Maciek_Cz napisał(a):Jeszcze napiszcie proszę, o swoich odczuciach odnośnie tego czy da się tak obserwować. Na tym forum utatre jest, że tak się nie obserwuje i że w takich aperturach i powiększeniach nic nie widać.
Cóż, myślę, że każdy powinien sam spróbować i sam sobie odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że w takich „ekstremalnych” warunkach to kluczowym elementem staje się jakość wzroku obserwatora.
Gdybym miał tylko Edka, to na pewno bym tak obserwował, bo dla mnie jak jest wyzwanie, to jest i frajda.
Od bardzo niedawna mam Taurusa 300, więc obserwacje tych planetarek Edkiem zrobiłem z czystej naukowej ciekawości.
Przy okazji tych obserwacji dużo się nauczyłem i bardzo usprawniłem swój warsztat obserwacyjny, co zabrało mi pewnie z miesiąc.
Szczerze mówiąc, jak zabierałem się za NGC7027 to na początku długo nie mogłem jej znaleźć.
A teraz potrafię ją wypatrzeć w nowym szukaczu 9x50 i tak wycelować, że mam ją od razu w docelowym okularze i polu widzenia 15 minut.
Czyli to co nie mogłem zrobić podczas całej sesji teraz robię w parę minut. I dla mnie to jest główny zysk z walki z NGC7027.
No i planetarny okular razem z porządnym szukaczem...