Całkowite zaćmienie Słońca w USA

Szkice, inspiracje, relacje z obserwacji, zlotów i podróży astronomicznych

Postdaniel | 22 Sie 2017, 05:11

Nie wiem jak opisać słowami to co dziś przeżyłem ale właśnie dziś dzień zamienił się w noc. Tak spełniło się największe astronomiczne marzenie mojego życia. Takich emocji, stresu i radości w jednym nie przeżyłem NIGDY. Zakładam ten wątek dzisiaj. Ale obiecuję w miarę możliwości go uzupełnić o swoje wrażenia! To po prostu trzeba zobaczyć!
A tak w skrócie,
Pierwsza część zjawiska czyli od początku do fazy całkowitej była strasznie nerwowa. Nie wiem dlaczego. Ani jednej chmurki nie było na niebie a emocje zdominowały wszystko. Kiedy wreszcie oddaliliśmy się od ludzi na polanie zauważyliśmy przerażonego zająca. Nawet nie był w stanie uciekać ze strachu. Bydło w całej okolicy zaczęło głośno ryczeć. Tym bardziej że są to duże fermy. I w końcu zapadła głęboką ciemność. Trudno porównywać to z wieczorami. Było to takie nienaturalne. I urzekające. Ludzie się zatrzymywali na poboczach. Było to widać z daleka. Trudno mi opisać to słowami! Póki co jestem Bogu wdzięczny za tak wspaniałe widowisko. Jedyna wada to taka, że trwało ono zdecydowanie za krótko!
LZOS 105/650
LZOS 130/1200

Zeiss Asiola 63/420

Tel 517 738 856

https://m.facebook.com/DanielStasiakPlanetariumPL/
Awatar użytkownika
 
Posty: 2687
Rejestracja: 02 Lip 2009, 15:08
Miejscowość: okolice Kalisza i Ostrowa Wlkp.

 

PostOrzech | 22 Sie 2017, 08:15

Daniel, mega Ci zazdroszczę :wink: Zaćmienie tovi moje marzenie. Może się kiedyś uda ;-)
A Ty mi tu dawaj jakieś dalsze relacje, może jakieś zdjęcia.
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

Posttomeczz | 22 Sie 2017, 09:08

Daniel, łączę się z Tobą w radości
Cóż piękniejsze niż niebo, które jest nad nami.
 
Posty: 516
Rejestracja: 30 Mar 2013, 18:48

 

Postzontal | 22 Sie 2017, 09:17

Hej
To także moje mega marzenie, niestety dla mnie pozostaje nie spełnione. Opisuj wszystko ze szczegółami, bo na pewno wielu to ciekawi.
Pozdrawiam i płaczę z zazdrości. :wink:
12" na Dobsie, kilka ES-ów, Lumicon O-III 2", Astronomik UHC 2" i trochę innych drobiazgów,
EX 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 15 Lis 2014, 20:56
Miejscowość: Kluszkowce k. Nowego Targu

 

