No to może ja coś skrobnę.Po 21 dotarliśmy do Krzycha wraz z Wojtkiem,rozstawiliśmy sprzęty,chwilę popatrzyliśmy w niebo i naszły grube chmury, więc czekamy. Po relatywnie krótkim czasie niebo się przetarło,księżyc dał nogę więc każdy z nas łupie w Jowisza a warunki tego dnia momentami były naprawdę niezłe, " usparwiony" Vixen pokazywał 3 pasy, momentami 4 majaczył,widać było pociemnienia na biegunach,jakąś ciemniejszą plamkę i taki ciekawy " zawijas" na północnym pasie równikowym,choć to już trudny detal dla 80 mm soczewki. ( Plossl TV 10,5 mm ) W/w detale Wojtek również widział w maku, ale mak-newton faktycznie robi robotę.... Momentami Jowisz wyglądał naprawdę super, owy zawijas widoczny lekką ręką,ubarwienie planety takie naturalne ,miłe dla oka i detal, pofałdowania na pasach. Później chcąc więcej widzieć w swoim, dozbrajam TV 10 mm w barłowa, i wychodzi coś 180 x. Planeta ostra, choć nieco bledsza i detal w sumie taki sam,choć burger już spory
. Po nasyceniu obrazami Jowisza połupaliśmy kilka ds'ów, 2 przeloty ISS, przylukany z fartem rozbłysk flary Iridium a później Saturn, Pociemnienia na Marsie które pierwsze ukazał Vixen, choć myślałem że to jakiś chochlik ,ale okazało się , że one są, ale w Maku-Newtone były widoczne wraz z czapą lodową, więc widok bardzo fajny.Mi wypad się bardzo podobał, rozmowy,śmiechy,planetarne łupanie i gościna Krzycha zapewniła fajną nockę. Planetarne łupanie na 4 teleskopy i 3 osoby