Ekstremalnie małe źrenice podczas obserwacji.

Szkice, inspiracje, relacje z obserwacji, zlotów i podróży astronomicznych

Postdark | 21 Wrz 2019, 06:58

Jak większość kolegów wie, w recenzjach pojawił się temat dotyczący obserwacji Saturna aperturą 50mm. Opis wywołał do tablicy zwolenników długich refraktorów o małej średnicy obiektywu.
Temat rozwinął się w kierunku sensu stosowania maleńkich źrenic wyjściowych celem dostrzegania subtelnych szczegółów obserwowanych obiektów.
Osobiście sprawdziłem możliwości maleńkiej apertury i dużego powiększenia.
Przysłonięty do 50mm NGSO12" spisał się świetnie do okolo 140x. Potem zwiększanie poweru wnosiło bardzo niewiele wręcz degradowqło obraz. Czyli do powiększenia 3xD z moich obserwacji wynika, że jest dobrze. Jednak to był Saturn. Z M57 było znacznie gorzej. Wymaga większej ilości światła.
Pojawiły się również linki do CN i obserwacji z powiększeniami nawet 650x aperturą 80mm mgławicy NGC 7027. Zakwestionowałem jej wygląd ze szkicu jaki tam się pojawił.
Temat został bardzo utrącony przez moderatora (powody nie są mi znane i nie chcę ich znac) więc chciałbym osoby zainteresowane zaprosić tutaj. Temat wniósł wiele nowego przynajmniej dla mnie.
Moje zdanie jest takie:
1. Mała apertura plus długa ogniskowa równa się teleskop odporny na seeng i aberację chromatyczną. Do 3D. Tylko do jakiej apertury możemy mówić, że jest mała.
2. Szkic z 80mm NGC 7027 jest mocno przesadzony. Czekam na ładne niebo to może coś spróbuję narysować. Jeden z kolegów także obiecał szkic.
3. Dobrze by było gdyby kolega JSC wstawił tu linki jak poprzednio dotyczace refraktorów. Wiele wyjaśniają.
Potrzeba też linków do opisów z zachodnich (Forów)???
Zapraszam podyskutujmy.
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostMaciek_Cz | 21 Wrz 2019, 09:56

Bardzo podoba mi się idea kontynuowania tej dyskusji.
Poniżej zamieszczam link, z którego pochodzi szkic jasnej mgławicy planetarnej NGC 7027 w Łabędziu wykonany na podstawie obserwacji refraktorem 82/1670 przy powiększeniach 330x i 650x, czyli źrenice wyjściowe 0,248 i 0,126mm odpowiednio.
https://www.cloudynights.com/topic/618793-how-much-have-you-seen-in-a-3-refractor/
Zaraz napiszę list do autora szkicu i zobaczymy co odpowie.

Oto chodzi, żebyśmy sami na forum przeprowadzili wnikliwe obserwacje i zebrali wnioski.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postfranek | 21 Wrz 2019, 10:26

Wg.mnie,to jeżeli na jasnych obiektach,widzę na gałce ocznej zanieczyszczenia,to powiększenie dla danej apertury jest za duże.
 
Posty: 1771
Rejestracja: 07 Sie 2009, 15:10
Miejscowość: Bielsko-Biala

Postzbyszek | 21 Wrz 2019, 12:19

Do tego wady oczu uwypuklają się . Sam dla źrenicy mniejszej niż 1 mm mam ciemne wgłębienia w polu widzenia , odwracają uwagę od tego co w środku .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

Postwfifiak | 21 Wrz 2019, 12:44

I tu jest pies pogrzebany. Wiele zależy od tego kto obserwuje. Powiększenie rozdzielcze zostało obliczone dla statystycznie uśrednionego oka. Wydaje mi się, że są ludzie o fenomenalnym wzroku widzący dużo więcej. Są też zapewne tacy którzy widzą dużo mniej. Najbardziej obiektywne, do oceny sprzętu, są zdjęcia robione na tej samej matrycy.

