Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 09 Sty 2018, 10:55

Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku
2018-01-08. Ariel Majcher
W środku stycznia dzień wydłuża się zarówno wieczorem, jak i rano, jednak rozpędu proces ten nabierze dopiero w trzeciej dekadzie miesiąca, gdy z dnia na dzień Słońce będzie przebywać na nieboskłonie o ponad 3 minuty dłużej. W najbliższych dniach najciekawiej zapowiada się niebo poranne, gdzie po kilkudziesięciu dniach niewidoczności zacznie pokazywać się planeta Saturn. Czeka ją bliskie spotkanie ze zbliżającym się do Słońca Merkurym. Natomiast parę planet Jowisz-Mars oraz planetoidę (4) Westa minie zdążający do nowiu Księżyc w fazie cienkiego sierpa. Wieczorem można obserwować jeszcze dwie mirydy: χ Cygni oraz o Ceti, dwie ostatnie planety Układu Słonecznego: Neptuna i Urana oraz planetę karłowatą (1) Ceres.
Środek miesiąca oferuje sporo lubiącym wstawać rano. O tej porze doby można zaobserwować aż cztery planety Układu Słonecznego: Jowisza, Marsa, Merkurego i Saturna, choć nie będzie to proste, gdyż dwie ostatnie z nich wznoszą się niewiele ponad linię horyzontu. W ich odnalezieniu pomoże Księżyc, który zacznie tydzień od gwiazdozbioru Panny i bliskiego spotkania z Porrimą, jedną z jaśniejszych gwiazd tej konstelacji. Godzinę przed wschodem Słońca można było zobaczyć Księżyc w fazie 57% w odległości mniejszej niż 1° od Porrimy.
W Pannie Srebrny Glob spędzi jeszcze kolejne dwie doby. We wtorek 9 stycznia rano jego faza spadnie do 47%, a o tej samej porze dotrze na północ od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji, którą minie w odległości nieco ponad 6°. Kolejnego ranka dzienna część księżycowej tarczy przyjmie już wyraźny kształt sierpa, gdyż jej faza spadnie do 37%. Tego dnia Księżyc dotrze na granicę gwiazdozbiorów Panny i Wagi, gdzie utworzy trójkąt równoramienny ze Spiką i parą planet Jowisz-Saturn. Zarówno do Spiki, jak i do Jowisza zabraknie Księżycowi po około 13°. 2° bliżej znajdzie się Zuben Elgenubi, druga co do jasności, choć oznaczana grecką literą α gwiazda Wagi.
W czwartek 11 stycznia naturalnego satelitę Ziemi czeka dość bliskie spotkanie z dwiema bliższymi nam planetami zewnętrznymi: Jowiszem i Marsem. Do tego momentu oświetlenie księżycowej tarczy spadnie do 28% i na godzinę przed świtem Księżyc znajdzie się 3,5 stopnia prawie dokładnie nad Jowiszem. Mars będzie się przyglądał temu spotkaniu z odległości 2°. W tym samym momencie Księżyc znajdzie się na linii, łączącej dwie najjaśniejsze gwiazdy Wagi: Zuben Eschamali i Zuben Elgenubi. Przy czym przetnie ją prawie dokładnie w połowie jej długości. Do obu gwiazd zabraknie Księżycowi po około 4,5 stopnia.
Jowisz z Marsem wschodzą coraz wcześniej i przed świtem wznoszą się coraz wyżej. O godzinach pokazanych na mapkach animacji jest to już ponad 20° nad południową częścią nieboskłonu. Niestety jest to prawie maksymalna wysokość, na jaką obie planety wzniosą się w tym sezonie obserwacyjnym. Jowisz w kolejnych latach powędruje jeszcze niżej, zaś Mars uczyni to dopiero w trzeciej dekadzie października, już po opozycji, gdy jego blask i średnica kątowa będą szybko spadać. Na razie jasność Jowisza urosła już do -1,9 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza — do 34″. Do końca tygodnia największa planeta Układu Słonecznego oddali się od Zuben Elgenubi na prawie 4°. Mars także zwiększa swoją jasność, ale na razie pozostaje ona na poziomie +1,4 magnitudo. Tarcza Czerwonej Planety jest znacznie mniejsza od tarczy Jowisza i ma średnicę 5″. Po zeszłotygodniowym bliskim spotkaniu w niedzielę 14 stycznia Mars oddali się od Jowisza na ponad 3°.
Przez lornetki można obserwować taniec księżyców galileuszowych Jowisza wokół ich planety macierzystej. A w tym tygodniu z terenu Polski będzie można dostrzec (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 stycznia, godz. 5:56 – Io chowa się w cień Jowisza, 16″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 12 stycznia, godz. 6:02 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 12 stycznia, godz. 6:42 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 13 stycznia, godz. 3:10 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 13 stycznia, godz. 4:20 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 13 stycznia, godz. 5:22 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 13 stycznia, godz. 6:30 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 13 stycznia, godz. 6:45 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 11″, 142″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 14 stycznia, godz. 3:42 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 14 stycznia, godz. 5:26 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
Najciekawiej będzie w piątek 12 stycznia, gdy tuż przed wschodem Słońca na jowiszowej tarczy zameldują się dwa cienie księżyców galileuszowych, a także w niedzielę 14 stycznia, gdy początkowo da się zaobserwować tylko Ganimedesa i Kallisto, i to bliskie swoich maksymalnych elongacji, a w trakcie nocy najpierw zza tarczy Jowisza wyłoni się Io, a potem Europa i jeszcze przed świtem przybędą niedaleko Jowisza dwa źródła światła.
Natomiast Księżyc, po minięciu Jowisza i Marsa zostanie jeszcze w gwiazdozbiorze Wagi, przy granicy ze Skorpionem i Wężownikiem. W piątek 12 stycznia faza naturalnego satelity Ziemi zmniejszy się do 20%, a do tego czasu oddali się on od Marsa na ponad 9°, a od Jowisza – na prawie 12°. Dokładnie pod Księżycem znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniego krańca głównej figury Skorpiona. Najbliżej, 5° od niego, widoczna będzie gwiazda Graffias, która jest układem podwójnym, możliwym do rozdzielenia już w niedużym teleskopie. 7° od Księżyca znajdzie się Dschubba, a 3,5 stopnia dalej — π Scorpii. Jeszcze na przedłużeniu linii, łączącej Księżyc z gwiazdą Graffias, lecz prawie 3-krotnie dalej, zamigocze najjaśniejsza w całym gwiazdozbiorze Skorpiona gwiazda Antares.
Jednak warto zwrócić uwagę również na okolice tuż nad Księżycem. 1,5 stopnia od środka jego tarczy można będzie dostrzec planetoidę (4) Westa. W czerwcu planetoida zbliży się do nas na mniej niż 171 mln km. Kolejne tak duże zbliżenie zdarzy się dopiero w roku 2047, ale po drodze na szczęście będzie kilka tylko nieco dalszych. Wtedy staje się ona jasna na tyle, że przekracza granicę widoczności bez pomocy przyrządów optycznych. Na razie Westa świeci blaskiem +7,8 magnitudo, czyli porównywalnie z Neptunem, można ją zatem dostrzec już przez lornetki i małe teleskopy. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Westy do końca stycznia br.
Dwa ostatnie dni tego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wężownika. W sobotę 13 stycznia tarcza Srebrnego Globu zmniejszy fazę do 13%, a niecałe 9° na południe od niego widoczna będzie gwiazda Antares. Dobę później księżycowy sierp pokaże fazę 8%, zaś Antares znajdzie się trochę ponad 15° na prawo od niego. Natomiast w odległości około 10°, na godzinie 7:30 względem Księżyca na nieboskłonie pojawi się kolejna bliska para planet, lecz znacznie gorzej widoczna, gdyż godzinę przed świtem wzniesie się na wysokość zaledwie 1-2 stopnie ponad linię horyzontu. Będą to: zbliżający się do Słońca Merkury oraz powracający na nocne niebo po koniunkcji ze Słońcem Saturn. Pierwsza z planet na początku tygodnia na godzinę przed świtem dotrze na wysokość około 3°, ale w niedzielę 14 stycznia będzie to zaledwie 0,5 stopnia. Widoczność drugiej z planet z biegiem czasu się poprawi, lecz na razie wzniesie się na wysokość 2° ponad widnokrąg. Dzień wcześniej planety zbliżą się do siebie na 38 minut kątowych. Jeśli uda je się wypatrzeć, nie powinno być problemu z identyfikacją, ponieważ Merkury będzie znacznie jaśniejszy, jego blask osiągnie -0,3 wielkości gwiazdowej, natomiast znajdujący się wyżej Saturn świeci blaskiem +0,5 magnitudo. W teleskopach, ale przy bardzo stabilnym powietrzu, tarcza Merkurego pokaże tarczę o średnicy 6″ i fazie od 76% na początku tygodnia i 83% na jego końcu. Tarcza Saturna ma średnicę 15″. Jednak na tej wysokości nad horyzontem nie należy liczyć na warunki odpowiednie do obserwacji teleskopowych i trzeba się zadowolić stwierdzeniem obecności planet w przewidywanym miejscu.
Obserwacje pozostałych opisywanych tutaj ciał niebieskich można prowadzić na ciemnym niebie, w korzystniejszych warunkach, gdyż niewiele po zachodzie Słońca. Najwcześniej z nieboskłonu znika gwiazda zmienna χ Cygni, która czyni to przed godziną 22, lecz χ Cygni chowa się na tyle płytko, że jeszcze tej samej nocy można ją obserwować po wschodniej stronie nieba, już po jej wschodzie. O godzinie podanej na mapce gwiazda wnosi się na wysokość ponad 25° nad północno-zachodnim widnokręgiem. Po czterech godzinach po zachodzie χ Cygni pojawia się ponownie i do godz. 5:45, czyli do końca nocy astronomicznej zdąży się wznieść na prawie taką samą wysokość, ale nad widnokrąg północno-wschodni. A więc można ją obserwować zarówno wieczorem, jak i rano. Niestety gwiazda systematycznie słabnie, jej blask spadł już do +7 magnitudo i w kolejnych tygodniach stanie się coraz słabszy. Tutaj można pobrać mapkę okolic χ Cygni z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
O tej samej porze po południowej stronie nieba można obserwować planety Neptun i Uran. Pierwsza z planet chyli się już wtedy ku zachodowi i znajduje się na wysokości około 20° nad widnokręgiem, a zachodzi 3,5 godziny później. Neptun ponownie pnie się powoli w górę i zbliża się do mającej podobną do niego jasność gwiazdy HIP 113231 (we wstawce jest gwiazda przy prawej krawędzi). W czwartek 11 stycznia planeta zmniejszy dystans do tej gwiazdy do 36 minut kątowych. Jednak znacznie łatwiej odnaleźć Neptuna wiedząc, że obecnie tworzy on trójkąt równoramienny ze znacznie jaśniejszymi od niego gwiazdami λ Aquarii (jasność +3,7 magnitudo) i 78 Aquarii (jasność +6,2 magnitudo). Jasność samej planety to +7,9 magnitudo.
Planeta Uran nabiera rozpędu po pokonaniu zakrętu na swojej drodze po niebie i powoli zbliża się ponownie do gwiazdy 4. wielkości o Psc, do której brakuje jej mniej więcej 3,5 stopnia, przy czym jasność Urana wynosi obecnie +5,8 magnitudo. Ponad 3-krotnie bliżej planety znajduje się słabsza od Urana gwiazda HIP 7243, tworząca najjaśniejszy, północno-zachodni róg charakterystycznego trapezu, złożonego z gwiazd 6. i 7. wielkości. Uran o godzinie podanej na mapce jest tuż po górowaniu i znajduje się na wysokości ponad 45° nad południowym widnokręgiem, a więc jest widoczna znakomicie. Planeta znika z nieboskłonu dopiero po północy.
W gwiazdozbiorze Wieloryba blisko maksimum swojej jasności znajduje się długookresowa gwiazda pulsująca Mira Ceti. Wygląda na to, że gwiazda osiągnęła już maksimum swojego blasku, które wyniosło około +3,3 magnitudo i zaczyna słabnąć. Obecnie jej blask, to +3,6 magnitudo. Ale wciąż jest dobrze widoczna gołym okiem, wyraźnie zmieniając wygląd swego gwiazdozbioru. Tutaj można pobrać mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Planeta karłowata (1) Ceres o godzinie 18 jest niecałe 2 godziny po swoim wschodzie i wznosi się na wysokość nieco ponad 6° nad widnokrąg północno-wschodni. Cztery godziny później planeta karłowata dotrze na wysokość ponad 40°, a najwyżej nad horyzontem wędruje około godziny 1:45, gdy wznosi się na mniej więcej 66°. Planetoida zbliża się do opozycji wypadającej pod koniec stycznia i porusza się ruchem wstecznym. Obecnie zbliża się do granicy Lwa z Rakiem, którą przekroczy w przyszłym tygodniu. Ceres znajduje się jakieś 6° na północny zachód od ostatniej gwiazdy rączki żelazka (jak ja to sobie wyobrażam) głównej figury Lwa, mającej oznaczenie ε Leonis. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku maja br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu stycznia 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Sty 2018, 09:25

Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku
2018-01-15. Ariel Majcher
Mija pierwszy miesiąc zimy. Koniec drugiej dekady stycznia, jak co roku, oznacza dwa wydarzenia związane ze Słońcem: w czwartek 19 stycznia nasza Gwiazda Dzienna zajdzie w gwiazdozbiorze Strzelca, a następnego ranka w sobotę 20 stycznia wzejdzie już w gwiazdozbiorze Koziorożca. Dodatkowo w nocy z soboty 20 stycznia na niedzielę 21 stycznia Słońce przekroczy równoleżnik -20° deklinacji w drodze na północ. Od tego momentu dzień zacznie się szybko wydłużać. W niedzielę 21 stycznia w środkowej Polsce od wschodu do zachodu Słońca minie 8 godzin i 35 minut, miesiąc później — już 10 godzin i 23 minuty. Im bardziej na północ, tym ta różnica jest większa. Jednocześnie zmniejsza się różnica długości dnia między poszczególnymi szerokościami geograficznymi, dążąc do równonocy w okolicach pierwszego dnia wiosny.
W środę 17 stycznia rano naszego czasu Księżyc przejdzie przez nów, ale jeszcze w poniedziałek rano można go będzie dostrzec, jako bardzo cienki sierp niewiele przed świtem w towarzystwie Merkurego i Saturna. Nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu zmienia się na korzystne i już w czwartek 18 stycznia, nieco ponad 1,5 dnia po nowiu, Srebrny Glob pojawi się na niebie wieczornym. Początkowo bardzo nisko i na bardzo krótko, ale z dnia na dzień jego warunki obserwacyjne znacznie się poprawią. W weekend Księżyc spotka się z Neptunem, a na początku następnego tygodnia — z Uranem. Wieczorem można obserwować dwie mirydy: χ Cygni i Mirę (o Ceti). Pierwsza z wymienionych gwiazd zachodzi na bardzo krótko i jest widoczna również przed świtem. Nad ranem oprócz Merkurego i Saturna widoczne są również Jowisz z Marsem i planetoida (4) Westa, natomiast przez całą noc można obserwować planetę karłowatą (1) Ceres.
W tym tygodniu również na początek to, co się dzieje rano, niezbyt długo przed wschodem Słońca. W poniedziałek można jeszcze próbować wyłowić z zorzy porannej aż cztery planety Układu Słonecznego, tworzące dwie pary. Pierwsza z nich — Jowisz z Marsem — pojawia się na nieboskłonie przed godziną 3 i na godzinę przed świtem (na tę porę wykonane są mapki animacji) jest bliska górowania na wysokości ponad 20°. Obie planety poruszają się ruchem prostym. Znacznie szybciej czyni to Mars, dlatego do końca tygodnia dystans między planetami urośnie do prawie 7°. Jednocześnie Jowisz oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na prawie 5°. W niedzielę 21 stycznia jasność piątej planety Układu Słonecznego przekroczy -1,9 magnitudo, a jego tarcza zwiększy średnicę do 35″. W tym samym czasie Mars zwiększy swój blask do +1,3 wielkości gwiazdowej, a jego średnica osiągnie 5″.
W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu z terenu Polski da się dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 16 stycznia, godz. 3:12 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 17 stycznia, godz. 7:39 – przejście Kallisto 7″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
• 18 stycznia, godz. 2:51 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 9″, 84″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 20 stycznia, godz. 5:04 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 20 stycznia, godz. 6:16 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 20 stycznia, godz. 7:16 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 21 stycznia, godz. 2:16 – Io chowa się w cień Jowisza, 17″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 21 stycznia, godz. 3:16 – Europa chowa się w cień Jowisza, 27″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 21 stycznia, godz. 5:38 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 22 stycznia, godz. 2:14 – od wschodu Jowisza Io na tarczy planety (w I ćwiartce),
• 22 stycznia, godz. 2:54 – zejście Io z tarczy Jowisza.

Na stronie czasopisma “Sky and Telescope” tego nie podają, ale wg programu Starry Night w sobotę 21 stycznia około godz. 5:45 Europa wyjdzie z cienia tuż przy tarczy swojej planety macierzystej, aby kilka minut później się za nią schować. Może w przypadku dobrej pogody ktoś sprawdzi, czy tak będzie faktycznie?
Druga z par — Saturn z Merkurym widoczna będzie tylko na początku tygodnia. Potem Merkury zbliży się zanadto do Słońca i zginie z zorzy porannej. W poniedziałek 15 stycznia w środkowej Polsce Saturn pojawi się na nieboskłonie około godziny 6:20, Merkury — 15 minut później, zaś Słońce — około 7:42. O godzinie podanej na mapce Saturn zdąży się wznieść na 2°, Merkury – niecałe 0,5 stopnia, 15 minut później będzie to 2° wyżej. Natomiast planety tego dnia oddzieli od siebie niecałe 3°. Planety da się łatwo odróżnić również dlatego, że znacznie różnią się od siebie jasnością: Saturn świeci blaskiem +0,5 wielkości gwiazdowej, Merkury – blaskiem -0,3 magnitudo. Saturn ma za to znacznie większą tarczę, o średnicy 15″. Tarcza Merkurego ma rozmiar bardzo podobny do tarczy Marsa, nieco ponad 5″ i fazę 84%.
Spotkanie planet uświetni naturalny satelita Ziemi, który wzejdzie kilka minut przed Saturnem i na godzinę przed wschodem Słońca zdąży się wznieść na 4°. W tym momencie Saturn znajdzie się na godzinie 3:30, mniej więcej 3° od Księżyca, natomiast Merkury — 2,5 stopnia, na godzinie 5:30 względem Księżyca. Przez lornetki 1,5 stopnia na północ od Saturna można będzie dostrzec gwiazdę 4. wielkości μ Sgr. Jak już pisałem dwa dni później Srebrny Glob przejdzie przez nów, a w czwartek pojawi się na niebie wieczornym.
Niedaleko Marsa swoją pętlę po niebie kreśli planetoida (4) Westa, która w tym tygodniu przejdzie z gwiazdozbioru Wagi do gwiazdozbioru Skorpiona, jednak spędzi tam tylko 10 dni i jeszcze przed końcem stycznia przejdzie do gwiazdozbioru Wężownika. W niedzielę 21 stycznia Mars zbliży się do Westy na niecałe 8°, jednocześnie planetoida znajdzie się 4,5 stopnia na północ od gwiazdy podwójnej Graffias. Obecnie jej jasność szacuje się na +7,8 wielkości gwiazdowej, czyli prawie tyle samo, co jasność Neptuna. Jednak planetoida zbliża się do Ziemi i jaśnieje. W czerwcu Westa stanie się widoczna gołym okiem. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Westy, a także Marsa i Jowisza do końca stycznia.
W styczniu nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu zmienia się na korzystne. I już w czwartek 18 stycznia, 1,5 dnia po nowiu Księżyc stanie się widoczny na niebie niewiele po zachodzie Słońca. Jednak nie będzie to łatwe, gdyż godzinie podanej na mapce animacji dla tego dnia (godzinę po zmierzchu) Srebrny Glob znajdzie się na wysokości zaledwie 3° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, a jego faza pokaże bardzo małe 2%. Dodatkowo Księżyc zejdzie z firmamentu pół godziny później, zatem na jego obserwacje tego wieczoru czasu nie zostanie dużo.
Znacznie łatwiejszy do odnalezienia Księżyc stanie się kolejnej doby, w czwartek 19 stycznia. Tego wieczoru sierp jego tarczy urośnie do 6%. 3,5 i 5 stopni na godzinie 5. względem niego znajdą się dwie jasne gwiazdy z północno-wschodniej części konstelacji Koziorożca: Deneb Algedi (bliżej) i Nashira (nieco dalej). Dwie następne doby Srebrny Glob ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wodnika, gdzie spotka się z planetą Neptun. Ale o tym więcej napiszę pod następną mapką, ponieważ godzinę po zachodzie Słońca Neptun jeszcze nie przebija się przez zorzę wieczorną.
Tak samo zresztą, jak gwiazda pulsująca χ Cygni, którą umieściłem jednak na animacji. Lecz na jej dostrzeżenie trzeba poczekać jeszcze przynajmniej godzinę po momentach pokazanych na mapkach animacji. Do tego czasu gwiazda przesunie się na północny zachód i zbliży się do linii horyzontu na 20°, a zniknie za nim ponad 3 godziny później. Niestety blask gwiazdy systematycznie spada i obecnie wynosi +7,2 magnitudo i do jej dostrzeżenia potrzebny jest coraz większy sprzęt optyczny. Tutaj można pobrać mapkę okolic χ Cygni z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Dwa ostatnie dni tego tygodnia naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika. Z jego dostrzeżeniem w tych dniach nie powinno być kłopotów, ponieważ dwie godziny po zachodzie Słońca, czyli na prawie całkowicie ciemnym niebie, Księżyc zajmie pozycję na wysokości ponad 13° nad południowo-zachodnim horyzontem. Tego wieczoru 3° nad nim znajdzie się para λ Aquarii – Neptun, a faza księżycowej tarczy zwiększy się do 11%. Dobę później Księżyc przesunie się do granicy Wodnika z Rybami i Wielorybem, zwiększając fazę do 18% i odsuwając się od Neptuna na ponad 10°.
Planeta Neptun powoli zbliża się do koniunkcji ze Słońcem na początku marca i na razie widoczna jest jeszcze dość dobrze, ale jej warunki obserwacyjne w kolejnych tygodniach wyraźnie się pogorszą, ze względu na coraz później zapadający zmrok i zbliżanie się Słońca do Neptuna. Jasność ostatniej planety Układu Słonecznego wynosi obecnie +7,9 wielkości gwiazdowej. W niedzielę 21 stycznia i w poniedziałek 22 stycznia Neptun przejdzie bardzo blisko gwiazdy 8. wielkości, o oznaczeniu katalogowym HIP113231, z którą może się mylić. Należy jednak pamiętać, że w niedzielę Neptun znajdzie się około 1′ na zachód, zaś dobę później — jeszcze kilkanaście sekund kątowych bliżej na północ od niej.
Druga z planet olbrzymów, planeta Uran, niedawno zmieniła kierunek swojego ruchu na prosty i powoli rozpędza się w tym ruchu. Do końca tygodnia Uran zmniejszy dystans do gwiazdy o Psc poniżej 3,5 stopnia. Jednocześnie planeta wędruje bliżej niż 1° od gwiazdy 6. wielkości HIP7243, sama będąc od niej o 0,5 magnitudo jaśniejsza. Uran góruje około godz. 17:30, a znika za linią widnokręgu 6 godzin później.
W sąsiadującym z Rybami gwiazdozbiorze Wieloryba jaśnieje kolejna miryda, gwiazda o Ceti, inaczej Mira, czyli Cudowna Wieloryba. Obecnie Mira bliska jest maksimum swojego blasku, wynoszącego w tym sezonie mniej więcej +3,5 magnitudo. Jest zatem o 1 magnitudo słabsza od odległej od niej o 13° gwiazdy Menkar, ale wyraźnie zmieniła zwyczajny wygląd konstelacji. Tutaj można pobrać mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Praktycznie przez całą noc można obserwować planetę karłowatą (1) Ceres, której opozycja przypada za dwa tygodnie. W piątek 19 stycznia Ceres przejdzie z gwiazdozbioru Lwa do gwiazdozbioru Raka, gdzie pozostanie aż do maja. Na początku tygodnia planeta karłowata przejdzie 2° na północ od gwiazdy 4. wielkości κ Leonis, a jasność samej Ceres, jest o prawie 3 magnitudo mniejsza i do jej dostrzeżenia jest potrzebna przynajmniej lornetka. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku maja.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu stycznia 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 22 Sty 2018, 09:56

Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r.
2018-01-21. Ariel Majcher
W ostatnich dniach stycznia coraz więcej czasu na nocnym niebie zajmie zbliżający się do pełni Księżyc. Przez pełnię Srebrny Glob przejdzie ostatniego dnia stycznia, czyli dopiero w środku przyszłego tygodnia i nie będzie to zwykła pełnia, gdyż podczas niej Księżyc wejdzie do cienia Ziemi, czyli będzie miało miejsce całkowite zaćmienie Księżyca. Niestety w Polsce da się zaobserwować tylko jego koniec. Na Suwalszczyźnie Księżyc wzejdzie zanurzony w półcień Ziemi. Zanim to jednak nastąpi w tym tygodniu Księżyc minie planetę Uran i przejdzie na tle Hiad, lecz Europa również tym razem ma pecha, zakrycia gwiazd tej gromady, a także Aldebarana zajdą na mniej więcej tych samych długościach geograficznych, co zaćmienie Księżyca. Na niebie wieczornym można jeszcze obserwować planetę Neptun oraz mirydę χ Cygni, która widoczna jest także rano, oraz zachodzącą przed północą Mirę. Przez całą noc nad widnokręgiem przebywa planeta karłowata (1) Ceres, zaś z porannego widnokręgu znikła planeta Merkury, lecz coraz wyżej wznoszą się planety Jowisz, Mars i Saturn, a także planetoida (4) Westa.
Z opisywanych ostatnio obiektów pierwsza z nieboskłonu znika miryda χ Cygni, która na początku nocy astronomicznej zajmuje pozycję na wysokości nieco ponad 15° nad zachodnim widnokręgiem i chowa się za nim około godziny 21. Ale χ Cygni jest na tyle blisko bieguna niebieskiego, że jeszcze tej samej nocy, około godziny 1:30 pojawia się ponownie, tym razem na niebie północno-wschodnim i do końca nocy astronomicznej, około godz. 5:30, zdąży się wznieść na prawie 30°. Niestety χ Cygni coraz bardziej słabnie, jej jasność oceniana jest obecnie na prawie +8 magnitudo i pojaśnieje dopiero pod koniec tego roku, zatem na jakiś czas przestanie się ona pojawiać w cotygodniowych wpisach. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę z okolicami χ Cygni z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Następna w kolejności chowania się za horyzont jest planeta Neptun, która czyni to około godziny 19:40. Neptun coraz wyraźniej zbliża się do Słońca i jego widoczność stale się pogarsza. W tym tygodniu o godzinie podanej na mapce planeta znajduje się na wysokości niewiele przekraczającej 10°. W kolejnych tygodniach będzie jeszcze gorzej, a na poprawę warunków widoczności Neptuna trzeba czekać aż do końca czerwca, gdy zacznie wyłaniać się z zorzy porannej po spotkaniu ze Słońcem na początku marca. Neptun rozpędza się w ruchu prostym i do końca tygodnia odsunie się od gwiazdy λ Aquarii na prawie 1°. W poniedziałek 22 stycznia planeta minie w odległości mniejszej niż 1 minuta kątowa mającą prawie taką samą jasność obserwowaną +8 mag gwiazdę o oznaczeniu katalogowym HIP113231. We wstawce pokazane jest położenie Neptuna w czwartek 25 stycznia. Wtedy oba ciała niebieskie oddzieli już dystans 7-krotnie większy, a opisywana gwiazda znajduje się pod literką “N” w słowie “Neptun”.

