Rozebrałem i złożyłem dzisiaj mojego EQ5. Znalazłem 2 rzeczy które poprawiłem:
- luz na ślimaku spowodowany niedokręceniem śruby kontrującej
- za mocno skręcona oś RA
Jest jeszcze chyba jedno łożysko do wymiany, ale nie potrafię go wyjąć żeby dokładnie sprawdzić, całe szczęście nie bierze ono udziału w ruchu prowadzenia. Natomiast na pewno wpływa na łatwość / szybkość wyważania zestawu w osi RA. Jak się dowiem jak wyjąć łożysko i jakie to są łożyska to wymienię wszystkie.
Natomiast ślimacznice i zębatki są w świetnym stanie, nie mam żadnych zastrzeżeń, a często bywam bardzo krytyczny w stosunku do swojego sprzętu
Łączny czas rozebrania i złożenia zestawu z przesmarowaniem to około 3h, całkiem sporo dłubania jak na eq5, może to przez to że obchodziłem się z każdą śrubką jak z jajkiem. No i nagimnastykować się też przy tym trzeba.