Pozdrawiam Wojtek.
Newton 10"ATM dobson pod bino, Achro 120/600, Mak Bresser 127, złoty SW ED100, Mak PZO 70, PCO143/900 pod bino, Newton 150mm F10 Stephen Optics, TAL100RS, SW Esprit 120, Meade ED 127/1140, nasadka bino Leica i masa innego szkła.
Awatar użytkownika
 
Posty: 791
Rejestracja: 02 Lis 2016, 15:50
Miejscowość: Łódź

 

PostMaciek_Cz | 21 Wrz 2019, 13:07

Tu link do strony autora szkicu NGC7027 z innymi szkicami mgławic planetarnych (Czech Alexander Kupco):
https://www.fzu.cz/~kupco/astro/sketches/Planetaries.html

Są tam szkice robione też z 10" newtona z nie tak ekstremalnie małą źrenicą.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postdark | 21 Wrz 2019, 15:30

wfifiak napisał(a):I tu jest pies pogrzebany. Wiele zależy od tego kto obserwuje. Powiększenie rozdzielcze zostało obliczone dla statystycznie uśrednionego oka. Wydaje mi się, że są ludzie o fenomenalnym wzroku widzący dużo więcej. Są też zapewne tacy którzy widzą dużo mniej. Najbardziej obiektywne, do oceny sprzętu, są zdjęcia robione na tej samej matrycy.

Pozdrawiam Wojtek.

Owszem. Ale różnice Wojtku w lepsza stronę nie mogą być aż tak drastyczne. Przeglądam bardzo dokładnie podlinkowane szkice. No cóż. Ja też chcę taki wzrok i sprzęt.
franek napisał(a):Wg.mnie,to jeżeli na jasnych obiektach,widzę na gałce ocznej zanieczyszczenia,to powiększenie dla danej apertury jest za duże.

Właśnie sobie uświadomiłem, że Słońce w Luncie też obserwuję w 70x czyli 0.7mm i obraz spływa mi śmieciami ale jest to najlepszy obraz. Nie 50x czy 100x tylko właśnie 70x
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostMaciek_Cz | 21 Wrz 2019, 15:50

Wiadomym jest, że obserwacje przy małej źrenicy wyjściowej ukazują małe lokalne niedoskonałości ciała szklistego i siatkówki oraz obecność obiektów znajdujących się po zewnętrznej stronie soczewki oka. Duża źrenica wyjściowa uwidacznia wady soczewki oka takie jak astygmatyzm, stożek rogówki i inne. Biorąc pod uwagę wszystkich obserwatorów to zgodnie z rozkładem Gaussa najwięcej będzie takich, którzy mają normalny wzrok, a w ogonach rozkładu znajdą się tacy co mają czyste ciało szkliste bez męt i z czystą powierzchnią oka z jednej strony i tacy co mają dużo męt i "brudne oko" z drugiej. Ja eliminuję wpływ męt ruszając okiem tak, żeby odpłynęly w inne miejsce. A mam ich całkiem dużo co może doprowadzić do psiej pasji.

Ja nie mam odpowiedniego sprzętu do takich testów, niestety.
Dark cieszę się z Twoich eksperymentów. Gdybyś znalazł czas i miał możliwość przygotować kilka różnych przysłon do swojego newtona i wycisnąć z tematu źrenicy wyjściowej ostatnie soki. Oczywiście takich osób musiałoby być więcej, tak żeby wyeliminować problem jakości wzroku i subiektywnych upodobań i wygody obserwacji.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postendriu624 | 21 Wrz 2019, 16:04

A jak jest z czułością siatkówki oka na kolory przy małej źrenicy, tu też powinny być widoczne różnice w obrazie, można by tu ocenić na jaki kolor światła nasze oko ma największą czułość.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

Postlukost | 21 Wrz 2019, 16:11

Kolor w obiektach DS widać tylko przy relatywnie dużych źrenicach wyjściowych. Wyjątkiem są małe, zwarte planetarki o bardzo dużej jasności powierzchniowej, które są zdolne pobudzić czopki w oku nawet przy nieco większych powerach.
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostMateusz F | 21 Wrz 2019, 16:37

Taki skromny wykresik do przemyślenia dla entuzjastów powerowania 3xD i w konsekwencji stosowania małych źrenic wyjściowych.
Załączniki
Ekstremalnie małe źrenice podczas obserwacji.: w4ety-1024x570.jpg
Newtony : ATM 12" F/6 , ATM 10" , ATM 8" F/9
Refraktory : WO 98 FLT , Vixen 81 SD, 70 APO , Achromat ATM 80 F/15
Awatar użytkownika
 
Posty: 619
Rejestracja: 07 Sie 2017, 09:44
Miejscowość: Andrychów

 

