego blasku nie da się przegapić w najbliższych dniach, gdyż w sobotę 14 września, o godzinie 6:33 naszego czasu przejdzie on przez pełnię i zdominuje swoim światłem najbliższe kilkanaście nocy. Tej samej nocy naturalny satelita Ziemi spotka się z planetą Neptun. O godzinie podanej na mapce oba ciała Układu Słonecznego przedzieli odległość 4°. Bliżej, bo około 1° od niego znajdzie sie trójka gwiazd Wodnika ψ1, ψ2 i ψ3 Aquarii, lecz — tak samo jak planeta — nie przebiją się one przez księżycową łunę. Oczywiście spotkanie Księżyca w pełni z jakimś ciałem niebieskim oznacza, że oba ciała znajdują się po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce, czyli są w opozycji. I tak jest też w przypadku Neptuna, ostatnia planeta od Słońca przejdzie przez opozycję we wtorek 10 września, czyli 3 dni przed spotkaniem z Księżycem. Sama planeta minęła już gwiazdę φ Aquarii i od tego tygodnia należy jej szukać na zachód od niej. Do końca tygodnia Neptun oddali się od gwiazdy na 15′, czyli połowę średnicy tarczy Srebrnego Globu. Obecnie jasność Neptuna, to +7,8 magnitudo.
Jednak Księżyc zacznie tydzień na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca, jakieś 16° na wschód od planety Saturn i jednocześnie 8° pod parą dość jasnych gwiazd Koziorożca Dabih i Algedi. Tej nocy księżycowa tarcza pokaże fazę 84% i już wtedy jej blask znacznie utrudni obserwację okolicznych ciał niebieskich, nawet najjaśniejszych gwiazd Koziorożca.
W nocy z czwartku 12 września na piątek 13 września, a zatem na dobę przed spotkaniem z Neptunem Srebrny Glob pokaże się na tle gwiazdozbioru Wodnika w fazie 98%. Ponad 16° pod nim znajdzie się tej nocy gwiazda Fomalhaut, czyli najjaśniejsza gwiazda Ryby Południowej i jednocześnie najjaśniejsza z widocznych z Polski gwiazd położonych tak daleko na południe. Jej blask obserwowany, to +1,1 magnitudo i przebije się ona przez poświatę Srebrnego Globu.
Przez kolejne dni Księżyc przemierzy pozostałą część konstelacji Wodnika, docierając na pogranicze gwiazdozbiorów Wodnika, Wieloryba i Ryb. Niestety nie ma tam zbyt jasnych gwiazd. Ostatniej nocy tego tygodnia, już po pełni, prezentując tarczę oświetloną w 97% naturalny satelita Ziemi przejdzie jakieś 16° na północ od słabszej o 1 magnitudo od Fomalhauta gwiazdy Deneb Kaitos, stanowiącej zachodni kraniec głównej figury Wieloryba.
W nocy z niedzieli 15 września na poniedziałek 16 września Księżyc zbliży się do planety Uran na mniej więcej 25°. A zatem, szczególnie na początku tego tygodnia dystans między Uranem a Księżycem będzie całkiem spory i na obserwacje tej planety można poczekać do zniknięcia Księżyca z nieboskłonu. Szczególnie, że nad ranem planeta zbliży się do południka centralnego, górując około godziny 3:30 na wysokości przekraczającej w centralnej i południowej Polsce 50°. Planeta szykuje się do opozycji pod koniec października i jej warunki obserwacyjne są coraz lepsze. Uran świeci blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej i przy nieobecności Księżyca i innych, naziemnych, źródeł światła można próbować dostrzec go gołym okiem, szukając jakieś 10° pod najjaśniejszymi gwiazdami konstelacji Barana.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu września 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu września 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu września 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu września 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Wrz 2019, 10:00

Niebo we wrześniu 2019 (odc. 2) - polowanie na BD+14 4559
2019-09-16.
W trzeciej dekadzie września 2019 Księżyc znika z wieczornego firmamentu dając nam szansę na odnalezienie gwiazdy BD+14 4559, dla której (oraz jej planety) wybieramy nazwę w głosowaniu pod adresem: www.iau100.pl/planety. Jak zapolować na "gwiazdę Niedzielskiego"? Zapraszamy po szczegóły do filmowego kalendarza astronomicznego!
Próbę uwiecznienia obiektu, wokół którego zespół kierowany przez prof. Andrzeja Niedzielskiego z UMK w Toruniu odkrył planetę podjąłem 31 sierpnia. W bezksiężycowy wieczór z dala od miejskich świateł najpierw odnalazłem Drogę Mleczną, na tle której dominuje Trójkąt Letni złożony z trzech najjaśniejszych gwiazd widocznych wysoko w południowej części nieboskłonu. Dolny wierzchołek trójkąta stanowi gwiazda Altair z konstelacji Orła. Po jej lewej stronie świeci niepozorny, ale charakterystyczny romb z przyległościami - to gwiazdozbiór Delfina. 15 stopni kątowych dalej na lewo i nieco w dół bez trudu odnajdziemy dość jasną gwiazdę. Nazywa się Enif i należy do Pegaza. Pomiędzy Enifem a Delfinem znajduje się nasz cel, niewidoczny gołym okiem, ale dający się utrwalić na fotografii. Wykonałem serię zdjęć prowadzonych za ruchem sfery niebieskiej tak, aby gwiazdy wyszły punktowo. Zastosowałem ogniskową, która pozwoliła na złapanie w kadrze wspomnianych obiektów w zbliżeniu umożliwiającym także zarejestrowanie gwiazdy BD+14 4559. Efekt zamieszczam w filmie.
Ostatnia dekada września 2019 stoi pod znakiem wieczornych przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a szczegóły - jak zwykle - podaje witryna www.heavens-above.com. Księżyc powoli umyka z nocnego firmamentu odwiedzając po kolei: Aldebarana (najjaśniejszą gwiazdę Byka) z 20 na 21 września, gwiezdny Żłóbek (czyli gromadę M44) 25 września przed świtem oraz Regulusa (najjaśniejszą gwiazdę Lwa) dzień później o brzasku. Po nowiu, 29 i 30 września szukajmy księżycowego sierpa niziutko nad zachodnim horyzontem na tle wieczornej zorzy. Powodzenia!
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... -bd14-4559

https://www.youtube.com/watch?v=PSVHFC6m8Wg
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2019 (odc. 2) - polowanie na BD+14 4559.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Wrz 2019, 09:44

Niebo w trzecim tygodniu września 2019 roku
2019-09-17. Ariel Majcher
Zaczął się ostatni tydzień lata. We wtorek 17 września kwadrans po godzinie 9 naszego czasu Słońce weszło do gwiazdozbioru Panny, w którym pozostanie do końca października. Natomiast w przyszły poniedziałek 23 września przed południem naszego czasu zacznie się astronomiczna jesień. W ostatnich dniach lata Księżyc podąży ku ostatniej kwadrze, przez którą przejdzie w niedzielę 22 września rano, spotykając się wcześniej z planetą Uran. Na niebie wieczornym coraz mocniej pogarszają się warunki obserwacyjne planet Jowisz i Saturn. Przez większą część nocy widoczne są planety Neptun i Uran.
Księżyc przeniósł się na część nieba, pojawiającą się na nieboskłonie po zachodzie Słońca i przy jego nieobecności pierwszym obiektem wyłaniającym się z zorzy wieczornej jest planeta Jowisz. Mapka pokazuje wygląd południowej części nieba 1,5 godziny po zmierzchu, gdy Słońce schowało się już 15° pod horyzont i jest już całkiem ciemno. Do tego momentu Jowisz zdąży zbliżyć się do widnokręgu na 10° i zachodzi 1,5 godziny później. W tym tygodniu jasność planety obniży się do -2,1 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza zmniejszy średnicę do 37″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 16 września, godz. 20:50 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 19 września, godz. 20:04 – przejście Kallisto 2″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 20 września, godz. 19:06 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 21 września, godz. 21:34 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 22 września, godz. 18:54 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 22 września, godz. 20:10 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 22 września, godz. 21:06 – zejście Io z tarczy Jowisza.

Planeta Saturn w środę 18 września zmieni kierunek ruchu z wstecznego na prosty, pokonując zakręt na kreślonej przez siebie pętli. Oznacza to, że w najbliższych dniach planeta pozostanie prawie nieruchoma względem gwiazd tła i jednocześnie koniec okresu najlepszej widoczności planety w tym sezonie obserwacyjnym. Saturn dokona zakrętu 1,5 stopnia na południe od pary gwiazd ξ1 i ξ2 Sagittarii, świecących z jasnością obserwowaną odpowiednio +3,5 i +5 magnitudo. Jasność samej planety wynosi +0,4 wielkości gwiazdowej, przy tarczy o średnicy 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w piątek 20 września.
Po zapadnięciu ciemności bardzo dobrze widoczna jest planeta Neptun, która niedawno przeszła przez opozycję względem Słońca. Księżyc oddala się od Neptuna, jednocześnie zmniejszając fazę i jasność, a zatem każdej kolejnej nocy jego blask w coraz mniejszym stopniu wpłynie na widoczność planety.
W najbliższych dniach noc astronomiczna, czyli okres nocy, w którym Słońce znajduje się co najmniej 18° pod widnokręgiem, zaczyna się około 20:45 i w tym momencie Neptun wznosi się na wysokości mniej więcej 18° nad południowo-wschodnią częścią nieboskłonu. W kolejnych godzinach planeta jeszcze poprawi swoją widoczność, górując około północy na wysokości o 14° większej.
Planetę łatwo znaleźć niecałe 3° na wschód od środka linii, łączącej łatwo widoczne gołym okiem gwiazdy Sheat i Markab, tworzące wschodni bok Kwadratu Pegaza z jasną gwiazdą Fomalhaut, czyli najjaśniejszą gwiazdą Ryby Południowej. Odnalezienie planety ułatwia gwiazda 4. wielkości φ Aquarii, którą Neptun minął w zeszłym tygodniu w bardzo bliskiej odległości, a w najbliższych dniach znajdzie się niewiele ponad 20 minut kątowych na południowy zachód od niej, a więc mniej, niż średnica kątowa Księżyca. Neptun świeci z jasnością +7,8 wielkości gwiazdowej, stąd do jego dostrzeżenia potrzebna jest co najmniej lornetka lub mały teleskop.
W drugiej części nocy niebo zdominuje jasny blask Księżyca w fazie między pełnią a ostatnią kwadrą. W ostatnich dniach lata Srebrny Glob odwiedzi fragment nieba od pogranicza gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, poprzez Barana i Byka do pogranicza gwiazdozbiorów Byka, Oriona i Bliźniąt.
Pierwszą część tygodnia Księżyc ma zarezerwowane na przejście przez gwiazdozbiory Wieloryba, Ryb i Barana. W tym czasie naturalny satelita Ziemi dwukrotnie przetnie granicę dzielącą gwiazdozbiory Wieloryba i Ryb (przeciął już ją raz w zeszłym tygodniu). Warte odnotowania jest spotkanie Księżyca w fazie 87% z Uranem w nocy z wtorku 17 września na środę 18 września. O godzinie podanej na mapce dla tej nocy oba ciała Układu Słonecznego przedzieli 5°. Planeta Uran coraz bardziej zbliża się do opozycji i jest widoczna coraz lepiej. W najbliższych dniach planeta pojawia się nad widnokręgiem około godziny 20 i góruje 7 godzin później na wysokości ponad 50°. Jej blask już teraz urósł do +5,7 wielkości gwiazdowej, a zatem na ciemnym bezksiężycowym niebie (a więc nie w tym tygodniu) można ją próbować dostrzec bez pomocy przyrządów optycznych. W tym sezonie obserwacyjnym Uran kreśli swoją pętlę nieco ponad 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Barana.
Ostatnie trzy noce tego tygodnia Księżyc spędzi na tle gwiazdozbioru Byka. W nocy z czwartku 19 września na piątek 20 września Srebrny Glob dotrze do zachodniej części Byka, i w fazie 72% utworzy trójkąt prawie równoramienny z Plejadami na północ od niego i Aldebaranem, najjaśniejszą gwiazdą konstelacji, na wschód od niego. Z upływem nocy Księżyc zbliży się do Hiad i Aldebarana, ale zanim do nich dotrze nastanie dzień, a po swoim wschodzie kolejnej nocy, w piątek 20 września około godziny 21:40, pokaże się już 3,5 stopnia na północny wschód od Aldebarana, na linii, łączącej Aldebarana z El Nath, drugą co do jasności gwiazdą konstelacji. Do tego czasu jego faza spadnie do 63%. Do rana Srebrny Glob oddali się od Aldebarana na prawie 7° i jednocześnie zmniejszy fazę do 60%.
W nocy z soboty 21 września na niedzielę 22 września Księżyc pojawi się na niebie tylko 40 minut później, niż poprzedniej nocy w fazie 52% (ostatnia kwadra przypada o godzinie 4:41 naszego czasu), niecałe 9° pod wspomnianą już gwiazdą El Nath, czyli północnym rogiem Byka i jednocześnie niewiele ponad 1° na wschód od gwiazdy ζ Tauri, czyli południowego rogu zodiakalnego zwierzęcia. W trakcie nocy Księżyc przejdzie do gwiazdozbioru Oriona, ale spędzi w nim tylko kilka godzin i tuż po wschodzie Słońca zamelduje się w Bliźniętach.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu września 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu września 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu września 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu września 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Wrz 2019, 08:50