Jednak najlepiej widocznym ciałem niebieskim na nocnym niebie w najbliższych dniach będzie Księżyc. W tym tygodniu, dokładnie w środę 24 stycznia o 23:20 naszego czasu, naturalny satelita Ziemi przejdzie przez I kwadrę i podąży ku pełni, odwiedzając w tym czasie gwiazdozbiory Ryb, Wieloryba, Barana, Byka i Oriona. Ekliptyka jest już nachylona korzystnie do widnokręgu, zatem Srebrny Glob każdego kolejnego wieczoru powędruje wyraźnie wyżej nad widnokręgiem i spędzi na niebie wyraźnie więcej czasu.
W poniedziałek 22 stycznia wieczorem Księżyc dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, a jego tarcza pokaże fazę 27%. O godzinie podanej na mapce Księżyc zejdzie już na wysokość poniżej 10° i do jego zachodu zostanie niewiele ponad godzina, ale lepiej obserwować go już wcześniej. Godzinę po zmierzchu Srebrny Glob znajdzie się na wysokości ponad 30° i będzie widoczny znacznie lepiej. Z jaśniejszych gwiazd około 16° od Księżyca, na godzinie 7. względem niego znajdzie się gwiazda Deneb Kaitos, czyli najjaśniejsza gwiazda Wieloryba, choć oznaczana na mapach nieba grecką literą β.
Na pograniczu Wieloryba i Ryb Księżyc spędzi kolejne dwa dni. We wtorek 23 stycznia sierp tarczy Księżyca urośnie do 38%, dobę później — o kolejne 10%. We wtorek o godzinie podanej na mapce Srebrny Glob wzniesie się na wysokość prawie 20°, w środę — na prawie 30°. W trakcie obu dni niedaleko niego znajdzie się Alresha, najjaśniejsza gwiazda Ryb oraz planeta Uran. Pierwszego z opisywanych dni Urana da się odnaleźć w odległości 7° prawie dokładnie nad Księżycem, zaś Alresha znajdzie się 4° dalej na godzinie 10. względem Księżyca. Dobę później Srebrny Glob przesunie się kilkanaście stopni na północny wschód i tej nocy Alresha znajdzie się niecałe 5° pod nim, zaś Uran — 10° od niego, na godz. 4. Planeta Uran przesuwa się ruchem wstecznym tak samo, jak Neptun i do końca tygodnia zbliży się do gwiazdy o Psc na odległość 200 minut kątowych. Obecnie blask planety spadł do +5,8 wielkości gwiazdowej.
W tych dniach Księżyc przejdzie niedaleko gwiazdy zmiennej Mira Ceti. Jej blask jest nadal wysoki, oceniany jest na około +3,5 magnitudo i wygląda na to, że jeszcze przez jakiś czas utrzyma się na tym poziomie. W środę 24 stycznia Księżyc przejdzie 10° na północ od Miry. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę okolic Miry, z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Piątek 26 stycznia i sobotę 27 stycznia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Byka. W piątek tarcza Księżyca urośnie do 70% i o godzinie podanej na mapce wzniesie się już na wysokość 50° nad północno-zachodni widnokrąg. O tej porze 10° na północ od Księżyca znajdzie się znana gromada otwarta gwiazd Plejady, 2° na południe od niego — gwiazda 3. wielkości λ Tauri, 5° na wschód — najbardziej na zachód wysunięta gwiazda Hiad, γ Tauri, zaś kolejne 4° dalej — Aldebaran, najjaśniejsza gwiazda Byka. Księżyc zniknie z nieboskłonu dopiero ponad 6 godzin później i do tego czasu zbliży się do γ Tau na niecałe 2°, do Aldebarana – na niecałe 6.
Gdy Księżyc będzie pod horyzontem dojdzie do zakrycia części Hiad i Aldebarana, widocznego w zachodniej Ameryce Północnej i ze wschodniej Azji. U nas o zachodzie Słońca Księżyc znajdzie się już ponad 4° na wschód od Aldebarana, a do godziny podanej na mapce odsunie się o kolejne 1,5 stopnia. Do tego czasu księżycowa tarcza zwiększy fazę do 81%.
Ostatniego dnia tygodnia około godziny 20:36 Księżyc jest bliski górowania na wysokości ponad 55°. Tej nocy Księżyc na kilka godzin wejdzie do gwiazdozbioru Oriona. Prawie 12° pod nim znajdzie się Betelgeuse, druga co do jasności gwiazda tej konstelacji, a 3° bliżej, lecz na lewo od niego — Alhena, trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt. Tarcza Srebrnego Globu zwiększy fazę do 89%, powodując łunę, w której słabsze ciała niebieskie znikną.
W niedzielę 28 stycznia Księżyc zbliży się do planety karłowatej (1) Ceres na 45° i można go wykorzystać do zgrubnego jej odszukania. Ceres jest już bardzo bliska opozycji, stąd góruje około północy na wysokości prawie 70°. Jest zatem widoczna bardzo dobrze. Jej jasność urosła do +6,9 wielkości gwiazdowej. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny obserwator mapkę z trajektorią Ceres do pierwszej dekady maja br.
Merkury dąży do koniunkcji ze Słońcem i zniknął już w zorzy porannej, lecz pozostałe trzy planety są widoczne coraz lepiej. Jowisz z Marsem nadal tworzą parę, lecz jest ona coraz luźniejsza: do końca tygodnia dystans między planetami urośnie do 11°. Do godziny zwiększy się też różnica czasu między wschodem Jowisza (około godz. 2) i Marsa (około godz. 3). Największa planeta Układu Słonecznego wędruje obecnie przez środek gwiazdozbioru Wagi, zaś Czerwona Planeta zbliża się do gwiazdozbioru Skorpiona, do którego wejdzie ostatniego dnia stycznia. W niedzielę 28 stycznia Mars zbliży się na 2,5 stopnia do gwiazdy Graffias w północno-wschodniej części Skorpiona. Do końca tygodnia jasność Jowisza urośnie do -2 magnitudo, a jego tarcza zwiększy średnicę do 35″. Jasność i średnica kątowa Marsa jest znacznie mniejsza i wynoszą odpowiednio +1,2 wielkości gwiazdowej i 5″.
Przez lornetki i teleskopy można obserwować cztery największe księżyce Jowisza. W tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 22 stycznia, godz. 2:14 – od wschodu Jowisza Io na tarczy planety (w I ćwiartce),
• 22 stycznia, godz. 2:54 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 23 stycznia, godz. 2:10 – od wschodu Jowisza Europa na tarczy planety (w I ćwiartce),
• 23 stycznia, godz. 2:36 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 23 stycznia, godz. 2:42 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 27″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 23 stycznia, godz. 3:41 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 24″, 12″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 23 stycznia, godz. 5:46 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 23 stycznia, godz. 7:18 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 25 stycznia, godz. 5:24 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 10″, 84″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 26 stycznia, godz. 7:00 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 32″, 73″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 27 stycznia, godz. 6:56 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 28 stycznia, godz. 4:10 – Io chowa się w cień Jowisza, 18″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 28 stycznia, godz. 5:52 – Europa chowa się w cień Jowisza, 30″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 28 stycznia, godz. 7:32 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).


Planetoida (4) Westa wędruje przez gwiazdozbiór Skorpiona, niecałe 5° na północ od wspominanej już gwiazdy Graffias. Warto na nią skierować teleskop, gdyż jest to układ podwójny o separacji składników 14″, a więc możliwym do rozdzielenia już przez niewielkie teleskopy, a nawet przez większe lornetki. Do końca tygodnia Mars zbliży się do Westy na 7°. Westa ma obecnie jasność podobną do Neptuna, lecz z biegiem czasu jej blask wzrośnie, aż do około +5,5 magnitudo w czerwcu, gdy będzie w opozycji. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny obserwator mapkę z trajektorią Westy, a także Jowisza i Marsa do końca stycznia br.

Poprawia się również widoczność Saturna, choć ze względu na położenie blisko punktu przesilenia zimowego, czyli najbardziej na południe wysuniętego punktu ekliptyki, nie można powiedzieć, że dzieje się to szybko. W tym tygodniu na godzinę przed wschodem Słońca planeta wznosi się na wysokość 5° nad południowo-wschodni widnokrąg. Do odnalezienia Saturna można wykorzystać Jowisza i Marsa. Saturn znajduje się na przedłużeniu łączącej je odcinka, w odległości ponad 40° od Jowisza i 35° od Marsa. Na razie Saturn świeci blaskiem +0,5 magnitudo, czyli jest wyraźnie jaśniejszy od położonego 25° na zachód i dwukrotnie wyżej od niego Antaresa ze Skorpiona, a jego tarcza ma średnicę 15″.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... ia-2018-r/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r..jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r.2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r.3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r.4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu stycznia 2018 r.5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Sty 2018, 21:32

Niebo na przełomie stycznia i lutego 2018 roku
2018-01-29. Ariel Majcher
Powoli kończy się pierwszy miesiąc 2018 roku i zaczyna drugi. Dni przejściowe między miesiącami rozświetli silny blask Księżyca bliskiego pełni, który skutecznie przeszkodzi w obserwacjach słabych obiektów gwiazdowych i obiektów mgławicowych. Pełnia przypada w środę 31 stycznia i jest ona szczególna, gdyż podczas niej Srebrny Glob wejdzie na 5 kwadransów do cienia Ziemi. Lecz w Polsce jego leciutko wyszczerbioną tarczę da się dostrzec tylko z Suwalszczyzny i Podlasia wieczorem, tuż po wschodzie Księżyca. Nad resztą kraju Księżyc wzejdzie zanurzony tylko w półcień Ziemi i być może da się dostrzec lekkie pociemnienie jego tarczy, ale niskie położenie nad widnokręgiem może uniemożliwić obserwacje. Kto chce obejrzeć całość, musi udać się do wschodniej Azji, Australii lub północno zachodnich Stanów Zjednoczonych i Kanady. Wieczorem widoczne są jeszcze planety Neptun, Uran i planeta karłowata (1) Ceres, ale na ich obserwacje silnie wpłynie blask Księżyca, więc lepiej poczekać do drugiej części tygodnia i obserwować te ciała przed jego wschodem, natomiast rano poprawiają się warunki obserwacyjne planet Jowisz, Mars i Saturn oraz planetoidy (4) Westa.
W najbliższych dniach Księżyc przejdzie od gwiazdozbioru Bliźniąt przez Raka i Lwa do Panny. W środę 31 stycznia o 14:27 naszego czasu Srebrny Glob przejdzie przez pełnię, zatem przez cały tydzień zajmie on praktycznie całą noc, a słabsze ciała niebieskie zginą w łunie Księżyca, nawet, jeśli znajdują się daleko od niego. Naturalny satelita Ziemi zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Przed północą minie już on południk lokalny i zacznie się zniżać, lecz nadal świeci wysoko nad widnokręgiem, prawie na linii, łączącej pierwszą i trzecią co do jasności gwiazdy Bliźniąt, czyli Polluksa i Alhenę. Do pierwszej z wymienionych gwiazd Księżycowi zabraknie 12°, do drugiej — 4° mniej. Księżycowa tarcza pokaże fazę 96%.
Dwie następne noce Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Raka, choć w nocy ze środy 31 stycznia na czwartek 1 lutego przejdzie do Raka. We wtorkowy wieczór Księżyc zwiększy fazę do 99%, a jakieś 6° na wschód od niego znajdzie się znana gromada otwarta gwiazd M44. Na ciemnym, bezksiężycowym niebie M44 można dostrzec gołym okiem, jako mgiełkę, a nawet w małej lornetce gromada rozpada się na poszczególne gwiazdy. Niestety w takiej bliskości Księżyca świecącego prawie maksymalnym swoim blaskiem jej dostrzeżenie nie będzie łatwe nawet przez teleskop. Dobę później naturalny satelita Ziemi przejdzie przez pełnię, okraszoną całkowitym zaćmieniem Księżyca. Niestety u nas da się zaobserwować tylko koniec tego zjawiska, tuż po wschodzie Księżyca około godziny 16:30. 6 godzin później jego blask powróci już do zwykłej intensywności i znajdująca się tej nocy 15° na północ od niego planeta karłowata (1) Ceres też zniknie w jego blasku. Ceres 29 stycznia znajdzie się w opozycji względem Słońca, a 3 lutego przejdzie najbliżej Ziemi, w odległości niecałych 240 mln km. Będzie to największe zbliżenie Ceres do Ziemi aż do 2023 roku, gdy oba ciała Układu Słonecznego miną się podobnie blisko. W związku z tym w najbliższych dniach jasność i ruch Ceres względem gwiazd tła osiągnie maksimum. Jasność planety karłowatej urośnie do +6,9 wielkości gwiazdowej, a jej ruch wyniesie ponad 1,5 stopnia na tydzień. Ceres jest zatem dobrze widoczna przez lornetkę, oczywiście wtedy, gdy nie ma przy niej Księżyca w pełni. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do połowy maja br.
Noce z czwartku 1 lutego na piątek 2 lutego oraz z piątku 2 lutego na sobotę 3 lutego Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Lwa. Szczególnie atrakcyjny będzie czwartkowy wschód Księżyca, mniej więcej kwadrans przed 18. Do tego czasu od pełni minie ponad doba i tarcza Srebrnego Globu pokaże fazę 98%. Tuż na południe od okrągłej tarczy Księżyca powinno dać się dostrzec jasną gwiazdę, która pokona łunę naturalnego satelity Ziemi mimo jego bliskości. Jest to Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa, o jasności obserwowanej +1,3 magnitudo. A będzie to naprawdę duże zbliżenie, gdyż Polska znajdzie się tuż na południe od granicy zakrycia tej gwiazdy przez Księżyc. Gwiazda zniknie za naturalnym satelitą Ziemi m.in w północnej Danii, prawie całej Szwecji i Estonii. U nas w środkowej Polsce brzeg księżycowej tarczy minie Regulusa w odległości 4′, w Koszalinie będzie to niecałe 2′. Jest to czwarte zakrycie najjaśniejszej gwiazdy Lwa od końca obecnej serii zakryć. Dojdzie jeszcze do dwóch zakryć w marcu i jednego w kwietniu, ale granica żadnego z pozostałych zjawisk nie przejdzie tak blisko naszego kraju w tak korzystnym momencie. Noc jest długa, a więc do rana Srebrny Glob oddali się od Regulusa na ponad 6° i dotrze do gwiazdy 4. wielkości ρ Leonis, którą minie w odległości niecałego 1°.
Weekend (i jeszcze prawie dwa dni po nim) Księżyc ma zarezerwowany na odwiedziny gwiazdozbioru Panny. Do nocy z niedzieli 4 lutego na poniedziałek 5 lutego jego faza spadnie poniżej 75%. Wieczorem około 11° pod nim widoczna będzie Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny, zaś 5° na zachód od Księżyca — Porrima jedna z jaśniejszych gwiazd tej konstelacji.
Na niebie wieczornym, najlepiej w drugiej części tygodnia, gdy Księżyc pojawi się na nieboskłonie sporo po zapadnięciu ciemności, można obserwować planety Neptun i Uran. Pierwsza z nich coraz wyraźniej zbliża się do koniunkcji ze Słońcem, do której został już tylko miesiąc. Tutaj bardzo dobrze widać, co oznacza korzystne i niekorzystne nachylenie ekliptyki do widnokręgu. Teraz jest korzystne, zatem Neptuna można jeszcze obserwować na całkowicie ciemnym niebie, choć nisko nad widnokręgiem. Po koniunkcji planeta przejdzie na niebo poranne, gdzie obecnie nachylenie ekliptyki do widnokręgu staje się niekorzystne i na możliwość jej dostrzeżenia trzeba będzie poczekać aż do końca czerwca, czyli prawie 4 miesiące. Niekorzystne nachylenie ekliptyki do widnokręgu pokaże też swoje oblicze latem, gdy Wenus przestanie być u nas widoczna, mimo osiągnięcia swojej maksymalnej elongacji. Na razie Neptun na początku nocy astronomicznej zajmuje pozycję na wysokości około 7° nad zachodnim widnokręgiem, a więc jego warunki obserwacyjne nie są łatwe, ale to jedna z ostatnich szans na dostrzeżenie tej planety. Obecnie jej jasność wynosi +7,9 magnitudo i oddaliła się ona od gwiazdy λ Aquarii na ponad 1°.
Planeta Uran jest widoczna znacznie lepiej. Ona przez koniunkcję ze Słońcem przejdzie pod koniec drugiej dekady kwietnia, czyli 1,5 miesiąca po Neptunie i jeszcze przez tyle samo czasu Uran będzie dostępny obserwacjom. Zwłaszcza, że świeci blaskiem o ponad 2 magnitudo większym od Neptuna. Na początku nocy astronomicznej Uran znajduje się na wysokości prawie 40° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, zachodzi tuż przed północą, a więc na obserwacje Urana jest jeszcze co najmniej 4-5 godzin. Do końca tygodnia Uran zbliży się do gwiazdy o Psc na niewiele ponad 3°. Jednocześnie planeta utworzy trapez prawie prostokątny z gwiazdami μ i ν Psc.
Pełnia Księżyca utrudni również obserwacje gwiazdy zmiennej Mira Ceti, choć nie tak bardzo, jak wymienionych przed chwilą planet, gdyż jest od nich po prostu dużo jaśniejsza. O godzinie podanej na mapce Mira jest już po górowaniu, ale znajduje się jeszcze po południowej stronie nieba, na wysokości ponad 30°. Mira
Na niebie porannym coraz lepiej widoczna jest trójka najbliższych planetarnych sąsiadek zewnętrznych Ziemi, a także planetoida (4) Westa. Lepsze warunki obserwacyjne ma coraz luźniejsza para planet Jowisz-Mars, która przed świtem jest bliska górowania. Kreśląca swoją pętlę w gwiazdozbiorze Wagi planeta Jowisz godzinę przed wschodem Słońca jest już po górowaniu i przebywa na wysokości około 18° nad południowym widnokręgiem. Do końca tygodnia Jowisz przejdzie prawie 8° na południe od najjaśniejszej gwiazdy Wagi, Zuben Eschamali, oddalając się jednocześnie na ponad 6° od drugiej co do jasności Zuben Elgenubi. Do tego czasu blask planety urośnie do -2 magnitudo, a jego tarcza urośnie do 36″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w najbliższych dniach z terenu Polski będzie można zaobserwować następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 29 stycznia, godz. 1:50 – od wschodu Jowisza cień Io na tarczy planety (w IV ćwiartce),
• 29 stycznia, godz. 2:40 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 29 stycznia, godz. 3:38 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 29 stycznia, godz. 4:50 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 30 stycznia, godz. 1:47 – od wschodu Jowisza cień Europy na tarczy planety (na południku centralnym),
• 30 stycznia, godz. 2:02 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 30 stycznia, godz. 2:50 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 30 stycznia, godz. 2:52 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 30 stycznia, godz. 4:44 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 43″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 30 stycznia, godz. 5:12 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 30 stycznia, godz. 6:40 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 28″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 30 stycznia, godz. 6:56 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 25″, 21″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 3 lutego, godz. 2:21 – przejście Kallisto 8″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
• 4 lutego, godz. 6:02 – Io chowa się w cień Jowisza, 19″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 5 lutego, godz. 3:18 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 5 lutego, godz. 4:36 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 5 lutego, godz. 5:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 5 lutego, godz. 6:46 – zejście Io z tarczy Jowisza.

Do niedzieli 4 lutego Mars oddali się od Jowisza już na odległość prawie 14°, przechodząc w trakcie tygodnia z gwiazdozbioru Wagi do Skorpiona. W czwartek 1 lutego Czerwona Planeta przejdzie zaledwie 22 minuty kątowe (czyli 2/3 średnicy tarczy Księżyca) na południe od gwiazdy Graffias, która jest szerokim układem podwójnym o separacji składników 14″, czyli możliwym do rozdzielenia nawet w większej lornetce. Do końca tygodnia jasność Marsa zwiększy się do +1,1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza osiągnie średnicę 6″, przy fazie 91%.
W lutym planeta Mars przejdzie prawie równolegle do planetoidy (4) Westa, wyprzedzając ją w odległości około 5°. Na początku tego tygodnia Westa przejdzie ze Skorpiona do Wężownika, Mars uczyni to samo kilka dni później. Westa zbliża się powoli do czerwcowej opozycji i na razie ma jasność +7,7 wielkości gwiazdowej, czyli porównywalnie z Neptunem, ale w następnych tygodniach jej jasność szybko będzie rosnąć, a im bliżej opozycji, tym tempo zmian blasku planetoidy nabierze tempa. W tym tygodniu Westa minie w małej odległości dwie gwiazdy podobnej do niej jasności i jedną zdecydowanie jaśniejszą. W piątek 2 lutego planetoida znajdzie się 13′ na północny wschód od świecącej blaskiem +7,2 magnitudo gwiazdy HIP 80677. Dobę później planetoida przejdzie niecałe 0,5 stopnia na północ od gwiazdy 4. wielkości φ Opchiuchi, a w niedzielę 4 lutego — niecałe 15′ na południe od gwiazdy 7. wielkości HIP 81010. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę trajektorii Westy, a także Marsa i Jowisza w lutym br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie stycznia i lutego 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie stycznia i lutego 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie stycznia i lutego 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie stycznia i lutego 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lut 2018, 10:42

Niebo w lutym 2018 r.
Wysłane przez czart w 2018-02-02
Z multimedialnego kalendarza astronomicznego na luty można dowiedzieć się o najciekawszych zjawiskach jakie czekają na nas na niebie w tym miesiącu. Zachęcamy do obejrzenia!
Pierwsza od kilkudziesięciu lat kometa w kolorze błękitu(!) w lutym 2018 wędruje w znajomej okolicy nieba, zatem nadarza się okazja do niezwykłych łowów... Przy okazji warto upolować Międzynarodową Stację Kosmiczną na wieczornym firmamencie. A wisienką na niebiańskim torcie będzie zakrycie Aldebarana przez Księżyc 23 lutego - niemal dokładnie takie, jakie oglądał sam Mikołaj Kopernik! Warto zobaczyć!
Więcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na luty 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4105.html

https://www.youtube.com/watch?v=D8uMEZr11vs
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w lutym 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lut 2018, 10:43

ASTROLIFE: Niebo w lutym 2018
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 02/02/2018
Tradycyjnie zachęcam do obejrzenia przeglądu zdarzeń, które czekają nas na niebie w lutym.
Aby obejrzeć także inne materiały Astrolife, zasubskrybuj ten kanał na YouTube oraz polub na Facebooku!
http://www.pulskosmosu.pl/2018/02/02/as ... utym-2018/

https://www.youtube.com/watch?v=jaiL_xcbeWk&t=22s
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w lutym 2018 Brak Pełni Księżyca i ostatnie zakrycie Aldebarana- AstroLife.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Lut 2018, 16:55

Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku
2018-02-05. Ariel Majcher
W środku miesiąca najwięcej atrakcji jest na niebie porannym, gdzie blisko planet Jowisz, Mars i Saturn oraz planetoidy (4) Westa przejdzie zbliżający się do nowiu Księżyc. Po drodze Srebrny Glob zakryje gwiazdę 4. wielkości γ Lib, a także planetoidę Westę, lecz te drugie zjawisko widoczne będzie tylko z Ziemi Marii Byrd na Antarktydzie. Z planet zewnętrznych na niebie wieczornym pozostał tylko Uran, Neptun zbliżył się już zanadto do Słońca i zachodzi na początku nocy astronomicznej. Przez całą noc można obserwować bliską opozycji planetę karłowatą (1) Ceres.
W najbliższych dniach Księżyc przejdzie z gwiazdozbioru Panny przez Wagę, Skorpiona, Wężownika do Strzelca i spotka się ze wszystkimi trzema widocznymi rano planetami. Jednak to dopiero w drugiej części tygodnia, który zaczął się dla
Księżyca w pierwszym z wymienionych gwiazdozbiorów, prawie dokładnie w jego środku. Około godziny 5:30 Srebrny Glob pokazał fazę 74% i był już po górowaniu. 2,5 stopnia pod nim świeciła gwiazda 4. wielkości θ Vir, 7° na prawo – jaśniejsza o jedną wielkość gwiazdową Porrima, trzecia co do jasności gwiazda konstelacji, zaś 2°, lecz na lewo i w dół — najjaśniejsza w całej Pannie Spica. Wtorek również upłynie Księżycowi w tym gwiazdozbiorze. Do jutrzejszego poranka jego tarcza zmniejszy fazę do 65% i nadal do Spiki zabraknie mu 9°, lecz tym razem gwiazda znajdzie się na południowy zachód od naturalnego satelity Ziemi.
Środę 7 lutego i czwartek 8 lutego Księżyc spędzi w Wadze, gdzie przebywa planeta Jowisz. W środę faza Srebrnego Globu skurczy się do 55% (ostatnia kwadra przypada tego samego dnia przed godziną 17 naszego czasu) i o godzinie podanej na mapce znajdzie się on na południku centralnym. Niecałe 5° pokaże się gwiazda Zuben Elgenubi, a 3° dalej, lecz na godzinie 10 względem Księżyca, najjaśniejsza gwiazda Wagi Zuben Eschamali. Jednocześnie trochę ponad 9° na południowy wschód od Księżyca po oczach da — najjaśniejszy w tym momencie po Księżycu obiekt na niebie, czyli planeta Jowisz. Kolejnego dnia o tej samej porze Księżyc już będzie oddalał się od Jowisza, ale znajdzie się prawie 2-krotnie bliżej planety, niż w środę, a jego tarcza przybierze kształt sierpa, w fazie 45%. Sama planeta jest coraz jaśniejsza, jej blask przekroczył już -2 magnitudo, rośnie też jej tarcza – w tym tygodniu osiągnie średnicę 37″, stąd wystarczy mały teleskop lub nawet lornetka, by próbować dostrzec pasy równikowe na jej tarczy.
W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu z terenu Polski da się zaobserwować następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 5 lutego, godz. 3:18 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 5 lutego, godz. 4:36 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 5 lutego, godz. 5:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 5 lutego, godz. 6:46 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 6 lutego, godz. 2:56 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 6 lutego, godz. 3:56 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 6 lutego, godz. 4:31 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 16″, 8″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 6 lutego, godz. 5:24 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 6 lutego, godz. 5:26 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 6 lutego, godz. 7:48 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 8 lutego, godz. 2:44 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 10 lutego, godz. 3:48 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 10 lutego, godz. 5:12 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 12 lutego, godz. 5:12 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 12 lutego, godz. 6:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 12 lutego, godz. 7:24 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