PostKrzysztof z Bagien | 21 Wrz 2019, 16:39

Z własnego doświadczenia: obserwowałem planety (które, jak wiadomo, ostatnimi czasy są raczej nisko, więc atmosfera swoje robi) Edkiem 100 z powiększeniem 300x, czyli ze źrenicą 0,33mm (BCO 6mm i Barlow 2x GSO ED, bez kątówki) i zdecydowanie widziałem więcej szczegółów, niż np. bez tego Barlowa. Obraz faktycznie ciemniejszy, dużo bardziej widoczne były paprochy w oku, ale mimo to, szczególnie w przypadku jasnych planet jak np. Jowisz, widziałem więcej - szczególnie, kiedy trafił się ten moment "idealnego" seeingu.
Choć muszę powiedzieć, że to już chyba było dla mnie troszeczkę za dużo. Jak dla mnie najlepszym kompromisem była kombinacja z Barlowem i zoomem Baadera ustawionym na 8mm, czyli powiększenie 225x i źrenica 0,44mm - ale u mówię o samym komforcie obserwacji, mam wrażenie (choć to już tak na granicy percepcji), że przy 300x jednak widziałem więcej szczegółów.
Jestem odpadem atomowym.
Awatar użytkownika
 
Posty: 278
Rejestracja: 17 Wrz 2017, 05:31
Miejscowość: Łódź

Postdark | 21 Wrz 2019, 17:20

Mateusz F napisał(a):Taki skromny wykresik do przemyślenia dla entuzjastów powerowania 3xD i w konsekwencji stosowania małych źrenic wyjściowych.

Fajny wykres. Po prawej stronie widnieje źrenica 6mm która jest w polu akceptowalnym. Dla mnie 6mm to bardzo dobra źrenica przy której np. M51 widzę lepiej i wyraźniej niż przy 2-3mm.
Trzeba pamiętać, że nasze oko to matryca niemalże 600Mpix. To duża rozdzielczość. Im więcej światła wpada tym większy procent pracujących czopków i pręcików.
Chyba dobrze rozumuję :?:
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

Postlukost | 22 Wrz 2019, 00:40

Maciek_Cz napisał(a):
Poniżej zamieszczam link, z którego pochodzi szkic jasnej mgławicy planetarnej NGC 7027 w Łabędziu wykonany na podstawie obserwacji refraktorem 82/1670 przy powiększeniach 330x i 650x, czyli źrenice wyjściowe 0,248 i 0,126mm odpowiednio.
https://www.cloudynights.com/topic/618793-how-much-have-you-seen-in-a-3-refractor/
Zaraz napiszę list do autora szkicu i zobaczymy co odpowie.

Oto chodzi, żebyśmy sami na forum przeprowadzili wnikliwe obserwacje i zebrali wnioski.


Zerknąłem na 7027 newtonem 350/1500, przy pow. 482 (Pentax XL 7 mm plus Baader Q-barlow 2.25x). W czasie obserwacji mgławica w zenicie, seeing puszczał tylko chwilami (poświęciłem jej ok. 10 minut). Co widać? Tylko nietypowy, prostokątny z grubsza kształt obiektu, a z detalu jedynie (a może aż?) bardzo subtelne, poprzeczne pociemnienie. Trzeba się jednak mocno wpatrywać, to nie jest jakaś oczywista krecha. Jakoś trudno mi uwierzyć, że małym refraktorkiem da się zobaczyć więcej. ;)
 
Posty: 998
Rejestracja: 28 Lis 2009, 20:10

 

PostMaciek_Cz | 22 Wrz 2019, 03:47

Jest odpowiedź Kolegi z Czech. Jeżeli przeglądaliście podlinkowaną przeze mnie stronę jego autorstwa to zapewne wiecie, że jest doświadczonym obserwatorem z bardzo ciekawym zapleczem sprzętowym. Można tam znaleźć wspaniałe raporty z wykonanych obserwacji przy użyciu szerokiej gamy sprzętu, od małych refraktorów, przez średnie do newtona 10".
A tu odpowiedź na pytanie o obserwacje mgławicy planetarnej NGC7027 przy źrenicach wyjściowych 0,24 i 0,13mm odpowiednio. Życzę miłej lektury:
Czesc Maciej,
for a few objects you can benefit using very high magnification. In particular for few small bright planetaries, like NGC702. Other examples can be found for example here
https://www.fzu.cz/~kupco/astro/reports/pdf/20150710_ATC82.pdf

Other example is tight bright cores of some galaxies. Usually such magnification does make sense, for a few objects it works. You have to try what works best for you.

Also, if you have larger dobson, there will be no need to push yourself to 5D (anyway atmosphere would not support it). But in small telescope, like in 60-100mm range it makes more sense to go to 4-6D if the target supports it.

If you have O'Mearas book Hidden Treasures, you can find there that O'Meara uses up to 900x in 100mm refractor for certain planetaries, and still with benefit (with respect to 5D).