Niebo w czwartym tygodniu września 2019 roku
2019-09-24. Ariel Majcher
W poniedziałek 23 września, o godzinie 9:50 polskiego czasu Słońce przecięło równik niebieski w drodze na południe i tym samym na północnej półkuli Ziemi zaczęła się astronomiczna jesień. Jednak ze względu na refrakcję atmosferyczną, powodującą pozorne podniesienie się obiektów blisko widnokręgu, pierwszym dniem krótszym od nocy będzie czwartek 26 września. Pod koniec pierwszego tygodnia jesieni Księżyc przejdzie przez nów, a ze względu na bardzo duże nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu, da się go obserwować prawie do samego spotkania ze Słońcem. Przed północą nisko na południowym zachodzie widoczne są planety Jowisz i Saturn, zaś przez większą część nocy i znacznie wyżej nad widnokręgiem wędrują planety Neptun i Uran.
Najbliższe dni Księżyc spędzi na niebie porannym, odwiedzając gwiazdozbiory Bliźniąt, Raka, Lwa i Panny. W tym ostatnim gwiazdozbiorze znajduje się też Słońce, a w sobotni poranek oddzieli je od Srebrnego Globu zaledwie 8°. Jednak przy odpowiednio odsłoniętemu widnokręgowi i przejrzystej atmosferze można wtedy podjąć próbę odnalezienia Księżyca przez lornetkę, lub teleskop. Umożliwi to bardzo duże nachylenie ekliptyki do widnokręgu. Oczywiście jest to wyzwanie ekstremalne nawet dla doświadczonych obserwatorów, gdyż o godzinie 6 rano, czyli jakieś 40 minut przed wschodem Słońca, Księżyc zdąży się wznieść na zaledwie 2°, a faza jego tarczy wyniesie mniej, niż 1%. Nów przypada o godzinie 20:26, czyli 14,5 godziny później. Jest to jedyna okazja na upolowanie tak cienkiego sierpa Księżyca tej jesieni, przy kolejnych nowiach w październiku i listopadzie faza tarczy naturalnego satelity Ziemi będzie większa.
Lecz zanim Księżyc dotrze do nowiu, rozświetli nieco niebo przed wschodem Słońca. O poranku w poniedziałek 23 września jego tarcza zajmowała pozycję w środku gwiazdozbioru Bliźniąt i przecinała linię, łączącą gwiazdy Kastor i Alhena, czyli drugą i trzecią co do jasności gwiazdę Bliźniąt. Sierp Księżyca miał wtedy 39%. Dobę później Srebrny Glob dotarł na pogranicze gwiazdozbiorów Bliźniąt i Raka, niewiele ponad 7° na południe od Polluksa, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Bliźniąt. Tego ranka jego faza zmniejszyła się do 28%.
W środę 24 września księżycowy sierp pokaże fazę 18% i znajdzie się ponad 3° na wschód od M44, znanej gromady otwartej gwiazd, którą można dostrzec nawet gołym okiem. Przybiera wtedy postać mgiełki.
Dwa następne poranki Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Lwa. W czwartek jego sierp zwęzi się do 10%;. 5° pod nim zaświeci Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa, a na lewo i w górę od niego — pozostała część tzw. sierpa w Lwie, z gwiazdą Algieba, jako trzecią w kolejności, poczynając od Regulusa. W czwartek tarcza Księżyca zmniejszy fazę do zaledwie 4% i pojawi się na nieboskłonie około 2,5 godziny przed Słońcem. Natomiast do momentu pokazanego na mapce jej wysokość zwiększy się aż do 15° i bez kłopotu da się ją wyłowić z zorzy porannej. Co innego w poranek sobotni, do którego Księżyc przesunie się o kolejne 15°. Ale o tym już wspomniałem wyżej.
Po nowiu Księżyc przeniesie się na niebo wieczorne, ale tam ekliptyka tworzy znacznie mniejszy kąt z widnokręgiem i jego warunki obserwacyjne wtedy są znacznie gorsze. W tym tygodniu jeszcze niepodzielnie rządzą na nim planety Jowisz i Saturn. Pierwsza z nich chowa się za widnokrąg niecałe 3 godziny po Słońcu, a zatem na jej obserwacje zostaje bardzo mało czasu, a dodatkowo jej obraz silnie zniekształca falowanie naszej atmosfery. Jasność Jowisza zmniejszyła się już do -2 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 36″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

• 23 września, godz. 19:36 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 25 września, godz. 19:35 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 9″, 80″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 27 września, godz. 18:30 – od zmierzchu cień Ganimedesa na tarczy Jowisza (na południku centralnym),
• 27 września, godz. 18:52 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 20″, 35″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 27 września, godz. 20:06 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 29 września, godz. 18:25 – od zmierzchu Europa na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 29 września, godz. 18:34 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 29 września, godz. 18:42 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 29 września, godz. 20:52 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 29 września, godz. 21:16 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza.

Planeta Saturn niedawno zmieniła kierunek swojego ruchu na prosty, czyli z zachodu na wschód i powoli zwiększa prędkość kątową. Planeta Jowisz porusza się szybciej i do końca tygodnia zbliży się do Saturna na odległość 26°. Saturn znajduje się 1,5 stopnia na południe od gwiazdy 3. wielkości ξ2 Sgr, sam świecąc blaskiem +0,5 magnitudo. Tarcza planety ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana, największego i najjaśniejszego księżyca Saturna, tym razem zachodnia, przypada w sobotę 28 września. Tytan świeci blaskiem +8,7 wielkości gwiazdowej i jest widoczny już w lornetkach.
Gdy zrobi się już całkiem ciemno, dobrze widoczne są planety Neptun i Uran. Zwłaszcza, że Księżyc świeci rano i nie przeszkadza w ich obserwacjach. Planeta Neptun jest już po opozycji i pojawia się nad widnokręgiem jeszcze przed zachodem Słońca. Na początku nocy astronomicznej, około godziny 20:30, planeta wznosi się na wysokości około 20° prawie dokładnie nad punktem SE widnokręgu. Planeta Uran, choć jest odległa od Neptuna o prawie 50°, wschodzi niecałe 1,5 godziny po Neptunie i o tej samej porze zajmuje pozycję na wysokości 10° nad wschodnią częścią nieboskłonu. W przeciwieństwie do planet Jowisz i Saturn nie są to wysokości bliskie maksymalnym, jakie osiągają te planety. Neptun góruje mniej więcej o 23:30 na wysokości przekraczającej 30°, natomiast Uran przecina południk lokalny 3 godziny później i czyni to na wysokości o 20° większej.
Obie planety poruszają się ruchem wstecznym. Neptun oddala się od gwiazdy 4. wielkości φ Aquarii. Do końca tygodnia zwiększy dystans do niej do ponad 36′, a więc już więcej, niż średnica kątowa Słońca, czy Księżyca. Jego blask wynosi +7,8 wielkości gwiazdowej. Planeta Uran swoją pętlę po niebie kreśli ponad 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Barana, a jej blask jest o ponad 2 magnitudo większy od jasności Neptuna. Dzięki czemu na ciemnym niebie można ją próbować dostrzec gołym okiem. I może to być łatwiejsze od odnalezienia Księżyca w sobotę 28 września.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu września 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu września 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu września 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu września 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Wrz 2019, 08:23

Spojrzenie w październikowe niebo 2019
2019-09-26.
"Gdy październik ciepło chadza, w lutym mrozy naprowadza"
Przysłowie to prognozuje nam pogodną Złotą Polską Jesień, której piękno wszyscy doceniamy, a z zimą będziemy musieli sobie jakoś poradzić. Oczywiście cieszymy się z faktu, że Słońce nie próżnuje, chociaż niestety jego deklinacja z dnia na dzień maleje, a w związku z tym długość dnia na półkuli północnej stale się skraca. W Małopolsce ubędzie dnia aż 109 minut - z 11 godz. 40 minut na początku października do 9 godz. 51 minut na końcu miesiąca. Słońce, we wtorek 1 października, wschodzi o godzinie 6:39 a zachodzi o 18:19; natomiast w ostatnim dniu miesiąca wzejdzie o 6:28, a schowa się pod horyzontem już o godzinie 16:19. Ten dzień będzie jeszcze dłuższy od najkrótszego dnia roku o 107 minut! Ponadto Słońce w dniu 24 października o godzinie 01:51 przejdzie ze znaku Wagi w znak Skorpiona (Niedźwiadka).
W tym miesiącu nadal spodziewamy się małej aktywności magnetycznej Słońca (plamy, rozbłyski, protuberancje), związanej z nielicznymi centrami aktywności w jego fotosferze. Nasza gwiazda, jest w minimum aktywności, lecz mimo tego często szykuje jakieś niespodzianki, którymi może nas zadziwić lub nawet zaskoczyć, dlatego też warto prowadzić bezpieczne obserwacje Słońca.
Uwaga! W nocy z 26/27 października (z soboty na niedzielę) śpimy rano o godzinę dłużej, przechodzimy bowiem na czas zimowy (środkowo-europejski), czyli cofamy dotychczasowe wskazania zegarów o godzinę. Oficjalnie należy to uczynić w nocy o godzinie 3, w niedzielę 27 X (dotyczy to w szczególności kolejnictwa i lotnictwa). Praktycznie zaś najlepiej cofnąć wskazania zegarów o godzinę jeszcze przed ułożeniem się do snu.
Ciemne bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, będą w pierwszym i ostatnim tygodniu miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca jest następująca: pierwsza kwadra - 5 X o godz. 18:47, pełnia - 13 X o godz. 23:08, ostatnia kwadra - 21 X o godz. 14:39 i nów - 28 X o godz. 04:38. W apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się Księżyc 10 X o godzinie 20, a w perygeum (najbliżej Ziemi) będzie 26 X o godzinie 13.
Ponadto Księżyc, "spacerując" po październikowym niebie, przewędruje w pobliżu wszystkich planet: Jowisza (3 X), Saturna (5 X), Plutona (6 X), Neptuna (10 X), Urana (15 X), Marsa (26 X), Merkurego (29 X), Wenus (29 X) i ponownie Jowisza (31 X). Księżyc 5 X i 6 X w kolejności zakryje Saturna i Plutona, lecz te zakrycia będą w Polsce widoczne tylko jako zbliżenia tych ciał na niebie.
Na naszym jesiennym niebie, z wieczora, dostrzeżemy w kolejności gwiazdozbiory: Pegaza, Andromedy, Perseusza, Byka, a po północy pojawią się nam konstelacje Bliźniąt i Oriona.
Merkurego można będzie szukać nisko na zachodnim niebie, przez cały miesiąc. Również nisko na zachodnim niebie znajdziemy Wenus, a do bliskiego spotkania obu tych planet dojdzie 30 X. Natomiast na porannym niebie, nisko nad horyzontem, od drugiej połowy miesiąca, możemy obserwować Marsa, goszczącego w gwiazdozbiorze Panny. Jowisza można będzie jeszcze obserwować z wieczora, nisko na zachodnim niebie. Podobnie, ale nieco wyżej, dostrzeżemy Saturna, który przebywa w gwiazdozbiorze Strzelca. Uran gości w gwiazdozbiorze Ryb, a ponieważ 28 X będzie w opozycji do Słońca, możemy go obserwować przez całą noc. Natomiast Neptun po opozycji (10 IX) przebywa w gwiazdozbiorze Wodnika i widoczny jest przez teleskop od wieczora, przez większą część nocy.
Od 2 października, aż do 7 listopada promieniują szybkie meteory z roju Orionidów, które wchodzą w górne warstwy atmosfery ziemskiej z prędkościami nieco ponad 60 km/sek. Maksimum roju przypada na 21 X, możemy wtedy oczekiwać 25 "spadających gwiazd" na godzinę. Radiant meteorów leży na granicy gwiazdozbiorów Oriona i Bliźniąt (południowo-wschodnia część nieba). Warunki obserwacji ich maksimum, będą z wieczora łatwe w tym roku, ponieważ Księżyc będzie w ostatniej kwadrze. Natomiast od 6 do 10 października (maksimum 8/9 X), promieniują powolne meteory z roju Drakonidów - ich radiant leży w gwiazdozbiorze Smoka. Warunki do ich wieczornych obserwacji nie będą dobre, bo Księżyc będzie wówczas dni po pierwszej kwadrze.
Dla wzbudzenia nie tylko obserwacyjnych refleksji, po tegorocznej suszy, odwołam się tu do sprawdzonego po wielokroć w praktyce przysłowia: "Jesień bezdeszczowa, to zima wiatrowa"

Opracowanie: Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 4 września 2019
Na zdjęciu: Orionidy ponad Mongolią, październik 2018. Źródło: APOD.pl
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2019
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w październikowe niebo 2019.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Wrz 2019, 08:31

Niebo w pierwszym tygodniu października 2019 roku
2019-09-30. Ariel Majcher
Wraz z początkiem nowego miesiąca na wieczornym niebie zacznie pojawiać się Księżyc w fazie cienkiego sierpa tuż po nowiu. W drugiej części tygodnia Srebrny Glob minie planety Jowisz i Saturn, a w sobotę 5 października przejdzie przez I kwadrę. Przez większą część nocy widoczne są planety Neptun i Uran, a także długookresowa gwiazda zmienna Mira Ceti, która zbliża się do maksimum swojej aktywności (spodziewane na początku listopada) i już osiągnęła jasność +3 magnitudo, a zatem wszystko wskazuje na to, że będzie to wyjątkowo jasne maksimum!
W minioną sobotę 28 września naturalny satelita Ziemi przeszedł przez nów i już od początku tygodnia zacznie pokazywać się na niebie wieczornym. Niestety o tej porze roku nachylenie ekliptyki do wieczornego zachodniego widnokręgu jest niekorzystne, stąd Księżyc przez cały tydzień nie wzniesie się wyżej, niż kilkanaście stopni ponad widnokrąg, a w pierwszej części tygodnia zajdzie zaraz po Słońcu.
Poniedziałek 30 września zastanie Księżyc na tle gwiazdozbioru Panny, a jego tarcza zdąży zwiększyć fazę do 6%. Godzinę po zachodzie Słońca (pora pokazana na mapkach animacji) Srebrny Glob zajmie pozycję na wysokości niewiele przekraczającej 1° i zajdzie kilkanaście minut później. Można porównać to z zeszłym tygodniem, gdy przy korzystnym nachyleniu ekliptyki 27 września tarcza Księżyca w fazie 4% godzinę przed świtem znajdowała się na wysokości przekraczającej 10° i z jej dostrzeżeniem nie było kłopotów.
W środę 2 października Srebrny Glob dotrze do gwiazdozbioru Skorpiona, a jego sierp zgrubieje do 21%. Tuż pod księżycową tarczą znajdzie się gwiazda Graffias, na którą warto skierować teleskop z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem, gdyż jest to szeroki układ podwójny o separacji składników 14″. A zatem już w małym sprzęcie widać dwie gwiazdy.
Dobę później Księżyc czeka spotkanie z Jowiszem. Godzinę po zachodzie Słońca oba ciała Układu Słonecznego zajmą pozycję na wysokości 10° nad południowym zachodem. Tarcza Księżyca zwiększy fazę do 30%, zaś coraz gorzej widoczna planeta znajdzie się nieco ponad 2° na lewo od księżycowej tarczy. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie poniżej -2 magnitudo, zaś tarcza planety skurczy się do średnicy 35″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 30 września, godz. 21:32 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 1 października, godz. 18:21 – od zmierzchu cień Io na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 1 października, godz. 18:48 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 4 października, godz. 18:14 – od zmierzchu Ganimedes na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 4 października, godz. 19:08 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 6 października, godz. 18:50 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 6 października, godz. 21:03 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 21″, 826″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.
Jowisza od Saturna oddziela na niebie dystans 25°, które Księżyc pokonuje w 2 dni. A zatem w sobotę 5 października Srebrny Glob dotrze do drugiej widocznej wieczorem jasnej planety Układu Słonecznego. Do tego czasu jego faza zwiększy się do 50% (dokładnie I kwadra przypada o godzinie 20:47). O godzinie podanej na mapce dla tego dnia oba ciała niebieskie przedzielą ponad 2°, ale do godziny 22, czyli niewiele przed ich zachodem, odległość ta zmniejszy się do niewiele ponad 1°. Jasność Saturna wynosi obecnie +0,5 magnitudo, przy tarczy o średnicy 17″. Maksymalna elongacja Tytana, najjaśniejszego księżyca planety, tym razem wschodnia, przypada w niedzielę 6 października.
W drugiej części nocy, już po zapadnięciu ciemności, a w drugiej części tygodnia po zachodzie Księżyca, bardzo dobrze widoczne są dwie kolejne planety Układu Słonecznego, ale do których obserwacji lepiej udać się wyposażonym w pomoc jakiegoś sprzętu optycznego. Szczególnie tyczy się to planety Neptun, świecącej z jasnością +7,8 magnitudo, czyli sporo poniżej granicy widoczności gołym okiem. Planeta znajduje się na południowy zachód od gwiazdy 4. wielkości φ Aquarii i do końca tygodnia zwiększy odległość do niej do 48′. Neptun najwyżej nad widnokręgiem znajduje się około godziny 23.
Druga z planet, planeta Uran przechodzi przez południk lokalny około godziny 2 w nocy i cały czas znajduje się nieco ponad 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy Barana. Tę planetę można na ciemnym niebie dostrzec gołym okiem, gdyż jej jasność wynosi +5,7 wielkości gwiazdowej, ale lornetka lub mały teleskop znacznie ułatwi jej odszukanie.
Przedłużając linię, łączącą Hamala z Uranem o 15° natrafia się na Mirę, długookresową gwiazdę zmienną, która w maksimum blasku może osiągnąć jasność nawet +2 magnitudo. Jest to prototypka całej klasy gwiazd zmiennych. Jej okres zmienności wynosi 332 dnia, a tegoroczne maksimum prognozowane jest na 7 listopada, czyli pozostał do niego jeszcze miesiąc. Ale gwiazda już teraz osiągnęła jasność +3 magnitudo, wyraźnie zmieniając wygląd gwiazdozbioru Wieloryba! Jeszcze przez około miesiąc jej jasność powinna jeszcze wzrosnąć i może to być najjaśniejsze maksimum w bieżącej dekadzie. Tutaj można pobrać mapkę z zaznaczonymi jasnościami gwiazd, które można użyć do szacowania blasku Miry.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu października 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu października 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu października 2019 roku3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Paź 2019, 07:48