Postastrodamian27 | 25 Sie 2017, 12:20

Awatar użytkownika
 
Posty: 1215
Rejestracja: 08 Sty 2008, 12:55
Miejscowość: Skała k. Krakowa

Postdaniel | 13 Wrz 2017, 22:34

Najdrożsi
Przepraszam za tę ciszę.
Więc. Dzień przed zaćmieniem w Casper byliśmy na mszy. Jak się okazało wieczorem również się odbyła ale... Specjalna w intencji zaćmienia.
Wyruszyliśmy z Yellowstone do Casper o 5 rano by uniknąć korków. Nie było ich ale po drodze w pasie zaćmienia juz było dużo biwaków. Jakie ja emocje przeżywałem....
Po mszy udaliśmy się do Keeline,na wschód od Casper. Tam mieliśmy nocleg u pewnej przemiłej rodziny (Ci Amerykanie to chyba wszyscy tacy wyluzowani) . Wieczorem niebo się zachmurzylo a w nocy dotarlando nas bezdeszczowa burza. Czyli grzmialo a chmur nie było. Nie moglem zasnąć. Ale jakos tam się zdrzemnąłem.
Rano obudziły mnie ciepłe promienie Słońca. Zjedliśmy śniadanie. Emocje były opanowane. Do czasu... Wypilem kawę i zaczęło mnie nosic. Najgorsze było czekanie na pierwszy kontakt. Podano mi nawet stolik do obserwacji. Moglem wybrac dowolne miejsce. Chciałem byc sam. Pierwsza część zacmienia była straszna. Za duże emocje. Mam cos takiego dziwnego ze czasem pod wplywem emocji załącza się guzik z negatywnymi emocjami typu drzenie rąk itd.
Z każdą minutą bylo coraz gorzej. Na prawdę myslalem ze zawalu dostanę haha
Kiedy faza osiągnęła 70 procent czułem ze jest zimniej i ciemniej. Wtedy juz skupilem się na efektach. Jestem zacmieniowcem. Nie mowcie mi ze przy tej fazie nic nie da sie odczuć. Goracy dzień był chlodniejszy. Poszedlem po bluze do samochodu. Powyżej 80% niebo było dziwnego koloru. Cos jak przez okulary przeciwsloneczne. Od fazy 90 procent z kazdą minutą czułem że się ściemnia krajobraz. Cykady były głośne. Niebo sine. Wenus świeciła wyraźnie a my zwialismy na drugą stronę podwórza za drzewa. Tam byla cudowna polanka z odkrytym widokiem na wielkie ranczo. Krowy były niespokojne. Obok nas zając leżał na ziemii. Był tak przerażony że nie uciekał od nas. Nastała jakaś dziwna cisza. Zza nas dochodziły krzyki ludzi. Ja doznałem ponownego ataku emocji. Ze Słońca został się cieniuśki rąbek. Czułem jak gwałtownie traci swą jasność. Nerwowo zerwałem z obiemtywu filtr. Od zachodniej strony zdążyłem zauważyć na horyzoncie cień Księżyca. Nagle zauważyłem koronę i ten przepiekny pierścień z diamentem. Nie potrafiłen się opanować! Do teraz nie wiem co czułem. Wrzeszczałem w niebogłosy. Klęknąłem. Czułem chyba dreszcze, chłód. Radość, przerażenie. Klęknąłem, wołałem mój Boże. Po polsku i angielsku hehe. Fotografowałem na ślepo. W pewnym momencie rzuciłem aparat na ziemię. Zacząłem rozglądać się na otoczenie. Samochody zatrzymały się wszystkie. Choć bylo ich niewiele. I ten przerazliwy głośny ryk krów. Sceneria jak z końca świata. Nagle pojawił się błysk Słońca. Zapadł mi on najbardziej w pamięci. Nagle wszystko opadło. Nagle przyszedł żal " to już? nie to niemożliwe przecież minęły 2 sekindy a nie minuty" . Widok szybko powiekszającego się blasku Słońca i takie poczucie jakby na Ziemii gwałtownie przesunał się cień Księżyca... Te efekty potwierdziły moje rozczarowanie. Na prawdę przez te dwie minuty zobaczylem duzo i udało się coś sfotografować ale jednocześnientuż po fazie całkowitej miałem poczucie głębokiego smutku zmieszanego z wielką radością. Potem już tylko siedziałem sam na polanie i pisałem w swoim zeszycie to co czułem. Nigdy tego nje zapomnę. Bogu pozostało dziękować za tak wspaniałe przeżycie a Wam życzyć abyście zobaczyli to niezwykłe zjawisko. Punktualnie o 13:12 wszystko wróciło do normy. No prawie wszystko bo ja nie ! Zostało to we mnie do dziś i nie było dnia abym nie myślał o tym zaćmieniu.
Załączniki
Całkowite zaćmienie Słońca w USA: pobrane (1).jpg
Całkowite zaćmienie Słońca w USA: pobrane.jpg
Całkowite zaćmienie Słońca w USA: IMG_5934.JPG
Całkowite zaćmienie Słońca w USA: IMG_5913.JPG
Całkowite zaćmienie Słońca w USA: IMG_5813.JPG
LZOS 105/650
LZOS 130/1200

Zeiss Asiola 63/420

Tel 517 738 856

https://m.facebook.com/DanielStasiakPlanetariumPL/
Awatar użytkownika
 
Posty: 2687
Rejestracja: 02 Lip 2009, 15:08
Miejscowość: okolice Kalisza i Ostrowa Wlkp.

 

PostKrzysztof_P | 13 Wrz 2017, 22:51

Cześć Danielu. :D

Bardzo przyjemnie i z wielkim zaciekawieniem przeczytałem Twoje wrażenia z tego zaćmienia , faktycznie to niesamowite przeżycie którego również chciałbym doświadczyć i może kiedyś się zrealizuje.Cieszę się Twoim szczęściem i zadowoleniem że udało Ci się zaobserwować na własne oczy to wspaniałe zjawisko.Życzę Ci udanych obserwacji kolejnych zaćmień.

Pozdrawiam Krzysiek. :wink:
Obserwatorium Roll-Off: Refraktory APO i ED , SCT-ki , MAKI , Newtony , SolarMax60 II i inne sprzęciki.
Serdecznie Zapraszamy.

"Cóż piękniejszego nad niebo , które nas otacza".

Pozdrawiam Krzysztof P. z Krakowa.
Awatar użytkownika
Administrator Forum
 
Posty: 7885
Rejestracja: 06 Sie 2006, 12:03
Miejscowość: Kraków

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 63 gości

AstroChat

Wejdź na chat