All the best,
Alexander
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postdark | 22 Wrz 2019, 06:41

lukost napisał(a):
Maciek_Cz napisał(a):
Poniżej zamieszczam link, z którego pochodzi szkic jasnej mgławicy planetarnej NGC 7027 w Łabędziu wykonany na podstawie obserwacji refraktorem 82/1670 przy powiększeniach 330x i 650x, czyli źrenice wyjściowe 0,248 i 0,126mm odpowiednio.
https://www.cloudynights.com/topic/618793-how-much-have-you-seen-in-a-3-refractor/
Zaraz napiszę list do autora szkicu i zobaczymy co odpowie.

Oto chodzi, żebyśmy sami na forum przeprowadzili wnikliwe obserwacje i zebrali wnioski.


Zerknąłem na 7027 newtonem 350/1500, przy pow. 482 (Pentax XL 7 mm plus Baader Q-barlow 2.25x). W czasie obserwacji mgławica w zenicie, seeing puszczał tylko chwilami (poświęciłem jej ok. 10 minut). Co widać? Tylko nietypowy, prostokątny z grubsza kształt obiektu, a z detalu jedynie (a może aż?) bardzo subtelne, poprzeczne pociemnienie. Trzeba się jednak mocno wpatrywać, to nie jest jakaś oczywista krecha. Jakoś trudno mi uwierzyć, że małym refraktorkiem da się zobaczyć więcej. ;)

Wczoraj też specjalnie z tego powodu obserwowałem ngc7027. Newton 300mm 300x. Nie mam nic krótszego niż 5mm Nagler. Widoki miałem jak lukost. Nieco prostokątny kształt ale u mnie tym razem bez pociemnienia. Na niebie była jakaś dziwna wilgoć i trochę gasiła obiekty. Jednak do pamiętnego szkicu bardzo daleka droga.
Lepiej wypadła M76 która przy 300x pokazała kształt ale nie tak dokładny jaki znamy ze zdjęć. Próbowałem przysłony do 50mm i 100mm. Zawsze 300x. 50mm z planetarek zrobiły się placki o niewyraźnych kształtach ulotne jak duchy.
100mm lepiej. Ale o kształcie można pomarzyć.
Obserwowałem też dłuższą chwilę Kocie Oko. Tutaj wpatrując się jakiś czas pojawia się gwiazda a znika mgławica. Jak przy Mrugającej. Małe aperturki wiele nie dają.
Kokon. 12" Nagler 17mm Filtr H-Beta. Mgławica wyraźnie odznacza się od tła. Przy 300x jest już problem z dostrzeganiem obiektu. 100mm- nic nie widać.
To są moje odczucia i nie chcę negować tego co widzi kolega z Czech ale zauważyłem, że gdzieś w mojej głowie tworzą się lepsze obrazy niż te wczoraj. Kokon wydaje mi się wyraźniejszy a Małe Hantle jakby większe i jaśniejsze. Jednak po chwili rozum podsuwa obrazy bardziej realne jak te z okularów nocy wczorajszej. Czy wy też tak macie?
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostMaciek_Cz | 23 Wrz 2019, 19:48

Czy może ktoś z Was ma dostęp do tej książki O'Meara Hidden Treasures, o której pisze kolega z Czech?
Jestem ciekaw co tam jest napisane w interesującym nas temacie.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

PostMareg | 24 Wrz 2019, 02:26

Jako że na razie moim jedynym teleskopem jest Edek SW 80/600 bardzo mnie zainteresował niniejszy temat. Jak tylko seeing puszcza to zdarza mi się go gonić do 150x na planetach, Łysym i Słonku, co daje powiększenie koło 1.9 D i źrenicę 0.53 mm. Jest to maks. co mogę dostać z mojego zooma Baadera 8-24 mm i Barlowa 2x i jak dotąd nie myślałem, żeby próbować cisnąć Edka dalej. Inspirowany tym tematem zrobiłem parę testów, aby sprawdzić potencjał tego co mam i ocenić czy warto cos dokupić aby mieć większe powiększenie. Patrzyłem pod podmiejskim niebem od siebie z podwórka przy Łysym koło trzeciej kwadry. Edka wystawiałem wcześniej z dwie godziny przed obserwacjami już z zoomem i Barlowem, aby one też były w równowadze termicznej.