Niebo w październiku 2019 (odc. 1) - pierwszy teleskop
2019-10-02.
W pierwszych dniach października 2019 Księżyc coraz śmielej wspina się na wieczornym firmamencie odbywając dwa ważne spotkania: z Jowiszem i Saturnem. Jest to preludium do serii widowiskowych koniunkcji i zakryć w ostatnim kwartale, dla których warto uzbroić się w teleskop. Tylko... jaki wybrać? Z pomocą przychodzi nasz filmowy poradnik. Zapraszamy!
Na początku miesiąca Księżyc odbywa dwa ważne spotkania. 03-go po 19:00 widzimy go blisko Jowisza niewysoko nad pd-zach. horyzontem. 05 października o tej samej porze świeci w parze z Saturnem w południku. Uzbrojeni w teleskop możemy pokusić się o polowanie na Srebrny Glob w złączeniu z obiektami niewidocznymi gołym okiem. Kiedy nasz satelita jest kilka dni po nowiu lub przed nowiem, jego blask nie aż tak silny, by nie dało się wypatrzyć w jego sąsiedztwie np. gromady otwartej. 04 października wieczorem będzie ich nawet kilka, bo tego wieczora Księżyc wędruje akurat przez centrum Drogi Mlecznej.
Pod koniec pierwszej dekady miesiąca Srebrny Glob nabiera mocy, przez co utrudni obserwacje Drakonidów 08 października. O tym popularnym roju meteorów szczegółowo mówiliśmy przed rokiem, kiedy w pobliżu Ziemi przelatywała jego macierzysta kometa: 21P/Giacobini-Zinner. Niestety, nic nie wskazuje, aby w związku z tym miał teraz nastąpić wysyp "spadających gwiazd"; specjaliści przewidują tylko 15 meteorów w ciągu godziny, a szacowane maksimum ma nastąpić, kiedy w Polsce będzie jeszcze dzień. Z meteorami jednak nigdy do końca nie wiadomo, więc - mimo wszystko - patrzmy w niebo!
c.d.n.
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... y-teleskop

https://www.youtube.com/watch?v=62wtimJ_USw
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2019 (odc. 1) - pierwszy teleskop.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 07 Paź 2019, 08:54

Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku
2019-10-07. Ariel Majcher
Księżyc minął już I kwadrę i podąża ku pełni, co oznacza, że każdej kolejnej nocy Srebrny Glob spędzi coraz większą jej część nad widnokręgiem i że jego blask coraz skuteczniej zaświetli inne ciała niebieskie, szczególnie dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, które odwiedzi w połowie tego i na początku przyszłego tygodnia. Wieczorem coraz wyraźniej do widnokręgu zbliża się para planet Jowisz – Saturn.
O zmierzchu poza Księżycem jako pierwszy z zorzy wieczornej wyłania się planeta Jowisz, pokazująca się nisko na południowym zachodzie. Jednak do początku nocy astronomicznej, czyli mniej więcej 2 godziny po zachodzie Słońca (czyli około godziny 20) planeta zmniejszy wysokość nad widnokręgiem poniżej 5° i zajdzie niecałą godzinę później. To oznacza, że tzw. okienko na obserwacje Jowisza jest krótkie, trwa mniej niż 2 godziny. Obecnie blask Jowisza wynosi -2 magnitudo, przy tarczy o średnicy 35″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 7 października, godz. 20:00 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 8 października, godz. 18:07 – od zmierzchu Io na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 8 października, godz. 18:28 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 8 października, godz. 18:44 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 27″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 8 października, godz. 19:32 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 8 października, godz. 20:42 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

Jak widać dostępne dla nas zjawiska zdarzą się tylko w pierwszych dwóch dniach tego tygodnia.
Planeta Saturn znajduje się mniej niż 25° na wschód od Jowisza i jednocześnie na środku zodiakalnej części Strzelca. Gdy Jowisz chyli się ku zachodowi, Saturn jest jeszcze całkiem wysoko i jego warunki obserwacyjne są wyraźnie lepsze, a obraz w teleskopie stabilniejszy. Saturn świeci blaskiem +0,5 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zmniejszyła średnicę do 16″. W tym tygodniu Tytan nie osiągnie maksymalnej elongacji. Na początku tygodnia księżyc ten znajdzie się na wschód od planety, w czwartek 10 października Tytan przejdzie przez koniunkcję z Saturnem, ale i tak wtedy pozostanie oddalony o ponad 70″ na południe od swojej planety macierzystej, zaś w drugiej części tygodnia przeniesie się na zachód od niej.
Księżyc zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Koziorożca, ponad 20° na wschód od planety Saturn i spędzi w tym gwiazdozbiorze również noc wtorkową 8 października. Pierwszej nocy tygodnia tarcza naturalnego satelity Ziemi pokaże fazę 70%, drugiej — 78%. We wtorek Księżyc zbliży się na niewiele ponad 2° do pary dość jasnych gwiazd we wschodniej części konstelacji, Nashira i Deneb Algiedi.
W czwartek 10 października Srebrny Glob dotrze do planety Neptun, jednocześnie zwiększając fazę do 91%. O godzinie podanej na mapce oba ciała Układu Słonecznego przedzieli dystans nieco ponad 5°. Niestety bliskość tak jasnego Księżyca spowoduje, że sama planeta ze swoim blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej raczej nie przebije się przez jego łunę i trzeba poczekać do drugiej części następnego tygodnia, gdy blask Księżyca osłabnie i przeniesie się on na niebo poranne.
Piątek 11 października, sobotę 12 października i niedzielę 13 października Srebrny Glob spędzi na pograniczu gwiazdozbiorów Wieloryba i Ryb, kilkukrotnie przecinając dzielącą je granice, zbliżając się cały czas do pełni. Po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce (no, prawie, bo do zaćmienia jednak nie dojdzie) Księżyc znajdzie się w niedzielę o godzinie 23:08 naszego czasu, a niecałe 40 minut później po raz drugi (ale nie po raz ostatni) przetnie granicę między Wielorybem a Rybami. Tej nocy Księżycowi do planety Uran zabraknie 15°. Prawie dokładnie takie same odległości przedzielą w tym momencie Urana i Księżyc od bardzo teraz jasnej Miry, a zatem powstanie między nimi trójkąt równoboczny. Niestety Uran, choć o ponad 2 magnitudo jaśniejszy od Neptuna, również utonie w księżycowym blasku. Już za 2 tygodnie, 28 października, Uran znajdzie się w opozycji względem Słońca. Wtedy Księżyc zbliży się mocno do nowiu i nie przeszkodzi w obserwacjach planety.
Przez jego łunę powinna się za to przebić Mira, która za miesiąc przejdzie przez maksimum swojego blasku i obecnie jej jasność osiągnęła +3 magnitudo. Jeśli ze względu na blask Księżyca nie uda się dostrzec Miry gołym okiem, to powinno się to udać przy pomocy lornetki, lub teleskopu. A Mirę można łatwo odnaleźć na przedłużeniu linii, łączącej gwiazdę Menkar (α Cet) i δ Cet, choć w tym tygodniu zwłaszcza ta druga gwiazda, o jasności +4 magnitudo, może mieć trudności z pokonaniem tła nieba. Jasność Miry sprawia, że gwiazda wyraźnie zmieniła kształt głównej figury Wieloryba.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu października 2019 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Paź 2019, 09:55

Spojrzenie w listopadowe niebo
2019-10-16.
W nadchodzące mgliste i chłodne dni można zacytować następujące przysłowie: "Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew trzyma - to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima". Jeśli zatem uzbroimy się w cierpliwość, to za pół roku okaże się, na ile jest ono prawdziwe. Mimo jesiennego zachmurzenia interesować nas będzie teraz przede wszystkim Słońce, które jak zwykle nie próżnuje.
Jego deklinacja systematycznie maleje, a w związku z tym długość dnia na półkuli północnej stale się skraca, zaś na południowej - wydłuża, bowiem tam teraz jest upragniona wiosna. W listopadzie w Małopolsce ubędzie dnia "tylko" o 80 minut; z 9 godzin 47 minut w pierwszym dniu do 8 godzin i 27 minut ostatniego dnia miesiąca. W dniu Wszystkich Świętych Słońce wschodzi o godzinie 6:30, a zachodzi o 16:17. Natomiast ostatniego listopada wschód Słońca nastąpi o 7:15, zaś zachód o 15:42. W praktyce wiemy, na podstawie wieloletnich obserwacji, że najczęściej Słońce w Małopolsce wynurza się z mgieł dopiero południową porą. Miejmy zatem nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi nam w dniu 11 XI w obserwacjach przejścia Merkurego na tle tarczy Słońca, ale o tym wydarzeniu poniżej. Natomiast z całą pewnością w piątek 22 XI o godzinie 22:28 Słońce przejdzie ze znaku Skorpiona w znak Strzelca. Ponadto, przez cały miesiąc, aktywność magnetyczna Słońca będzie nadal na niskim poziomie, co manifestować się będzie między innymi brakiem plam na jego tarczy.
Księżyc
Ciemne bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią w ostatniej dekadzie miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca będzie następująca: pierwsza kwadra - 4 XI o godz. 11:23, pełnia - 12 XI o godz. 14:34, ostatnia kwadra - 19 XI o godz. 22:11 i nów - 26 XI o godz. 16:06. W apogeum (najdalej od Ziemi) będzie Księżyc 7 XI o godz. 10, a w perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 23 XI o godz. 9. Warto tu zaznaczyć, że 2 XI i 29 XI Księżyc zakryje Saturna, a 2 XI i 30 XI planetę karłowatą Pluton. Te zjawiska będą u nas niewidoczne, ale za to możemy przez lunetkę obserwować w południe dnia 28 XI zakrycie przez rożek naszego Satelity Jowisza.
Widoczność planet
Jeśli chodzi o planety, to Merkury widoczny będzie nisko na wieczornym niebie do 6 listopada, potem skryje się w zorzy wieczornej, aby 11 listopada móc przemaszerować na tle Słońca. Początek zjawiska, czyli wejście Merkurego na tarczę Słońca, przypadnie na godz. 12:36 i będzie u nas widoczne, ale zejście o godz. 18:03 już nie, bowiem Słońce zachodzi w Krakowie już o 16:01. Merkury, po przemarszu na tle Słońca, pojawi się nam na porannym niebie w drugiej połowie miesiąca, a pod koniec listopada będą najlepsze warunki do jego porannych obserwacji, o ile mgły na to pozwolą. Wenus jako Gwiazdę Wieczorną dostrzeżemy nisko na zachodnim niebie, a z upływem dni, będzie coraz dłużej widoczna po zachodzie Słońca. Natomiast Marsa dostrzeżemy rankiem na południowo-wschodnim niebie. Gości on w gwiazdozbiorze Panny i 8 XI zbliży się na 3 stopnie do Spiki, najjaśniejszej gwiazdy w tym gwiazdozbiorze. Jowisza, z gromadką czterech galileuszowych księżyców, można będzie obserwować na zachodnim niebie, w gwiazdozbiorze Strzelca. W południe 28 XI Księżyc, jak wspomniano powyżej, zakryje Jowisza. Również Saturna wraz z jego pięknymi pierścieniami dostrzeżemy wieczorem w gwiazdozbiorze Strzelca na zachodnim niebie, lecz nieco wyżej na niebie niż Jowisza. Jak wspomniano powyżej, w tym miesiącu, dwa razy (2 i 29) Księżyc zakryje Saturna, ale te zjawiska nie będą u nas widoczne. Planeta Uran, po opozycji z 28 X, a przebywająca w gwiazdozbiorze Ryb, dostępna będzie do obserwacji teleskopowych od wczesnych godzin wieczornych, przez całą noc. Zaś Neptuna w Wodniku możemy obserwować przez lunetkę, w pierwszej połowie nocy, na południowo-zachodniej części nieba.
Meteory
W listopadzie promieniują dwa silne roje meteorów: Taurydy i Leonidy. Taurydy mają podwójny radiant (południowy - S i północny - N) w gwiazdozbiorze Byka. Maksimum ich aktywności przypada na 6 XI (S) i 12 XI (N). Ten rój meteorów to pozostałość po warkoczu krótkookresowej (obiegała Słońce w ciągu 3.3 lat) komety Enckego, która swego czasu rozpadła się na dwie części. Obserwuje się przeciętnie z tego roju od 10 do 15 "spadających gwiazd" na godzinę. Stosunkowo często występują też jasne bolidy, wybiegające z obszaru nieba w pobliżu gromad gwiazd: Plejad i Hiad. W tym roku obserwacjom wieczornym obu rojów będzie przeszkadzał Księżyc będący po pierwszej kwadrze lub w pełni. Leonidy promieniują z konstelacji Lwa, od 10 do 23 listopada (do 20 przelotów na godzinę), z maksimum 17 XI nad ranem. Rój ten związany jest z pozostałością po warkoczu komety Tempel-Tuttle. Warunki obserwacyjne dla maksimum tego roju też nie będą łatwe, bowiem Księżyc będzie tuż przed ostatnią kwadrą.
Dysponując wolną chwilą mimo wszystko spójrzmy w niebo, najczęściej spowite listopadowymi mgłami i chmurami, o czym dobitnie świadczy staropolskie przysłowie: "W Jesieni gdy liść z drzewa opadnie, to wkrótce zima będzie, każdy to zgadnie"
Zatem u progu grudnia i zbliżającej się milowymi krokami zimy, pogodnego nieba wszystkim Państwu gorąco życzę.