W czwartek 8 lutego, oprócz spotkania z Jowiszem, Księżyc zakryje gwiazdę 4. wielkości γ Librae. Całe zjawisko da się dostrzec z obszaru całej Polski, a ponadto z większej części Europy (poza Półwyspem Iberyjskim) i północnego Egiptu. U nas zjawisko będzie widoczne bardzo dobrze, gdyż oba ciała wzniosą się już wtedy dość wysoko na niebie, na ponad 20°. Zakrycie zajdzie około godz. 4:30, zaś odkrycie — około 5:45. Szczegółowe czasy dla kilku miast Polski pokazuje poniższa tabela:
Piątek 9 lutego Księżyc ma zarezerwowany na krótką wizytę w gwiazdozbiorze Skorpiona, choć do rana polskiego czasu zdąży już przejść do sąsiedniego Wężownika. Ten ranek jest szczególnie atrakcyjny dla amatorów wykonywania ładnych ujęć krajobrazu z gwiazdami w tle: na wysokości niecałych 20° nad południowym widnokręgiem pokaże się Księżyc w fazie 35%, prawie 4° pod nim znajdzie się planeta Mars, świecąca wtedy blaskiem +1 magnitudo, w odległości 9° od Księżyca prawie w tym samym kierunku, co Mars znajdzie się mająca prawie taki sam blask i barwę najjaśniejsza gwiazda Skorpiona, Antares, zaś w odległości 5° na godzinie 4. względem Księżyca znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniej części Skorpiona, z gwiazdami Graffias i Dschubba. Dodatkowo tylko 4° na lewo od niego znajdzie się planetoida (4) Westa, mająca blask +7,7 magnitudo. To wszystko zmieści się w obiektywie odpowiadającemu ogniskowej 100 mm w fotografii małoobrazkowej. Natomiast w odpowiedniku obiektywu standardowego o ogniskowej 55 mm da się dodatkowo uwiecznić odległego o 16° na zachód Jowisza. Do momentu zachodu Księżyca przed południem naszego czasu Księżyc zbliży się do Westy na 2,5 stopnia, natomiast w okolicach bieguna południowego naszej planety, tam gdzie to możliwe ze względu na wystarczająco ciemne tło nieba, ponieważ na Antarktydzie panuje albo dzień polarny, albo białe noce cywilne, widoczne będzie zakrycie Westy przez Księżyc. Tutaj można pobrać mapkę trajektorii planetoidy (4) Westa oraz planet Jowisz i Mars wśród gwiazd w lutym 2018 r.
Warto tutaj pamiętać, że w mitologii greckiej odpowiednik rzymskiego Marsa nazywał się Ares i najjaśniejsza gwiazda Skorpiona ze względu na podobieństwo otrzymała nazwę Anty Ares, co skróciło się do Antaresa, z którym może się mylić. Zwłaszcza teraz, gdy oba ciała mają prawie ten sam blask i na niebie dzieli je tylko 5°. Planetę od gwiazdy da się jednak łatwo odróżnić, obserwując ten fragment nieba w trakcie kilku osobnych dni: gwiazda pozostanie praktycznie w tym samym miejscu względem gwiazd tła, natomiast Mars wyraźnie się przesunie, gdyż porusza obecnie z prędkością mniej więcej 4,5 stopnia na tydzień. Czerwona Planeta z naszej perspektywy znajduje się również wyżej na niebie od najjaśniejszej gwiazdy Skorpiona.
W sobotę 10 lutego faza Srebrnego Globu spadnie do 27%. Do rana oddali się on od Marsa na 11°, jednocześnie zbliżając się na 16° do Saturna. Jeszcze bliżej planety z widocznymi w niedużych teleskopach pierścieniami Księżyc znajdzie się w niedzielę 11 lutego. Tego ranka faza Księżyca zmniejszy się do 19%, a zbliży się on do Saturna na 5°. O godzinie podanej na mapce oba ciała Układu Słonecznego nie będą widoczne za dobrze, ponieważ naturalny satelita Ziemi zdąży się wznieść na wysokość 5°, zaś Saturn — na niewiele ponad 1°. 60 minut później, na godzinę przed wschodem Słońca, Księżyc wzniesie się na wysokość 11°, planeta – na ponad 8° i na odpowiednio odsłoniętym terenie powinny być widoczne bez kłopotu. Jasność Marsa urosła do +1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza – do 6″. Saturn świeci blaskiem +0,6 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 16″.
W niedzielę 11 lutego oprócz planet blisko Księżyca znajdzie się para jasnych mgławic w gwiazdozbiorze Strzelca, umieszczonych w słynny katalogu Messiera: M20 i M8. Pierwsza z nich o godzinie podanej na mapce widoczna będzie 1,5 stopnia na południe od Księżyca, druga z nich — nieco ponad 2° dalej. Jednocześnie na linii, łączącej Księżyc z Saturnem znajdzie się kolejny obiekt z katalogu Messiera — gromada kulista M22. Gromadę da się odnaleźć przedłużając wspomnianą linię o niewiele ponad 3°.
Z wieczornego nieba zniknęła planeta Neptun, która w momencie zachodu Słońca zajmuje pozycję na wysokości 15° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, lecz jej jasność wynosi tylko +7,9 magnitudo, stąd na szansę jej dostrzeżenia trzeba poczekać, aż zrobi się odpowiednio ciemno, czyli w zasadzie do początku nocy astronomicznej. Ale zanim to nastąpi planeta zdąży zbliżyć się bardzo do widnokręgu, a w przyszłym tygodniu zacznie zachodzić zanim zacznie się noc astronomiczna. Planeta dąży do koniunkcji ze Słońcem na początku marca, a potem przeniesie się na niebo wieczorne. Lecz ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki o tej porze doby i coraz wcześniejszy wschód Słońca, na obserwacje ostatniej planety Układu Słonecznego trzeba będzie poczekać aż do drugiej dekady czerwca.
Za to nadal jeszcze widoczna jest planeta Uran, która spotka się ze Słońcem dopiero 18 kwietnia. Przedostatnia planeta Układu Słonecznego na początku nocy astronomicznej wznosi się na wysokość ponad 36° na południowo-zachodnim nieboskłonie, zachodząc przed godziną 23. A więc na jej obserwacje mamy jeszcze co najmniej trzy godziny. Zwłaszcza, że Urana można zacząć obserwować wcześniej, gdyż jest o 2 magnitudo jaśniejszy od Neptuna. Do końca tygodnia Uran zmniejszy swój dystans do gwiazdy o Psc poniżej 3°.
Dobrze widoczna jest także gwiazda zmienna Mira Ceti. Gwiazda góruje około godziny 16:35, a więc jeszcze przed zachodem Słońca, a na początku nocy astronomicznej zajmuje pozycję na wysokości 30° na nieboskłonie południowo-zachodnim. Wygląda na to, że jasność Miry ustabilizowała się na razie na poziomie między +3 a +4 magnitudo, zatem nadal jest ona dobrze widoczna gołym okiem. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę najbliższych okolic Miry, z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Planeta karłowata (1) Ceres pokazuje się na firmamencie jeszcze w dzień, po godzinie 14, i do zachodu Słońca zdąży się wznieść na wysokość 15°, a do początku nocy astronomicznej — ponad 2-krotnie wyżej. Ceres góruje przed północą, na wysokości mniej więcej 70°. Planetoida porusza się ruchem wstecznym w gwiazdozbiorze Raka, przy granicy z Rysiem. Ceres pod koniec stycznia przeszła przez opozycję względem Słońca, a w zeszłym tygodniu — najbliżej Ziemi, w odległości 1,6 jednostki astronomicznej, czyli 240 mln km. Obecnie jasność Ceres to +6,9 wielkości gwiazdowej, a więc jej blask jest prawie w połowie między blaskiem Urana a blaskiem Neptuna. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres wśród gwiazd do początku maja br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady lutego 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Lut 2018, 08:57

Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku
2018-02-12. Ariel Majcher
Na środek nadchodzącego tygodnia przypada środek miesiąca. Tego samego dnia Księżyc przejdzie przez nów, okraszony niezbyt głębokim częściowym zaćmieniem Słońca, widocznym z Antarktydy i południowej części Ameryki Południowej. Przed nowiem Srebrny Glob spotka się z Saturnem i zakryje dość jasną gwiazdę ξ2 Sagittarii, jej słabszą towarzyszkę ξ1 Sagittarii i planetę Merkury, a po nowiu zrobi to samo z planetą Wenus. Zakrycie pierwszej z gwiazd da się zaobserwować z północno-wschodnich krańców Polski, drugiej — z większej części Europy oraz z północnej Afryki, natomiast zakrycia planet widoczne będą daleko od naszego kraju: Merkurego w północno-zachodniej Kanadzie oraz graniczących z nią stanach USA, Wenus — z południowo-zachodnich wybrzeży Afryki, południowej Ameryki Południowej i z oceanu pomiędzy nimi a Antarktydą. Na niebie porannym dobrze widoczne są planety Jowisz i Mars oraz planetoida (4) Westa, coraz wyżej jest również planeta Saturn. Natomiast na niebie wieczornym planeta Uran zbliża się do widnokręgu, a po nowiu w weekend pojawi się na nim Księżyc oraz planeta Wenus, powracająca na nasze niebo po prawie trzech miesiącach niewidoczności.
W tym tygodniu szczególnym dniem będzie czwartek 15 lutego. Tego dnia Księżyc przejdzie przez nów i jednocześnie jego półcień zahaczy o powierzchnię jego planety macierzystej, zakrywając Słońce maksymalnie w niecałych 60%, a tuż przed tym zakryje pierwszą planetę Układu Słonecznego. Jednak oba zjawiska będą niewidoczne z Europy, rozpoczną się już po zejściu wszystkich trzech ciał z europejskiego nieba. Tego dnia do górnej koniunkcji Merkurego ze Słońcem zabraknie 2 dni i planeta znajdzie się zaledwie 2,5 stopnia od Słońca, stąd te zakrycie należy do gatunku ekstremalnie trudnych do obserwowania.
Na naszym niebie Księżyc przed nowiem będzie widoczny w poniedziałek i wtorek. 12 lutego naturalny satelita Ziemi pojawi się na firmamencie około godziny 5, czyli mniej więcej 2 godziny przed Słońcem. 60 minut później — na tę porę wykonane są mapki animacji — Księżyc zdąży się wznieść na wysokość ponad 6°, a jego faza wyniesie małe 12%. 7,5 stopnia na prawo od niego znajdzie się planeta Saturn, natomiast 2° bliżej — jasna gromada kulista gwiazd M22. Planeta z pierścieniami świeci obecnie blaskiem +0,6 magnitudo, a jej tarcza ma średnicę 16″. Jednak w bezpośredniej bliskości Księżyca znajdą się dwie gwiazdy z charakterystycznego wianuszka gwiazd w północno-wschodniej części głównej figury Strzelca: ξ1 i ξ2 Sgr. Pierwsza z wymienionych gwiazd ma jasność obserwowaną +5 magnitudo i na jasnym tle nieba, przy takiej bliskości Księżyca, nie da się jej dostrzec bez przyrządów optycznych. Gwiazda zniknie za jasnym brzegiem tarczy Srebrnego Globu około godziny 6 naszego czasu, pojawi się ponownie niecałą godzinę później. Do drugiej z gwiazd prawie w całym kraju Księżyc się tylko zbliży, do zakrycia dojdzie tylko nad północno-wschodnim krańcu Polski, na północny wschód od Suwałk. Dokładne czasy zakryć i odkryć gwiazdy ξ1 Sgr przedstawia poniższa tabela:
Dobę później Księżycowi do nowiu zabraknie niecałe 3 dni i na godzinę przed świtem dopiero co pojawi się nad widnokręgiem, zajmując pozycję na wysokości niecałych 2°, przy fazie zaledwie 6%. Zatem, aby mieć szansę na jego dostrzeżenie, trzeba dysponować odpowiednio odsłoniętym horyzontem, przyda się też na pewno lornetka, lub teleskop. Do odnalezienia Srebrnego Globu można wykorzystać Saturna. Naturalny satelita Ziemi znajdzie się niecałe 20° od planety, na godzinie 8 względem niej.
Znacznie lepiej od Księżyca na niebie porannym widoczne są dwie kolejne planety Układu Słonecznego, Jowisz i Mars oraz planetoida (4) Westa. Największa planeta Układu Słonecznego najwyżej nad widnokręgiem, na wysokości około 21°, jest około godziny 5:20., czyli jeszcze na dopiero rozjaśniającym się niebie. Do końca tygodnia Jowisz oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na 7,5 stopnia. Jego blask urośnie w tym czasie do -2,1 magnitudo, a jego tarcza zwiększy średnicę do 38″. W układzie księżyców galileuszowych planety w najbliższych dniach z terenu Polski da się dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 lutego, godz. 5:12 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 12 lutego, godz. 6:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 12 lutego, godz. 7:24 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 13 lutego, godz. 2:24 – Io chowa się w cień Jowisza, 20″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 13 lutego, godz. 5:28 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 13 lutego, godz. 5:48 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 13 lutego, godz. 6:42 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 16″, 14″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 14 lutego, godz. 0:56 – od wschodu Jowisza cień Io na tarczy planety (na południku centralnym),
• 14 lutego, godz. 0:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 14 lutego, godz. 1:52 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 14 lutego, godz. 3:06 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 15 lutego, godz. 2:50 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 3″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 15 lutego, godz. 2:58 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 15 lutego, godz. 5:18 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 17 lutego, godz. 2:28 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 17 lutego, godz. 4:24 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 18 lutego, godz. 1:23 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 18″, 144″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 19 lutego, godz. 1:43 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 12″, 83″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 19 lutego, godz. 4:08 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 34″, 108″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Planeta Mars w lutym przesuwa się prawie równolegle do planetoidy (4) Westa, jakieś 5,5 stopnia na południe od niej. W poniedziałek 12 lutego Czerwona Planeta pokaże się jakieś 15′ na wschód od gwiazdy 4. wielkości ω Ophiuchi. Natomiast do niedzieli 18 lutego jej blask przekroczy +1 magnitudo, a średnica tarczy przekroczy 6″. Planetoida Westa zbliży się na mniej niż 5 minut kątowych do gwiazdy 6. wielkości HIP 82861, sama świecąc blaskiem +7,6 wielkości gwiazdowej. Jednocześnie Westa zmniejszy dystans do najjaśniejszej gwiazdy południowej części Wężownika, Sabik, poniżej 4°. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Westy oraz planet Jowisz i Mars do początku marca br.
Jak już pisałem 15 lutego, o godz. 22:05 naszego czasu, Księżyc przejdzie przez nów i już następnego wieczoru, jakieś 19 godzin po nowiu, doświadczeni obserwatorzy mogą próbować wyłowić go z zorzy wieczornej. Niestety pół godziny po zachodzie Słońca Księżyc zajmie pozycję na wysokości mniejszej od 1°, a jego faza wyniesie 1%, zatem, aby próba zakończyła się sukcesem niezbędny jest odpowiednio odsłonięty horyzont i powietrze pozbawione mgieł i zanieczyszczeń. Niezbędnym elementem poszukiwań jest również lornetka, lub teleskop. Niewiele ponad 1° na północ od brzegu księżycowej tarczy znajdzie się tego wieczoru planeta Wenus, która będzie wtedy jakiś 1° wyżej od Srebrnego Globu, stąd też nie jest to łatwy cel do obserwacji. Jednak ją dojrzeć o tyle łatwiej, że jej blask, -3,9 magnitudo, jest skupiony w punkcie, a nie rozciągnięty na jakiejś powierzchni, jak to jest w przypadku Księżyca. U nas można spróbować dostrzec zbliżenie obu ciał niebieskich, zaś z południowo-wschodnich wybrzeży Afryki da się zaobserwować zakrycie drugiej planety Układu Słonecznego za Srebrnym Globem.
W sobotę 17 lutego zwłaszcza Księżyc wzniesie się wyżej i o tej samej porze ukaże się na wysokości 10°, przy czym jego sierp urośnie do 3%. Stąd powinien wyraźnie odcinać się do tła zorzy wieczornej. Planetę Wenus można szukać w odległości 10° od Srebrnego Globu, na godzinie 5 względem niej. Tarcza drugiej planety od Słońca, oprócz małej, jak na nią jasności ma również bardzo małą średnicę 10″ i bardzo dużą fazę 99%. Wszystkie te parametry poprawiają się, ale tempo zmian jest obecnie bardzo małe i zwiększy się dopiero późną wiosną.
W niedzielę 18 lutego z dostrzeżeniem Księżyca nie powinno być kłopotów, gdyż około godziny 17:30 jego tarcza zajmie pozycję na wysokości 20° nad zachodnim widnokręgiem. Cienki sierp w fazie 8% bardzo ładnie uzupełni nocna strona Księżyca, czyli tzw. światło popielate. Do tego dnia odległość Księżyca do Wenus zwiększy się do ponad 20°.
Około godziny 19, już po zapadnięciu ciemności, widoczna jest planeta Uran, zbliżająca się powoli do gwiazdy 4. wielkości o Psc. Do końca tygodnia odległość między tymi ciałami niebieskimi spadnie sporo poniżej 3°, a planeta utworzy prawie prostokąt z mającymi podobną jasność obserwowaną gwiazdami μ i ν Piscium. Uran świeci najsłabiej z całej czwórki, blaskiem +5,9 wielkości gwiazdowej. Cały układ o godzinie 19 znajduje się na wysokości 30° nad widnokręgiem.
Gołym okiem w dalszym ciągu widoczna jest gwiazda zmienna Mira Ceti. Na początku nocy astronomicznej Mira znajduje się na wysokości około 25° po zachodnie stronie nieboskłonu, a jej jasność wciąż ocenia się na prawie +3 magnitudo, zatem jest bez kłopotu widoczna bez pomocy przyrządów optycznych. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Planeta karłowata (1) Ceres góruje mniej więcej o godzinie 23 na wysokości jakichś 70°. Ceres powoli zbliża się do gwiazdy 4. wielości ι Cancri, najbardziej na północ wysuniętej gwiazdy głównej figury gwiazdozbioru Raka. W tych dniach oba ciała niebieskie oddzieli dystans 3,5 stopnia. Planeta karłowata oddala się od Ziemi po opozycji pod koniec stycznia i jej blask słabnie. Do końca tygodnia zmniejszy się do +7,1 wielkości gwiazdowej, coraz bardziej zrównując się z blaskiem Westy i Neptuna. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku maja br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku3.png
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu drugiej dekady lutego 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 19 Lut 2018, 17:47

Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku
2018-02-19. Ariel Majcher
Kilka dni temu Słońce weszło do gwiazdozbioru Wodnika, a w czwartek 22 lutego kończy się drugi miesiąc zimy i Słońce przekroczy równoleżnik -10° deklinacji w drodze na północ. Od momentu przesilenia zimowego dzień wydłużył się do prawie 10,5 godziny. Do pierwszego dnia wiosny (w tym roku 20 marca) Słońce wzniesie się o kolejne 10°, zaś dzień stanie się dłuższy od nocy. W ostatnich dniach lutego na dobre na niebie wieczornym rozgości się Księżyc, widoczny bardzo dobrze już niewiele po nowiu, gdyż nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu jest obecnie bardzo duże i Srebrny Glob mimo fazy cienkiego sierpa przebywa nad horyzontem jeszcze długo po zachodzie Słońca. W najbliższych dniach Księżyc spotka się z Uranem, a następnie zakryje jedną z gwiazd Wieloryba (konkretnie μ Ceti) i Aldebarana. Będzie to ostatnie z widocznych zakryć najjaśniejszej gwiazdy Byka w trwającym obecnie sezonie zakryć Aldebarana przez Księżyc. Przed nami jeszcze 7 zakryć Aldebarana, sezon skończy się na początku września br., lecz żadnego z nich nie da się obserwować z obszaru Polski. Kolejne zakrycie Aldebarana w naszym kraju będzie widoczne dopiero na początku 2034 r. W gwiazdozbiorze Wieloryba znajduje się jeszcze m.in. gwiazda zmienna pulsująca Mira Ceti, która nadal jest bardzo jasna i dobrze ją widać gołym okiem. Na niebie wieczornym bardzo dobrze widoczna jest wędrująca po północnych krańcach gwiazdozbioru Raka planeta karłowata (1) Ceres, natomiast na niebie porannym — trzy planety: Jowisz, Mars i Saturn oraz planetoida (4) Westa.
Bardzo korzystne nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu przejawia się np. tym, że już można dostrzec planetę Wenus, która jest zaledwie 10° od Słońca. A chcąc ją ujrzeć, należy zaraz po zmierzchu przeszukiwać zachodni nieboskłon tuż nad horyzontem, w czym przyda się na pewno lornetka. Planeta powoli wznosi się coraz wyżej i pół godziny po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości około 3° nad zachodnim widnokręgiem. Na początku tygodnia do poszukiwań Wenus można wykorzystać Księżyc, który w poniedziałek 19 lutego o tej samej porze znajdzie się na wysokości 27° w fazie 14%, a drugą planetę Układu Słonecznego należy szukać w odległości prawie 34°, na godzinie 4:30 względem niego. Odnalezienie Wenus ułatwi jej silny, choć nie tak duży jak na nią, blask planety, wynoszący -3,9 wielkości gwiazdowej. Tarcza planety ma średnicę 10″ i fazę 98%. W środę 21 lutego Wenus przejdzie zaledwie 33′ na południe od Neptuna, lecz ostatnia planeta Układu Słonecznego będzie niewidoczna, ze względu na jasne tło nieba i bardzo małą wysokość nad widnokręgiem.
We wtorek 20 lutego Księżyc dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Ryb, Wieloryba i Barana, a jego sierp urośnie do 22%. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob zejdzie na wysokość 20° nad horyzontem, a do jego zachodu zostanie jeszcze ponad 2 godziny. Tego wieczoru 6° na prawo od Księżyca znajdzie się planeta Uran, której obecna jasność wynosi +5,9 wielkości gwiazdowej. Uran wędruje nieco ponad 2,5 stopnia na zachód od gwiazdy 4. wielkości o Psc, jednocześnie tworząc prawie prostokąt ze świecącymi niewiele słabiej gwiazdami μ i ν Psc. W tym samym momencie 3,5 stopnia na godzinie 8. względem Księżyca da się odnaleźć Alresha, najjaśniejsza gwiazda konstelacji Ryb, natomiast 7° dalej w tym samym kierunku świeci gwiazda zmienna Mira Ceti. Mira nadal nie chce słabnąć i utrzymuje jasność mniej więcej +3,5 magnitudo, ustępując wyraźnie blaskiem tylko gwiazdom α i β Wieloryba, czyli Menkar i Deneb Kaitos i mając blask porównywalny z kilkoma dalszymi gwiazdami tej konstelacji, w tym γ, ζ, η, θ, ι i τ Ceti. Tutaj można pobrać mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania do +8 wielkości gwiazdowej.
Dobę później faza Księżyca urośnie do 32% i dotrze on na pogranicze konstelacji Wieloryba i Barana. W tym obszarze nieba znajduje się m.in. świecąca blaskiem obserwowanym +4,3 magnitudo gwiazda μ Ceti, która właśnie w środę 21 lutego zniknie na jakiś czas za tarczą naturalnego satelity Ziemi. Zakrycie da się zaobserwować z zachodniej Azji, wschodniej Europy oraz z północno-zachodniej Afryki, a Polska znajdzie się blisko północnej granicy zakrycia, przebiegającej zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na północ od naszych granic. Stąd zjawisko będzie widoczne w całej Polsce, ale na północny kraju potrwa tylko kilkanaście minut. Szczegóły zakrycia dla 10 miast Polski podaje tabela pod następnym akapitem.
Najciekawsze wydarzenie z Księżycem będzie miało miejsce 2 dni później. Rano w piątek 23 lutego Srebrny Glob przejdzie przez I kwadrę, a wieczorem zobaczymy go na tle Hiad, 40′ na zachód od Aldebarana, który wkrótce zniknie za tarczą naturalnego satelity Ziemi. Jak już pisałem we wstępie jest to ostatnie zakrycie najjaśniejszej gwiazdy Byka przez Księżyc przed dłuższą, prawie 16-letnią przerwą, a więc warto spróbować dostrzec zakrycie Aldebarana, zwłaszcza, że zakrycie zajdzie przy ciemnym brzegu i powinno dać się zaobserwować nawet gołym okiem. Oprócz Polski zjawisko widoczne będzie z północno-zachodniej Azji i północno-wschodniej Europy. Szczegóły zjawiska dla 10 miast Polski podaje poniższa tabela:
Kolejnej nocy, już po minięciu Aldebarana Księżyc wciąż nie wyjdzie z gwiazdozbioru Byka, ale dotrze już na jego granicę z Bliźniętami. O godzinie podanej na mapce tarcza Srebrnego Globu pokaże fazę 66%, a 2,5 stopnia nad nim widoczna będzie gwiazda 3. wielkości ζ Tauri, czyli południowy róg Byka, natomiast 1° na prawo — o ponad 1 magnitudo słabsza gwiazda 119 Tauri, którą Księżyc zakryje i odkryje jeszcze przed zachodem Słońca.
Niewiele po północy naturalny satelita Ziemi wejdzie w obszar gwiazdozbioru Oriona, w którym pozostanie do swojego zachodu około godziny 3, a następnego wieczoru Księżyc pokaże się już na tle gwiazdozbioru Bliźniąt, przy fazie 77%. 3° pod nim znajdzie się trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt, Alhena. Noc jest jeszcze długa, zatem do godziny 4, czyli niewiele przed swoim zachodem Księżyc oddali się od Alheny na 5°. W tym czasie jego faza urośnie o kolejne 2%.
W północnej części gwiazdozbioru Raka, niedaleko jego granicy z gwiazdozbiorem Rysia, swoją pętlę po niebie kreśli planeta karłowata (1) Ceres, która miesiąc temu przeszła przez opozycję względem Słońca i nadal przesuwa się ruchem wstecznym. Ceres świeci obecnie blaskiem +7,2 magnitudo i do jej dostrzeżenia potrzebna jest co najmniej lornetka, a najbliższą w miarę jasną gwiazdą, od której można zacząć szukanie, jest gwiazda 4. wielkości ι Cancri, czyli najbardziej na północ wysunięta gwiazda głównej figury Raka. Ceres kreśli pętlę niewiele ponad 3° na północ od niej, a zatem oba ciała niebieskie mieszczą się razem w jednym polu widzenia lornetki. 2 razy dalej, lecz na północny wschód od Ceres znajduje się jaśniejsza, świecąca blaskiem +3,1 magnitudo, gwiazda α Lyncis, najjaśniejsza gwiazda Rysia. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku maja 2018 r.
Na niebie porannym coraz lepiej widoczne są cztery jasne ciała Układu Słonecznego: planety Jowisz, Mars i Saturn oraz planetoida (4) Westa. Planeta Jowisz pojawia się na nieboskłonie niewiele po północy i przechodzi przez południk centralny przed godziną 5. Do końca tygodnia jasność Jowisza przekroczy -2,1 magnitudo, a jego tarcza osiągnie średnicę 39″. W niedzielę 25 lutego planeta oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na prawie 8°.
W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu z terenu Polski da się zaobserwować następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 19 lutego, godz. 1:43 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 12″, 83″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 19 lutego, godz. 4:08 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 34″, 108″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 20 lutego, godz. 3:11 – minięcie się Kallisto (N) i Io w odległości 32″, 37″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 20 lutego, godz. 4:16 – Io chowa się w cień Jowisza, 20″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 21 lutego, godz. 1:34 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 21 lutego, godz. 1:50 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 22″, 15″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 21 lutego, godz. 2:50 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 21 lutego, godz. 3:46 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 21 lutego, godz. 5:00 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 22 lutego, godz. 2:08 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 22 lutego, godz. 2:56 – Europa chowa się w cień Jowisza, 32″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 22 lutego, godz. 5:26 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 2″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 22 lutego, godz. 5:30 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 24 lutego, godz. 0:20 – od wschodu Jowisza Europa na tarczy planety (w IV ćwiartce),
• 24 lutego, godz. 2:08 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 24 lutego, godz. 2:42 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 18″, 79″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 25 lutego, godz. 4:43 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 19″, 144″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 25 lutego, godz. 6:26 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 26 lutego, godz. 3:59 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 13″, 81″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Szczególnie warto przyjrzeć się okolicom Jowisza w czwartek 22 lutego, gdy najpierw będą widoczne trzy księżyce poza Io, potem, miedzy godzinami 2 a 3 Io wyjdzie zza tarczy planety, a Europa schowa się w cień Jowisza, a następnie Europa wyjdzie z cienia Jowisza tuż na zachód od jego tarczy, by za kilka minut się za nią schować. Według strony czasopisma Sky and Telescope od wyjścia z cienia do schowania się Europy za tarczą miną jedynie 4 minuty, a według programu Starry Night minie ich ponad 15.
Około 25° na wschód od Jowisza znajduje się para Mars – Westa. Oba ciała Układu Słonecznego wędrują przez gwiazdozbiór Wężownika, około 5,5 stopnia od siebie. Czerwona Planeta jest bez problemu widoczna gołym okiem, jej jasność wynosi obecnie +0,9 magnitudo, czyli jest porównywalna z odległą od Marsa o prawie 10° na południowy zachód gwiazdą Antares. Przez teleskopy z dużym powiększeniem można próbować dostrzec szczegóły tarczy planety, której średnica zbliża się do 7″. Mała, jak na Marsa, jest faza jego tarczy. Obecnie ma ona 89%. Planetoida Westa również jaśnieje, ale jej obecna jasność wynosi +7,6 wielkości gwiazdowej, a zatem do jej dostrzeżenia potrzebny jest sprzęt optyczny w postaci przynajmniej lornetki. Do odnalezienia Westy można wykorzystać gwiazdę Sabik, czyli najjaśniejszą gwiazdę południowej części Wężownika, której blask obserwowany wynosi +2,4 wielkości gwiazdowej. Planetoida znajduje się niecałe 1,5 stopnia na południe od niej. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektoriami Westy oraz planet Mars i Jowisz w lutym br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lutego 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Lut 2018, 08:51

Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku
2018-02-26. Ariel Majcher
Niepostrzeżenie powoli kończy się drugi i zaczyna trzeci miesiąc 2018 r. W tym czasie głównym aktorem na nocnym niebie będzie silnie świecący Księżyc. Jego pełnia przypada w nocy z 1 na 2 marca, przed godziną 2 naszego czasu. Na początku tygodnia Srebrny Glob w sporej odległości minie planetę karłowatą (1) Ceres, a w trakcie zmiany miesiąca zakryje najjaśniejszą gwiazdę Lwa, Regulusa. Niestety zjawisko zacznie się tuż po zachodzie Księżyca w Polsce. Na niebie wieczornym do Wenus dołączy planeta Merkury, dążąca do maksymalnej elongacji wschodniej w połowie marca. Wciąż można też obserwować planetę Uran i gwiazdę zmienną Mira Ceti. Na niebie porannym dobrze, choć nisko, widoczne są planety Jowisz, Mars i Saturn, a także planetoida (4) Westa.
uż po zachodzie Słońca na jasnym jeszcze niebie nisko nad zachodnią stronie nieboskłonu świeci od niedawna planeta Wenus, zaś wysoko na niebie południowo-wschodnim — Księżyc, ale nim zajmę się za chwilę. Wenus powoli oddala się od Słońca i wznosi coraz wyżej, ale wygląd jej tarczy na razie zmienia się niewiele. Do końca tygodnia pół godziny po schowaniu się Słońca za widnokrąg planeta wzniesie się na wysokość przekraczającą 5°. W tym czasie jej blask wyniesie -3,9 wielkości gwiazdowej, a w teleskopach z ponad 100-krotnym powiększeniem planeta zaprezentuje tarczę o średnicy 10″ i fazie 97%.
Prawie przez cały marzec planecie Wenus towarzystwa dotrzyma planeta Merkury. Pierwsza planeta od Słońca dąży do maksymalnej elongacji wschodniej, która 15 marca wyniesie niecałe 18,5 stopnia. Tego dnia pół godziny po zmierzchu Merkury zajmie pozycję na wysokości ponad 11° nad zachodnim widnokręgiem, a kolejne pół godziny później — 7°. Właśnie zaczyna się najlepszy okres widoczności planety Merkury na niebie wieczornym w tym roku. Najlepiej Merkurego obserwować w pierwszej połowie marca, gdy jej blask jest największy. Po maksymalnej elongacji planeta szybko zbliży się do Słońca i osłabnie, niknąc w zorzy wieczornej.
Poniższa tabela pokazuje szczegółowe dane na temat wyglądu tarcz obu planet w najbliższych dniach:
Po tej samej stronie nieba, ale gdy już się dobrze ściemni, widoczne są planeta Uran i długookresowa gwiazda zmienna Mira Ceti. Oba ciała niebieskie na początku nocy astronomicznej zajmują pozycję na wysokości około 20° nad zachodnim widnokręgiem i zachodzą przed godziną 21:30. Planeta Uran dąży do koniunkcji ze Słońcem, przez którą przejdzie pod koniec drugiej dekady kwietnia i przesuwa się ruchem prostym. Do niedzieli 4 marca planeta zbliży się do gwiazdy o Psc na odległość nieco ponad 2°. Obecnie Uran świeci blaskiem +5,9 wielkości gwiazdowej.
Mira znajduje się kilka stopni niżej i zachodzi kilkanaście minut wcześniej od Urana. Gwiazda zaczęła już słabnąć, teraz jej blask wynosi +4 magnitudo, stąd jeśli ktoś chce ujrzeć jedną ze słynniejszych gwiazd zmiennych, a jeszcze tego nie zrobił, to powinien się pospieszyć, zwłaszcza, że pogoda ostatnio sprzyja. Niedługo blask Miry spadnie poniżej widoczności gołym okiem i na następną taką możliwość trzeba będzie poczekać ponad 10 miesięcy. W jej obserwacjach pomoże mapka, wykonana na stronie AAVSO.
Jednak głównym akcentem nocnego nieba w najbliższych kilkunastu dniach stanie się Księżyc. W tym tygodniu naturalny satelita Ziemi odwiedzi gwiazdozbiory Bliźniąt, Raka, Lwa i Panny. W sobotni poranek 2 marca Księżyc przejdzie przez pełnię, stąd jego blask w najbliższych dniach stanie się bliski maksimum i słabsze obiekty gwiazdowe i mgławicowe zginą w jego poświacie. Zanim się jednak to stanie w poniedziałek 26 lutego Księżyc wieczorem dotrze do granicy gwiazdozbiorów Bliźniąt i Raka, a jego tarcza pokaże fazę 87%. O godzinie podanej na mapce Księżyc znajdzie się na linii, łączącej Polluksa z Bliźniąt i Procjona z Małego Psa, 9° od pierwszej z wymienionych gwiazd i 13° od drugiej.
Noc z wtorku 27 lutego na środę 28 lutego Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Raka, a jego faza urośnie do 94%. Tuż nad nim znajdzie się charakterystyczny trapez w środkowej części konstelacji z wypełniającą go znaną gromadą otwartą gwiazd M44. Niestety silny blask naturalnego satelity Ziemi spowoduje, że dostrzeżenie niezbyt jasnych tworzących ten układ gwiazd będzie bardzo trudne. Nawet w teleskopach ledwo przebiją się przez poświatę Księżyca.
15° nad nim i 12° nad M44 oraz 3° nad gwiazdą 4. wielkości ι Cancri, swoją pętlę po niebie kreśli planeta karłowata (1) Ceres. Przesuwa się ona nadal ruchem wstecznym, lecz powoli przygotowuje się do wykonania zakrętu. Ceres powoli oddala się od nas i jej blask osłabł do +7,3 wielkości gwiazdowej. Najlepiej obserwować ją około godziny 22, gdy góruje na wysokości około 70°. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią planetoidy do początku maja.
Ostatni dzień lutego i pierwszy dzień marca (a także większość drugiego) Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Lwa. 28 lutego znajdzie się on w zachodniej części konstelacji, przy fazie 98%. O godzinie podanej na mapce 5° na wschód od Księżyca znajdzie się Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa. Do rana Srebrny Glob zbliży się do Regulusa na 45 minut kątowych, a jego faza urośnie do 99%. Niewiele ponad godzinę później najjaśniejsza gwiazda Lwa zniknie za księżycową tarczą, ale z Polski nie da się tego obserwować. Szansę na obserwacje zjawiska mają mieszkańcy Szkocji i Irlandii oraz Kanady. Będzie to trzecie od końca zakrycie Regulusa trwającej właśnie serii. Czeka nas jeszcze jedno zakrycie w marcu i jedno w kwietniu. W maju Księżyc (a dokładniej jego środek) przejdzie 1,4 stopnia na południe od Regulusa, a w grudniu – już 2,2 stopnia na południe od niego. Następna seria zakryć najjaśniejszej gwiazdy Lwa przypada na lata 2025-26. Z Polski też niestety będzie widoczne tylko jedno zakrycie, 29 marca 2026 r. przez Księżyc bliski pełni, a więc przy silnie przeszkadzającym jego blasku.
Tego samego dnia wieczorem Księżyc pojawi się na nieboskłonie chwilę przed zachodem Słońca, będąc w pełni. W tym momencie Srebrny Glob zdąży oddalić się od Regulusa na ponad 7°, a 5 godzin później, o godzinie podanej na mapce, dystans między tymi ciałami niebieskimi urośnie o kolejne prawie 3°. Przez pełnię Księżyc przejdzie kolejne 4 godziny później, tuż przed godziną 2 naszego czasu.
Piątek, sobotę i niedzielę, a także poniedziałek w kolejnym tygodniu naturalny satelita Ziemi ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Panny. W piątek 2 marca jego faza obniży się do 99%, a 10° nad nim widoczna będzie Denebola, druga co do jasności gwiazda Lwa. Kolejnej doby faza Księżyca spadnie o kolejne 5% i dotrze on do Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd Panny. Około godziny 3 Srebrny Glob przejdzie 3/4 stopnia na północ od niej. Ostatniej nocy tego tygodnia Księżyc wzejdzie oświetlony w 90%, a niecałe 7° na południe od niego znajdzie się Spica, najjaśniejsza gwiazda całej konstelacji.
Czas przenieść się na niebo poranne, gdzie coraz większą część nocy na nieboskłonie spędzają planety Jowisz, Mars i Saturn, a także planetoida (4) Westa. Jowisz przygotowuje się do wykonania zwrotu na kreślonej przez siebie pętli na niebie, co uczyni w przyszłym tygodniu. Zatem w najbliższych dniach planeta pozostanie prawie nieruchoma względem gwiazd tła. Oznacza to też, że właśnie rozpoczyna się najlepszy okres widoczności Jowisza w tym sezonie obserwacyjnym, z kulminacją na początku maja wraz z opozycją największej planety Układu Słonecznego. Jowisz pojawia się na nieboskłonie przed północą, a góruje przed godziną 4:30 naszego czasu, ale niestety na wysokości niewiele przekraczającej 20° (w Polsce północnej nawet poniżej 20°). Do końca tygodnia jasność planety urośnie do -2,2 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zwiększy średnicę kątową do 39″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 26 lutego, godz. 3:59 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 13″, 81″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 27 lutego, godz. 6:10 – Io chowa się w cień Jowisza, 20″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 28 lutego, godz. 1:44 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza, tuż przy jej południowej krawędzi (początek zakrycia),
• 28 lutego, godz. 2:58 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 28 lutego, godz. 3:28 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 28 lutego, godz. 4:42 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 28 lutego, godz. 5:40 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 28 lutego, godz. 5:56 – minięcie się Io (N, na tle tarczy planety) i Kallisto w odległości 34″,
• 28 lutego, godz. 6:19 – przejście Kallisto 9″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 28 lutego, godz. 6:50 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 1 marca, godz. 0:38 – Io chowa się w cień Jowisza, 20″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 1 marca, godz. 4:00 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 1 marca, godz. 5:32 – Europa chowa się w cień Jowisza, 31″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 1 marca, godz. 23:57 – od wschodu Jowisza Io i jej cień na tarczy planety (Io na wschód od południka centralnego, jej cień – w I ćwiartce, przy brzegu tarczy planety),
• 2 marca, godz. 0:08 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 2 marca, godz. 1:18 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 2 marca, godz. 23:53 – od wschodu Jowisza cień Europy na tarczy planety (w IV ćwiartce, przy brzegu tarczy planety),
• 3 marca, godz. 0:04 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 17″, 27″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 3 marca, godz. 2:16 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 3 marca, godz. 2:20 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 3 marca, godz. 4:36 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 3 marca, godz. 5:42 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 18″, 91″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Po Jowiszu wschodzi para Mars-Westa. Pierwsza na nieboskłonie pojawia się planetoida, która wschodzi przed godziną 2. Mars czyni to nieco ponad pół godziny później. Oba ciała Układu Słonecznego wędrują przez gwiazdozbiór Wężownika w odległości około 5,5 stopnia od siebie, przy czym Mars minie Westę we wtorek 27 lutego. Do końca marca Czerwona Planeta wyprzedzi Westę i bardzo zbliży się do Saturna, do którego brakuje jej na razie 17°. Jednak w tym tygodniu Mars przetnie linię, łączącą gwiazy ξ i θ Ophiuchi, zaś Westa w poniedziałek 26 lutego minie gwiazdę Sabik, najjaśniejszą gwiazdę południowej części Wężownika, w odległości 1,5 stopnia. W niedzielę 4 marca marsjańska tarcza osiągnie jasność +0,8 wielkości gwiazdowej i średnicę kątową 7″, przy fazie 89%. Natomiast planetoida Westa pojaśnieje do +7,4 magnitudo. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektoriami planet Mars i Saturn oraz planetoidy Westa w marcu br.
Planeta Saturn wyłania się zza widnokręgu, jako ostatnia, po godzinie 3:30. Planeta wędruje przez północno-zachodnią część gwiazdozbioru Strzelca, niedaleko gwiazdy Kaus Borealis i gromady kulistej M22. W niedzielę 4 marca Saturnowi do najbardziej na północ wysuniętej gwiazdy głównej figury Strzelca zabraknie 3°, M22 będzie o stopień bliżej. Obecnie jasność Saturna wynosi +0,6 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 16″.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie lutego i marca 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Mar 2018, 08:52

Niebo w marcu 2018 "Dwie gwiazdy wieczorne" – AstroLife
W pierwszej wersji filmu wkradł się drobny błąd montażowy Wy go nie zauważyliście ale mi odbierał całkowitą przyjemność z publikacji filmu. Poprawione i wrzucone jeszcze przed marcem Przepraszam, za wszelkie niedogodności.
Przed nami marzec! W tym miesiącu definitywnie na niebo wieczorne powróci Wenus, dołączy do niej Merkury które w marcu będzie miał swoją najlepszą widoczność wieczorną w całym 2018 roku.
Co jeszcze ciekawego wydarzy się na niebie w trzecim miesiącu roku?
Zapraszam na film
Wersja HD

https://www.youtube.com/watch?v=u6I7cReS_Ik
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Astrolife.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 06 Mar 2018, 09:24

Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku
2018-03-06. Ariel Majcher
Księżyc minął już pełnię i z biegiem czasu jego światło stanie się coraz słabsze. W piątek 9 marca Srebrny Glob przejdzie przez ostatnią kwadrę i podąży ku nowiu. W pierwszej części tygodnia Księżyc spotka się z Jowisza, a w weekend – z Marsem, Westą i Saturnem. Na niebie wieczornym coraz lepiej widać parę Merkury – Wenus, pogarszają się za to warunki widoczności Urana i Miry. Przez większą część nocy można obserwować planetę karłowatą (1) Ceres.
Na początku zeszłego tygodnia wieczorem nisko nad linią horyzontu można było dostrzec tylko planetę Wenus, a teraz wyżej od niej wznosi się planeta Merkury, dążąca ku maksymalnej elongacji wschodniej w połowie marca. W najbliższych dniach planety nadal będą tworzyć ciasną parę, lecz nie tak bliską, jak wcześniej. Wenus utrzyma jasność -3,9 wielkości gwiazdowej, natomiast Merkury osłabnie do -0,6 magnitudo. Pierwsza planeta od Słońca pokaże się wyraźnie wyżej od drugiej. Szczegóły pokazuje poniższa tabela:
Niedaleko pary Merkury – Wenus znajduje się planeta Uran i gwiazda zmienna Mira Ceti, ale do ich dostrzeżenia trzeba poczekać, aż zdecydowanie się ściemni, gdy dwie pierwsze planety już zajdą. Niestety do tego czasu oba ciała niebieskie zbliżą się bardzo do horyzontu. Na początku nocy astronomicznej zajmą pozycję na wysokości około 10°. Do końca tygodnia Uran zmniejszy dystans do gwiazdy o Psc do mniej niż 2°. Obecnie Uran świeci z jasnością +5,9 magnitudo.
Mira nadal jest sporo jaśniejsza od Urana, jej jasność ocenia się teraz na około 4,5 magnitudo, jednak jej obserwacje również utrudnia coraz później zapadający zmierzch. Mira pozostanie dostępna obserwacjom jeszcze tylko przez 2-3 tygodnie. Potem zniknie w zorzy wieczornej. Kolejne maksimum Miry jest prognozowane na 8 grudnia br. zatem już pod koniec października powinna znowu pojaśnieć na tyle, by być łatwo widoczna w lornetkach. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
O tej samej porze, co Uran i Mira dostępna jest planeta karłowata (1) Ceres, lecz ta świeci wysoko, ponad 60° nad północno-wschodnim widnokręgiem i jeszcze się wznosi. W tym tygodniu Ceres góruje około godziny 21:30 i wędruje około 3,5 stopnia na północ od gwiazdy 4. wielkości ι Cnc. Ceres systematycznie słabnie i obecnie świeci z jasnością +7,5 wielkości gwiazdowej. Planetoida Ceres przygotowuje się do wykonania pętli na swojej trajektorii po niebie i za miesiąc przejdzie tylko 1,5 stopnia na północ od ι Cnc. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią planety karłowatej do początku maja 2018 r.
Jednak najwięcej w najbliższych dniach będzie się działo rano, niewiele przed wschodem Słońca, gdzie trzy obecne przed świtem planety, czyli Jowisza, Marsa i Saturna oraz planetoidę (4) Westa odwiedzi zbliżający się do nowiu Księżyc. Srebrny Glob zaczął tydzień w gwiazdozbiorze Panny, gdzie w fazie 88% spotkał się ze Spicą, najjaśniejszą gwiazdą tej konstelacji. O godzinie podanej na mapce oba ciała niebieskie dzieliło 6°.
W środę 7 marca Księżyc w fazie 72% spotka się z Jowiszem, przechodząc 4° od niego, a dwa dni później największa planeta Układu Słonecznego zmieni kierunek swego ruchu na wsteczny, co ładnie widać na animacji, jak Mars, Saturn i Westa przemieszczają się z dnia na dzień, a Jowisz stoi w miejscu. Zmiana ruchu na wsteczny jak zawsze oznacza początek najlepszego okresu widoczności, z kulminacją w opozycji, gdy planeta ma maksymalne rozmiary kątowe i jasność w danym sezonie obserwacyjnym. W tym roku opozycja Jowisza przypada 9 maja, a więc dokładnie 2 miesiące po zmianie kierunku ruchu. Na razie Jowisz świeci blaskiem -2,2 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 40″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 5 marca, godz. 6:12 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 13″, 81″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 7 marca, godz. 0:32 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 48″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 7 marca, godz. 2:26 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 28″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 7 marca, godz. 5:20 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 7 marca, godz. 5:40 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza, tuż przy jej południowej krawędzi (początek zakrycia),
• 8 marca, godz. 2:30 – Io chowa się w cień Jowisza, 19″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 8 marca, godz. 5:48 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 8 marca, godz. 23:50 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 9 marca, godz. 0:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 9 marca, godz. 2:02 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 9 marca, godz. 3:08 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 10 marca, godz. 0:16 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 10 marca, godz. 2:10 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 18″, 30″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 10 marca, godz. 2:24 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 10 marca, godz. 4:42 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 10 marca, godz. 4:52 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 12 marca, godz. 2:04 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).

Czwartek 8 marca naturalny satelita Ziemi zarezerwował sobie na odwiedziny gwiazdozbioru Skorpiona. O godzinie podanej na mapce jego faza spadnie do 63% i dotrze on na jakieś 10° na lewo od Jowisza. 3° prawie dokładnie pod Księżycem znajdzie się gwiazda Graffias, czyli gwiazda Skorpiona, oznaczana na mapach nieba grecką literą β, a 3° dalej — Dschubba, oznaczana grecką literą δ. W odległości 11° na godzinie 7 względem Księżyca odnaleźć będzie można Antaresa, najjaśniejszą gwiazdę Skorpiona.
Piątek 9 marca, sobotę 10 marca i niedzielę 11 marca Księżyc spędzi w gwiazdozbiorach Wężownika i Strzelca, w towarzystwie planet Mars i Saturn oraz planetoidy (4) Westa. Wszystkie trzy ciała poruszają się ruchem prostym, czyli z zachodu na wschód. W piątek rano księżycowa tarcza pokaże fazę 53% (ostatnia kwadra tego samego dnia tuż po południu naszego czasu) i znajdzie się w gwiazdozbiorze Wężownika, około 8° na zachód od Westy. Planetoida do końca tygodnia oddali się od gwiazdy Sabik już na ponad 5° i jednocześnie pojaśnieje do +7,3 magnitudo. Jest zatem dobrze widoczna w lornetkach i małych teleskopach. Dobę później Srebrny Glob minie zarówno Westę, jak i Marsa. O godzinie podanej na mapce jego faza spadnie do 44%, a Czerwona Planeta widoczna będzie nieco ponad 3° na godzinie 5 względem Księżyca. Westa znajdzie się 2° dalej, na godzinie 1:30. Mars pojaśniał już do +0,7 wielkości gwiazdowej, a średnica jego tarczy przekroczyła 7″.
W sobotę 10 marca 11° na wschód od Księżyca widoczny będzie Saturn, do którego Srebrny Glob zbliży się na niecałe 2° dobę później. Ostatniego dnia tygodnia sierp Księżyca pokaże fazę 34%. 3° pod nim znajdzie się jasna gromada kulista gwiazd M22, a w odległości 7° na godzinie 7 — gwiazda Nunki, czyli jedna z jaśniejszych gwiazd Strzelca. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Marsa, Saturna i Westy w marcu 2018 r.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady marca 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Mar 2018, 08:45

Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku
2018-03-12. Ariel Majcher
To już ostatni tydzień zimy. W przyszły tygodniu, dokładniej we wtorek 20 marca kwadrans po 17 naszego czasu zacznie się astronomiczna wiosna. Zaś w poniedziałek 12 marca Słońce przejdzie z gwiazdozbioru Wodnika do gwiazdozbioru Ryb. Ze względu na zjawisko refrakcji, czyli podnoszenia obrazu ciał będących blisko horyzontu zrównanie dnia z nocą nastąpi nie 20 marca, lecz w najbliższy weekend. W sobotę 17 marca od wschodu do zachodu Słońca minie mniej niż 12 godzin, dobę później — już więcej. Na półkuli południowej z tego samego powodu równonoc nastąpi 2 dni po pierwszym dniu kalendarzowej jesieni (z jej perspektywy).
Zima pożegna nas nowiem Księżyca, który przypada w sobotę 17 marca po południu naszego czasu, a już niewiele ponad dobę później, w niedzielę wieczorem można próbować dostrzec bardzo cienki sierp Srebrnego Globu tuż po zmierzchu. W jego odnalezieniu na pewno pomocne będą planety Merkury i Wenus, z których pierwsza osiągnie w tym tygodniu maksymalną elongację wschodnią. Wieczorem coraz gorzej widoczne są planeta Uran i gwiazda zmienna Mira Ceti, ale nadal dobrze planeta karłowata (1) Ceres. Całkiem blisko niej znajduje się inna jasna w maksimum miryda, R Leonis, której maksimum aktywności przypada pod koniec marca. Na niebie porannym na początku tygodnia pokaże się zbliżający się do nowiu Księżyc, którego należy szukać na lewo od Saturna, coraz lepsze warunki obserwacyjne mają też planety Jowisz i Mars oraz planetoida (4) Westa.
Tym razem opis wydarzeń na niebie nadchodzącego tygodnia zacznę od tego, co się dzieje rano, tuż przed świtem. Od dłuższego czasu o tej porze doby niezbyt wysoko nad południowo-wschodnią częścią nieboskłonu można obserwować trzy najbliższe Ziemi planety zewnętrzne oraz planetoidę (4) Westa. W zeszłym tygodniu wszystkie te ciała minął Księżyc w okolicach ostatniej kwadry, natomiast w tym tygodniu Srebrny Glob pokaże się na północny wschód od Saturna. Będzie można go obserwować w pierwszej części tygodnia, gdyż w sobotę 17 marca, niecały kwadrans po godzinie 14 naszego czasu przejdzie on przez nów, a potem pokaże się na niebie wieczornym. Nachylenie ekliptyki rano jest już niekorzystne, w przeciwieństwie do nachylenia wieczornego, zatem naturalny satelita Ziemi zniknie w zorzy porannej na kilka dni przed nowiem, za to bardzo szybko po nowiu stanie się dostępny obserwacjom na niebie wieczornym.
W poniedziałkowy poranek 12 marca prawie 2,5 godziny przed Słońcem, a o godzinie podanej na mapce dla tego dnia znajdował się w północno-wschodniej części gwiazdozbioru Strzelca, w fazie 25%. Około 5° na prawo od Księżyca sąsiadował charakterystyczny łuk gwiazd 3. i 4. wielkości głównej figury Strzelca, 8° dalej w tym samym kierunku — planeta Saturn, natomiast 10° na prawo i w dół od Księżyca — gwiazda Nunki, jedna z jaśniejszych gwiazd całej konstelacji, druga co do jasność z gwiazd Strzelca widocznych z Polski. Planeta Saturn zbliża się do jasnej gromady kulistej gwiazd M22, którą minie w przyszłym tygodniu w odległości około 1,5 stopnia. Jasność obserwowana gromady, to 6,5 magnitudo, czyli jest ona dobrze widoczna w lornetkach, nawet mimo niskiego położenia nad widnokręgiem, zaś Saturn pojaśniał do +0,5 wielkości gwiazdowej, przy tarczy o średnicy 16″. Przez lornetki można dostrzec również Tytana, najjaśniejszego księżyca Saturna. W tym tygodniu jego maksymalna elongacja — tym razem zachodnia — przypada w niedzielę 18 marca. Saturn nadal zwraca ku nam swoją północną półkulę, trwa na niej lato, stąd jego księżyce można obserwować przez cały czas, nie tylko blisko ich maksymalnych elongacji. Obecnie Tytan oddala się od Saturna na prawie 160″, a gdy jest najbliżej swej planety macierzystej, wciąż jest to 70″, a więc ponad 4 średnice kątowe tarczy Saturna. Tytan świeci z jasnością obserwowaną +8,8 wielkości gwiazdowej.
We wtorek 13 marca Księżyc pojawi się na nieboskłonie około godziny 4:20, a jego sierp zwęzi się do 18%. Tego dnia Srebrny Glob oddali się od Saturna już na 25°, a na północ od niego znajdą się dość jasne gwiazdy z północno-zachodniej części gwiazdozbioru Koziorożca. Gwiazda Dabih (β Cap) pokaże się 4,5 stopnia od Księżyca, gwiazda Algedi (α Cap) — nieco ponad 2° dalej. Do godziny podanej na mapce Księżyc zdąży się wznieść na około 4° ponad widnokrąg.
Naturalnego satelitę Ziemi można próbować jeszcze dostrzec w środę 14 marca. Potem Księżyc podąży ku sobotniemu nowiu i zginie w brzasku Słońca. Ale nie będzie to już proste, ponieważ w środę jego sierp osiągnie fazę 10%, a pokaże się on na niebie tuż przed godziną 5 rano. W momencie wschodu Słońca niecałą godzinę później Księżyc dotrze na wysokość 8° ponad widnokrąg i może ginąć w blasku zorzy porannej. Na próby jego odszukania warto zabrać lornetkę, gdyż w tym tygodniu, o ile pogoda dopisze i Księżyca nie zasłonią jakieś przeszkody terenowe, to bardzo ładnie powinno być widoczne tzw. światło popielate, czyli nocna część Srebrnego Globu, oświetlona światłem odbitym od Ziemi.
Do Saturna coraz bardziej zbliża się Mars. W niedzielę 18 marca dystans między planetami spadnie do 8°. Czerwona Planeta wschodzi mniej więcej 0,5 godziny przed Saturnem, ale na godzinę przed świtem obie planety znajdują się na podobnej wysokości około 12° w południowo-wschodniej części nieboskłonu. Do niedzieli jasność Marsa zwiększy się do +0,5 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza osiągnie średnicę 8″ przy fazie 88%. Dzięki wzrastającej średnicy planety jej faza jest coraz wyraźniej widoczna. Jasność Marsa jest obecnie prawie taka sama, jak jasność Saturna, jednak obie planety różnią się wyraźnie barwą: Saturn jest biało-żółty, zaś Mars – rdzawo-pomarańczowy. W weekend w odległości około 1° od Marsa znajdą się dwie znane mgławice z katalogu Messiera: M8 i M20. Na początku przyszłego tygodnia Czerwona Planeta przejdzie między nimi.
Zwiększa się już dystans między planetą Mars a planetoidą Westa. Zbliża się ona do granicy między Wężownikiem a Strzelcem, a przekroczy ją na początku przyszłego tygodnia. W najbliższych dniach Westa przejdzie niewiele ponad 2° na południe od świecącej z jasnością obserwowaną +3,5 magnitudo gwiazdy ξ Serpentis. Westa stale jaśnieje i obecnie świeci blaskiem +7,2 wielkości gwiazdowej. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektoriami Marsa, Saturna i Westy w marcu br.
Z widocznych rano planet najwcześniej nad widnokręgiem pojawia się planeta Jowisz, która czyni to już około godziny 23 i góruje 4,5 godziny później, jeszcze na ciemnym niebie. Jowisz niedawno pokonał zakręt na kreślonej przez siebie pętli i obecnie rozpędza się w ruchu wstecznym, jakieś 7,5 stopnia od gwiazdy Zuben Elgenubi. Do końca tygodnia blask Jowisza urośnie do -2,3 magnitudo, a jego tarcza — do 41″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 marca, godz. 2:04 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 14 marca, godz. 1:39 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 28″, 74″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 14 marca, godz. 4:30 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 49″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 15 marca, godz. 4:24 – Io chowa się w cień Jowisza, 19″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 16 marca, godz. 1:42 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 16 marca, godz. 2:50 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 16 marca, godz. 3:54 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 16 marca, godz. 4:58 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 16 marca, godz. 22:58 – o wschodzie Jowisza przejście Kallisto 10″ na południe od brzegu tarczy planety,
• 17 marca, godz. 2:04 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 17 marca, godz. 2:57 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 22″, 15″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 marca, godz. 4:16 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 18″, 36″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 marca, godz. 4:45 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 41″, 32″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 marca, godz. 4:58 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 17 marca, godz. 22:54 – o wschodzie Jowisza Io i Ganimedes na tarczy planety, Io w I ćwiartce, Ganimedes – w IV, tuż przy północnym brzegu tarczy planety,
• 17 marca, godz. 23:24 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 18 marca, godz. 0:02 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 19 marca, godz. 0:00 – Europa chowa się w cień Jowisza, 29″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 19 marca, godz. 4:30 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
W sobotę 17 marca najpierw Kallisto minie Jowisza od południa, a potem razem z Io i Europą ustawi się prawie na jednej linii.
Pora przenieść się na niebo wieczorne, gdzie zaraz po zachodzie Słońca można dostrzec dwie pierwsze planety Układu Słonecznego. Obie nadal znajdują się kilka stopni od siebie i trudno je pomylić z czymś innym, gdyż o godzinie podanej na mapce jest jeszcze całkiem widno i w ich sąsiedztwie nie widać innych ciał niebieskich. 15 marca Merkury osiągnie swoją maksymalną elongację wschodnią, nieco ponad 18° od Słońca. Tego wieczoru 45 minut po zmierzchu planeta wzniesie się na wysokość ponad 9° i jasność -0,2 wielkości gwiazdowej. Wenus dotrzyma towarzystwa Merkuremu w odległości 4°. Szczegóły wyglądu tarcz obu planet w najbliższych dniach pokazuje poniższa tabela:
W niedzielę do obu planet dołączy Księżyc w fazie niecałe 2%. Srebrny Glob zajdzie 62 minuty po Słońcu, a o godzinie podanej na mapce dla tego dnia (17 minut wcześniej) zajmie pozycję na wysokości niecałych 2° prawie dokładnie nad punktem kardynalnym W horyzontu. Do odnalezienia Księżyca oprócz lornetki przyda się na pewno planeta Wenus. Srebrny Glob znajdzie się niecałe 5° od niej, prawie na przedłużeniu linii, łączącej Merkurego z Wenus. Jest to szansa na dostrzeżenie najwęższego sierpa Księżyca w tym roku. Miesiąc później, po kolejnym nowiu naturalnego satelity Ziemi jego sierp będzie wyraźnie szerszy. Podobnie cienki, ale jednak nieco szerszy i nieco odleglejszy od Słońca sierp księżycowej tarczy pokaże się na niebie porannym 10 sierpnia. O ile tylko pogoda pozwoli warto zatem spróbować polowania na ledwie widoczny sierp księżycowej tarczy.
Niedaleko pary Merkury-Wenus znajduje się planeta Uran. W niedzielę 18 marca Merkury dotrze na 11° do Urana. Oczywiście zaraz po zachodzie Słońca jest za jasno, aby dostrzec tę planetę i trzeba poczekać, aż się odpowiednio ściemni, czyli do godziny co najmniej 19:30. W tym momencie dwie pierwsze planety od Słońca już zachodzą, a Uran znajduje się na wysokości mniejszej niż 10° nad widnokręgiem. Zatem warunki obserwacyjne Urana nie są już dobre, ale powinno dać się go jeszcze dostrzec przez lornetkę. Obecnie jasność planety wynosi +5,9 magnitudo. Do końca tygodnia dystans między Uranem a gwiazdą o Psc spadnie poniżej 100′.
Równie słabo widoczna jest gwiazda Mira Ceti. O tej samej porze zajmuje ona pozycję na wysokości zaledwie 5° i jej obserwacje jeszcze bardziej zaburza atmosfera. Ale nadal jest bardzo jasna i — gdyby nie wysokość (a raczej niskość) nad widnokręgiem — byłaby z ciemnych miejsc bez problemu widoczna gołym okiem, jej jasność ocenia się na jakieś +4,5 wielkości gwiazdowej. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę okolic Miry z gwiazdami do +8 magnitudo i naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Na początku nocy astronomicznej wysoko nad południową częścią widnokręgu wznowi się planeta karłowata (1) Ceres, która wędruje przez północną część gwiazdozbioru Raka, przy granicy z Rysiem. Ceres jeszcze przesuwa się ruchem wstecznych, ale w przyszłym tygodniu wykona zakręt na swojej pętli i przejdzie do ruchu prostego. Planetoida znajduje się nieco ponad 3° na północ od gwiazdy 4. wielkości ι Cancri, a w tym tygodniu zbliży się do świecącej blaskiem obserwowanym +6,2 magnitudo gwiazdy HIP 42538. Jasność samej Ceres do końca tygodnia spadnie do +7,7 wielkości gwiazdowej, a więc porównywalnej do jasności Neptuna. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku maja br.
W gwiazdozbiorze Lwa, jakieś 25° na południowy wschód od Ceres znajduje się kolejna jasna Miryda R Leo. Oczywiście znacznie lepszym wskaźnikiem do jej odszukania jest najjaśniejsza gwiazda Lwa, Regulus oraz znajdująca się 7° na zachód od niej gwiazda o Leonis. Blask Regulusa wynosi +1,4 wielkości gwiazdowej, o Leo jest o ponad 2 magnitud słabsza. Natomiast R Leo znajduje się niewiele ponad 2° na północny wschód od o Leo. R Leo zmienia blask z okresem 310 dni, a w maksimum może osiągnąć nawet +4,4 magnitudo, czyli być dostrzegalna gołym okiem. Tegoroczne maksimum blasku przewiduje się jeszcze w marcu. R Leo ma wyraźnie czerwoną barwę, dzięki czemu łatwo ją zidentyfikować. Ułatwić to może wykonana na stronie AAVSO mapka okolic R Leo z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania. Najjaśniejsze na mapce gwiazdy, to mająca jasność obserwowaną +5,7 magnitudo 18 Leonis i o 0,7 magnitudo słabsza 19 Leonis. Obecnie jasność gwiazdy ocenia się na +6,2 magnitudo. Jest ona zatem łatwo widoczna przez lornetki, a niedługo może stać się widoczna gołym okiem.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady marca 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 19 Mar 2018, 16:26

Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku
2018-03-19. Ariel Majcher
We wtorek 20 marca o godzinie 17:15 naszego czasu Słońce przekroczy równik niebieski w drodze na północ i tym samym na północnej półkuli Ziemi zacznie się astronomiczna wiosna, zaś na południowej — astronomiczna jesień. Przez następne pół roku na północ od równika dzień będzie krótszy od nocy, a na południowej — dłuższy. Niewiele brakowało, by pierwszy dzień wiosny zbiegł się z nowiem Księżyca, ale Srebrny Glob przeszedł niedaleko Słońca kilka dni temu i w najbliższych dniach stanie się bardzo dobrze widoczny niewiele po zmierzchu, a w drugiej części tygodnia — nawet w trakcie dnia. Początkowo Księżyc znajdzie się blisko pary planet Merkury Wenus oraz Urana i Miry Ceti, a potem powędruje ku Hiadom, które zakryje wraz z Aldebaranem. Niestety z Polski da się dostrzec tylko zakrycia niezbyt jasnych gwiazd 5, 75 i 119 Tauri, zaś zakrycie Aldebarana zacznie się tuż po zachodzie obu ciał niebieskich w naszym kraju. W pierwszej części nocy bardzo dobrze widoczna jest planeta karłowata (1) Ceres oraz miryda R Leonis, natomiast w drugiej części nocy dostępne są jeszcze planety Jowisz, Mars i Saturn. Należy pamiętać, że w niedzielę 25 marca nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni, a zatem trzeba przestawić zegarki z godziny 2:00 na 3:00.
Na niebie wieczornym do pary planet Merkury-Wenus w minioną niedzielę dołączył Księżyc, który w najbliższych dniach podąży ku I kwadrze, przez którą przejdzie w sobotę 24 marca po południu naszego czasu. W poniedziałkowy wieczór naturalny satelita Ziemi zaprezentuje się na tle gwiazdozbioru Ryb, z tarczą w fazie 5%. W odległości około 10°, na godzinie 4 względem niego znajdzie się para planet Merkury-Wenus. Jednocześnie 5° na północ od Księżyca znajdzie się planeta Uran, a 12° na lewo do niego — gwiazd zmienna Mira Ceti. Uran z Mirą są już widoczne słabo: o godzinie podanej na mapce dla tego dnia zajmują pozycję na wysokości, odpowiednio, 10 i 14°, ale wtedy jest jeszcze zbyt jasno, aby je dostrzec. Trzeba poczekać, aż się zrobi odpowiednio ciemno, czyli gdzieś do godziny 19:30, ale wtedy oba ciała schodzą już wyraźnie poniżej wysokości 10° i na ich obraz bardzo silnie wpływa falowanie atmosfery. Zatem początek wiosny jest dobrym momentem na pożegnanie się z nim aż do następnego sezonu obserwacyjnego. Uran przejdzie przez koniunkcję ze Słońcem 18 kwietnia i zacznie pojawiać się na niebie porannym pod koniec czerwca, natomiast kolejne maksimum jasności Miry spodziewane jest jeszcze w tym roku, 8 grudnia, a więc już w listopadzie powinna być widoczna przez lornetki. Uran świeci obecnie z jasnością +5,9 magnitudo, zaś jasność Miry zbliża się coraz bardziej do +5 magnitudo.
Wracając do pary Merkury-Wenus, pierwsza planeta od Słońca jest już po swojej maksymalnej elongacji i w drugiej części tygodnia zacznie szybko ginąć w zorzy wieczornej, oddalając się od Wenus. Merkury będzie tym trudniejszy do odnalezienia, że wraz ze spadkiem jego wysokości nad widnokręgiem zmniejsza się też jasność planety, stąd w weekend dostrzeżenie Merkurego będzie już sporym wyzwaniem. Jasność i wygląd tarczy Wenus, jak i jej położenie na nieboskłonie zmienia się dużo wolniej, co pokazuje poniższa tabela:
W następnych dniach Księżyc każdego kolejnego dnia pokaże się wyraźnie wyżej nad widnokręgiem, ze stale rosnącym sierpem, ale ciekawie będzie dopiero w ostatnich dniach tygodnia, gdy dotrze on do gwiazdozbioru Byka, gdzie zakryje kilka w miarę jasnych gwiazd. Seria zakryć zacznie się w czwartek 22 marca, gdy Księżyc dotrze na granicę gwiazdozbiorów Barana i Byka. Tuż za nią, już po wschodniej stronie znajduje się gwiazda 4. wielkości 5 Tauri. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia oba ciała zajmą pozycję na wysokości mniej więcej 30°, a Księżyc pokaże fazę 19%. W tym momencie Księżycowi do gwiazdy 5 Tauri zabraknie jeszcze ponad 1°, a zakrycie zacznie się nieco ponad godzinę później. Ale zjawisko da się dostrzec tylko z północno–wschodnich krańców Polski, gdyż znajdziemy się na południowej granicy zakrycia. Zjawisko widoczne będzie tylko na północ od pokazanej na zalinkowanych mapkach zielonej linii, około godziny 21 naszego czasu. W Łodzi południowy brzeg księżycowej tarczy przejdzie niecałe 2′ na północ od 5 Tauri.
Dobę później Księżyc przejdzie przez Hiady, a jego faza urośnie do 30%. W Polsce w momencie zachodu Słońca wysunięta najbardziej na zachód gwiazda Hiad γ Tauri widoczna będzie tuż pod Księżycem, zaś Aldebaran znajdzie się niecałe 4° na wschód od Srebrnego Globu. W trakcie nocy Księżyc oddali się od γ Tauri i jednocześnie zbliży się do Aldebarana, zakrywając po drodze niektóre z gwiazd Hiad. Niestety z tych jaśniejszych z naszego kraju można będzie obserwować tylko zakrycie gwiazdy 5. wielkości 75 Tauri, do którego dojdzie około 21:30. Przed północą, czyli tuż przed swoim zachodem Księżyc zbliży się do Aldebarana na 45 minut kątowych, a zakrycie najjaśniejszej gwiazdy Byka widoczne będzie m.in. dla mieszkańców Norwegii, Szkocji, Irlandii, Islandii, Grenlandii, północnego Labradoru i Ziemi Baffina.
W piątek 23 marca oświetlenie tarczy Księżyca przekroczy 40%, a dotrze on już do wschodniej granicy Byka. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia ponad 2,5 stopnia na wschód od niego znajdzie się gwiazda 4. wielkości 119 Tauri, do której Księżyc wciąż będzie się zbliżać w trakcie nocy, aż do zakrycia tuż przed północą naszego czasu. Te zjawisko zajdzie już niezbyt wysoko nad zachodnim widnokręgiem i np. w Bieszczadach widoczne będzie tylko zakrycie, a Księżyc zniknie z nieboskłonu, zanim zdąży odsłonić 119 Tau. Szczegóły wszystkich trzech zakryć pokazuje poniższa tabela:
Weekend Księżyc spędzi na tle gwiazdozbioru Bliźniąt. W sobotę 24 marca Księżyc dotrze na granicę gwiazdozbiorów Oriona i Bliźniąt, a jego tarcza pokaże fazę 53%. W odległości około 3° na godzinie 1 względem niego znajdzie się para gwiazd Tejat Prior i Tejat Posterior, które są niedaleko punktu Raka, czyli punktu, przez który Słońce przechodzi pierwszego dnia lata. Niecałe 5° na lewo od Księżyca widoczna będzie Alhena, trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt, a 15° pod nim — Betelgeuze, druga na ogół co do jasności gwiazda Oriona. Dobę później faza Księżyca zwiększy się do 63%, zaś ponad 10° nad nim znajdzie się para najjaśniejszych gwiazd Bliźniąt Kastor i Polluks.
O tej samej porze, lecz po wschodniej stronie nieba można obserwować planetę karłowatą (1) Ceres oraz kolejną, dużo lepiej widoczną, mirydę R Leo. Jednak oba ciała niebieskie najlepiej obserwować około godziny 21, gdy zarówno Ceres, jak i R Leo są blisko południka centralnego. Pierwsza góruje Ceres, która czyni to na wysokości około 70°. Planeta karłowata obecnie wykonuje zakręt na kreślonej przez siebie pętli i niedługo ponownie zacznie przesuwać się ruchem prostym, czyli w kierunku wschodnim. Na razie Ceres nadal wędruje w odległości 3° mniej więcej na północ od najbardziej na północ wysuniętej gwiazdy głównej figury Raka ι Cnc, a jej jasność obniżyła się do +7,8 wielkości gwiazdowej, a więc do jasności planety Neptun.
Miryda R Leo góruje jakąś godzinę po Ceres, ale 20° niżej. Gwiazda jest już jaśniejsza niż +5,5 magnitudo, a zatem z ciemnych miejsc można ją próbować dostrzec gołym okiem, mniej więcej 5° na zachód od Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy Lwa. Już w lornetkach powinna być widoczna jej wyraźnie czerwona barwa. Natomiast tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę z najbliższymi okolicami gwiazd R Leo, z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
Czas przenieść się na niebo poranne, gdzie dominują trzy najbliższe nam planety zewnętrzne Układu Słonecznego. Przebywający w gwiazdozbiorze Wagi Jowisz pokazuje się na nieboskłonie już około godziny 22:30, a najwyżej nad widnokręgiem, niestety tylko na wysokości 20° znajduje się około godziny 3. Planeta Jowisz rozpędza się w ruchu wstecznym i do końca tygodnia zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na 7,5 stopnia. W tym czasie jej jasność przekroczy próg -2,3 wielkości gwiazdowej, a tarcza — średnicę 42″. W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 19 marca, godz. 0:00 – Europa chowa się w cień Jowisza, 29″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 19 marca, godz. 4:30 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 20 marca, godz. 22:38 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 21 marca, godz. 4:36 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 28″, 83″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 22 marca, godz. 23:34 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 15″, 76″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 23 marca, godz. 3:36 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 23 marca, godz. 4:38 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 24 marca, godz. 0:46 – Io chowa się w cień Jowisza, 17″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 24 marca, godz. 3:52 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 24 marca, godz. 22:25 – o wschodzie Jowisza cienie Ganimedesa i Io na tarczy planety, oba w IV ćwiartce (cień Ganimedesa przy północnym brzegu, cień Io – bliżej równika planety),
• 24 marca, godz. 23:04 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 25 marca, godz. 0:08 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 25 marca, godz. 0:16 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 25 marca, godz. 1:12 (czas zimowy) – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 25 marca, godz. 3:28 (czas letni) – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 25 marca, godz. 4:34 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 25 marca, godz. 6:21 – przejście Kallisto 10″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
• 26 marca, godz. 3:36 – Europa chowa się w cień Jowisza, 27″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia).
Szczególnie warto przygotować się na noc z soboty na niedzielę 24/25 marca, gdy na tarczy Jowisza pokażą się dwa cienie księżyców galileuszowych i właściciel jednego z nich. Jednocześnie tuż na północ od planety przejdzie Kallisto.

Coraz ciaśniejszą parę tworzą planety Mars i Saturn. Pierwsza z planet wyprzedziła już blaskiem drugą (+0,4 magnitudo względem +0,5), ale Mars ma nadal wyraźnie mniejszą tarczę od Saturna (8″ względem 16). Do końca tygodnia Mars zbliży się do Saturna na 4,5 stopnia, a zatem obie planety zmieszczą się w polu widzenia lornetki. W poniedziałek 19 marca Mars przeszedł tylko 0,5 stopnia na południe od mgławicy M20, a dzisiejszej nocy przejdzie bliżej niż 1° na północ od mgławicy M8. Natomiast 1,5 stopnia na południe od Saturna znajduje się gromada kulista gwiazd M22.
Planetoida (4) Westa na początku tygodnia przejdzie z gwiazdozbioru Wężownika do Strzelca i do końca tygodnia oddali się od gwiazdy ξ Serpentis na prawie 4°. 2° na południowy wschód od niej znajdzie się kolejny obiekt z katalogu Messiera, gromada otwarta gwiazd M23. Jednocześnie dystans między Westą a Marsem urośnie do 9°, czyli 2-krotności odległości Mars-Saturn. Obecnie jasność Westy ocenia się na +7,2 wielkości gwiazdowej. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektoriami Marsa, Saturna i Westy w marcu br.

https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu marca 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Mar 2018, 12:34

Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku
2018-03-26. Ariel Majcher
Ostatnie dni marca i początek kwietnia upłynie w silnym blasku Księżyca bliskiego pełni. Przez jego łunę trudno będzie się przebić słabiej świecącym obiektom, szczególnie tym rozciągłym. Srebrny Glob w najbliższych dniach nie odwiedzi żadnej z planet, ale zbliży się mocno do Jowisza, a na początku tygodnia minie planetę karłowatą (1) Ceres. Utrudni on także obserwacje jasnej obecnie mirydy R Leo. Z wieczornego nieboskłonu zniknęła już planeta Merkury, dążąca do koniunkcji dolnej ze Słońcem 1 kwietnia, dalej za to dobrze widoczna jest druga z planet wewnętrznych. Wenus czeka w tym tygodniu bardzo bliskie spotkanie z Uranem. Na niebie porannym Jowisz świeci samotnie na tle gwiazdozbioru Wagi, a dość ciasną parę utworzą planety Mars i Saturn. Z niezbyt dużej odległości przyglądać im się będzie planetoida (4) Westa.
Przez kilka ostatnich tygodni nasze oczy zaraz po zachodzie Słońca cieszyły planety wewnętrzne, tworzące całkiem ciasną parę. Niestety Merkury podążył już ku spotkaniu ze Słońcem 1 kwietnia, a jego blask osłabł do około +3 magnitudo, co powoduje, że wyłowienie go z zorzy wieczornej jest bardzo trudne. Sprawy nie ułatwia niskie położenie planety na wieczornym firmamencie. Pod koniec przyszłego miesiąca Merkury osiągnie maksymalną elongację zachodnią, przekraczającą 27°. Jednak elongacja zachodnia oznacza widoczność poranną, a o tej porze roku i doby ekliptyka jest nachylona u nas bardzo niekorzystnie, stąd z dużych północnych szerokości geograficznych planeta, mimo większej o jakieś 9° odległości od Słońca niż podczas niedawnej elongacji będzie wschodzić tuż przed Słońcem i zginie w jego zorzy. Jest to coś, czego możemy szczerze zazdrościć mieszkańcom półkuli południowej, gdyż np. w położonej na podobnej szerokości geograficznej, co polskie wybrzeże Bałtyku, lecz właśnie na półkuli południowej argentyńskiej miejscowości Ushuaia w dniu maksymalnej elongacji na początku świtu cywilnego planeta wzniesie się nawet na ponad 17° i będzie dostępna obserwacjom od końca pierwszej dekady kwietnia do prawie końca maja, o czym u nas można tylko pomarzyć (w Łodzi tego samego dnia na początku świtu cywilnego Merkury jeszcze nie zdąży przekroczyć linii horyzontu).
Dobrze za to widoczna jest druga z planet wewnętrznych. Wenus wędruje przez gwiazdozbiór Ryb, ale w piątek 30 marca przejdzie do gwiazdozbioru Barana. Po drodze w małej odległości minie planetę Uran, co stanie się dokładnie w środę 28 marca. Tej doby Wenus zbliży się do Urana na około 4 minuty kątowe, lecz wtedy obie planety znajdą się niestety pod horyzontem. Z Polski wieczorem da się zaobserwować zbliżenie planet na 18′. O ile z dostrzeżeniem Wenus nie ma kłopotów, gdyż wyróżnia się ona swoim blaskiem -3,9 wielkości gwiazdowej, to dostrzeżenie Urana będzie niemożliwe bez teleskopu. Jego jasność obserwowana, to +5,9 magnitudo. A niskie położenie planet i jasne tło nieba może spowodować, że nawet teleskop nie pokaże siódmej planety Układu Słonecznego. Potrzebna jest wtedy przejrzysta atmosfera. Kolejnej doby Wenus oddali się już od Urana na prawie 1°. Uran dąży do spotkania ze Słońcem 18 kwietnia i ginie już w zorzy wieczornej. Zatem to jest ostatni wpis, w którym pojawiła się ta planeta przed koniunkcją ze Słońcem. Planeta powróci na niebo poranne gdzieś w trzeciej dekadzie czerwca.
Jak już wspomniałem we wstępie najbliższe kilkanaście nocy zdominuje silny blask Księżyca. Naturalny satelita Ziemi w sobotę 31 marca po południu naszego czasu przejdzie przez pełnię, a ten tydzień zacznie w fazie 73% od odwiedzin gwiazdozbioru Raka, w którym znajduje się m.in. jasna gromada otwarta gwiazd M44, a gościnnie — planeta karłowata (1) Ceres. Oba obiekty poczują silny wpływ księżycowego blasku i ich wyłuskanie z łuny Srebrnego Globu będzie dużym wyzwaniem. O godzinie podanej na mapce Księżyc znajdzie się niecałe 4° od M44, a w trakcie nocy zbliży się jeszcze do niej o kolejny stopień. Planeta karłowata Ceres w tym samym momencie znajdzie się prawie 15° na północ od Księżyca, niecałe 3° od gwiazdy 4. wielkości ι Cancri. Ceres już pokonała zakręt na kreślonej przez siebie pętli i przesuwa się ruchem prostym. W kwietniu Ceres zbliży się do gwiazdy ι Cnc na odległość mniejszą od 1,5 stopnia. Jej obecną jasność ocenia się na +7,9 wielkości gwiazdowej, czyli porównywalnie z Neptunem. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią Ceres do początku kwietnia br.
Kolejne 3 noce Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Lwa, cały czas zwiększając swoją fazę i jasność. We wtorek Srebrny Glob znajdzie się na granicy Lwa i Raka, a oświetlenie jego tarczy urośnie do 84%. 11° na południowy wschód od niego da się dostrzec Regulusa, najjaśniejszą gwiazdę Lwa, a 7° od Księżyca niewiele na południe od tej linii znajduje się jasna obecnie miryda R Leo. Gwiazda pojaśniała już do +5 magnitudo, czyli jest już dostrzegalna gołym okiem (oczywiście wtedy, gdy nie ma przy niej Księżyca). W teleskopach R Leo wyróżnia się wyraźną czerwoną barwą i z tego względu trudno ją pomylić z czymś innym. Poszukiwania mirydy ułatwi ta mapka, wykonana na stronie AAVSO. 28 marca faza Księżyca przekroczy 90%. Wieczorem Regulus znajdzie się już 3&deg od niego, a do rana dystans ten zwiększy się o kolejne 3°.
Koniec tygodnia naturalny satelita Ziemi ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Panny. W piątek 30 marca Księżyc pokaże fazę 99%, w sobotę 31 marca — 100%, a pierwszego dnia kwietnia — 98%. Z powodowanej przez Księżyc łuny wyróżniać się będzie tylko Spica, najjaśniejsza gwiazda tej konstelacji. W sobotę wieczorem Spica znajdzie się 10° pod Księżycem, dobę później — 8° na prawo od niego.
W niedzielę 1 kwietnia Księżyc zbliży się do Jowisza na nieco ponad 20°, ale blisko niego oraz Marsa i Saturna przejdzie dopiero w przyszłym tygodniu. W ostatnich dniach marca Jowisz pokaże się na nieboskłonie po godzinie 23 (po zmianie czasu na letni), a góruje przed godziną 4. Największa planeta Układu Słonecznego powoli rozpędza się w swoim ruchu wstecznym, szykując się do opozycji za niewiele ponad miesiąc. Pierwszego dnia kwietnia dystans Jowisza do gwiazdy Zuben Elgenubi ponownie spadnie poniżej 7°. Do tego czasu blask Jowisza urośnie do -2,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zwiększy średnicę do 43″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 26 marca, godz. 3:36 – Europa chowa się w cień Jowisza, 27″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 27 marca, godz. 23:12 – o wschodzie Jowisza cień Europy na tarczy planety, w I ćwiartce,
• 27 marca, godz. 23:40 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 28 marca, godz. 0:16 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 28 marca, godz. 1:58 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 30 marca, godz. 3:38 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 16″, 74″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 31 marca, godz. 3:38 – Io chowa się w cień Jowisza, 15″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 1 kwietnia, godz. 0:58 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 1 kwietnia, godz. 1:50 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 1 kwietnia, godz. 3:10 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 1 kwietnia, godz. 3:16 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 1 kwietnia, godz. 3:58 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 1 kwietnia, godz. 5:06 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 2 kwietnia, godz. 1:06 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
.
Najwięcej będzie się działo w nocy z soboty 31 marca na niedzielę 1 kwietnia (to nie Prima Aprilis). Tej nocy na jowiszowej tarczy pokażą się jeden księżyc i dwa księżycowe cienie. Szkoda, że nie jednocześnie (niewiele do tego zabraknie).
Ponad 40° na wschód od Jowisza, czyli mniej więcej 2-krotna rozpiętość wyciągniętej przed siebie dłoni z rozstawionymi palcami, na tle gwiazdozbioru Strzelca, znajdują się kolejne dwie, choć nie tak jasne, planety Układu Słonecznego. Są to Mars i Saturn. Obie planety przesuwają się ruchem prostym, a Mars — z racji tego, że jest znacznie bliżej nas — robi to zdecydowanie szybciej i w tym tygodniu dogoni Saturna. W poniedziałek 26 marca planety przedzieli odległość 4°, w niedzielę 1 kwietnia będzie to 1,5 stopnia, a w poniedziałek 2 kwietnia, gdy odległość między planetami osiągnie minimum, dystans zmniejszy się do niecałych 80 minut kątowych. W środę 28 marca Czerwona Planeta w podobnej odległości minie gromadę kulistą M28, a w niedzielę 1 kwietnia zbliży do jaśniejszej gromady kulistej M22, którą również w poniedziałek 2 kwietnia minie w odległości 22′, czyli mniejszej, niż średnica kątowa Księżyca. Obie planety mają dość podobną jasność, jednak Mars jest wyraźnie jaśniejszy (+0,3 magnitudo, względem +0,5), za to Saturn wyraźnie przewyższa Marsa pod względem średnicy kątowej (17″ względem 8). Planety również różnią się barwą. Mars jest rdzawo-pomarańczowy, a Saturn — biało-żółty.
Planetoida (4) Westa również przemierza obszar gwiazdozbioru Strzelca, przy jego granicy z Wężownikiem i Ogonem Węża. W tym tygodniu Westa przejdzie tylko 1,5 stopnia na północ od gromady otwartej gwiazd M23. Ponad 5° na południe od Westy znajdzie się para znanych mgławic M8 i M20. Do końca tygodnia jasność Westy urośnie do +7 magnitudo, zatem planetoida jest już łatwym celem dla posiadaczy lornetek. Poszukiwania na pewno ułatwi wykonana w programie Nocny Obserwator mapka, z trajektorią Westy oraz Marsa i Saturna w marcu br.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu marca 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Kwi 2018, 09:46

Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: 2018-04-01_09h58_37.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Kwi 2018, 09:42

Niebo w kwietniu 2018 r.
Wysłane przez majewski w 2018-04-01
Na Wielkanoc 2018 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) puszcza nam "kosmiczne zajączki". A co się dzieje na niebie po świętach? Warto zobaczyć w filmowym kalendarzu astronomicznym na kwiecień 2018.
Wiosna w przyrodzie oznacza ruch i kolory. Nie inaczej jest na niebie, a kwiecień 2018 dostarcza nam multum przykładów: od przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, przez wieczorne spotkania Księżyca, Wenus i jasnych gwiazd, po poranny szał niebieskich ciał! Zwróćmy szczególną uwagę na Srebrny Glob z profilu i spróbujmy go sfotografować. To wcale nietrudne, a dostarcza niemałej satysfakcji. Na krótki poradnik zapraszamy do filmowego kalendarza astronomicznego na kwiecień 2018.
Piotr Majewski
Więcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na kwiecień 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
• Plakat z widocznością planet w roku 2018 (dodatek do Uranii nr 1/2018)
• Ścienny kalendarz astronomiczny na rok 2018 (dodatek do Uranii nr 6/2017)
• Promocja: Kalendarz astronomiczny 2018 + plakat z widocznoscią planet 2018

http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4226.html
https://www.youtube.com/watch?v=2VRa8Zz_Ur8
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w kwietniu 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Kwi 2018, 09:44

Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku
2018-04-02. Ariel Majcher
Najbliższe kilka nocy upłynie również w silnym blasku Księżyca, jednak ten coraz słabiej będzie wpływał na obserwacje innych ciał niebieskich, gdyż jest już po pełni, a w niedzielę 8 kwietnia rano przejdzie przez ostatnią kwadrę. Do tego czasu Srebrny Glob minie planety Jowisz, Mars i Saturn, a także planetoidę (4) Westa. Po drodze Księżyc zakryje dwie dość jasne gwiazdy μ i π Sagittarii. Na niebie wieczornym tuż po zmierzchu została samotna Wenus, zaś w południowej początkowo części nieboskłonu można odnaleźć planetę karłowatą (1) Ceres i mirydę R Leo.
Merkury w niedzielę 1 kwietnia przeszedł przez koniunkcję dolną ze Słońcem, a potem przeniesie się na niebo poranne, dążąc do maksymalnej elongacji zachodniej 29 kwietnia. I choć osiągnie wtedy odległość ponad 27° od Słońca, to ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki do wschodniego widnokręgu z dużych szerokości geograficznych planeta pozostanie niewidoczna w zasadzie aż do przełomu sierpnia i września przy okazji kolejnej widoczności porannej. Po drodze czeka nas wieczorna widoczność planety w czerwcu i lipcu, ale wtedy nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu zmienia się na niekorzystne i warunki obserwacyjne Merkurego podczas tej elongacji będą trudne.
Stąd planeta Wenus świeci, jako samotna latarnia nisko nad zachodnim widnokręgiem niewiele po zachodzie Słońca. Dopiero pod koniec drugiej dekady kwietnia na kilka dni dołączy do niej Księżyc w fazie cienkiego sierpa. Godzinę po zmierzchu planeta zajmuje pozycję na wysokości około 7° i przez cały czas świeci blaskiem -3,9 wielkości gwiazdowej. Również niewiele na razie zmienia się wygląd tarczy planety, jej średnica wynosi 11″, a faza do końca tygodnia spadnie do 93%. Wenus wędruje przez gwiazdozbiór Barana i w najbliższych dniach przejdzie jakieś 10° na południe od gwiazd głównej figury gwiazdozbioru.
Gdy Wenus zachodzi, wysoko nad południowo-zachodnią częścią nieboskłonu pokazują się planeta karłowata (1) Ceres oraz miryda R Leonis. Ceres cały czas wędruje przez gwiazdozbiór Raka. Planetoida pokonała już zakręt na kreślonej przez siebie pętli i przesuwa się w kierunku południowo-wschodnim Do końca tygodnia Ceres zbliży się do gwiazdy 4. wielkości ι Cnc na niewiele więcej niż 100 minut kątowych. Jednocześnie jej jasność spadnie do +8 magnitudo. Dlatego ten tydzień jest ostatnim, w którym pojawia się Ceres w aktualnym sezonie obserwacyjnym. 5 kwietnia wieczorem Ceres zbliży się na mniej niż 3′ do gwiazdy 6. wielkości 46 Cancri. Tutaj można pobrać wykonaną w programie Nocny Obserwator mapkę z trajektorią planety karłowatej do końca pierwszej dekady kwietnia br.
W sąsiednim gwiazdozbiorze Lwa, jakieś 25° na południowy wschód od Ceres, znajduje się długookresowa gwiazda zmienna R Leonis. Jednak dużo lepiej do jej odnalezienia nadaje się najjaśniejsza gwiazda Lwa, Regulus. R Leo znajduje się jakieś 5° na zachód od niej. Należy ona do zmiennych pulsujących klasy Mira Ceti, z okresem zmian blasku równym 310 dni. W tym roku według “Almanachu Astronomicznego na rok 2018” Tomasza Ściężora maksimum R Leonis przypada 18 marca, według AAVSO — 27 marca i wydaje się, że krzywa blasku się wypłaszcza. Obecnie jasność gwiazdy szacuje się na około +5 magnitudo. Tutaj można pobrać wykonaną na stronie AAVSO mapkę najbliższej okolicy R Leonis, z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania.
W drugiej części nocy na nieboskłonie dominuje Księżyc oraz jasne planety Układu Słonecznego. Srebrny Glob zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Panny, na granicy z Wagą, potem przejdzie niedaleko planety Jowisz, a następnie przez Skorpiona, Wężownika i skończy tydzień w Strzelcu, niedaleko pary planet Mars-Saturn. W niedzielę 8 kwietnia rano Księżyc przejdzie przez ostatnią kwadrę.
W poniedziałek rano naturalny satelita Ziemi dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Panny i Wagi, a jego tarcza zmniejszy fazę do 97%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Księżyc zajmie pozycję na wysokości 23° nad południowo-zachodnią częścią nieboskłonu. W odległości 10° na godzinie 4. względem niego da się dostrzec Spikę, najjaśniejszą gwiazdę konstelacji Panny, zaś w odległości 2-krotnie większej, lecz na godzinie 8 — planeta Jowisz.
Dużo bliżej Jowisza Księżyc przejdzie w ciągu kolejnych dwóch dni. We wtorek 3 kwietnia i środę 4 kwietnia Srebrny Glob przemierzy gwiazdozbiór Wagi. Pierwszego z wymienionych dni jego tarcza zmniejszy fazę do 92%. 4° pod nim znajdzie się gwiazda Zuben Elgenubi, druga co do jasności gwiazda Wagi, choć oznaczana na mapach nieba grecką literą α, natomiast do Jowisza Księżyc zbliży się na 8°. Dobę później oświetlenie księżycowej tarczy jeszcze spadnie, do 86%, a największa planeta Układu Słonecznego znajdzie się 6° na prawo od niej.
Do końca tygodnia jasność Jowisza przekroczy wartość -2,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza urośnie do 43″. Do opozycji planety został już tylko miesiąc i Jowisz jest już bliski swojej maksymalnej jasności i rozmiarów kątowych w tym sezonie obserwacyjnym. W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 2 kwietnia, godz. 1:06 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 2 kwietnia, godz. 6:12 – Europa chowa się w cień Jowisza, 25″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 4 kwietnia, godz. 0:22 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 4 kwietnia, godz. 2:00 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 4 kwietnia, godz. 2:50 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 4 kwietnia, godz. 4:18 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 5 kwietnia, godz. 23:22 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 6 kwietnia, godz. 4:42 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 17″, 71″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 7 kwietnia, godz. 5:32 – Io chowa się w cień Jowisza, 14″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 8 kwietnia, godz. 2:52 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 8 kwietnia, godz. 3:36 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 8 kwietnia, godz. 5:04 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 8 kwietnia, godz. 5:44 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 9 kwietnia, godz. 0:00 – Io chowa się w cień Jowisza, 13″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 9 kwietnia, godz. 0:06 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 26″, 131″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 9 kwietnia, godz. 2:52 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
Po minięciu Jowisza Księżyc powędruje w kierunku pary planet Mars-Saturn. Ale zanim do niej dotrze, w czwartek 5 kwietnia w fazie 79% przejdzie 8° na północ od Antaresa, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Skorpiona, natomiast w piątek 6 kwietnia zbliży się na mniej niż 9° do planetoidy (4) Westa, jednocześnie zmniejszając oświetlenie tarczy do 70%. Kolejnego ranka mający fazę 61% Księżyc przemieści się na południowy wschód od Westy, sąsiadując z nią w odległości niecałych 5°. W bardzo podobnej odległości, ale na wschód od Księżyca znajdzie się wtedy planeta Saturn, a niecałe 3° od Saturna — planeta Mars. W sobotę 7 kwietnia naturalny satelita Ziemi zakryje całkiem jasną gwiazdę μ Sagittarii. Z Polski nie da się obserwować zakrycia, te będzie widoczne we wschodniej Europie i północno-zachodniej Azji. U nas Księżyc jeszcze nie zdąży wtedy wyłonić się zza widnokręgu. Da się obserwować tylko odkrycie, około godziny 2:40 naszego czasu (0:40 UT), ale ta faza zjawiska jest łatwiejsza do zaobserwowania, gdyż zajdzie przy ciemnym brzegu Księżyca.
Wszystkie trzy opisywane w poprzednim akapicie ciała Układu Słonecznego zbliżają się do swoich opozycji. Saturn i Westa uczynią to pod koniec czerwca, natomiast Mars — miesiąc później. Saturn z Westą na około dwa miesiące przed opozycją zmienią kierunek swojego ruchu na wsteczny, stąd przez cały miesiąc planeta Saturn, która zmieni kierunek ruchu 18 kwietnia przesunie się tylko o 14 minut kątowych w stosunku do położenia z 1 kwietnia, a ostatniego dnia miesiąca zbliży się do tej pozycji na 7′. Do końca tego tygodnia jasność Saturn wyniesie +0,5 magnitudo, a jego tarcza zwiększy średnicę do 17″.
Planeta Mars minie planetę Saturn w poniedziałek 2 kwietnia, przechodząc mniej niż 1,5 stopnia na południe od niej. Jednocześnie Czerwona Planeta przejdzie zaledwie 22′ na północ od jasnej gromady kulistej gwiazd M22. Do końca tygodnia dystans między planetami zwiększy się 2-krotnie, a do końca miesiąca osiągnie ponad 14&deg. W niedzielę 8 kwietnia jasność Marsa urośnie do +0,1 wielkości gwiazdowej, przy tarczy, średnicy 9″. Cały czas mała jest faza Marsa, wynosząca 88%.
Jakieś 10° na północny zachód od Saturna swoją pętlę na niebie kreśli planetoida (4) Westa. Ona też przygotowuje się do opozycji w końcu drugiej dekady czerwca i na początku maja zmieni kierunek ruchu na wsteczny, przesuwając się na południowy zachód. Planetoida wędruje mniej więcej 1,5 stopnia na północ od gromady otwartej M23 i na początku tygodnia zbliży się na mniej niż 4′ do słabszej gromady otwartej NGC 6507, a w środę 4 kwietnia przejdzie około 20′ na południe od gwiazdy 6. wielkości 6 Sgr. Do końca tygodnia blask Westy zwiększy się do +6,9 wielkości gwiazdowej.
Trajektorie Westy, Saturna i Marsa w kwietniu br. można zobaczyć na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator. Nie zaznaczyłem na niej trajektorii Saturna, gdyż przesunie on się w tym czasie zbyt mało, by to zaznaczyć na mapce w tej skali. Widać również wyraźnie, że Westa stopniowo zwalnia, odchylając się jednocześnie na południe.
W niedzielę 8 kwietnia Księżyc w ostatniej kwadrze wzejdzie około godziny 2:30. Coraz szersza para planet pokaże się odpowiednio 4 (Mars) i 7 (Saturn) stopni na prawo od Księżyca. W tym samym momencie niecały stopień na wschód od niego znajdzie się jaśniejsza niż 3 magnitudo gwiazda π Sgr, nosząca również nazwę Abaldah, czyli najbardziej na wschód wysunięta gwiazda z charakterystycznego wianuszka gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca. Dwie godziny później Srebrny Glob przesłoni tę gwiazdę i tym razem z Polski da się obserwować zarówno zakrycie, jak i odkrycie, gdyż obszar widoczności zakrycia gwiazdy π Sgr jest podobny, jak w przypadku μ Sgr, lecz przesunięty nieco na zachód, ale do odkrycia dojdzie już na jasnym niebie, niewiele przed wschodem Słońca, zwłaszcza na Pomorzu Zachodnim. Dokładne czasy zakryć i odkryć wspomnianych gwiazd przedstawia poniższa tabela:
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu kwietnia 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 09 Kwi 2018, 08:33

Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku
2018-04-09. Ariel Majcher
Koniec pierwszej połowy kwietnia odznaczy się ciemnymi nocami, gdyż Księżyc przeszedł już przez ostatnią kwadrę i dąży do nowiu w poniedziałek 16 kwietnia. Dodatkowo rano nachylenie ekliptyki do widnokręgu jest niekorzystne, a ponadto Srebrny Glob znajdzie się z naszej perspektywy pod nią, co spowoduje, że Księżyc da się dostrzec tylko w pierwszej części tygodnia i to nisko nad widnokręgiem, niewiele przed świtem. O tej porze doby można obserwować również planety Jowisz, Saturn i Mars oraz planetoidę (4) Westa. Natomiast po zmierzchu ozdobą zachodniego nieboskłonu jest planeta Wenus, zaś początkowo wysoko nad południowym horyzontem znajduje się jasna obecnie miryda R Leo.
Widoczne na porannym niebie planety zaczynają pojawiać się jeszcze przed północą, co właśnie czyni planeta Jowisz, wschodząca niewiele po godzinie 22. W poniedziałek 9 kwietnia do jej opozycji zostanie miesiąc i planeta jest już duża i jasna. W tym tygodniu blask Jowisza osiągnie -2,4 wielkości gwiazdowej, a jego średnica kątowa – 44″. Planeta przesuwa się ruchem wstecznym i do niedzieli 15 kwietnia zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na 6°. 1,5 stopnia nad nią znajdzie się najjaśniejsza gwiazda Wagi, Zuben Eschamali.
W Układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 9 kwietnia, godz. 0:00 – Io chowa się w cień Jowisza, 13″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 9 kwietnia, godz. 0:06 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 26″, 131″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 9 kwietnia, godz. 2:52 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 9 kwietnia, godz. 22:15 – o wschodzie Jowisza Io i jej cień na tarczy planety, w IV ćwiartce,
• 9 kwietnia, godz. 23:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 10 kwietnia, godz. 0:10 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 10 kwietnia, godz. 1:43 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 36″, 154″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 10 kwietnia, godz. 22:11 – o wschodzie Jowisza Kallisto 11″ na północ od brzegu tarczy planety,
• 11 kwietnia, godz. 0:23 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 18″, 56″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 11 kwietnia, godz. 2:58 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 11 kwietnia, godz. 4:18 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 11 kwietnia, godz. 5:24 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 11 kwietnia, godz. 23:10 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 18″ na zachód od południowego krańca tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 12 kwietnia, godz. 0:14 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 12 kwietnia, godz. 1:20 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 12 kwietnia, godz. 22:04 – Europa chowa się w cień Jowisza, 18″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 13 kwietnia, godz. 1:40 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 15 kwietnia, godz. 4:46 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 15 kwietnia, godz. 5:22 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 16 kwietnia, godz. 1:54 – Io chowa się w cień Jowisza, 10″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 16 kwietnia, godz. 2:56 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 27″, 125″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 kwietnia, godz. 4:36 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
Ciekawie będzie w środę 11 kwietnia, gdy po godzinie 23 Ganimedes wyłoni się z cienia niedaleko zachodniego brzegu Jowisza, a potem schowa się za tarczą swojej planety macierzystej, ale zrobi to bardzo blisko jej południowego brzegu i zakrycie potrwa tylko godzinę. Stąd jeszcze tej samej nocy można będzie dostrzec Ganimedesa ponownie.
Planeta Saturn pojawia się na nieboskłonie około godziny 22, zaś Mars czyni to mniej niż 0,5 godziny później. Saturn prawie stoi w miejscu i szykuje się do wykonania zakrętu na kreślonej przez siebie pętli, natomiast Mars cały czas dość szybko przesuwa się na wschód. Stąd Czerwona Planeta do końca tygodnia oddali się od Saturna na odległość prawie 7°. Planeta Saturn wciąż przebywa niecałe 2° na północ od jasnej gromady kulistej M22, natomiast Mars w sobotę 14 kwietnia przejdzie w podobnej odległości na południe od gwiazdy o Sgr, czyli najbardziej na południe wysuniętej gwiazdy w charakterystycznym łuku gwiazd z północno-wschodniej części Strzelca. Do końca tygodnia Mars pojaśnieje do 0 magnitudo, a średnica jego tarczy przekroczy 9″. Natomiast Saturn ma jasność +0,4 magnitudo i średnicę kątową 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w czwartek 12 kwietnia.
Planetoida (4) Westa porusza się również na wschód, tak samo, jak Mars i powoli szykuje się do wykonania zakrętu na niebie, podobnie, jak Saturn, lecz uczyni to dopiero na początku maja, prawie miesiąc po Saturnie. Na razie planetoida powoli zwalnia swój ruch, aż do zatrzymania w końcu pierwszej dekady przyszłego miesiąca. Westa kreśli swoją pętlę jakieś 8° na północny zachód od Saturna, w bardzo gęstym polu gwiazd. W odległości około 2° od niej znajduje się gromada otwarta gwiazd M18, mgławica M24, zaś 1, 1,5 stopnia dalej — mgławica M17 i gromada otwarta M23. Trajektorie wszystkich tych ciał Układu Słonecznego pokazane są na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator.
Pora teraz na Księżyc, który w zeszłym tygodniu minął opisywane wcześniej ciała Układu Słonecznego i teraz zmierza ku spotkaniu ze Słońcem. Niestety niekorzystne warunki obserwacyjne sprawiają, że można go obserwować tylko w pierwszej części tygodnia. O poranku w poniedziałek 9 kwietnia Srebrny Glob na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca, w fazie 42%. Księżyc pojawi się na nieboskłonie dopiero kwadrans po godzinie 3, a najbliżej niego, w odległości około 8-9 stopni na północny wschód, znajdzie się para dość jasnych gwiazd tej drugiej konstelacji: Dabih i Algedi.
Dwa kolejne dni naturalny satelita Ziemi spędzi w Koziorożcu. We wtorek 10 kwietnia Księżyc wzejdzie przed godziną 4 i pokaże sierp w fazie 33%. Gwiazdy Dabih i Algedi znajdą się teraz w podobnej odległości, co w poniedziałek, lecz na północny zachód od Srebrnego Globu. 12° na wschód od niego widoczna będzie kolejna para jasnych gwiazd: Nashira i Deneb Algiedi, do których Księżyc zbliży się następnego ranka, zmniejszając przy tym fazę do 24%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Księżyc zdąży się wznieść na wysokość 5°, Nashira znajdzie się 52′ na południe od niego, zaś Deneb Algiedi — 2-krotnie dalej na południowy wschód. Jednak jasne już tło nieba sprawi, że trudno je będzie dostrzec bez pomocy przyrządów optycznych.
W czwartek 12 kwietnia 45 minut przed wschodem Słońca Srebrny Glob dotrze na wysokość zaledwie 2°, a jego sierp zmniejszy się do 16%. Tym razem w bezpośredniej bliskości Księżyca nie będzie jasnych gwiazd. W następnych dniach naturalny satelita Ziemi podąży ku nowiu, przez który przejdzie w poniedziałek 16 kwietnia, a w przyszłym tygodniu zamelduje się na niebie wieczornym, gdzie jego warunki obserwacyjne będą diametralnie różne od tych z tego tygodnia.
Na razie na zachodnim nieboskłonie niewiele po zachodzie Słońca dominuje planeta Wenus, która godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości około 10°. Planeta przemierza gwiazdozbiór Barana, zbliżając się powoli do Plejad, znanej gromady otwartej gwiazd w zachodniej części Byka. W niedzielę 15 kwietnia planecie do Plejad zabraknie 12°. Wenus wciąż jeszcze znajduje się daleko od Ziemi, stąd wygląd jej tarczy zmienia się bardzo powoli. W tym tygodniu planeta świeci blaskiem -3,9 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza ma średnicę 11″ i fazę 92%.
Po zapadnięciu ciemności wysoko nad południowym widnokręgiem znajduje się miryda R Leonis. Można ją łatwo odnaleźć 5° na zachód od najjaśniejszej gwiazdy Lwa, Regulusa. Pomoże w tym mapka, wykonana na stronie AAVSO. O godzinie podanej na mapce R Leo zajmuje pozycję na wysokości prawie 50° i jeszcze prawie przez 4 godziny przebywa wyżej niż 30° nad horyzontem. Stąd warunki widoczności R Leo są znakomite. Zwłaszcza, że w jej obserwacjach przez najbliższe kilka dni nie przeszkodzi Księżyc. Jasność gwiazdy ocenia się obecnie na jakieś +5,5 magnitudo.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu kwietnia 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Kwi 2018, 17:59