- Epsilony w Lutni w 150x
W tym ze składnikami o podobnej jasności widziałem obie gwiazdki wyraźnie rozdzielone z ciemną przerwą taką jak tło. W tym drugim z jaśniejszą i ciemniejszą gwiazdą najczęściej widziałem obie lekko sklejone a przerwa pojawiała się tylko chwilami, ale nie taka wyraźna jak przy tym pierwszym. Większy power może mógłby pomóc abym nie musiał się tak wgapiać i na zimnie lać tylu łez. Byłem w szoku, że zoom + Barlow + kitowa lustrzana kątówka, wszystko przecież ze średniej półki (delikatnie mówiąc), dały radę na sławnych Epsilonach. A patrzyłem jak Lutnia była już jakieś 40 stopni nad horyzontem, tak że warunki mogłyby być lepsze.

- Delta w Łabędziu w 150x
Równiutki prążek interferencyjny, którego stabilność jest super wskaźnikiem optymalnego wyostrzenia i aktualnego seeingu. Może widziałem czasem mniejszy składnik tego układu podwójnego przyklejony do tego prążka, ale nie jestem pewien, bo wszystko mega małe. Większe powiększenie może by tu pomogło.

- Trapez w Orionie w 150x
Jak Orion już coś wylazł nad horyzont, to tak bardziej dla jaj wycelowałem w M42. I szok. Pierwszy raz w życiu widziałem Trapez. Było widać też zarys Mgławicy, co mnie też zaskoczyło, bo duże powiększenie w aperturze 80 mm, zaraz obok był Łysy i wszystko nisko nad horyzontem. Muszę to powtórzyć bez Księżyca i za jakiś czas jak Orion będzie wyżej. Tu też ciekaw jestem, jak by było z większym powerem i czy coś więcej w Trapezie dałoby się zobaczyć.

- Uran w 150x
Seeing był super, dawno takiego nie miałem. Malutka plamka, zero drgań, większy power może pozwoliłby zobaczyć lepiej kolor.

- Księżyc w 150x
Patrzyłem na Łysego też w tę samą super noc co na Urana. Bardzo ostry obraz, tylko lekkie falowanie, ale praktycznie całego obrazu i z okresem jakaś sekunda, tak że wzrok nadążał. Nie widziałem żadnych paprochów w oku (choć w przeszłości się zdarzało), tylko jakieś drobinki na okularze. Na następną noc wyczyściłem okular. Tylko seeing był już nieco gorszy: falowanie może nie było jakieś silniejsze, ale szybsze i już nie całego obrazu ale niezależnie jego fragmentów. Księżyc prawie na pewno zyska na większym powiększeniu jak seeing pozwoli.

Plan:
Bardzo lubię ten zoom Baadera (zwłaszcza że to mój jedyny okular…), bo nie trzeba mieszać kilkoma okularami aby się znaleźć na niebie i ustawić optymalne powiększenie, co dla świeżaka jest sporym ułatwieniem. A testy pokazały że jak dla mnie zoom ma jakość zupełnie wystarczającą. Tak że chyba kupię Barlowa 3x do tego zooma, co da mi maks. powiększenie 225 (600/8*3, około 2.8 D), a z zoomem zawsze można zjechać aż do 75 (600/24*3). Tylko żeby ten Barlow nie udał się gorszy od tego co mam, bo jak na moje zastosowania to ten GSO 2x ED jest super.
Dzięki temu wątkowi może mój Edek będzie miał ciekawsze życie a ja przy nim.
Jak się doposażę do większych powiększeń to powtórzę powyższe testy i jak seeing będzie super to spróbuję tę NGC 7027. Zwłaszcza, że niedługo powinienem się móc wspomóc Newtonem 12” aby najpierw zlokalizować cel ponad wszelką wątpliwość.
Taurus T300, OOUK VX10 Dobson, SW 80ED, APM 25x100ED .. Orion 2x54
 
Posty: 106
Rejestracja: 16 Sty 2018, 21:36
Miejscowość: ≈ 50°N, 20°E

 

PostMaciek_Cz | 24 Wrz 2019, 10:00

Mareg napisał(a):
Plan:
Bardzo lubię ten zoom Baadera (zwłaszcza że to mój jedyny okular…), bo nie trzeba mieszać kilkoma okularami aby się znaleźć na niebie i ustawić optymalne powiększenie, co dla świeżaka jest sporym ułatwieniem. A testy pokazały że jak dla mnie zoom ma jakość zupełnie wystarczającą. Tak że chyba kupię Barlowa 3x do tego zooma, co da mi maks. powiększenie 225 (600/8*3, około 2.8 D), a z zoomem zawsze można zjechać aż do 75 (600/24*3). Tylko żeby ten Barlow nie udał się gorszy od tego co mam, bo jak na moje zastosowania to ten GSO 2x ED jest super.
Dzięki temu wątkowi może mój Edek będzie miał ciekawsze życie a ja przy nim.
Jak się doposażę do większych powiększeń to powtórzę powyższe testy i jak seeing będzie super to spróbuję tę NGC 7027. Zwłaszcza, że niedługo powinienem się móc wspomóc Newtonem 12” aby najpierw zlokalizować cel ponad wszelką wątpliwość.