Źródło: Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 8 października 2019
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: M31 - Galaktyka Andromedy. Źródło: APOD.pl
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... dowe-niebo
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w listopadowe niebo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Paź 2019, 08:45

Niebo w trzecim tygodniu października 2019 roku
2019-10-17. Ariel Majcher
Kończy się pierwszy miesiąc jesieni i w sobotę 19 października przed godziną 16 naszego czasu Słońce dotrze do 10 stopnia deklinacji południowej, a dwa dni wcześniej przejdzie nieco ponad 2° na północ od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy Panny. Słońce przebywa w tym gwiazdozbiorze od połowy września i wyjdzie z niego dopiero 1 listopada. Panna jest drugim pod względem powierzchni gwiazdozbiorem całego nieba, a ekliptyka przechodzi prawie przez jego środek, dzięki czemu Słońce wędruje przezeń przez 1,5 miesiąca. Czas przebywania Słońca nad widnokręgiem skrócił się do 10,5 godziny. W końcu pierwszego miesiąca jesieni Księżyc przejdzie od pełni do ostatniej kwadry, przechodząc przez ten obszar nieba, które Słońce pokonuje pod koniec wiosny i na początku lata. Po drodze minie n.in. Aldebarana, najjaśniejszą gwiazdę Barana. Wieczorem coraz słabiej widoczne są planety Jowisz i Saturn, natomiast przez większą część nocy można obserwować planety Neptun i Uran.
Dwie największe planety Układu Słonecznego, czyli Jowisz i Saturn, pod nieobecność Księżyca, który przenosi się na niebo poranne, są pierwszymi obiektami, wyłaniającymi się z zorzy wieczornej. Oczywiście pierwszy pokazuje się bardzo jasny Jowisz, a nieco później słabszy Saturn. Niestety, do momentu, gdy zrobi się całkiem ciemno (obecnie około godz. 19:30) Jowisz zbliża się do widnokręgu na jakieś 3° i zachodzi 45 minut później. Dlatego na obserwacje tej planety należy udać się wcześniej. Ale ze względu na jasne tło nieba nie może to być dużo wcześniej. O godzinie 19 Jowisz zajmuje pozycję na wysokości tylko 7° po południowo-zachodniej części nieboskłonu, gdzie świeci z jasnością -2 magnitudo. Jego tarcza ma średnicę 34″, lecz ze względu na niskie położenie dostrzeżenie jej jakichkolwiek szczegółów szanse są raczej małe.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 14 października, godz. 18:01 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 9″, 141″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 15 października, godz. 18:10 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 41″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 15 października, godz. 19:18 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 18 października, godz. 17:58 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 13″, 60″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Planeta Saturn znajduje się 24° na wschód od Jowisza i o tej samej porze znajduje się na wysokości 14°, bliżej południka centralnego. Saturn dotarł do linii, łączącej gwazdy Nunki i o Sgr, mniej więcej 1° od drugiej z wymienionych gwiazd. Planeta świeci z jasnością +0,5 magnitudo, przy tarczy o średnicy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, miała miejsce w poniedziałek 14 października.
Księżyc wschodzi coraz później i zmniejsza blask, tym samym umożliwiając obserwacje słabszych ciał niebieskich. Skorzysta na tym np. planeta Neptun, w zeszłym tygodniu praktycznie niewidoczna. Szczególnie w drugiej części tygodnia, gdy odpowiednie warunki do obserwacji Neptuna rozciągną się do kilku godzin. Planeta oddaliła się już od gwiazdy φ Aquarii na 1°, a jej blask utrzymuje się na poziomie +7,8 magnitudo, a najwyżej nad widnokręgiem znajduje się około godziny 22.
Na początku tygodnia Srebrny Glob świecił prawie maksymalnym blaskiem, gdyż przez pełnię przeszedł w niedzielę 13 października tuż przed północą naszego czasu. Niecałą dobę później jego faza spadła tylko o 1%, cały czas przemieszczając się przez pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba. W nocy z poniedziałku 14 października na wtorek 15 października 5,5 stopnia nad Księżycem znajdowała się planeta Uran. Oczywiście wtedy blask naturalnego satelity Ziemi uniemożliwiał obserwację planety, ale pod koniec tygodnia Księżyc odsunie się na północny wschód i zacznie wschodzić kilka godzin po rozpoczęciu nocy astronomicznej. Uran wędruje jakieś 10° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Barana, a jego blask wciąż wynosi +5,7 magnitudo.
Przedłużając linię, łączącą Hamala z Uranem o 15° trafia się na Mirę, prototypkę całej klasy długookresowych gwiazd zmiennych pulsujących. Na początek listopada przewiduje się maksimum aktywności tej gwiazdy, ale już teraz jej jasność ocenia się na wyraźnie wyżej od 3 magnitudo i może to być najjaśniejsze maksimum tej dekady. W zeszłym sezonie gwiazda była o całe magnitudo słabsza niż teraz, a poprzednio taką jasność osiągała w latach 2010-2011.
Środę 16 października, czwartek 17 października i piątek 18 października Księżyc spędzi w Byku, cały czas zmniejszając fazę. Pierwszego z wymienionych dni Srebrny Glob przeszedł niecałe 9° pod Plejadami, prezentując tarczę, oświetloną w 91%. Dobę poźniej jego faza spadnie do 85% i przetnie on gromadę otwartą gwiazd Hiady. Do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka, leżącej przypadkowo na tle Hiad, zabraknie Księżycowi 2°. W piątek 18 października tarcza naturalnego satelity Ziemi osłabi swój blask jeszcze bardziej, gdyż jej faza zmniejszy się do 75%. Tej nocy Księżyc zakryje gwiazdę ζ Tauri, czyli południowy róg Byka. Zjawisko będzie widoczne w północnej części Europy, zaś u nas — w północno-zachodniej części kraju, na północ od linii, łączącej mniej więcej Wrocław poprzez Łódź z Warszawą. Zakrycie nastąpi przed godziną 3, natomiast odkrycie — od kilku do kilkudziesięciu minut później, w zależności od odległości do granicy zakrycia. Polskę przetnie południowa granica zjawiska, na której zdarzy sie zakrycie brzegowe, które jest szczególnie atrakcyjne dla obserwatorów takich zjawisk.
Dwie ostatnie noce tego tygodnia Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Bliźniąt. W sobotę jego tarcza zmniejszy fazę poniżej 70%, docierając w pobliże gwiazd Tejat Prior i Tejat Posterior, czyli η i μ Bliźniąt. Te gwiazdy również zostaną zakryte, lecz tym razem szczęście do możliwości obserwacji zjawisk uśmiechnie się do mieszkańców Azji. W nocy z niedzieli 20 października na poniedziałek 21 października Srebrny Glob pokaże tarczę o fazie około 58% i zakryje kolejną jasną gwiazdę. Tym razem będzie to Wasat, czyli δ Gem. Te zakrycie da się dostrzec w północnej Azji i północno-wschodniej Europie. Niestety w Polsce zjawisko zajdzie przy wschodzie Księżyca, kilka minut po godzinie 22 i tylko w północno-wschodniej części naszego kraju. Ale ze względu na bardzo niskie położenie do zaobserwowania zjawiska potrzebna jest idealna pogoda i odsłonięty widnokrąg.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu października 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu października 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu października 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu października 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 18 Paź 2019, 08:47

Niebo w październiku 2019 (odc. 2) - Mira i lornetkowe cele
2019-10-18
Październik 2019 na niebie gwiaździstym rozpoczął się od dwóch mocnych akcentów: efektownej koniunkcji Księżyca z Jowiszem oraz malowniczego złączenia naszego towarzysza w pierwszej kwadrze z Saturnem. A to dopiero początek show, jakie szykuje nam Srebrny Glob w drugiej połowie miesiąca... Obserwatorom przydałaby się lornetka, stąd nasz poradnik ze wskazówkami jaki sprzęt wybrać na start przygody z Księżycem i gwiazdami. Wśród nich jest jedna, która nosi nazwę "Cudowna", a na czym polega jej magia - o tym mówimy w najnowszym filmowym kalendarzu astronomicznym. Zapraszamy!
Po kolei: 17 października wieczorem od 20:00 widzimy Księżyc w odległości 2 stopni kątowych od Aldebarana (najjaśniejszej gwiazdy Byka). Nocą z 18 na 19-go tuż przed 03:00 nad ranem Księżyc zakrywa gwiazdę Zeta Tauri o jasności 3 mag., czyli bez trudu dostrzegalną gołym okiem. Z Pomorza i Kujaw ujrzymy jak Zeta Tauri znika za jasną krawędzią naszego satelity, by pół godziny później wynurzyć się po jego zacienionej stronie. Dla części obserwatorów (np. na południowym Mazowszu) jest to zakrycie brzegowe, a dla mieszkańców Krakowa i Podhala to jedynie bliziuteńka koniunkcja. Wreszcie - 22 października po 05:00 nad ranem patrzmy jak Księżyc zakrywa gromadę M44, czyli gwiezdny Żłóbek. Ostatnia kwadra oraz wysokie położenie obiektów na niebie dają zjawisku dodatkowy atut w postaci plastycznego obrazu powierzchni Srebrnego Globu oraz stosunkowo dobrą widoczność gromady gwiazd dzięki zredukowanemu blaskowi naszego satelity. Na obserwacje mamy czas do mniej więcej 06:30, kiedy poranna zorza staje się już zbyt jasna. Przydałaby się jeszcze lornetka...
Dla opisanych zjawisk jest to instrument wręcz idealny w rękach początkującego miłośnika. Lornetka jest wszechstronna w zastosowaniu oraz lekka i łatwa w transporcie i użytkowaniu. Ma duże pole widzenia i daje obraz prosty, dzięki czemu nie stwarza problemów w odnajdywaniu żądanego celu - lewo-prawo, góra-dół. Z tego powodu świetnie nadaje się też do podziwiania ziemskich widoków: dalekich krajobrazów czy dzikiej przyrody. Jej okulary wyposażone w muszle oczne dają komfort patrzenia, bo nie trzeba mrużyć jednego oka - jak ma to miejsce przy obserwacjach teleskopowych. Zwracajmy uwagę, aby optyka była wykonana z przyzwoitej jakości szkła; warto tutaj zasięgnąć opinii sprzedawcy. Bardzo pomocnym (wręcz niezbędnym) dodatkiem jest statyw; dobra lornetka swoje waży, żadne ręce nie utrzymają jej w absolutnie nieruchomej pozycji, a to przyda się przy śledzeniu np. gwiazd zmiennych.
Ta chyba najbardziej znana nazywa się Mira i... właśnie zaskakuje obserwatorów. Tegoroczne maksimum jej blasku przewidywano na 24 października, a już od pierwszych dni miesiąca fani Miry alarmują: gwiazda rozbłysła nieoczekiwanie wcześniej i z większą mocą niż w poprzednim roku! W cyklu ok. 331 dni gwiazda zmienia jasność z 10 mag. do zwykle 3.5. Oznacza to, że z obiektu widocznego tylko przez duży teleskop staje się osiągalna gołym okiem, czyli dla przeciętnego zjadacza chleba pojawia się na kilka tygodni, a na resztę roku po prostu znika z nieba. Dlaczego tym razem ukazała się wcześniej niż powinna? Ano dlatego, że nie jest sama. Mira to układ podwójny złożony z czerwonego olbrzyma (400 razy większego od Słońca) i białego karła, który - obrazowo mówiąc - żywi się materią większego towarzysza przy okazji wywołując jego pulsacje, jak się okazuje - niecałkiem regularne. Blask Miry oceniamy na podstawie porównania z sąsiednimi gwiazdami - w tym przypadku nawet nieuzbrojone oko jest świetnym narzędziem do oceny. Kiedy Księżyc zniknie z wieczornego nieba w ostatniej dekadzie miesiąca, będzie nam o wiele łatwiej, a przy okazji możemy upolować jeszcze inne ciekawe obiekty: Urana i planetoidę Westę blisko opozycji. Jak je znaleźć na niebie - pokazujemy w filmowym kalendarzu astronomicznym. Zapraszamy do oglądania!
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... tkowe-cele

https://www.youtube.com/watch?v=uy1lM1HBDlM
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2019 (odc. 2) - Mira i lornetkowe cele.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 21 Paź 2019, 10:30