Niebo w trzecim tygodniu kwietnia 2018 roku
2018-04-16. Ariel Majcher
W drugiej połowie kwietnia ciałom niebieskim na nocnym niebie towarzystwa dotrzyma Księżyc. W najbliższych dniach zwiększy on fazę od nowiu do I kwadry, a w kolejnym tygodniu – do pełni. Nów Księżyca przypada w poniedziałek 16 kwietnia około godziny 1 w nocy i gdyby Srebrny Glob po nowiu wędrował nad ekliptyką, to już tego samego dnia wieczorem byłby on widoczny tuż po zmierzchu. Jest jednak inaczej i na pojawienie się Księżyca na wieczornym niebie trzeba poczekać do wtorku 17 kwietnia. Tego dnia spotka się on z planetą Wenus, a potem powędruje przez Byka, Bliźnięta i Raka do Regulusa i wciąż jasnej mirydy R Leo. Szczególnie w pierwszej części tygodnia bardzo ładnie powinno być widoczne tzw. światło popielate Księżyca. Na niebie porannym widoczne są planety Jowisz, Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa. W niedzielę 22 kwietnia, jak co roku maksimum swojej aktywności mają meteory z roju Lirydów. Niestety tego dnia naturalny satelita Ziemi osiągnie już I kwadrę i zajdzie około godziny 3 nad ranem, skutecznie przeszkadzając w obserwacjach meteorów.
Planeta Wenus w pierwszej części miesiąca była samotną latarnią na wieczornym zachodnim nieboskłonie. W najbliższych dniach się to na chwilę zmieni, gdyż blisko niej przejdzie Księżyc. Jednak o ile z dostrzeżeniem planety nie powinno być kłopotów, gdyż godzinę po zachodzie Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) Wenus zajmuje pozycję na wysokości około 10°, tak znajdujący się tego wieczoru w połowie tej wysokości Srebrny Glob może niknąć za elementami krajobrazu. Jego odnalezienie może być o tyle trudne, że jego tarcza pokaże fazę zaledwie 4%, a dodatkowo zniknie on za widnokręgiem zaledwie 40 minut po momencie pokazanym na mapce. Po odnalezieniu Wenus naturalnego satelitę Ziemi należy szukać na godzinie 7 względem Wenus, jakieś 6,5 stopnia od niej. Wygląd tarczy drugiej planety od Słońca nadal prawie się nie zmienia. W tym tygodniu jej średnica wyniesie 11″, faza — 90%, a jasność — -3,9 magnitudo. W niedzielę 22 kwietnia planeta zbliży się na niecałe 5° do Plejad.
W środę 18 kwietnia Księżyc stanie się zdecydowanie łatwiejszy do odnalezienia. O tej samej porze Srebrny Glob znajdzie się na wysokości 15°, przy fazie 9%. Planeta Wenus pozostanie prawie w tym samym miejscu i do Księżyca zabraknie jej prawie 12&deg. Zaraz po zmierzchu niecałe 3° na wschód od Srebrnego Globu znajdzie się najbardziej na zachód wysunięta gwiazda Hiad, γ Tauri. 4° dalej pokaże się Aldebaran, najjaśniejsza gwiazda Byka. W miarę upływu czasu Księżyc zbliży się troszkę do obydwu gwiazd, lecz nie zdąży pokonać zbyt dużego dystansu, gdyż zniknie za linią horyzontu dwie godziny później. Czwartek 19 kwietnia Srebrny Glob spędzi również w Byku, przy granicy z Orionem. Do wieczora Księżyc zdąży oddalić się od Aldebarana na 8°, a jego faza urośnie do 17%.
Kolejne trzy dni zastaną naturalnego satelitę Ziemi w okolicach gwiazdozbioru Bliźniąt, choć w samych Bliźniętach zagości on tylko w sobotę 21 kwietnia. Dzień wcześniej Księżyc w fazie 26% zawita do gwiazdozbioru Oriona, przechodząc niecałe 4° na południe od tzw. Punktu Raka, choć znajdującego się na granicy gwiazdozbiorów Byka i Bliźniąt, czyli punktu na ekliptyce, przez który Słońce przechodzi pierwszego dnia lata. Dobę później faza Księżyca urośnie do 37% i dotrze on do środka konstelacji Bliźniąt. Około 11° nad nim znajdą się dwie najjaśniejsze gwiazdy Bliźniąt, czyli Kastor i Polluks, zaś 5° dalej, lecz na godzinie 8 — najjaśniejsza gwiazda Małego Psa, Procjon. W niedzielę 22 kwietnia o godzinie 23:46 Księżyc przejdzie przez I kwadrę, świecąc na tle gwiazdozbioru Raka. Tuż przed swoim zachodem, już w poniedziałek 23 kwietnia Srebrny Glob zbliży się do gromady otwartej gwiazd M44 na 4,5 stopnia, zaś para gwiazd Kastor-Polluks znajdzie się ponad 13° na prawo od niego.
Ostatniego dnia tygodnia Księżyc w I kwadrze dotrze na nieco ponad 20° do mirydy R Leonis, przez co z pewnością utrudni jej odnalezienie, ale jeszcze bardziej przeszkodzi w obserwacjach gwiazdy w przyszłym tygodniu, gdy zbliży się do pełni, a na początku przejdzie jeszcze bliżej niej. R Leo jest właśnie w okolicach maksimum swego blasku, niektórzy obserwatorzy oceniają, że jest jaśniejsza niż 5 magnitudo, jest zatem zdecydowanie jaśniejsza od wszystkich gwiazd, zaznaczonych na
Kolejne atrakcje nocy czekają nas już przed północą, gdyż już wyraźnie przed godziną 22 na nieboskłonie pojawia się planeta Jowisz, czyli najjaśniejszy po zachodzie Wenus i Księżyca naturalny obiekt nocnego nieba. Planeta coraz bardziej zbliża się do opozycji i osiągnęła już prawie maksymalne rozmiary kątowe i jasność obserwowaną. Do końca tygodnia planeta pojaśnieje do prawie -2,5 magnitudo, przy średnicy tarczy 44″. Do tego czasu Jowisz zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na niecałe 5°, jednocześnie zbliży się na 1,5 stopnia do gwiazdy 5. wielkości ν Librae, którą Jowisz minie na początku maja w odległości mniejszej od 5′. Stąd może się ona mylić w następnych kilku tygodniach z księżycami największej planety Układu Słonecznego.
A wśród księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

• 16 kwietnia, godz. 1:54 – Io chowa się w cień Jowisza, 10″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 16 kwietnia, godz. 2:56 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 27″, 125″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 kwietnia, godz. 4:36 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 16 kwietnia, godz. 23:16 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 16 kwietnia, godz. 23:48 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 17 kwietnia, godz. 1:26 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 17 kwietnia, godz. 1:56 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 17 kwietnia, godz. 23:02 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 18 kwietnia, godz. 2:23 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 18″, 57″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 18 kwietnia, godz. 5:32 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 18 kwietnia, godz. 21:47 – minięcie się Ganimedesa (N) i Kallisto w odległości 12″, 64″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 18 kwietnia, godz. 22:47 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 25″, 43″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 18 kwietnia, godz. 22:54 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 38″, 45″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 19 kwietnia, godz. 1:20 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 31″ na zachód od południowego krańca tarczy planety (początek zaćmienia),
• 19 kwietnia, godz. 3:08 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 13″ na zachód od południowego krańca tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 19 kwietnia, godz. 3:34 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 19 kwietnia, godz. 4:42 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 19 kwietnia, godz. 6:13 – przejście Kallisto 11″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 20 kwietnia, godz. 0:40 – Europa chowa się w cień Jowisza, 14″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 20 kwietnia, godz. 3:58 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 21 kwietnia, godz. 21:21 – o wschodzie Jowisza Europa na tarczy planety, w I ćwiartce,
• 21 kwietnia, godz. 22:00 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 23 kwietnia, godz. 0:35 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 25″, 60″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 23 kwietnia, godz. 3:48 – Io chowa się w cień Jowisza, 8″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia).

Szczególnie ciekawie zapowiada się noc z 18 na 19 kwietnia, gdy w jej trakcie najpierw Io, Ganimedes i Kallisto ustawią się prawie na jednej linii, a potem Ganimedes najpierw wejdzie na chwilę w cień Jowisza, a następnie na jeszcze krótszy czas zniknie za jego tarczą.
Pozostałe jasne ciała Układu Słonecznego wędrują przez gwiazdozbiór Strzelca. Pierwsza wschodzi planetoida (4) Westa, czyniąca to po północy i około godziny przed wschodem Słońca przecina południk lokalny. Oczywiście Westa przechodzi obecnie przez gęste pole gwiazd niedaleko centrum Galaktyki, stąd blisko niej można odnaleźć jasne gromady gwiazd i mgławice. Do niedzieli 22 kwietnia planetoida zbliży się na niecałe 1,5 stopnia do gromady otwartej gwiazd M18, jeszcze bliżej niej, lecz w kierunku południowym można będzie dostrzec mgławicę M24. Planetoida jest już niecałe 2 miesiące od opozycji i zdążyła pojaśnieć do +6,8 wielkości gwiazdowej, a więc jest łatwo dostrzegalna przez lornetkę.
Następna na firmamencie melduje się łatwo widoczna gołym okiem planeta Saturn, która w środę 18 kwietnia zmieni kierunek swojego ruchu na wsteczny, rozpoczynając tym samym okres najlepszej widoczności w tegorocznym sezonie obserwacyjnym. W najbliższych dniach planeta w związku ze zmianą kierunku ruchu prawie nie przesuwa się względem okolicznych gwiazd. Saturn wykonuje zakręt na kreślonej przez siebie pętli niewiele ponad 1,5 stopnia na północ od jasnej gromady kulistej gwiazd M22, a Westa znajduje się niecałe 8° na północny zachód od niego.
W przeciwieństwie do Saturna Mars nadal przesuwa się z zachodu na wschód i do końca tygodnia dystans między planetami przekroczy 10°. Czerwona Planeta pojawia się na niebie prawie godzinę po Saturnie i do świtu nie zdąży przekroczyć południka lokalnego. Mars jest już zdecydowanie jaśniejszy od szóstej planety Układu Słonecznego. Do niedzieli 22 kwietnia jego blask urośnie do -0,2 wielkości gwiazdowej, a średnica tarczy przekroczy 10″, przy nadal małej jak na Marsa fazie 88%. Szkoda tylko, że wszystkie te ciała są aż tak nisko i na ich obserwacje silny wpływ maja turbulencje atmosfery.
Trajektorie wszystkich trzech ciał pokazane są na mapce, wykonanej w programie autorstwa Janusza Wilanda Nocny Obserwator.
Obserwując poranne planety warto pamiętać o corocznym dość obfitym roju meteorów Lirydów. Maksimum ich aktywności przypada zawsze około 22 kwietnia, a można je obserwować od 14 do 30 kwietnia. W tym roku w obserwacjach roju przeszkodzi blask Księżyca w I kwadrze. Radiant Lirydów znajduje się w gwiazdozbiorze Herkulesa, mniej więcej 8° na południowy zachód od Wegi, najjaśniejszej gwiazdy Lutni. O zmierzchu radiant jest bardzo nisko, na wysokości zaledwie 2° nad północno-wschodnim widnokręgiem, ale jeszcze przed północą radiant wzniesie się wyżej niż 30°, zaś około godziny 3:30, czyli na początku świtu astronomicznego znajduje się on na wysokości ponad 60°, a zatem u nas warunki obserwacyjne roju są znakomite, o ile nie przeszkadza w nich Księżyc. W tym roku nie przewiduje się jakichś niespodzianek, zatem w okolicach maksimum można się spodziewać mniej więcej 20 meteorów na godzinę.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu kwietnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu kwietnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu kwietnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu kwietnia 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 23 Kwi 2018, 18:08

Niebo w czwartym tygodniu kwietnia 2018 roku
2018-04-22. Ariel Majcher
W ostatnich dniach kwietnia i na początku maja głównym aktorem nocnego nieba będzie Księżyc w okolicach pełni. Po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce Srebrny Glob znajdzie się w poniedziałek 30 kwietnia, docierając do tego czasu do Jowisza, zaś na początku tygodnia Księżyc odwiedzi mirydę R Leo. W drugiej części nocy można obserwować planety Saturn i Mars oraz planetoidę (4) Westa, natomiast tuż po zmierzchu — samotnie jaśniejącą na zachodnim nieboskłonie planetę Wenus.
I właśnie od Wenus zacznę opis zdarzeń na nocnym niebie nadchodzącego tygodnia. Planeta wędruje przez gwiazdozbiór Byka i w poniedziałek 23 kwietnia znajdzie się 4° na południe od Plejad. Do niedzieli 29 kwietnia Wenus przejdzie na pozycję 7° na wschód od tej gromady gwiazd, zbliżając się jednocześnie na nieco ponad 7° do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. 2 dni wcześniej, w piątek 27 kwietnia Wenus minie gwiazdę 4. wielkości 37 Tauri w odległości tylko trochę większej od 0,5 stopnia, czyli średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca. Planeta wciąż jest daleko od Ziemi i jej wygląd zmienia się bardzo powoli. W tym tygodniu blask Wenus dalej wyniesie -3,9 wielkości gwiazdowej, a tarcza ma średnicę 11″ i fazę 89%. Godzinę po zmierzchu planeta zajmuje pozycję na wysokości około 10° nad zachodnim widnokręgiem.
Księżyc powoli przenosi się na drugą stronę nieba. Jego faza i jasność jest już na tyle duża, że bez kłopotów można go dostrzec w pełni dnia. Księżyc zacznie tydzień na tle gwiazdozbioru Raka, w fazie 60%. Tego dnia w momencie zachodu Słońca Srebrny Glob będzie tuż po przejściu przez południk centralny, a o godzinie podanej na mapce, czyli jakieś 1,5 godziny po zachodzie Słońca znajdzie się na wysokości 50° i zostanie na niebie prawie do rana, gdyż zniknie z nieboskłonu dopiero około godziny 3:30. Po zmierzchu Księżyc znajdzie się 8° na południowy wschód od znanej gromady otwartej gwiazd w Raku M44, zaś tuż przed swoim zachodem zdąży przejść do sąsiedniego gwiazdozbioru Lwa.
W tym gwiazdozbiorze naturalny satelita Ziemi spędzi następne dwa wieczory. We wtorek 24 kwietnia jego tarcza pokaże fazę około 71%. Tego dnia Księżyc zbliży się do najjaśniejszej gwiazdy Lwa, Regulusa oraz do znajdującej się 5° na zachód od niego gwiazdy zmiennej, należącej do klasy miryd R Leo. U nas około godziny 23 brzeg księżycowej tarczy minie Regulusa w odległości kilkunastu minut kątowych, natomiast mieszkańcom pogranicza rosyjsko-kazachskiego oraz azjatyckiej części północnej Rosji nadarzy się okazja obserwowania zakrycia Regulusa przez Księżyc. Jest to ostatnie takie zjawisko z obecnej serii zakryć Regulusa. Przez następne kilka lat Srebrny Glob będzie mijał najjaśniejszą gwiazdę Lwa od północy, aż do lat 2025-26, gdy podczas przechodzenia Księżyca na południe od ekliptyki w tym miejscu zdarzy się kolejna seria zakryć tej gwiazdy przez Księżyc. Tak samo, jak tym razem z Polski da się dostrzec tylko jedno zakrycie, 29 marca 2026 roku, przez Księżyc bliski pełni.
Do znajdującej się 5° na zachód od Regulusa mirydy R Leo w tym samym momencie Księżycowi zabraknie około 5°. Niestety maksimum swojego blasku R Leo ma już za sobą. Obecnie jej jasność ocenia się na mniej niż 6 magnitudo, a więc gwiazda wypadła z listy obiektów widocznych gołym okiem. Lecz nadal łatwo ją dostrzec przez lornetkę, a wspomagając się mapką z jej identyfikacją nie powinno być kłopotu. Co prawda nie jest ona już najjaśniejszą gwiazdą w obszarze pokazanym na mapce, ale R Leo ma wyraźny ciemnoczerwony kolor, czym wyróżnia się spośród swoich sąsiadek.
W czwartek 26 kwietnia Srebrny Glob dotrze do gwiazdozbioru Panny i spędzi w nim prawie całą resztę tygodnia. Dopiero w niedzielny wieczór, tuż po swoim wschodzie przejdzie do gwiazdozbioru Wagi. W czwartek Księżyc pokaże tarczę oświetloną w ponad 88% i choć znajdzie się w granicach Panny, to najjaśniejszą z bliskich gwiazd okaże się Denebola, druga co do jasności gwiazda Lwa, której Księżyc będzie się przyglądał z odległości 10&deg. Piątek 27 kwietnia Srebrny Glob spędzi w towarzystwie Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd Panny, przy tarczy oświetlonej w 94%. Wieczorem oba ciała niebieskie oddzieli dystans mniejszy od 1°, czyli dwóch średnic Księżyca. Do rana odległość miedzy Księżycem a Porrimą zwiększy się do prawie 3,5 stopnia. Kolejnego dnia Srebrny Glob ukaże się oświetlony w 98%, a mniej więcej 6° na południe od niego widoczna będzie Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny. Noc z niedzieli 29 kwietnia na poniedziałek 30 kwietnia Księżyc w pełni (przypadającej dokładnie tuż przed 3 rano) spędzi na pograniczu gwiazdozbiorów Panny i Wagi. Wieczorem znajdzie się on około 15° na wschód od Spiki i jednocześnie 9° na północny zachód od gwiazdy Zuben Elgenubi i 13° od Jowisza. Do rana Srebrny Glob zmniejszy dystans do drugiej co do jasności gwiazdy Wagi do 6°, a do Jowisza — do 9,5 stopnia.
Planeta Jowisz pojawia się na nieboskłonie niewiele ponad godzinę po zachodzie Słońca. Do jej opozycji zostały już tylko niewiele ponad 2 tygodnie i widać to nie tylko po tym, kiedy planeta wschodzi, ale również po tym, że zmniejsza się odległość czasowa między np. wejściem cienia danego księżyca na tarczę Jowisza, a zameldowaniem się na niej jego właściciela, czy też w tym, że księżyce wchodzą w cień swojej planety macierzystej coraz bliżej jej tarczy. W dniu opozycji księżyce i ich cienie będą pojawiały się na tarczy jednocześnie. Również w tym samym momencie nastąpią wejścia księżyców za tarcze planety i w jej cień, tak samo, jak wyjścia zza planety i z jej cienia. Natomiast po opozycji z Ziemi da się dostrzec zakrycia księżyców przez tarczę planety i wyjścia z jej cienia. Dodatkowo najpierw dany księżyc pojawi się na tle tarczy, a dopiero jakiś czas potem jego cień. Różnica ta z biegiem czasu coraz bardziej urośnie, aż do okolic kwadratury (czyli gdy planeta jest 90° od Słońca), kiedy to znowu zacznie maleć.
W związku z bliskością opozycji planeta przesuwa się ruchem wsteczny z prawie maksymalną prędkością prawie 50′ na tydzień. Do końca tygodnia Jowisz zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na niewiele ponad 4°. Jasność Jowisza osiągnęła już prawie maksymalną wielkość -2,5 magnitudo, tak samo, jak średnica tarczy, wynosząca 45″.
Trzy pozostałe jasne ciała Układu Słonecznego wędrują przez gwiazdozbiór Strzelca. Saturn i Westa znajdują się w jego północno-zachodniej części, około 7° od siebie, przy czym planetoida jest odległa o jakieś 7° od planety. Weście do opozycji brakuje około 1,5 miesiąca i jej blask dość szybko rośnie. Pod koniec tygodnia osiągnie +6,6 wielkości gwiazdowej, czyli porównywalnie z R Leo, ale ciężko te dwa obiekty porównać ze sobą, gdyż dzieli je na niebie spora odległość, mniej więcej 130°. W tym tygodniu Westa zbliży się do gromady otwartej gwiazd M18 na odległość 42 minut kątowych, pół stopnia dalej, lecz w na południe od planetoidy znajduje się mgławica M24.
Planeta Saturn powoli rozpędza się po zeszłotygodniowej zmianie kierunku ruchu na wsteczny. Dalej przebywa nieco ponad 1,5 stopnia na północ od gromady kulistej gwiazd M22. Niecałe 3deg; na zachód od M22 znajduje się kolejna, słabsza gromada kulista M28. Saturn przekroczył jasność +0,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w sobotę 28 kwietnia.
Planeta Mars do końca tygodnia oddali się od Saturna na prawie 14°, zbliżając się coraz bardziej do granicy Strzelca z Koziorożcem. W niedzielę 29 kwietnia jasność Czerwonej Planety urośnie do -0,2 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza — do 11″. Nadal mała jest faza planety, wynosi 88%, co w związku z całkiem dużą już tarczą jest dość łatwo zauważalne przez teleskop z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem.
W najbliższych dniach Marsa można wykorzystać do odszukania Plutona, choć ze względu na jasność tej planety karłowatej, wynoszącą zaledwie +14,3 wielkości gwiazdowej, konieczny jest do tego teleskop ze średnicą lustra najlepiej ponad 25 cm, no i ciemne oraz przejrzyste niebo oraz odpowiednia mapka z położeniem Plutona wśród gwiazd. W czwartek 26 kwietnia Mars przejdzie niecałe 1,5 stopnia na południe od Plutona. Trajektorie Marsa, Saturna i Westy do końca kwietnia można sprawdzić na mapce wykonanej w programie Nocny Obserwator.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu kwietnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu kwietnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu kwietnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu kwietnia 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Kwi 2018, 14:51

Niebo w maju 2018 r.
Wysłane przez majewski w 2018-04-29
Tegoroczny majowy weekend startuje już w... kwietniu! Majowe niebo też nie czeka z atrakcjami - warto przygotować się do obserwacji na cały miesiąc. Z pomocą przychodzi filmowy kalendarz astronomiczny.
Tegoroczna wiosenna aura jest wielce łaskawa dla miłośników obserwacji rozgwieżdżonego nieba. A i sam nieboskłon funduje nam liczne atrakcje. W majowe wieczory są aż dwie obowiązkowe: Wenus nad zachodnim horyzontem i Jowisz na wschodzie. Właśnie zaczyna się najlepszy w tym roku czas do śledzenia największej planety Układu Słonecznego na nocnym niebie. Tej okazji nie wolno przegapić - zwłaszcza kiedy do Jowisza dołącza Księżyc w pełni. Szczegóły podaje filmowy kalendarz astronomiczny na maj 2018.
Piotr Majewski
Więcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na maj 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
• Plakat z widocznością planet w roku 2018 (dodatek do Uranii nr 1/2018)
• Ścienny kalendarz astronomiczny na rok 2018 (dodatek do Uranii nr 6/2017)
• Promocja: Kalendarz astronomiczny 2018 + plakat z widocznoscią planet 2018
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4322.html

https://www.youtube.com/watch?v=0yPi4LCSqq8
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w maju 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Kwi 2018, 14:53

Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku
2018-04-30. Ariel Majcher
Piąty miesiąc 2018 roku rozpoczyna się w silnym blasku Księżyca w pełni. W Polsce wiele osób będzie miało cały tydzień wolny od pracy, dzięki czemu więcej czasu będą one mogły poświęcić na swoje hobby. W tym czasie Srebrny Glob odwiedzi najpierw Jowisza, potem planetoidę Westę, a następnie planety Mars i Saturn, zmniejszając do końca tygodnia fazę do ostatniej kwadry. Ostatniego dnia tygodnia maksimum swojej aktywności osiągnie coroczny rój meteorów η-Akwarydy. Z dużych północnych szerokości geograficznych jest on widoczny słabo, mimo to warto polować na te meteory, gdyż są one podobne do sierpniowych Perseidów. Niestety tym razem blisko ich radiantu pojawi się jasna tarcza Księżyca. Na niebie wieczornym dobrze widoczna jest planeta Wenus, a także słabnąca już miryda R Leo.
Planeta Wenus pokazuje się na niebie, jako pierwsza. Można ją próbować dostrzec jeszcze przed zachodem Słońca, a już niewiele po jego zniknięciu z nieboskłonu, na całkiem jasnym jeszcze niebie, Wenus jest doskonale widoczna gołym okiem. Godzinę po zmierzchu (na tę porę wykonane są mapki animacji) planeta zajmuje pozycję na wysokości około 13° na północno-zachodnim horyzontem. Obecnie Wenus wędruje przed środek gwiazdozbioru Byka i we wtorek 1 maja przejdzie prawie w połowie drogi między świecącymi podobnym blaskiem nieco poniżej 4 magnitudo gwiazdami κ i υ Tauri. Dwa dni później Wenus przejdzie 6,5 stopnia na północ od Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka, a kolejnego wieczora zbliży się do następnej gwiazdy 4. wielkości τ Tauri. Do niedzieli 6 maja jasność planety praktycznie się nie zmieni i dalej będzie wynosić -3,9 wielkości gwiazdowej, natomiast jej tarcza troszeczkę urośnie, do 12″, zmniejszając przy tym fazę do 87%. Przez teleskopy Wenus należy obserwować właśnie na jasnym niebie. Wtedy jest ona po pierwsze stosunkowo wysoko, a po drugie — jej tarcza słabo kontrastuje z tłem nieba i — w przeciwieństwie do np. tarczy Księżyca — jest lepiej widoczna.
Już po zapadnięciu ciemności, czyli około godziny 22:30 przez tło nieba przebija się miryda R Leonis. Wtedy zajmuje ona pozycję na wysokości ponad 35° nad południowo wschodnim widnokręgiem. 45 minut później jest to tylko 5° mniej, a niebo jest zdecydowanie ciemniejsze. Niestety R Leo osłabła już do +6 magnitudo i przestaje być widoczna gołym okiem, ale nadal łatwo ją dostrzec przez lornetkę. Szczególnie, że gwiazda znajduje się zaledwie około 5° na zachód od jasnej gwiazdy Regulus, najjaśniejszej gwiazdy Lwa. W identyfikacji i porównywaniu blasku z sąsiadkami pomoże mapka, wykonana na stronie AAVSO.
W poniedziałek 30 kwietnia, tuż przed godziną 3 naszego czasu, a więc prawie w momencie pokazanym na mapce dla tej daty, Księżyc przejdzie przez pełnię. Zajmie wtedy pozycję na wysokości nieco ponad 20° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, a 10° na południowy wschód od niego widoczna będzie planeta Jowisz. Tego samego dnia, ale wieczorem, przy obserwacjach planety Wenus warto odwrócić głowę o prawie 180°, gdyż w tym miejscu horyzontu Księżyc — w fazie zmniejszonej już do 99% — właśnie wyłoni się zza linii widnokręgu w towarzystwie jasnego, lecz wyraźnie słabszego od Wenus Jowisza. Oba ciała niebieskie oddzieli dystans niewiele przekraczający 3°, natomiast do godziny 3 zwiększy się on do 4°. Niedaleko Srebrnego Globu znajdą się dość jasne gwiazdy konstelacji Wagi, lecz jego obecność może skutecznie utrudnić ich dostrzeżenie.
Sam Jowisz jest już prawie w opozycji, która przypada dokładnie 9 maja. Planeta osiągnęła już praktycznie swoją maksymalną jasność i rozmiary kątowe w tym sezonie obserwacyjnym, wynoszące – odpowiednio – -2,5 magnitudo i 45″. Bliskość opozycji widać też w układzie księżyców galileuszowych planety, gdyż odstępy miedzy wejściem na tarczę Jowisza cienia danego księżyca, a jego właściciela dzieli obecnie zaledwie od kilku do kilkunastu minut. A w tym tygodniu z terenu Polski da się dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

• 30 kwietnia, godz. 3:00 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 25″, 51″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 30 kwietnia, godz. 23:42 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 18″, 62″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 1 maja, godz. 3:04 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 1 maja, godz. 3:16 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 1 maja, godz. 5:14 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 1 maja, godz. 5:24 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 2 maja, godz. 0:10 – Io chowa się w cień Jowisza, 4″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 2 maja, godz. 2:30 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 2 maja, godz. 21:32 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 2 maja, godz. 21:42 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 2 maja, godz. 22:32 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 28″, 124″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 2 maja, godz. 23:42 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 2 maja, godz. 23:50 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 3 maja, godz. 3:36 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 24″, 64″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 5 maja, godz. 20:30 – przejście Kallisto 10″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 5 maja, godz. 23:32 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 46″, 7″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 6 maja, godz. 0:00 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 0:10 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 2:24 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 6 maja, godz. 2:32 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 6 maja, godz. 23:08 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 23:36 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 7 maja, godz. 0:50 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 7 maja, godz. 0:54 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza.