Właśnie tu pojawia się pewien problem, bo ciągle nie odpowiedzieliśmy ostatecznie w tym wątku na pytanie czy to wszystko tak działa jak mogłoby się wydawać czy to w jedną czy w drugą stronę.
Uwaga do czytających: w swoich rozważaniach nie stawiam achromatu 80 f/20 nad SW80 ed, moje rozważana są czysto teoretyczne, gdyż nie posiadam ani długiego
achromatu, ani SW80 ed. Bazuję jedynie na relacjach astroamatorów z zagranicznego forum i nie namawiam nikogo do stosowania w swoich obserwacjach ekstremalnie
małych źrenic wyjściowych i w tym celu kupowania soczewek barlowa czy innego sprzętu żeby takie obserwacje prowadzić. Moje teksty mają na celu znalezienie odpowiedzi na pytanie czy może być jakiś uzysk z wykonywania tego typu obserwacji. Sygnały z forum CN dają trochę do myślenia.

Wracam do sprawy Twojego SW80 ed. Wydaje mi się, że należy się zastanowić, czy przez to że w długim achromacie jest łatwiej o uzyskanie ostrego obrazu (głębia ostrości - temat poruszany na tym forum wielokrotnie). I czy mimo dobrych warunków nie będziesz miał problemu z uzyskaniem w miarę ostrego obrazu.
Kurcze co tu gadać. Mam taki apel do wszystkich Astromaniaków.
Jeżeli macie możliwości sprzętowe i czasowe i warunki atmosferyczne sprzyjają, proszę Was, wykonajcie taki eksperyment sami i podzielcie się spostrzeżeniami. Najlepiej eksperyment powtórzcie kilkakrotnie (w przeciągu kilku nocy obserwacyjnych). Planety na razie możemy sobie darować bo są zbyt nisko w zasadzie dla każdego teleskopu. Kto ma chęć niech przeczyta wnikliwie to co napisał astroamator z Czech w swojej relacji z tego typu obserwacji i sam wyciągnie wnioski https://www.fzu.cz/~kupco/astro/reports/pdf/20150710_ATC82.pdf
Myślę, że to jest temat dla bardzo doświadczonych obserwatorów nieba jakim ja nie jestem i za jakiego się nie uważam. Po prostu czytając to forum i CN naszła mnie potrzeba żeby
sprawdzić jakie będą odczucia innych Astromaniaków.
Zauważam też, że nowe wpisy odnośnie jakiegokolwiek sprzętu analizowane są przez pryzmat wpisu Kolegi Okroja na temat refraktora Vixen 50/800.
I co niektórzy odczytują tą dyskusję jako promowanie teleskopów o małej aperturze i promowanie stosowania powiększeń 5D itd...
Otóż nikt (mówię tu w swoim imieniu) w tej dyskusji nie ma na celu wmawiania ludziom, że nie ma sensu kupowanie dużej apertury bo przecież można za 500 kupić
malutki refraktorek i "zamiatać" wielkie dobsony.
Ot się rozpisałem.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postdark | 24 Wrz 2019, 19:45

Słuszne uwagi Maćku. Też jestem ciekaw jak wypadną takie obserwacje. Z mojej strony i lukosta obserwacje dużymi teleskopami potwierdziły nasze doświadczenia. Teraz kolej na małe apertury na słabych obiektach.
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostMichalKaczan | 25 Wrz 2019, 22:34

Tak z ciekawości luknąłem sobie na N7027 i podczas obserwacji z soboty na niedzielę popełniłem taki oto szkic tejże planetarki. Sprzęt: Taurus 16" z nowo zakupionym okularem Delite 5mm (370x) i z barlowem TMB 1.8x (x670), na platformie. Seeing miałem rewelacyjny, gwiazdy punktowe, obiekt w zenicie. Choć w takim powiększeniu (670x) to już niezła gimnastyka nawet na platformie paralaktycznej. W moim odczuciu to wyższe powiększenie nie wniosło prawie nic nowego do obrazu. Szkic nie jest idealny. Trudno narysować to co widać tylko zerkaniem, a tak było z tym ciemnym pasem. Również skaner trochę zdegradował szkic, czyniąc ciemny pas bardziej wyraźnym. Ale w sumie jestem zadowolony z rezultatu :), zwłaszcza, że to pierwszy szkic po dość długiej przerwie.
Fajnie też planetarka wygląda w OIII. Wszystkie gwiazdy znikają i zostaje tylko ona, jasna jak pochodnia ;)