Niebo w czwartym tygodniu października 2019 roku
2019-10-21. Ariel Majcher
W środku bieżącego tygodnia zacznie się drugi miesiąc astronomicznej jesieni. Na jego rozpoczęcie Księżyc przeniesie się zdecydowanie na niebo poranne, dążąc od ostatniej kwadry do nowiu. Ale ze względu na korzystne nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu Srebrny Glob pozostanie widoczny przez cały tydzień, jednak pod koniec tygodnia — niewiele przed wschodem Słońca. Na niebie porannym zacznie się pokazywać planeta Mars, powracająca na nocne niebo po okresie niewidoczności, spowodowanym wrześniowym spotkaniem ze Słońcem. Wieczorem w dalszym ciągu wyraźnie pogarszają się warunki obserwacyjne planet Jowisz i Saturn, a przez całą najciemniejszą część nocy można obserwować planety Neptun i Uran. Ta druga planeta w poniedziałek 28 października znajdzie się w opozycji względem Słońca. Blask Księżyca nie przeszkodzi także w obserwacjach wyjątkowo jasnej obecnie długookresowej gwiazdy zmiennej Mira Ceti. W nocy z soboty 26 października na niedzielę 27 października nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. W większej części Europy zegarki trzeba przestawić z godziny 3 na 2.
Naturalny satelita Ziemi zacznie tydzień od ostatniej kwadry, przez którą przejdzie w poniedziałek 21 października o 16:39 polskiego czasu i podąży ku nowiu. Księżyc spotka się ze Słońcem również w poniedziałek, lecz 28 października o godz. 5:39 (już czasu zimowego). Wciąż bardzo dobre nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu sprawi, że Księżyc pozostanie widoczny przez cały tydzień, choć pod koniec tygodnia wzejdzie niewiele przed Słońcem i nie zdąży się wznieść na jakąś znaczną wysokość.
W poranek poniedziałkowy 21 października Księżyc zaprezentuje tarczę w fazie 54% (ostatnia kwadra przypada tego samego dnia późnym popołudniem) i przetnie linie, łączące gwiazdy Kastor i Polluks w Bliźniętach z Procjonem w Małym Psie. Do drugiej z wymienionych gwiazd zabraknie Księżycowi 6°.
Dobę później faza księżycowej tarczy spadnie do 44%, a dotrze ona do środka gwiazdozbioru Raka, gdzie znajduje się charakterystyczny trapez gwiazd 4. i 5. wielkości, mieszczący widoczną gołym okiem (choć nie przy Księżycu) znaną gromadę otwartą gwiazd M44. Między godzinami ok. 2:40 do 3:40 Księżyc zakryje tworzącą północno-zachodni róg trapezu gwiazdę 5. wielkości η Cnc, zaś dwie godziny później bardzo zbliży się do M44, zakrywając m.in. gwiazdy 39 i 40 Cnc. Niestety w Polsce niebo już zacznie się rozjaśniać i tło nieba może uniemożliwić zaobserwowanie obu zjawisk.
Poranki środowy 23 października, czwartkowy 24 października i piątkowy 25 października Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Lwa. W tych dniach jego tarcza pokaże fazy, odpowiednio 32, 22 i 13%, a do jej pokazania się na nieboskłonie trzeba zaczekać od niewiele po północy w nocy z wtorku na środę, do kilku minut po godzinie 3 w piątek. W pierwszych dwóch ze wspomnianych przed chwilą dniach Księżyc spotka się z Regulusem, najjaśniejszą gwiazdą Lwa. W środę Księżyc znajdzie się 10° na północny zachód od Regulusa, zaś w czwartek — 5,5 stopnia na wschód.
Dwa ostatnie dni tygodnia zastaną Księżyc na tle gwiazdozbioru Panny, którego większa część jest już widoczna przed świtem, mimo, że wciąż na tle tej konstelacji świeci Słońce. W tych dniach sierp Srebrnego Globu będzie już bardzo cienki, w sobotę jego faza wyniesie 5%, zaś w niedzielę — zaledwie 1%. Bardzo ładnie powinno świecić tzw. światło popielate, czyli nocna część Księżyca oświetlona światłem odbitym od Ziemi i jeśli tylko niebo zostanie wolne od chmur warto wstać przed świtem, by podziwiać widok.
Szczególnie, że towarzystwa Księżycowi dotrzyma powracająca po dość długim okresie niewidoczności planeta Mars. Oczywiście Czerwona Planeta jest teraz daleko od nas, stąd jej tarcza jest mała (średnica mniejsza od 4″), zaś jasność niezbyt imponująca (+1,8 magnitudo), sprawiająca, że Mars jest wyraźnie słabszy od odległego o 45° Regulusa w sąsiednim Lwie, świecącego blaskiem obserwowanym +1,3 wielkości gwiazdowej. W sobotę sierp Księżyca znajdzie się 9° nad Marsem, a prawie dokładnie w połowie drogi między tymi ciałami niebieskimi znajdzie się jeszcze Porrima, jedna z jaśniejszych gwiazd Panny. Dobę później tarcza naturalnego satelity na 22 godziny przed nowiem pokaże się 7° na wschód od Marsa, lecz jej dostrzeżenie z Polski nie będzie proste, gdyż na godzinę przed wschodem Słońca zajmie ona pozycję na wysokości zaledwie 3°. Warto pamiętać, że ten poranek jest pierwszym z obowiązującym czasem zimowym.
Czas przenieść się na niebo wieczorne, gdzie powoli kończy się okres widoczności planet Jowisz i Saturn. Jednak do ich zniknięcia w zorzy wieczornej zostało jeszcze dość dużo czasu, zwłaszcza w przypadku Saturna. Największa planeta Układu Słonecznego 1,5 godziny po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 5°, a znika za linią horyzontu niecałą godzinę później. Stąd na jej obserwacje jest niewiele czasu, a dodatkowo jej obraz jest silnie zaburzany przez naszą atmosferę. Do końca tygodnia blask Jowisza spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 34″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 22 października, godz. 17:58 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 22 października, godz. 19:12 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 22 października, godz. 19:20 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 12″ na wschód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 23 października, godz. 18:30 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 24 października, godz. 17:31 – od zmierzchu Io oraz cienie Io i Europy na tarczy Jowisza, Io i cień Europy w I ćwiartce, cień Io – w IV,
• 24 października, godz. 18:00 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 24 października, godz. 18:30 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 24 października, godz. 19:00 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 27 października, godz. 19:09 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 6″, 83″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Szczególnie warto zapamiętać dwie daty: wtorek 22 października, gdy początkowo po obu stronach tarczy da się zaobserwować wszystkie cztery księżyce galileuszowe, ale do godziny 19:20 najpierw Europa skryje się swoją planetą macierzystą, a potem Ganimedes wejdzie w jej cień i pozostaną tylko dwa księżyce, Io i Kallisto. Druga data, to czwartek 24 października, gdy już od zachodu Słońca na jowiszowej tarczy widoczne będą dwa cienie księżyców i właściciel jednego z nich. Zarówno cienie, jak i ów właściciel zdążą zejść z tarczy przed zachodem Jowisza w Polsce.
Planeta Saturn przez cały czas znajduje się pod charakterystycznym łukiem gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca, lecz powoli zmierza wzdłuż ekliptyki na północny wschód. O godzinie 19 planeta zajmuje pozycję na wysokości mniej więcej 13°, świecąc z jasnością +0,6 magnitudo, przy tarczy o średnicy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada we wtorek 22 października.
Prawie przez całą noc można obserwować planetę Neptun, wędrującą przez gwiazdozbiór Wodnika. Planeta najwyżej nad widnokręgiem znajduje się około godziny 21:30 i pod nieobecność widocznego rano Księżyca jest łatwa do odnalezienia w teleskopach, jakieś 70-kilka minut kątowych na południowy zachód od gwiazdy φ Aquarii. Planeta zbliżyła się też na 1,5 stopnia do trójkąta gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii, który przecinała w zeszłym sezonie obserwacyjnym. Jasność Neptuna wciąż wynosi +7,8 magnitudo.
Przedostania planeta Układu Słonecznego, planeta Uran, jest teraz tuż przed opozycją. Przejdzie przez nią w przyszły poniedziałek 28 października. A zatem jej warunki obserwacyjne są teraz znakomite. Uran góruje po godzinie 0:30 (czasu letniego) i znajduje się wtedy na wysokości około 50° nad widnokręgiem. Planeta przebywa cały czas jakieś 11° na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy Barana, a jej blask wynosi +5,7 wielkości gwiazdowej.
Mniej więcej 15° poniżej Urana znajduje się długookresowa gwiazda zmienna Mira Ceti, która niedługo osiągnie maksimum swojej jasności. Mirę dość łatwo odnaleźć przedłużając linię, łączącą gwiazdę Menkar z gwiazdą δ Cet o odległość między nimi. Jednak obecnie nie trzeba tego robić, gdyż Mira jest tak jasna, że dorównuje blaskiem Menkarowi i jest szansa, że na krótki czas stanie się najjaśniejszym obiektem w całej konstelacji (jeśli nie liczyć pojawiającego się w Wielorybie na krótko Księżyca), gdyż jasność Miry ocenia się na nawet więcej niż +2,5 magnitudo! A zatem można ją bez problemu dostrzec gołym okiem i to nawet na miejskim niebie.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu października 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu października 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu października 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu października 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Paź 2019, 09:05

Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku
2019-10-28. Ariel Majcher
W drugiej części tygodnia zacznie się listopad, przedostatni miesiąc 2019 roku. Przywita się on z nami powracającym na wieczorne niebo Księżycem w fazie bardzo cienkiego sierpa, który spotka się z planetami Jowisz i Saturn. Przez większą część nocy widoczne są planety Neptun i Uran oraz gwiazda zmienna Mira Ceti, natomiast nad ranem poprawiają się warunki obserwacyjne planety Mars.
Księżyc przejdzie przez nów w poniedziałek 28 października o godzinie 4:39 polskiego czasu, jednak o tej porze roku ekliptyka do zachodniego wieczornego widnokręgu jest nachylona bardzo słabo, stąd Srebrny Glob zacznie być widoczny dopiero w drugiej części tygodnia. W środę 30 października na godzinę po zachodzie Słońca jego tarcza zajmie pozycję na wysokości 4° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, prezentując sierp w fazie 8%.
Dobę później sierp Księżyca zgrubieje do 15% i w bardzo małej odległości minie planetę Jowisz. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia oba ciała niebieskie znajdą się na wysokości mniej więcej 8°, przedzielone dystansem 43 minut kątowych, czyli 3/2 średnicy naturalnego satelity Ziemi. Po zmianie czasu Jowisz zachodzi około godziny 18:30. Blask jego tarczy osłabł do -1,9 wielkości gwiazdowej, przy średnicy 33″. We wstawce literką “G” oznaczony jest Ganimedes, znajdujący się wtedy w swojej maksymalnej elongacji wschodniej, ponad 4′ na wschód od Jowisza. Pozostałe 3 księżyce galileuszowe będą wtedy bardzo blisko swojej planety macierzystej i w małych teleskopach oraz lornetkach mogą się z nią zlewać.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 31 października, godz. 16:17 – od zachodu Słońca Europa na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 31 października, godz. 16:46 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:24 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:40 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:58 – przejście Kallisto praktycznie stycznie do północnej krawędzi tarczy Jowisza,
• 31 października, godz. 18:12 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 1 listopada, godz. 16:53 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 17″, 137″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 1 listopada, godz. 17:10 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
• 2 listopada, godz. 17:10 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 7″, 47″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.

Jak widać szczególnie ciekawie będzie ostatniego dnia października, gdy na tarczy największej planety Układu Słonecznego znajdą się dwa księżyce wraz ze swoimi cieniami, a dodatkowo północną krawędź jowiszowej tarczy muśnie Kallisto. Szkoda tylko, że wszystko zajdzie tak nisko nad widnokręgiem, mocno ograniczając szanse na obserwację tych zjawisk.
W pierwszym dwóch dniach listopada Księżyc spotka się z planetą Saturn. W piątek 1 listopada jego sierp w fazie 24% zbliży się do planety z pierścieniami na odległość 8° i jednocześnie dotrze na odległość 1° do jasnej gromady kulistej gwiazd M22. W sobotę 2 listopada Księżyc już minie Saturna i wieczorem znajdzie się ponad 5° na wschód od planety. Jasność Saturna wynosi około +0,6 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w środę 30 października.
Planeta Neptun przecina południk lokalny około godziny 20, a zatem już po zniknięciu z nieboskłonu Jowisza i Saturna oraz — co ważne — Księżyca. Obecny tydzień dobrze nadaje się na obserwacje tej planety, w przyszłym przeszkodzi już Srebrny Glob zbliżający się do pełni. Planeta odeszła już na prawie 1,5 stopnia od gwiazdy φ Aquarii i jednocześnie zbliżyła się na prawie taką samą odległość do trójki gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii, znaną wszystkim, którzy obserwowali Neptuna w poprzednich dwóch sezonach obserwacyjnych. Planeta świeci blaskiem +7,8 magnitudo.
Ostatnia już z planet olbrzymów Układu Słonecznego jest tuż po opozycji najwyżej nad widnokręgiem przebywa około godziny 23 i zbliża się powoli do linii łączącej Hamala w Baranie z Alrishą w Rybach, znajdując się prawie w połowie tej linii, choć nieco bliżej Alrishy. Uran oddalił się do gwiazdy 19 Arietis na ponad 3°.
W listopadzie również warto pamiętać o długookresowej gwieździe zmiennej Mira Ceti, choć zdaje się, że jej blask zaczyna już się zmniejszać. Jednak wciąż przekracza on +3 magnitudo, a zatem Mirę można dostrzec gołym okiem nawet z zaświetlonego sztucznym światłem miasta. Mirę łatwo znaleźć na przedłużeniu linii, łączącej gwiazdy Menkar (α Cet) i δ Cet, odkładając na niej jeszcze raz dzielącą je odległość.
Nad samym ranem stopniowo poprawiają się warunki obserwacyjne planety Mars. Pojawia się ona na nieboskłonie przed godziną 5, a na godzinę przed wschodem Słońca wznosi się na wysokości jakichś 8°. Czerwona Planeta świeci blaskiem +1,8 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy mniejszej od 4″. Zdecydowanie nie jest najjaśniejszym obiektem w swojej najbliższej okolicy, gdyż o prawie 1 magnitudo wyprzedza ją Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny, a nieco dalej i znacznie wyżej świeci jeszcze jaśniejszy Arktur, najjaśniejsza gwiazda w Wolarzu. 2 listopada Mars przejdzie niecały stopień na południe od gwiazdy 4. wielkości θ Virginis.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/

Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku
2019-10-28. Ariel Majcher
W drugiej części tygodnia zacznie się listopad, przedostatni miesiąc 2019 roku. Przywita się on z nami powracającym na wieczorne niebo Księżycem w fazie bardzo cienkiego sierpa, który spotka się z planetami Jowisz i Saturn. Przez większą część nocy widoczne są planety Neptun i Uran oraz gwiazda zmienna Mira Ceti, natomiast nad ranem poprawiają się warunki obserwacyjne planety Mars.
Księżyc przejdzie przez nów w poniedziałek 28 października o godzinie 4:39 polskiego czasu, jednak o tej porze roku ekliptyka do zachodniego wieczornego widnokręgu jest nachylona bardzo słabo, stąd Srebrny Glob zacznie być widoczny dopiero w drugiej części tygodnia. W środę 30 października na godzinę po zachodzie Słońca jego tarcza zajmie pozycję na wysokości 4° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, prezentując sierp w fazie 8%.
Dobę później sierp Księżyca zgrubieje do 15% i w bardzo małej odległości minie planetę Jowisz. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia oba ciała niebieskie znajdą się na wysokości mniej więcej 8°, przedzielone dystansem 43 minut kątowych, czyli 3/2 średnicy naturalnego satelity Ziemi. Po zmianie czasu Jowisz zachodzi około godziny 18:30. Blask jego tarczy osłabł do -1,9 wielkości gwiazdowej, przy średnicy 33″. We wstawce literką “G” oznaczony jest Ganimedes, znajdujący się wtedy w swojej maksymalnej elongacji wschodniej, ponad 4′ na wschód od Jowisza. Pozostałe 3 księżyce galileuszowe będą wtedy bardzo blisko swojej planety macierzystej i w małych teleskopach oraz lornetkach mogą się z nią zlewać.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 31 października, godz. 16:17 – od zachodu Słońca Europa na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 31 października, godz. 16:46 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:24 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:40 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 31 października, godz. 17:58 – przejście Kallisto praktycznie stycznie do północnej krawędzi tarczy Jowisza,
• 31 października, godz. 18:12 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 1 listopada, godz. 16:53 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 17″, 137″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 1 listopada, godz. 17:10 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
• 2 listopada, godz. 17:10 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 7″, 47″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.

