Cześć, nie wiem czy to pasuje do tego działu ale z drugiej strony jest to, jak by nie było, jakaś obserwacja astronomiczna W okolicach sierpnia uwaga astromaniaków kieruje się oczywiście na Perseidy. Nie inaczej było ze mną ale z racji, że jestem również radioamatorem nasłuchowcem spróbowałem obserwacji tego zjawiska przy pomocy fal radiowych i postanowiłem podzielić się z wami wynikami moich eksperymentów.
Meteory po wejściu w atmosfere zostawiają za sobą "ślady" czyli warstwy zjonizowanego gazu. Te "ślady" mają ciekawą właściwość, mianowicie mogą być użyte do odbijania fal radiowych. Niektórzy krótkofalowcy potrafią w ten sposób dokonać łączności. Ja spróbowałem odberać sygnał znajdującego się we Francji radaru Graves służącego m.in. do monitorowania sztucznych satelitów Ziemi przy pomocy mojego odbiornika RTL-SDR i własnej roboty anteny Yagi na pasmo 2m. Próby wyszły całkiem nieźle, efekty możecie zobaczyć na filmie: https://youtu.be/EtebH4J7nXk.
Te piski i paski, które tam widać to właśnie odebrany, odbity sygnał. Oczywiście odbicia nie muszą pochodzić tylko od meteorów (z tego co wiem np. samoloty również mogą coś takiego spowodować).
Metoda wygląda mniej więcej tak: ustawiamy w radiu częstotliwosć radaru czyli 143,050 MHz, kierujemy antenę (najlepiej jakąś kierunkową) na zachód (radar znajduje się we Francji) i czekamy aż coś zarejestrujemy.
Ciekaw jestem czy możnaby w ten sposób określać aktywność roju.
Przy okazji dzięki endriu624 za podsunięcie pomysłu i poradnika