Ekstremalnie małe źrenice podczas obserwacji.: n7027a.gif

i takie wnioski mnie naszły:
-planetarka wygląda zupełnie inaczej niż na szkicu kolegi z Czech
-ma ogromną jasność powierzchniową, więc pewnie w mniejszych aperturach można poszaleć z powiększeniem
-jeśli chcemy weryfikować prawdziwość szkicu i/lub przydatność takich powiększeń w małych aperturach obserwacje należałoby wykonać podczas bardzo dobrych warunków (seeing, przejrzystość)
Taurus 16" Nagler T5 26mm, Delos 14mm,8mm Delite 11mm,5mm, barlow TMB ED 1.8x
 
Posty: 53
Rejestracja: 09 Lis 2016, 19:55
Miejscowość: Jelcz Laskowice

 

PostMaciek_Cz | 26 Wrz 2019, 09:09

MichalKaczan napisał(a):Tak z ciekawości luknąłem sobie na N7027 i podczas obserwacji z soboty na niedzielę popełniłem taki oto szkic tejże planetarki. Sprzęt: Taurus 16" z nowo zakupionym okularem Delite 5mm (370x) i z barlowem TMB 1.8x (x670), na platformie. Seeing miałem rewelacyjny, gwiazdy punktowe, obiekt w zenicie. Choć w takim powiększeniu (670x) to już niezła gimnastyka nawet na platformie paralaktycznej. W moim odczuciu to wyższe powiększenie nie wniosło prawie nic nowego do obrazu. Szkic nie jest idealny. Trudno narysować to co widać tylko zerkaniem, a tak było z tym ciemnym pasem. Również skaner trochę zdegradował szkic, czyniąc ciemny pas bardziej wyraźnym. Ale w sumie jestem zadowolony z rezultatu :), zwłaszcza, że to pierwszy szkic po dość długiej przerwie.
Fajnie też planetarka wygląda w OIII. Wszystkie gwiazdy znikają i zostaje tylko ona, jasna jak pochodnia ;)

n7027a.gif

i takie wnioski mnie naszły:
-planetarka wygląda zupełnie inaczej niż na szkicu kolegi z Czech
-ma ogromną jasność powierzchniową, więc pewnie w mniejszych aperturach można poszaleć z powiększeniem
-jeśli chcemy weryfikować prawdziwość szkicu i/lub przydatność takich powiększeń w małych aperturach obserwacje należałoby wykonać podczas bardzo dobrych warunków (seeing, przejrzystość)


Podoba mi się Twój szkic.
Zatem czekamy teraz na obserwacje kogoś kto ma długi refraktor z aperturą 80-100mm. Ale też może ktoś by spróbował Edkami 80 lub 100 pooglądać tą planetarkę.
Właśnie o to chodzi, żeby jak najwięcej osób z różnymi teleskopami ale w bardzo dobrych warunkach spróbowało wykonać takie obserwacje.
Ale dla pewności trzeba się zbliżyć ze źrenicą przynajmniej do tych 0,2 - 0,3mm.
U Ciebie wychodzi źrenica 0,6 i 1mm, u Kolegi Dark też 1mm na pełnej aperturze, a przysłanianie dało efekt negatywny.
No nic bez kolejnego kroku, czyli obserwacji małą aperturą nie rozstrzygniemy do końca tego tematu.
Fajnie, że poświęcacie swój czas na rozwikłanie tego zagadnienia.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postdark | 26 Wrz 2019, 09:21

Michale twój szkic to miód na moje oczy :D To jest właśnie to co chciałem zobaczyć. W moim 12" wygląda słabiej i nie widziałem wyraźnie ciemnego pasma. Sprawa wyjaśniła się w niedzielę kiedy okazało się, że na lustrze mam kurz i tłusty bród.
Również czekam niecierpliwie na szkic z 80mm.
SW Flex 14"
Okulary:
Pentax XW30, XW20, XW10, XW5
Lumikony OIII/2" i UHC/2"
Astronomik H-Beta/2"
Orion H-Beta/2"
C6D, C7D Sigma 150-600/4.5-6.3, Canon 24-105/4L, Canon 24-70/2.8L
Canon 28-135/3,5-5.6
Tamron 70-300/4-6,3
Awatar użytkownika
 