Jak widać szczególnie ciekawie będzie ostatniego dnia października, gdy na tarczy największej planety Układu Słonecznego znajdą się dwa księżyce wraz ze swoimi cieniami, a dodatkowo północną krawędź jowiszowej tarczy muśnie Kallisto. Szkoda tylko, że wszystko zajdzie tak nisko nad widnokręgiem, mocno ograniczając szanse na obserwację tych zjawisk.
W pierwszym dwóch dniach listopada Księżyc spotka się z planetą Saturn. W piątek 1 listopada jego sierp w fazie 24% zbliży się do planety z pierścieniami na odległość 8° i jednocześnie dotrze na odległość 1° do jasnej gromady kulistej gwiazd M22. W sobotę 2 listopada Księżyc już minie Saturna i wieczorem znajdzie się ponad 5° na wschód od planety. Jasność Saturna wynosi około +0,6 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w środę 30 października.
Planeta Neptun przecina południk lokalny około godziny 20, a zatem już po zniknięciu z nieboskłonu Jowisza i Saturna oraz — co ważne — Księżyca. Obecny tydzień dobrze nadaje się na obserwacje tej planety, w przyszłym przeszkodzi już Srebrny Glob zbliżający się do pełni. Planeta odeszła już na prawie 1,5 stopnia od gwiazdy φ Aquarii i jednocześnie zbliżyła się na prawie taką samą odległość do trójki gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii, znaną wszystkim, którzy obserwowali Neptuna w poprzednich dwóch sezonach obserwacyjnych. Planeta świeci blaskiem +7,8 magnitudo.
Ostatnia już z planet olbrzymów Układu Słonecznego jest tuż po opozycji najwyżej nad widnokręgiem przebywa około godziny 23 i zbliża się powoli do linii łączącej Hamala w Baranie z Alrishą w Rybach, znajdując się prawie w połowie tej linii, choć nieco bliżej Alrishy. Uran oddalił się do gwiazdy 19 Arietis na ponad 3°.
W listopadzie również warto pamiętać o długookresowej gwieździe zmiennej Mira Ceti, choć zdaje się, że jej blask zaczyna już się zmniejszać. Jednak wciąż przekracza on +3 magnitudo, a zatem Mirę można dostrzec gołym okiem nawet z zaświetlonego sztucznym światłem miasta. Mirę łatwo znaleźć na przedłużeniu linii, łączącej gwiazdy Menkar (α Cet) i δ Cet, odkładając na niej jeszcze raz dzielącą je odległość.
Nad samym ranem stopniowo poprawiają się warunki obserwacyjne planety Mars. Pojawia się ona na nieboskłonie przed godziną 5, a na godzinę przed wschodem Słońca wznosi się na wysokości jakichś 8°. Czerwona Planeta świeci blaskiem +1,8 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy mniejszej od 4″. Zdecydowanie nie jest najjaśniejszym obiektem w swojej najbliższej okolicy, gdyż o prawie 1 magnitudo wyprzedza ją Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny, a nieco dalej i znacznie wyżej świeci jeszcze jaśniejszy Arktur, najjaśniejsza gwiazda w Wolarzu. 2 listopada Mars przejdzie niecały stopień na południe od gwiazdy 4. wielkości θ Virginis.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie października i listopada 2019 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Lis 2019, 08:44

Niebo w listopadzie 2019 (odc. 1) - tranzyt Merkurego
2019-11-04.
Przed nami jedno z najważniejszych zjawisk na niebie w 2019 roku: tranzyt Merkurego na tle tarczy Słońca! Warto przygotować się do obserwacji, a jak prowadzić je bezpiecznie - radzimy w naszym filmowym kalendarzu astronomicznym. Podsumowujemy też wyjątkowo jasne maksimum gwiazdy Mira Ceti oraz namawiamy do obserwacji Urana i Westy, które obecnie są najlepiej widoczne. Zapraszamy!
Zanim przystąpimy do obserwacji tranzytu Merkurego, podstawowa zasada: NIGDY NIE PATRZ NA SŁOŃCE BEZPOŚREDNIO PRZEZ JAKIKOLWIEK SPRZĘT OPTYCZNY! Już samo spojrzenie gołym okiem chwilowo Cię oślepia, prawda? Próba spojrzenia przez lornetkę lub teleskop oślepi Cię na zawsze, więc nawet o tym nie myśl! Jak więc bezpiecznie śledzić Merkurego na tle Słońca?
Są dwie zasadnicze metody: projekcyjna albo filtrowa. Pierwszą stosujemy z użyciem teleskopu, za pomocą którego rzutujemy obraz Słońca na biały ekran. Jest to metoda najbezpieczniejsza i stosunkowo łatwa w praktyce. Drugim sposobem jest zastosowanie folii mylarowej Baadera (najlepiej o współczynniku ND 5), dostępnej w każdym dobrym sklepie ze sprzętem astronomicznym. Taką folię osadzamy np. w ramce z kartonu lub tworzywa sztucznego i zakładamy na obiektyw teleskopu. Szalenie ważną sprawą jest sprawdzenie przed obserwacjami czy folia nie jest uszkodzona i czy filtr z jej użyciem został wykonany szczelnie; innymi słowy: czy nie ma w nim prześwitów lub szparek, przez które przebija światło słoneczne. Warto przy tym skorzystać z opieki doświadczonego obserwatora - ze Słońcem nie ma żartów!
Merkury na tle słonecznej tarczy wygląda jak mała kropka. W porównaniu z nim, tranzytująca Wenus ma blisko sześciokrotnie większą średnicę kątową. Jeśli więc na Słońcu pojawią się plamy, jak odróżnić od nich Merkurego? Otóż planeta wygląda jak łepek od szpilki - ma regularny kształt i jednolicie czarny kolor. Plamy zaś są nieregularne, a stopień ich zaczernienia jest zróżnicowany. Poza tym, Merkury przemierza tarczę Słońca w kilka godzin, zaś poszczególnym plamom zajmuje to nawet kilkanaście dni. Wprawdzie Słońce wkracza w minimum 11-letniego cyklu aktywności, więc słoneczny owal powinien być pozbawiony plam, ale nigdy nic nie wiadomo... Wiadomo za to, że Merkury zacznie swą wędrówkę na tle Słońca ok. 13:35 i już do końca dnia będziemy go tam podziwiać; dokładne momenty zjawiska zależą od miejsca, z którego prowadzimy obserwacje. Planeta pojawi się na lewej krawędzi Słońca mniej więcej w połowie jego średnicy mierzonej w osi pionowej, po czym stopniowo będzie przemieszczała się ku środkowej części słonecznej tarczy. Całe zjawisko potrwa aż do 19:04, a ponieważ w Polsce 11 listopada Słońce zachodzi ok. 16:00, to znaczy, że będziemy mieli sposobność podziwiać jedynie pierwszą część tranzytu. Dobre i to. Czystego nieba!
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... -merkurego

https://www.youtube.com/watch?v=qB17xrb5grk
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w listopadzie 2019 (odc. 1) - tranzyt Merkurego.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 06 Lis 2019, 09:14

Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2019 roku
2019-11-05.Ariel Majcher
Środkowa część listopada nie będzie dobrym czasem do obserwowania słabszych obiektów na niebie ze względu na silny blask Księżyca. Srebrny Glob stopniowo wznosi się coraz wyżej i każdej kolejnej nocy zwiększa blask zbliżając się do pełni, przez którą przejdzie na początku przyszłego tygodnia. Po drodze odwiedzi planety Neptun i Uran. Niedaleko nich znajduje się też gwiazda zmienna Mira Ceti. Niestety jej blask już słabnie, choć nadal można bez trudu dostrzec ją gołym okiem. Na niebie wieczornym pogarszają się warunki obserwacyjne planet Jowisz i Saturn, natomiast nad ranem coraz lepiej widoczna jest planeta Mars.
Na obserwacje dwóch największych planet Układu Słonecznego zostaje nam już niewiele czasu. Obie zbliżają się do koniunkcji ze Słońcem. Oczywiście pierwszy spotkanie ma zaplanowane Jowisz, na 27 grudnia. Ale Saturn spotka się ze Słońcem zaledwie 2 tygodnie później, 13 stycznia 2020 roku. W związku z tym obie planety szybko zbliżają się do widnokręgu i zachodzą bardzo wcześnie. Planeta Jowisz godzinę po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 6° nad południowo-zachodnią częścią nieboskłonu i znika zeń kolejną godzinę później. A jej obraz przez ten krótki czas jest silnie zaburzany przez naszą atmosferę, przez co raczej nie można liczyć na dobry widok w teleskopie. Jeśli jednak się natrafi na spokojniejszy moment, to planeta pokaże tarczę o jasności -1,9 wielkości gwiazdowej i średnicy 33″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 6 listopada, godz. 17:53 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 7″, 130″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 9 listopada, godz. 16:01 – od zachodu Słońca cień Io na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 9 listopada, godz. 16:14 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 9 listopada, godz. 16:18 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 9 listopada, godz. 17:20 – wyjście Europy z cienia Jowisza 17″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia).
Jak wynika z powyższej listy ciekawie przedstawia się początek wieczora w sobotę 9 listopada, gdy przez tarczę Jowisza przejdzie cień Ganimedesa.
Planeta Jowisz porusza się już bardzo szybko na niebie, w tempie ponad 1° na tydzień i jeszcze przyspieszy w następnych tygodniach, stąd jej odległość do planety Saturn niewiele przekracza 20° i wyraźnie się zmniejsza. Warunki obserwacyjne Saturna są nieco lepsze od jowiszowych, gdyż planeta z pierścieniami godzinę po zachodzie Słońca wznosi się na wysokość ponad 10°. Saturn również przesuwa się na wschód, ale czyni to w tempie ponad 2-krotnie wolniejszym od Jowisza. Planeta świeci wciąż w okolicach charakterystycznego łuku gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca, zwanego czasami „Rondelkiem”, gdzie świeci z jasnością +0,6 magnitudo, przy tarczy o średnicy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w czwartek 7 listopada.
Po obserwacjach układów Jowisza i Saturna pora przyjrzeć się wędrówce wśród gwiazd naturalnego satelity Ziemi. W najbliższych dniach Księżyc przejdzie przez obszar nieba od środka gwiazdozbioru Koziorożca do gwiazdozbioru Ryb, mijając po drodze planetę Neptun i zbliżając się do Urana i Miry, zwiększając fazę od I kwadry do prawie pełni.
Wieczorem w poniedziałek 4 listopada Księżyc znajdował się na tle gwiazdozbioru Koziorożca, prezentując tarczę w fazie 53% (I kwadra przypadła o 11:23 naszego czasu). Około 6-8 stopni na północny wschód od niego znajdowały się dwie dość jasne gwiazdy tej konstelacji, czyli Nashira (γ Cap, nieco bliżej) i Deneb Algiedi (δ Cap, nieco dalej).
Kolejne trzy noce Srebrny Glob spędzi wędrując przez gwiazdozbiór Wodnika. Faza jego tarczy urośnie w tym czasie z 63 do ponad 80%, ale zniknie z nieboskłonu jeszcze sporo przed godziną 2, zostawiając kilka godzin ciemnego nieba przez świtem. W środę 6 listopada i czwartek 7 listopada Księżyc minie planetę Neptun, która może ginąć w powodowanej przezeń łunie. Podczas obu nocy Księżycowi do Neptuna zabraknie po około 7°.
Planeta Neptun jeszcze przez jakieś 3 tygodnie pozostanie w ruchu wstecznym, a potem dokona zwrotu i zacznie poruszać się na północny wschód. Do tego czasu wciąż oddala się od gwiazdy φ Aquarii, do której zwiększyła dystans do prawie 1,5 stopnia. Jasność planety wynosi +7,8 wielkości gwiazdowej, co — jak już pisałem — może okazać się zbyt mało do przebicia się przez księżycową łunę.
W kolejnych trzech dniach Księżyc przetnie pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, przecinając kilkukrotnie dzielącą je granicę. W niedzielę 10 listopada tarcza Księżyca osiągnie fazę 97% i pozostanie na nieboskłonie do godziny 5 rano następnego dnia. Tej nocy Srebrny Glob dotrze na odległość jakichś 8° do planety Uran oraz na 11° do Miry. Oczywiście tak bliska obecność bardzo jasnej tarczy Księżyca nie wpłynie korzystnie na widoczność obu ciał niebieskich, choć ich jasności są znacznie większe od jasności Neptuna. Planeta Uran świeci blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej, natomiast jasność Miry ocenia się obecnie na poniżej +3 magnitudo, co jest wciąż wyraźnie więcej od maksimum w roku poprzednim, ale też wyraźnie słabiej od jasności sprzed kilkunastu dni. Warto zatem wykorzystać najbliższe kilka dni do obserwacji obu ciał niebieskich, zwłaszcza po zniknięciu Księżyca z nieboskłonu.
Nad samym ranem powoli poprawiają się warunki obserwacyjne planety Mars, chociaż na razie nie można liczyć na wiele więcej, niż wzrokowe potwierdzenie obecności planety tam, gdzie powinna być. Na godzinę przed wschodem Słońca Mars wznosi się na wysokość mniej więcej 10° nad wschodnią częścią nieboskłonu. Czerwona Planeta zbliża się do Spiki, najjaśniejszej gwiazdy Panny. W niedzielę 10 listopada przejdzie niecałe 3° na północ od niej. Przy tej okazji warto porównać jasności i barwy gwiazdy i planety. Mars świeci blaskiem +1,8 wielkości gwiazdowej i ma wyraźnie rdzawo-pomarańczowy kolor, natomiast Spica świeci z jasnością obserwowaną +1 magnitudo i jest zdecydowanie biało-niebieska.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady listopada 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Lis 2019, 08:52

Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku
2019-11-11. Ariel Majcher
Kolejny tydzień listopada zacznie się najciekawszym wydarzeniem astronomicznym dla mieszkańców naszej części świata, czyli przejściem Merkurego na tle Słońca w godzinach popołudniowych w poniedziałek 11 listopada. Niestety w Polsce da się obserwować tylko początek zjawiska, które skończy się po zachodzie Słońca nad Europą. Natomiast na wieczornym niebie na pożegnanie planet Jowisz i Saturn, dołączy do nich planeta Wenus, pojawiająca się wreszcie po około 9-miesięcznej nieobecności. Na razie bardzo nisko nad widnokręgiem, ale wkrótce planeta nabierze wysokości. We wtorek 12 listopada Księżyc przejdzie przez pełnię, co oznacza, że najbliższe noce pozostaną rozświetlone jego silną łuną, przez którą raczej nie przebiją się planety Neptun i Uran. Natomiast na niebie porannym widoczna jest planeta Mars oraz meteory z corocznego roju Leonidów, lecz one także zginą w księżycowym blasku.
Pierwszy dzień bieżącego tygodnia odznaczy się rzadkim zjawiskiem, którym jest przejście planety Merkury na tle Słońca. Na szczęście nie jest to tak rzadkie zjawisko, jak przejście Wenus na tle tarczy słonecznej, lecz kolejne przejścia dzieli od kilku do kilkunastu lat. Jeśli tym razem pogoda nie pozwoli na obserwację zjawiska, to następna szansa wydarzy się dopiero w latach 2032 i 2029 (również w listopadzie, ale tym razem przed południem naszego czasu). Przejście Merkurego zacznie się około godziny 13:35 naszego czasu i skończy się o 19:04. Środek zjawiska przypada na godzinę 16:20, czyli mniej więcej moment zachodu tarczy słonecznej nad Polską. Dlatego u nas da się obserwować tylko początek zjawiska.
Załączona wyżej animacja pokazuje symulację przebiegu zjawiska w południowo-zachodniej Polsce, gdzie jesienne Słońce zachodzi najpóźniej i przejście da się obserwować najdłużej. Pokazany jest widok odwrócony, tak jak wygląda obraz Słońca w teleskopie. Niestety tarcza Merkurego w trakcie przejścia ma około 6-krotnie mniejszą średnicę od tarczy planety Wenus, dlatego nie da się jej dostrzec bez pomocy przyrządów optycznych i do zaobserwowania zjawiska potrzebny jest teleskop wyposażony w odpowiedni filtr. Merkury jest tak mały, że gdyby na tarczy Słońca pojawiła się jakaś plama, to prawdopodobnie miałaby powierzchnię o wiele większą od wytwarzanej przez Merkurego plamki. Oczywiście sama planeta spowoduje bardzo minimalne osłabienie blasku Słońca i nie da się tego stwierdzić bez dokładnych pomiarów. Więcej o zjawisku można przeczytać m.in. na angielskiej stronie Eclipse Wise.
Po zachodzie Słońca na niebie zaczynają pojawiać się obiekty nocnego nieba, a jako pierwsze przez zorzę wieczorną przebijają się planety Jowisz i Saturn. Od tego tygodnia dołączy do nich jeszcze planeta Wenus, która z naszych szerokości geograficznych była nieobserwowalna przez jakieś 9 miesięcy, ze względu na niekorzystne położenie nachylenie ekliptyki do widnokręgu.
Dwie widoczne od dawna planety, czyli Jowisz i Saturn, powoli kończą swój sezon obserwacyjny. Jowisz godzinę po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 6° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, a znika za linią horyzontu niecałą godzinę później. Dlatego nie można liczyć na wiele więcej, niż dostrzeżenie planety gołym okiem i stwierdzenie, że jest tam, gdzie powinna być. Obecnie Jowisz ma blask -1,9 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 33″.
W przypadku bardzo dobrej stabilności atmosfery w układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 15 listopada, godz. 18:02 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 16 listopada, godz. 16:11 – od zachodu Słońca Io i jej cień na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 16 listopada, godz. 17:28 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 16 listopada, godz. 17:30 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 16 listopada, godz. 18:12 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