Księżyc powędruje dalej i w środę 2 maja odwiedzi gwiazdozbiór Skorpiona. Tej nocy jego tarcza zmniejszy oświetlenie do 96%, oddalając się od Jowisza na ponad 15°. 3° pod nim znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniej części Skorpiona, z gwiazdami Graffias (najbliżej Księżyca) i Dschubba. Pierwsza z nich jest układem podwójnym, o separacji 14″, widocznym zatem nawet w całkiem małych teleskopach. W odległości około 10° też pod Księżycem, lecz nieco na lewo czytelnicy odnajdą najjaśniejszą gwiazdę Skorpiona, Antaresa.
Trzy ostatnie poranki tego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. W piątek 4 maja jego blask zmniejszy się do 85%, a znajdzie się on w północno-zachodniej części konstelacji, mijając w odległości nieco ponad 2° jasną mgławicę M20 (Trójlistna Koniczyna) i leżącą 1,5 stopnia dalej na południe mgławicę M8 (Laguna). Jednak Księżyc w praktyce uniemożliwi ich odnalezienie. Jednak warto zapamiętać ich położenie i wrócić do nich za tydzień, gdy już naturalny satelita Ziemi się od nich odsunie.
W tym samym momencie około 6° na północny wschód od Srebrnego Globu natrafi się na planetoidę (4) Westa, która przez swoją opozycję przejdzie 20 czerwca. Mimo, że jest to obiekt gwiazdowy, a nie mgławicowy, to przy jasności około +6,4 magnitudo ona również zginie w blasku Księżyca. Obecnie Westa porusza się bardzo powoli, szykując się do wykonania zwrotu na kreślonej przez siebie pętli na niebie. Dokona tego w pierwszej połowie przyszłego tygodnia. Minie wtedy słabszą o ponad 0,5 magnitudo od niej gwiazdę HIP89823 w odległości mniej więcej 6′. W najbliższych dniach planetoida przejdzie nieco ponad 40′ od gromady otwartej gwiazd M18 i jednocześnie 1,5 stopnia od mgławicy M17.
Na poranek sobotni 5 maja Księżyc ma zaplanowane odwiedziny planety Saturn. Oba ciała Układu Słonecznego pojawią się na nieboskłonie jakiś kwadrans przed godziną 1, a 2 godziny później wzniosą się na wysokość 12°. W tym momencie przedzieli je dystans nieco większy od 2,5 stopnia. Księżyc pokaże tarczę, oświetloną w 77%, zaś 5° na południe od niego znajdzie się gwiazda Nunki, jedna z jaśniejszych gwiazd Strzelca. Sam Saturn już od dłuższego czasu znajduje się mniej więcej 100′ na północ od jasnej gromady kulistej M22, ale już rozpędza się powoli w swoim ruchu wstecznym. Opozycja planety przypada tydzień po opozycji Westy, stąd przez cały ten okres oba ciała Układu Słonecznego przebywają niezbyt daleko od siebie. Obecnie jest to niewiele ponad 6°. Jasność Saturna urosła już do +0,3 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana (świecącego blaskiem +8,6 wielkości gwiazdowej), tym razem zachodnia, przypada w też w sobotę 5 maja.
W niedzielę 6 maja faza tarczy naturalnego satelity Ziemi spadnie do 69% i dotrze on już do wschodniej granicy gwiazdozbioru Strzelca, gdzie przebywa planeta Mars. Po wschodzie obu ciał niebieskich przez całą resztę nocy przedzieli je dystans około 3°. Czerwona Planeta również zbliża się do opozycji, ale ta nastąpi dopiero miesiąc po opozycji Saturna, 27 lipca. Na razie Mars przesuwa się nadal ruchem prostym i niedługo, dokładniej w połowie maja, przejdzie on do gwiazdozbioru Koziorożca, w którym spędzi następne pół roku, z krótką przerwą w trzeciej dekadzie sierpnia, gdy na niewiele ponad tydzień zahaczy o gwiazdozbiór Strzelca. W momencie spotkania z Księżycem jasność Marsa urośnie do -0,5 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza pokaże średnicę 12″, przy wciąż małej fazie 88%. Trajektorie planety Saturn i planetoidy (4) Westa pokazuje mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator.
Zawsze w okolicach 6 maja maksimum swojej aktywności mają meteory z roju η-Akwarydów. Są to bardzo szybkie meteory, ich prędkość zderzenia z atmosferą Ziemi wynosi 66 km/s, stąd — podobnie do sierpniowych Perseidów — często zostawiają po sobie rozwiewane przez wiatr smugi, co przy odrobinie szczęścia ładnie można pokazać na serii wykonanych kolejno po sobie zdjęć, zebranych w animowanego gifa. Niestety radiant roju leży niedaleko ekliptyki, a ta o tej porze roku i doby na dużych północnych szerokości geograficznych jest nachylona niekorzystnie, co sprawia, że radiant wschodzi dopiero około godziny 2:30 i pół godziny później, gdy już się i tak zaczyna robić jasno, zdąży się wznieść na wysokość zaledwie 5°. Stąd, choć liczba meteorów w maksimum szacowana jest na mniej więcej 50 zjawisk na godzinę, to u nas zobaczy się ich o wiele mniej. Dodatkowo w tym roku zaledwie 45° od radiantu znajdzie się Księżyc w fazie przed ostatnią kwadrą, co spowoduje, że meteorów będzie jeszcze mniej. Jednak w maju noce potrafią być już bardzo ciepłe, co zachęca do nocnych obserwacji.
Niekorzystne nachylenie ekliptyki sprawi także, że planeta Merkury, mimo osiągnięcia 27 kwietnia maksymalnej elongacji zachodniej, i to wynoszącej prawie 27°, jest u nas niewidoczna. Wschodzi zaledwie 0,5 godziny przed Słońcem i ginie w zorzy porannej.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu maja 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 07 Maj 2018, 21:00

Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku
2018-05-06. Ariel Majcher
Głównym wydarzeniem najbliższych dni jest opozycja planety Jowisz 9 maja. Tego dnia odległość Jowisza do Ziemi spadnie do 4,4 jednostki astronomicznej (ponad 650 mln km), planeta osiągnie jasność -2,5 wielkości gwiazdowej i średnicę kątową 45″. Jowisz wieczorem jest na południowym wschodzie, a po przeciwnej stronie nieba można obserwować znacznie jaśniejszą od niego planetę Wenus. Po zapadnięciu ciemności w gwiazdozbiorze Lwa widoczna jest słabnąca miryda R Leo. Po północy wschodzą planety Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa, natomiast Księżyc dąży do nowiu i wschodzi niewiele przed świtem. We wtorek 8 maja Srebrny Glob zakryje gwiazdę 4. wielkości ι Capricorni.
Planeta Wenus kontynuuje wędrówkę przez gwiazdozbiór Byka, zbliżając się powoli do Bliźniąt. W następny poniedziałek, 14 maja, planeta przetnie linię, łączącą rogi Byka, czyli gwiazdy El Nath (północny róg Byka) i ζ Tauri, prawie w połowie odległości między nimi. Do obu gwiazd zabraknie wtedy Wenus po mniej więcej 4°. Planeta przez cały czas godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości około 13° nad północno-zachodnim widnokręgiem. Wciąż niewiele zmienia się wygląd tarczy planety: jasność wynosi -3,9 wielkości gwiazdowej, średnica tarczy – 12″, spadnie trochę faza, do 85%.
Do obserwacji kolejnego obiektu, położonego niezbyt daleko od Wenus, którym jest gwiazda zmienna R Leo, trzeba poczekać do schowania się Słońca głębiej pod horyzont, do mniej więcej godziny 23. O tej porze gwiazda obniży się nad zachodni widnokrąg, na wysokość około 30°. Niestety R Leo maksimum swojej jasności ma dawno za sobą, obecnie jej blask ocenia się na +7 magnitudo, czyli do jej dostrzeżenia potrzebna jest lornetka. Jednak nadal gwiazda wyróżnia się ciemnoczerwoną barwą. Odszukanie R Leo ułatwi mapka, wykonaną na stronie AAVSO. Zaznaczono na niej jasności okolicznych gwiazd, z którymi można porównywać jasność R Leo.
Planeta Jowisz pojawia się na nieboskłonie wraz z zachodem Słońca i znika z niego tuż przed jego wschodem. W środę 9 maja przypada tegoroczna opozycja największej planety Układu Słonecznego, co oznacza jej maksymalny blask i rozmiary kątowe. Opozycję widać też, obserwując położenie księżyców galileuszowych planety. Przed opozycją na tarczy Jowisza najpierw pojawia się cień danego księżyca, a potem jego właściciel. W dniu opozycji księżyc i jego cień pojawiają się na tarczy prawie jednocześnie, natomiast po opozycji na tarczy pojawia się najpierw księżyc, a jego cień wędruje za nim. W okresie około opozycji planety przemieszczają się ruchem wstecznym z maksymalną prędkością, która w przypadku Jowisza wynosi 46′ na tydzień. W środę planeta zbliży się na 3° do gwiazdy Zuben Elgenubi na 3°, drugiej co do jasności gwiazda Wagi, choć oznaczanej na mapach nieba grecką literą α.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 6 maja, godz. 23:08 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 6 maja, godz. 23:36 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 7 maja, godz. 0:50 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 7 maja, godz. 0:54 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 7 maja, godz. 21:34 – wyjście Europy zza tarczy (koniec zakrycia) i jednocześnie z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
• 8 maja, godz. 1:41 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 19″, 57″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 8 maja, godz. 4:58 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 8 maja, godz. 5:00 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 9 maja, godz. 4:14 – wyjście Io zza tarczy (koniec zakrycia) i jednocześnie z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
• 9 maja, godz. 23:36 – wejście Io i jej cienia na tarczę Jowisza,
• 10 maja, godz. 1:18 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 27″, 130″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 10 maja, godz. 1:34 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 10 maja, godz. 1:36 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 10 maja, godz. 20:32 – Io chowa się za tarczę Jowisza,(początek zakrycia),
• 10 maja, godz. 22:44 – wyjście Io z cienia Jowisza, 1″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 13 maja, godz. 2:26 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 13 maja, godz. 2:34 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 13 maja, godz. 4:46 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 13 maja, godz. 5:00 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 13 maja, godz. 2:18 – przejście Kallisto 11″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 14 maja, godz. 2:52 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 14 maja, godz. 3:06 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 14 maja, godz. 4:08 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 14 maja, godz. 4:52 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza.
Jowisza można obserwować całą noc, zaś na pokazanie się kolejnego jasnego członka Układu Słonecznego trzeba poczekać do północy. O tej porze wschodzą planetoida Westa oraz planeta Saturn, Westa czyni to jakieś 45 minut przed Saturnem. Oba ciała wędrują przez gwiazdozbiór Strzelca. Planetoida odwiedza północno-zachodni kraniec gwiazdozbioru i właśnie pokonuje pętlę na kreślonej przez siebie drodze po niebie, zmieniając kierunek swojego ruchu na wsteczny. Do końca tygodnia Westa oddali się od gromady otwartej M18 na około 45′. Planetoida zbliża się do opozycji i do końca tygodnia zwiększy swój blask do +6,2 wielkości gwiazdowej, zbliżając się do granicy widoczności gołym okiem. Lecz wystarczy już lornetka, by wyraźnie widzieć Westę na tle gwiazd.
Planeta Saturn swoją pętlę po niebie kreśli jakieś 6° na południowy wschód od Westy, również poruszając się ruchem wstecznym. Jednak Saturn nadal znajduje się niewiele ponad 1,5 stopnia na północ od jasnej, widocznej już w lornetkach, jako mgiełka, gromady kulistej gwiazd M22. Niecałe 8° na zachód od planety, czyli prawie w jednym polu widzenia standardowej lornetki, znajduje się para mgławic M8 (Laguna) i M20 (Trójlistna Koniczyna), które dzieli dystans 1,5 stopnia. Saturn pojaśniał już do +0,3 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 18″. W tym tygodniu nie będzie maksymalnej elongacji Tytana, lecz na początku tygodnia znajdzie się on na zachód od swojej planety macierzystej, w czwartek 10 maja Tytan przejdzie około 70″ na północ od Saturna, a w drugiej części tygodnia Tytan przejdzie na wschodnią stronę Saturna. Trajektorie Saturna i Westy do początku listopada br. można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator.
Również na tle gwiazdozbioru Strzelca, ale coraz bliżej granicy z Koziorożcem znajduje się planeta Mars, która nadal porusza się ruchem prostym i odległość między nią a Saturnem dość szybko rośnie. W niedzielę 13 maja przekroczy ona 20°, czyli osiągnie prawie rozpiętość palców wyciągniętej przed siebie dłoni. Czerwona Planeta kontynuuje szybki wzrost jasności i rozmiarów kątowych. Ostatniego ranka tygodnia blask Marsa zwiększy się do -0,7 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza urośnie do 13″. Nadal mała jest faza, wynosząca 89%.
Naturalny satelita Ziemi minął już wszystkie jasne ciała Układu Słonecznego i dąży ku spotkaniu ze Słońcem, do którego dojdzie w następny wtorek 15 maja. O tej porze roku i doby ekliptyka jest nachylona niekorzystne, stąd Księżyc widoczny jest u nas tylko w pierwszej części tygodnia, potem zniknie w zorzy porannej. Tak samo, jak bliski swojej maksymalnej elongacji Merkury, który z dużych północnych szerokości geograficznych jest niewidoczny, mimo że w niedzielę 13 maja znajdzie się on ponad 23° od Słońca. Tego ranka Merkury wzejdzie zaledwie 0,5 godziny przed Słońcem.
Księżyc zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Koziorożca, jakieś 9,5 stopnia na północny wschód od Marsa, a jego tarcza pokaże fazę 60%. Na godzinę przed świtem Srebrny Glob zajmie pozycję na wysokości 13° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. 5 i 7 stopni nad nim widoczne będą jasne gwiazdy z północno-zachodniej części konstelacji: Dabih i Algedi. Dobę później Księżyc przejdzie przez ostatnią kwadrę, docierając do środka północnej części Koziorożca. W tym rejonie znajduje się gwiazda 4. wielkości ι Capricorni, która na kilkadziesiąt minut zniknie za księżycową tarczą. Polska znajdzie się blisko północnej granicy zakrycia, ale zjawisko da się dostrzec z całego kraju, choć u nas zajdzie ono przy jasnym niebie, niewiele przed świtem. Dokładne czasy zakryć i odkryć dla 10 miast Polski pokazuje poniższa tabela:
Księżyc widoczny będzie jeszcze tylko w środę i czwartek, gdy dotrze na teren gwiazdozbioru Wodnika. W środę 9 maja tarcza Srebrnego Globu zmniejszy fazę do 40%. Około 6 i 7 stopni na lewo od niego znajdą się jasne gwiazdy z północno-wschodniej części Koziorożca: Deneb Algiedi i Nashira. W czwartek 10 maja Księżyc pokaże fazę 30%, a około 5° od niego znajdzie się planeta Neptun. Jednak jasne tło nieba i mała jasność planety uniemożliwi jej obserwację. Na odpowiednie warunki w przypadku ostatniej planety Układu Słonecznego trzeba poczekać do lipca.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu maja 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Maj 2018, 08:15

Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku
2018-05-15. Ariel Majcher
W niedzielę 20 maja Słońce przekroczy równoleżnik 20° deklinacji w drodze na północ. Oznacza to, że do pierwszego dnia lata został tylko miesiąc oraz że rozpoczął się okres najdłuższych dni i najkrótszych nocy. Do trzeciej dekady lipca Słońce zmieni swoje położenie tylko o 3,5 stopnia. W drugiej połowie maja Słońce zaczyna wędrować płycej, niż 18° pod horyzontem, zapoczątkowując tym samym okres białych nocy, trwający do początku sierpnia. Oczywiście najpierw pojawiają się one na północy Polski i z biegiem czasu obejmują coraz większy obszar kraju. Na samym południu fakt ten jest ledwo zauważalny i to tylko w czerwcu, blisko momentu przesilenia letniego, gdyż tuż na południe od granic Polski kończy się obszar, na którym możliwe są białe noce astronomiczne.
W tym samym okresie rozpoczyna się sezon na zjawisko łuku okołohoryzontalnego (dla znających angielski polecam opis na stronie Atmospheric Optics), czyli małej, lecz wyraźnej tęczy nisko nad widnokręgiem, powstającej w sprzyjających warunkach na cienkich chmurach, składających się z kryształków lodu. Niestety, aby te zjawisko miało szansę powstać, Słońce musi przebywać na wysokości co najmniej 58° nad horyzontem, co u nas zdarza się tylko od połowy maja do początku sierpnia, w godzinach okołopołudniowych. Tym razem uprzywilejowana jest Polska południowa, gdzie okres ten zaczyna się najwcześniej i kończy najpóźniej. Ze względu na wspomniany wcześniej warunek w naszym kraju jest to zjawisko rzadkie i jeśli niebo w okolicach południa jest zasnute cirrusami, warto przyglądać się obszarowi jakieś 46° pod Słońcem. Można wtedy liczyć na pojawienie się małej, lecz intensywnej tęczy.
Łuk okołohoryzontalny można dostrzec na niebie dziennym, natomiast na niebie nocnym poprawiają się warunki obserwacyjne planet Wenus, Saturn i Mars, a także planetoidy (4) Westa. Jowisz kilka dni temu przeszedł przez opozycję względem Słońca i świeci pełnią blasku, jaki osiągnie w tym sezonie obserwacyjnym. Dość dobrze widoczna jest słabnąca miryda R Leo, a w drugiej części tygodnia na niebie rozgości się Księżyc w fazie cienkiego sierpa.
Wieczorem niezbyt wysoko nad widnokręgiem można obserwować dwie najjaśniejsze planety Układu Słonecznego. Pierwsza z zorzy wieczornej wyłania się planeta Wenus, możliwa do zaobserwowania gołym okiem jeszcze przed zachodem Słońca, lub tuż po zmierzchu. Gdy się już dobrze ściemni planeta jest prawdziwą ozdobą tej części nieboskłonu, a można ją obserwować do trzech godzin po zmierzchu. Lecz lepiej ją obserwować wtedy, gdy dopiero się ściemnia, a niebo jest jeszcze jasne, bowiem silny blask planety powoduje, że przy wysokim kontraście między tarczą planety a tłem nieba obraz się silnie degraduje. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Wenus znajduje się wtedy po prostu wyżej nad widnokręgiem. Wenus godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości około 15°, gdzie świeci blaskiem -4 magnitudo, a przez teleskopy można dostrzec tarczę planety o średnicy 13″ i fazie 83%. W tym tygodniu Wenus przejdzie z gwiazdozbioru Byka, do gwiazdozbioru Bliźniąt.
W najbliższych dniach do planety Wenus dołączy Księżyc, który we wtorek 15 maja o godzinie 13:48 naszego czasu przejdzie przez nów. Ekliptyka nadal jest nachylona korzystnie (choć zaczyna się to zmieniać), stąd Srebrny Glob da się dostrzec już w środę 16 maja. Ale nie będzie to łatwe zadanie, gdyż godzinę po zmierzchu (na tę porę wykonane są mapki animacji) Księżyc zacznie chować się pod widnokrąg, zaś 15 minut wcześniej znajdzie się on niecałe 2° nad horyzontem. W tym momencie od księżycowego nowiu minie zaledwie 31 godzin, a Srebrny Glob pokaże wtedy tarczę, oświetloną w zaledwie 2%. Gołym okiem dostrzeżenie Księżyca nie będzie łatwe, w poszukiwaniach na pewno przyda się lornetka. O tej samej porze 3° na zachód od naturalnego satelity Ziemi znajdzie się Aldebaran, najjaśniejsza gwiazda Byka, lecz jego dostrzeżenie raczej się nie uda. Do polowania na Księżyc można wykorzystać bardzo dobrze widoczną planetę Wenus. Srebrny Glob znajdzie się 15° prawie dokładnie pod planetą.
Kolejne dni upłyną już przy dobrze widocznym Księżycu. W czwartek 17 maja jego sierp urośnie do 7% i przejdzie on 5,5 stopnia na południe od Wenus. Odkładając tę odległość jeszcze 2 razy można trafić na Betelgeuse, jasną gwiazdę z północno-wschodniego ramienia Oriona. 18 i 19 maja Księżyc spotka się z parą jasnych gwiazd Bliźniąt Kastor i Polluks. W piątek Srebrny Glob, oświetlony w 15%, znajdzie się jakieś 15° pod parą gwiazd, następnego dnia, przy fazie 24%, pokaże się w odległości 10°, na godzinie 8 względem nich. W niedzielę Księżyc odwiedzi gwiazdozbiór Raka. Gdy już się dobrze ściemni, nieco ponad 5° na prawo do niego przez lornetki da się dostrzec znaną gromadę otwartą gwiazd M44. Tego dnia Księżyc pokaże tarczę w fazie 35%.
Ostatniego dnia tygodnia sierp Księżyca dotrze na odległość około 13° do mirydy R Leo, tym samym może już służyć za wskazówkę do jej odnalezienia, choć z drugiej strony powodowana przez niego łuna utrudni obserwację gwiazdy. Niestety blask mirydy osłabł już poniżej +7 magnitudo, a w następnych dniach blask Księżyca zwiększy się jeszcze bardziej, zatem ten tydzień jest ostatnim, w którym piszę o R Leo, aż do okolic kolejnego maksimum jasności, które zdarzy się na początku przyszłego roku. Do poszukiwań R Leo i oceny jej blasku można wykorzystać mapkę, wykonaną na stronie AAVSO.
Jowisz jest już po opozycji i w momencie zachodu Słońca zajmuje pozycję na wysokości prawie 10° nad południowo-wschodnim widnokręgiem, górując około północy, na wysokości mniej więcej 22°. Planeta prezentuje obecnie maksymalną jasność i rozmiary kątowe w tym sezonie obserwacyjnym, które wynoszą odpowiednio -2,5 magnitudo i 45″, co jest niezbyt dużą wartością, jak na Jowisza. W najbardziej korzystnej opozycji planeta jest o prawie 0,5 magnitudo jaśniejsza i o 5″ większa. Do końca tygodnia planeta zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi, czyli gwiazdy Wagi, oznaczanej na mapach nieba grecką literą α, na mniej niż 2°.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 14 maja, godz. 2:52 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 14 maja, godz. 3:05 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 14 maja, godz. 4:08 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 14 maja, godz. 4:52 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 14 maja, godz. 21:28 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 15 maja, godz. 0:08 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 6″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 15 maja, godz. 3:39 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 19″, 54″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 maja, godz. 3:50 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 17 maja, godz. 1:10 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 17 maja, godz. 1:20 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 17 maja, godz. 3:18 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 17 maja, godz. 3:30 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 17 maja, godz. 4:04 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 26″, 134″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 maja, godz. 22:16 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 18 maja, godz. 0:38 – wyjście Io z cienia Jowisza, 4″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 18 maja, godz. 20:33 – o zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza (Io na południku centralnym, cień — w IV ćwiartce),
• 18 maja, godz. 21:44 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 18 maja, godz. 21:58 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 19 maja, godz. 23:20 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 17″, 75″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.
Gdy Jowisz jest bliski górowania, planetoida (4) Westa i planeta Saturn dopiero wschodzą. Do ich opozycji pozostał jeszcze ponad miesiąc, ale oba ciała Układu Słonecznego poruszają się już ruchem wstecznym i z tygodnia na tydzień ich warunki obserwacyjne poprawiają się. Westa wędruje przez północno-zachodnie krańce gwiazdozbioru Strzelca, prawie dokładnie w połowie drogi między gromadą otwartą gwiazd M18 a mgławicą M24. Westa cały czas jaśnieje i osiągnęła już blask +6 wielkości gwiazdowych, stając się powoli widoczna gołym okiem, a w lornetkach jest łatwym celem.
Planeta Saturn swoją pętlę po niebie kreśli jakieś 6° na południowy wschód od Westy i pojawia się na nieboskłonie niewiele przed północą (Westa prawie godzinę wcześniej). Planeta cały czas przebywa mniej więcej 1,5 stopnia na północ od jasnej gromady kulistej gwiazd M22, wyróżniając się blaskiem w tej części Strzelca. W tym tygodniu Saturn pojaśnieje do +0,2 wielkości gwiazdowej, mając tarczę o średnicy 18″. Maksymalna elongacja Tytana, największego i najjaśniejszego księżyca Saturna, przypada w poniedziałek 24 maja. Tym razem jest to elongacja wschodnia. Jego jasność zwiększyła się już do +8,6 wielkości gwiazdowej. Trajektorie obu ciał Układu Słonecznego pokazane są na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator.
Planeta Mars oddaliła się już od planety Saturn na ponad 20° i pojawia się na firmamencie po godzinie 1. We wtorek 15 maja Mars przejdzie z gwiazdozbioru Strzelca do gwiazdozbioru Koziorożca, wędrując ponad 7° na południe od gwiazdy Dabih i jednocześnie 9° na południe od gwiazdy Algedi. Do niedzieli 20 maja Mars pojaśnieje do -0,9 magnitudo, a jego tarcza zwiększy średnicę do 13″. Faza planety zaczyna rosnąć przed opozycją. Na razie zwiększyła się do 90%. To powoduje, że już w średniej wielkości teleskopach da się dostrzec na jego tarczy szczegóły powierzchni, w tym przede wszystkim południową czapę polarną.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu maja 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] oraz 1 gość

AstroChat

Wejdź na chat