Posty: 1743
Rejestracja: 19 Paź 2008, 19:46
Miejscowość: Sieradz (Rossoszyca)

PostMichalKaczan | 26 Wrz 2019, 15:37

Dzięki za uznanie :)
Może to truizm co napiszę, ale mniejsza apertura (np 80mm) w dobrych warunkach musi pokazać mniej.Nie ma innej opcji, nawet gdy jest to 7D ;)
Druga sprawa, często pomijana to komfort obserwacji. W teleskopie z napędem widzi się po prostu więcej. Jest czas na zerkanie z każdej strony, można na spokojnie przyjrzeć się każdemu szczegółowi, nawet jeśli obraz jest ciemniejszy. Tu jest przewaga mniejszych teleskopów, które przeważnie taki napęd mają.
Przywołany tu O'Meara właśnie tak obserwuje. Gość stosuje nawet specjalne techniki oddechowe i relaksacyjne podczas obserwacji, żeby wyciągnąć z oczu jak najwięcej. Efekt jest imponujący, gdy popatrzy się na jego szkice.
Taurus 16" Nagler T5 26mm, Delos 14mm,8mm Delite 11mm,5mm, barlow TMB ED 1.8x
 
Posty: 53
Rejestracja: 09 Lis 2016, 19:55
Miejscowość: Jelcz Laskowice

 

PostMaciek_Cz | 26 Wrz 2019, 16:31

MichalKaczan napisał(a):Dzięki za uznanie :)
Może to truizm co napiszę, ale mniejsza apertura (np 80mm) w dobrych warunkach musi pokazać mniej.Nie ma innej opcji, nawet gdy jest to 7D ;)
Druga sprawa, często pomijana to komfort obserwacji. W teleskopie z napędem widzi się po prostu więcej. Jest czas na zerkanie z każdej strony, można na spokojnie przyjrzeć się każdemu szczegółowi, nawet jeśli obraz jest ciemniejszy. Tu jest przewaga mniejszych teleskopów, które przeważnie taki napęd mają.
Przywołany tu O'Meara właśnie tak obserwuje. Gość stosuje nawet specjalne techniki oddechowe i relaksacyjne podczas obserwacji, żeby wyciągnąć z oczu jak najwięcej. Efekt jest imponujący, gdy popatrzy się na jego szkice.


To nie truizm, tylko bazujesz na swoich doświadczeniach, a i podstawy teoretyczne w temacie zdolności rozdzielczej, źrenicy wyjściowej, pracy oka itp... pozwalają od razu postawić diagnozę.
Jednak istnieje jeszcze pojęcie kontrastu obrazu. To pociemnienie teoretycznie jest w zasięgu zdolności rozdzielczej refraktora 80mm (szacuję patrząc na zdjęcie i znając rozmiary mgławicy). I teraz pojawia się pytanie, czy mając tych kilka parametrów do optymalizacji (apertura/zdolność rozdzielcza, źrenica wyjściowa, możliwość ostrzenia, kontrast...) nie udałoby się skutecznie przygasić mgławicę tak aby oko miało możliwość wyłapać to pociemnienie. Dla apertury 80mm wiadomym jest, że będzie mniejszy wpływ atmosfery, przy f/15-20 łatwiej osiągnąć punkt względnie ostrego obrazu.
Dodatkowo, Czech używa obiektywu z szczeliną olejową, co podnosi kontrast względem powietrznej, większy kontrast z powodu braku obstrukcji centralnej (oczywiście porównując podobne apertury), okulary Abbe ortho - czytam http://www.brayebrookobservatory.org/BrayObsWebSite/HOMEPAGE/forum/highmagnifications.html wzrost kontrastu o 20-30% względem konstrukcji wielosoczewkowych.
Właśnie dlatego stawiam to pytanie, czy jest jakiś uzysk z obserwacji wybranych mgławic/planet/Księżyca bardzo dobrej jakości długim refraktorem z aperturą z zakresu 80-100mm ze źrenicą wyjściową poniżej 0,5mm. Mi tu chodzi nawet nie o wyraźne stwierdzenie - tam jest to pociemnienie po pierwszym rzucie okiem - tylko czy doświadczony obserwator jest w stanie wyzerkać, że raczej jest tam to pociemnienie. I jak będzie robił szkic/notatki w trakcie obserwacji, to zaznaczy na nich obecność pociemnienia.
Oczywiście nie ma cudów, duża apertura robi swoje i wszystkie te rzeczy, które wymieniam nie sprawią, że z refraktora 3'' zrobi się raptem cali 12.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 57 gości

AstroChat

Wejdź na chat