Nieco lepiej widoczna jest planeta Saturn, znajdująca się początkowo kilka stopni wyżej. Saturn znika z nieboskłonu 1,5 godziny po Jowiszu i w jego przypadku też nie można liczyć na zbyt ładny obraz teleskopowy. Saturn świeci obecnie z jasnością +0,6 magnitudo, przy średnicy tarczy 16″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w piątek 15 listopada.
Pod koniec tygodnia na niebie wieczornym zacznie pojawiać się planeta Wenus. Jako wskazówkę do jej odnalezienia bardzo dobrze nadaje się planeta Jowisz. W trakcie tygodnia Wenus zmniejszy odległość do Jowisza z ponad 13° w poniedziałek 11 listopada do 7° w niedzielę 17 listopada. W tym czasie jej wysokość nad widnokręgiem 45 minut po zachodzie Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) wyniesie około 1°, a więc do jej dostrzeżenia potrzebny jest bardzo odsłonięty widnokrąg. Ale jeśli uda się taki znaleźć, to z dostrzeżeniem Wenus nie powinno być kłopotu, gdyż jej jasność wynosi -3,9 wielkości gwiazdowej. Planeta jest jeszcze daleko od nas, stąd jej tarcza ma średnicę 11″ i fazę ponad 90%.
O ciemne niebo w tym tygodniu jest trudno ze względu na silną łunę od Księżyca w okolicach pełni. Dlatego na widoczne po zapadnięciu ciemności planety Neptun i Uran trzeba zaczekać do drugiej części tygodnia, gdy Srebrny Glob troszkę zmniejszy blask i zacznie wschodzić kilka godzin po zachodzie Słońca, zostawiając trochę miejsca dla słabszych ciał niebieskich.
Planeta Neptun powoli wyhamowuje swój ruch względem gwiazd tła, przygotowując się do zmiany kierunku ruchu pod koniec miesiąca. I jeszcze przez kilkanaście dni zbliży się nieco do trójki gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii, które odwiedzała w poprzednim sezonie obserwacyjnym. Do końca tygodnia Neptun znajdzie się prawie dokładnie w połowie drogi między gwiazdą φ Aquarii a wspomnianym trójkątem, świecąc blaskiem +7,9 magnitudo.
Druga z planet, planeta Uran kreśli swoją pętlę w południowo-zachodniej części Barana, niedaleko granicy z Rybami. Jednak nie zdoła jej już przekroczyć. Uran zbliża się do linii, łączącej najjaśniejsze gwiazdy konstelacji Barana i Ryb, czyli Hamala z Alrishą, nieco bliżej drugiej z wymienionych gwiazd. Jasność Urana, to +5,7 magnitudo.
Uran zszedł już z linii, łączącej Hamala z Mirą, która przez moment rywalizowała z odległym o 13° na północny wschód Menkarem. Mira już niestety słabnie, jej jasność oceniana jest na mniej więcej +3,5 wielkości gwiazdowej. A bliskość bardzo jasnego Księżyca nie ułatwi jej obserwacji na początku tygodnia. Trzeba poczekać na drugą jego część, tak samo, jak dla obserwacji dwóch ostatnich planet Układu Słonecznego.
Księżyc zacznie tydzień na pograniczu gwiazdozbiorów Barana i Wieloryba, 8° na wschód od Urana, z tarczą oświetloną w 99%. Pełnia przypada we wtorek 12 listopada o 15:34 naszego czasu, czyli godzinę przed swoim wschodem w Polsce. Natomiast w nocy Srebrny Glob przejdzie już do gwiazdozbioru Byka, wędrując 9° na południe od Plejad. Kolejnej nocy faza tarczy naturalnego satelity Ziemi spadnie do 98%, a tłem jej wędrówki stanie się duża gromada otwarta gwiazd Hiady. Niestety Księżyc ominie najjaśniejsze gwiazdy gromady, a przed świtem dotrze 2,5 stopnia na północ od Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. W środę 13 listopada Księżyc nadal pozostanie w Byku, zmniejszając fazę do 93%. Tej nocy Księżyc będzie wędrował jakieś 7° na południe od gwiazdy El Nath, drugiej co do jasności gwiazdy konstelacji i jednocześnie 2-3 stopnie na zachód od gwiazdy ζ Tauri, czyli południowego rogu Byka.
W piątek 15 listopada i sobotę 16 listopada Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiór Bliźniąt. W piątek jego tarcza zmniejszy fazę do 89% i dotrze na pogranicze Bliźniąt, Byka i Oriona. Dobę później faza wyniesie 81%, a Księżyc zajmie pozycję prawie dokładnie w środku Bliźniąt.
Ostatniej nocy tego tygodnia Księżyc przejdzie do gwiazdozbioru Raka i pojawi się na nieboskłonie około godziny 20, a zatem ponad 4 godziny po zachodzie Słońca i dwie godziny po zapadnięciu nocy astronomicznej. Wieczorem 8° nad nim pokaże się Polluks, najjaśniejsza gwiazda Bliźniąt, a o stopień bliżej na wschód z Księżycem sąsiadować będzie gromada gwiazd M44. Niestety blask Księżyca sprawi, że raczej nie da się jej wtedy dostrzec.
Planeta Mars powoli wznosi się coraz wyżej i na godzinę przed wschodem Słońca zajmuje pozycję na wysokości około 12° nad wschodnią częścią nieboskłonu. Do końca tygodnia Czerwona Planeta oddali się od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy Panny, na ponad 5°. Jasność planety wynosi obecnie około +1,7 magnitudo.
Jak zawsze w połowie listopada promieniują meteory ze słynnego roju Leonidów, który od czasu do czasu pokazuje prawdziwe deszcze, z tysiącami zjawisk w czasie godziny. Niestety w tym roku nie prognozuje się takiej obfitości, a dodatkowo niedaleko radiantu roju znajdzie się Księżyc w fazie przed ostatnią kwadrą, sprawiając, że liczba widocznych zjawisk jeszcze bardziej spadnie.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku6.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady listopada 2019 roku7.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Lis 2019, 11:17

Niebo w listopadzie 2019 (odc. 2) - życie po Tranzycie, czyli gra w kolory
2019-11-15.
Tranzyt Merkurego na tle tarczy Słońca 11 listopada dostarczył miłośnikom wielu emocji. Życie po Tranzycie toczy się jednak dalej. Już nocą z 15 na 16 listopada Księżyc zakrywa aż dwie dość jasne gwiazdy. Pod koniec miesiąca na porannym niebie księżycowy sierp spotyka się z Marsem, Spiką i Merkurym. A co jeszcze warto zobaczyć - zapraszamy do naszego filmowego kalendarza astronomicznego.
15 listopada ok. 22:52 Księżyc zakrywa gwiazdę Propus w konstelacji Bliźniąt. Tej samej nocy, ale już 16-go tuż przed 03:00 nad ranem za tarczą naszego satelity znika gwiazda Tejat. Zakrycie dwóch stosunkowo jasnych obiektów przez Księżyc jednej nocy nie zdarza się często... W obu przypadkach dla powodzenia obserwacji musimy użyć przynajmniej lornetki, bo blask Srebrnego Globu krótko po pełni przyćmiewa aktorki zakrycia. Ich jasność wizualna wynosi ok. 3 mag., czyli mniej więcej tyle, ile w maksimum osiąga Mira Ceti. W istocie, Propus i Tejat są czerwonymi olbrzymami, które w przyszłości staną się gwiazdami zmiennymi pulsującymi, czyli... skończą jak Mira, ale ich maksima będą znacznie efektowniejsze. Stanie się to jednak za kilka milionów lat...
Nocą z 17 na 18 listopada promieniują Leonidy. Mimo że w ostatnich latach meteory z roju Leonidów nie grzeszyły aktywnością, zawsze warto sprawdzić czy akurat tej nocy nie zrobią niespodzianki... Przeszkodą może być blask Księżyca świecącego w pobliżu radiantu "spadających gwiazd".
18 listopada po 05:00 nad ranem Srebrny Glob znajduje się o 3 stopnie kątowe od Żłóbka, czyli gromady otwartej M44. Przez lornetkę to może być całkiem malowniczy widok: księżycowa tarcza oświetlona "z ukosa" i gwiezdne diamenciki na czarnym aksamicie nieba po lewej.
W nocy z 19 na 20 listopada możemy podziwiać wschód Księżyca w ostatniej kwadrze w złączeniu z Regulusem - najjaśniejszą gwiazdą Lwa. I znów popatrzmy przez lornetkę, bo nasz satelita oświetlony w połowie prezentuje się bardzo plastycznie, a Regulus wyróżnia się błękitną barwą.
Wreszcie dochodzimy do końcówki miesiąca, kiedy na porannym niebie rozgrywa się prawdziwy festiwal kolorów! 24 listopada ok. 06:00 rano nisko nad pd-wsch. horyzontem sierp Księżyca dopełniony światłem popielatym spotyka się z czerwonym Marsem, niebieską Spiką i różowawym Merkurym. Lornetka przyda się do zintensyfikowania widoku tych barw. Zwróćmy uwagę, że Merkury, Mars i Spika dodatkowo układają się niemal idealnie w linii. Piękny widok!
Nie mniej atrakcyjnie jest rankiem 25 listopada, kiedy cieniutki księżycowy sierp sadowi się ledwie o 1.5 stopnia kątowego na lewo od Merkurego. Planeta pozostanie widoczna na porannym niebie nisko nad pd-wsch. horyzontem do 10 grudnia, zaś Księżyc już 26 listopada znajdzie się w nowiu, by przewędrować na wieczorny nieboskłon dając taki show, jakiego dawno nie oglądaliśmy! Ale o tym - w następnym odcinku.
Piotr Majewski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... a-w-kolory
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w listopadzie 2019 (odc. 2) - życie po Tranzycie, czyli gra w kolory.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Lis 2019, 11:19

Niebo w ostatnim tygodniu listopada 2019 roku
2019-11-25. Ariel Majcher
Powoli kończy się listopad, przedostatni miesiąc roku. Słońce na początku tygodnia wejdzie do gwiazdozbioru Skorpiona, ale zanim się on skończy, przejdzie już do następnego, Wężownika, w którym pozostanie do 18 grudnia. Skorpion jest konstelacją, w której Słońce przebywa najkrócej, zaledwie niecały tydzień. A to z tego względu, że zodiakalna część Skorpiona jest bardzo wąska. Listopad godnie pożegna się z nami: w pierwszej części tygodnia zbliżający się do nowiu (przypadający we wtorek 26 listopada, o zmierzchu naszego czasu) Księżyc minie planety Mars i Merkury, natomiast w drugiej odwiedzi planety Jowisz, Wenus i Saturn, zakrywając pierwszą i trzecią z nich. Zakrycie Jowisza, niestety w dzień, da się obserwować z Polski. Na ciemnym niebie dobrze widoczne są planety Neptun i Uran oraz Mira Ceti.
W minioną niedzielę 24 listopada Srebrny Glob minął Marsa i w poranek poniedziałkowy 25 listopada wzejdzie 2 godziny przed Słońcem, prezentując tarczę, oświetloną w 3%. W tym momencie do nowiu Księżycowi zabraknie niecałe 34 godziny. Natomiast jakieś 2° na prawo od niego pokaże się bardzo jasna w najbliższych dniach planeta Merkury, która w czwartek 28 listopada osiągnie swoją maksymalną elongację zachodnią, wynoszącą 20°. Merkury na godzinę przed wschodem Słońca wznosi się na wysokość około 7° i cały czas jaśnieje. Do niedzieli 1 grudnia blask planety urośnie z -0,2 do -0,6 magnitudo, urośnie też faza, z 49 do 70%, skurczy się za to tarcza z 7 do 6 sekund kątowych. W dniu swojej maksymalnej elongacji Merkury przejdzie 2° na północ od gwiazdy Zuben Elgenubi, drugiej co do jasności, choć oznaczanej na mapach nieba grecką literą α, gwiazdy Wagi.
Przez bieżący tydzień Merkury zwiększy dystans do Marsa z 9 do 11°. Czerwona Planeta pojawia się na nieboskłonie godzinę przed Merkurym i o godzinie podanej na mapce osiąga wysokość mniej więcej 14°. W niedzielę 1 grudnia Mars przejdzie z gwiazdozbioru Panny do gwiazdozbioru Wagi i bardzo powoli poprawia swoje warunki obserwacyjne. Obecnie jasność Marsa wynosi +1,7 wielkości gwiazdowej, przy tarczy o średnicy 4″.
We wtorek wieczorem Księżyc przejdzie przez nów, a w kolejnych dniach pojawi się na niebie wieczornym.
Niestety po zachodzie Słońca ekliptyka nie jest tak mocno nachylona względem widnokręgu, jak ma to miejsce rano, stąd Księżyca nie uda się dostrzec w środę 27 listopada, mniej więcej 24 godziny po nowiu, gdyż godzinę po zachodzie Słońca Srebrny Glob zdąży schować się pod linię horyzontu i do jego dostrzeżenia trzeba poczekać do następnego wieczora. A warto czekać, ponieważ w czwartek 28 listopada tuż po zmierzchu Księżyc zajmie pozycję między Jowiszem a Wenus, docierając na około 100′ na wschód od Jowisza i jednocześnie 160′ na zachód od Wenus, tworząc w ten sposób malowniczą konfigurację. Jak łatwo policzyć planety przedzieli wtedy 260′, czyli nieco mniej, niż 4,5 stopnia. Niestety wszystko to zadzieje się na bardzo małej wysokości nad horyzontem, mniej więcej 3°. W tym momencie jasność Jowisza wynosi -1,8 wielkości gwiazdowej, zaś Wenus jest o ponad 3 magnitudo jaśniejsza, a zatem obu planet nie sposób pomylić. Jowisz ma za to większą średnicę kątową (32″ do 12). W tarczy Wenus da się zaobserwować lekką fazę, 89%.
Zanim jednak nastąpi wieczór, warto pokusić się o odnalezienie bardzo wąskiego sierpa Księżyca w dzień, gdyż około godziny 11:45 Księżyc zakryje planetę Jowisz wraz z jej księżycami, by odkryć cały układ godzinę później. Zjawisko da się dostrzec z a href=”https://news.astronet.pl/wp-content/uploads/2019/11/mapa_swiata_zakrycie_jowisza_2019_lis_28.png”>prawie całej Europy oraz zachodniej Azji, przy czym na ciemniejącym lub ciemnym niebie tylko z północno-wschodnich Indii i z Bangladeszu. Księżyca z Jowiszem należy szukać 23° na lewo i w dół od Słońca, mniej więcej na godzinie 8 względem niego, na wysokości mniej więcej 8° nad południowo-wschodnią częścią widnokręgu. Niestety ze względu na to, że jest to zakrycie dzienne, do obserwacji zjawiska niezbędny jest jakiś sprzęt optyczny, najlepiej teleskop. A dysponując nim można pokusić się również o odszukanie planety Wenus, znajdującej się wtedy 4° na lewo i w dół od Księżyca. W momencie zakrycia wszystkie cztery księżyce galileuszowe znajdą się na wschód od swojej planety macierzystej, ale ze względu na bardzo jasne tło nieba nawet teleskop nie pozwoli ich dostrzec.
W piątek 29 listopada Księżyc zbliży się do planety Saturn, zwiększając przy tym fazę do 10%. Godzinę po zachodzie Słońca Srebrny Glob zajmie pozycję na wysokości 8° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, docierając na niecałe 4° od Saturna. Jasność planety powoli spada i obecnie wynosi +0,6 magnitudo, zaś tarcza planety ma średnicę 15″. Wkrótce planety zajdą, a Księżyc powędruje dalej i zakryje planetę z pierścieniami, lecz zjawisko tym razem będzie widoczne tylko z Antarktydy i oblewających je oceanów. Jak wiadomo na przeważającym obszarze Antarktydy panuje teraz dzień polarny, a zatem jest to również zakrycie dzienne, poza wąskim pasem południowego Atlantyku, na południowy zachód od Afryki. W efekcie jest to zakrycie tylko dla morskich stworzeń, ewentualnie pasażerów przepływających akurat tamtędy statków, czy przelatujących samolotów.
Ostatnie dwa dni tego tygodnia Księżyc spędzi na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca, zwiększając fazę od 17% w sobotę 30 listopada do 26% dobę później. W sobotę Srebrny Glob pokaże się jakieś 10° na wschód od Saturna, zaś w niedzielę – ponad 2-krotnie dalej. W niedzielę 1 grudnia wysokość naturalnego satelity Ziemi godzinę po zachodzie Słońca przekroczy wreszcie 15°. A w przyszłym tygodniu Księżyc zacznie szybko wędrować w górę i jednocześnie silnie zwiększy blask, przechodząc przez I kwadrę i dążąc do pełni.
Gdy Słońce schowa się dobrze pod widnokrąg, nastaje dogodny czas do obserwacji planet Neptun i Uran oraz długookresowej gwiazdy zmiennej Mira Ceti. Warto jej obserwować w najbliższych dniach, gdyż w następnym tygodniu wszystkie trzy ciała niebieskie odwiedzi Księżyc w dużej fazie, uniemożliwiając w praktyce ich obserwacje (zwłaszcza planet, które świecą najsłabiej i do których Księżyc zbliży się bardziej).
Pierwsza przez południk lokalny przechodzi planeta Neptun, która czyni to przed godziną 18:30, jakąś godzinę po rozpoczęciu się nocy astronomicznej. W środę 27 listopada Neptun zmieni kierunek swojego ruchu na prosty, co oznacza, że w najbliższych dnia planeta stanie się prawie nieruchoma względem gwiazd tła. Oznacza to też jednocześnie koniec okresu najlepszej widoczności planety w bieżącym sezonie obserwacyjnym. Neptun zatrzymał się prawie w połowie drogi między gwiazdą 4. wielkości φ Aquarii a trójkątem gwiazd 5. i 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii, który przecinał poprzednim sezonie obserwacyjnym. Po wykonaniu zakrętu planeta podąży na północny wschód, by w lutym, na koniec okresu widoczności minąć ponownie gwiazdę φ Aquarii, lecz tym razem znacznie dalej, niż we wrześniu br., w odległości przekraczającej 2′.
Planeta Uran wciąż porusza się w kierunku ze wschodu na zachód (a tak naprawdę z północnego wschodu na południowy zachód, gdyż tak jest ustawiona ekliptyka w tym rejonie nieba). Planeta znajduje się obecnie na linii, łączącej dwie najjaśniejsze gwiazdy Barana i Ryb, czyli Hamala oraz Alrishy, nieco bliżej drugiej z wymienionych gwiazd. Uran oddalił się już od gwiazdy 19 Arietis już na prawie 4°. Uran najwyżej nad widnokręgiem znajduje się po godzinie 21 i wtedy jest najlepiej widoczny. Obecnie planeta świeci blaskiem +5,7 magnitudo.
Gwiazda Mira Ceti znajduje się niedaleko Urana i przechodzi przez południk lokalny kilkanaście minut po nim, stąd oba ciała niebieskie można obserwować w tym samym czasie. Wciąż jeszcze Mira jest łatwiejsza do odnalezienia od Urana, ponieważ widać ją nadal gołym okiem, choć jej blask oceniany jest już na około +4 magnitudo. Ale jeszcze przez kilka tygodni powinna być jaśniejsza od Urana, być może nawet do końca roku.
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu listopada 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu listopada 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu listopada 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu listopada 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Gru 2019, 09:10

Niebo w pierwszym tygodniu grudnia 2019 roku
2019-12-02. Ariel Majcher
Pierwsze dwa tygodnie grudnia należą do Księżyca, który najpierw przejdzie przez I kwadrę, a potem przez pełnię, przez co obiekty mgławicowe i słabsze obiekty gwiazdowe znikną w jego łunie. W szczególności trudno się będzie przebić przez tło nieba planetom Neptun i Uran oraz mających maksimum aktywności w przyszłym tygodniu Geminidom. W najbliższych dniach Srebrny Glob odwiedzi dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, skutecznie utrudniając, jeśli nie uniemożliwiając ich obserwacje. Z wieczornego nieba znika planeta Jowisz, dążąca do spotkania ze Słońcem pod koniec miesiąca, ale godnie zastąpi ją planeta Wenus, zmniejszająca dystans do planety Saturn. Natomiast na niebie porannym rośnie odległość między Marsem a Merkurym. Pierwsza z wymienionych planet pnie się coraz wyżej, zaś druga po maksymalnej elongacji dąży do spotkania ze Słońcem i zmniejsza swoją wysokość nad widnokręgiem.
Zaraz po zachodzie Słońca, na jasnym jeszcze niebie, nisko nad południowo-zachodnim widnokręgiem świecą trzy jasne planety Układu Słonecznego. Zorza wieczorna raczej nie pozwoli jeszcze pokazać się gwiazdom (choć są one zaznaczone na mapkach animacji), co ułatwi zadanie odnalezienia planet. Choć nawet na ciemniejszym niebie nie powinno sprawić to kłopotu, gdyż są one najjaśniejszymi źródłami światła w swojej okolicy. Zwłaszcza Wenus i Jowisz, które są — odpowiednio — na ogół trzecim i czwartym pod względem jasności obiektem na niebie po Słońcu i Księżycu. Co około 15 lat, w czasie tzw. wielkich opozycji Jowisza na kilka miesięcy wyprzedza planeta Mars (ostatnio tak było w roku 2018).
Najniżej i najtrudniejsza do odnalezienia jest planeta Jowisz. Na początku tygodnia w momencie podanym na mapkach (godzina po zachodzie Słońca) planeta zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 1° i znika niewiele potem. Stąd obecnie odnalezienie największej planety Układu Słonecznego należy do zadań ekstremalnych, mimo jasności -1,8 wielkości gwiazdowej. Jowisz spotka się ze Słońcem 27 grudnia, dojdzie wtedy do zakrycia Jowisza przez Słońce. Oczywiście nie da się tego dostrzec z powierzchni naszej planety bez specjalistycznych teleskopów słonecznych, ale na pewno da się to dostrzec na podglądzie pola widzenia instrumentów LASCO C2 i LASCO C3, znajdujących się na pokładzie obserwującej nieustannie Słońce sondy SOHO. Potem planeta przejdzie na niebo poranne i gdzieś od lutego zacznie pojawiać się nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem tuż przed świtem.
Wyraźnie wyżej nad horyzontem, choć niestety nie oznacza to, że wysoko, bo na wysokości mniej więcej 5°, godzinę po zachodzie Słońca znajduje się planeta Wenus, która świeci obecnie z jasnością -3,9 wielkości gwiazdowych, a w teleskopach można dostrzec tarczę planety o średnicy 12″ i fazie 88%. Na początku tygodnia Wenus można wykorzystać, jako wskazówkę do odnalezienia Jowisza. Piątą planetę od Słońca oddziela od Wenus niecałe 10°, a należy jej szukać na godzinie 4. względem Wenus. Druga planeta Układu Słonecznego zbliża się do Saturna i w środę 11 grudnia minie ją w odległości niecałych 2°. Natomiast do niedzieli 8 grudnia zbliży się do niej na 3,5 stopnia.
Planeta Saturn zajmuje na razie najwyższą pozycję na niebie wśród tych trzech planet, ale w przyszłym tygodniu się to zmieni, gdy pierwszeństwo i pod tym względem przejmie szybko poprawiająca swe warunki obserwacyjne planeta Wenus. Saturn w porach podanych na mapkach animacji znajduje się na wysokości 10°, ale każdego kolejnego dnia jest coraz bliżej linii widnokręgu. Obecnie planeta ma jasność +0,6 magnitudo, przy średnicy tarczy 15″. W tym tygodniu nie będzie maksymalnej elongacji Tytana. W czwartek 5 grudnia największy księżyc Saturna, którego okres obiegu wokół jego planety macierzystej wynosi nieco ponad 16 dni, znajdzie się w koniunkcji z Saturnem, przechodząc 60″, czyli 4 średnice kątowe planety, na północ od niego.
Księżyc zacznie tydzień w fazie 35%, w północno wschodniej części konstelacji Koziorożca, niecałe 2° na południe od pary gwiazd Nashira i Deneb Algiedi. Godzinę po zachodzie Słońca Księżyc jest blisko południka lokalnego, natomiast o godzinie podanej na mapce chyli się już ku zachodowi i znajduje się na wysokości 7°.
Następne dwa dni Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika, zwiększając fazę od 44% we wtorek 3 grudnia do 54% w środę 4 grudnia. I kwadra przypada w środę 4 grudnia przed godziną 8 naszego czasu. W środę tuż nad tarczą Księżyca znajdzie się trójka gwiazd ψ1, ψ2 i ψ3 Aquarii, natomiast w odległości mniej więcej 5° od niego w tym samym kierunku — gwiazda φ Aquarii oraz planeta Neptun. Oczywiście obecność jasnego Księżyca w okolicy Neptuna nie ułatwi jego odnalezienia, a w kolejnych dniach będzie jeszcze gorzej, gdyż blask Księżyca cały czas rośnie. Neptun pokonał już zakręt na kreślonej przez siebie pętli i powoli zawraca w kierunku gwiazdy φ Aqr. Do końca tygodnia zmniejszy dystans do niej do 86 minut kątowych. Jasność planety wynosi +7,9 magnitudo.
Ostatnie dni tygodnia Księżyc przeznaczy na pokonanie pogranicza gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, kilkukrotnie przecinając dzielącą je granicę. W tym czasie oświetlenie tarczy naturalnego satelity Ziemi zwiększy się od 64% w czwartek 5 grudnia do 88% w niedzielę 8 grudnia. W czwartek wieczorem Księżyc zakryje mające jasność obserwowaną +4,3 oraz +4,6 magnitudo gwiazdy 30 i 33 Psc, czyli gwiazdy tworzące dolny bok charakterystycznego prostokąta gwiazd podobnej jasności w najbardziej na południe wysuniętej części Ryb. Uzupełniają go położone jakieś 2,5 stopnia na północ od nich gwiazdy 27 i 29 Psc. W latach 2009-2011 nieco na północ od tego prostokąta przechodziła planeta Uran. Być może niektóre osoby pamiętają ten fakt z zamieszczanych tutaj notek.
Od tego czasu planeta Uran przesunęła się o jakieś 35° na północny wschód do sąsiedniego gwiazdozbioru Barana, stąd Księżyc spotka się z nią w weekend. W niedzielę 8 grudnia Księżyc znajdzie się ponad 5° na południowy wschód od siódmej planety Układu Słonecznego, która nadal porusza się ruchem wstecznym i świeci blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej.
Tego samego dnia w odległości jakichś 11° na południe Księżycowi towarzystwa dotrzyma gwiazda zmienna Mira Ceti. Niestety jej jasność spadła już do około +4 magnitudo i na pewno tej nocy zginie ona w blasku Srebrnego Globu. Warto zatem spróbować dostrzec ją na początku tygodnia, gdy blask Księżyca jeszcze nie zwiększy się znacząco i po swoim zachodzie Srebrny Glob pozostawi kilka godzin ciemnego nieba.
Nad samym ranem, nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem, pokazują się dwie kolejne planety Układu Słonecznego. Pierwsza na nieboskłonie pojawia się planeta Mars, wschodząca około godziny 4:30 i dwie godziny później docierająca na wysokość około 15&deg. Planeta na początku grudnia weszła do gwiazdozbioru Wagi i zbliża się do drugiej co do jasności gwiazdy konstelacji, choć oznaczanej na mapach nieba grecką literą α. W niedzielę 8 grudnia dotrze na odległość 3° od niej, natomiast w czwartek 12 grudnia oba ciała niebieskie przedzieli dystans zaledwie około 15′, czyli połowa średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca. Wygląd marsjańskiej tarczy zmienia się bardzo powoli. W tym tygodniu jasność planety nadal wynosi +1,7 magnitudo, przy tarczy o średnicy 4″.
Druga z planet, planeta Merkury początkowo wschodzi przed godziną 6 i do momentu pokazanego na mapkach animacji zdąży się wznieść na wysokość niecałych 7°. Po zeszłotygodniowej maksymalnej elongacji planeta zbliża się już do Słońca, dążąc do spotkania z nim 10 stycznia przyszłego roku. Stąd każdego kolejnego poranka planeta znajdzie się coraz bliżej linii widnokręgu i do niedzieli 8 grudnia o tej samej porze jej wysokość nad horyzontem zmniejszy się do 4°. Przez cały tydzień jasność Merkurego utrzyma się na poziomie -0,6 wielkości gwiazdowej i wielkość tarczy, wynosząca 6″. Wyraźnie zwiększy się za to faza (z 72 do 84%).
https://news.astronet.pl/index.php/2019 ... 2019-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu grudnia 2019 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu grudnia 2019 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu grudnia 2019 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu grudnia 2019 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

AstroChat

Wejdź na chat